czwartek, 17 grudnia 2020

"BEYOND THE VEDAS Supreme Absolute

 



„PREMA SAI AWATAR” Część 2

Prema Sai Avatar  Part 2

 

Ponad Wedami

Najwyższy Absolut

Sri Vasantha Sai

Dedykacja

Swami! Ta książka jest trochę inna. Ujawnia ona, co jest ‘Ponad Wedami’. Powiedziałeś, że nasieniem jej jest ‘Ja bez ja’. Kto zatem napisał tę  książkę? To pióro napisało tylko to, co Ty, Najwyższy Absolut ponad Wedami, powiedziałeś. Po to jedynym zadaniem pióra Vasanthy jest pisać. Ofiaruję u Twoich Lotosowych Stóp tylko to, co Ty powiedziałeś! Proszę, przyjmij to.

Twoja zawsze kochająca,

Vasantha

Treść

Prolog – i

Wstęp – ii

1.      Wedy  - 1

2.     Ujawnienie Prawdy – 6

3.     Totalność – 18

4.     Piękno – 22

5.     Czczenie Piękna – 28

6.     Yoga Saieshta – 31

7.     Ścieżka Gity – 39

8.     Chrzest Prawdy – 47

9.     Naszyjnik Prawdy – 55

10.  Łowienie Pereł – 59

11.    Selekcja Sari – 68

12.  Bez Wrogów – 73

13.  Plony – 77

14.  Dziewięć Klejnotów – 89

15.  Epos Listów – 102

16.  Agrafka – Bezpieczne Życie – 108

17.  Vaikunta Viman – 118

18.  Zaręczyny – 125

19.  Mehendi – 129

20. Wołanie * Związek * Miłość * Błogość – 133

21.  Tatuaż – 143

22. Równoważnik Premy – 145

23. ‘Ja’ bez ‘ja’ – 150

24. Inne wołanie – 159

25. Wołanie Duszy – 162

26. Arbuz – 168

27.  Nigdy Nienawidzić! – 173

28. Tęsknota Boga – 179

29. Skarb Boga – 186

30. Symbol Miłości – 190

31.  Zwierciadło Umysłu – 195

32. Wyrozumiałość – 199

33. Cechy Poornam – 206

34. Łzy Sai – 215

35. Kamfora – 222

36. Kropla Błogości – 230

Epilog – 238

Słownik – 249

Książki Autorki – 260

 

Uwaga Wydawcy…

Słowa te, z Boskich Ust Pana, prowadzą aspiranta na ścieżce Prawdy. Pokornie sugerujemy, aby niniejszą wiedzę wykorzystać jako kamień probierczy własnego oświecenia, a nie jako osądzanie owoców innej duszy. Czy z punktu widzenia zwyczajnego doświadczenia człowieka można porównać, ocenić albo zrozumieć Boską sztukę sceniczną?

Pojechaliśmy do Puttaparthi na Urodziny Swamiego. Tam, w dniu 26-go listopada 2005 r. Swami poprosił mnie, abym pisała niniejszą książkę. On dał jej tytuł „Ponad Wedami – Najwyższy Absolut”, dodając: „Wyciągniesz Prawdę od Absolutu i pisz.” Jest to druga książka z serii „Prema Sai”.

Ukazują się plamy na Sathya, Prawdzie. W rozdziale „Chrzciny Prawdy” napisałam o usuwaniu plam poprzez Jnanę Abhishekam i ujawnianie Absolutnej Prawdy. Rozdział „Łowienie Pereł” pokazuje, jak Łaska Swamiego uczyniła z każdej książki perłę mądrości. Każdy rozdział w tej książce jest kopalnią złota. Wykopuję złoto Prawdy. Teraz daję je światu.

Dużo ludzi pytało mnie, dlaczego ich imię nie zostało zamieszczone na liście w „Prema Sai Premavatar” Cz. 1. Pytali mnie, mówiąc: „Czy my nie jesteśmy wielbicielami?…” i pytali mnie, czy zapomniałam o nich. Zapytałam o to Swamiego. Swami powiedział: „Twoi krewni i ci, którzy mieszkają z tobą w Aszramie, będą naszymi bliskimi krewnymi za czasów Prema Sai. Wszystko jest odbiciem, reakcją i odzwierciedleniem. Poprzez tę zasadę pokazujemy, jak kontynuowany jest cykl narodzin i śmierci. Wszyscy ci, którzy chcą przybyć w czasach następnego Awatara, mogą przybyć, jeżeli mają prawdziwą miłość i tęsknotę.”

Moja najbliższa rodzina i krewni przybywają z takim samym imieniem i związkiem. Mój dziadek, babcia, ciotki i wujowie oraz moi rodzice przybywają w czasach następnego Awatara. Będą mieli takie same imię, ale ich fizyczna forma będzie inna. Pokazuje to, że nasze życie jest odbiciem, reakcją i odzwierciedleniem naszych uczuć. Wszyscy oni tęsknili za Bogiem. Chociaż nie uświadamiała sobie tego, nasza rodzina mieszkała z Bogiem. Dlatego oni przybywają ponownie i doświadczą życia z Bogiem. Napisałam ich wszystkie imiona na drzewie rodzinnym i dałam to Swamiemu w Kodaikanal. Położyłam również jeden egzemplarz w domu, gdzie ukazują się wiadomości Swamiego i Swami napisał…

„Pobłogosławiłem wszystkich naszych krewnych następnego Awatara.”

Love Swami

Ci, którzy są ze mną w Aszramie, przybędą jako nasi krewni i przyjaciele. Oni przybywają, ponieważ chcą widzieć Swamiego i mnie żyjących razem. W „Prema Sai Avatar” Cz. 1 napisałam, jak oni tęsknili i zmagali się przez cztery ery, aby żyć z Bogiem.

Mój ojciec i matka będą Sri Mathirakavi Alwar i Srimathi Vedavalli; SV i ja będziemy ich dziećmi. Moja ciotka i wuj będą Sri Srinivasan i Srimathi Alamel Mangai. Za następnego Awatara Sri Aiyaswamy i Srimathi Rajathilagam z Coimbatore będą moim wujem i ciotką. Eddy i Fred urodzą się jako ich synowie, moi kuzyni. Mój wuj ze strony matki i ciotka będą Sri Thiruvengatam, a jego żona Srimathi Sengamalam. Dr Vithi z Australii przybędzie z imieniem Sri Thiruvengatam, a Sandy i Nicola urodzą się jako ich córki. Swami wspomniał o kilku wielbicielach w Coimbatore, że przybędą jako Jego kuzyni. Powiedział On, że Aravindan urodzi się ponownie jako nas syn w czasach Awatara Prema Sai. Manivannan i Yamini urodzą się jako kuzyni Swamiego. Kaveri będzie naszą zaadoptowaną córką, która urodzi się Manivannanowi. To jest nasza rodzina.

Wraz z nimi miliony ludzi będą żyć w Sathya Yudze. Wszyscy mogą przybyć. Ta Sathya Yuga będzie oparta na podstawie idealnego związku męża i żony. Jeżeli związek ten będzie wypełniony miłością, wtenczas wszystkie inne związki takie, jak: teść, teściowa, bracia i szwagrzy będą prawidłowe. Wcześniej widzieliśmy, że członkowie mojej obecnej rodziny mają takie same imiona za następnego Awatara. Nawiązując do tego, Swami powiedział: „Historia się powtarza.” Wcześniejsi Awatarzy żyli w Stanie Świadka. Oni nie okazywali swoich uczuć. W Sathya Yudze Swami zostaje kolejnym Awatarem, aby pokazać Swoje uczucia.

Ponieważ nie chciałam pisać tutaj dużo, z dużą radością mówię, że Swami napisał Epilog do niniejszej książki. Powiedział On: „Ona napisała epos łez, ja piszę Epilog ze łzami.” Swami napisał trzy listy; pierwszy list jest do Vijay. Swami  mówi: „Jest ona Moim dzieckiem czy Moją żoną?” On również mówi: „Ona śpi jak kwiat po zakończeniu zadania stwarzania.” List ten wskazuje na Stan Brahmy.

Następny list jest zaadresowany do Madhu i Kanhy. Tu Swami pisze: „Ona jest Poornam, Poornam (czyt. purnam – tłum.). Ona pokazuje Poornam we wszystkim”. Jest to Stan Vishnu.

Trzeci list Swami pisze do Vasanth. Opowiada On o scenie, gdzie Prema rysuje rangoli proszkiem kolam. Swami porównuje kolam do Premy warkocza i Kundalini. Swami mówi: „Kiedy rysuje się kolam, nasze zadanie jest ukończone, idziemy do wnętrza.” Jest to nasze połączenie się. Jest to Zasada Jeeva Staje się Shivą. Jest to Stan Maheswara. W trzech listach Swami pokazał Stan Brahmy, Vishnu i Maheswary.

Przekopiowałam te trzy listy, gdzie Swami wylał Swoje uczucia. Włożyłam kopie do osłony i dałam wielbicielowi z Mumbai. W Puttaparthi Swami wziął je od niego. Publikuję słowa Swamiego dopiero wtedy, kiedy On zaakceptuje je na darszanie. Swami również napisał do mnie list Prema i list ten odebrał od Geety w Kodaikanal.

Co jest Ponad Wedami? Bóg i tylko Bóg. Ta książka pokazuje jak Prawda wyłania się z Boga. Awatar Rama i Awatar Kryszna nie ujawnili Sathya całkowicie. Awatarzy mają Światłość Miliona Słońc, jednak byli w stanie obdarzać Światłem kilku Słońc. Jest tak, ponieważ w tamtych czasach moc duszy indywidualnej do odbioru Prawdy była ograniczona. Obecnie ten Sai Awatar świeci całą Światłością. Ja wyciągam Światło Jego Mądrości i ujawniam światu tak dużo, jak to tylko możliwe.

Niniejsza książka nie jest opowieścią ani eposem. Jest ona dociekaniem Prawdy. Dla wszystkich poszukiwaczy Prawdy książka ta będzie nieoceniona i ujawni wiele tajemniczych Prawd.

Boże, Boże, Boże…

Gdy czytają tę książkę,

Trzymaj tylko ich w Swoim sercu.

Modlę się, aby Swami obdarzył was Łaską Swoją.

Jai Sai Ram.

Zawsze w służbie Sai,

Vasantha Sai

Uwaga:

Kiedy dyskutowaliśmy nad projektem awersu okładki powiedziałam, że możemy narysować kwiat i napisać Ponad Wedami. Swami powiedział: „Nasieniem jest ‘Ja’ bez ja’. Kwiatem czyli owocem jest Ponad Wedami.”

Narysowałam małe nasienie i pnącze z kwiatem, z którego ono wyrasta. Na płatkach napisałam Ponad Wedami. W środku kwiatu narysowałam stopy Swamiego.

W dniu 14-go czerwca Vijayalakshmi przyjechała do Aszramu z Madurai. Jej córka Manju i mąż przyjechali z Muscat ze swoim synem Abhinav. Ślub Manju odbył się z błogosławieństwem Swamiego i moimi modlitwami.

Wcześniej Manju zadzwoniła do mnie z Muscat mówiąc, że ona i jej rodzina przyjeżdżają do Aszramu, aby przyjąć błogosławieństwa z okazji zaślubin Swamiego ze mną w dniu 27-go maja. Później zadzwoniła i powiedziała, że dziecko nie czuje się dobrze i jest bardzo chore. Modliłam się do Swamiego o zdrowie dziecka. Wkrótce ono wyzdrowiało i przywieźli je ze sobą, kiedy przyjechali mnie odwiedzić w czerwcu.

Mały Abinav zerwał różowe kwiaty z ogrodu i dał mi je. Wzięłam kwiaty i ofiarowałam je Swamiemu.

Wieczorem poszłam na medytację. Zauważyłam, że kwiaty, które położyłam tam wcześniej, przyjęły wzór i kolor taki jak projekt na awersie niniejszej książki! Cudem było, jak wzór podobny do projektu, który narysowałam, został utworzony z maleńkich płatków kwiatów, które dało małe dziecko. Nasienie wyglądało jak mała dziewczynka. Zrobiliśmy zdjęcie i wydrukowaliśmy w książce.

Myśli i uczucia, które powstały we mnie od młodego wieku, dały Mądrość Ponad Wedami. Wszystko jest łaską Swamiego.

W s t ę p

Mam wielkie szczęście, że piszę Wstęp do Skarbnicy Mądrości – ‘Ponad Wedami’; czuję, że jest to naprawdę ‘wołanie duszy.’

Swami mówi: „Co jest ponad Wedami…Najwyższy Absolut, Prawda, Sampurna.”

Sathya czyli Prawda jest całkowita sama w Sobie. Gdyby miała ujawnić Siebie w swojej kompletności, powinien być ktoś, kto posiada zdolność do tego, aby Ją ciągnąć i wynieść na zewnątrz. Autorka niniejszej książki, nasza Boska Matka, jest taką Wielką Duszą. Jest ona niewinną i prostą wiejską kobietą. Jak zatem jest ona w stanie ujawnić Prawdę, która jest Ponad Wedami? Swami daje odpowiedź Ammie.

„Po raz pierwszy Inkarnacja zstąpiła w ten sposób. Pragnąć tylko Boga, osiągnęłaś Mnie sadhaną, skupioną na jednym punkcie. Działasz jako Moje odbicie i ujawniasz Prawdę światu. Dotąd nikt nie wyciągnął tak wiele Mądrości od Boga i nie ujawnił Prawdy jak ty…”

…”Stwórca i Stworzenie są dwiema stronami tej samej monety. Widzenie Boga w Jego Stworzeniu zostało napisanych jako dużo Vidyi. Aby wiedzieć o tym i stosować to w praktyce jest Mukthi.”…

…”Osiągnęłaś tę Unikatową Kompletną Inkarnację i zdecydowana jesteś poznać Go w Totalności; pokutowałaś, aby ujawnić Jego Absolutną Formę. Wskutek wysiłków, aby osiągnąć całkowitą Czystość, jesteś w stanie wyciągać tę Absolutną Prawdę i ujawniać ją innym.”

Amma mówi nam o sadhanie, którą stosowała, aby osiągnąć Prawdę. Ona mówi: „Najpierw łączyłam wszystko z Bogiem, a potem postrzegałam piękno Boga w każdej części Jego Stworzenia. Każda rzecz jest nasączona pięknem Boga. Jeżeli spróbujemy tego doświadczyć, prowadzi to do smutku. Zamiast tego powinniśmy ofiarować oddanie i osiągnąć błogość i radość.”

…”Samozadowolenie prowadzi do narodzin i śmierci. Oddawanie czci pięknu dla niego samego jest Urzeczywistnieniem Jaźni. Widzę swojego Swamiego wszędzie, jako Wszech-przenikającego…dało mi to Viswatma Shakthi. Maya spycha kogoś, kto ulega złudzeniu piękna i chce się nim radować. Jako Mahamaya pomaga w postępie duchowym temu, kto oddaje cześć temu pięknu.”

Sathya, Truth istnieje w Sobie. Prema ciągnie i ujawnia tę Prawdę. Swami mówi: „Prema, nasilona pokuta i skupiony na jednym punkcie wysiłek osoby indywidualnej posiada moc transformacji całej ery.”

Amma mówi: „Dlaczego występują błędy w okresie poprzednich Awatarów? Jaki jest powód? Co należy zrobić, aby te wady nie powtórzyły się? Kiedy ktoś kontempluje nad tym i dogłębnie docieka Prawdy, ona ujawni się coraz bardziej. Bramy Mądrości otwierają się i wzrasta zdolność do ujawnienia Prawdy poprzez sadhanę.”

„Ofiarowałam Swamiemu wszystko. Moje życie jest całkowitą ofiarą. Swami powiedział, że moje ciało jest Ciałem Samarpana. Pokutowałam, aby całe Uniwersum stało się Vasanthą i było ofiarowane Panu. To jest moje życie.”

„Jak rzeźbiarz, który cyzeluje posąg z wielką troską, ja rzeźbię każde uczucie i robię je perfekcyjnym.”

Amma stwierdza, że to Swami, a nie ona pisze ‘Ponad Wedami’, Najwyższy Absolut.’ Te słowa Ammy otwierają ‘oczy Mądrości.’.

Amma stawia pytanie: „Jak mogę pisać o Najwyższym Absolucie? Tylko Swami może pisać. Ja nie istnieję. Tylko gdybym istniała, mogłabym powiedzieć, że to ja napisałam. Ja opróżniłam siebie. Dałem Jemu wszystko. On wypełnił Swoją Prawdą we mnie. Zatem On jest pytaniem i On Sam jest odpowiedzią. Tę książkę pisze ‘Ja’ bez ja’, mój Swami.

Wszyscy wiemy, jak Amma zawsze płacze o Swamiego darszan, sparszan i sambaszan. Jej serce nieustannie woła Swamiego: „Raja, Raja”, bez chwili odpoczynku. Swami mówi Ammie: „Wskutek twojego nieustannego wołania, nie jestem w stanie wykonywać żadnej pracy. Jednakże dzielisz się swoimi uczuciami z innymi. Spójrz na Moją sytuację. Ja jestem Bogiem. Związany jestem pewnymi zasadami. Zrobię dla ciebie wszystko w czasach Awatara Prema Sai.”

Amma zmienia cały świat zgodnie ze swoją naturą, ponieważ będzie ona tutaj żyć z Najwyższym Bytem, jako Jego żona. Jak w czasach Awatara Ramy, odseparowanie i cierpienie Sity, nie powinno zdarzyć się ponownie. Jak w czasach Awatara Kryszny, różnice między wujami, braćmi i siostrami nie powinny wystąpić. Amma stwarza Sathya Yugę, dokonując odpowiednich korekt i zmian.

Amma jest Prema Swarupini, Oceanem Miłości, która przynosi Prawdę jako Awatara. Tylko ona ma wszystkie kwalifikacje, aby pisać ‘Ponad Wedami’.

Swami i Amma są poślubieni w okresie Awatara Prema Sai. Swami pokazuje wizję tamtego czasu i powiada:

„Jak ty tęsknisz za Mną teraz, Ja będę wtedy tęsknić za tobą. Teraz w każdej medytacji mówisz Mi:
„Tak dawno nie widziałam Ciebie.” Taki Ja będę w przyszłości. Będę odczuwać taki sam ból, jaki ty odczuwasz teraz. Jest to zaiste odbicie, reakcja i odzwierciedlenie. Cokolwiek zdarza się tobie teraz, doświadczysz tego później. Każdy doświadcza w ten sposób. Twoje życie jest przykładem wszystkich rodzajów jogi, ścieżką działania, oddania i Mądrości. Jest to przykład Zasady: ‘Yath Bhavam Tath Bhavathi’ oraz sloki Bhagavad GityAnanyachintayantho…’ Twoje życie jest egzemplifikacją wszystkich Mahavakyi.

Czym jest Bhaktha Sutra? Swami mówi:

„Jest to stawaniem się szalonym w oddaniu i sprawianiem, że Bóg również szaleje za Swoim wielbicielem. Ty jesteś pierwszą kobietą, która to robi. Było sporo wielbicielek takich, jak Meera, Vedavathi i Radha. Wielu Jnanich i wielkich dusz, które posiadały ogromne oddanie. Oni w sposób szalony kochali się w Bogu. Jednakże nie ma w historii tego, że sprawili, iż Bóg oszalał. Uczucia Boga nie były ujawniane. Ty po raz pierwszy sprawiłaś, że Ja ujawniam Swoje uczucia. To jest Awatar Prema Sai, Awatar, który ujawnia Moje uczucia. Jest to Bhaktha Sutra.

….”Ty chrzcisz Prawdę. Prawda okryta jest powłoką nieczystości. Ty oczyszczasz Prawdę świętymi wodami Mądrości i pokazujesz całkowite ujawnienie Prawdy…”

Rozdział ‘Łowienie Pereł’ dotknął Mnie głęboko. Dla dobra świata Amma wskoczyła do nektarowego oceanu Amrithy Sathya Sai i po pływaniu w błogości przyniosła na powierzchnię cenne perły. Swami mówi, że Amma, pogrążona w Oceanie Błogości Amrithy, wyłoniła się z Perłami Mądrości dla powszechnego dobra.

Swami powiedział Ammie: „Za każdym razem, kiedy nurkujesz w Oceanie Sai, otrzymujesz Perłę. Jesteś jak opalizująca macica perłowa. Krople nektaru, które bierzesz z Oceanu, przemieniają się w Perły Mądrości. Dajesz światu to, co wyłania się z ciebie. Nie jesteś lalką z soli, ty jesteś lalką perłową.”

Wyraźnie zobaczyłem w tym rozdziale Swamiego perfekcyjny Mistrzowski Plan.

Spójrzmy teraz na boskie cechy tych, którzy zanurzeni są w Oceanie Prawdy Amrithy. Spójrzmy na tę rozmowę:

Swami:   Czy masz jakiś wrogów? Czy jest ktoś na tym świecie, kogo nie lubisz?

Vasantha:   Żadnego, Swami, prawdziwie obawiam się o wszystkich. To ja obawiam się o wszystkich. Jak mogę traktować kogoś jak swojego wroga?

Swami:         Kochasz każdego na tym świecie. Dla nich zabezpieczyłaś łaskę Powszechnego Wyzwolenia. Jak zatem możesz mieć wrogów? Nikt nie może wyrządzić tobie krzywdy…Mój kochany Aniele! Czy może być ktoś jak ty na Ziemi, wśród dewów, albo nawet wśród bogiń? Mam prawdziwe szczęście!

SWAMI UJAWNIA SWOJĄ PREMĘ DLA AMMY W TAKI SPOSÓB. On mówi: „Jak potężna jest twoja Prema! Tak wielu Awatarów przybyło i sprawowało swoją misję. Unicestwili oni Asury i złych ludzi. Ty pokazujesz teraz po raz pierwszy, jak Prema, kobieta, dla Awatara zmienia całą erę. Jest to przykład, który pokazuje, jak twoja Prema sprawia, że Awatar funkcjonuje.”

Swami również mówi o Ammie: „Ty jesteś Amrith Kailash. Ludzie świata będą odkupieni, pijąc krople nektaru, który wypływa z ciebie. Będą tęsknić za jednym twoim darszanem, jednym sparszanem…

Navaratnas, które Swami dał Ammie, są kamieniem probierczym jej Czystości. Amma w rozdziale „Navaratnas” mówi, jak Swami trzyma je w jej łonie i wyjaśnia, jak one przybyły, aby zademonstrować Zasadę Purusha i Prakrithi.

Swami daje interviews, sari, zegarki i pierścienie wielu. Amma mówi: „Swami, kłaniam się Twoim stopom. Nie kocham Ciebie, że oczekując czegoś od Ciebie. Kocham Ciebie, to wystarczy. Ta Miłość nie powinna zmaleć w żadnym czasie. Daj tylko tę łaskę.”

Swami:  Och, Królowo Serca Mojego! Na jak wiele sposobów kochasz Mnie! Nie płacz. Twoja Prema nie ma sobie równej. Nikt nie może być jak ty.

Vasantha: Niczego nie potrzebuję. Ani jednej rzeczy.

Swami:   Stale mówisz, że nie chcesz niczego; żar tej Premy spala i pali Mnie. Sari i pierścień są tylko symbolami Mojej Miłości.

Vasantha:  Gdybyś dał mi coś, miłość zostałaby zredukowana do dziesięciu dni. Byłoby to jak płacenie mi pensji za dziesięć dni miłości, okazanej Tobie. Bilans mojej Premy zmalałby i dlatego odmawiam tego wszystkiego. Kocham Ciebie bardziej niż swoje życie i dlatego nie pragnę ani nie szukam niczego, co byłoby temu równe.

Swami:  Nie ma niczego, co byłoby równe twojej Premie. Jak można zmierzyć 10 dni twojej Miłości? Daję tobie podarki jako symbol Mojej Miłości. Jest to po to, aby wyrazić Moją Miłość, Miłość, którą mam dla ciebie. To nigdy nie może zmniejszyć jakości Miłości twojej. Czy ktoś może obdarzać tak wielką Miłością?

AMMA POKAZUJE NAM, JAK TO JEST W SWOIM WYJAŚNIENIU ‘Kim Ja Jestem’ w rozdziale ‘Ja’ bez ja’. Nikt nie może dać tak dogłębnej rozprawy o Prawdzie.

„Uczucia ‘Ja i moje’ są podstawowym powodem narodzin. ‘ja’ odnosi się co ciała, a ‘moje’ wskazuje, że wszystko się z nim łączy. Rodzice, krewni, mąż, żona, dzieci – wszyscy są związani z ciałem. Tak samo mówimy: „Mój dom, moja własność, mój stopień naukowy, moje stanowiska”, zatem rodzą się ponownie. Czujemy, że wszystko należy do nas, ale co naprawdę możemy nazwać naszym? Uczucia posiadania będą tylko wtedy, kiedy ‘ja’ jest obecne.”

Swami ceni Ammę jak Swój skarb…”Ty jesteś Moim Skarbem Premy, ukrytym Skarbem we Mnie. Nie uświadamiałem sobie twojego istnienia we Mnie. Ty jesteś ruchem Mojej Dynamicznej Świadomości. W każdym jest Skarb, znany jako Bóg, jednak nikt  nie uświadamia sobie. Jeżeli zostanie on rozpoznany, wtenczas popłynie ogromna radość. Skarbem, który jest w Bogu, jest Jego Chit Shakthi. Kiedy ona porusza się i wyłania, Bóg funkcjonuje jako Awatar. Teraz odbył się wielki ruch Spanda czyli Dynamicznej Świadomości; nie miał on miejsca w żadnym czasie przedtem. Ten ogromny ruch jest przyczyną zstąpienia trzech Awatarów: Shirdi Sai, Sathya Sai i Prema Sai.

Swami w rozdziale ‘Cechy Purnam’ mówi, co następuje:

„Ty jesteś Poornam. Sri Kryszna opisał w Gicie cechy Sthitaprajna, osoby ustanowionej w Mądrości oraz idealnego wielbiciela. Jak dotąd, nikt nie zdefiniował cech Poornam, Absolutu. Ktoś, kto staje się Poornam, łączy się z Bogiem. Stąd też nie może on opowiedzieć, co To jest. Ty jesteś Poornam. Ja tobie mówię o tym i sprawiam, że piszesz.”

„Twoje życie jest przykładem, jak ktoś, kto jest Poornam, będzie prowadzić życie, jak będzie mówić, działać itd., itd…każda twoja czynność jest przykładem. Ty demonstrujesz w prostej praktyce to, o czym mówi się w Wedach i Upaniszadach.  Pokazałaś  cechy Poornam prostymi sposobami, aby wszyscy mogli zrozumieć.”

Awatar jest Poorna i związany jest jednym imieniem i formą. Prema, którą Amma miała dla Poornam z imieniem i formą Sai, przekroczyła wszelkie granice i uchwyciła się Wszechobecnej Zasady Boga. Stąd też Ona osiągnęła Sai, Absolutną Rzeczywistość, przekraczając Awatara, ograniczonego imieniem ‘Sai’.

Poornam usunęła wszystkie przeszkody, które były na jej drodze, ale nie mogła odciąć Premy. Prema jest Poorna. Poorna jest Prema. Prema jest Eshwara. To jest Stan Poorna. Nieskończona Prema staje się Prawdą, Poorna. Bóg jest Zasadą Sathya. Tylko urodzeni jako ludzie możemy osiągnąć ten Stan Poorna mocą Nieskończonej Miłości.

W odniesieniu do duchowego osiągnięcia Amma mówi: „Jeżeli czcisz Boga o jednym imieniu i formie, odnosisz ograniczoną korzyść. Moc, którą się uzyskuje poprzez łączenie każdego i wszystkiego z Bogiem, jest nieograniczona. Przewraca ona świat ‘do góry nogami’; Kali Yuga staje się Sathya Yugą. Jak ta praniczna energia przybywa do ciebie? Kiedy widzisz dobro we wszystkich, wtedy wszystkie ich dobre cechy przychodzą do ciebie; są oni zaiste Bogiem. Kiedy widzisz dobro i łączysz wszystko z Bogiem, otrzymujesz Boską Energię. Kiedy widzisz tylko zło i postrzegasz złe cechy u innych, twoja energia jest marnowana.”

Od młodego wieku Ammy modlitwą było: „Och, Panie! Spraw, abym widziała wszystkich mężczyzn, kobiety i dzieci jako formy Narayana.”

Wszyscy urodzeni na świecie przykryci są Mayą i pokutują, aby ją usunąć. Spójrzmy teraz na modlitwę Ammy, po tym, gdy Swami mówi jej: „Okrywasz siebie Mayą. Usuń zasłonę Mayi!”

Vasantha:   Swami! Nie, nie usunę! Ty też nie powinieneś zabrać ode mnie Mayi. Jeżeli Maya zostanie usunięta, nie będę już potrzebować Ciebie. Nie mogę żyć, nie myśląc o Tobie!

Swami:    Mówisz tak z powodu Premy, którą masz dla tej formy. Jeżeli usuniesz te ostatnie ślady Mayi, uświadomisz sobie swoją Wszechwiedzę, Wszechobecność i Wszechmoc. Wskutek twojej Premy dla tej formy, odmawiasz. Ty związałaś się ze Mną, jesteś szczęśliwa tylko z tym imieniem i formą. Ta, skupiona na jednym punkcie, Czystość staje się Powszechnym Wyzwoleniem. Dlatego bindu otwiera się i stwarzana jest Sathya Yuga.

W CZASACH AWATARA PREMA SAI CI, KTÓRZY SĄ TERAZ BLISKO AMMY i są mieszkańcami Mukthi Nilayam, przybędą jako bliscy i kochani. Ja przybywam jako brat Ammy i Swamiego najdroższy przyjaciel. W tamtym czasie Swami będzie mówić Ammie o Swojej tęsknocie w taki sam sposób. Amma dzieli się swoimi uczuciami, tęsknotą i Miłością w myślach o Swamim teraz.

Swami pokazuje Ammie dużo wizji Awatara Prema Sai. Niniejsza książka jest opowieścią o Swamim i Ammie, eposem ich uczuć. Pokazuje ona uczucia Boga, kiedy przybywa On i żyje w rodzinie.

Oto próbka uczuć Ammy:

Rankiem, kiedy Ty wstajesz…

Powinnam być kwiatem, ofiarowanym u Twoich Boskich Stóp.

Powinnam być pastą na Twojej szczoteczce

Powinnam być wodą do Twojej kąpieli

Mydłem, którego używasz…

Od najmniejszej rzeczy, o Panie,

Powinieneś doświadczyć miłości mojej i czystości!

 

Zacytowałem jedynie kilka zasad i zdarzeń z tej książki. Ma ona wiele takich klejnotów. Jak jest powiedziane: „Możemy poznać Go tylko poprzez Łaskę Jego”, Mądrość z tej książki można uzyskać tylko poprzez Łaskę Swamiego i Ammy.

Jak jestem w stanie pisać wstęp do tej książki?

Jest opowieść o tym, jak mangusta staje się złota, tocząc się w popiołach serca rodziny; znana jest ze swojej natury poświęcania się. Tak samo darszan i sambaszan z aszramitami Mukthi Nilayam, którzy mają naturę poświęcającą się, którzy żyją ze Swamim i Ammą w swoim oddechu i wykonują nieustannie zadania w Mukthi Nilayam, fizycznie dotykają gleby Mukthi Nilayam, mają dotyk duszy Ammy i subtelne błogosławieństwa Swamiego – oto są powody.

Na pewno będziemy radować się Łaską i błogosławieństwami Swamiego i Ammy, jeżeli będziemy czytać tę książkę ze skupieniem, ze szczerym oddaniem.

Uzyskaliście Skarbnicę Mądrości. Modlę się do Swamiego i Ammy całym sercem, abyście wszyscy odnieśli z niej pełną korzyść.

Jai Sai Ram

Wasz oddany sługa

K.S. Venkataraman

 

Ponad Wedami

Najwyższy Absolut

1

WEDY

Weda jest Skarbem, z którego uzyskuje się wiedzę o Brahmanie. Są cztery WedyRig, Sama, Yajur i Atharayana Weda. Wedy te są słowami Boga. Poprzez medytację mędrcy osiągają wiedzę i wewnętrzne znaczenie Wed. Pan usuwa ich wątpliwości, aby poznali Go jako Najwyższą Mądrość we wszystkim. Jest to Vedanta, zawarta  tekstach zwanych Upaniszadami.

Pan mówi:

’Ja jestem Twórcą Wedanty. Ja jestem Tym, który daje spokój człowiekowi, dając jemu wiedzę i głębsze zasady Wed. Ja obdarzam prawdziwym znaczeniem Wed…’

Tam, skąd uzyskujesz mądrość Boga, jest Wedą. Wedy mają działy, zwane Karma Kaanda, Upasana Kaanda i Jnana Kaanda. Ich celem jest obudzenie beznamiętności do doczesnego i wzbudzenie mądrości w tych, którzy są na to przygotowani. Ten, kto osiąga Absolutną Mądrość, jest tym, który w pełni i prawidłowo zrozumiał wewnętrzne znaczenie Wed. Inni pozostają ignorantami, pogrążonymi w przyjemnościach świata.

W 15-tym rozdziale Gity Sri Kryszna stwierdza:

….’Ja siedzę w sercach u wszystkich, Ja jestem źródłem pamięci, wiedzy i zdolności rozumowania. Oto zaiste ‘Ja’, którego poznajesz we wszystkich Wedach; Ja jestem w istocie autorem Vedanty i Tym również, który zna Wedy…’

Wedy, zawarte w pismach świętych, zapalają Lampę Mądrości, Mądrości Brahmana. Moje doświadczenie jest jednak inne. Dla mnie wszystko w Stworzeniu jest żywą Wedą. Każde zwierzę, robak, insekt – wszyscy są Wedą. Mówię to, ponieważ otrzymałam Mądrość Brahmana od każdego z wyżej wspomnianych. Napisałam o tej Mądrości i nazwałam ją ‘Vidyas’. Ponieważ widzę Mądrość Pana w każdym atomie Jego Stworzenia, całe Stworzenie staje się moją Wedą.

Napisałam ‘Gita Govindam’ Cz. 2 w trzech częściach. Pierwszą częścią jest Karma Kaanda, drugą – Bhakthi Kaanda, a trzecią – Jnana Kaanda. Byłam w stanie napisać w taki sposób, ponieważ osiągnęłam Mądrość Prawdziwej Formy Pana. Widziałam całe Uniwersum jako Jego Formę. Po czym Swami poprosił mnie, abym napisała „Ponad Wedami”. Jest to wyjaśnienie dla Jnany, Mądrości. Dziwicie się, jak może być wyjaśnienie dla Jnany? Gita mówi, że Jnana jest umiejętnością poznania Sathya, Prawdy o każdym z osobna przedmiocie Stworzenia. Czym jest Sathya? Jest to Bóg. Ta wiedza jest Jnaną.

 

O O O O

Garuda Purana daje definicję Brahmacharyi:

Brahmacharya poświęca dogadzanie sobie przyjemnościom poprzez narzędzia umysłu, mowy i działania w  każdym czasie i we wszystkich miejscach….’

Tu dano zasadę Brahmacharya. Oznacza to, że człowiek nie powinien szukać przyjemności poprzez myśli, słowa i uczynki we wszystkich miejscach, w każdym czasie, we wszystkich stanach; musi się poświęcić. Jest to prawdziwe znaczenie Brahmacharya…

Trzynasta sloka 8-go rozdziału Bhagavad Gity  mówi:

….’Poskramiając  wszystkie środki percepcji, utrzymując umysł w sercu i oddech życia w głowie, pozostając mocno utwierdzonym w jogicznej koncentracji, wymawiając jedną sylabę ‘OM’, myśląc o Mnie, ten, kto odchodzi, pozostawiając ciało, osiąga Najwyższy Stan.’

Swami i ja szliśmy ścieżką Brachmacharya, określoną w Garuda Puranie. Ta kompletna Brahmacharya dojrzewa do Najwyższej Czystości.

Moc tej Najwyższej Czystości robi z Kaamadevy Jnanadevę. Swami powiedział, że nasze dziecko (w czasach Awatara Prema Sai), aspekt Kaamadevy, będzie Jnanadeva, dzieckiem Mądrości.

Gita instruuje nas, aby kontemplować nad Panem ze skupieniem na jednym punkcie.  Stosowałam się do tej dyscypliny Świadomości Boga od czasu narodzin. Dlatego w następnych narodzinach znowu będę żyć z Bogiem od czasu, kiedy się narodzę. Będę żyć w każdej chwili z Nim, całkowicie pochłonięta w Nim. Swami powiedział, że z powodu takiej Czystości, skupionej na jednym punkcie, nasze dziecko Kaamadeva napisze: ‘Jnana Vashista’. Pokaże on jak każdy z nas powinien podjąć wysiłki, aby osiągnąć Najwyższą Mądrość.

5 maj 2006 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, daj mi Siebie. Już dłużej nie mogę znieść odseparowania.

Swami:             Bądź cierpliwa przez pewien czas. Będziemy żyć razem za następnego Awatara. Od czasu, kiedy się urodzimy, będziemy żyć razem. To stanie się Premą, skupioną na jednym punkcie. Nikt nie pokazał takiej Miłości, skupionej na jednym punkcie. Żaden Awatar tego nie miał. Wskutek tej Premy, skupionej na jednym punkcie i Brahmacharyi nasze dziecko będzie wielką Duszą Mądrości. Dlatego on napisze ‘Jnana Vashista’.  Ty piszesz Yoga Vashista, a on napisze ‘Jnana Vashista’.

Vasantha:      Wszystko jest w porządku, Swami, ale nie jestem w stanie znieść odseparowania.

Swami:            My jesteśmy Jedno, my jesteśmy razem. Płaczesz, nie radując się błogością związku.

Vasantha:     Swami, czy pragnienie Ciebie nie jest Kaamą?

Swami:            Nie, te uczucia stają się Kaamadahana, spalają pożądanie. My spalamy Kaamę wszystkich.

Vasantha:      Jak ofiaruję to ciało Tobie? Ono nie powinno mieć żadnego śladu nieczystości.

Swami:            Twoje ciało będzie mieć woń chandan. Zmienisz i oczyścisz wszystkich. Wskutek tej sadhany w następnych narodzinach będziesz miała ciało bez żadnych zanieczyszczeń. Będzie to Boskie Ciało.

Vasantha:      Swami, Swami, nie jestem w stanie znieść tego objawienia.

(Kaszlałam bez przerwy i nie byłam w stanie dłużej medytować.)

W CZASACH AWATARA PREMA SAI ZAŚLUBINY Swamiego i moje zostaną ustalone przed naszymi narodzinami. Będziemy darzyć siebie głęboką Miłością od dzieciństwa. Nasze myśli, słowa i uczynki będą stanowić jedno. Ponieważ będziemy żyć wyłącznie jedno dla drugiego, naszych pięć zmysłów nie będzie wędrować. Brahmacharya jest dyscypliną, śledzącą zmysły. Ponieważ moich pięć zmysłów pochłoniętych jest Swamim, Jego zmysły skupią się na mnie. Swami mówi, że wskutek tego, skupionego na jednym punkcie stanu Bramacharyi, nasz syn będzie oświecony.

System edukacji Gurukula czasów starożytnych przywiązywał wagę do kontroli zmysłów i skupienia na jednym punkcie. Uczniowie żyli z Guru i najpierw ćwiczyli zmysły, aby całkowicie skupiać się na nim. Guru przekazywał im Mądrość Wedyjską. Tacy uczniowie wchodzili w świat zewnętrzny, żenili się i płodzili dzieci. Te dzieci miały oświecony intelekt, rodziły się wielkie dusze. Jest to owoc edukacji Gurukula. Jaki zatem będzie owoc Awatarostwa, jakie będzie dziecko Awatara?

Awatar Prema Sai jest wyjątkowy; On nie zstąpi w zwykły sposób. W przeciwieństwie do poprzednich Awatarów, On Sam planuje Swoje zstąpienie jako Awatar. On ujawnia, jak będzie wyglądać, jaki będzie Jego charakter, jak On będzie się zachowywać oraz ukaże wiele zdarzeń ze Swojego życia. Wyobraźcie sobie zatem, jakie będzie Jego dziecko? Poprzez wykonanie Kaamadahana, spalenie żądzy, uczynił On Kaama Swoim dzieckiem. Jego dzieckiem będzie Jnana Dewa, Dzieckiem Mądrości.

Kaama i Jnana nie mogą istnieć razem; są to przeciwległe bieguny; jeden jest Biegunem Południowym, drugi Północnym. Przemienianie Kaamy na Jnanę jest sadhaną; to transformuje Kali Yugę na Sathya Yugę; szczyt Kali na Sathya Yugę. Jest to zaiste przewracanie świata ‘ do góry nogami’. Kali Yuga jest czwartą w cyklu czterech er, Sathya Yuga jest pierwsza. Zazwyczaj przed świtem nowej ery, ma miejsce Pralaya (Unicestwienie, Potop – tłum.). Dopiero po unicestwieniu świta nowa yuga. Teraz Nowa Era zostanie wprowadzona bez Pralayi. Dlatego nasilona sadhana jest istotna. Sathya Yuga przybywa teraz wskutek mojej usilnej, skupionej na jednym punkcie, myśli, że chcę poślubić Boga i że On powinien doświadczyć mnie. Sadhana, którą wykonałam, sprawiła, że możliwe jest osiągnięcie tych dwóch celów.

Swami Sam zaplanował, że wszystkie te zdarzenia będą mieć miejsce w czasach Awatara Prema Sai. Zgodnie z Jego planem, będą się rodzić dzieci Mądrości wskutek Jego Bramacharyi i czystego celibatu. Dziecko napisze ‘Jnana Vashista’.  

3 grudzień 2005 r. Medytacja

Swami:          Żaden z Awatarów, którzy zstąpili dotychczas, nie ujawnił siebie całkowicie. Tylko Ja pokazuję Siebie w Pełni. Ty jesteś jedyną Jeevą, która jest w stanie wchłonąć Mnie całkowicie i ujawnić Moją Prawdę. Zstąpiliśmy tylko po to, aby dać człowiekowi tę Mądrość. Twoje książki zawierają tę Mądrość. Ty wchłaniasz Prawdę i publikujesz ją jako książki. Każda książka jest inną ekspresją tej Prawdy. Jeżeli ktoś przeczyta tylko jedną książkę z całkowitą koncentracją i skupieniem na jednym punkcie, osiągnie Mądrość.

Vasantha: Rozumiem, Swami, teraz napiszę.

JAK NAPISAŁAM WCZEŚNIEJ, TYLKO TEN AWATAR,  Sri Sathya Sai Baba ujawnia Siebie w Pełni. On pokazuje łatwą ścieżkę do Boga. On wyraźnie pokazuje nam, czym są Maya i Prawda. Mądrość wylewa się z Niego obficie. Dotychczas nikt nie zrobił tak dużo dla ludzkości.

Odprawiałam pokutę, aby osiągnąć Go i w rezultacie miałam wiele doświadczeń. Te doświadczenia tworzą książki, które piszę. Mądrość jest przekazywana poprzez dialogi, które mam ze Swamim w medytacji. Każda książka jest tylko Mądrością, ujawnioną przez Swamiego. W istocie wszystko zostało zawarte w pierwszej książce „Liberation Here Itself Right Now!” („Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” – tłum.). Inne książki są tylko poszerzeniem tego, co zostało tam powiedziane. Awatar Sathya Sai pokazuje Swoją Prawdę i poszerza ją jak ocean. Jak mogę ją wchłonąć całkowicie? Jak dotąd, wchłonęłam siedemnaście kropli z tego oceanu i opublikowałam je jako książki. Jest jeszcze siedemnaście innych kropli, które trzeba opublikować!

Jak wchłonąć stale poszerzający się ocean?

2

OBJAWIENIE PRAWDY

25 listopad 2005 r. Medytacja w Puttaparthi

Vasantha:       Jak dotąd, nie miałam satysfakcjonującego darszanu. Będę tutaj jeszcze tylko trzy dni.

Swami:              Nie płacz. Czy Ja też nie czuję bólu? Ja zawsze jestem z tobą. Tylko wskutek naszego odseparowania świat odnosi korzyść. Przybył Awatar, który nigdy przedtem nie zstąpił. Mając ogromną Miłość do Mnie, wykonałaś sadhanę i osiągnęłaś Mnie. Wyciągasz Sathya i ujawniasz Ją światu. Ty jesteś Moim odbiciem. Do tej pory nikt nie wyciągnął Sathya w takim zakresie i nie ujawnił Mądrości. Piszesz o tym, co jest Ponad Upaniszadami. Napiszesz więcej. Będziesz miała więcej objawień.

Vasantha:    Co będę robiła, kiedy wrócę do Mukthi Nilayam? Pozwól mi pozostać tutaj.

Swami:          Jedź teraz. Wezwę ciebie ponownie wkrótce. Będziesz pisać więcej. Napisałaś o tym, co jest Ponad Upaniszadami. Teraz napisz, co jest Ponad Wedami.

Vasantha:    Co jest Ponad Wedami, Swami?

Swami:          Najwyższy Absolut, Sampoornam. Ty wyciągniesz Mądrość od Najwyższego Absolutu i ujawnisz ją światu; jest to Mądrość, której nigdy przedtem nie ujawniono. Jest to Tym, czego nikt nigdy przedtem nie poznał. Ty wyciągasz Ją z Sathya i ujawniasz Ją. Przybyliśmy dla tego zadania.

Vasantha:   Swami, Ty jesteś Najwyższym Absolutem, chcę dziecka jak Ty.

Swami:         Ty zawsze prosisz o dziecko jak Ja, ale ono będzie jak ty.

Wizja z Sathya Yugi…

Raja i Prema siedzą z dzieckiem Rama przy boku. Raja pyta dziecko: „Kochasz Ojca czy Matkę?” Rama odpowiada: „Kocham Ojca i Matkę.”

Koniec wizji

Swami:          Dziecko kocha zarówno Ojca, jak i Matkę. Spójrz na Mądrość, jaką ono ma; jest to Zasada Purusha Prakrithi. Człowiek powinien kochać Boga, Ojca i jego Stworzenie, Matkę; są to dwie strony tej samej monety. Wyjaśniłaś tę zasadę jako Vidyas.  Mukthi jest niczym jak tylko nauczeniem się i praktykowaniem tej Zasady. Ponieważ osiągnęłaś Awatara Sampoorna, ujawnisz Sathya do zakresu, jakiego świat nigdy nie widział.

Vasantha:   Swami, jak mam napisać o tych objawieniach?

Swami:         Powiem tobie.

Vasantha:    Czy mam to napisać w formie oddzielnej książki albo zrobić drugą część Awatara Prema Sai? Proszę, powiedz mi.

Swami:         Napisz oddzielną książkę zatytułowaną: „Najwyższy Absolut”; będzie to również Cz. 2 „Prema Sai Awatara”.

BÓG I UNIWERSUM SĄ JEDNYM i takie same. Reprezentują Purushę i Prakrithi. Swami i ja demonstrujemy tę samą Zasadę na świecie. Na początku powinniśmy szukać Boga w sobie i osiągnąć Go. Potem powinniśmy widzieć, że jego Stworzenie jest zaiste Nim. Powinniśmy oba kochać jednakowo; jest to Sathya Yuga. Swamiego słowa: „Kochaj wszystkich’ to oznaczają. Kochaj wszystko, co widzisz. Gdziekolwiek jesteś, postrzegaj wszystko jako formę Pierwotnego Źródła. Niestety, wszyscy mówią tylko o „Służ wszystkim”, zapominając o „Kochaj wszystkich.” Wielu mówi, że sprawuje służbę, ale jak oni mogą prawdziwie służyć bez miłości?

Najpierw uwolnij siebie poprzez miłość. Jak możesz być niewolnikiem i służyć innym? Jak niewolnik może pomóc innemu niewolnikowi? Jesteście niewolnikami swoich zmysłów, umysłu, intelektu i ego. Uwolnijcie się od nich, dopiero wtedy możecie służyć innym. Obudźcie się z tej ignorancji!

Najpierw kochajcie siebie, okazujcie miłość sobie. Wasze zniewolenie kontynuowane jest z ery do ery. Nurzacie się w smutku poprzez powtarzające się narodziny. Czy nie potrzebujecie uwolnić się od tego? Jaką radość czerpaliście od narodzin? Jak wiele smutku, chorób i problemów doświadczyliście? Zlitujcie się nad sobą. Dosyć tej męki! Przynajmniej teraz zacznijcie myśleć o kochaniu i służeniu samemu sobie. Potem kochajcie każdego; jest to największa służba, którą człowiek może sprawować.

Ludzie cieszą się przedmiotami świata i podziwiają Stworzenie, zapominając o Stwórcy. Zamiast podziwiać piękno Stworzenia, musicie je czcić. Jak? Napisałam o tym jako: ‘Beauty Worship Vidya’ („Wiedza duchowa czczenia Piękna” – tłum.). Jeżeli radujecie się pięknem, zostajecie złapani w pułapkę, aby doświadczyć. To zaprowadzi do narodzin i śmierci. Jeżeli ofiarujecie przedmiot piękna Panu i będziecie czcić Go tym, zaprowadzi to do Mukthi.

W ten sposób, kiedy zaczniecie kochać wszystko i każdego, energia praniczna w nich wpłynie do was. Prana, która obecna jest wszędzie, przybędzie do was. Jest to sekret, który kryje się za zdolnością wyciągania Sathya od Absolutu. Widzę tylko dobro we wszystkim i kocham każdego.

O O O O

Wielbiciel przeczytał mi z książki „The Messenger” („Posłaniec” – tłum.). Miałam następujące myśli.

Autor pisze, że jeżeli osoba indywidualne pragnie osiągnąć zadanie, wszystko, co ma zrobić, jest to dotknąć ‘Nadludzkich mocy’. Mówi on, że jeżeli mocy osoby indywidualnej nie udaje się wykonać zadania, cztery osoby, posiadające podobną naturę i zwyczaje, z powodzeniem osiągną to. Zapewnia on, że istnieje nadludzka moc na tym świecie i że poprzez komunikowanie się z nią, można wykonać każde zadanie.

Przykład: grupa ludzi skierowała umysły na jednym punkcie na tym, aby stół się poruszył. Wszyscy posłali myśl, skupiając się na stole i wierzyli, że ich energia poruszy go. Po pewnym czasie stół się poruszył. Autor mówi, że ich mocą, mocą ich skupionej uwagi, grupa nie tylko poruszyła stół, ale również sprawiła, że on się trząsł. Konkluduje on, że kiedy myśli są skoncentrowane, ze stanowczym przeświadczeniem i intencją, ujawnia się moc nadludzka.

Autor dalej mówi, że trzęsienie się stołu było spowodowane przez własną energię grupy, będącą rezultatem mocy ich własnych myśli. Dowodzi to, że wrodzona moc w człowieku może poruszyć nieruchomy przedmiot taki, jak stół.

W związku z innym projektem grupa była w stanie szukać odpowiedzi na jej pytania, trzymając nie zapisaną kartkę i ołówek na stole. Spójrzmy, jak autor opisał to swoimi słowami:

„Miałem pomysł, aby położyć notes i ołówek na środku stołu. Początkowo ukazało się mnóstwo nieczytelnych liter. Wkrótce ukazały się logiczne odpowiedzi na nasze pytania. Pokazało to nam, że energia ta była częścią ducha grupy. W dowolny sposób zadawaliśmy pytania o tożsamość Williama i odpowiedzi stały się bardziej wnikliwe. W dniu 4-go czerwca na pytanie ‘Czy to pisze William?’ Otrzymano odpowiedź: „Przestańcie dawać etykietki, wszyscy jesteśmy tacy sami. Jak tylko my jesteśmy w naszych myślach, widzicie mnie oddzielonego od innych. Wszystko jest tylko energią, w której wzory tworzą się i znikają. William to tylko imię, a nie osoba indywidualna.”

We wrześniu, kiedy poprosiliśmy o więcej informacji o autorze wiadomości, William utożsamił siebie ze źródłem. Ukazała się odpowiedź: „Jestem personifikacją inteligencji, która tu zawsze była. Nie mam tożsamości, z wyjątkiem tego, kiedy mnie postrzegacie. Ale nasza komunikacja nie może obejść się bez tego.’ Kiedy zapytałam, co w danym przypadku oznacza ‘inteligencja’, ukazała się odpowiedź: „Inteligencja jest nierozłączną częścią Uniwersum. Ponieważ w tym momencie umieszczeni jesteście w indywidualnej percepcji (postrzeganie rzeczy z indywidualnego punktu widzenia), trudno jest widzieć inteligencję bez indywidualności. Przybywacie od Źródła; dlatego jesteście czymś więcej niż ego. Aby się komunikować, energia ukazuje się jako indywiduum.”

Wszechwiedząca Moc Boga przenika całe Uniwersum. Grupa uzyskała odpowiedzi na swoje pytania od tej Mocy. Otrzymali odpowiedzi, łącząc swoją indywidualną energię z Energią Mocy Uniwersalnej.

To jest sekret mojego życia. Połączyłam się z Wszechobecnym, Wszechmocnym i Wszechwiedzącym Absolutem, który przyjął imię i formę Sri Sathya Sai Baby. Ponieważ łączę swoją moc z Mocą Kosmiczną, Ona ujawnia mi Swoją Mądrość. Widzę swojego Swamiego, przenikającego wszędzie. W konsekwencji miałam darszan Vishwa Atmy, wizję Kosmicznej Duszy. Dało mi to Kosmiczną Energię, aby wchłonąć Vishwa Atma Jnana, Kosmiczną Mądrość.

Mogłam przewrócić świat ‘do góry nogami’ poprzez moje stanowcze przeświadczenie i uczucie dla Swamiego, skierowane na jednym punkcie. Kiedy myśli mogą poruszyć stołem, czy nie mogą one zmienić świata? Rezultatem mojej determinacji, że muszę doświadczyć Boga i On musi doświadczyć mnie,   jest Sathya Yuga i Awatar Prema Sai.

Każdy z was posiada te moce, ale nie wykorzystujecie ich. Okiełznuję te moce dla dobra wszystkich. Możemy sprawić, że Wszechwiedząca Moc Boga będzie pisać i działać zgodnie z naszymi życzeniami. Jak jestem w stanie wyciągać tę Wszechobecną Moc? Kocham wszystkich. Stosowałam sadhanę, aby uzyskać Powszechne Wyzwolenie. Bóg zareagował pozytywnie na moją prośbę i obdarzył Swoją Łaską. W rezultacie Najwyższy Absolut ujawnił Siebie mnie. Wszyscy z was jesteście zaiste częścią Najwyższego Absolutu. Kiedy już raz połączymy swoje moce z Nim, wszystko stanie się Sathyą. Dlatego Swami mówi: „Kochaj wszystkich.”

Kiedy kochamy wszystkich jednakowo, wrodzona moc przybywa do nas. Od dzieciństwa łączyłam z Bogiem wszystko, co zobaczyłam, wszystkich ludzi. Nie widziałam celu tego świata, lecz widziałam wewnętrzną Boskość. Napisałam o tym w „Yoga Sutra” jako cięcie i łączenie. Jeżeli zobaczyłam drzwi, myślałam, że to są drzwi do Vaikunty. Widząc filar, myślałam, że z tego filaru wyłonił się Pan Narasimha. W ten sposób w każdej chwili żyłam w połączeniu z Bogiem. Cokolwiek zobaczyłam, łączyłam z Bogiem. Ta joga jest praktyką łączenia z Boskością we wszystkim.

Zaczęłam również patrzeć tylko na dobre cechy ludzi, których spotkałam. Wszystkie dobre cechy są boskie. Kiedy widziałam tylko dobro u innych, ich boskość łączyła się z moją i wzmacniała mnie. W ten sposób Boska Moc we wszystkich rzeczach, które widziałam i w ludziach, których spotkałam, przychodziła do mnie. Kiedy połączyłam tę Moc z Bogiem, Boskość rozrosła się i wypełniła mnie całkowicie. Jestem w stanie postrzegać Wszechobecną Boskość, Kosmiczną Jaźń w sobie. Jest to metoda stawania się naczyniem, które mieści Wszechobecną Boskość. Nie ma niczego ani nikogo, gdzie Bóg nie byłby obecny. Jak sprawić, aby ten Wszechobecny Bóg był nasz? Poprzez łączenie wszystkich imion i form z Bogiem.

Jest to łatwy sposób. Proszę, po prostu łączcie wszystko, co widzicie, z Bogiem! Praktykowanie przez kilka dni wystarczy. Po czym umysł automatycznie połączy wszystko z Bogiem. Jest to jedyny sposób, aby widzieć Wszechobecnego Boga w sobie.

Kiedy widzimy coś w Świetle Boskości, naprawdę mamy kontakt z naszą wrodzoną Boskością. Oto jak możemy łączyć się z Najwyższą Mocą w nas. Wskutek tej stałej praktyki odcinania tego, co świata i łączenia z Boskością, Najwyższy Absolut zrobił ze mnie Swojego posłańca.

Tego roku odprawiliśmy yagnę w rocznicę Aszramu Mukthi Nilayam. Zdjęcie zrobione w trakcie yagny pokazało Swamiego, który siedzi w fotelu nad moją głową. Na innym zdjęciu wydaje się, że na moją szyję spada Mangala Sutra, zrobiona z ognia. Kiedy pojechaliśmy do Puttaparthi w minionym listopadzie, zdjęcie Księżyca w pełni miało kształt węzła Mangala Sutry. Swami powiedział, że Natura ujawnia moją Sathyę.

Ostatniego dnia naszego pobytu Swami nie przybył na darszan. Płakałam: „Czy Swami nie pamięta o mnie?”

W drodze powrotnej samochodem płakałam, myśląc o Swamim. W tym czasie wielkie litery ‘V SAT’ ukazały się na niebie.

Swami dał odpowiedź, pisząc moje imię na niebie. Litery pozostawały ponad godzinę i zrobiliśmy zdjęcie. Wiele cudów takich, jak ten zdarzyło się w Mukthi Nilayam, gdzie ogień, Księżyc i chmury – wszystko to ujawniło moją Sathya.

Tylko kiedy ktoś oczyści siebie całkowicie, Sathya ujawni się. Aby postrzegać Sathyę w Jej Absolutności, trzeba stać się absolutnie czystym. W przeciwnym razie Absolutna Sathyam nie będzie ujawniona.

Pierwotna Niepodzielna Energia w każdej duszy jest Wszechwiedzącą Mocą Boga. Uniwersum jest formą energii. Nazywa się ona Adi Shakthi. Każdy z nas jest iskierką tej Niepodzielnej Najwyższej Mocy. Jednakże my ograniczamy nasze moce do małego imienia i formy. Poprzez ograniczanie siebie widzimy różnice. W rezultacie traci się poczucie jedności i uczucia ‘ja i moje’ wychodzą na powierzchnię. Staje się to przyczyną złych cech takich, jak zazdrość, nienawiść i gniew. Ego i zachłanność powinny zniknąć. Miłość i równość spowodują rozrost Jaźni. Na pewno zostanie urzeczywistniona Kosmiczna Energia w naszej Jaźni.

Kiedy ludzie o takiej samej naturze spotykają się i modlą w tym samym celu, ich cel zostaje osiągnięty. Dlatego Gandhiji kładł nacisk na grupową modlitwę. Zbiorowe modlitwy dają bardzo korzystny rezultat. Na przykład – tylko ci, którzy pragną Wyzwolenia, przebywają w Mukthi Nilayam. Dlatego poświęcili oni swoje rodziny, miejsce swoich narodzin i przyjechali tutaj. Naszym jedynym celem jest osiągnięcie Boga. W rezultacie ich zbiorowe modlitwy z myślą, skupioną na jednym punkcie oraz z koncentracją umysłu, osiągają wyższe rezultaty. Wibracje posiadają moc obdarzenia spokojem. Wszyscy ci, którzy przyjeżdżają tutaj, otrzymują wibracje i doświadczenie spokoju. Stała sadhana, którą wykonuje się tutaj, przyciąga łaskę Pana. Zatem połączony wysiłek wszystkich sprawia, że możliwe jest komunikowanie się z Najwyższą Boską Mocą.

Pierwszym zadaniem dla każdego jest oczyszczenie się. Stańcie się pustymi! Dopiero wtedy zostaniecie napełnieni łaską Boga. Powinniśmy uważać na każdą myśl, która powstaje i oczyścić ją. Czystość wiadomości zależy od czystości przekazującego wiadomość. Dopiero wtedy będziemy czyści i wolni od ego, a wiadomości będą poprawne.

Kiedy zapytałam o to Swamiego, On powiedział:

Są pewne dusze w Przestrzeni, mieszkańcy Światów Subtelnego i Przyczynowego. One komunikują się i pomagają zgodnie z osobistym wysiłkiem i poziomem sadhany danej osoby.

Jeżeli osoba indywidualna albo grupa podejmuje wysiłek, jeżeli chcą, aby udzielono im odpowiedzi na pytania, dusze te uwzględniają prośbę. W taki sam sposób wielki mędrzec taki, jak Viswamitra, Kagabhujandar oraz inni mówią poprzez teksty Nadi (Liść Palmowy – tłum.). Dla dobra ludzkości dusze te dokonują channelingu swojej mądrości poprzez medium. Jeżeli medium jest człowiekiem o cechach niedoskonałych, ich interpretacja będzie splamiona. Widziałam to w swoim doświadczeniu. Źle jest działać tak nieodpowiedzialnie, kiedy się czyta teksty starożytnych mędrców.

Utkwiłam swój umysł w Swamim. Wskutek tego rozwinęłam zdolność percypowania Sathyi, którą On mi ujawnił. Swami używa mnie jako ‘medium’. Oto jak jestem w stanie pisać „Beyond the Upanishads” („Ponad Upaniszadami” – tłum.), „The Principle of Becoming God” („Zasada Stawania się Bogiem” – tłum.) oraz inne książki o Wyższej Mądrości.

27 listopad 2005 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, jak to jest, że jestem w stanie ogarnąć Sathya i pisać? Nie mam kwalifikacji.

Swami:              Ty płaczesz, zawsze to mówiąc. Ty jesteś jedyna, która ma wszystkie kwalifikacje, aby ujawnić Sathyę. Powiedziałaś, że zestarzałaś się. Gdzie jest wiek dla Premy? Uczucia są takie same zawsze, bez względu na upływ czasu. Nasza Prema jest wieczna. Dlatego będziemy małżeństwem w czasach następnego Awatara. Ty pragniesz Poornam mówiąc, że Ja powinienem przybyć bez żadnych wad poprzednich Awatarów.

ABSOLUT JEST TYLKO JEDEN. ON PODZIELIŁ SIĘ  na dwoje – na Boga i wielbiciela. Poprzez pokutę wielbiciel wyciąga Sathyę i ujawnia ją. To dzieje się, aby uzyskać więcej Mądrości dla ludzi. To nigdy nie wystąpiło w czasach poprzednich Awatarów. Nieosiągalne szczyty Sathya teraz są dotykane. Prema ciągnie Sathyę i daje Ją światu. Spójrzmy teraz na to szczegółowiej.

Absolut dzieli Siebie i przybywa jako Bóg i wielbiciel. Wielbiciel obdarza Prema Bhakthi, skupionym na jednym punkcie. Prema rozrasta się i staje się Kosmiczną Miłością; prowadzi to do Powszechnego Wyzwolenia. Kiedy to występuje, Drzewo Aswatta* zostaje mocno zasadzone na Ziemi, zwiastując świt Sathya Yugi. Sathya Yuga jest wypełniona Sathyą i Premą.

Zagorzała pokuta wielbiciela powoduje, że Drzewo Aswatta przewraca się ‘do góry korzeniami’ i Niebo przybywa na Ziemię. Prema wyciąga Sathyę. Prema trzęsie Sathyą do głębi i w rezultacie Sathya ujawnia Siebie coraz bardziej. Moje doświadczenie dowodzi, tego poprzez indywidualną pokutę i skoncentrowany wysiłek; można przetransformować całą yugę. Pokazuje to ogromny potencjał duszy indywidualnej. Miara Sathyi ujawnionej zależy od możliwości ogarnięcia jej przez osobę indywidualną.

We wcześniejszych Inkarnacjach, Sathya nie została objawiona w tak wielkim zakresie jak teraz. Chociaż poprzedni Awatarzy byli Absolutni, nie było tam mocy, aby wyciągnąć i ujawnić Sathyę. Mądrość, ujawniona w Upaniszadach, była również ograniczona. Jest tak, ponieważ umysł człowieka nie rozkwitł w pełni w czasach Upaniszad. Teraz książka „Ponad Upaniszadami” wyjaśnia, jak wyjść poza tamte ograniczenia.

W ten sposób my również możemy widzieć Sathyę, która jest Ponad Wedami. Jest to Najwyższy Absolut, Najwyższy Byt. Najwyższej Prawdy doświadczyło wielu i ujawniono im zależnie od ich zdolności pojmowania. Teraz Prawda przyjęła formę Awatara, może zatem ogarnąć Ją zwykły człowiek. Sri Kryszna nauczał ludzkość Bhagavad Gity, aby prowadzić ją na drodze prawego życia.

Medytacja

Vasantha:       Swami, jak postrzegam Sathyę?

Swami:             Chcesz doświadczyć Mnie jako Absolutnej Prawdy. Mówisz, że Awatar Rama, Awatar Kryszna i nawet Awatar Sathya Sai nie zostali ujawnieni w pełni. Oni nie objawili Absolutnej Prawdy. Skupiona jesteś na jednym punkcie, że Absolutna Sathya powinna być ujawniona całkowicie. Stąd też przyprowadzasz Awatara Prema Sai. Chcesz Awatara w Jego Absolutności. Jeżeli Awatar ma przybyć i ujawnić Absolutną Prawdę, wymaga to odpowiedniego środowiska.

Dlatego przynosisz Sathya Yugę. Twoje żądanie, że Najwyższa Absolutna Prawda ma być ujawniona, zostanie spełnione. Wyciągasz Sathyę do tego zakresu wskutek swojej intensywnej pokuty i wysiłku. Absolut ujawni Siebie tobie. Po oczyszczeniu się, osiągnęłaś to. Dlatego zawsze modlisz się, że ciało i zmysły powinny być czyste i perfekcyjne.

SATHYA JEST ABSOLUTEM. JEŻELI MA UJAWNIĆ SIEBIE w pełni, wymaga to medium, które Go przyjmie i ujawni Go. Spójrzmy na przykład tego. Sri Kryszna nauczał Gity na polu bitwy. Gita narodziła się wskutek iluzji Arjuny; jego czyste serce i całkowite podporządkowanie się wyciągały słowa Mądrości od Pana. W tamtym czasie ludzie stali się skupieni na sobie, ich umysły zanurzały się w przywiązaniu.  Nie było miłości w rodzinach. Nie było rozróżniania, istniała zatem potrzeba, aby pokazać ludziom prawidłową drogę. W rezultacie narodziła się Gita. Absolutna Prawda została ujawniona poprzez Arjunę. Cały świat odniósł korzyść, wykorzystując go jako narzędzie.

Teraz jesteśmy na polu bitwy Kali Yugi. Ludzie schodzą na złą drogę i nie są w stanie dokonać postępu. W tych okolicznościach modlę się do Boga, aby obdarzył powszechnym spokojem i miłością. Chcę uzyskać łaskę Powszechnego Wyzwolenia. To przyniesie Awatara Prema Sai i świt Sathya Yugi.

O O O O

Wskutek pragnienia od dzieciństwa, że powinnam poślubić Boga i że powinnam osiągnąć Go razem z fizycznym ciałem, odprawiałam surową pokutę. Cele, które wyznaczyłam, nie jest łatwo osiągnąć. Jeżeli to fizyczne ciało ma połączyć się z Panem, musi być czyste. Nie można go oczyścić, korzystając z mydła. Każda część ciała musi być oczyszczona sadhaną.

Oczyściłam swoje zmysły, umysł, intelekt i ego i ofiarowałam je Swamiemu w Jaskini Vashista. Jednakże pozostało tylko ciało fizyczne. Ponownie stosowałam więcej sadhany; zostało to zakończone jako Sharira Nivedhan w Pandaripuram. Czując, że organy zmysłów są niedoskonałe, płakałam i kontynuowałam sadhanę. Robiłam sadhanę czując, że to ciało powinno być wolne od nieczystości, śliny, potu, odchodów i moczu.

Ponieważ czułam, że to postarzałe ciało jest jak zwiędły kwiat, poprosiłam o młodzieńczy wygląd i sadhaną również to osiągnęłam. W ten sposób oczyściłam każdą część swojego ciała. Ile trzeba się namęczyć, aby ofiarować Bogu to ciało, które jest zazwyczaj grzebane albo wkładane w ogień!

Czysta miłość i surowe życie dały tę moc, aby otrzymać Sathyę. Ta moc stała się dobroczynna dla ludzkości. Swami mówi, że Sathyę można osiągnąć tylko poprzez miłość. Byłam w stanie percypować Sathyę coraz bardziej wskutek miłości dla Niego. On jest Tym, który przybył, aby wypełnić nas obfitą Mądrością. On jest Awatarem, który przybył, aby wznieść świat, który tonie w ignorancji.

Sri Kryszna nauczał Gity. Nie było nikogo, kto stosowałby się do jej nauk całkowicie i pokazał drogę światu. Niektóre jednostki szczerze próbowały na swój własny sposób i odniosły osobiste korzyści. Kilku innych dało pożytek społeczeństwu, prowadząc przykładne życie, ale nikt nie usiłował pomóc całemu światu.

Teraz świat jest pogrążony w ciemności. W obecnym czasie, w szczycie Kali Yugi, ludzkie umysły pozbawione są prawości, Sathyi i sprawiedliwości. Jak Yadavowie, ludzie uśmiercają siebie myślami, słowami i uczynkami.

W tym czasie Bhagawan Sri Sathya Sai Baba stworzył formę z Siebie, dziwną kobietę, zwaną Vasantha. Ona jest tą, która wyłoniła się z Niego i tęskniła, aby osiągnąć Go już w chwili, kiedy się narodziła. Ona tęskniła, płakała i obdarzała Go Prema Bhakthi. W końcu, ulegając jej oddaniu, On połączył ją w Sobie i obdarzył ją Wyzwoleniem. Jednak pragnienie Premy pozostało nieusatysfakcjonowane. Ona nie była zadowolona, doświadczając Go jako Vasantha, osoba indywidualna.

Ona życzyła sobie rozrosnąć się jako cały świat i doświadczyć Go. Stąd też ona uzyskała od Niego łaskę Powszechnego Wyzwolenia. To z kolei stało się nową granicą dla mocy człowieka, aby uchwycić Sathyę. Wykorzystując ją jako narzędzie, dokonał On transformacji Kali Yugi na Sathya Yugę. Tylko ten Awatar Sathya Sai ujawnił Sathyę do tego zakresu. Mimo iż Awatarzy, którzy przybyli przedtem byli w formie Absolutu, brakowało człowiekowi mocy, aby uchwycić Sathyę. W przeszłości odniesiono małą korzyść. W erze Ramy zaledwie kilku było w stanie postrzegać Go jako Inkarnację Boga. On przybył, aby unicestwić asurów i odniósł sukces. Ravana, jedyny powód tej destrukcji, miał brata zwanego Vibeeshana. Tylko on uświadomił sobie, że Rama jest Awatarem i podporządkował się Jemu. Stał się nieśmiertelny, znając Sathyę Ramy. Hanuman, chociaż był małpą, uświadomił sobie, kim jest Rama i stał się wielbicielem. Swoją mądrością był w stanie doradzać wielkiemu władcy Lanki. Ravana miał dobrą znajomość Wed i był oddanym wielbicielem; jednak brakowało mu zdolności dostrzeżenia Sathyi Ramy. Stąd też zginął. Zaledwie kilku uświadamiało sobie, że Rama był Inkarnacją.

W czasach Awatara Kryszny, Kryszny Sathya nauczała Miłości i obowiązku bez oczekiwania owoców, Nishkaamya Karma. Radha, Gopasy i Gopiki osiągnęły błogość, osiągając Kryszny Sathyę. Okazując miłość bez oczekiwań, mogli oni uświadomić Sathyę bardziej i radować się błogością.

Pandavowie stali się wzorem, ponieważ żyli, traktując wszystko inne prócz Kryszny jako przemijające. W rezultacie utracili oni swoich krewnych, bliskich i kochanych, przyjaciół, własności i szczęście. Trzymając się Sathyi Kryszny, mogli radować się większą Mądrością od Niego. Bhagavad Gita jest nektarem Mądrości, uzyskanym dla świata przez Pandawów na drodze całkowitego podporządkowania się.

Bardzo nieliczni mogli stosować się do nauk Gity.  Większość decyduje się recytować ją jak każdy tekst Wedyjski. Gita jest ogromnym skarbem dla ludzkości; jeżeli ktoś czyta i stosuje ją w praktyce, może czerpać wielką radość. Uczy jak żyć na każdym etapie życia i jak wykonywać każde działanie. Tak jak nauczyciel prowadzi swoich uczniów, mówi – zrób tak, usiądź w taki sposób, zachowuj się tak, jedz i śpij w ten sposób i tak dalej. Trzeba nauczyć się tych prostych wskazań i odnieść korzyść. Gita jest lekcją o sztuce życia, ale jak wielu uświadamia to sobie i przyswaja w praktyce?

O O O O

 

Człowiek posiada moc wyciągania z Absolutu i powodowania, że działa. To dzieje się z obecnym Awatarem. Absolut ujawnia Swoją Sathyę coraz bardziej niż kiedykolwiek przedtem. Kluczem do otwarcia drzwi Sathya jest Prema. Sathya nie będzie funkcjonować Sama. On działa, kiedy Prema łączy się z Nią. Kiedy Prema i Sathya łączą się, ujawniana jest Mądrość. Ludzkość odnosi wielką korzyść z tej Mądrości.

Ten potężny Awatar zstąpił w Kali Yudze, aby ustanowić Dharmę. Tylko nieliczni wiedzieli o Inkarnacji Sri Ramy i odnieśli korzyść. Więcej wiedziało o Krysznie; ale dzisiaj Awatar Sai znany jest na całym świecie. Niestety, ludzie szukają drobnych rzeczy u Tego, kto może obdarzyć największą Łaską. On jest Drzewem Spełniającym Życzenia, ale my tylko prosimy o mieloną kawę. Ludzie szukają rzeczy zniszczalnych w Absolucie, który gotowy jest obdarzyć wiecznym życiem. Czy nie powinniśmy oddawać Jemu czci, aby torować drogę emancypacji ludzkości? Tylko nieliczni uzyskują wiedzę Wed, ale jak wielu stosuje w praktyce?

Przez ostatnich osiemdziesiąt lat ten wielki Awatar rozmawiał z tysiącami w trakcie interviews. Kto z nich zabiegał o Wyzwolenie? Jak wielu starało się o Wolność od Tego, który przybył, aby uwolnić nas z kajdan? Dlaczego zawsze ma być dążenie do ulgi od problemów małżeństwa, choroby, dzieci i tak dalej? Są to czasowe środki zaradcze. Jeżeli jeden problem zostanie rozwiązany, powstanie drugi. Jeżeli jedna choroba zostanie wyleczona, nastąpi druga. Czy nie musimy szukać stałego rozwiązania?

Bóg – Najwyższy Absolut jest przed wami. Wszystko na tym świecie jest iluzją. Szukajcie tylko Boga mądrością i rozróżnianiem. Zróbcie pełny użytek z Niego!  Szkoda, że chociaż Bóg jest przy nas, nie jesteśmy w stanie zrobić tego i postrzegać Prawdy. Kiedy Swami przybywa na darszan, widzimy Jego samochód, poruszający się cal za calem. Niektórzy nawet zatrzymują samochód i rozmawiają z Nim. Proszą Go o interview. Pomimo posiadania szansy bycia blisko Niego, co zostało osiągnięte? Czy chociaż jedna dusza poszukiwała Wyzwolenia, odrzucając wszystko inne? Pragnienie Wyzwolenia musi przyjść z głębi serca. Na przykład – jak zrozpaczony jest tonący człowiek? Uchwyci się on wszystkiego, co pływa. W tym oceanie świata, tracicie swoje cenne życie. Co zrobicie tylko z otrzymanym sari i pierścienia od Swamiego?

Spójrzmy na przykład. Wąż złapał żabę i ma ją już połknąć. Żaba, zamiast zdać sobie sprawę ze swojego nieuchronnego końca, łapie owada i połyka go. To jest nasz stan. Wraz z każdym mijającym dniem nasze życia skraca się, wydaje się, że nikt się nie przejmuje. Idąc na interview, gdyby chociaż jedna grupa poprosiła: „Swami, daj nam Wolność i nic innego. Uchwyciliśmy się Twoich Lotosowych Stóp i nie pozwolimy Im odejść. Prosimy, obiecaj nam Wyzwolenie.” Gdyby tak poprosili, Zbawiciel ludzkości, który przybył tylko w tym celu, dałby im Wyzwolenie. Gdyby tylko miliony, które miały przywilej rozmawiania ze Swamim na interview zgłosiły taką prośbę, nasze zadanie byłoby łatwe.

Czekacie cztery godziny rano i wieczorem, aby mieć Jego darszanu. Po darszanie wracacie do swojego życia - ‘kosza na śmieci’. Czy stosujecie się do Swamiego zasady Premy? Jaki jest pożytek z samego darszanu, jeżeli nie przetransformujecie się? Jaki jest pożytek, jeżeli nie zrezygnujecie ze swoich sposobów? Jaki jest pożytek z posiadania darszanu codziennie bez przyswojenia Jego nauk?

Swami zbudował w Sai Kulwant Hall złote klatki dla gołębi; one siedzą przed Panem dwadzieścia cztery godziny na dobę. Radują się one darszanem Swamiego. Jaka jest różnica między nimi a tymi, którzy gromadzą się w Hallu?

Gołębie widują Swamiego dłużej niż ludzie, ale jaki jest pożytek z Jego darszanu? Czy nie powinno dojść do zmiany samego siebie? Czy człowiek nie powinien obudzić się i stać się Bogiem? Gdyby nawet siedział on w złotej klatce naprzeciwko Boga, jest to tylko zwykły gołąb. Okazja do osiągnięcia Boga jest większa u człowieka niż u kogokolwiek innego. Czy otrzymawszy najrzadsze narodziny i zyskawszy bliskość Boga, człowiek nie powinien pozwolić wymknąć się tej szansie? Inkarnacja zstąpiła z całym Swoim miłosierdziem i przebywa blisko wśród nas. Jednakże jak u gołębi w złotych klatkach w Prashanthi Nilayam nie ma w nas transformacji. My też mamy Jego darszan i wracamy do swoich domów. Czy nasze pragnienie, gniew, łakomstwo, zazdrość i duma zostały usunięte albo przynajmniej ograniczone?

Swami nie jest jak poprzedni Awatarzy – Rama i Kryszna; On jest łatwo dostępny dla wszystkich. Miłość jest wszystkim, czego się wymaga. Miłość ujawnia Sathyę w prosty sposób. Najwyższy Absolut zstąpił, aby ujawnić Siebie całkowicie. Ten, którego nie można było w pełni zobaczyć w Wedach i Upaniszadach, jest przed nami. Czy nie powinniśmy wyciągnąć od Niego Sathyi? Pomyślcie chociaż przez chwilę, jak trudno jest mieć wizję Pana. W czasach starożytnych mędrcy musieli stosować wyrzeczenia. Wielu zmarło, nie mając wizji Boga. Ci, którzy mieli wizję Jaźni, dzielili się Mądrością z innymi. W czasach Sri Ramy i Sri Kryszny zaledwie kilku odniosło korzyść, postrzegając Ich jako Boga. Teraz, w szczycie Kali, Bhagawan inkarnował się i daje darszan, sparszan i sambaszan wszystkim. Jednakże ludzie nie uświadomili sobie Jego wielkości.

W porównaniu z ludźmi z dawnej przeszłości, jakie mamy szczęście! W porównaniu z poprzednimi Zstąpieniami, ten Awatar ujawnia bardziej Swoją Sathyę, ale człowiekowi brakuje zdolności postrzegania Jej. Poprzez wiele boskich dyskursów, które Swami dał, pokazał On największe objawienie Sathyi. Żaden Awatar nie zrobił tak dotąd, ale jak wielu z nas odnosi korzyść? Absolut stoi, ujawniając Swoją pełną chwałę i pokazuje nam Swoją Absolutną Moc. Czego pragniemy, możemy wziąć.

 

3 grudzień 2005 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, czy pisanie o Najwyższym Absolucie jest poprawne? Jak powinnam pisać?

Swami:              Łączysz wszystko z Bogiem. Zatem Boskość, będąca nieodłączna częścią każdego atomu, zostaje obudzona. Ta Boska Moc z kolei przychodzi do ciebie. W ten sposób osiągnęłaś Kosmiczną Moc, jesteś w stanie znać Wszechobecność Boga i przyciągać Go do siebie.

Zaiste, Najwyższy Absolut przybył, aby odkupić ludzkość; On wielce ujawnia Siebie i naucza łatwych sposobów osiągnięcia. Jeżeli pozwolicie, aby ta okazja odeszła, nie będziecie już więcej mieli szansy. Jeżeli nie uda się wam ogarnąć Mądrości w tym czasie, będzie to ogromna strata.

Mądrości Wed i Upaniszad nie można było łatwo zrozumieć.  Swami naucza w sposób, który jest prostszy niż w Gicie. My słuchamy, czytamy Jego dyskursy i możemy nauczać innych, jednak powinniśmy stosować to w praktyce w naszym życiu. Czas ucieka, Inkarnacja, która jest przed nami, zniknie z naszych oczu. Co wtedy zrobimy? W ciągu tych osiemdziesięciu lat wszystko, co Swami powiedział, każde słowo, które wyłoniło się z Jego ust, jest perłą. Jest to wewnętrzne znaczenie Wedy. Swami daje proste, łatwe sposoby, aby zastosować Nauki Wedyjskie w praktyce. Czy stosujemy się chociaż do kilku z nich? Przynajmniej spróbujmy i podejmijmy wysiłek teraz. Jego Łaska będzie przy nas.

 

3

TOTALNOŚĆ

Medytacja

Vasantha:       Swami, daj Siebie mnie całkowicie, chcę Ciebie w Totalności, Absolutnej Formie.

Swami:             Dlaczego nieustannie prosisz, że powinienem dać Siebie całkowicie?

Vasantha:       Nie wiem, Swami!

Swami:              Chcesz Mnie bez wad Awatara Ramy, Awatara Kryszny i również tego Awatara. Napisz o tym.

Vasantha:         Materializujesz złote łańcuszki i kładziesz je na szyje wielu. Dużo kobiet źle rozumie Twoje działanie, mają one mylne wyobrażenia.

Swami:               Moje działanie podsyca ich uczucia i wynosi na powierzchnię nieczystości. Kiedy rozmawiam z tobą, podsycane są twoje wewnętrzne uczucia i ujawniana jest Sathya.

W CZASACH AWATARA RAMY ZASADA CZYSTOŚCI pokazała: ‘związek - jeden mężczyzna – jedna kobieta.’ Rama i Sita stanowili przykład tej zasady. Ich umysł również nie zboczył z Dharmy. Oni nigdy nie wahali się, myśląc o sobie. Jednakże zasada ta wiązała się z Raja Dharma i miała związek z brakiem świadomości u zwykłego człowieka. Słowa ignorancji pracza ingerowały w życie rodzinne króla i w rezultacie spowodowały odseparowanie w rodzinie Awatara.

Błędem było odesłanie ciężarnej Sity do lasu. Awatar znał Czystość Swojej żony, jednak posłał ją na wygnanie. Dlaczego? Zdarzenie to miało miejsce, aby zademonstrować, że ignorant nie powinien przekroczyć drogi Sathya i Dharma. Wystąpiło ono, aby pokazać wady czasów, aby ta wiedza mogła rozrosnąć się jako Mądrość w przyszłości. Sathya ujawniła Siebie tym, którzy traktują tę wiedzę jako podstawę, dociekają, dlaczego takie błędy się zdarzyły i co należałoby zrobić, aby się nie powtórzyły. Poprzez sadhanę przybywa więcej mocy, ujawniona zostaje Sathya i otwierają się nowe bramy Mądrości.

Awatar Kryszna poślubił dużo kobiet i swawolił z Gopikami. Zademonstrowały one nową drogę oddania, która była święta i ponad przyciąganiem fizycznym. Ich było Bhava Deha, które przekraczało Deha Bhava. Tęsknota Gopik za Kryszną była natury tęsknoty jeevatma za Paramatmą. Była to więź Atmy, a nie fizycznego ciała. Była to więź z Sathyą. Pokazały one nową ścieżkę oddania.

Sri Kryszna uczył w Bhagavad Gicie jak przemienić zwyczajne czynności na yogę. Wyjaśnił On w sposób, który zwykły człowiek mógł zrozumieć. Pokazał On drogę, która była ponad regułami pism świętych. Powiedział On, że nie musicie przeznaczać oddzielnego czasu na oddawanie czci; każda chwila jest okazją, aby czcić Pana.

Sri Kryszna nauczył nowego znaczenia małżeństwa. Powiedział On, że małżeństwo jest związkiem duszy indywidualnej i Najwyższego Bytu. Powiedziano, że Sri Kryszna miał osiem żon. Tych osiem żon jest w istocie symbolem ośmiu płatków lotosu serca. Kiedy pobudzonych zostaje osiem płatków lotosu serca, mówi się, że Kryszna poślubił Swoich osiem żon. To jest prawdziwe znaczenie. Powiedziane jest również, że Sri Kryszna poślubił 16 000 Gopik. Kim one są?

Poprzez sadhanę sadhaka wznosi się coraz wyżej w duchowości. Gdy podróżuje, czakry Kundalini budzą się jedna po drugiej. Kiedy otwiera się Sahasrara, płomień w środku dotyka płatków i jeeva łączy się z Bogiem. Sahasrara jest siódmą czakrą Kundalini, umieszczoną w koronie. Opisana jest jako lotos o tysiącu płatkach. W każdym płatku Bóg mieszka ze Swoimi szesnastoma mocami czyli kalasami. Razem jest 16 000 mocy, które symbolizują Gopiki.

Bóg istnieje jako Mieszkaniec. Mieszka On w przestrzeni serca jako maleńka Niebieska Iskra. Wskutek stałej sadhany Pan ujawnia Siebie jeevie coraz bardziej. Na koniec jeeva łączy się z Bogiem; Niebieski Płomień rośnie i dotyka tysiąca płatków w Sahasrarze. Jest to małżeństwo z 16 000 Gopikami. Kryszna żył, aby to zademonstrować. Niestety, dużo ludzi niewłaściwie zrozumiało tę Prawdę, szczególnie w Erze Kali. W tych czasach myśli nie wznoszą się ponad poziom ciała fizycznego. Ludzie, którzy oglądają nieprzyzwoite filmy i czytają odstręczające opowieści, żyją w świecie dzikiej wyobraźni.

Brakuje teraz czystych uczuć okresu Awatara Ramy i oddania Kryszny. Duchowy związek Kryszny i Gopik postrzegane jest tylko w odniesieniu do fizycznego ciała. Ludzie zapominają, że On jest Panem, który nauczał Gity. Zapomniawszy o przykładnej czystości Awatara Ramy, ich umysły kołyszą się jak małpa, która skacze z jednej gałęzi na drugą. Kobiety też popełniają taki sam błąd. One pamiętają tylko, że Kryszna miał dużo żon.

Dobrze wiedząc, że okres życia Sathyavana ograniczony był tylko do roku, Savithri poślubiła go. Po ślubie, wskutek cnoty jej Czystości, Savithri dyskutowała z Yamą o przywróceniu życia jej mężowi. Gdzie jest ta Czystość dzisiaj? Gdzie jest Czystość Damayanthi, która była w stanie zidentyfikować prawdziwego Nalę pośród czterech istot niebiańskich? Gdzie jest Czystość Naalayini, która powstrzymała Słońce przed wschodzeniem, kiedy życie jej męża było w niebezpieczeństwie? Na tej Ziemi, gdzie żyły tak cnotliwe kobiety; czy kobiety powinny pozwolić na to, aby ich umysł został splamiony i chwiał się na Drodze Czystości?

Swami jest Panem Czternastu Światów. Mając niewłaściwe oddanie, wielu łączy swoje imiona z Jego. Mówią oni swobodnie, że Swami ukazuje się w ich snach i wizjach. Mówią, że On zawiązał ich Mangala Sutrę, że nazywa On je ‘żoną’ i że mieszka z nimi.

‘Och, kobiety, nie popełniajcie tego grzechu! Są to tylko wytwory waszej wyobraźni, zwykłe przebłyski dowcipu. Czy jesteście godne, aby myśleć w ten sposób? Pamiętajcie, On jest Bogiem!’

Często widujemy, jak Swami materializuje złoty łańcuszek i nakłada go na szyję wielbicielki. Następnie ona rości sobie prawo do tego, że Swami jest jej mężem. Naczytawszy się opowieści o Sri Krysznie i ceniąc je w sposób powierzchowny, jej chwiejny umysł myśli teraz, że Swami jest jej Sai Kryszną. Nie! Nie! Nie postępujcie tak. Oddajecie cześć Swamiemu jako swojej Matce, Ojcu, Guru albo Bogu.

Swami jest Bogiem, Bogiem, Bogiem; On jest Inkarnacją Boga! Dla tego, kto ma nieczyste myśli, Bóg jest ogniem; musimy stać się tak czyści jak On, aby zbliżyć się do Niego. Pamiętajcie o tym w każdej chwili.

Ktoś może czcić Swamiego jak Ojca, Matkę, Guru albo Boga. Kiedy Swami zakłada łańcuszek na twoją szyję, pomyśl: „Jest to nagroda od mojego Ojca, za uznanie mojego oddania.” Takie myśli wzmocnią twoje oddanie i wpłynie do ciebie Łaska Pana. Z drugiej strony, jeżeli myślisz, że Swami jest twoim fizycznym mężem, stanowi to tylko twoje głęboko zakorzenione uczucia żądzy. Pokazuje to nieczystości, które są w tobie. Pokazuje to, że przez wieki, w niezliczonych narodzinach, nagromadziłaś tylko śmieci. Z chwilą, kiedy dotknął ciebie łańcuszek, brud w tobie wyszedł na powierzchnię. Zanim powiesz, że jesteś żoną Pana, pomyśl, jakie kwalifikacje posiadasz, aby mieć takie roszczenie.

Musisz robić sadhanę, aby oczyścić siebie. Jeżeli uważasz, że jesteś Sitą, musisz przejść przez ogień, aby udowodnić swoją czystość. Jeżeli myślisz, że jesteś Radha, musisz doświadczyć Jedności, którą osiągnęła Radha. Udowodnij swoją wartość; nie wchodź w teatr amatorski, twoje słowa są jak gwiazd filmowych. Swami jest Pierwotną Duszą. Odrażające myśli, jakie masz o Nim, są tylko z powodu twoich impulsów i pragnień.

Jak powiedziałam wcześniej, słowa Swamiego i działania odkrywają ukryte tendencje i nieczyste cechy, które leżą wewnątrz. Nieruchoma sadzawka wydaje się czysta; ale kiedy rzuci się kamień, woda staje się mętna. Twoje uczucia, w odpowiedzi na działania Swamiego, pokazują  nieczystości w twoim umyśle. Stąd też obserwuj swoje uczucia i oczyszczaj w każdej chwili. Tylko poprzez sadhanę i transformację można osiągnąć Boga.

Mimo że Swami oznajmił mi, że jestem Radha, Durga i Mahalakshmi, powiedziałam, że nie mam ich cech. Stosowałam stałą sadhanę. Słowa Swamiego tylko zasiały nasienie, że powinnam bardziej się oczyścić. Ponieważ po to stosowałam sadhanę,  otworzyły się nowe bramy Mądrości.

Jestem w stanie widzieć głębszą Prawdę niż było to możliwe we wcześniejszych yugach. Swami mówi, że Sathya, którą wyciągam od Niego, jest większa niż w czasach Awatarów Ramy i Kryszny. Swami pokazuje niedociągnięcia poprzednich Awatarów i prosi mnie, abym o nich pisała.

Temat, omówiony w niniejszym rozdziale, jest odpowiedzią na moją prośbę do Swamiego, aby ujawnił Swoją Totalną Formę. Proszę Go o moc, aby postrzegać Jego Absolutną Sathyę, Totalność. Sathya Ramy, Kryszny i Sathya Sai są w istocie kompletne, ale moc postrzegania i ujawnienia tego samego wzrosła. Poprzez indywidualną sadhanę stało się możliwe  poznanie Prawdy w Jej Całości. Sathya ujawnia Siebie mnie całkowicie. Domagam się Sathyi w Jej Absolutności. Pragnę Jej pełnego objawienia. Chcę wyobrazić sobie Kosmiczną Formę Sathya. Stosuję intensywną sadhanę, abym była godna tego.

 Sadhana, sadhana, sadhana. Całe moje życie było sadhaną. Stosowałam sadhanę, chcąc tylko Swamiego. Chcę Jego w Jego Kompletnej Formie. On powinien wypełnić moje życie, moje ciało, moje uczucia i moją krew, abym przestała istnieć.

4

PIĘKNO

Widząc zdjęcie Premy, byłam wdzięczna za miłosierdzie Swamiego. Byłam bardzo szczęśliwa, że dał mi On zdjęcie jak tylko o nie poprosiłam. Było to bardzo piękne zdjęcie. Pomyślałam, że mogło to być zdjęcie gwiazdy filmowej! Aszramici również doceniali zdjęcie mówiąc, że Prema jest bardzo piękna. Każdy miał coś innego do powiedzenia o zdjęciu. Porównali mnie do zdjęcia i patrzyli na moje zdjęcie ślubne, aby zobaczyć czy Prema przypomina mnie, gdy byłam w tamtym wieku.

Fred powiedział: „ Zęby Premy wyglądają jak twoje!”

Sri Latha powiedziała: „Oczy Premy i Prema Sai są brązowe.”

Eddy powiedział: „Prema ma faliste włosy jak ty.”

Yamini powiedziała: „Premy nos i usta są jak twoje.”

Zapytałam Swamiego w medytacji i On potwierdził, że jest to zdjęcie Premy. Po czym zdjęcie przyciągało więcej uwagi. To Amar pierwszy powiedział: „To jest zdjęcie Premy”. To Prabhaar znalazł zdjęcie w moim pokoju. Powiedziałam Swamiemu: „Wszystko to jest Twoją nieskończoną łaską.”

Swami powiedział: „Robię wszystko za twoją miłość. Wydrukuj zdjęcie Prema Sai i Premy w swojej książce.”

13 grudzień 2005 r. Medytacja

Vasantha:       Wszyscy mówią, że zdjęcie Premy jest bardzo piękne. Takie piękno będzie przyciągać uwagę.

Swami:              To piękno jest boskie; jest to piękno, które sprawi, że inni będą je czcić. Nikt nie będzie mieć innych uczuć. Narodziliśmy się dla siebie. Boskie piękno przyciągnie wszystkich.

Vasantha:       Swami, Ty wiesz, jaka byłam przedtem. Teraz chcę widzieć Krysznę, tęsknię, aby zobaczyć zdjęcie Prema Sai, dlaczego?

Swami:            Wszystko jest Jedno. Miałaś skupienie na jednym punkcie, które pokazało twoją Najwyższą Czystość. Teraz jesteś w Stanie Jedności, widzisz zatem wszystko jako Jedno. Ty jesteś Radha, Vasantha i Prema – wszystkie trzy są Jedno.

Vasantha:      Rozumiem, Swami. Dałeś zdjęcie Premy, jak będzie Prema Sai wyglądać w takim samym wieku? Jak będzie wyglądać Raja? Proszę, daj mi zdjęcie Rajy. Daj mi również zdjęcie, kiedy wszystkie Dewy i bogowie mają Twój darszanu w Sathya Yudze. Będzie to cudowne zdjęcie! Możemy wydrukować je w książce.

SWAMI POPROSIŁ MNIE, ABYM NAPISAŁA O SWOJEJ CZYSTOŚCI, która nie pozwala mi łączyć się z innymi Awatarami. Napisałam na ten temat „Szczyt czystości” w książce „Prema Sai Premavatar”, ale teraz stan się zmienił.

Kiedy byłam w Coimbatore, Amar pokazał mi kilka zdjęć Kryszny i Swamiego. Ucałowałam zdjęcie Swamiego. Patrząc na Krysznę, powiedziałam: „Nie ma pocałunku dla Ciebie!”

Mówiłam żartobliwie, Amar i ja śmialiśmy się. Wieczorem śpiewałam bhadżan „Madhura Madhura Murali Ghana Shyama” i zobaczyłam Krysznę, który stał przede mną w pokoju pudży.

„Nie chciałam Ciebie, kiedy zobaczyłam Twoje zdjęcie…Kryszna, Kryszna…” – łzy lały się z moich oczu. Nie mogłam dokończyć bhadżanu.

Po tym zdarzeniu, kiedykolwiek widzę zdjęcie Kryszny, miłość płynie do Niego. Widząc zdjęcie Premy, tęsknię, aby zobaczyć zdjęcie Rajy. Dlatego poprosiłam Swamiego o zdjęcie. Teraz Kryszna, Sathya Sai i Prema Sai – wszyscy są Jedno dla mnie. Ja jestem Radha, Vasantha i Prema. Mam tylko to uczucie Jedności. Kryszna, Sathya Sai i Prema Sai są Jedno. Radha, Vasantha i Prema, która ich kochała, są Jedno. Jest to moje przeświadczenie.

SV przyszedł do Aszramu i Sri Latha pokazała jemu zdjęcie Premy. SV ucałował zdjęcie natychmiast i krzyknął: „Jaka piękna!”

Medytacja

Vasantha:       Swami, Prema jest tak piękna, że oni całują zdjęcie. Wszyscy ją zobaczą. Należę tylko do Ciebie. Nie chcę tego piękna. Dlatego powiedziałam, że nikt nie powinien widzieć mnie, kiedy ukończę piąty rok życia.

Swami:            Czy jest to powód do płaczu, który teraz znalazłaś? Jest to boskie piękno, dlatego przyciąga każdego. Teraz wszyscy trzymają Moje ręce i całują Moje stopy. Jest to moc boskiego piękna. Ty jesteś Moja. Kiedy przybędziemy ponownie, będziesz pupilką w całej rodzinie. Będziesz kochana dla każdego. Chciałaś uczynić siebie młodą i piękną i ofiarować siebie Mnie. Jest to powód piękna Premy.

PO TYM, GDY MOJE CIAŁO BYŁO OFIAROWANE PANU  poprzez Sharira Nivedhan, chciałam uczynić je pięknym i młodym. Myśl powstała, ponieważ czułam: „Jak jest możliwe ofiarowanie jemu zwiędłego kwiatu?” Tylko świeży, pachnący kwiat powinien być ofiarowany. Chciałam ofiarować siebie młodą, piękną i perfekcyjną; stosowałam po to sadhanę.

Swami mówi, że będę pieszczoszką w naszej całej rodzinie i że będą oni mieli wielką miłość do mnie. Wszyscy będą przyciągani przez naszą Boskość i będą darzyć nas miłością. Ponieważ nasze zaślubiny zostaną zaplanowane zanim się narodzimy, nikt nie będzie mieć niewłaściwych myśli o nas.

Medytacja wieczorna

Vasantha:       Swami, czy dasz zdjęcie Rajy?

Swami:             Dam! Jakie jest zdjęcie Premy?

Vasantha:        Wszyscy mówią, że ona jest bardzo piękna.

Swami:              Jak przybyło to piękno? To z twojego powodu. Ty stwarzasz Moją formę i swoją formę swoimi uczuciami. Stwarzasz nas swoją pokutą. To nie jest zwyczajne piękno – jest to forma Boskości. Stwarzasz piękne formy swoimi uczuciami.

WSZYSTKO JEST SWAMIM, W PRZECIWNYM RAZIE JAK ukazałoby się zdjęcie Premy tutaj w Mukthi Nilayam? Czy ktoś przepowiedział, jaki będzie Awatar zanim On zstąpi? To wskutek woli Pana jestem w stanie pisać to wszystko. Prema, którą mam dla Niego, sprawia, że On ujawnia Sathyę do tego zakresu.

Żaden inny Awatar nie ujawnił tak dużo o Swoim mającym wkrótce nastąpić zstąpieniu. Żaden Awatar nie dał zdjęcia Swojej żony w ten sposób. Czy któryś Awatar ujawnił imię Swojej matki, ojca, wujów, ciotek, braci i sióstr? Wszystko to dzieje się teraz dzięki łasce Pana.

Rano Swami pobłogosławił vibuthi Paduki. Byłam bardzo szczęśliwa i powiedziałam: „Swami pobłogosławił moje pisanie.”

14 grudzień 2005 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, czy dasz mi zdjęcie Rajy? Ty jesteś Raja! Nazywam Ciebie Raja!

Swami:            To imię przybyło, ponieważ tak Mnie nazywasz. Po raz pierwszy zdjęcie Awatara ukazuje się przed Jego zstąpieniem. Podobizny Ramy i Kryszny są tylko z wyobraźni. Ty dajesz prawdziwe zdjęcie Prema Sai i Premy. Wszystko to osiągasz swoją sadhaną. Nikt tak nie zrobił przedtem jak ty.

Vasantha:      Swami, proszę ujawnij mi więcej Sathyi!

Swami:                       Poornamadah Poornamidam

                        Poornaat Poornam Udachyate

                                            Poornam Aadaaya

                                            Poornam Evaavasishyate

Tamto jest Pełne. To jest Pełne.

Z Pełnego rodzi się Pełne.

Kiedy odejmie się Pełne od Pełnego,

Co pozostaje, jest tylko Pełne.

 

Jest to zaiste twoje życie. Pokazujesz swoją Poornam światu poprzez przykład swojego życia.

Vasantha:        Wszystko jest Twoją łaską, Swami! Gdzie ja jestem bez Ciebie?

WIELU AWATARÓW PRZYBYŁO, JEDNAK ŻADEN nie ujawnił siebie przed Swoim Zstąpieniem! Napisano historię Ich życia, ale nie ma zapisu ich uczuć. Szczegóły Ich osobistego życia nie były znane. Nikt nie wie o żonie, dziecku ani członkach rodziny Awatara. A szczytem tego wszystkiego – zdjęcie Awatara nigdy przedtem nie zostało ujawniona w taki sposób. Jeżeli ktoś osiągnął Sathyę, jest on w stanie wyciągać Prawdę bezpośrednio ze Źródła i ujawniać Ją.

Pan jest Poornam, człowiek, który wyłonił się z Boga, musi sobie uświadomić, że on też jest Poornam. Musi on stosować sadhanę i być ugruntowanym w Poornam.

Poprzez ścieżkę intensywnej sadhany trzeba sprawić, aby Mieszkaniec, który jest w formie maleńkiego Niebieskiego Światła, ujawnił Siebie w pełni. Kiedy to maleńkie Niebieskie Światło ujawni Siebie w pełni, będzie ono świecić Światłością Miliona Słońc. Teraz jeeva, która wyłoniła się z Poornam, staje się Panem, który jest Poornam. Swami mówi, że to osiągnęłam poprzez sadhanę, skupioną na jednym punkcie.

Swami dał zdjęcie Premy jako świadectwo Prawdy dla eposu Prema Sai. Ja, jako Purnam, piszę o tym. Epos Prema Sai, który pisze, nie jest opowieścią ani opowiadaniem z wyobraźni – jest to rachunek życia przyszłego Awatara.

O O O O

SV zadzwonił i powiedział: “Nie mogłem spać minionej nocy. Nie mogłem zapomnieć o boskim pięknie Premy. Całą noc modliłem się do Swamiego: „Proszę, zakończ szybko nasze karmiczne rachunki – zmień tę Kali Yugę na Sathya Yugę. Pójdźmy do Awatara Prema Sai teraz!”

SV mówił wzruszony: „Amma, nie chcę już żyć, chcę, aby Nowa Yuga przybyła natychmiast.”

Kiedy SV uspokoił się, wyraziłam niepokój, że piękno Premy przyciągnie uwagę. SV powiedział: „Jest to piękno, które sprawi, że inni ofiarują oddanie. Napisałaś w ‘Vidja Czczenia Piękna’ mówiąc, że boskie piękno należy czcić i wielbić. Ravana patrzył na Matkę Sitę z nieczystymi myślami. Działo się to po to, aby asury zostały unicestwione. Nawet tamten Ravana nie miałby takich uczuć, gdyby zobaczył Premę. W Sathya Yudze wszyscy będą mieć czyste serca. To boskie piękno sprawia, że jestem w błogości.”

Medytacja wieczorna

Vasantha:       Swami, mój Prabhu! SV powiedział o boskim pięknie…

Swami:            Reakcja SV jest przykładem. Zdjęcie w książce przyciągnie wszystkich. Bardziej niż twoje słowa formy, tworzone twoimi uczuciami, będą mieć większą moc przyciągania. Opowieści Ramayana i Mahabharatha są wyryte w sercach ludzi. Kiedy pokazywane są w formie filmów albo dramatów, opowieści te żyją. Tak samo zdjęcie będzie miało ogromny wpływ na czytelników i podsyci ich boskie uczucia.

Vasantha:       To jest twój mistrzowski plan. Poprosiłam o zdjęcie, a Ty dałeś mi je natychmiast.

Swami:             Stworzy ono przebudzenie i przetransformuje wszystkich.

Vasantha:        Swami, proszę ujawnij więcej Sathyi. Otwórz nowe Bramy Mądrości.

Swami:             Ty napiszesz o wszystkim.

 

PATRZĄC NA ZDJĘCIE PREMY, aszramici, niektórzy wielbiciele z Coimbatore i SV – wszyscy  powiedzieli, że nie mogą wyjaśnić swojego zdziwienia. Swami mówi, że ci wielbiciele i ich uczucia pokazują, jak zdjęcie przyciągnie wszystkich czytelników.

Oddawanie czci Formie absorbuje umysł bardziej niż oddawanie czci Bezforemnemu. Tak samo, kiedy czytamy eposy Ramayanę albo Mahabharathę, jest to jedno, ale jeżeli te same opowieści zobaczymy przed oczami jako filmy lub dramaty, opowieści te tworzą głębsze wrażenie w umyśle i sercu. Dlatego Swami dał zdjęcie Premy.

Tylko ci, którzy zrozumieli Zasadę Purusha Prakrithi, mogą osiągnąć Mukthi. Jest to Zasada, którą wyjaśniają Wedy, Upaniszady i demonstrują ją Awatarzy. Jednakże Zasady tej nie można łatwo zrozumieć i zastosować w praktyce. Teraz Swami i ja demonstrujemy to samo. Ci, którzy mnie znają i moje uczucia dla Swamiego, mogą zrozumieć tę Zasadę. Piszę, jak Sathya Sai i Vasantha Sai Kali Yugi wprowadzają Sathya Yugę. Napisałam, że przybędziemy jako Prema Sai i Prema i będziemy żyli szczęśliwym małżeńskim życiem. Widząc to wyjaśnienie Awatara i widząc boskie piękno fotografii, serca czytelników będą głęboko ugruntowane w Prawdzie. W ten sposób Zasada Purusha Prakrithi przedstawiona jako dramat, będzie łatwo zrozumiana.

Często czytamy fragmenty książki Swamiego w Aszramie wieczorem. Kiedy to pisałam, czytaliśmy fragmenty „Life, Death and Liberation” („Życie, Śmierć i Wyzwolenie” – tłum.), tam Swami wyjaśnia Zasadę Purusha Prakrithi.

 

„Nie jest możliwe traktowanie Stworzenia i Stwórcy, Natury i Boga jako oddzielnych. Czy możemy powiedzieć, że fale są oddzielone od Oceanu? One są Oceanem, z oceanem i z Oceanu. Człowiek również jest Boga, z Boga i od Boga. Bańka rodzi się w wodzie, przebywa w wodzie, ginie w wodzie jako woda. Kosmos też jest bańką, zrodzoną z Absolutu, istnieje jako Absolut i łączy się w Absolucie. Człowiek jest bańką, Bóg jest Oceanem. Rozpoznanie tej Prawdy; ponieważ bańka nie może zaistnieć bez istnienia wody. Kosmosu, tego świata nie można postrzegać bez Boga. Oczywiście, fale idą naprzód i cofają się, ale Ocean nie ma takiego wzburzenia. Ruch fal nie ma wpływu na morze. W konsekwencji ludzkich działań, człowiek ma wiele wzlotów i upadków w życiu,  jest wzrost i zanik,  ale nie ma to wcale wpływu na Boga w nim.

Dla Boga wszystkie przedmioty w Kosmosie są podobne, ponieważ są one manifestacją boskości. Pisma święte oznajmiają: ‘Wszystko to jest zaiste Brahman’. Stąd też, wszyscy, którzy czczą Najwyższego Pana, powinni również czcić niesamowite Uniwersum czyli Prakrithi. Człowiek powinien kochać Naturę i wielbić Naturę. Natura nie różni się od Najwyższej Jaźni. Natura jest efektem, a Bóg jest przyczyną. Natura jest ekspresją związku między przyczyną a skutkiem.”

5

CZCZENIE PIĘKNA

14 grudzień 2005 r. Medytacja wieczorna

Vasantha:       Swami! Powiedz coś o pięknie.

Swami:            Ty postrzegałaś piękno Boga wszędzie i czciłaś je. Dlatego wszelkie piękno przybyło do ciebie. Chciałaś, aby Bóg doświadczał ciebie, zatem Ja teraz tęsknię, aby doświadczać ciebie. Bóg lubi ciebie. Jeżeli Bóg tęskni za tobą, wobec tego powinnaś posiadać piękno, którego Bóg szuka w tobie. Ty jesteś przykładem dla świata. Jaka jesteś teraz i jaka będziesz wtedy, kiedy przybędziesz ponownie, jest pięknem, które przybyło wskutek twojego własnego wysiłku, pięknem zrobionym przez ciebie. Dowodzisz, że nasze przyszłe życie, jest w naszych rękach.

Vasantha:      Teraz rozumiem, Swami. Napiszę teraz.

W „GITA GOVINDAM” CZ. 3, NAPISAŁAM o Vidyi, zwanej ‘Czczenie Piękna’. Najpierw ujrzałam piękno Boga i kochałam Go. Obdarzałam miłością Sri Krysznę. Po tym, gdy Kryszna ujawnił mi, że On przybył ponownie w formie Bhagawana Sri Sathya Sai Baby, obdarzałam miłością Sai Krysznę. Poprzez sadhanę, skupioną na jednym punkcie, osiągnęłam Go. Ponieważ nie byłam w stanie znieść siły Premy, która wzbierała we mnie, Swami pokierował mną, abym posłała ją ludziom świata. Czując agonię i ból ludzi, chciałam, aby moja Prema weszła w nich. Stało się to Vasanthamayam.

Przez całe życie nauczyłam się lekcji, poczynając od maleńkiego robaka po Samego Brahmę. Kiedy Swami poprosił mnie, abym napisała o Yoga Sutrze, nie wiedziałam, co mam pisać. Kontemplując nad swoim życiem, uświadomiłam sobie, że wszystko, co zobaczyłam, łączyłam z Panem. Napisałam o tej Sutrze jako „Cięcie i łączenie’. Najpierw łączyłam wszystko z Bogiem, a potem postrzegałam piękno Boga w każdej części Jego Stworzenia. Zamiast doświadczać tego piękna, powiedziałam, że trzeba je czcić. Napisałam o tym w ‘Vidya Czczenia Piękna.”

Powiedziałam, że piękno Boga należy widzieć w każdym aspekcie Stworzenia i czcić je. Każda rzecz nasączona jest pięknem Boga. Jeżeli spróbujemy i doświadczymy tego, zaprowadzi to do smutku. Zamiast tego powinniśmy ofiarować cześć oraz osiągnąć błogość i radość.

Wszyscy chcą doświadczyć tego świata; mąż, żona, dzieci, rodzice, przyjaciele, krewni, bogactwo, pozycja i tak dalej. W rezultacie jesteście nieustannie chwytani w cykl narodzin i śmierci. Czciłam piękno Pana w Jego Stworzeniu i zrobiłam z tego dla Niego ofiarę. W rezultacie narodzę się ponownie i będę żyła ze swoim Panem.

Poprzez mnóstwo więzi, które stwarzamy z mężem, żoną, dziećmi, rodzicami i krewnymi, stale rodzimy się na tym świecie i cierpimy. Doświadczamy świata dualizmu: przyjemność i ból, radość i smutek, honor i brak honoru. Poprzez życie w świecie przeciwieństw nasza natura i działania stale się zmieniają, tworzą się wrażenia, a to wpycha do wiru ponownych narodzin. Jesteśmy przyciągani przez piękno pieniędzy, pozycji, pochwały, popularności i w procesie doświadczania tego tracimy spokój umysłu. Zamiast doświadczać tego, należałoby to czcić. Jak czcić?

Powinniśmy działać jak fundatorzy; jesteśmy dozorcami Stworzenia Pana. Niczego nie posiadamy. Powinniśmy wykonywać wszystkie nasze obowiązki jako akt oddawania czci i nie oczekiwać owoców działania. Działanie staje się formą oddawania czci, kiedy wykonywane jest perfekcyjnie i efektywnie, bez oczekiwania nagrody. Jeżeli ktoś wykonuje czynność, bez oczekiwania rezultatu, wtenczas nastąpi spokój i radość.

Swami powiedział: „Jeżeli ktoś pragnie doświadczyć piękna i ulega jego złudzeniu, wtedy moc iluzji wepchnie go w otchłań. Jeśli jednak ktoś czci piękno, Maya przyjmuje formę Mahamaya i wzniesie na wyżyny duchowe.”

Całe moje życie było podporządkowaniem się. Podporządkowałam wszystko Bogu. Swami powiedział, że całe moje życie jest całkowitym podporządkowaniem się; stosowałam żarliwą pokutę dla Sharira Nivedhan. Pokutowałam tak, że powinnam stać się całym Uniwersum. Powiedziałam, że każdy aspekt tego Stworzenia powinien stać się Vasanthą i czcić Go.  Widziałam Wszechobecność Pana w całym Jego Stworzeniu, czciłam je i ofiarowałam wszystko Bogu. To było moje życie.

Zachwycałam się pięknem Stworzenia i ofiarowałam cześć. Nie doświadczałam. Dlatego Swami powiedział, że piękno Stworzenia przybyło do mnie.

Teraz chcę, aby Bóg mnie doświadczył. Bhaktha może doświadczyć Boga poprzez dziewięć ścieżek oddania; jak dotąd nikt nie prosił Pana, aby Go doświadczyć. Jeeva osiąga stan Jeevan Muktha, na koniec łączy się z Bogiem, pozostawiając fizyczne ciało. Ja natomiast poprosiłam Swamiego, aby mnie doświadczył. Aby  Bóg doświadczył mnie, aby tęsknił za mną, aby sprawić, żeby szalał za mną, muszę posiadać piękno, którego Bóg pragnie we mnie. Dlatego fotografia Premy oczarowuje wszystkich. Aby doświadczył On mnie w Swojej następnej inkarnacji, oczyściłam siebie, uświęciłam, zrobiłam siebie całkowicie pustą, młodzieńczą i podporządkowałam wszystko Jemu. Jest to drugi powód, który dodał Swami.

Trzecim powodem, który podał Swami jest, że tylko ja ujawniłam to piękno:

„Poprzez sadhanę stworzyłaś swoją własna formę.”

Tak samo widzimy, jak nasze następne narodziny są w naszych własnych rękach. Każde uczucie staje się dłutem, które rzeźbi naszą formę. To my stwarzamy naszą formę. Każda myśl i uczucie, które mamy, staje się formą w następnym życiu.

Swami pyta, jak uzyskałam to piękno. Jest tak, ponieważ chciałam stać się ofiarą dla Pana. Byłam ostrożna, obserwując w każdej chwili uczucia, które powstały we mnie. Każdą swoją część zrobiłam świętą, wartą ofiarowania Swamiemu. Odprawiałam pokutę, aby usunąć wszystkie wady i stać się kompletną. Wykonywałam sadhanę, abym stała  się młodzieńczą i piękną ofiarą dla Pana. Stosowałam sadhanę, aby dała mi piękno w następnym życiu, piękno, które jest godne tego, aby ofiarować je Panu.

To ciało ma być ofiarowane Panu, zatem jestem czujna w każdej chwili. Jak rzeźbiarz ostrożnie rzeźbi posag Boga, każde uczucie rzeźbi moją przyszłą formę. To ciało należy do Boga; ma być ono ofiarowane Jemu. Powinno być ono wolne od skaz. Kiedy przygotowujecie prasad, jak wiele troski podejmujecie, aby wszystko miało doskonałe proporcje. Mam zamiar ofiarować to ciało Bogu jako prasad. On zje mnie jak prasad. Jaka muszę być ostrożna, aby zrobić siebie perfekcyjną?

Powinnam stać się ofiarą dla swojego ukochanego Pana. Całe moje życie, ciało, uczucia, umysł, intelekt, świadomość, zmysły, ego – wszystko powinno stać się ofiarą dla Niego. Ta myśl zajmowała mój umysł całe życie. Stała się ona bardzo intensywną pokutą dla mnie. Dlatego jestem w stanie przybyć jako Prema, żona Awatara.

6

YOGA SAIESHTA

17 grudzień 2005 r. Medytacja

Swami:          Pozwól, że pokażę tobie coś dzisiaj.

Wizja…

Sathya Yuga w domu Prema Sai

Raja woła z górnego piętra domu: „Premi, Premi”. Prema biegnie po schodach: „Idę…o co chodzi? Dlaczego wołałeś?

Raja:          Chodź, chodź. Chcę ciebie zobaczyć. Czuję, że chcę zobaczyć ciebie. Chcę rozmawiać z tobą.

Prema:       Byleś na dole kilka minut temu i rozmawiałeś ze mną. Próbuję pomóc matce w obowiązkach domowych.

Raja:           Ale czuję, że chcę widzieć ciebie teraz. Powiedz coś, cokolwiek…mów do mnie.

Prema:       Chodźmy na dół i skończmy obowiązki domowe, a po jedzeniu będziemy mogli przyjść i rozmawiać.

Raja i Prema schodzą na dół radośnie.

Medytacja

Swami:        Jak ty tęsknisz za Mną teraz, Ja będę tęsknić za tobą potem. Teraz w każdej medytacji mówisz Mi: „Dawno nie widziałam Ciebie.” Taki będę w przyszłości. Będę czuł ból rozstania, jaki ty czujesz teraz. Jest to zaiste odbicie, reakcja i odzwierciedlenie. Cokolwiek dzieje się tobie teraz, doświadczysz tego później. Każdy doświadcza w ten sposób. Twoje życie jest przykładem wszystkich rodzajów yogi, ścieżką działania, oddania i mądrości. Jest to przykład dla zasady ‘Yath Bhavam Tat Bhavathi’ i dla sloki w Bhagavad Gicie: ‘Ananyachintayantho’. Twoje życie jest przykładem wszystkich Mahavakyi. Napisz o tym.

Vasantha: Swami. Jak mam napisać o Mahavakyi: ‘Aham Brahmasmi’?

Swami:      Myślałaś tylko o Mnie. Podporządkowałaś wszystko Mnie. Zatem stałaś się Mną. My oboje jesteśmy Jedno.

 

MYŚLAŁAM O WSZYSTKIM, CO SWAMI powiedział, ale nie mogłam pisać.

Jak zaistniała Yoga Vashishta? W młodości Sri Rama przeszedł przez okres nie lubienia wszystkiego, co widział na świecie. Był sfrustrowany i nie miał ochoty spać, jeść, rozmawiać ani przebywać z kimkolwiek. W tym czasie Mędrzec Vishvamitra zaprowadził go do Mędrca Vashishty. Maharishi zapytał Sri Ramę: „Dlaczego tak się czujesz? Jaki jest powód? Twoi rodzice niepokoją się.” W odpowiedzi Sri Rama zadaje pytania.

Czym jest świat? Kim jest ojciec? Kim jest matka? Kim jest syn? Kim jest jeeva? Czy ten świat jest prawdziwy czy nieprawdziwy? Czy to ciało jest tylko okryciem dla Atmy? Czy ciało nie jest zrobione z Pięciu Elementów takich samych, z jakich Pięciu Elementów zrobiony jest świat? Zamiast uświadomić to sobie, jesteśmy złapani w iluzję wierząc, że świat jest prawdziwy! Czym jest ta ignorancja przyjmowania nieprawdy i odrzucania Prawdy? Czego człowiek naprawdę dowiaduje się, kiedy postrzega nieśmiertelną Atmę? Jakie jest połączenie między duszą indywidualną, Purushą i Prakrithi?

Dialog między Sri Ramą i Mędrcem Vashishta tworzą Yoga Vashishta. Sri Rama zadaje pytania, a mędrzec oświeca Go Mądrością.

9 grudzień 2005 r. Medytacja

Swami:           Ty masz zamiar napisać o Yoga Vashista. Nasz syn napisze Jnana Vashishta.

Vasantha:       Mówisz o Yoga Vashishta, ale co to jest?

Swami:            To, do czego stosowałaś się i co praktykowałaś w swoim życiu, jest niczym innym, a tylko tym, co zostało wyłożone w Yoga Vashishta. To, co piszesz, twoje uczucia, twój lęk przed światem zewnętrznym, twój strach przed przebywaniem z innymi, wszystko to jest Yoga Vashishta. Poprzez praktykę zademonstrowałaś tę naukę. Poprosiłem ciebie, abyś napisała i wyjaśniła doniosłość. Prosiłem, abyś napisała o Bhagavad Gicie. Wyjaśniłaś każdy rozdział, pokazując jak prowadziłaś swoje życie. ‘Yoga Sutra’ , „Zasada Stawania się Bogiem’ – wszystko to było niczym innym, tylko  codzienną praktyką w twoim życiu. Ja tylko wskazuję tobie na to, a ty piszesz o tym w formie określonych książek. Oto jak wiele książek zostało utworzonych.

Vasantha:        Rozumiem, Swami. Teraz napiszę.

Swami:             Rób to, wyjdzie dobrze.

 

KONTEMPLOWAŁAM NAD TYM, CO SWAMI POWIEDZIAŁ. Swami powiedział, że nasz syn, aspekt Kaamadevy, napisze Jnana Vashishta. Kaama, który naucza sztuki Kaama, będzie przekazywać sztukę Jnana w Sathya Yudze!

12 grudzień 2005 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, jaki jest związek między nami a wielbicielami w Sulur? Piszesz o mnie w domu Sri Bose, teraz wielu przyjechało, dowiedziawszy się o mnie.

Swami:        Oni przyjeżdżają dlatego, że będą z nami w okresie Prema Sai.

Dla dusz w Sulur

Otworzyłaś drzwi Najwyższego Miasta!

Pokazałaś im subtelną Prawdę

Za to Ja będę balsamem dla cierpiącego ciała.

Teraz napisz o tym.

ZOBACZMY SZCZEGÓŁOWO NA DWA ZNACZENIA. Po pierwsze – dzielę się mnóstwem sekretów z tamtejszymi wielbicielami, w domu Bose kładę dla błogosławieństwa wszystkie książki, które piszę. Ponieważ to robię, Swami ujawnia, kim jestem wielu tamtejszym wielbicielom. Na satsangu ujawniam pewne subtelne Prawdy o Bogu, powody narodzin i ponownych narodzin itd. Swami mówi, że jest to jak otwarcie Bram Niebiańskich dla tych, którzy są na Ziemi; przyprowadzam ich wszystkich ze sobą w czasach Awatara Prema Sai.

Wskutek mojej intensywnej pokuty dla Powszechnego Wyzwolenia, fizyczne ciało przechodzi przez ogrom cierpienia. Przez ostatnie trzy lata męczarnia wzrosła. Dlatego Swami mówi, że tylko On będzie balsamem na moje rany.

Możemy również spojrzeć na to inaczej. W języku tamilskim ‘Sul’ znaczy ‘nasienie’. W eseju ‘Vishwagarbha’ mówię, że przynoszę całe Stworzenie do swojego łona; to doprowadzi do narodzin Sathya Yugi. Poprzez książki, które napisałam, dużo niezwykłych Prawd zostało objawionych dla korzyści świata. Dałam nowe wyjaśnienia o Bogu, Mayi, narodzinach, śmierci itd.

Swami mówi, że poprzez ścieżkę Czystości, skupionej na jednym punkcie oraz oddania, otworzyłam drzwi Sathya Yugi. Aby to osiągnąć, dokonywałam ogromnych wyrzeczeń, które spowodowały cierpienie mojego serca, umysłu i ciała; wylałam niezmierzone łzy w imię Powszechnego Wyzwolenia. Za to Swami stał się moim panaceum. Studiując i kontemplując nad moimi książkami, człowiek będzie w stanie odkryć, jak dojdzie do obdarzenia łaską Powszechnego Wyzwolenia.

O O O O

 Jak żyłam Yogą Vashishta? W swoim życiu dzieliłam się takimi samymi uczuciami, jak Sri Rama. Jak On bałam się świata, śmierci, choroby i starości. Dręczyłam się myśląc, dlaczego te trzy mają się zdarzyć. Ja też mam cierpieć w taki sposób? Obawiając się tego, zaczęłam szukać od tego ucieczki. Pomyślałam, że ucieknę śmierci! To ciało nie powinno się zestarzeć i nie powinno być rzucone w ogień. Usłyszenie opowieści o Andal uratowało mnie. Jak ona osiągnę Boga razem z ciałem fizycznym. Dążyłam do tego, aby poślubić Pana jak ona. Byłam gotowa na wszystko, aby połączyć się ze Sri Kryszną razem z fizycznym ciałem.

Widząc wiecznie młode gwiazdy filmowe w kinie, myślałam, że ja też powinnam stać się jak one; nie muszę się zestarzeć! Później uświadomiłam sobie, że one także starzeją się i umierają. Kontemplując na tym, jak uciec, doszłam do wniosku, że tylko Bóg może nas uwolnić.

Od bardzo młodego wieku bałam się życia. Płakałam, nie wiedząc, jak przebywać wśród innych, nie będąc w stanie wmieszać się w świat. W Yoga Vashishta Sri Rama opisuje takie same uczucia i ulega transformacji poprzez mądrość Mędrca Vashishty. Nie miałam nikogo, kto by mnie prowadził. Tylko Kryszna pokazał mi ścieżkę. Próbowałam znaleźć rozwiązania, płacząc przed Bogiem i z wnętrza pokazano mi prawidłową drogę. W tamtym czasie nie wiedziałam, dlaczego świat niepokoił mnie.

W dniu 11-go stycznia 2005 r. Swami wyjaśnił mi powód. On powiedział: „Ty nigdy przedtem nie narodziłaś się na Ziemi w ciele fizycznym. Przybyłaś po raz pierwszy. Dlatego nie jesteś świadoma sposobów świata. Napisz o tym. Ty jesteś Wolą Jaźni.”

Wyjaśniłam to szczegółowo w książce „Gita Govinda Again”.

Ponieważ przybyłam na tę Ziemię wolna od karmy, narodziłam się w stanie pierwotnym. Moja natura jest tego, kto jest w stanie całkowitej wolności, bez świadomości narodzin, śmierci, starości i choroby. Jestem w Stanie Świadomości Boga. Znam tylko Jego. Gdy byłam w tym stanie, świat wydawał mi się dziwny. Bałam się każdego, bałam się przebywać z innymi. Jak żółw wycofuje się do pancerza, tak samo ja się chowałam. W tym stanie nieświadomości, prowadziłam życie wolne od przywiązań do świata.

W młodym wieku utraciłam matkę. Byłam jedynym dzieckiem i jako takie rozpieszczana przez wszystkich. Jako dziecko często narzekałam na ból żołądka. Wiele lat później, po konsultacjach z licznymi lekarzami, pewien lekarz zdiagnozował powód moich narzekań. Powiedział, że ja po prostu byłam głodna. Poradził, że kiedykolwiek będę uskarżać się na ból żołądka, trzeba dać mi mleka albo ryżu na mleku; ból z niknie po zaspokojeniu głodu. Stosowano się do tej rady, ból skończył się. Ja nawet nie byłam w stanie wyrazić uczuć głodu. Pierwszym uczuciem, które powstaje w dziecku po narodzinach, jest głód. Nie byłam w stanie powiedzieć innym, że jestem głodna! Miałam tylko głód Boga. Nawet teraz w czasie posiłków nie jestem w stanie powiedzieć, czy mój żołądek jest pełny czy nie. Nie wiem, kiedy mój żołądek jest pełny albo pusty.

Narodziwszy się na tej Ziemi po raz pierwszy, nie wiedziałam, jak żyć z ludźmi. Żyłam w samotności, obawiając się przebywania lub rozmawiania z innymi. Gdy miałam dziewięć lat, posłano mnie do szkoły w Madurai i musiałam mieszkać w internacie. Uczyłam się w szkle siedem lat i większość czasu spędzałam sama. Nie wiedziałam, jak przebywać innymi. Gdy miałam szesnaście lat, wyszłam za mąż i przez siedem lat byłam bardzo szczęśliwa. Po czym zaczęło się moje poszukiwanie Boga.

Zachowanie ludzi było dla mnie przerażające; bardzo niepokoiły mnie ich działania. Płakałam, pytając: „Dlaczego ludzie tacy są? Dlaczego różnię się od innych?

Modliłam się do Sri Kryszny. Moja natura nigdy nie będzie jak ich. Po długim czasie dowiedziałam się o Sathya Sai Babie. Pojechałam szukać Jego wielbicieli. Chciałam być w towarzystwie wielbicieli. Myślałam, że oni wszyscy będą tak czyści jak Sam Swami. Kiedy jednak ich maski zostały zdjęte, zostałam pozbawiona złudzeń i żaliłam się Swamiemu: „Nie! Nie! Nie chcę już więcej takich ludzi.” Byłam jak pozostawiona sama w lesie, otoczona dzikimi zwierzętami. Mój styl życia i zwyczaje całkowicie różniły się od tych na świecie. W jakimkolwiek kierunku odwróciłam się, dzikie zwierzęta były gotowe skoczyć na mnie. Co mogłam zrobić? Płakałam żałośnie.  

Nie lubiłam tego ciała. Czułam, że wstydem jest mieć jego brud, odchody i śmieci. Myśląc w ten sposób, rozmyślałam. Ponieważ bałam się życia w ciele fizycznym, próbowałam znaleźć sposoby, aby uciec przed śmiercią, chorobą i starością. Poprzez ścieżkę sadhany i wypłakiwanie się  swojemu Panu uzyskałam mądrość, że nie jestem ciałem. Kiedy byłam mocno ugruntowana w tej Prawdzie, Swami ujawnił, że po raz pierwszy narodziłam się na tej Ziemi. Dlatego tak bardzo niepokoiło mnie ciało fizyczne i jego słabości. Czułam, że musi ono być oczyszczone. Nie musi ono cierpieć ze względu na zgubny wpływ starości. W końcu znalazłam sposób. Muszę osiągnąć Boga razem z fizycznym ciałem.

Ponieważ wyłoniłam się z Wiecznego Stanu, mojego naturalnego Stanu Istnienia, nie przywykłam do ciała i jego funkcji i bałam się śmierci. Stąd też byłam pełna strachu i bardzo przestraszona jak dziecko. Napisałam wiele pieśni o swoich lękach. Często spędzałam wiele nocy bezsennych i cierpiałam z powodu mnóstwa złych snów. Budziłam się, krzycząc: „Och! Wąż przyszedł, aby mnie ukąsić. Przechylałam się przez łóżko.” Wszystkie osoby starsze, moja babcia, matka, wujowie i ciotki próbowały mnie uspokoić mówiąc, że był to tylko sen. Nie wiedziałam, dlaczego stale śniły mi się węże.

Po ślubie urodził mi się syn. Chciałam nazwać dziecko Aravindan mówiąc, że obiecałam Bogu, iż nazwę je Jego imieniem, aby już więcej węże nie nękały mnie w snach. Wuj ze strony ojca powiedział mi, że Aravindan znaczy ‘lotos’; Aravam znaczy ’wąż’. Zasugerował, abyśmy w taki sposób zmienili imię dziecka. Jednakże ja byłam stanowcza, że powinno się ono nazywać Aravindan. Kiedy piszę te słowa, otwiera się nowa Brama Mądrości.

Aravam znaczy ‘wąż’. Poprzez moje stałe wysiłki w sadhanie moja Kundalini, którą symbolizuje wąż, zaczęła się wznosić. Aravindan znaczy ‘lotos’. Powiedziane jest, że Kundalini Shakthi leży jak zwinięty waż w Muladharze, czakrze podstawy. Wznosi się ona poprzez czakry Kundalini, które symbolizują lotosy; jej podróż kończy się w Sahasrarze, lotosie o tysiącu płatkach. Tutaj dwa imiona łączą się: wąż i lotos stają się Jednym. Imiona zaiste są takie same. W czasie, kiedy nadawałam imię synowi, nie uświadamiałam sobie doniosłości; dopiero teraz rozumiem. Wszystko to są owoce mojej sadhany; jego imię jest owocem mojej sadhany.

W czasach Awatara Prema Sai on urodzi się Swamiemu i mnie jako nasz syn. Och, Swami! Jakże wyraźnie pokazujesz, że wszystko w moim życiu jest tylko dla Twojego dobra. To tylko Pan ujawnia mi wszystko.

Kiedy moje dzieci się urodziły, rozpoczęłam rzetelne, duchowe życie. Zaczęłam dosłownie szukać swojego Kryszny. Byłam przekonana, że tylko On będzie mnie kochać i da mi schronienie. Bałam się wszystkich innych na świecie. Jak noworodek czuje miłość i ochronę w ramionach swojej matki, tak samo czułam bezpieczeństwo tylko w Bogu. Nienawidziłam życia świata i ludzi. Będąc w wieku 22. lat, podjęłam wiele postanowień. Wyrzekłam się biżuterii, kosztownych sari, wystawnych posiłków, bezsensownych dążeń itd. Przez 15 lat spędzałam noce bezsenne, płacząc, nienawidząc narodzin w ciele człowieka. W tym czasie napisałam mnóstwo pieśni i wierszy.

Nie życzyłam sobie widzieć świata bez Boga.  Zaczęłam łączyć wszystko, co widziałam, z Bogiem.  Jak ktoś opętany siedziałam w pokoju i wszystko, co zobaczyłam, łączyłam z Bogiem. Widziałam drzwi i czułam, że to nie są zwykłe drzwi, lecz brama do Wyzwolenia. Filar stawał się miejscem, skąd wyłoni się Awatar Narasimha. Swami prosił mnie, abym napisała te myśli jako Yoga Sutrę. Będąc w wieku dwudziestu dwóch lat, traktując drzwi jako bramę do Wyzwolenia, teraz jestem w stanie otworzyć Wrota Wyzwolenia szeroko dla wszystkich.

Najpierw nie byłam w stanie zaakceptować natury i zwyczajów ludzi świata; nienawidziłam życia świata i płakałam. Stopniowo nauczyłam się łączyć wszystko ze Swamim. Wytrenowałam siebie, aby żyć w stałych myślach o Bogu; widząc Go wszędzie, byłam w stanie kochać Go poprzez Jego Stworzenie.

Na początku jak Sri Rama niechętnie żyłam na świecie. Nie byłam w stanie zrozumieć go. To spowodowało, że rozwinął się we mnie lęk i frustracja. Odpowiadając na wiele pytań Sri Ramy, Mędrzec Vashishta rozproszył Jego frustrację do świata. Mędrzec Vashishta wiedział, że Sri Rama jest Awatarem. On wiedział, że wszystkie odpowiedzi, które dawał Ramie, przychodziły od Samego Pana.

Jeśli chodzi o mój przypadek, nie wiedziałam niczego o Swamim. Zaczęłam nieustannie płakać z tęsknoty za Kryszną, wyrażając swoje uczucia w wierszach i pieśniach. Szukałam towarzystwa mędrców i świętych. Jak ktoś w gorączce, czytałam setki duchowych książek. Stosowałam sadhanę, żarliwą sadhanę. Dopiero wtedy Swami zaczął rozmawiać ze mną wewnątrz. Swami wtenczas wskazał na moją naturę, bhava, zwyczaje i poprosił, abym pisała; to potem  stało się książkami.

Teraz poprosił mnie On, abym napisała o doświadczeniach swojego dzieciństwa pokazując, że są to takie same doświadczenia, o których Sri Rama mówi w Yoga Vashishta. Ponieważ to pochodzi od Sai, powinno się nazywać Yoga Saieshta i ponieważ to podoba się Swamiemu, jestem skłonna nazwać to Yoga Saieshtam, Yoga Kochania Boga.

Zaczęłam kochać świat i ludzi na nim. Kontemplowałam; „Dlaczego nie mogą oni być transformowani i być jak ja? Myślałam, dlaczego nie mogą oni żyć tylko dla Boga jak ja?” Uczucia  te stały się rozdziałem ‘Vasanthamayam’. Chciałam, aby każdy stał się Vasanthą. Kiedy te matczyne uczucia rozrosły się, zapragnęłam, aby wszyscy urodzili się Swamiemu i mnie; stało się to ‘Vishwagarbha’.

Swami powiedział w medytacji, co następuje:

‘Od dzieciństwa nienawidziłaś ciała, pytając, dlaczego ona ma być. Czułaś, że jest uciążliwe i nieczyste. Bałaś się świata, czując, że jesteś inna; nie mogłaś przebywać wśród ludzi. Nie mogłaś zrozumieć, dlaczego ludzie nie prowadzą życia w prawdzie i uczciwości. Kontemplacja sprawiła, że postanowiłaś dokonać transformacji owych trzech. Twój wysiłek, aby zrobić wszystkich jak ty, jest Vasanthamayam. Zabiegałaś o Powszechne Wyzwolenie chcąc, aby wszyscy stali się Boscy. Transformacją osoby indywidualnej jest stan Jeevan Muktha. Transformacją świata jest Sathya Yugą.

 

Nie mogłam żyć z ludźmi, którzy nie odpowiadali mojej naturze, zatem przetransformuję wszystkich, aby mieli moją naturę. Zrobię każdego jak Vasantha i zmuszę ich, aby prowadzili czyste życie. Ten świat nie ma takiego samego poziomu świętości ani czystości, jaki ja mam, zatem przetransformuję go, aby odpowiadał mojej naturze. Jest to Sathya Yuga. Narodziłam się tylko w tym celu.

Rathidevi i Manmathę czci się jako Boginie Miłości. W swoim wierszu Thirupavai, Andal, modli się do Manmathy, prosząc: „Wypuść Swoje strzały kwiatów do mojego Pana Thirumool, aby On spojrzał na mnie. Modlę się do Ciebie i kłaniam się Tobie każdego dnia.”

W innej opowieści Dewy proszą Boga Miłości i Pragnienia, Kaamadevę, aby przeszkodził w pokucie Panu Shivie, aby poślubił On Parvathi.

Swami i ja unicestwiliśmy Kaamę, pragnienie i zrobiliśmy z niego nasze dziecko. Aspekt Kaamadevy urodzi się w Sathya Yudze jako nasz syn Rama. Kaama został spalony i przybędzie jako Rama. Będzie on Jnana Rama. Zamiast nauczać sztuki Kaama, pożądliwego pragnienia, będzie on nauczać sztuki Jnana.

Po Kaamadahanie rodzi się on Bogu jako Jego dziecko. Prema Sai uczy Swoje dziecko Zasady Czystości, kiedy jest ono jeszcze w łonie. Pielęgnuje On je opowieściami z pism świętych, kiedy jest ono jeszcze w łonie; stąd też dziecko rodzi się z Mądrością. Kaamadeva rodzi się ponownie jako Jnana Rama i będzie nauczać ścieżki Jnany wszystkich na świecie. Ponieważ piszę o Yoga Vashishta, nasz syn napisze Jnana Vashishta. Mówi się, że Jnana Vashishta jest o Mądrości Shivy. Nauką Mądrości Boga jest „Shiva Jnana Bootham”, Jnana Vashishta. Ponieważ nasz syn będzie pełen Mądrości Sai, będzie on nauczać tylko Mądrości Sai, Sai Jnana. Jaki będzie ten, kto narodzi się Sai? Ponieważ on nasączony zostanie Sai Jnaną, będąc w łonie i będzie pielęgnowany Jego naukami, Jnana Saieshta jest taka sama jak Jnana Vashishta.

Syn, który urodzi się mnie i Panu Sai, który połączył się w moim życiu, w ciele i każdej komórce ciała, będzie oczywiście Ucieleśnieniem Absolutnej Jnany, Kompletnej Mądrości.

 

7

ŚCIEŻKA GITY

4 styczeń 2006 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, jak mam kontynuować dalej?

Swami:             Pisz. Pisz o lękach. Frustracja, z powodu której cierpiałaś, podsyciła beznamiętność w tobie. Rozwinęło się w tobie rozróżnianie i silne postanowienie, aby za każdą cenę mieć wizję Boga. Rozróżnianie rodzi się z rozczarowania i braku satysfakcji.

Vasantha:        Swami, co to jest Prajnanam?

Swami:               Prajnanam jest wewnętrzną wiedzą. Jest to zaiste Brahman. Poprzez intuicję wiedziałaś, że Boskość opuściła twoje małżeństwo. Zaczęłaś szukać Boskości; wtedy rozpoczęła się twoja poważna podróż duchowa.

SWAMI POPROSIŁ MNIE, ABYM PISAŁA O BHAGAVAD GICIE. Powiedział, abym wykorzystała doświadczenia z własnego życia do opisania różnych ścieżek Yogi. „Jak mam pisać?”

Będąc w wieku dwudziestu jeden lat, zaczęłam sumiennie czytać Bhagavad Gitę. Kiedy byłam dzieckiem, ojciec mój nauczył mnie 12-go i 15-go rozdziału i nauczyłam się ich na pamięć. Teraz zaczęłam czytać komentarz Vinobhaji do Gity. Czytałam jeden rozdział dziennie, kończąc całość po osiemnastu dniach. Potem powtarzałam cały proces. Czytałam również komentarz Gandhiji`ego do Gity, zatytułowany ‘Anaashakthi Yoga’. To wszystko razem z Gitą stało się światłem przewodnim w moim życiu. Cała moja natura dostosowała się do Gity i moje środowisko odpowiednio się rozwinęło.

Swami powiedział: „Kiedy napiszesz o swoich doświadczeniach, które uzyskałaś, stosując się do Gity, czytelnicy łatwo zrozumieją nauki; oni również zostaną zachęceni, aby stosować się do nauk.” Tak więc na prośbę Swamiego zaczęłam pisać.

W pierwszym rozdziale Gity Sri Kryszna mówi, że główną nauką Gity jest usuniecie ignorancji przywiązania. Moha shya jest Moksha. Moje życie stosowało się do tej zasady.

Rozdział 2-gi to Sankhya Yoga. Poprzez stałe recytowanie cech Sthitaprajna z moim ojcem, sloki zostały wlane w moją krew. Wykonywałam każdą czynność w połączeniu z Bogiem jako yogę, wyrzekając się owoców działania. Ofiarowałam z powrotem Panu wszystkie owoce, które przybyły jako nagroda za  moją sadhanę. Wyrzekłam się nawet Awatarostwa, aby zstąpić jako Inkarnacja. Stanem Sthitaprajna jest stanie się pustym. W ciągu ostatnich czterech lat zyskałam więcej wglądu do wnętrza w związku ze stanem pustki niż wtedy, gdy pisałam o Gicie.

Rozdział 3-ci Gity to Karma Yoga. W „Sai Gita Pravachanam” piszę, jak przemieniam każde działanie w yogę. Wykonywałam każdy obowiązek, od świtu do zmierzchu, bez przywiązania. Jest to Karma Yoga. Kiedy wykonuje się czynności bez spodziewania się nagrody, stają się one yogą. Napisałam, aby ludzie rozwinęli świadomość, wykonując codzienne czynności i mogli w związku z tym się zmienić.

W dniu 4-go listopada 2000 r. , w trakcie pisania o 4-tym rozdziale Jnaka Karma Sanyasa Yoga, zapytałam Swamiego: „Jak ten rozdział pasuje do mojego życia? Jak moje czynności stają się Akarma?” Swami powiedział: „Ponieważ twoje działania powstają z nieskończonej Premy, podsyconej przez twoje współczucie dla świata, stają się one Akarma, bez działania. Ci, którzy przyjeżdżają do ciebie, doświadczają błogości. Ponieważ twoje działania stają się Akarma, energia zawarta w tej cesze, daje radość i szczęście innym. Jest to moc stanu bez działania.” Kiedy karma wykonywana jest jako yoga, staje się ona Akarma.

Następnie wyjaśniłam jak Karma Yoga i Sanyasa Yoga są takie same. Podstawą mojego życia jest medytacja, Dhyana Yoga. Stało się możliwe dla mnie napisanie ponad 30 książek poprzez praktykę medytacji.

Rozdział 7-my jest o Prapathi czyli całkowitym podporządkowaniu się Bogu. Wymienia się trzy rodzaje bhaktów: Aarta, Jingnasu, Artharthi. Jnani są czwartym rodzajem wielbiciela, który praktykuje całkowite oddanie, Sampurna Bhakthi.

Aarta – Bhaktha w swoim oddaniu szlocha i płacze z tęsknoty za Panem.

Artharthi – Jest on tym, który szuka korzyści. To nie oznacza oczekiwania tylko pieniędzy i bogactwa, ale również osobistego powodzenia. Przykładem jest Dhurva. Ponieważ Dhurva został pozbawiony miejsca na kolanach ojca, odprawiał pokutę. W końcu znalazł miejsce na kolanach Pana.

Jignasu – Zaangażowany jest w naturalne oddanie Panu i nie prosi Go o nic. Widzi Boga we wszystkim cały czas. Pan mówi:

‘Jnani, który jest nieugięty i solidny w oddaniu, jest najlepszy. Ponieważ jestem ogromnie Kochany dla Jnani, dla Mnie on jest bardzo kochany.’

Moje życie zaczęło się od Aarta; stale płakałam, stapiałam się i tęskniłam za Bogiem. Potem, jako Artharthi miałam pragnienie, aby poślubić swojego Pana. Jako Jignasu zagłębiałam się coraz bardziej w rzeczywistość Boga. Chciałam poznać Absolutną Prawdę. Wskutek intensywnego wysiłku Prawda ujawniła się w dużym zakresie. Teraz idę ścieżką Jnana. Po zbadaniu i poznaniu Prawdy, teraz widzę Wszechobecność Pana cały czas.

Akshara Brahma Yoga jest rozdziałem 8. w Gicie. Jest tu mowa o tym, jak należy uciec przed śmiercią, przekraczając ją. Celem mojego życia jest, aby moje ciało połączyło się ze Swmaim i żeby nie upadło na Ziemię. Moje życie jest esencją rozdziału ósmego.

Rozdział 9-ty jest o Samarpana Yoga. Całe moje życie było Samarpana Yogą, bezpośrednim doświadczaniem Boga. Esencję omawianego rozdziału stanowi sloka:

 

‘Ananyaascintayanto maam ye janaah paryupaasathe

   Tesham nityabhiyuktaanaam yogakshemam vahaamyaham…’

Tym ludziom, którzy czczą tylko Mnie, nie myśląc o nikim innym, którzy zawsze są pobożni,

Zapewniam korzyść i bezpieczeństwo.’

 

Powyższa sloka jest zaiste moim życiem. Stale pamiętam o Bogu; nie ma innych myśli. Stąd też Swami przejął wszystkie obowiązki dnia codziennego. Omawiany rozdział jest esencją całej Gity.

Rozdział 10-ty to Vibuthi Yoga. Pan mówi nam, że tylko On istnieje wszędzie i we wszystkim. Widziałam Boga we wszystkim. Moje życie było Vibuthi Yogą! Doświadczyłam Jego Wszechobecności. Nie ma miejsca, gdzie On by nie istniał. Najpierw zobaczyłam Jego formę we wszystkim, potem postrzegałam mądrość w tym zawartą; napisałam o tym jako Vidye.

Rozdział 11-ty jest Viswaroopa Darshan Yoga, ujawnienie Kosmicznej Formy Boga. Można widzieć manifestację Boga wszędzie, we wszystkim. W rozdziale ‘Vibuthi Yoga’ Sri Kryszna mówi, że Jego obecność można odczuwać jako większą w pewnych, specjalnych obiektach.

Z rzek Ja jestem Ganges, z gór Ja jestem Meru…”

W naszym Aszramie stosujemy się do praktyki, widząc Boga we wszystkim i łącząc wszystko z Boskością. Jest to naszą drugą naturą. Kiedy przychodzi deszcz i mały strumyk płynie za Aszramem, mówimy: „Och, płynie rzeka Yamuna!’ Jeżeli deszcz wciąż pada, zalewająca woda tworzy mały staw i my mówimy: „Jest to basen Kalinga, gdzie Sri Kryszna walczył z Kalią.” W czasie dużej budowy stosy piasku i kamieni było widać wszędzie. Powiedziałam: „Żyjemy w Himalajach!” Chwałę Pana widzą wszędzie ci, którzy patrzą!

Trzeba widzieć Boga nie tylko tutaj, ale również w strumykach, rzekach i w całym Stworzeniu. Mając wizję Jego Formy Kosmicznej, postrzegamy Go począwszy od ziarna piasku do potężnych Himalajów. Viswaroopa jest widzeniem obecności Boga wszędzie i we wszystkim. Po otrzymaniu Kosmicznej Wizji, napisałam ‘Viswatma Darszan’. Jeżeli ktoś został obdarzony tą wizją, osiągnie Viswatma Jnana.

Rozdział 12-ty to Bhaktha Yoga. Od młodego wieku ojciec mój uczył mnie recytować sloki, które opisują cechy bakthy. Poprzez recytację tych cech, zostały one wchłonięte przez moją krew. Ta powódź oddania we mnie znalazła wyraz jako tysiące pieśni i wierszy. Bhakthi Yoga jest moim samym życiem. Wskutek mojej wielkiej miłości i tęsknoty za Swamim stale płakałam.

Rozdział 13-ty jest doprawdy Purusha Prakrithi Yoga. Swami i ja przybyliśmy, aby zademonstrować tę Zasadę. Każda jeeva musi – poprzez sadhanę – osiągnąć stany Saakshi, Anumantha, Bartha, Bhokta i Maheswara. Bóg-Mieszkaniec mieszka w komorze serca jako Niebieski Płomień wielkości koniuszka ziarna ryżu. Poprzez sadhanę budzimy stopniowo Mieszkańca; na ostatnim etapie Maheswary, dusza indywidualna i Pan (jeeva i Shiva) stają się Jednym. Wspominałam o tym w każdej książce. Omawiany rozdział jest zaiste moim zbawieniem. Mówi jak Kundalini funkcjonuje i jak otwiera się Bindhu, przynosząc matrycę Nowego Stworzenia. Jest to Sathya Yuga. Stupa w Mukthi Nilayam została zbudowana z tego powodu.

Rozdział 14-ty to Gunatraya Vibhaga Yoga. Wyjaśnia skutki trzech trybów czyli Gun. Czytając ten rozdział i kontemplując nad nim wielokrotnie, osiągnęłam stan ponad trzema Gunami – Gunateetha. Osoba, która jest w Stanie Gunateetha, pozostaje w stałej łączności duchowej z Bogiem, odłączona od wszystkiego. Wspomniałam o tym w jednej z Upaniszad. Cokolwiek dzieje się na świecie, jest iluzją. Każdy z was widzi ten dramat Maya na ekranie Sathya. Ten świat jest dosłownie kinem. Ekranem jest Sathya. Każdy widzi ekran, mając na sobie okulary, które odzwierciedlają jego naturę. Zmiana scen na ekranie jest niczym innym jak zmianą naszej natury; patrzymy przez te okulary trzech Gun: Satva, Rajas i Tamas. Jeżeli zdejmiemy okulary i wzniesiemy się ponad trzy Guny, będziemy mieli czystą wizję Prawdy; zobaczymy ekran Sathya. Ekranem Sathya jest Bóg. Świat jest również Bogiem. Ponieważ uświadomiłam to sobie, widzę  dramat Sathya na ekranie Sathya. Skoro nie uświadomiliście sobie tej Prawdy, widzicie na ekranie dramat Maya. Poznałam to poprzez doświadczenie i sadhanę.

Rozdział 15-ty to Poorna Yoga. Jest to połączenie Karma, Bhakthi i Jnana. Idąc tą ścieżką, osiągnęłam Absolutną Mądrość. Jeżeli będziemy wykonywać perfekcyjnie każdą czynność, z miłością i inteligencją, stanie się ona Poornam, Kompletna i Całkowita. Działania kompletności otrzymują piękno. Ponieważ podążałam tą ścieżką rzetelnie, stała się ona sztuką oddawania czci pięknu. Napisałam o tym jako Vidya Oddawania Czci Pięknu. Wyjaśnienia, które dałam w „Sai Gita Pravachanam” są całkiem zwyczajne. Wskutek nasilonej sadhany Prawda rozrosła się i została ujawniona Wyższa Mądrość.

Rozdział 16-ty to Devasura Sampath Vibhaga Yoga; pokazuje jak charakter i dobre prowadzenie się są równoznaczne z niebiańskim bogactwem, podczas gdy zła natura i złe działania wytwarzają demoniczne bogactwo. Tylko ten, kto posiada boskie cechy, może osiągnąć Boga. Gita mówi o dwudziestu sześciu szlachetnych i dwudziestu sześciu demonicznych cechach. Jeżeli ktoś posiada demoniczną naturę, zostanie wepchnięty do cyklu narodzin i śmierci, podczas gdy dobry charakter obdarza Wyzwoleniem. Opowieść Mahabharatha opisuje wewnętrzną walkę między dobrem a złem w sercach i umysłach ludzi.

Rozdział 17-ty to Shaddhatraya Vibhaga Yoga. Im większy wysiłek podejmujemy, tym większą wiarą zostaniemy nagrodzeni. W omawianym rozdziale Sri Kryszna mówi o różnych stanach wiary. Bez wiary nie można osiągnąć Boga.

Shraddhavaan Labhyete Jnanam.’

Tylko ci, którzy mają wiarę, mogą osiągnąć Mądrość.’

 

Można osiągnąć Mądrość, jeżeli wykonuje się sadhanę w każdej chwili z silną wiarą. Omawiany rozdział roztrząsa szczegółowo działania, pożywienie oraz prowadzenie się ludzi posiadających Gunę Satva, Rajas i Tamas. Pan opisuje w nim:

·        Yagna jest obowiązkiem wobec Stworzenia.

·        Dhana czyli dobroczynność jest naszym obowiązkiem wobec bliźnich.

·        Tapas  i pokuta jest naszym obowiązkiem wobec siebie samego.

 

Mówi On, że powinniśmy wykonywać wszystkie czynności bez oczekiwania owoców. To robiłam. Całe moje życie było Yagną, aktem poświęcenia. Poprosiłam o łaskę Powszechnego Wyzwolenia; jest to moja Dhana dla wszystkich żywych stworzeń. Zostanie to osiągnięte poprzez moje pokutnicze życie.

Rozdział 18-ty to Moksha Sanyasa Yoga, Yoga Wyzwolenia poprzez wyrzeczenie i poświęcenie. Sanyasa jest wyrzeczeniem się działania, które spełnia pragnienia, podczas gdy Thyaga jest poświeceniem owoców takich działań.

 

 

‘Sarvadharmaan Parithyajya mamekam sharanam vraja

 Ahamthvaa sarva paapebhyo sokshyashyaami ma shuchaha…’

 

Porzucając zależność od wszystkich obowiązków, schroń się tylko we Mnie,

Wyzwolę ciebie z wszystkich grzechów, nie martw się.

 

Było to moim życiem. Dla Boga wyrzekłam się wszelkiego rodzaju Dharmy. Oddałam owoce, które otrzymałam za to wyrzeczenie. W rezultacie Swami wziął wszystkie moje obowiązki. Zademonstrowałam poprzez praktykę każdy rozdział Gity; moje życie to zaiste Gita. Dopiero kiedy Swami powiedział mi, uświadomiłam sobie, że szłam ścieżką Gity całe swoje życie.

Swami poprosił mnie, abym napisała o Upaniszadach. Niczego nie wiedziałam o nich, zatem przeczytałam jedną po drugiej. Potem napisałam, wykorzystując doświadczenia ze swojego życia, aby wyjaśnić nauki.

Jak zaistniały Upaniszady?  Prawd nauczano w Gurukulach, a potem przyszły one na świat jako nauki. Napisałam na swój sposób o tym, co sobie uświadomiłam, zapisując swoje doświadczenia i urzeczywistnienia, które nastąpiły. Swami powiedział mi, abym utrwaliła to w książce „Beyond the Upanishads” („Ponad Upaniszadami” – tłum.).

Rozdział 7-my Gity mówi o trzech rodzajach wielbiciela. Jednym jest Jignasu. Tacy wielbiciele pragną Mądrości, kochają analizować. Vinobhaji powiedział, że tacy wielbiciele wyruszą na ekspedycję na Biegun Północny i Południowy. Tam dokonają szczegółowych badań i zapiszą wszystko, co widzieli. Informacje te zapieczętują w butelkach i wrzucą do morza; w procesie tym mogą nawet utracić życie. Tacy wielbiciele stanowią rzadkość. Powiedział on, że tacy jak oni, poszukiwacze Prawdy, dociekają Boga i Prawda zostaje im ujawniona w większym zakresie.

Jestem zaangażowana w poszukiwanie Prawdy, zatem Swami ujawnia mi coraz więcej Prawdy. Wiele pytań powstało we mnie takich, jak…

‘Dlaczego poprzedni Awatarzy ukazują Swoje Prawdy jako święte?’

‘Dlaczego Sri Rama zesłał ciężarną Sitę do lasu?’

 

Poprzez dalsze dociekanie Prawdy, ujawnia się ona coraz bardziej. Moc osoby indywidualnej, aby wyciągać i ujawniać Prawdę, znacznie wzrosła. Zatem Prawda rozrosła się. Moje życie osiągnęło kompletność poprzez wyciąganie coraz więcej Prawdy od Boga, jak u Jignasu. Piszę w książkach tylko to, co On mi powiedział. Tylko On sprawia, że piszę.

Po napisaniu „Upaniszad”  i „Ponad Upaniszadami” teraz piszę „Ponad Wedami”. Co jest ponad Wedami? Jest Absolut. Swami poprosił mnie, abym pisała o tym Najwyższym Absolucie. Jak mogę pisać o Najwyższym Absolucie? Tylko Swami może! Ja już nie istnieję. Tylko kiedy istnieje ‘ja’, można powiedzieć, że to ja piszę. Opróżniłam siebie całkowicie poprzez oddanie Jemu wszystkiego. Następnie on wypełnił mnie Sathyą. Zatem On pisze. On pisze zarówno zadając pytania, jak i dając odpowiedzi. W ten sposób moje życie stało się ‘Upaniszadami’, ‘Ponad Upaniszadami’ i ‘Ponad Wedami’. Swami mówi, że dlatego moje życie stało się przykładem dla świata.

 

Ananyaascintayanto...

Moje życie jest przykładem sloki Gity. Żyję w stałych myślach o Swamim , bez żadnej innej myśli.

Nie ma miejsca dla nikogo innego ani dla niczego innego w moim życiu niż dla Swamiego. Jest to stan istnienia tylko ze Swamim i tylko ze Swamim. Zatem wszystkie obowiązki są Jego.

 

Yath Bhavam Tat Bhavathi

Od bardzo młodego wieku pragnęłam poślubić Krysznę. Recytowałam wiersze Andal i wyobrażałam sobie swoje zaślubiny z Panem. W tamtym czasie nigdy nie uświadamiałam sobie, że moje siedzenie z ‘wyobraźnią’, skupioną na jednym punkcie, było w rzeczywistości medytacją.

13 styczeń 2006 r. Medytacja wieczorna

Vasantha:       Swami, piszę o Yath Bhavam Tat Bhavathi!

Swami:              Piszesz książkę o Prema Sai, będąc posłuszna Mojemu poleceniu, pokazujesz, że to, co sobie wyobrażałaś, wydarzy się w rzeczywistości, kiedy przybędziemy w czasach Prema Sai. Wyobrażałaś swoje zaślubiny ze Sri Kryszną; teraz to będzie miało miejsce.

OD MŁODEGO WIEKU MIAŁAM ZWYCZAJ ŚPIEWANIA WIERSZY ANDAL i wyobrażania sobie swoich zaślubin z Kryszną. To wyobrażenie stanie się teraz rzeczywistością. Swami ujawnił mi szczegóły przyszłości, jak i kiedy zostaniemy poślubieni. Kto będzie świętować nasze zaślubiny? Jakie zdarzenia będą mieć miejsce w dniu zaślubin? Utrwaliłam to w książce o Prema Sai. Swami pokazuje mi, że to, co wyobrażałam sobie w obecnych narodzinach, będzie miało miejsce w następnych. Jest to zaiste zasada Yath Bhavam Tat Bhavathi, Jak Myślisz, Tak Się Staje. Uczucia staną się rzeczywistością. Stanę się żoną Pana. To Swami mówi mi, co mam pisać, są to wszystko Jego słowa. Piszę Nadis (Liście Palmowe – tłum.) dla Swamiego i siebie i dla tych, którzy przybędą z nami w czasach Awatara Prema Sai.

Teraz spójrzmy na każdy rozdział w skrócie.

1.      Loka Vishaada Yoga – nawet poruszenie w umyśle może stać się Yogą. Cały świat jest w stanie wzburzenia umysłu. Celem moich książek jest usunięcie chwiejności i stworzenie świadomości – Yoga Vashishta.

2.     Sankhya Yoga – Jako Sthitaprajna człowiek jest mocno ugruntowany w Mądrości; poświeciłam wszystkie owoce sadhany. Nie uległam złudzeniu nawet Stanem Awatarostwa.

3.     Karma Yoga – Całe moje życie jest Karma Yogą.

4.     Jnana, Karma i Sanyasa Yoga – zademonstrowałam swoim życiem jak i kiedy czynności, które się wykonuje jako yogę, w połączeniu z Panem; staje się to Akarma, działaniem bez działania.

5.     Karma Sanyasa Yoga – Stan dotykania ale nie dotykania, również nie dotykania ale dotykania. Jest to Zasada Vasanthamayam.

6.     Dhyana Yoga – Dhyana stała się Jnana Yoga.

7.      Jnana Vijnana Yoga – Stan Jignasu; szukam Prawdy; pisząc „Ponad Wedami”.

8.     Akshara Brahma Yoga – Aszram Mukthi Nilayam.

9.     Raja Vidya Raja Guhya Yoga – Moje ciało stało się ciałem całkowitego podporządkowania się. Po uczynieniu go młodzieńczym, pięknym, doskonałym i kompletnym, ofiaruję je Panu.

10.  – 11 Vibuthi Yoga/Vishwarupa Darszan – Po ujrzeniu Boga wszędzie i we wszystkim osiągnęłam Darszan Viswatma, Viswama Jnana i Viswatma Shakthi.

12  Bhakthi Yoga – Bhakthi, będąc podstawą wszystkiego; moja Prema dla Boga utworzyła fundament dla Sathya Yugi.

13. Kshetra Kshetragna Yibhaga Yoga – Moje życie jest demonstracją Zasady Purusha Prakrithi.

14. Gunatraya Vibhaga Yoga – Stan Gunateetha.

15. Purushottama Yoga – jest kompletną Purna Yogą. Ponieważ stosowałam w praktyce w życiu rozdziały Gity, mogłam przynieść na Ziemię Drzewo Aswatta. Jest to Sathya Yuga.

16. Devasura Sampath Vibhaga Yoga – Jest to bitwa  między boskimi a demonicznymi cechami, które istnieją w każdym umyśle i sercu. Jestem czujna w każdej chwili oraz obserwuję każdą myśl i uczucie, transformując swoje każde uczucie. Stało się to moją Bindhu Shakthi. Kiedy energia Kundalini wznosi się do Sahasrary, wyłania się ona jako Płomień Światła. Jeżeli Płomień dotknie płatków Sahasrary, obdarzy to Najwyższym Stanem; kiedy jednak płatki dotkną Płomienia, stworzy to cechy demoniczne.

17.   Shraddhatraya Vibhaga Yoga – Moje życie to Yagna, Sadhana, Sadhana, Sadhana.

18.   Moksha Sanyasa Yoga – Poświęcenie…poprzez poświęcenie przybyła Stupa.

 

8

CHRZEST PRAWDY

19 grudzień 2005 r. Medytacja poranna

Vasantha:       Swami, kłaniam się Twoim Stopom Lotosowym. Minionej nocy aszramici powiedzieli, że powinnam napisać o Bhakthi Sutrach…co to jest Bhakthi Sutra?

Swami:          Ty dokonałaś podsumowania Yoga Sutr jako ‘Odcinanie i Łączenie’; czym zatem jest Bhakthi Sutra?

Vasantha:      Nie wiem, Swami.

Swami:           Bhakthi Sutra jest stawaniem się szalonym z tęsknoty za Bogiem, sprawianiem, że Bóg szaleje za tobą. Ty jesteś pierwsza, która to robi.

Vasantha:     Jak to może być…mnóstwo wielkich bhaktów przybyło przedtem? Meera, Radha, Vedavathi…

Swami:           Tak nie jest. W tamtym czasie uczucia Boga nie zostały ujawnione. Ty jesteś jedyna, która sprawiła, że Ja okazuję Swoje uczucia, wyrażam je, aby wszyscy wiedzieli. Awatar Prema Sai przybywa z tego powodu. Zostaję Awatarem, aby wyrazić Swoje uczucia. Jest to esencja Bhakthi Sutr.

Vasantha:      To bardzo dobrze.

Swami:           Ty chrzcisz Prawdę. Prawda pokryta jest osłoną nieczystości. Ty oczyszczasz Prawdę świętymi wodami Mądrości i pokazujesz całkowite objawienie Prawdy.

Vasantha:     Jak to jest, Swami?

Swami:           W przypadku poprzednich Inkarnacji, ukazują się wady u Awatarów, tak, jakby to były skazy na Prawdzie. W ten sposób nie można było ujawnić Prawdy w jej całości. Ty jesteś tą, która usuwa nieczystości i chrzci Prawdę.

Vasantha:      Rozumiem, Swami.

Swami:           Poprzez swoją Mądrość, pokazujesz Absolutną Prawdę, która została schowana przez ignorancję i iluzję.

 

NAPISAŁAM O YOGA SUTRA podając esencję tej pracy w dwóch słowach: ‘Cięcie i łączenie.’ Tak samo Swami skondensował nauki Bhakthi Sutra we frazie: ‘Stawaniem się szalonym z tęsknoty za Bogiem, sprawianiem, że Bóg szaleje  za tobą.’

Było wielu świętych, mędrców i wielkich bhaktów, którzy szaleli za Bogiem. Swami mówi, że ja sprawiłam, iż Bóg szaleje za mną. To nigdy przedtem nie zdarzyło się w historii i jest esencją pism świętych o ogromnym oddaniu.

W młodości wychowywano mnie na opowieściach o wielbicielach Pana.  To podsycało we mnie głębokie oddanie Panu Krysznie i sprawiło, że szalałam za Nim. Jak Andal tęskniłam, aby poślubić Sri Krysznę. Żyłam tą myślą w każdej chwili, szukając wszędzie swojego Kryszny. Poszukiwałam towarzystwa oświeconych dusz, mając nadzieję, że będę miała darszanu swojego Pana. Nikt nie mógł pokazać mi mojego Kryszny, rozpoczęłam zatem stosować intensywną sadhanę, aby mieć Jego darszan. Prowadziłam życie surowe, nakładając na siebie wiele ograniczeń, wyrzekając się wszystkiego ze względu na Boga. Moją jedyną mantrą stała się: ‘Ja kocham Ciebie, Ja chcę Ciebie.’. Dzień i noc prześladowały mnie te myśli; tęskniłam za Nim w każdej chwili. Stałam się zdesperowana myśląc, że moje życie opuści mnie; nie byłam w stanie znieść odseparowania od Niego. Swami powiedział: „Kiedy przybędziemy ponownie w czasach Awatara Prema Sai, poślubię ciebie. Nie będzie odseparowania, zawsze będziemy razem.”

Powiedziałam w wielu książkach o sekrecie, jak Awatar zstępuje, jak On przybywa w odpowiedzi na uczucia. W książce „Zasada stawania się Bogiem” pokazuję, jak same uczucia są odpowiedzialne za nasze narodziny i śmierć. Ponieważ zawsze żyję w myślach o Bogu i hołubiłam w sobie myśl o poślubieniu Go, w swoich następnych narodzinach poślubię Pana i będę żyła z Nim. Ponieważ wy prowadzicie życie, stale myśląc o świecie materialnym, decyzja odnośnie waszych narodzin będzie do tego dostosowana.

Teraz Swami poprosił mnie, abym napisała książkę o Awatarze Prema Sai i powiedziała o Jego uczuciach. Poprosił mnie On, abym podkreśliła, że jaka jestem teraz, On taki będzie potem. On będzie tęsknić, aby mnie zobaczyć, rozmawiać ze mną i mieć moją bliskość.

 

21 grudzień 2005 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, powiedziałeś, że zdaje się, jakoby Prawda była pokryta skazami. Jak mam o tym napisać?

Swami:             Tylko ty czułaś rozpacz, że Sri Rama zesłał Sitę do lasu. Pytałaś; „Dlaczego Prawda się boi?” Powiedziałaś, że było tak, ponieważ  życie królów związane było z życiem poddanych. Wskutek tego ujawniłaś nową Mądrość.

Vasantha:       Swami, rozumiem, że jest to powód, dla którego Prawda nie ujawniła Siebie w całości. Teraz jest więcej objawienia.

PRAWDA WYGLĄDA TAK, JAKBY BYŁA POKRYTA  skazami. Było mi przykro, że Sri Rama posłał ciężarną Sitę do lasu; wygląda na to, że On popełnił błąd.

Myślałam: „Dlaczego Rama posłuchał słów pracza? Czy nie był On świadomy czystości Swojej żony? Dlaczego On cenił słowa pracza? Podkreśliłam w wielu książkach, że są to błędy. Żaliłam się Swamiemu pytając, dlaczego widzę wadę u Sri Ramy. Swami powiedział: „Tym, którzy próbują poznać Prawdę, ujawnia się Ona bardziej.” Powodem wad lub skaz Prawdy jest ignorancja ludzi. Napisałam, że działanie Sri Ramy było nieprawidłowe. Kiedy kontemplowałam, uświadomiłam sobie, że wszystko to zdarzyło się z określonego powodu. Gdyby Rama przymknął oczy na komentarze pracza, żyłby szczęśliwie ze Swoją żoną i rodziną, o sprawie by zapomniano. Oznaczałoby to, że Prawda nie zostałaby ujawniona w całym zakresie. Nie byłoby potrzeby dla dalszych dociekań. Tylko dlatego z powodu takiego zdarzenia powstało pytanie: dlaczego to nastąpiło?

Prawda, która postała w czasie Sri Kryszny, miała Prawdę Awatara Ramy jako podstawę. Wskutek tego objawione zostało więcej niż za poprzedniego Awatara. Prawda Ramy nie mieściła się w zasięgu zwykłego człowieka. Jednakże w czasach Awatara Kryszny prości wieśniacy byli w stanie postrzegać więcej Prawdy. Prawda ujawnia się zgodnie z możliwością pojmowania osoby indywidualnej. Jestem w stanie zrozumieć Prawdę Sathya Sai, opartą na Objawieniu Prawdy Awatara Kryszny. Poprzez ścieżkę sadhany, osiągnęłam Prawdę Sathya Sai i Ona ujawnia Siebie w całkowitej formie. Sri Rama i Sri Kryszna narodzili się w rodzinach królewskich, zatem nie było łatwo zbliżyć się do nich. Swami otworzył drzwi dla wszystkich. Wszyscy mogą pójść do Niego. Dał On darszanu, sparszan i sambaszan wszystkim. Wskutek tego bezkresnego miłosierdzia ujawniana jest Wyższa Prawda i przekracza wszystkie bariery. Prawda ujawnia Siebie w pełni. Jednakże my musimy zrozumieć Ją całkowicie od tej Inkarnacji Prawdy. Powinniśmy odnieść całkowitą korzyść od tej Absolutnej Prawdy.

Zwykły pracz porównał swoją żonę do żony Sri Ramy. W ten sposób widział on, że jego zwyczajne życie jest takie same jak życie Awatara. Ludziom nie udało się poznać Boga jako Boga. Gdyby nawet nie było możliwe poznanie Go jako Boga, pracz powinien był przynajmniej okazać Ramie szacunek jako królowi. Jak przeciętny człowiek może przekazywać komentarz o życiu władcy? Jak on mógł krytykować życie króla? Pomimo tego Sri Rama uwierzył słowom zwykłego obywatela i wypędził Matkę Sitę. On mógł ukarać pracza za impertynencję. Dlaczego On tak nie postąpił? Znając w pełni Czystość Swojej żony, dlaczego Bóg zrobił to? Pytania te dręczyły mnie przez długi czas.

Spójrzmy na moją obecną sytuację. W domu Sri Bose ukazują się wiadomości Swamiego o mnie. On łączył mnie również z dziesięcioma rodzinami w Coimbatore i pisał wiadomości. On pisał, prowadząc ich w każdym aspekcie ich życia. Gdyby istniały niekorzystne wpływy planetarne, On prowadziłby ich, aby wykonywali pewne rytuały takie, jak Sathya Narayana Pudża. Swami pisał wiadomości, zachęcając dzieci, aby uczyły się i dobrze śpiewały. Gdyby ktoś zszedł ze ścieżki Dharmy, On upomniałby ich. On pokierowałby w specyficzny sposób, aby określony program został wdrożony i kto powinien uczestniczyć. On może poprosić, aby oni wykonywali Narayana Seva. W ten sposób demonstruje On ojcowską dyscyplinę, współczucie matki, wyrozumiałą naturę przyjaciela i miłosierdzie Boga. Swami zrobił wiele, pokazując Swoje silne wsparcie dla wspomnianych rodzin.

Kiedyś Swami poprosił, aby odbyły się bhadżany w pewnym domu, ale pewien młody człowiek nie wziął udziału. Następnie ten młody człowiek pojechał do Puttaparthi, przebywał tylko przez dwa lub trzy darszany, prawie natychmiast śpieszył się do domu, aby zobaczyć się z żoną i dziećmi. W podróży miał dużo niedogodności, wiele razy zmieniał autobusy. Swami napisał mu następującą wiadomość:

‘Dlaczego masz tak dużo przywiązania do żony i dzieci, tak być nie powinno.’

Po otrzymaniu wiadomości młody człowiek powiedział żartobliwie: „Swami zawsze pisze: ‘Moja kochana żono, Moja Radha Rani’,  ale kiedy ja rozmawiam ze swoją żoną, on pisze w taki sposób!” Następnie Swami napisał:

‘Wczoraj porównałeś swoje rodzinne życie do Mojego, dlaczego? Wiesz, że Vasantha czeka jedną yugę, cierpiąc i płacząc z tęsknoty za Mną. Moje i Vasanthy rozdzielenie jest bardziej przygnębiające. A twoje odseparowanie to tylko kilka dni. W żadnym dniu nie pomyślałeś o sytuacji rodzinnej Boga. Zawsze myślałeś o swojej własnej rodzinie. Pieniądze nie są główną rzeczą. Rodzinne życie Boga i spokojne życie jest ważne dla rodziny. Dałem ci zaledwie kilka uwag. Podejmij własną decyzję.

Z Miłością Błogosławię

Baba

Jestem w stanie wyciągać Sathyę do większego zakresu. Ona objawia Siebie coraz bardziej. Sri Rama nie potępił słów pracza. Zamiast tego okazał zainteresowanie i odesłał Sitę do lasu. Pracz porównał swoje własne życie do życia Pana. Bóg nie dyskutował z jego słowami. Niejednokrotnie narzekałam, dlaczego Awatar tak postąpił. Jednakże kiedy to samo zdarzyło się w moim życiu, Swami nie milczał jak Sri Rama, On wylał Swoje uczucia na piśmie.

‘Jak możesz porównywać swoje życie z Moim? Nie wiesz, że Vasantha płacze z tęsknoty za Mną i czeka yugę. Jak bardzo ona cierpi? Twoje odseparowanie od żony trwa kilka dni. Ale Vasantha i Ja od jak dawna jesteśmy odseparowani? Teraz doświadczamy tego odseparowania z bólem. Ty myślisz o swojej rodzinie i nigdy o sytuacji rodziny Boga.’

 

Swami napisał to w odpowiedzi na męczarnie, z powodu których cierpię i łzy, które wylewam. Aby osuszyć moje łzy, On zwraca się do mnie: ‘Moja Radha Rani, Moja kochana Żono, ty jesteś Moim życiem’ i tak dalej. Pisząc takie odpowiedzi na moje łzy, On próbuje mnie pocieszyć. Inni nie powinni krytykować ani mówić beztrosko o Jego słowach. Jak kiedykolwiek życie Pana można zrozumieć? Życie Awatara jest tylko dla świata. Opowieść została usnuta w sposób zawiły dla dobra świata. Jak ktoś może to dostrzec?

Mój smutek, że Sri Ramie nie udało się wziąć pod uwagę tego, co stało się Sicie, teraz wyciągnął więcej Prawdy od Boga. W rezultacie Swami mówi w mojej obronie. Prawda mówi na moją korzyść. To, co wtedy się zdarzyło, miało określony cel, aby później, w przyszłości zdolność do objawienia Prawdy wzrosła. Dlatego dzisiaj Swami objawia Siebie bardziej dla mojego dobra. W ten sposób zdolność analizowania i postrzegania Prawdy wzrosła z większą rzetelnością. Wcześniej napisałam, że to, co zrobił Sri Rama, było błędem.

Dzisiaj czuję, że było to poprawne, ponieważ rezultatem tego jest zwiększona zdolność postrzegania Boga, wyciągania Prawdy i wykorzystywania Jej.

Pod koniec wiadomości Swami mówi: „Spokój umysłu jest najważniejszy w życiu, nie pieniądz ani własność. Tylko to jest ważne dla rodziny.”

Jest to lekcja dla każdego. Nie powinniście kwestionować działań Boga. Swami daje to tylko jako radę, nie zmuszając nikogo do robienia czegokolwiek. Bóg nigdy nas nie zmusza. On nauczał przez minionych osiemdziesiąt lat, ale sami decydujmy, czy stosować się do Jego słów, czy nie. Nie ma przymusu z naszej strony, aby działać. Każdy musi zrozumieć tę prawdę.

Pragnienie kipi we mnie, że  muszę w pełni skorzystać z mocy Prawdy Sathya Sai. On jest Kalpavriksha, On może obdarzyć nas wszystkim, czego zapragniemy. Czy mam oczekiwać zwykłych rzeczy od Niego? Nie! Wykorzystam Go, aby usunąć smutki świata. Muszę uratować świat z cyklu narodzin i śmierci, który jest zasadniczym powodem wszystkich cierpień. Czułam, że nikt prócz Niego nie jest w stanie wykonać tego zadania. Zatem w pełni wykorzystałam moc tej Całkowitej Prawdy i zabiegałam o Powszechne Wyzwolenie. Swami obdarzył tą łaską.

W ‘Mahabharacie’ Dushasana wlecze Draupadi na dwór Duryodhany. Potem upokarza ją dalej, ściągając jej szaty. Bhima i Arjuna są zdecydowani pomóc jej, ale powstrzymał ich brat Dharmaraja. Biedna Draupadi! Nikt nie przyszedł jej na ratunek! Ile osób starszych, dusz oświeconych takich, jak: Bhishma, Dronacharya, pięciu Pandavów, król Dhritharashta – nikt nie przyszedł z pomocą! W końcu, słysząc jej rozpaczliwe krzyki, Sri Kryszna przybywa na ratunek. Pan przysłał jardy tkaniny, aby okryć jej intymność, powodując, że zły Kaurava padł ze zmęczenia.

Dlaczego Dharmaraja nie powstrzymał działań Dusasany? Jaki był powód? Mędrzec Vyasa przepowiedział, że Dharmaraja będzie powodem wielkiej wojny; zatem, aby nie być powodem wojny, on pozostał jako widz. Jednakże nie udało mu się spełnić swojego moralnego obowiązku wobec żony. Mimo iż widział, że jego żona jest źle traktowana i obrażana, pozostał niewzruszony.

Pozostał spokojny, ponieważ nie chciał być powodem wojny, gdzie wielu utraciłoby życie. Tutaj również ręce króla są związane przez wymogi odpowiedzialności. Ponieważ życie króla było związane z pomyślnością ludzi, musiał on okazać ogromną cierpliwość i tolerancję, kiedy miał do czynienia z osobistymi trudnościami.

Wreszcie, jaki jest obowiązek męża? Kiedy jego żona była obrażana, dlaczego on nie zareagował natychmiast? Czy nie jest to obowiązkiem męża? Jaki jest los bezradnych kobiet, które poślubiają takich mężczyzn? To pytanie spowodowało we mnie dużo niepokoju.

W 1998 r. miałam podobne doświadczenie. Po opublikowaniu swojej pierwszej książki, zabrałam drugą do Puttaparthi dla podpisu Swamiego. W tamtym czasie osoba, związana z organizacją, dowiedziała się i wezwała mnie do biura Aszramu. Tam w surowy sposób zrugano mnie i wydalono z Prashanthi Nilayam. Jestem niewinną, wiejską kobietą, co mogłam zrobić? Szlochałam, płakałam i protestowałam, mówiąc do Swamiego: „Obserwowałeś w ciszy, kiedy obrażano mnie jak Draupadi. Czy jest to w porządku?” Po tym zdarzeniu wyrzuciłam na strych wszystkie swoje książki i to, co pisałam. Stale płakałam, oczekując sprawiedliwości od Swamiego. Jednakże Swami uspokoił mnie, wykonując mnóstwo lil i cudów dla mnie.

Kiedy chciałam, aby Swami pobłogosławił moją drugą książkę, On zamanifestował vibuthi na każdej stronie książki i zgodził się na jej druk. Pomógł mi zapomnieć  o epizodzie i pochłonęło mnie pisanie. Zaczął On przysyłać wiadomości poprzez wielu ludzi i zgodnie z tą procedurą dużo książek zostało opublikowanych. Zbudowano Aszram i przyjechałam, aby w nim zamieszkać. Uzyskałam błogosławieństwa Swamiego na moje książki w Whitefield i Kodaikanal. Po pięciu latach Swami wezwał mnie do Puttaparthi na Shivarathri i działo się to w tym samym roku, cztery miesiące później, że Swami odprawił osobę która mnie obraziła. Poprzez to działanie Swami odpowiedział na moje pytanie: „Dlaczego cicho obserwujesz, kiedy jestem obrażana?” On zademonstrował mi, że On nie jest jak Dharmaraja; Prawda triumfowała. Dlaczego Swami milczał przez te wszystkie lata? Jest powód. Gdyby zdarzenie nie miało miejsca, przebywałabym w Puttaparthi i byłabym zadowolona, mając darszanu Swamiego; nie byłoby postępu i nie napisałabym książek. Nie zbudowano by Aszramu i podróż Vasanthy z Vadakkampatti zakończyłaby się w Puttaparthi. Dlatego Swami czekał, aby Mukthi Nilayam zostało utworzone. Poprzez ten czyn Swami dowodzi, że On nie jest jak Sri Rama ani Dharmaraja.

Są widoczne plamy na Prawdzie w czasach poprzednich Awatarów. Swami mówi, że poprzez moje oddanie  ciągnę Sathyę i dokonuję jej chrztu swoją Mądrością. Nieograniczona Prema dla Boga sprawia, że Prawda ujawnia Siebie w ten sposób.

Przed dwoma dniami Prabhakar zauważył, że coś się rozlało na podłodze blisko mojego pokoju. Kiedy zobaczył to po raz pierwszy, wytarł mopem. Jednakże następnego dnia zobaczył to samo w tym samym miejscu. Zawołał wszystkich aszramitów, aby dowiedzieć się, czy oni wiedzą, co to jest. Wszyscy byli zdziwieni, dotknęli tego z szacunkiem i spryskali sobie tym głowy. Kiedy zapytałam Swamiego w trakcie medytacji, On odpowiedział: „Jest to Akash Ganga, której używa się do kąpieli w Vaikuncie.” Wszystkim zrobiło się smutno, że nie zauważyli tego przedtem!

Po tym, gdy zaczęłam pisać o tym zdarzeniu, Swami oznajmił, że jest to woda dla chrzczenia Prawdy. Mówi się, że Pan Brahma myje stopy Mahavishnu w wodzie Gangesu. Znaczenie tego jest takie: „Chrzest Prawdy”. Dharmaraja milczał, ponieważ nie powinien on być przyczyną wojny. Zapomniał on jednak o jednym: Pan z góry zdecydował o wojnie. Jego brat, Sahadeva przewidział to. Zegar Uniwersum jest obecny, wszystko zdarzy się zgodnie z wolą Pana. Powinien on był zatem chronić swoją żonę, bez względu na konsekwencje. Raja Dharma jest ważna, ale co z Dharmą męża? On był Dharmaraja, panem Prawości dla wszystkich. Ale co się stało z obowiązującym obowiązkiem wobec jego żony? Ta wada Dharmarajy niepokoiła mnie. Często myślałam o tym epizodzie i mówiłam Swamiemu: „Postępujesz jak Dharmaraja.” Teraz Swami dowodzi mi, że On nie jest Dharmaraja, On jest Sathyaraja – Królem, który wspiera Prawdę.

Pan Kryszna mówi to samo w Bhagavad Gicie, pokazując Swoją Kosmiczną Formę Arjunie. Mówi On, że już On zgładził wszystkich, „Bądź narzędziem.” Wszystko zostało z góry zaplanowane. Wojna była nieunikniona. Dlaczego zatem Dharmaraja nie wstał i nie chronił swojej żony?

Było tak, aby w przyszłości ci, którzy będą dociekać Prawdy, mogli stanąć na jego ramionach i postrzegać Wyższą Mądrość. W tym momencie Prawda ujawnia Siebie bardziej aspirantowi.

Wskutek mojej intensywnej miłości do Swamiego, Prawda Sathya Sai ujawnia Siebie znacznie bardziej.

22 luty 2005 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, dałeś monety. Daj mi coś bezpośrednio.

Swami:            Jestem niewolnikiem twojej Premy.

Vasantha:       Dlaczego tak mówisz, Swami?

Swami:            Tak, Sathya Sai jest niewolnikiem Premy Vasanthy Sai. Napisałem tę książkę jako ostatnią wolę, zeznanie Prawdy. To Ja napisałem i opublikowałem książkę o Prema Sai. Jest to dowód na to, że szaleję za tobą!

Vasantha:       Twoje wyjaśnienie jest cudowne, ale Ty nie jesteś moim niewolnikiem. Ty jesteś królem mojego życia!

 

W książce o Prema Sai jakże wiele szaleństwa dla mnie wyraża Swami. Prosił mnie On, bym napisała o tym wszystkim, aby pokazać, jaki On będzie w przyszłości.

 

9

NASZYJNIK PRAWDY

22 grudzień 2005 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, ile lat ma Prema na zdjęciu, które dałeś? Jaki naszyjnik ma ona na sobie?

Swami:             Ona ma 16 lat. Kupuję jej naszyjnik na jej urodziny.

Vasantha:        Ty kupujesz? Czy Twoi rodzice wiedzą?

Swami:             Kupię, gdy poinformuję Swojego ojca i matkę. Ja Sam zapnę go na twojej szyi.

Vasantha:        Czym to wszystko jest?

Swami:             Każdy rodzi się z naszyjnikiem Karmy na szyi. Ty narodzisz się z naszyjnikiem Sathya – naszyjnikiem Sathya Yugi. Daję tej naszyjnik z tego powodu. Pokażę ci scenę z Sathya Yugi.

 

Wizja…

Dzień w Sathya Yudze…

Wszyscy są w domu Premy. Okazją są urodziny Premy. Ona ukończyła 16-ty rok i rozpocznie 17-ty. Wszyscy bliscy krewni się gromadzą. Raja przychodzi z prezentem i daje go Premie. Wszyscy dają Premie prezenty. Jeden po drugim, każdy prezent zostaje rozpakowany. Premy matka i ciotka przygotowują urodzinową ucztę dla gości. Madhu i Kanha dają małe pudełko, w środku jest pierścień wysadzany niebieskim szafirem. Vasanth, Sathyaraj i Lakshmi dają inną paczkę. Brat Vijay otwiera ją; w środku jest piękny, marmurowy posąd Radha Krishna. Shanti i Nirmala dają posążek Lakshmi, siedzącej na złotym lotosie.

Serce Premy bije szybko: „Co On dał? Czym jest ten prezent?’ Trzyma go mocno. Uświadamiając sobie jej uczucia, Raja uśmiecha się. Ciotki, wujowie, przyjaciele – wszyscy przychodzą kolejno i dają prezenty.

Vijaya mówi: „Prema, co trzymasz? Czy nie możemy zobaczyć, co Raja dał? Dlaczego to trzymasz? Otwórz i pozwól nam wszystkim zobaczyć?”

Zarumieniona Prema otwiera paczuszkę, wewnątrz jest pudełko z biżuterią. Ona otwiera pudełko i widzi naszyjnik, wysadzany kamieniami. Jest to łańcuszek z małymi, okrągłymi kwiatami, w środku jest duży. Wszyscy podziwiają go i mówią, że Raja dokonał pięknego wyboru.

Ojciec Premy mówi: „Trzymaj wszystkie rzeczy w pokoju pudży. Najpierw odprawimy pudżę, potem Prema będzie mogła nosić wszystko.” Wszystkie prezenty zostają położone w pokoju pudży; odprawiane są rytuały. Prema ma na sobie jedwabne, brązowe sari, ukochany prezent od cioci Amrita. Po czym wszystkie prezenty zostają wyniesione z powrotem do hallu.

Vijay bierze pudełko z naszyjnikiem i woła do Rajy: „Raja, nałóż to na szyję Premy. Raja bierze naszyjnik i nakłada go na Premę. Prema kłania się Rajy i dotyka Jego stóp na znak szacunku. Raja bierze ją za rękę, pomaga jej wstać i ociera łzę. Prema kłania się także Vijay. Vijay woła wszystkie starsze osoby i Prema kłania się wszystkim. Obsypują ją Akshathą, błogosławiąc z okazji urodzin. Wszyscy mówią jej, jaki piękny jest naszyjnik, który dał Raja.

Ojciec Rajy mówi: „Raja wybrał sam! Powiedział nam, że pójdzie do sklepu, aby wybrać prezent dla Premy. Kiedy pokazał nam go wczoraj, wszyscy byliśmy zdziwieni Jego doskonałym wyborem. Piękno naszyjnika tylko potwierdza głęboką miłość, jaką ma On dla Premy.”

Następnie ciotka Premy nakłada pierścień z niebieskim kamieniem, który kupił Premie Madhu i Kanha. Posągi Radha Krishna i Mahalakshmi położono w pokoju pudży. Pozostałe prezenty położono bezpiecznie w domu.

Wszyscy radują się wspaniałą ucztą i cały dzień spędzają razem wesoło. Uroczystość urodzinowa jest wielkim sukcesem. Prema i Raja są przepełnieni radością. Kto może zmierzyć przypływ Premy w ich sercach? Osoby starsze są przepełnione radością, będąc świadkami wyjątkowej, wzajemnej miłości pary; jakże doskonale oni pasują do siebie! Wszyscy są zdumieni.

Wieczorem Raja spotyka Premę i pyta: „Jaki jest Mój wybór?” Ona odpowiada: „Co mam powiedzieć? Jak ojciec powiedział, Twoja miłość do mnie dodaje piękna naszyjnikowi.”

Raja mówi: „Nie mogę zapomnieć o tobie ani przez chwilę.”

Koniec Wizji

Kiedy przybędziemy w czasach Awatara Prema Sai, Swami da mi w prezencie naszyjnik w opisany sposób; jest on taki sam, jak na fotografii Premy. Kiedy zapytałam Swamiego, powiedział On, że każdy rodzi się z naszyjnikiem Karmy na szyi. Nasze następne narodziny zależą od czynności wykonywanych w poprzednich narodzinach. Swami nazywa to naszyjnikiem Karmy.

Nasze przyszłe narodziny są w naszych rękach. Pragnienia są przyczyną ponownych narodzin. Wskutek niespełnionych pragnień człowiek rodzi się wielokrotnie i umiera. Napisałam w książce „Zasada Stawania się Bogiem” („The Principle of Becoming God”), że każde nasze uczucie staje się przyczyną narodzin. We wspomnianej książce pokazuję, jak każde uczucie, które mamy, jeżeli przywiązane jest do świata, staje się powodem naszych ponownych narodzin. Uczucie dotyku jest zasadniczym powodem narodzin. W omawianej książce piszę o uczuciach w różnych rozdziałach takich, jak: Uczucia Dotyku, Uczucia Zniewolenia, Uczucia Oddania, Uczucia Mądrości, Uczucia Prawdy i tak dalej. W omawianej książce wyjaśniam, co dzieje się, kiedy uczucia skupiają się na Bogu i kiedy skierowane są do świata materialnego. Wyjaśniłam to wyraźnie na wykresie.

Kiedy uczucia zwrócone są do rzeczy świata, człowiek zostaje wepchnięty do cyklu narodzin i śmierci. Rodzicie się ponownie i nosicie na sobie naszyjnik Karmy, zapis waszych minionych działań. W moim przypadku moje uczucia były skupione tylko na Bogu od narodzin, co oznacza, że kiedy otworzyła się Sahasrara, wyłoniła się matryca Nowego Stworzenia i mogłam stworzyć Nową Yugę zgodnie ze swoimi uczuciami. Nowa Era powinna zaświtać; jest to moja stała modlitwa do Swamiego. Odprawiam pokutę dla Powszechnego Wyzwolenia; dlatego Swami mówi, że kiedy narodzę się ponownie, przybędę z naszyjnikiem Sathya na szyi. Ponieważ pokutowałam, aby zaświtała Sathya Yuga, teraz staje się to moim naszyjnikiem w czasach Awatara Prema Sai.

Wisiorek naszyjnika wokół szyi Premy wygląda jak zdjęcie Ziemi Sathya Yugi na nocnym niebie nad Mukthi Nilayam, które pokazał Swami. Kiedy pisałam książkę „Sai Astrology”, zrobiono zdjęcie nocnego nieba i ukazały się trzydzieści trzy planety. Jedna z nich świeciła jaskrawo. Kiedy zapytałam o to Swamiego, On powiedział: „Jest to Ziemia w Sathya Yudze.”

Wspomniany naszyjnik jest do tego podobny. Niedawno Amar zrobił zdjęcie Księżyca. Zdjęcie pokazuje dwie ręce złączone ze sobą i wydłużony Księżyc, leżący na nich; kolorowe promienie światła niebieskiego i różowego wychodzą z rąk. Kolor niebieski to Kryszna, różowy – Radha. Związek Radhy i Kryszny jest Sathya Yugą. Jest to naszyjnik Sathya Yugi.

 

11 listopad 2005 r. Medytacja popołudniowa

Pisałam o wyborze sari i zapytałam Swamiego…

Vasantha:       Swami, czy napisałam poprawnie?

Swami:            Tak, w taki sposób odpowiem na twoje uczucia. Wcześniej nie pragnęłaś różnego rodzaju biżuterii. Jednakże lubisz nosić naszyjnik i tylko na specjalne okazje. Pozostałych swoich ozdób nigdy nie nosiłaś. Kiedy pokazałem ci naszyjnik z Vaikunty, poprosiłaś o niego. Chciałaś mieć naszyjnik z Mojej ręki. Kiedy zatem przybędziemy następnym razem, Sam kupię ci naszyjnik i nałożę ci na szyję. Generalnie panie lubią sari i biżuterię, ale ty wyrzekłaś się ich w bardzo młodym wieku. Dlatego Ja daję tobie.

 

DZISIAJ PRZYSZŁO CZERWCOWE WYDANIE „SANTTHANA SARATHI”. Był w nim dyskurs Swamiego z Dnia Easwarammy. W Swojej mowie Swami zaczyna od wiersza w języku telugu.

…”Kiedy człowiek rodzi się z łona matki, nie ma na szyi girlandy żadnego rodzaju. Ani pereł, złota, ani sznura klejnotów, ani naszyjnika z topazów albo rubinów, ani też z innych szlachetnych kamieni, które byłyby próbką. Jednakże jest girlanda wokół jego szyi, niosąca nieprzerwane połączenie skutków dobrych uczynków i złych z przeszłych żywotów, nanizanych razem przez Pana Brahmę…”

 

Jaki cudowny dowód na to, o czym piszę. Byłam bardzo szczęśliwa.

 

10

ŁOWIENIE PEREŁ

1 styczeń 2006 r. Medytacja

Proszę Swamiego o dowody dla Prema Sai.

Swami:         Dlaczego prosisz o dowód? Największym dowodem, który dałem, jest zdjęcie Premy. Jakiego jeszcze innego dowodu wymagasz dla tej książki? Ty jesteś Sathya. Dlaczego chcesz dowodu?

Vasantha: Swami, jest tak z powodu lęku, że robię źle. Inni nie powinni mnie źle zrozumieć.

Swami:       Trzeba mieć wyraźną wizję Sathyi, tylko boskimi oczami. Jeżeli ktoś szuka wad w twojej Sathyi, błąd jest w ich wzroku.

 

2 styczeń 2006 r. Medytacja poranna

Vasantha:       Jak Sathya ujawnia Siebie?

Swami:             Tylko kiedy ktoś całkowicie opróżni siebie, Sathya zostanie objawiona w całości; w przeciwnym razie będzie poplamiona.

Vasantha:         Swami, nic nie pozostaje, kiedy ktoś staje się pusty. Jest to jak opowieść o lalce z soli, która ośmiela się badać głębiny oceanu!

Swami:              Lalka pozostaje nasączona błogością. Łącząc się w oceanie Satchitananda. Widząc perły, lalka z soli zanurza się w głębię oceanu i przynosi je na brzeg. Po czym wiele pereł jest wyszukiwanych i wyniesionych na brzeg.

Vasantha:        Swami, co to jest, co sprawia, że trzymam się tego stanu?

Swami:              Twoje pragnienie, aby osiągnąć Mnie z ciałem fizycznym, trzyma ciebie tutaj. Ty zawsze Mnie doświadczasz, to podtrzymuje twoje życie. Za każdym razem, kiedy zanurzasz się w oceanie, masz nowe uczucia i doświadczenia. Przestawiasz je światu jako Perły Mądrości. Doświadczyłaś błogości, oddania, Mądrości i pustki. Obecnym uczuciem jest obojętność i brak zainteresowania. Jest to szczyt beznamiętności, jak zostało powiedziane w ‘Yoga Vashishta’. Masz doświadczenie po to, aby pisać o Yoga Vashishta.

Vasantha:        Swami, jeżeli tak jest, gdzie jest miejsce dla Premy?

Swami:              Tu nie ma niczego innego prócz Premy! Prema jest podstawą wszystkich uczuć i doświadczeń. Nasza Prema nie ma początku ani końca. Wskutek tej Premy Sathya i Jnana są objawiane. Nasza Prema pozostała taka sama od czasu Radhy i Kryszny i pozostanie do Awatara Prema Sai. Nie mamy niczego prócz Premy.

Vasantha:        Swami, daj wiadomość. Nie napisałeś niczego od dłuższego czasu.

Swami:              Kto napisał wszystkie wiadomości? Kiedy opróżniłaś siebie, Sathya wypełniła to puste naczynie. Sathya przybyła w formie wielu książek. Tylko Sathya pisze. Prawidłowym było szukanie wielu dowodów w tamtym czasie, ale teraz ty sama wypełniłaś siebie Sathyą, gdzie jest potrzeba? Ty jesteś dowodem! Ty jesteś pusta. Ty jesteś Sathya.

 

Mądrość wyjaśniona

Aspirant duchowy musi wykonywać sadhanę i całkowicie podporządkować się Bogu. Czym jest oddanie? Nie jest ono niczym więcej niż podporządkowaniem siebie Panu. Trzeba oczyścić siebie, ofiarując umysł, serce, intelekt, zmysły i ciało Panu.

Po tym, gdy ofiarowałam Wszystko Swamiemu, stałam się pusta, Swami wypełnił mnie Swoją Sathyą. Podobnie, kiedy jeeva opróżnia siebie, osiąga stan Jeevan Muktha, wiecznie wolnej duszy. Łączy się w Oceanie Satchitananda.

Jednakże mój stan różni się od tego. Ja nie chciałam całkowicie połączyć się w Oceanie Błogości. Zamiast tego nurkuję w głębiny oceanu i odzyskuję Perły Mądrości, aby ofiarować je światu.

W każdej yudze Awatar, Inkarnacja Sathya, zstępuje i stopniowo ujawnia Siebie. Za poprzednich Awatarów nie było możliwe przebywanie swobodne z Panem. Tylko obecny Awatar, Sri Sathya Sai Baba ujawnia Siebie wszystkim w tak pokorny sposób. Powoduje to powódź uczuć, która wzbiera we mnie: ‘Powinnam wyciągnąć Sathyę z tej Inkarnacji Sathya i dać Ją wszystkim.’

Jestem zanurzona w tym Oceanie Sai Satchitananda i byłam pogrążona błogo od 1997 r. Po zakończeniu pierwszej książki, całkowicie pogrążyłam się w tym Oceanie.

Tego, kto radośnie pływa w Oceanie Błogości, Swami zapytał: „Czy nie powinnaś zrobić coś dla ludzi świata? Czy nie powinni radować się błogością, której doświadczasz? Dam trochę pereł z tego Nektarowego Oceanu. Weź je i dziel się nimi ze światem.”

Powiedziawszy to, Swami wręczył mi kilka pereł, które pozostały na brzegu.

Pierwsza perła…

„Liberation Here Itself Right Now!” (“Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast! – tłum.), Cz.2, była drugą książką, którą napisałam. Swami poprosił mnie, abym pokazała na przykładzie swoich doświadczeń, że działanie Shakthi  jest Sankalpą Shivy. Shiva nie istnieje bez Shakthi, a Shakthi nie istnieje bez Shivy. Związek ich obojga jest funkcjonowaniem świata. Swami powiedział: „Ty jesteś Moją Shakthi. Ja nie jestem oddzielony od ciebie i ty nie jesteś oddzielona ode Mnie.” Jest to esencja omawianej książki.

Napisałam, wyjaśniając Zasadę Purusha Prakrithi oraz Prawo Karmy. Swami wskazał mi, że moje modlitwy mają moc unicestwienia karmy; zostałam pobłogosławiona liczbą shakthi, z których wiele ludzi skorzystało. To w tamtym czasie Swami poprosił mnie, abym przekazała swoją Prema Shakthi wielbicielom. Dałam Prema Shakthi rzekom i oceanom, aby wielu skorzystało. Pokazał mi On tę ścieżkę, kiedy nie byłam w stanie kontrolować siły swojej Premy.

Druga Perła…

Kiedyś zanurzyłam się w Oceanie Satchitananda i radowałam się nektarową błogością. Jeszcze raz Swami wręczył mi kilka pereł i zostawił mnie na brzegu. Byłam zmuszona do życia w świecie zewnętrznym. Słyszałam smutny płacz wielu w listach i rozmowach telefonicznych. Co mogłam zrobić prócz dania im ulgi poprzez swoje modlitwy?

Pan wysłuchał moich modlitw; choroby zostały wyleczone, małżeństwa zmaterializowały się. Jego shakthi, przekazane przeze mnie, pomogły ludziom w różny sposób. Napisałam o tym w książce „Prema Nivarana Sai.”

Jak rozwiązywane są problemy i leczone choroby? Tylko Prema była uzdrowieniem. Udowodniłam, że Prema, którą obdarzam Swamiego, jest tą mocą. Płakałam: „Och, ludzie świata! Czy wypłakujecie się Panu tylko z powodu choroby, problemów małżeńskich i braku pracy? Gdzie jest wasze pragnienie mądrości i oddania? Miejcie miłość do Pana!”

Książka „Prema Nivarana Sai” jest drugą Perłą, którą ofiarowałam światu. Przesłaniem tej Perły jest, że jeżeli ktoś nawet żyje mile stąd, modlitwy, które mówię, pomogą mu. Wiara jest uzdrawianiem.

Trzecia Perła…

Naturą jeevy jest być szczęśliwym. Ponownie zanurzyłam się w głębinach Oceanu Sai Satchitananda. Swami ponownie przyciągnął mnie do brzegu. Dał mi On wielką Perłę i powiedział: „Ta Perła jest z Dwapara Yugi, jest to skarb dla świata. Idź i powiedz światu o swoim doświadczeniu błogości, kiedy podążałaś ścieżką Prawdy, pokazaną w Gicie. Jak stała się ona nasieniem twojego życia? Jak uratowała ona ciebie z cyklu narodzin i śmierci? Powiedz o tym wszystkim.”

Swami zaproponował mi w ten sposób. Ponownie usiadłam przy biurku przy oknie w Vadakkampatti i zaczęłam pisać. Ta wielka Perła nazywa się „Sai Gita Pravachanam”. Swami powiedział:

„Pisz komentarz do Bhagavad Gity, uwzględniając 108 imion, które ci dałem. Wyjaśnij nauki Gity na przykładzie ze swojego życia. Książka powinna być podzielona na osiemnaście rozdziałów i powinnaś połączyć sześć imion w kontekście każdego rozdziału.”

Kiedy zaczęłam pisać książkę, uświadomiłam sobie, że moje życie było całkowicie zgodne z naukami Gity. Napisałam tę książkę prostym językiem, aby wszyscy mogli zrozumie i stosować się do nauk w codziennym życiu.

Jak połączyłam 108 imion z rozdziałami Gity? Imiona te są owocem praktykowania nauk. One są odpowiednie dla każdego, kto praktykował Gitę z pełnym oddaniem.

Kiedy pisałam Gitę, Swami poprosił mnie, abym dokonała poświęcenia, którego do tej pory nikt nie zrobił. Zdjęłam swoją Mangala Sutrę wtedy, kiedy mój mąż jeszcze żył i ofiarowałam ją posągowi Duga. Zdarzenie to było świadectwem sloki Gity:

Sarva Dharmaan Parithyajya mamekam sharanam vraja

Ahamtva sarva paapebhyo mokshysshyaami ma shuchaha.

Porzucając zależność od wszystkich obowiązków, schroń się tylko we Mnie

Uwolnię ciebie od wszystkich grzechów, nie martw się.

 

Gdy wyrzekałam się swojej Sthree Dhamy, Swami poprosił mnie, abym poświęciła wszelką Dharmę. Stąd też możemy nazwać tę Perłę Perłą Poświęcenia. Następnie Swami poprosił mnie, abym zawiązała świętą nić z Jego wisiorkiem. Kilka miesięcy później, po śmierci męża, Swami poinstruował mnie, abym przywiozła do Whitefield Mangalyę z wysadzanym czerwonym kamieniem. Swami pobłogosławił tę Mangalyę na darszanie i poprosił mnie, abym ją nosiła.

Czwarta Perła…

Kiedy już dałam Gitę światu, ponownie zanurzyłam się w Oceanie Sai. Swami wziął moją rękę i położył na mojej dłoni Perłę Wed. Zostawił mnie samą na brzegu. Ta Perła przyjęła formę „Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!”, Cz. 3. Działy książki noszą nazwy Wed. Książka zawiera sekret Inkarnacji Pana. Daje pierwszy opis Vaikunty.

Stopniowo Mądrość rozrastała się, jakość Pereł stawała się coraz bardziej doskonała. Pierwsze trzy Perły przybyły z głębin Premy, podczas gdy ta wyłoniła się z Jnany. Ta Perła jest pełna sekretów; zawiera wiele ważnych objawień takich, jak: Purna, Paripurna, Sampurna i Atma Nivedhan. Dając fotografię współczesnej Parvathi, Swami pokazał nasz wieczny związek. Powiedział On, że On i ja jesteśmy Jedno.

Następnie Swami poinstruował mnie, abym założyła fundację dobroczynną -  Sri Vasanthasai Chiaritable Trust. W tym czasie Swami powiedział mi, abym dała Atma Sanyas wybranym sadhakom. Po zakończeniu tego zadania poprosił mnie On, abym przyjechała do Jaskini Vashista i powiedział mi, że tam połączyłam się z Nim jako Czysta Świadomość. Po powrocie z jaskini Vashista Swami poprosił mnie, abym rozpoczęła życie w aszramie. Po wyrzeczeniu się rodziny, przyjęciu roli sanyasina i po połączeniu się w Czystej Świadomości Swami chciał, abym opuściła dom przodków. Zaczęłam mieszkać w Mukthi Nilayam, ‘Sudha Sathwa’, zanurzona w Sai Satchitananda.

Swami powiedział, że połączenie w Jaskini Vashista było ‘ceremonią położenia kamienia fundamentu’ Sathya Yugi, a uroczystość otwarcia Mukthi Nilayam była ceremonią otwarcia Sathya Yugi.

Piąta Perła…

Błogość, Błogość, Błogość jest Piątą Perłą. Jest to smak błogiego życia z moim Panem.

Wystarczy mi nektaru mojego Sai

Panaceum na życie!

Jedność z moim słodkim Panem,

‘Jest Błogość! Błogość! Błogość!

Połączenie w Jaskini  Vashista otworzyło wiele bram rozumienia, obdarzając świat wieloma Perłami Mądrości. W tym czasie wielki sekret o zaślubinach został ujawniony tej, która zanurzyła się w Oceanie Sai. Absolutna Sathya ujawniła mi tę Sathya,

W 2003 r. w Pandaripuram moje ciało zostało stało się ofiarą Panu, Sharira Nivedhan. Ta Perła Sharira Nivedhan nigdy nie została odkryta w przeszłości. Chociaż ciało było ofiarą, stosowałam więcej sadhany po to, aby zrobić z niego Absolutną Czystość. Po wyłonieniu się z Oceanu Nektaru, odprawiałam intensywną pokutę, oczyszczając każdą część swojego ciała; wszystko to było również dla Powszechnego Wyzwolenia.

Swamiego wolą było, aby zbudować Stupę Mukthi w Mukthi Nilayam. Skonsultowaliśmy Święte Nadi (Liście Palmowe – tłum.) Mędrca Kagabujandara. Ujawniły one, że ‘Mukthi Nilayam jest zaiste Vaikuntą, a Mukthi Stupa tam zbudowana, będzie drogą do Powszechnego Wyzwolenia’.

Swami wydobył tę wielką Perłę Powszechnego Wyzwolenia z Oceanu Błogości i zostawił mnie z nią na brzegu. Ta Perła była ogromna; była to Perła Ognia. Ona nie tylko parzyła mnie, ale również oddziaływała na Swamiego. Nie będąc w stanie tego wytrzymać, nasze ciała cierpiały przez rok. Będąc nawet w tym stanie, kiedy oboje dzieliliśmy ból, wyłowiłam inną, piękną Perłę. Swami ujawnił prawdziwy powód naszego cierpienia; Swami i ja wzięliśmy na siebie karmę ludzi, która była przeszkodą na ścieżce Powszechnego Wyzwolenia. Następnie Swami powiedział w wiadomości, że ja jestem Jego żoną i Matką Uniwersum. Oto jak Swami wyniósł mnie z Ognia, aby świat się dowiedział; tą Perłą była książka – „May 27 to May 27th” („Od maja 27-go do maja 27-go” – tłum.).

Perła Dziewięciu Klejnotów…

Jak rozkwitnie Sathya Yuga….tylko poprzez związek naszych uczuć. Spójrzmy na dowód na to.

Swami dał mi Perły, a teraz On dał mi Navaratnas, Dziewięć Klejnotów. Tym razem zamiast kłaść je na mojej dłoni, umieścił On je w moim łonie w medytacji! Byłam zakłopotana. Co mam zrobić z klejnotami? W odpowiedzi na to pytanie, Swami brał jeden klejnot za drugim i trzymał je w mojej dłoni. Powiedział, że powinnam je umieścić w łonie kobiet wybranych przez Niego i że narodzą się one jako Boskie Dzieci. Tak zrobiłam. Embriony Dzieci dano dziewięciu matkom. Wszystko to zdarzyło się w medytacji. Dotąd urodziło się sześcioro dzieci. Swami powiedział: „Te dzieci narodziły się wskutek połączenia naszych uczuć. Tak samo w Sathya Yudze wszyscy będą mieli Boskie Dzieci, urodzone z Sathyi i Premy.”

Ocean znany jest również jako Ratnakaram, Źródło Klejnotów. Znalazłam Dziewięć Klejnotów w Oceanie Nektaru Sai. Czy dlatego, że Swami zstąpił w linii Ratnakara?

‘Perła Rozróżniania i Mądrości’…

Znowu zanurzyłam się w Oceanie Błogości. Tym razem Swami dał mi dziwną Perłę i zostawił mnie samą na brzegu. Była to Perła Rozróżniania.

Bhagawan Sri Sathya Sai Baba jest Pierwotną Duszą; On jest Sampurna Awatarem, który zstąpił z pełnymi mocami. On jest Awatarem, który przybył, aby transformować świat. On jest ucieleśnieniem współczucia. On pozwala nam doświadczyć Jego Boskości na wiele sposobów. Mnóstwo cudów ma miejsce na całym świecie poprzez Jego Boskie Lile. On nazywa je wizytówkami po to, ab postrzegać Go jako Awatara. Jednakże ludzie ulegają złudzeniu. Mówię w książce, że cuda, które dzieją się w domu, mogą spowodować niepotrzebną dumę i zazdrość u ludzi. Powinniśmy przekroczyć te przeszkody i iść wyżej. Powinniśmy kontemplować: „Czym jest Sathya? Jak uwolnić się? Jak należy trzymać się tylko Swamiego? Jak w pełni wykorzystać tego Awatara, kiedy On jest tutaj?” Swami chciał, abym napisała o powyższych pytaniach w książce „Miracle Maya” („Maya cudu” – tłum.).

Wspomniana książka jest dobrym przewodnikiem dla wszystkich wielbicieli Sai; obwieszcza, że prawdziwa wizja Boga jest z wnętrza. Najpierw musimy wykonywać sadhanę i mieć wizję Mieszkańca. Sathya wypełnia tylko wtedy, kiedy stajemy się pustymi; pokaże ona nam prawdziwą formę Swamiego. Póki co wszystko inne jest iluzją. Chociaż na chwilę trzeba uwolnić się od Mayi świata; musimy stale mieć czujność przed duchową Mayą.

Po otrzymaniu owej rzadkiej Perły Mądrości, ponownie zanurzyłam się w Oceanie Błogości. Tym razem ukazała się ogromna Perła. Nie mogłam unieść jej sama. Ciężar Mądrości był nie do uniesienia. Sam Swami pomógł mi nieść tę Perłę do brzegu.

Perła Mukthi Nilayam…

Gdzie był brzeg? Był to Aszram Mukthi Nilayam. Siedziałam na brzegu, płacząc. Współmieszkańcy Mukthi Nilayam otoczyli mnie i pytali, dlaczego płaczę. Wylałam im swoje uczucia. Przyjęło to formę książki „Beyond the Upanishads” („Ponad Upaniszadami” – tłum.), która ujawniła nową Prawdę. Każdy rozdział powstawał w bólach, jakby było to rodzenie dziecka. Płakałam, płakałam pisząc każde słowo.

W rozdziałach ‘Vasanthamayam’ i ‘Vishwagarbha’ w żywy sposób opisałam, jaka powinna być Sathya Yuga. ‘Empty’ (‘Pusty’ – tłum.) był jak dotąd największym objawieniem, podstawą dla wszystkich innych. Jest to stan, który wszyscy powinni osiągnąć. Tu sadhaka stoi w przedsionku urzeczywistnienia Boga. Jest to ukoronowanie chwały sadhany. ‘Samskara operation  (‘Operacja Samskara’ – tłum.) jest dowodem, jak karma osoby indywidualnej jest unicestwiana w Kali Yudze. Rozdział ‘Dressed for Battle’ (‘Ubrana do bitwy’ – tłum.) pokazuje to samo.

Perła Uczuć…

Po tym wszystkim zanurzyłam się znowu w Oceanie i przyniosłam Perłę Uczuć. Ta Perła mówi, jak jeeva staje się Shivą i wyjaśnia Zasadę stawania się Bogiem. Opisuje, jak poprzez Premę, skupioną na jednym punkcie, otwiera się Bindhu i otrzymuje się Powszechne Wyzwolenie. Jako następstwo tego eposu czystych uczuć przybył ‘Debt of Prema’ (‘Dług Premy’). Ujawnił on wielką i tajemniczą wiedzę o tym, jak zstępują Awatarzy. Pokazał on oczywiste wady różnych Awatarów i ich dług wobec Radhy, Sity i Andal. To rozkwitło jako „Gita Govindam Again”!” Kluczem do sekretu tej Mądrości jest tylko Prema. W powyższej książce Wielka Prawda jest powodem zstąpienia Prema Sai.

Perły Ukrytych Prawd…

Istniała potrzeba ujawnienia wielu Prawd; ponownie zanurzyłam się w głębinach Oceanu. Wielokrotnie stawiałam pytanie, dlaczego Sathya się obawia? To przyniosło inną Perłę Mądrości w formie „Gita Govindam” Cz. 2. Wiele pytań otrzymało odpowiedź i nowe Zasady Wyższej Mądrości wyłoniły się na powierzchnię. Zmuszona zostałam do spojrzenia na świat zewnętrzny i zobaczyłam Pana w Pełni Jego Stworzenia. Ta Vidya, widzenia Pana wszędzie, wiedza, że Jeden jest w wielu, przyjęła formę „Gita Govindam” Cz. 3.

Po tym oboje radowaliśmy się i pływaliśmy w Oceanie Błogości. Ten związek błogich uczuć dał Perłę Premy w „Prema Sai Premavatar”. Niosąc ją w naszych ramionach, wynieśliśmy ją na brzeg. Jest to rzadka ‘Rubinowa’ Perła; napisałam o naszym przyszłym życiu w czasach Awatara Prema Sai.

Ten Awatar jest cennym Skarbem, odkrytym w Oceanie Nektarowym Sai.  Zstąpienie tej Wielkiej Inkarnacji wkrótce się zdarzy. Książka „Prema Sai Premavatar” mówi o życiu w Sathya Yudze. To działo się w tym czasie, kiedy Swami dał zdjęcie Premy i pobłogosławił książkę. Powiedział, że na zakończenie naszej misji będziemy żyć razem wiecznie.

Lalka z soli zanurza się w morzu

Czy może je zmierzyć całe?

Szukajcie schronienia u stóp Saieshy

Czy mogę śpiewać Jego nieskończoną chwałę?

 

Napisałam dużo pieśni i wierszy, stale myśląc o Swamim. Powyższy wiersz jest pierwszy, który napisałam o Swamim. Po czym nastąpiły setki innych. Byłam jak lalka z soli, która wyruszyła aby pojąć głębiny oceanów. Był to mój wcześniejszy stan. Teraz jestem lalką z soli, która nurkuje w Oceanie Nektaru Sai.

5 styczeń 2006 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, o pisaniu łowienia Pereł…czy jest to poprawne?

Swami:             Za każdym razem, kiedy nurkujesz w Oceanie Sai, znajdujesz Perłę. Jesteś jak opalizująca macica perłowa. Krople nektaru, które bierzesz z Oceanu, przemieniają się w Perły Mądrości. Dajesz światu to, co wyłania się z ciebie. Ty nie jesteś lalką z soli, ty jesteś Lalką Perłową.

PONIEWAŻ RADUJĘ SIĘ W OCEANIE NEKTARU SAI, nektar staje się moim pożywieniem. Moje ciało jest pełne Pereł Mądrości. Dlatego Swami powiedział, że ta lalka jest z Pereł, a nie z soli.

W ten sposób za każdym razem, kiedy zanurzam się w Oceanie Satchitananda, przynoszę coraz to Nowsze Perły Mądrości światu. Za każdym razem, kiedy mam nowe doświadczenie, piszę o nim. Przez ostatnie 2 – 3 miesiące doświadczyłam sporo  frustracji. Nie chciałam robić niczego. Nie miałam ochoty z nikim rozmawiać, nie chciałam jeść, nie interesowało mnie czytanie ani pisanie. Doświadczałam wielu dziwnych nastrojów. Niepokój, lęk i przygnębienie wpłynęły na moje zdrowie. W tym czasie Swami poprosił mnie, abym napisała o Yoga Vashista. Powiedział, że wspomniane uczucia są preludium do zadania pisania książki. Powiedziano, że Sri Rama był w podobnym stanie umysłu, zanim Mędrzec Vashista udzielił Jemu rad.

Książka „Yoga Vashista” przyjmuje formę pytań Ramy i odpowiedzi mędrca. Tak samo w powyższej książce prezentuję swój stan umysłu Swamiemu, który odpowiada na moje pytania. Zatem książka powinna mieć tytuł „Yoga Saieshta”. Jest to również Jego Ishta Yoga, Yoga umiłowana Jemu.

O O O O

 

10 styczeń 2006 r.

Odprawiliśmy Sudarshana Yagnę. W czasie ofiarowania Purnahuthi Amar zrobił zdjęcie. Zobaczyliśmy formę lalki i poświatę jak perła, niosącą naczynie, naczynie Amrithy! Jest to dowód na to, co Swami powiedział, że ja nie jestem lalką z soli, lecz Lalką z Pereł.

11

WYBÓR SARI

10 styczeń 2006 r Medytacja poranna

Vasantha:       Swami, dlaczego Prema ma pallu owinięte wokół głowy na zdjęciu, które mi dałeś? Czy Bramini z Karnataka noszą sari w taki sposób?

Swami:              Ja ułożyłem tak sari na jej głowie i zrobiłem zdjęcie.

Vasantha:        Swami, co to jest?

Swami:              W czasach Awatara Prema Sai wybiorę dla ciebie pierwsze sari, abyś je nosiła.

Vasantha:        Swami! Ty wybierzesz?

Swami:              Tobie podoba się tylko Mój wybór. Nie będą ci się podobać niczyje. Dlatego Ja wybieram sari i szyję twoje bluzki. Teraz ty tęsknisz: „Czy Swami da mi jedno sari Swoimi własnymi rękami?” – Codziennie tak pytasz. Kiedy przybędziemy następnym razem, będę robić dla ciebie wszystko.

KONTEMPLOWAŁAM NAD SŁOWAMI SWAMIEGO…

Wizja…

Dzień w Sathya Yudze.

Prema rozmawia z przyjaciółkami.

Vasanth:          Premi, czy mamy zacząć już teraz nosić sari?

Prema:               Tak, nośmy sari! Powiemy ojcu, aby poszukał pomyślnego dnia. (Zwracając się do ojca) Podasz nam dobry dzień, Appa?

Ojciec Premy: Powiem ci…dobrze…idźcie na zakupy dzisiaj wieczorem.

(Ojciec patrzy na Vijay i mówi) Vijay! Jedź z Premą do sklepu z sari.

Vijay:                  Dobrze, Appa, pojedziemy dzisiaj wieczorem.

Wszyscy idą na piętro. Prema rozmawia z Vijay.

Prema:              Anna! Wieczorem weź ze sobą Raję. Chcę, aby On wybrał dla mnie pierwsze sari.

Vijay:        Czy ja ciebie nie znam? Myślałem dokładnie o tym samym. Na pewno pojedziemy z Rają.

Vasanth, Nirmala, Shanthi – wszystkie rozmawiają; „Dokąd pojedziemy na zakupy? Jaki kolor ci się podoba? Jaki rodzaj sari?

Vijay woła Raję, który przychodzi wkrótce.

Vijay;         Spójrz na te kobiety, Raja, one rozmawiają o kolorze, deseniu i o tym wszystkim! Tylko Prema niczego nie powiedziała. Ona mówi, że chce, abyś tylko Ty wybrał pierwsze sari dla niej.

Raja:                 Wybiorę dla Premy. Czy będzie to dobrze dla ciebie, Prema?

Prema skinęła głową zawstydzona.

Tamtego wieczoru idą oni do wielu sklepów. Każda kupuje sobie najbardziej ulubione sari; Raja jednak nie znajduje niczego, co mu się podoba. W ostatnim sklepie, po obejrzeniu wszystkich sari, twarz Rajy nagle się rozjaśnia – złote kwiaty na tle w kolorze miodu. Pokazuje sari; wszyscy mówią, że jest cudowne. Wszyscy są szczęśliwi, że sari jest doskonałe dla Premy. Wszyscy wracają do domu i pokazują sari osobom starszym, którym bardzo się podoba sari Premy.

W uroczystym dniu dziewczęta ubierają sari i otrzymują błogosławieństwa od osób starszych. Idą do świątyni. Raja spotyka się z Premą.

Raja:         Czy podoba ci się sari, które wybrałem dla ciebie?

Prema:     Bardzo mi się podoba. Powinieneś zawsze wybiera sari dla mnie. Nie chcę, aby inni wybierali je…Będę nosić tylko te, które Tobie się podobają.

Raja:          Prema, nie zmieniłaś się od najmłodszego wieku, podoba ci się tylko to, co Mnie się podoba.

Prema:      Ty jesteś moim życiem. Lubię tylko te rzeczy, które Ty lubisz. Może to być jedzenie, ubrania, rozmowy, nauka…cokolwiek Ty lubisz, ja lubię. Nie mam niczego swojego, co by mi się podobało lub nie.

Raja:           Twoja Prema jest inna, jest Najwyższa. Urodziłaś się tylko po to, aby Mnie kochać.

Koniec Wizji

MÓJ OJCIEC BYŁ BOJOWNIKIEM O WOLNOŚĆ. Wszyscy w naszej rodzinie nosili tylko khadi. W moich szkolnych dniach, ja byłam jedyna, która nosiła szorstką bawełnę, utkaną w domu. W tamtych dniach khadi nie była tak miękka jak teraz, nie było żadnego wyboru kolorów, ani deseni. Moje koleżanki szkolne pokpiwały sobie ze mnie z powodu ubrań, które nosiłam. Ja chciałam nosić jedwab, jak one, ale nie było to możliwe.

Moje małżeństwo zostało ustalone, kiedy byłam w wieku szesnastu lat. W czasie moich zaręczyn rodzina pana młodego dała mi pierwsze, jedwabne sari. Kupiono więcej jedwabnych sari na ślub. Po ślubie kupowałam sari z różnych tkanin i nosiłam je.

Sześć lat po ślubie zaczęło się moje poszukiwanie Boga. Praktykowałam kontrolę zmysłów i zrezygnowałam z wszystkich pragnień. Stosowałam intensywną sadhanę. Podjęłam postanowienie, że nie będę nosiła sari, które kosztuje więcej niż 30 rupii. Przestałam chodzić na zakupy.

Teraz, kiedy mieszkam w Aszramie, wielu daje mi sari, chociaż odmawiam. Żalę się Swamiemu, mówiąc: „Ja nie chcę tego wszystkiego.” Swami mówi: „Ponoś sari przez pewien czas i oddaj innym, twoje wibracje pójdą do nich.”

Noszę tylko sari dopiero, kiedy Swami je pobłogosławi. Trzymam sari na pdukach i błogosławieństwo Swamiego ukazuje się tam jako vibuthi albo kumkum lub nawet w postaci wiadomości na piśmie. Potem rozdaję sari. Niezależnie od tego jak piękne i jak drogie sari, nie zatrzymuję ich dla siebie. Kiedy ludzie dają bardzo drogie sari, noszę je tylko raz i oddaję. Podjęłam postanowienie, że nie będę nosiła sari, które kosztują więcej niż 30 rupii; dzisiaj Swami daje poprzez innych wiele drogich sari. Przyjmuję jedną ręką i oddaję drugą. Nie mam żadnych pragnień. W młodości zrezygnowałam z wszystkich pragnień, chcąc tylko Boga. Dlatego w czasach Awatara Prema Sai Swami będzie wybierać sari dla mnie.

Swami daje tysiące sari dla Swoich wielbicieli. Wiele lakhs (lakh = 100 000) przybyło do Niego i dał On je tym, którzy są z Nim. Widząc to, pragnę, aby otrzymać chociaż jedno z Jego rąk. Prosiłam Swamiego, ale On nie daje. Kiedy przybył On na darszan z okazji Swoich 80-tych urodzin, na moich oczach dał On sari wielu kobietom. Jeździł dokoła w fotelu na kółkach i dawał wszystkim. On kilka wezwał specjalnie i dał im. Było mi bardzo smutno. Płakałam, mówiąc: „Czy nie dasz mi przynajmniej jednego sari? Tysiące dają mi sari, ale ja chcę jedno od Ciebie.”

Noszę mechanicznie sari, które Yamini wybiera na dzień. Umysł mój nie wie, co jem, co ubieram. Jak doglądanie dziecka, tak samo Yamini troszczy się o mnie w każdej chwili. Swami sprawia, że w tych narodzinach płaczę tak bardzo o jedno sari. Kiedy przybędziemy następnym razem, On Sam będzie kupować mi ubrania. Wskutek tego niespełnionego pragnienia, nie będę chciała rzeczy wybranych przez innych. Teraz Swami nie robi la mnie niczego, zatem za następnego Awatara będzie On robić dla mnie wszystko. Ja nawet nie mam pragnienia, aby mieć kogoś szczególnego jako rodziców, braci. On sam powinien wybrać. Jego gust jest moim gustem we wszystkim.

Medytacja wieczorna

Vasantha:       Swami, czy poprawne jest to, co napisałam?

Swami:              Tak, twoje pragnienie, aby mieć dobre sari, jest usprawiedliwione, jednak porzuciłaś wszystko dla Boga. Twoje poświęcenie sprawiło, że przyniosłaś więcej sari, jednak nie zachwiałaś się w swoim postanowieniu. Gdybyś to zrobiła, potknęłabyś się w swojej sadhanie.  Życzysz sobie tylko, że powinnaś otrzymać sari ode Mnie bezpośrednio. Dlatego jestem zobowiązany dać tobie za następnego Awatara. Twoje życie jest zaiste odbiciem, reakcją i odzwierciedleniem. Tak to jest na świecie; ludzie rodzą się stale wskutek pragnień.

Vasantha:      Twoje wyjaśnienie jest bardzo dobre, Swami!

ZOBACZMY DOKŁADNIEJ. Dlaczego Swami mówi, że moje pragnienie jest usprawiedliwione? Jest tak z powodu doświadczenia noszenia ubrań khadi.

W tamtym czasie wszyscy kpili sobie z moich ubrań i rozwinął się we mnie kompleks niższości. Po ślubie chodziłam do wielu sklepów, szukając sari. Dlatego Swami powiedział, że moje pragnienie jest usprawiedliwione. Po kilku latach małżeństwa rozpoczęły się moje szczere poszukiwania Boga i postanowiłam porzucić pragnienia; porzuciłam noszenie drogich sari.

Jednakże to, co poświęcamy dla Boga, wraca do nas zwielokrotnione. Ponieważ poświęciłam noszenie drogich sari, teraz sari w wielu różnych kolorach, z różnych tkanin i ze wszystkich krajów przybywają do mnie. Ale ja ich nie trzymam dla siebie. Chcę tylko jedno sari z rąk Swamiego, jest to moje jedyne pragnienie. Po to Swami przybędzie jako Prema Sai i da mi je; w ten sposób demonstrując zasadę odbicia, reakcji i odzwierciedlenia. Ludzie świata pragną wiele rzeczy i rodzą się stale, aby ich pragnienia zostały spełnione. Wszystkie moje pragnienia skupione są tylko na Bogu, zatem tylko On spełni wszystkie moje pragnienia. Ponieważ nie mam żadnych pragnień z wyjątkiem tamtego jednego, Swami jest skłonny spełnić je. Pokazuje to, że każde moje działanie powoduje bezpośrednią reakcję Swamiego.

Ludzie przyciągani są do wielu różnych pragnień. Aby zostały one spełnione, ludzie stale się rodzą. Przykład: myśli o małżeństwie przychodzą w sposób naturalny do wszystkich ludzi, gdy dorastają. Młodzi mężczyźni i kobiety myślą: „Mój maż powinien być taki, moja żona powinna wyglądać tak.” Po ślubie myślą: „Powinniśmy mieć dziecko.” Kiedy dziecko się urodzi, myślą: „On powinien mówić tak, on powinien dorastać i dobrze się uczyć…” Te pragnienia są spełniane na przestrzeni wielu narodzin. Kiedy jedno pragnienie zostanie spełnione, przychodzi inne. Na koniec pojawia się rozróżnianie, że osiągnięcie Boga jest jedynym sposobem na spokój i zadowolenie. Zanim ta świadomość i rozróżnianie nie powstanie, nie będziemy mogli uciec przed cyklem narodzin i śmierci.

Ja też dążyłam do tego, aby poślubić Boga. Chciałam poślubić Krysznę. Marzyłam, że wszyscy bogowie powinni przybyć do mojego domu i poprosić o moją rękę dla Pana Narayana. Dlatego Awatar Prema Sai Swami poślubi mnie. Nasze zaślubiny odbędą się w obecności bogów i bogiń. Pragnęłam Boga. Chciałam Jego dziecka. Chciałam być matką dziecka Boga. Dlatego w czasach Awatara Prema Sai Swami i ja będziemy mieli dziecko.

Jakie dziecko chciałam mieć? „Z chwilą, kiedy się ono narodzi, powinno wołać: „Bóg! Bóg!” – jak Mędrzec Suka. Dlatego w Sathya Yudze wszystkie dzieci będą dziećmi Boga, urodzonymi Swamiemu i mnie. Ja też miałam pragnienie, jak wy, ale skupiłam je na Bogu. Pragnęłam wszystkiego tylko od Boga i praktykowałam sadhanę. Poświęciłam wszystko inne, zatem Bóg został zmuszony do spełnienia mojego każdego pragnienia. To samo jest z pragnieniem sari. Odmówiłam wszystkie sari z pragnieniem, że powinnam dostać sari od Swamiego. Kiedy przybędziemy ponownie, On będzie wybierać sari dla mnie; jest to zaiste odbicie, reakcja i odzwierciedlenie.

Kiedy człowiek rezygnuje ze wszystkiego, w zamian przychodzi do niego owoc od Boga. Jest to sekret Bhagavad Gity. Jeżeli ktoś wykonuje czynności i rezygnuje z pragnienia owoców, otrzymuje wielokrotnie. Jeżeli ofiarujemy Bogu owoce, poświęcając wszystko, stajemy się puści. Jest to sekret mojego życia.

Łączyłam wszystko z Bogiem. Napisałam opowieść o swoim życiu w książce „Zasada stawania się Bogiem”; opowiadam, jak łączyłam każdego i każde swoje uczucie z Bogiem. Aby udzielić mi owoców mojej sadhany, Swami będzie robić dla mnie wszystko, kiedy przybędziemy znowu w czasach Awatara Prema Sai. On będzie ze mną od czasu moich narodzin. Będziemy razem jeść, razem dorastać, bawić się i uczyć razem i pobierzemy się. Będziemy razem zawsze, nigdy nie rozdzielimy się. Opuścimy ten świat razem. Swami odpłaci mi za każde moje uczucie, kiedy przybędziemy następnym razem.

Zapytałam Swamiego: „Czy poprawne jest to, co napisałam, Swami?”

Swami odpowiedział: „Bardzo poprawne. Prosiłaś o naszyjnik z Vaikunty, dlatego, kiedy przybędziemy następnym razem, nałożę naszyjnik na twoją szyję.”

Generalnie kobiety pragną sari i biżuterię. Zrezygnowałam z jednego i drugiego od bardzo młodego wieku dla swojego Kryszny. Dlatego Swami da mi je Swoimi własnymi rękami. Chcę tylko tych rzeczy, które pochodzą z Jego rąk. Sri Kryszna nałożył bransoletkę na rękę Radhy. Tak samo ja chciałam, aby Swami nałożył bransoletki na mnie. Swami powiedział, że zrobi On to w trakcie specjalnej Ceremonii Bransoletki. On będzie mi towarzyszyć, kiedy będę rodziła nasze dziecko, będzie szyć moje bluzki, kupować biżuterię i nakładać ją na mnie.

12

BEZ WROGÓW

7 grudzień 2005 r. Medytacja

Vasantha:        Swami, boję się. Czy mogę wydrukować tę książkę? Ktoś może się sprzeciwić.

Swami:              Nie masz potrzeby bać się. Nikt ci niczego nie zrobi. Nie martw się.

Vasantha:        Swami, jeżeli coś się stanie, jak w przeszłości, nie będę w stanie żyć.

Swami:              Nic się nie stanie, Ja obiecuję. Nie myśl już o tym więcej. Spójrz! Zobacz, jaki nasz syn będzie, kiedy przybędziemy następnym razem.

 

Wizja z Sathya Yugi…

Prema i Raja siedzą na łóżku w swoim pokoju. Między nimi siedzi małe dziecko Rama. Raja pyta dziecko Ramę: „Spójrz, kochanie! Kogo ze wszystkich lubisz?

Dziecko Rama:     Lubię wujka Vijay. Wujka Madhu i wujka Kanha. Lubię ciocię Vasanth, ciocię Nirmala, ciocię Shanty i ciocię Lakshmi. Lubię swoich wujków Narayanana, Rajasekara, Deenadayalana i Sivakumara. Lubię wszystkich dziadków i pradziadków, każdego.

Raja:         Kogo nie lubisz?

Dziecko Rama:      Appa, lubię każdego.

Raja:        Dlaczego lubisz każdego?

Dziecko Rama:      Nie wiem.

(Kalpalatha, kuzynka Ramy przychodzi.)

Dziecko Rama:    Oto idzie siostra Latha…siostro Latha.

Raja:        Dobrze. Teraz przyszła, idźcie oboje pobawić się.

Dziecko Rama:    Nie chcemy się bawić. Będziemy siedzieli tylko tutaj.

Latha:      Będziemy tutaj tylko z Ojcem i Matką.

Koniec Wizji

Medytacja…

Swami:          W  wizji Rama będzie mieć około półtora roczku, a Latha dwa i pół. Czy widziałaś, jak dziecko mówiło? Czy jest ktoś na świecie, kogo nie lubisz?

Vasantha:    Lubię każdego, Swami. Nie ma nikogo, kogo nie lubię.

Swami:          Czy masz wrogów?

Vasantha:    Żadnego, Swami. To ja boję się wszystkich. Jak mogę traktować kogoś jako swojego wroga?

Swami:          Ty kochasz każdego na tym świecie. Ty otrzymałaś łaskę Powszechnego Wyzwolenia dla wszystkich. Jak zatem możesz mieć wrogów? Nikt nie wyrządzi tobie krzywdy. Widzisz, twój syn też będzie taki.

Vasantha:   Swami! Moje życie! Potrzebuję tylko Ciebie.

Swami:          Jak mam spłacić ten dług Premy? Za miłość, którą Mnie obdarzasz, jak odpłacę się tobie?

Vasantha:    Nie mów w ten sposób. Wystarczy, że ja kocham Ciebie.

Swami:           Mój Drogi Aniele! Czy może być ktoś taki jak ty na tej Ziemi, pośród dewów albo nawet bogiń? Jestem jedyny, który ma szczęście.

22 grudzień 2005 r. Medytacja

Vasantha:       Czy to, co napisałam, jest poprawne? Proszę, powiedz mi.

Swami:              Tak. Dzieci nie będą się interesować zabawą w gry. Dorośli nie będą nigdzie chodzić, nie będą plotkować z sąsiadami ani spędzać czasu na rozrywkach. Wszystko będzie takie. Będziemy idealną rodziną. W Sathya Yudze, widząc nas, wszyscy będą chcieli być jak my.

JAK SWAMI MÓWIŁ, DZIECI POWIEDZĄ, że one nie chcą iść się bawić; one będą chciały być z rodzicami. Jaką wielką mądrość wyrażają dzieci, one nie chcą się bawić! Tak samo członkowie rodziny nie będą się angażować w bezcelowe chodzenie ani próżne pogawędki z innymi, ani nie będą spędzać czasu na czynności rekreacyjne takie, jak zakupy, kino itd. Nic ich nie przyciągnie. Nic nie będzie w stanie się ich uchwycić, ponieważ żyją oni z Inkarnacją Boga, Absolutem.

Dlaczego ludzie szukają rozrywki, aby spędzać czas? W Sathya Yudze nie wystarczy godzin za dnia. Życie w fizycznej obecności Pana sprawi, że nie będziemy odczuwać mijającego czasu. Powszechne jest dla ludzi, którzy żyją życiem świata, że szukają rozrywki, aby uciec przed problemami i chorobami. Szukają oni spokoju umysłu, ale nie uświadamiają sobie, że to, co otrzymują, jest tylko czasowym spokojem. Z drugiej strony, kiedy żyjemy z Bogiem, nie ma potrzeby kontaktu z zewnętrznym światem. Tamci otrzymują spokój i zadowolenie, jakby osiągnęli wszystko. Ta rodzina pozostaje jako ideał dla świata. Nie tylko tacy będą członkowie rodziny Swamiego i krewni, ale każdy taki będzie. Jest to Sathya Yuga.

W Sathya Yudze, ponieważ tylko Sathya i Prema będą wszędzie, każdy taki będzie. Ponieważ każdy będzie posiadać miłość, która przeważała w czasach Sri Ramy, wszyscy będą spokojni, cisi i szczęśliwi. Ponieważ Kali Yuga jest transformowana na Sathya Yugę, ludzie będą żyli tylko dla Boga. Ponieważ czynności będą wykonywane bez oczekiwania nagrody ani rezultatu, nic nie będzie miało na nich wpływu. Życie będzie wolne od kłopotu i zakłopotania. Tego Swami oczekuje, dając wizje z Sathya Yugi. Poprzez ten przykład On pokazuje, jak to będzie.

26 grudzień 2005 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, piszę o dzieciach, proszę, powiedz mi coś.

Swami:              One nie będą miały skłonności do zabawy. Każdy będzie jak one. Wszyscy będą tylko tęsknić, aby być w naszym towarzystwie, nie pragnąc niczego innego. Wszyscy będą posiadać miłość, która istniała w czasie Sri Ramy. Nawet ptaki i zwierzęta będą okazywać tę miłość. Powszechna Miłość zwycięży.

W SATHYA YUDZE KAŻDA RODZINA BĘDZIE MIEĆ miłość, którą pokazano w czasie Ramy. W Treta Yudze, chociaż król Dasaratha miał trzy żony, one żyły w jedności jak siostry. Kiedy ptak ukradł payasam Sumitry, królowa Kaykei i Kausalya dały po połowie swojej części. Taka była ich miłość. Czterej bracia dzielili się cudowną miłością. Jakże wzniosła jest miłość Ramy, którą dzielił się On ze Swoimi braćmi. Kiedy Kaikeyi powiedziała Ramie, że zostaje zesłany na wygnanie do lasu na czternaście lat, a jej syn Bharatha, a nie On, będzie koronowany, On radośnie opuścił królestwo, udając się do lasu. Kiedy Rama i Sita wyruszyli do lasu, brat Laksmana porzucił wszystko i dołączył do nich.

Jakże wielka to była miłość! Bharatha również jest wspaniałym przykładem tej miłości. Usłyszawszy, że Rama udał się na wygnanie, Bharatha ubrał szatę w barwie ochry i wyszedł z miasta; on również przyjmuje życie w wyrzeczeniu, instalując paduki Ramy na tronie. Taka też była miłość Satrugny, który pozostał w mieście, aby służyć swemu bratu Bharacie. Taką miłość czuło się również między siostrami. W Sathya Yudze wszyscy będą tacy.

W Treta Yudze Rama i Jego bracia prowadzili idealne życie rodzinne, aby wszyscy naśladowali. Kiedy Rama udał się do lasu, spotkał przewoźnika Guhę i zaakceptował go jako brata, mówiąc: „Od tej chwili jest nas pięciu braci.” Spotykając Sugrivę, króla małp, Rama mówi: „Teraz jest nas siedmiu braci!” Czterech braci z królewskiej rodziny stało się siedmioma, włącznie z przewoźnikiem, małpą i demonem. Jakże wielka jest ta miłość! Jest to zaiste braterstwo człowieka. Jak Swami mówi: „Braterstwo człowieka, Ojcostwo Boga.”

W trakcie poszukiwania Sity Rama spotkał Jatayu, króla orłów, który widział porwanie Sity. Mimo iż walczył dzielnie i próbował ratować ją, został śmiertelnie ranny. Kiedy Rama dowiedział się od tego króla, co się stało, przekonany był, że to była Sita. Kiedy Jatayu zmarł, Rama odprawił ostatnie rytuały, jakie odprawiłby Swojemu ojcu. Zrobił dla Jatayu to, co zrobiłby dla własnego ojca, Dasarathy. W taki sposób miłość okazywano nawet zwierzętom i ptakom.

W Sathya Yudze każdy będzie mieć ten sam rodzaj miłości. Jest tak, ponieważ Sathya Yuga będzie obfitować w miłość. Tylko Sathya, Prema i Jnana będą panować; wszystkie inne cechy nie będą obecne. Mężczyźni będą Sathya, kobiety Prema, a dzieci Jnana.

 

13

ŻNIWA

31 styczeń 2006 r.

Jest to dzień Thai Pongal, święto, w którym czci się czas żniw. Jest to dzień, w którym rolnik cieszy się owocami roku ciężkiej pracy. Plon zależy od fizycznego wysiłku, gleby, nasion i opadów deszczu. Ziemia musi być płodna, nasiona, które się zasiewa, muszą być dobrej jakości, rolnik musi ciężko pracować i deszcz musi pojawić się w odpowiednim czasie. Dobrego nawozu trzeba użyć; tylko wtedy rolnik otrzyma dobry plon.

Ziemia jest podobna do ciała człowieka. Człowiek rodzi się, aby zebrać owoce karmy. Wskutek minionej karmy bierzemy narodziny w określonym miejscu i rodzinie. Jak wiele różnych rodzajów gleby, rodziny, w których się rodzimy, są różne. Nasienie jest symbolem minionych wrażeń umysłu. Jeżeli ktoś ma dobre wrażenia, rodzi się w dobrym środowisku.

Rolnik musi ciężko mozolić się z glebą, co jest odpowiednikiem sadhany. Sadhana powinna być intensywna. Rozróżnianie jest odpowiednim nawozem. Używając mocy rozróżniania, człowiek powinien wykonywać tylko dobre czynności. Deszcz jest łaską Pana. Trzeba starać się o łaskę, aby mieć bogaty plon. Kiedy wszystkie elementy połączą się, plon na pewno będzie obfity i spichlerz pełny.

Plon Wyzwolenia

Ziemia   Ciało

Nasienie   Samskary

Nawóz    Rozróżnianie

Praca   Sadhana

Opady deszczu   Łaska Pana

Plon    Ponowne narodziny albo Wyzwolenie

 

O O O O

 

Czułam się bardzo apatyczna, nie interesując się niczym. Eddy powiedział: „Amma, napisz coś na święto Pongal.”

Natychmiast słowo ‘Plon’ przyszło do mojego umysłu. Zapytałam Swamiego, a On powiedział: „Pisz, twoim plonem jest Sathya Yuga. Napisz rozmowę między Mędrcem Valmiki a Mędrcem Vyasa, jak zrobiłaś to w przeszłości.”

Napisałam wiele sztuk teatralnych, kiedy moje dzieci były małe. One odgrywały je na scenie, aby mieszkańcy wsi mogli oglądać. Kiedyś napisałam dialog między poetą Kamba i Mędrcem Valmiki  i wystawiłam to jako sztukę. Napisałam również o spotkaniu Andal i Meery.

Spójrzmy teraz na dramat, który napisałam w ubiegłym roku z okazji Pongal.

 

Aszram Valmiki

Mędrzec analizuje teksty Liścia Palmowego. Przychodzi uczeń, aby zawiadomić, że przybywa Mędrzec Vyasa.

Valmiki:          Witaj och, wspaniały!

Vyasa:              Witam ciebie Maharishi!

(Vyasa siada obok Mędrca.)

Vyasa:              Miałem wątpliwość przez długi czas. Dlaczego rozpoczynasz Ramayanę od smutku ptaków krouncha?

Valmiki:            Ptaki te zawsze istnieją parami. One nigdy nie rozdzielają się. Jeżeli jeden umrze, drugi także umiera. Ból ptaka, będącego w separacji poruszył mnie, aby utworzyć epos. Asury zakłóciły pokutę mędrcom. Mędrcy nie mścili się i wielu zostało zabitych. Pan i Jego Chitshakthi przybyli, aby cierpieć w rozdzieleniu tak, jak ptaki krouncha, a ich ból unicestwił królestwo asurów.

Vyasa:                To prawda. Przykład ptaków krouncha pasuje do życia Awatarów. Dla misji Inkarnacji odseparowanie jest koniecznością. Mam jednak jeszcze jedną wątpliwość. Kiedy asury były pokonane i Sita została uratowana, powinieneś był zakończyć epos koronacją Ramy?

Valmiki:            Gdybym zakończył koronacją, nikt nie dowiedziałby się, czym była Ramy Rajya. Rama zademonstrował, jaki król powinien być i jak powinien on rządzić królestwem. Poddani w królestwie Ramy nie mieli złej natury; oni żyli w miłości i harmonii. Zło nie istniało, drzwi nie miały zamków i nie było lęku przed kradzieżą. Ludzie prowadzili przykładne życie.

Vyasa:                W trakcie tak złotego panowania Rama Rajy, jak pracz mógł mówić źle o Matce Sicie? I dlaczego, biorąc pod uwagę jego słowa, Rama zesłał Sitę?

Valmiki:            Życie rodziny królewskiej było związane z życiem poddanych. Król bardzo głęboko interesował się uczuciami swoich ludzi. Robił okresowe inspekcje w swoim królestwie. Był zawsze czujny, jeżeli czegoś brakowało albo było niezadowolenie z powodu Jego panowania. Publiczne dobro było Jego dobrem. W takich okolicznościach Rama odesłał Sitę do lasu, ceniąc opinię pracza. Oto jak królowie dawali pierwszeństwo opinii publicznej, przewyższające ich własne dobro. Król żył, aby stanowić wzór dla wszystkich. Ramayana uczy, że  kraj powinien być jak Rama Rajya, a król powinien być jak Rama.

Vyasa:                Teraz wyraźnie rozumiem. Jeżeli aspiranci na ścieżce Sathya będą dokładniej analizować, zaświta większa mądrość.

Valmiki:          Jestem w stanie przewidzieć, że w przyszłości wysiłek, aby ujawnić  Sathyę, będzie bardziej intensywny. W Kali Yudze zstąpi Najwyższy Awatar i otworzy Bramy Mądrości.

Vyasa:                Mówisz o Najwyższym Awatarze w Kali Yudze? Jak?

Valmiki:             W Kali prawość zanika i ludzie żyją jak zwierzęta. Miłość przestaje istnieć na świecie; nie ma miłości w rodzinie. Stąd też Ucieleśnienie Miłości, Sathya Sai zstępuje, aby nauczać miłości. On transformuje Kali na Sathya Yugę. Miłość, która istniała w  rodzinach w Treta Yudze, zdaje się, że zanika w Dwapara Yudze. Dlaczego tak jest?

Vyasa:                 W Dwapara Yudze zmieniła się podstawa dla Stworzenia. Wskutek tej wrodzonej wady, wszyscy cierpią.

Valmiki:             Wrodzona wada? Co to jest?

Vyasa:                Miłość, dobroć, respekt, posłuszeństwo oraz inne żeńskie cechy są zagubione. Mędrców nie szanuje się. Wyjaśnię na przykładzie.

Na prośbę mojej matki Sathyavathi obdarzyłem garbhadhaną Ambikę i Ambalikę. Obu kobietom nie udało się okazać mi szacunku i w rezultacie urodził się niewidomy Dhritharshtra oraz albinos Pandu. Obojgu brakowało cech królewskich.

Dhritharashtra był powodem unicestwienia całego klanu Kauravów. Jego niegodziwa natura miała wpływ na dzieci i w rezultacie wszyscy jego synowie mieli złe cechy. Wygrali oni królestwo swoich kuzynów Pandavów wskutek oszustwa; nie było miłości.

Valmiki:            Dlaczego ty i starsze osoby nie udzieliły im porad?

Vyasa:                Syn Dhritharshtry, Duryodhana nie słuchał słów ludzi mądrych, takich jak Bhisma, Drona i Visura. Bracia Kauravowie byli zazdrośni i próżni. Jako przeciwieństwo Pandavowie mieli wyrozumiałość oraz posiadali wszystkie dobre cechy.

Oni działali zgodnie z radą Sri Kryszny. Duryodyana i jego bracia zginęli, ponieważ nie szanowali Sri Kryszny i usiłowali zamordować Pana, kiedy przybył On jako posłaniec. Głównym powodem tego wszystkiego jest śmierć miłości w rodzinie.

Dlatego Bhagawan Sri Sathya Sai Baba przybywa i naucza doniosłości miłości w rodzinie; co człowiek zasiewa, to zbierze. Miłości, podstawy dla narodzin brakuje, zatem Kauravowie doczekali się ruiny. Brak miłości i szacunku między nimi spowodował, że klan został unicestwiony. Wskutek miłości do Pana tylko pięciu Pandavów przeżyło.

Valmiki:           Kiedy Draupadi została znieważona, wszyscy milczeli. Dlaczego nawet jedna osoba nie przyszła z pomocą? Dokąd poszła Dharma Dharmarajy?

Vyasa:                Dharmarajy przepowiedziano, że będzie przyczyną wielkiej bitwy; on znosił wszystkie obrazy w ciszy, aby nie doszło do wybuchu wojny. Jest to podobne do stanu Ramy – traktowanie dobra poddanych i królestwa wyżej niż swojego własnego.

Aby nie było powodów do żadnych pretensji w Jego królestwie, Rama wysłał Swoją żonę do lasu. W taki sam sposób, aby nie doszło do bitwy, powodującej dużą liczbę ofiar z jego powodu, Dharmaraja znosił wszystkie zniewagi. Na koniec Sri Kryszna uratował intymność Draupadi.

Szlachetne cechy Pandavów wzbudziły łaskę Kri Kryszny, aby nauczyć Gity. Pan mówił o iluzji przywiązania. Pokazał On Swoją Kosmiczną Formę Arjunie i powiedział, że On uśmiercił wszystkich; Arjuna był tylko narzędziem. Sri Kryszna usunął także iluzję Dharmarajy. Iluzja Pandavów jest przyczyną ujawnienia Prawdy w formie Bhagavad Gity. Gdyby Dharmaraja nie popełnił błędu, Prawda nie zostałaby ujawniona w takim zakresie. Gita narodziła się, aby usunąć iluzję przywiązania u wszystkich na świecie.

Valmiki:           Wysiłek, aby ustanowić Dharmę nie udaje się wobec nieobecności podstawowego wymogu, Premy. Dlatego Bhagawan Sri Sathya Sai Baba naucza Premy. W ten sposób zmienia On podstawę ‘narodzin’. Nie byłoby zatem bólu Matki Sity, ani nie cierpiałaby Draupadi. Brahawan Sri Sathya Sai i Jego Chitshakthi zstąpili, aby ujawnić więcej Prawdy.

Koniec

Chociaż Awatarzy Rama i Kryszna byli kompletni, ujawnienie ich Prawdy było adekwatne do czasów. Prawda jest Absolutna i kompletna sama w Sobie. Zdawało się, że w czasach wcześniejszych Awatarów było więcej usterek. Zdawało się, że Prawda była splamiona. Z tego powodu Pana Chitshaktnhi, używając swojej indywidualnej mocy sadhany, próbuje znaleźć przyczyny, które kryją się za wspomnianymi usterkami. Pan pokazuje jej drogę i Sathya ujawnia się bardziej.

Naukowcy dokonują wielu wynalazków, aby pomóc światu; duchowi ‘naukowcy’ ujawniają Prawdę, usuwając oczywiste wady. Pana Chitshakthi stara się o Powszechne Wyzwolenie, używając mocy uzyskanych ze skupionej na jednym punkcie, intensywnej sadhany. To prowadzi do otwarcia Bindhu, Matrycy Nowego Stworzenia. Tym Nowym Stworzeniem jest Sathya Yuga. Ponieważ podstawy wad w trakcie Mahabharathy zostały naprawione, Nowe Stworzenie zaczyna się od Premy jako podstawy. Tutaj wszyscy mężczyźni są Sathya, a wszystkie kobiety są Prema. Nie ma miejsca na zło. Rodzą się dzieci jako ucieleśnienia Jnany. Ponieważ wszyscy posiadają Premę, Jnanę, Vairgayę i Bhakthi, nie ma szansy na narodziny ignorancji. Jest to Sankalpa Bhagawana Sri Sathya Sai Baby.

Prawda musi ujawnić Siebie w pełni. Widoczne plamy na niej mają być usunięte. Poprzez moc indywidualnej sadhany Boska Wizja ujawnia Prawdę Absolutu w Jej pełnej Światłości. Sathya Yuga jest plonem tej sadhany.

W zacytowanej sztuce Mędrzec Vyasa mówi, że istnieje błąd przed samymi narodzinami. Mędrzec Vyasa jest synem Sathyavathi. Jest on wielkim Riszim i starszym, przyrodnim bratem królewskich synów Sathyavathi. Kiedy dwaj książęta umierają, pozostawiając swoje żony bezdzietnymi, on, zgodnie z pismem świętym ma pozwolenie, aby obdarzyć je dziećmi, co jest ‘Garbhadhana’. Ponieważ Mędrzec Vyasa był wielkim mędrcem i człowiekiem pokuty, miał on wygląd kogoś, kto długo żył w wyrzeczeniu i miał długą brodę.

Ambalika i Ambika, dwie księżniczki, są wystraszone wyglądem mędrca. Dlatego jedna z nich postanawia zamknąć oczy, a druga przykrywa siebie białą tkaniną. W rezultacie urodził się Dhitharashtra, ślepy król i Pandu, blady król.

Ponieważ Sathyavathi jest zdecydowana, że rasa Kuru ma mieć silnego dziedzica, ona ponownie prosi syna Vyasę, aby obdarzył ‘Garbhadhaną.’ Dwie księżne nie chcą już ponownie poddać się tej procedurze, zatem przebierają swoją służącą za księżniczkę i posyłają ją do Vyasy, a nie siebie. Służąca kłania się uniżenie Mędrcowi i akceptuje go z szacunkiem i szczerością. W rezultacie rodzi się mądry Vidura. To w sposób wyraźny pokazuje podstawę narodzin.

Spójrzmy na inny przykład. Kiedyś Mędrzec Parashara chciał przepłynąć rzekę Ganges i szukał pomocy dziewczyny rybaczki, która nazywała się Matsagundhi; będąc rybaczką, cuchnęło rybą. Dziewczyna przewiozła Mędrca przez rzekę. W tym czasie Mędrzec przepowiedział, że jest to pomyślny czas dla narodzin Vyasy. Oznajmił o tym dziewczynie, która powiedziała: „Moje ciało ma odór ryby, jak mogę ofiarować je tobie?” Mędrzec odpowiedział: „Sprawię, że twoje ciało będzie wonne, staniesz się ;Parimalagundhi’, tą, która ma woń kwiatów. Tak więc Mędrzec obdarzył dzieckiem dziewczynę - rybaczkę; stała się ona matką Maharishiego Viasy i obdarzył ją ciałem o pięknej woni. Po narodzinach dziecka ponownie stała się dziewicą. Następnie Mędrzec zniknął.

Dziecko narodziło się Mędrcowi Parasara i Parimalagundhi w pomyślnym czasie. Natychmiast po urodzeniu pokłonił się rodzicom, mówiąc matce, że przybędzie w każdym czasie, kiedy będzie go potrzebować, a następnie zniknął w lesie.

Uczucie świętości, które było obecne w skromnej dziewczynie, nie istniało w dwóch księżniczkach – Ambice i Andalice. Rybaczka pomyślała: „Jak mogę ofiarować swoje ciało Mędrcowi, ono pachnie rybą?” Mędrzec Parashara przetransformował ją na piękną i pachnąca dziewczynę i stała się ona matką jego dziecka.

Będąc ojcem niewidomego króla Dhritharashtry, Pandu i Vidury, Mędrzec Vyasa jest także ojcem wielkiego Mędrca Suki. Tych czworo dzieci urodziło się czterem różnym kobietom. Cechy matki odbijają się u dzieci. Dzieci takie, jak Vidura i Suka narodziłyby się Ambalice i Ambice, gdyby one przyjęły Mędrca z należytym szacunkiem i oddaniem. Mędrzec Vyasa ostatecznie poślubił córkę Japala, po wielu latach wyrzeczeń, słynny Mędrzec Suka im się narodził.

Wszystkie kobiety powinny widzieć swojego męża jako formę Pana. Wielcy Mędrcy są zaiste formą Boga. Dlatego Vyasa jest znany jako Bhagawan Vyasa. Sri Kryszna mówi w Bhagavad Gicie, w rozdziale ‘Vibuthi Yoga’:

Z Mędrców Ja jestem Vyasa…’

Dwie księżniczki nie uświadamiały sobie swojego szczęścia i nie okazały odpowiedniego szacunku wielkiemu Mędrcowi; one czuły tylko: „My jesteśmy królewskimi księżniczkami, on jest rozczochranym Mędrcem.” Z drugiej strony, prosta rybaczka i służąca dwóch księżniczek okazała należyty szacunek mędrcowi, zatem obie urodziły dzieci Mądrości. One powitały mędrców z pokorą; Matsyagundhi nawet wahała się, czy ofiarować Mędrcowi ciało, które miało odór ryby; czuła, że nie jest godna. Oni obaj byli wielkimi Mędrcami, ich wygląd nie miał dla nich znaczenia; one obie czuły tylko, że powinny uczynić siebie godnymi ofiarami za pokutę Mędrców.

Obie księżniczki interesowały się tylko wyglądem zewnętrznym Mędrca i że był on rozczochrany. Jakże wielką pokutę ten Mędrzec odprawił! Sri Kryszna oznajmił, że On i Vyasa są zaiste Jednym! Och, szalone kobiety, do wojny Mahabharatha doszło z waszego powodu! Cały klan musiał być unicestwiony z waszego powodu!

Pandavowie nie są synami Pandu. Oni są dziećmi bogów. Dlatego mieli boskie cechy i otrzymali łaskę Sri Kryszny. Uczucia dwóch księżniczek w czasie poczęcia ich dzieci są przyczyną wojny Mahabharatha. Ich uczucia obrzydzenia zrobiły słabe dzieci ze złymi cechami, które splamiły cały klan Kaurava.

Spójrzmy na moje życie. Ofiarowałam wszystko Swamiemu, nawet fizyczne ciało poprzez sadhanę Sharira Nivedhan. Podjęłam surową pokutę dla młodości i piękna. Płakałam czując, że zwiędły kwiat nie powinien być ofiarowany Panu. W Pandariupram ofiarowałam Jemu ciało fizyczne. Chociaż zostało ono zaakceptowane, nie byłam zadowolona. Czułam, że to ciało jest pełne brudu, odchodów, moczu, śliny i potu. Jak można je ofiarować Panu? Zaczęłam pokutować, aby oczyścić ciało. Swami powiedział, że to ciało stanie się całkowicie czystą ofiarą.

14 grudzień 2006 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, czy poprawne jest, co napisałam? Moje ciało powinno stać się czystą ofiarą dla Ciebie. Powinno mieć ono słodką woń.

Swami:              Osiągnęłaś tę łaskę! Wkrótce będziesz miała ciało, które pachnie drewnem sandałowym. Wszyscy będą wiedzieli o tym. Twoje ciało przetransformuje się wskutek twojej sadhany. Zmieni się ono wskutek twojego pragnienia. Jak Ja mam za to odpłacić?

Vasantha:        Nie musisz odpłacać za nic. W następnych narodzinach ja powinnam tylko służyć Tobie. W każdej chwili tylko ja powinnam służyć Tobie.

Swami:             Kto inny tak prosiłby?

 

PROSIŁAM SWAMIEGO o oczyszczenie ciała przez długi czas, dlatego On odpowiedział w ten sposób.

Swami:            Prosiłaś o łaskę, że twoje ciało powinno emanować słodki zapach chandan. Chciałaś, aby twoje ciało rozprzestrzeniało słodką woń jak Parimalagundhi, zatem całe twoje ciało będzie wonią Sri Hari…

„Dostałaś łaskę, aby być boską wonią,

Ciało będzie emanować słodki zapach Hari!”

Vasantha:        W moim ciele mieszka tylko Sri Hari, tylko Jego woń będzie emanować ze mnie, prawda? Woń Sai Hari pokaże, że tylko On jest we mnie.

ZNOWU ZAPYTAŁAM SWAMIEGO: „Dlaczego zapach chandan?” Swami powiedział, że drewno sandałowe traci formę i tożsamość, daje słodki, perfumowany zapach i chłodzi tych, którzy je stosują.

Drewno sandałowe daje woń i chłodzi innych; istnieje ono tylko dla innych. Drewno ściera się na kamieniu, używa się słodkich perfum, aby schłodzić ciało; formy drewna już nie widać. Ono poświęca siebie, aby służyć innym. Tak samo ja stanę się pusta; żyję tylko dla zbawienia innych. Stosowałam intensywną pokutę tylko dla Powszechnego Wyzwolenia. Tylko jeżeli ja będę czysta, święta, piękna i kompletna, ludzie Sathya Yugi będą mogli urodzić się Swamiemu i mnie.

Spójrzmy na to pod innym kątem. Pandu nie mógł być ojcem żadnych dzieci. Chociaż jego żona, Kunti Devi obdarzona została łaską przez Mędrca Durvasę, zanim wyszła za mąż. Używając świętych mantr, które jej dał, mogła wywołać bogów. Wtenczas oni mogli obdarzyć ją dziećmi. W ten sposób Kunthi recytowała mantrę i urodziła Dharmaraję, syna Pana Yamy; Bhimę, syna Pana  Vayu i Arjunę, syna Pana Indry. Mandri, druga żona Pandu, urodziła bliźnięta – Nakula i Sahadevę, synów Aswini Kumarów. Wszystko to zdarzyło się, kiedy troje byli w lesie. W tamtym czasie Gandhari, żona niewidomego króla Dhritharashtry, była w ciąży. Ale dziecko nie narodziło się. Usłyszawszy, że pięciu synów urodziło się Pandu, bratu Dhritharashtry, ze złością uderzała w swój brzuch, dając narodziny kuli bezforemnego mięsa.

Wszystkie starsze osoby dyskutowały, co robić. Zdecydowano pociąć bryłę mięsa na sto kawałków i włożyć je do stu garnków, zamknąć pokrywkę; w taki oto sposób urodziło się stu Kauravów. Wszyscy mieli tę samą naturę, co Duryodhana; wszyscy byli wypełnieni zazdrością jak Gandhari. Dzieci te urodziły się ślepemu królowi i jego żonie Gandhari; w trakcie ślubu Gandhari nałożyła przepaskę na oczy i żyła jak ktoś, kto nie widzi; na koniec cały klan został unicestwiony.

Innym przykładem jest syn Vyasy, Mędrzec Suka. Kiedy był w łonie matki, odmówił narodzenia się mówiąc, że Maya uchwyci się go. Vyasa zawołał Sri Krysznę, który obiecał dla Suki, że Maya nie uchwyci się go. Po narodzinach Suka biegł do lasu, wołając: „Bóg! Bóg!” Jego rodzice czekali dwanaście lat, aby wyłonił się z matki. Dlatego Suka został obdarzony większą mądrością niż jego ojciec, Maharishi Vyasa.

Gandhari powinna była być cierpliwa i zapytać osoby starsze, co ma robić. Zamiast tego zezłościła się i była zazdrosna i w rezultacie urodzili się źli Kauravowie. Stali się oni powodem ogromnych zniszczeń w wojnie. Błędy, które popełniła Ambika i Ambalika, były powtórzone i wszyscy zostali unicestwieni. Błędy dwóch matek zostały powtórzone przez synową, zatem w końcu cała linia została unicestwiona.

16 styczeń 2006 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, chcę Ciebie. Nie mogę znieść tego odseparowania.

Swami:              Ty jesteś nasieniem na niebie. Chciałaś przybyć na Ziemię, zatem konieczna była zmiana Ziemi. Powinna być ona wypełniona Sathyą i Premą. Jak ci, którzy analizują glebę, aby zebrać dobry plon, kilka rzeczy należy dodać obecnej Ziemi, jakość gleby powinna być poprawiona. Powiedziałaś, że nasiona powinny być dobrej jakości. My jesteśmy nasionami, które przybyły z Nieba. Jeżeli mamy się narodzić tutaj w Sathya Yudze, musimy zmienić glebę. Cały ląd musi być taki sam. Wszyscy powinni stać się Jeevan Muktha. Kiedy gleba i nasiona będą takie same, wtenczas wszyscy będą żyć szczęśliwie.

W 1999 R. SWAMI POWIEDZIAŁ MI, ŻE JESTEM NASIENIEM  z Nieba. „Ziemia powinna przetransformować się i stać się godna, jeżeli Ja  mam narodzić się tutaj.” Nawet nasienie najlepszej jakości nie wykiełkuje, jeżeli gleba jest gliną albo jest sucha. Gleba potrzebuje nawożenia. Istnieje wiele różnych rodzajów gleby: glina, piasek, czerwona gleba itd. , różnej jakości. Jeżeli ktoś chce zebrać plon, wtenczas bierze się próbkę gleby i wysyła się ją do centrum badawczego do analizy. Po zbadaniu gleby podaje się zalecenia, ab poprawić jej jakość. Do gleby gliniastej może być dodany piasek. W ten sposób jakość gleb jest ulepszana. Po czym zasiewa się nasiona i zbiera plony.

Zatem Bhagawan, Pierwotny Byt, jest Nasieniem z Nieba. Aby mógł zstąpić jako Awatar, Ziemia musi być dobrej jakości. Jest to jedyny sposób, aby Ziemia otrzymała największą korzyść z Jego Inkarnacji. Dlatego poprzedni Awatarzy – Rama i Kryszna nie ujawnili Swojej prawdy całkowicie. W tamtych czasach ludzie nie zasługiwali, zdolność zrozumienia Prawdy była mniejsza. Dlatego Prawda została objawiona w mniejszym zakresie. Dzisiaj potrzebujemy mieć całkowite objawienie Prawdy poprzez obecnego Awatara. Pokutuję tak dużo, aby obecny Awatar ujawnił Swoją Prawdę całkowicie. Aby poznać Jego Prawdę w pełni, Ziemia musi stać się czysta.

Gleby są różnej jakości. Jest to jak badanie i mieszanie różnych gleb. Ja przeprowadziłam badania i powiedziałam: „Dlaczego gleby – ludzkie umysły są takie?” Odkryłam wady ludzi w poprzednich erach. Chociaż w poprzednich erach Awatarzy ustanawiali Dharmę, dlaczego ona wciąż zanika? Kontemplowałam i Swami powiedział mi, że było tak z powodu braku Miłości. Miłość trzeba ustanowić, dopiero wtedy Dharma nie zaniknie. Swami przywiódł mnie na tę Ziemię, aby ustanowić Miłość, Prema Staphana. Aby ustanowić Preme, Prema musi wejść w każde serce. Gleba Sathya i Prema musi być zmieszana ze wszystkimi umysłami ludzi. Gleba Prema Vasanthy powinna zmieszać się z gliną umysłów. Dlatego poprosiłam, aby cała gleba ludzkości miała takie same cechy.

Samskary są jak nasiona. Pokutowałam i wykonałam Operację Samskara,  w rezultacie wszystkie nasiona w człowieku staną się Jeevan Muktha. Jest to Powszechne Wyzwolenie. Teraz zaświta Sathya Yuga. Każdy zostanie wypełniony Sathyą i Premą. W tej zmienionej atmosferze ludzkość i Ziemia jest również transformowana i Awatar może zstąpić. Wszyscy mogą odnieść korzyść z tej Totalnej Inkarnacji.

W poprzednich yugach ludzie nie postrzegali całkowitego Objawienia. Światłość miliona słońc Awatarów była ukryta; tylko część widziano, większość była przykryta za chmurami ignorancji. Teraz ja spędzam całe swoje życie sprawiając, że ten Sai Surya świeci w pełni, jak Promienistość Miliona Słońc.

Piaski Mukthi Nilayam są centrum badawczym. Tu bada się i analizuje  piaski każdej yugi. Bhagawan Sri Sathya Sai Baba jest prezydentem tego centrum badawczego. On wynalazł i zbudował ogromną maszynę, która przetransformuje Kali na Sathya Yugę. Tą maszyną jest Stupa Mukthi. W środku umieszczono wiele różnych rodzajów gleby z całego świata.

Gleba przybyła ze wzgórz, dolin, gór i równin wielu krajów i ze świętych miejsc na całym świecie. Reprezentują one wszystkie religie. Podobnie jak różne gleby, także umieściliśmy wodę z wielu świętych rzek i świętych miejsc takich, jak Gangothri itd. Stupa jest jak maszyna. Tutaj wszystkie piaski i woda z miejsc pielgrzymkowych z całych Indii i ze świata zostały umieszczone; zostały one zmieszane razem i stały się Jednością. Ta mieszanina wchłania moje uczucia Premy. Fundament tego filaru ma 19 stóp, co oznacza dziewiętnaście cech Radhy. Kiedy te zalety zmieszają się z różną glebą, wszystko stanie się tej samej jakości. Wszystkie różnice rasy, religii, kraju znikną – wszyscy staną się jedną glebą. Jest to gleba Premy Sathya Yugi. Dlatego Mukthi Nilayam jest Sai centrum badawczym gleby.

15 styczeń 2006 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, myślę, aby napisać o dziewięciu klejnotach, czy to poprawne?

Swami:             Pisz, Navaratnas są dowodem, aby pokazać, jak nasze uczucia przyjęły formę dzieci. W taki sam sposób narodzi się Sathya Yuga. Wtedy świat będzie w stanie zrozumieć.

Vasantha:      Swami, powiedz mi więcej o dziewięciorgu Boskich Dzieciach.

Swami:             Mędrcy dają dzieci poprzez payasam i mantrę, ale nasza Prema wyciągnęła je bezpośrednio od Boga. Ja Sam umieściłem embriony w twoim łonie. Potem ty dałaś je innym. Dzieci rodzą się tylko poprzez uczucia, a nie przez fizyczny związek.

WIDZIELIŚMY DUŻO PRZYKŁADÓW JAK na narodziny dzieci mają wpływ uczucia rodziców. Widzieliśmy jak ślepe, albinos i dzieci Mądrości się narodziły. Na tym świecie dzieci rodzą się w ten sposób. Tylko uczucia stwarzają dzieci.

Dzieci takie, jak Sri Rama, Laksmana, Bharatha, Satrugna i Viswamitra zostały stworzone przez Mędrców poprzez payasam. Najpierw jest decyzja o cechach, jakie dziecko powinno posiadać, a potem recytuje się odpowiednie mantry; następnie dzieci są formowane w payasam. Jeżeli zapragnęło się dziecka o cechach wojownika albo świętego, recytowane były odpowiednie mantry.

Wskutek mojej nieskończonej Premy dla Swamiego On przeniósł embriony wspomnianych dzieci do mojego łona w trakcie medytacji. Kiedy czas był odpowiedni, On powiedział, komu powinnam dać dzieci. Następnie przenosiłam je do łona ich matek. Związek naszych uczuć prowadzi do narodzin dzieci. Do chwili obecnej urodziło się sześcioro dzieci, trzy pozostają. W przypadku Swamiego i mnie, nasze uczucia połączyły się i dzieci narodziły się fizycznie. Nie ma wcale zawiązku z ciałem fizycznym. Jest to tylko związek uczuć. Dzieci nie urodziły się wskutek mantry ani payasam. Tylko Prema, która jest powodem, że Swami umieścił embriony w moim łonie w trakcie medytacji. Tak samo , kiedy Swami mówi mi, abym dała dziecko kobiecie, umieszczam je w jej łonie podczas medytacji. Najpierw Swami umieszcza dziecko we mnie, a po pewnym czasie przenoszę je na prośbę Swamiego do przyszłej matki.

W podobny sposób wprowadzimy Sathya Yugę. Swami powiedział, że tylko ja jestem nasieniem na Niebie. Nasienie z Nieba zasiewane jest na Ziemi. Takie jest znaczenie Drzewa Aswatta przewróconego do góry korzeniami. Jest to Stupa; Stupa jest Drzewem Aswatta, które zeszło na Ziemię, funkcjonującym poprzez związek naszych uczuć.

Dawno temu obwieściłam Swamiemu, że powinniśmy włożyć nasze uczucia do blendera, zrobić sok i dać po filiżance tego Sai Vasantha Rasam każdemu na świecie. To, o czym wtedy powiedziałam, jest realizowane teraz. Sama Stupa jest gigantycznym mikserem. Nasze uczucia są mieszane i są rozprzestrzeniane po całym świecie jako wibracje. Sai Vasantha Rasam wejdzie we wszystkich i przetransformuje każdego na Jeevan Mukthę. Jest to Nowe Stworzenie.

W czternastym rozdziale Bhagavad Gity Sri Kryszna mówi:

Moja Pierwotna Materia, Prakrithi, znana jako Wielki Brahma, jest łonem wszystkich stworzeń, w tym łonie Ja umieszczam nasienie wszelkiego życia. Narodziny wszystkich istot następują po połączeniu Materii i Ducha.”

Sri Kryszna znowu mówi:

„Dla wszystkich ciał, które rodzą się z różnych łon, Pierwotna Materia, Prakrithi, jest Matką, podczas gdy Ja jestem Ojcem, dającym nasienie.”

Tak samo On dał dziewięcioro Boskich Dzieci; Swami umieścił całe Uniwersum w moim łonie. Jest to zaiste Nowe Stworzenie, Sathya Yuga: Zasada Purusha i Prakrrithi.

14

DZIEWIĘĆ KLEJNOTÓW

9 styczeń 2006 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, co mam robić? Nie jestem w stanie pisać.

Swami:              Napisz więcej o dziewięciu klejnotach. Jest to coś, czego świat przedtem nie widział. Napisz o tym.

10 styczeń 2006 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, jak mam napisać o dziewięciu klejnotach?

Swami:              Ty nie prosiłaś o dziecko. To nie są dzieci urodzone poprzez mantrę i payasam. Pokazałem, jak rodzą się dzieci w formie fizycznej tylko poprzez uczucia. Ja Sam dałem je tobie i powiedziałem ci, komu masz je dać. Pokazaliśmy, jak dzieci rodzą się poprzez uczucia. Jest to Sathya Yuga.

Vasantha:      Tak, Swami, bardzo się bałam, kiedy dałeś je. Płakałam, jak się dzieci urodzą?

Swami:            Nie wiedziałaś o niczym. Powiedziałaś, że nie chcesz dziecka. A teraz prosisz Mnie o dziecko. To wskutek tych uczuć cały świat staje się naszymi dziećmi.

SWAMI DAŁ MI DZIEWIĘCIORO DZIECI JAKO NAVARATNAS. Przyjrzyjmy się temu, korzystając z fragmentów mojego pamiętnika.

30 październik 1999 r.

Miałam cudowne doświadczenie. W czasie porannej medytacji Swami powiedział: „Dzisiejszego wieczoru wezmę ciebie do innego miejsca. Zakończ swoją pracę szybko i przyjdź wcześnie.” Przyszłam do Swamiego o godzinie 15.00. Z chwilą, gdy usiadłam do medytacji, On przybył.

Wizja…

Swami:          Idziemy? Chodźmy do Nieba.

(Siedzimy pod drzewem parijatha, którego kwiaty są porozrzucane wszędzie.)

Vasantha:     Czy jest to Niebo?

Swami:           Mam zamiar zrobić tutaj naczynie wiecznego nektaru.

Vasantha:      Jestem bardzo szczęśliwa; wszyscy będą z niego pić nektar i staną się nieśmiertelni.

Swami:           Ty jesteś tym naczyniem nektaru.

Vasantha:      Swami, Swami, co Ty mówisz? Nie rozumiem.

Swami:            Nektar przelewa się. Cały świat czeka, aby napić się kropli nektaru twojej Premy; będą oni tęsknić za twoim  jednym darszanem i jednym sambaszanem.

Vasantha:      Swami, Swami, nie mogę udźwignąć tego wszystkiego.

Swami:            Powiem ci jedno: dziewięć niebiańskich klejnotów narodzi się w formie dziewięciorga dzieci. Kiedy misja tego Awatara będzie kompletna, będą oni działać jako posłańcy na świecie. Teraz umieszczę je w twoim łonie.

Vasantha:      Co to jest, Swami? Jeżeli umieścisz dziewięć klejnotów we mnie, jak one się urodzą? Boję się.

Swami:             Nie obawiaj się. Nie płacz…

(Kładę się na łożu kwiatów parijatha. Swami dotyka mojego brzucha i on otwiera się. Swami wkłada Kulę Światła i brzuch zamyka się. Swami błogosławi.)

Koniec Wizji

Nie zrozumiałam wizji. Byłam oszołomiona, czułam się przestraszona. Co to jest? Jak taki cud może się zdarzyć? Nie mogłam medytować. Łzy lały się z moich oczu. Bałam się nawet wspominać o tym, czego doświadczyłam. Z jednej strony byłam wypełniona zdumieniem, że Swami umieścił we mnie dziewięć klejnotów; z drugiej strony byłam zaniepokojona i przestraszona.

4 listopad 1999 r.

Płakałam cały dzień. Nie byłam w stanie spać. W medytacji powiedziałam: „Swami, Ty wziąłeś Balaramę z łona Devaki i umieściłeś go w łonie Rohini. Swami, weź je ode mnie i daj je tym, które chcą dziecka…proszę Swami…boję się…”

Swami:          To się stanie w ten sposób.

Vasantha:     Swami, jest to wielki cud. Jest to cudowna lila.

Swami:           Zobaczysz jeszcze większe cuda. Twoje życie będzie objawieniem dla świata. Twoja Prema wchodzi we wszystkich.

Vasantha:      Jest to tylko Twoja łaska, Swami.

Swami:            Te dzieci są dowodem twojej Najwyższej Premy. My fizycznie jesteśmy rozdzieleni; dzieci rodzą się poprzez nasze uczucia. Przybyliśmy, aby zademonstrować Zasadę Puruszy i Prakrithi. Dlatego wszyscy w Stworzeniu są naszymi dziećmi. Wszystkie wyłoniły się z łona Prakrithi.

Vasantha:      Swami, Swami. Wystarczy mi mieć tylko Ciebie.

Swami:            Dziewięcioro dzieci urodzi się. Powiem ci kiedy i komu dać każdy klejnot.

(Trzęsłam się ze strachu: „Czy jest to możliwe? Czy jest to prawda? Dlaczego to wszystko się zieje? Czy świat uwierzy?)

Vasantha:      Swami, co to jest? Jest to jak zwyczajne życie człowieka! Jest to możliwe? Swami, spraw, aby moja Prema była mniejsza albo zabierz moje życie.

Swami:           Dlaczego tak płaczesz? Twoja Prema stopiła Samego Boga. Nie płacz. Twoja Prema przyniesie tylko dobro. Wskutek twojej Premy świat zostanie pobłogosławiony dziewięciorgiem Boskich Dzieci. One rozprzestrzenią więcej Miłości na świecie.

Vasantha:      Czy dlatego siła mojej Premy jest nie do zniesienia?

Swami:          Aby te dzieci mogły się urodzić, niezbędna jest twoja nieskończona Miłość. One rodzą się wskutek twojej intensywnej Miłości dla Boga. Czego chcesz? Proś, Ja dam.

Vasantha:      Nie chcę niczego. Wystarczy, że zawsze mam Twoją Premę.

2 grudzień 1999 r.

Tego ranka zrobiłam dla Swamiego idli i chutney z orzeszkami ziemnymi.

Swami powiedział: „Ty jesteś orzeszkiem ziemnym, ty jesteś niebiańskim orzeszkiem. Zajrzyj do rozdziału 15-go Gity po wyjaśnienie.”

Patrząc na 15-ty rozdział Gity, zobaczyłam slokę, gdzie jest mowa o Drzewie Aswatta, korzenie są u góry, a gałęzie na dole. W Gicie mowa jest, że jest to zaiste forma Durgi. W tamtym czasie myślałam, że jestem zwyczajna; teraz przy rozroście Mądrości, Prawda jest bardziej objawiana. Teraz Swami powiedział, że przyniosłam na Ziemię Drzewo Aswatta.

 

1 – Pierwszy Klejnot: Sai Aswin Kumar

23 grudzień 1999 r.

Swami powiedział mi, abym dała pierwsze dziecko dla Guhapriya z Vavuniya, na Sri Lance. Guhapriya jest starszą siostrą dr. Chinnathurai. Ona odwiedziła mnie w Vadakkampatti i przebywała ze mną 15 dni. Po czym Priya dzwoniła do mnie często i pisała do mnie listy. Jej rodzice prosili mnie, abym modliła się o małżeństwo Priyi. Kiedy odwiedziłam rodzinę na Sri Lance, Swami powiedział mi, abym dała Mangala Sutrę, nowe sari i lampę dla niej, aby usunąć przeszkody dla małżeństwa. Następnie Swami powiedział mi, abym dała jej jedno z Boskich Dzieci, iskierkę Bóstw Aswini.

Po pewnym czasie Priya wyszła za mąż. Kilka miesięcy później zadzwoniła do mnie i powiedziała, że jest w ciąży i że dziecko urodzi się 8-go lipca. Modliłam się do Swamiego, aby dziecko urodziło się w dniu Gurupurnima, 5-go lipca. W dniu Gurupurnima Priyię zabrano do szpitala na badanie. Lekarze przyjęli ją. Tego samego dnia o godzinie 19.50 urodził się pierwszy z dziewięciu Klejnotów.

Jak mogę opisać miłosierdzie Wielkiego Oceanu Współczucia, Ucieleśnienia Miłosierdzia, Mojego Pana?

Rodzice Guhapriyi zapytali ze szpitala, jakie powinno być imię dziecka. Swami dał imię: ‘Sai Aswin Kumar’. Pierwsze Boskie Dziecko narodziło się, aby pokazać światu przykład nadchodzącej Yugi. Dziecko dano matce przed jej ślubem i urodziło się ono rok i 7 miesięcy później. Priya ma głębokie oddanie dla Bhagawana. Jej mąż zaangażowany jest w działalność służebną Sai. Czy jest niespodzianką, że Boskie Dziecko rodzi się w tej rodzinie? Priya idzie ścieżką Vatsalya Bhava, zatem jest stosowne, że ma Boskie Dziecko.

2 –  Drugi Klejnot – Sai Kripanandan

Nagananda Bhargava pracuje w Bangalore. Jego żoną jest Asha. Byli oni oddanymi wielbicielami Shirdi Baby, a potem zostali wielbicielami Bhagawana. Będąc w Puttaparthi, Nagananda zobaczył wielbiciela, który w kolejce na darszan czytał książkę „Liberation Here Itself Right Now!” („Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” – tłum.), Cz. 1. Pożyczył tę książkę i przeczytał kilka stron; słowa dotknęły go głęboko. On natychmiast chciał mnie zobaczyć. Wracając do domu opowiedział o wszystkim żonie Ashy i zapytał, czy pojadą, aby zobaczyć ‘Radha Ammę’. Asha poszła do pokoju pudży, stanęła naprzeciwko obrazu RadhaKrishna i modliła się; łzy zaczęły płynąć z jej oczu. Swami wziął list, błogosławiąc ich, aby przyjechali. Wyruszyli do Vadakkampatti z przyjaciółmi.

Przed kilkoma laty Swami dał interview Naganandzie i Ashy. On zmaterializował dla nich dwa pierścienie – jeden z zielonym kamieniem, a drugi z diamentem. Kiedy przyjechali do Vadakkampatti, para poprosiła mnie, abym nosiła pierścienie w trakcie medytacji i forma Swamiego ukazała się w pierścieniu; byli oni bardzo szczęśliwi.

Po tej pierwszej wizycie Asha i Nagananda często przyjeżdżali do Vadakkampatti. Kiedy pojechałam na darszan Swamiego do Brindavan, przebywałam w ich domu. Co tydzień rozmawiali oni ze mną przez telefon i pytali o wiadomości od Swamiego. Swami powiedział mi, że oni są Gopi Gopas. Powiedzieli mi oni o swoim synu Anhinandanie, uczącym się w szkole Swamiego w Puttaparthi. Poprosili mnie, abym modliła się do Swamiego, żeby pobłogosławił ich córką. Swami poprosił mnie, abym dała Ashy Boskie Dziecko, aspekt Subhadry. Nie powiedziałam nikomu.

7 marzec 2001 r.

Dzisiaj, w wieczornej medytacji, zobaczyłam swoją rękę, kładąca Iskierkę Boskiego Dziecka do łona Ashy. Rano otrzymałam telefon od Naganandy. On powiedział: „Amma, minionej nocy zdarzył się cud. Asha poszła spać, trzymając małe zdjęcie Swamiego na brzuchu. Bez przerwy recytowała Jego imię. W głębokim śnie czuła, że ręka kładzie coś do jej brzucha.”

Usłyszawszy to, zaczęłam płakać. Nagananda zapytał: „Amma, co się stało?” Powiedziałam: „To jest moja ręka!” Powiedziałam jemu, że przed dwoma miesiącami Swami  powiedział mi, abym dała Ashy Boskie Dziecko, Iskierkę Subhadry. Dodałam, że minionej nocy ujawniłam przez telefon ten sekret Kothai. Jakże wspaniała jest Pana Boska Sztuka!

Nagananda był bardzo szczęśliwy i powiedział: „Amma, Asha czuła ruch, jest w środku dwumiesięczne dziecko!” Co za cud. Dwumiesięczny płód rusza się! Swamiego Sankalpa zrobiła to, aby ujawnić Prawdę, aby usunąć mój lęk.

Podczas ciąży Asha recytowała wiele mantr, codziennie recytowała Hanuman Chalisa i Swamiego Ashtothta. Ona i Nahananda przestrzegali wielu wyrzeczeń. Często do mnie dzwonili i dzielili się licznymi doświadczeniami. Dziecko urodziło się pierwszego dnia Navarathri w październiku 2001 r. Pojechałam, aby je zobaczyć, kiedy miało ono trzy miesiące. W tamtym czasie Swami był w Brindavan. Wzięliśmy dziecko na Jego pierwszy darszan. Swami od razu podszedł do dziecka, stworzył vibuthi i położył na jego czole. Asha poprosiła: „Swami, proszę daj imię dziecku.” Swami powiedział: ‘Powiem” i odszedł. Swami powiedział mi imię w medytacji: ‘Sai Krupanandan”. Dziecko zaczęło recytować sloki i mantry, będąc w wieku półtora roku. Ono śpiewa bhadżany i mówi po angielsku. Teraz ma pięć lat. Recytuje ono Wedy i jest bardzo inteligentne. Widząc jego czynności, ludzie mówią: „On jest Boskim Dzieckiem.”

Jest to Pana nieskończone miłosierdzie i niezmierzona moc. Czy jest możliwe, aby pisać albo mówić o chwale tego Potężnego Awatara? Bhagawan Sri Sathya Sai Baba jest Awatarem Poorna. W Dwapara Yudze Pan wziął nienarodzone dziecko od Devaki i umieścił je w łonie Rohini. Sai Kryszna przeniesie Dziewięć Klejnotów ode mnie i da je fizycznym matkom, które będą rodzić Dzieci.

Swami powiedział, że przybyliśmy, aby zademonstrować Zasadę Purusha i Prakrithi. W „Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” Cz. 2, opisałam tę Zasadę i mówię, jak Purusha trzyma Uniwersum w łonie Prakrithi. W czternastym rozdziale Gity, Sri Kryszna mówi:

„Moja Pierwotna Materia, Prakrithi, znana jako Wielki Brahma, jest łonem wszystkich stworzeń; w tym łonie Ja umieszczam nasienie życia. Narodziny wszystkich istnień następują z połączenia Materii i Ducha…”

„…Ze wszystkich ciał, które rodzą się z różnych łon, ta Pierwotna Materia (Prakrithi/Brahma) jest Matką, podczas gdy Ja jestem Ojcem, dającym nasienie.”

Opisane zdarzenia dzieją się, aby zademonstrować tę Zasadę. Jest to sekret narodzin Radhy. Zbudowaliśmy salę medytacyjną w Vadakkamatti. Zrobiliśmy fotografie w trakcie odprawiania Vaastu Pudży. Swami powiedział, że na zdjęciach będzie widoczny cud. Na zdjęciu RadhaKryszna był promień Światła, emanujący z łona Radhy. Jest to dowód, że Uniwersum jest brzuchem Radhy.

3- Trzeci Klejnot

Sporo wielbicieli Sai wie o Sri Babapattabhi z Udumalpet. On bardzo wcześnie rozpoznał Boskość Swamiego, kiedy Swami miał szesnaście lat i często odwiedzał Puttaparthi. Jest on autorem książki zatytułowanej „Sai Leela Amritha”, która opowiada o jego licznych doświadczeniach.

Pewnego dnia Sri Balapattabhi`ego córka, Sai Leela zadzwoniła do mnie i powiedziała, o propozycji małżeństwa jej syna. Powiedziała, że na darszanie Swami wziął horoskopy trzech dziewcząt. Leela chciała, abym zapytała Swamiego w medytacji, która panna młoda jest odpowiednia. Zapytałam Swamiego i On powiedział, że dziewczyna z Namakkal jest tą. Ślub się odbył. Kiedy byłam w domu Sri Balapattabi na przyjęciu, Swami powiedział mi, abym dała Boskie Dziecko parze. Tak więc trzecie Boskie Dziecko zostało dane w dniu 11-go czerwca 2001 r. Dziecko, Iskierka Mędrca Sanatana, urodziło się im w następnym roku.

4-ty Klejnot – Sanat Kumar narodzony ze Światła

 

Deepak i Jyothi są wielbicielami z Faridabad, Delhi. Kiedykolwiek jadę do Delhi, oni odwiedzają mnie. Jyothi stale płacze, kiedy myśli o mnie. Swami powiedział, że oni byli Gopi Gopas w Dwapara Yudze. W 2002 r., po powrocie z Jaskini Vashista, Swami poprosił mnie, abym pojechała do Brindavan i Mathura po raz pierwszy. Deepak, Jyothi i ich córka Prerana dołączyli do naszej wyprawy. Zatrzymaliśmy się w klasztorze Sri Ramakrishna. W trakcie medytacji o godzinie 4.00 Swami pokazał wizję naszego połączenia. Swami i ja staliśmy; jaskrawe Światło wyszło z nas i otoczyło wielbicieli. Po czym zobaczyłam Kulę Światła, wchodzącą w Jyothi. Następnie Swami powiedział, że powinnam dać dla Jyothi Iskierkę Mędrca Sanath Kumara jako Boskie Dziecko.

Powiedziałam Deepak`owi i Jyothi o wiadomości. Byli bardzo szczęśliwi. Urodziło się im dziecko w listopadzie 2003 r. W tamtym czasie pisałam wiadomość na Urodziny Swamiego. Powiedziałam, że każdemu powinien urodzić się Swami; były to Jego prawdziwe Urodziny. W dniu, kiedy to napisałam, zadzwonił Deepak mówiąc: „Amma! Swami się urodził!” Nie mogłam niczego zrozumieć. Pomyślałam: „Skąd Deepak wie, o czym piszę? Ja jestem tutaj, on jest w Delhi.” Następnie Deepak powiedział: „Dzisiaj urodziło się dziecko, będziemy mieli uroczystość nadania imienia, gdy przyjedziesz do Delhi.”

Kiedy pojechałam do Delhi w 2005 r., zobaczyłam dziecko i nazwałam je Sai Sanat Kumar. Deepak, Jyothi i Prerana mają bardzo jasną karnację. Dziecko wyglądało na trochę ciemniejsze. Deepak i Jyothi powiedzieli: „On jest jak nasza Amma. Ma ono kędzierzawe włosy jak Swami.”

W bieżącym roku Deepak i Jyothi przyjechali do Mukthi Nilayam ze swoimi dziećmi. Sai Sanat Kumar ma teraz dwa lata. Mówi on „Sai Ram” bardzo słodko, śpiewa bhadżany, ofiaruje Arathi i dzwoni dzwoneczkiem. Po medytacji zbiera maty i starannie je zwija. Jakże to pokazuje, że to Dziecko jest Pana!

 

5-ty Klejnot – Panchajanya, urodzony poprzez Pokutę

Lipiec 2001 r.

W miesiącu lipcu pojechałam do Delhi. Miałam tam uczucie, że powinnam odprawiać pokutę w odosobnieniu w Himalajach. Ponieważ był to sezon deszczowy, nie mogliśmy pojechać. Jednak ta myśl nie opuszczała mnie. Po powrocie do południowych Indii przebywałam w Coimbatore przez kilka dni. Ojciec Yamini zabrał mnie, abym zobaczyła Dhyana Lingam w pobliskim aszramie. Miejsce było bardzo zatłoczone; czułam, że nie jest ono odpowiednie dla pokuty.

Yamini zasugerowała, abyśmy pojechali do Thiruvannamalai. SV powiedział: „Najpierw wydajmy „Sai Gita Pravachanam”, a potem zdecydujmy.”

Dwa lata wcześniej miałam tak samo silne pragnienie, aby pokutować i wykonałam Panchaagni Tapas.

Kilka dni później, zobaczyłam konchę Pana Narayana, Panchajanya, w medytacji. Jednocześnie pomyślałam, dlaczego jest wizja konchy?

8 wrzesień 2001 r. Medytacja

Swami powiedział mi, aby dać Dziecko, Iskierkę Konchy Vishnu, młodszemu bratu Yamini, Kartikowi i jego żonie. Napisałam list do Swamiego i powiedziałam: „Jeżeli chcesz, abym powiedziała  o tym Yamini, proszę pobłogosław list.” Położyłam list w domu Sri KSV, gdzie Swami błogosławi moje książki, rękopisy i listy. Swami pobłogosławił list kumkum.

Powiedziałam Yamini i jej rodzicom o wiadomości; byli bardzo szczęśliwi. Tamtej nocy nie byłam w stanie spać. Płakałam, myśląc o Swamim. Nie byłam w stanie kontrolować swoich uczuć. Yamini zapytała: „Amma! Dlaczego płaczesz?” Odpowiedziałam: „Jestem zmęczona, myśląc o Swamim. Nie mogę tego znieść. Będę medytować.” Yamini powiedziała: „Amma, jest dopiero pierwsza godzina.”

Usiadłam do medytacji.

Medytacja

Swami:         Nie płacz. Kontroluj się. Iskra Panchajanya, Konchy narodzi się jako Dziecko w tym domu. To miejsce powinno być oczyszczone na przybycie Boskiego Dziecka. Oczyszczasz ten dom swoimi łzami i Premą. Twoje wibracje robią wszystko. Pragnęłaś pokutować i szukałaś miejsca. To jest odpowiednie miejsce. Tu będziesz pokutować. Dlatego twoja Prema tak bardzo gwałtownie wzrasta, nie pozwalając spać.

Vasantha: Swami, mówisz, że Iskra Konchy się narodzi. Co to znaczy, Swami?

Swami:      Po tym, gdy Sri Kryszna nauczał Gity Arjunę, zadął w konchę, oznajmiając, że bitwa powinna się zacząć. Oznacza to początek bitwy o Dharmę. Tak samo ty zakończyłaś pisać „Gitę” i trzeba ją wydać. Teraz ty dasz konchę światu. Rozpoczniesz bitwę Premy, aby przeciwstawić się złu Kali.

 

MEDYTOWAŁAM CZTERY GODZINY. Po tym, gdy Swami powiedział mi o tym, mój ból zmalał. Byłam w stanie błogości. Powiedziałam o wszystkim Yamini. Niespokojny dzień i noc, stale myślałam o Bhagawanie. Wspomniany dom jest wypełniany wibracjami, które powstają z mojego płaczu i cierpienia. Wszystko to jest konieczne dla narodzin Boskiego Dziecka.

Przez minione cztery miesiące chciałam odprawiać pokutę. Wspomniany dom jest wypełniony wibracjami tego pragnienia. Yamini i ja byłyśmy zdumione, jak myślałam o pokutowaniu, a potem zostałam przywieziona do tego miejsca i poproszona, aby pokutować tutaj! Tylko Yamini wie, przez jakie cierpienie przeszłam.

Swami podał przykład, mówiąc: „Kobieta ciężarna doświadcza dyskomfortu, ona nie może odpowiednio spać i stosuje restrykcyjną dietę.Modli się o dobro przyszłego dziecka i przestrzega wyrzeczeń. W trakcie porodu ma bóle i dyskomfort. Tak samo ty dokonywałaś wyrzeczeń, nie jedząc, ani nie sypiając odpowiednio. Doznałaś mnóstwo cierpienia, tęskniąc i pragnąc Boga. Przeszłaś przez to wszystko dla narodzin Boskiego Dziecka.”

Moje uczucia były dokładnie jak matki spodziewającej się dziecka. Kiedy wróciłam do Vadakkampatti po moim wyjeździe do Delhi, byłam w domu sama. W tamtym czasie nie gotowałam przez wiele dni; miałam tylko mleko i owoce. Nie odczuwałam głodu. Gotowałam tylko jeżeli przyjeżdżali wielbiciele.

W dniu 8-go powiedziałam Yamini o dziecku. Tego samego dnia Swami pobłogosławił mój list kurkumą w domu KSV Aiya. Karthik urodził się 8-go; jego żona 26-go; 2+6 jest 8. Ich ślub odbył się 8-go. Numer ich konta bankowego jest 8. Ocieplanie ich domu miało miejsce 8-go. Całe ich życie obraca się wokół liczby 8. Moje całe życie recytowałam mantrę 8-literową: ‘Om Namo Narayana’,  jakie to stosowne, że ich syn jest Aspektem Konchy Pana Narayana!

Młodszy brat Ramy, Bharatha, jest Iskierką Konchy. Poświęcenie Bharathy jest ogromne. Porzucił on życie w wygodzie, w pałacu. Umieścił paduki Sri Ramy na tronie i zarządzał Królestwem w imię swojego Brata. Tak samo Sri Sai Rama rządzi w domu, gdzie Boskie Dziecko się urodzi.

Yamini jest tutaj ze względu na pokutę, którą odprawiałam w jej domu. Rodzice Yamini są zaangażowani  w służbę w Puttaparthi, a córka Yamini, Atchutta uczy się w szkole Swamiego.

 

6-ty Klejnot – Sai Sanaka

Po raz pierwszy spotkałam Anitę, siostrę Ashy, w Whitefield. Swami powiedział w medytacji, aby dać jej Boskie Dziecko. Po medytacji powiedziałam Anicie i jej mężowi o wiadomości. Poprosiłam ich, aby napisali list do Swamiego o tym. Chciałam, aby Swami pobłogosławił ich. Następnego dnia Swami wziął na darszanie list od Anity. Dziecko urodziło się 7-go listopada 2005 r.

Anita, zanim dowiedziała się o Swamim, przez wiele lat chciała mieć guru. Asha i Nagananda powiedzieli jej o Swamim. Anita pojechała do Puttaparthi w grupie rodzinnej na urodziny Abhinandana. Abhinandan poprosił Swamiego o interview dla rodziny. Swami powiedział: „Dam jutro.” Przez całą noc wszyscy w rodzinie dyskutowali, o co powinni poprosić Swamiego na interview. Anita nie miała żadnych pytań; Asha zasugerowała, ab napisała ona list do Swamiego. Anita napisała list z dwiema modlitwami: jedna była o Guru, a druga dotyczyła problemu oka. Swami nie wziął listu w trakcie darszanu, ale wezwał ich na interview.

Swami rozmawiał z każdym z rodziny. Powiedział Anicie: „Lubisz bardzo dzieci, ale nie masz. Przynieś chłopaka. Nam ci interview. Anita była bardzo zaskoczona. Dopiero po tym ona mnie spotkała.

W okresie ciąży Anita odprawiała dużo pudży i stale się modliła. Anita jest bardzo szczęśliwa, że jej dziecko jest bardzo aktywne i inteligentne.

 

 

16 styczeń 2006 r. Medytacja popołudniowa

Vasantha:          Swami, czy nie dasz mi niczego fizycznie za moją Premę? Wcześniej napisałam, że Prema rośnie od odseparowania. Czy jest to przeznaczenie mojej Premy? Czy wszystko jest na marne?

Swami:                Nie płacz. Jak może to być porażką? Do tej pory świat nie był świadkiem takich zdarzeń. Twoja Prema ma nieskończoną moc. Awatarzy przybyli i dokonali wiele chwalebnych czynów. Zabili asurów i złych ludzi. Ty przybyłaś, aby pokazać, że Prema wielbiciela ma moc transformacji jednej ery na drugą. Jest to chwała twojej Premy.

W „GITA GOVINDA’ CZ. 2 PISZĘ, JAK PREMA rośnie tylko w odseparowaniu; jest to los prawdziwej Miłości. Lila i Majnu, Salim i Anarkali, Romeo i Juliet to zaledwie nieliczne przykłady par, które nie mogły być połączone. Wszyscy zmarli. Wiemy tylko o głębi ich miłości wskutek odseparowania, którego doświadczyli. Gdyby połączyli się małżeństwem, nie staliby się nieśmiertelni.

Jeżeli jest to stan miłości człowieka, co dopiero powiedzieć o Boskiej Miłości! Moja nieskończona Miłość dla Swamiego, moje cierpienie i tęsknota są przyczyną wszystkich moich książek. One są wylewem moich uczuć. Swami również cierpi, nie będąc w stanie zrobić niczego w odpowiedzi na moją Premę.

Zabiegałam o łaskę Powszechnego Wyzwolenia modląc się, że Kali Yuga powinna przetransformować się na Sathya Yugę, a tylko wtedy zostaniemy połączeni. W Treta Yudze Sri Rama i Matka Sita byli poślubieni, ale musieli mieć do czynienia z separacją z powodu asurów o złych umysłach. Aby uwolnić matkę Sitę, trzeba było unicestwić zło i ustanowić Dharmę. Jest to misja Awatara.

16 styczeń 2006 r.

Wieczorem poszliśmy, aby obniżyć flagę Aszramu. Wracając, zobaczyliśmy mały obrazek w pobliżu Yagna Kund. Na odwrocie obrazka był kalendarz z 2000 r. Krzyknęłam: „Zdjęcie Swamiego!” Nie, to było podobizna Pana Sudarshana Alwara. Jak ten obrazek tu przybył? Miało on podpalone rogi, jakby ktoś włożył je do yagni. Jak on tam się dostał?

Odprawiliśmy Sudarshana Yagnę w dniu 10-tego na Vaikunta Ekadasi. W dniu 12-go wzięto udi z Yagna Kund. Codziennie chodzimy do flagi tą samą drogą, ale nie widzieliśmy tego. Wszyscy byli zdziwieni, jak obrazek się ukazał. Następnego dnia zapytałam o to Swamiego.

Vasantha:        Swamiego, dlaczego ten obrazek jest tutaj?

Swami:               Jest to dowód na Sudarshana Yagnę. W 2000 r. dałem tobie 108 imion na twoje urodziny. Odprawiono yagnę w tym czasie i powiedziałem: „Ty nie masz urodzin, ty jesteś Wieczna. Przybyłaś, aby wszystkich obdarzyć wiecznym życiem.”

NA JEDNEJ STRONIE KARTKI BYŁ OBRAZEK, a na drugiej kalendarz z 2000 r. W miesiącu październiku data 23-go była wypalona. W 2000 r. SV odprawił Sudarshana Yagnę na moje urodziny. W tamtym czasie zapytałam Swamiego, jaki prezent da na moje urodziny. Swami powiedział mi, że da mi On 108 imion. Swami zaczął dawać imiona w medytacji w dniu 29-go września 2000 r.  i skończył 20-go października. Kothai recytowała 108 imion w trakcie Yagni na moje urodziny 23-go października.

Sudarshana Homa jest bardzo potężna. Usuwa wszystkie przeszkody, torując drogę do sukcesu we wszystkich przedsięwzięciach. Ofiarowałam Purnahuthi z modlitwą; „Och, Bhagawanie! Niech ta yagna podsyci duchowe przebudzenie u wszystkich ludzi na świecie. Niech wszyscy będą wyzwoleni tutaj, teraz! Loka Samastha Sukhino  Bhavanthu!”

Kalendarz Sudarshana daje teraz tę samą wiadomość.

Odprawiliśmy Sudarshana Yagnę w pierwszą rocznicę Aszramu. W czasie Purnahithi Sri Kryszna ukazał się w płomieniach. Od 1998 r. SV odprawiał tę Yagnę każdego roku na moje urodziny. Kiedy przyjechaliśmy do Aszramu, SV przerwał tę praktykę. SV powiedział, że w tym roku odprawimy Sudarshana Yagnę na Vaikunta Ekadasi, aby usunąć przeszkody dla konstrukcji Stupy. Zapytałam Swamiego i On dał zgodę.

8 styczeń 2006 r.

Modliłam się do Swamiego: „Swami, dlaczego nie napiszesz wiadomości?”

W czasie ofiarowania Swamiemu wieczornego prasadam, podniosłam przykrycie talerza i zobaczyłam tamilskie litery: ‘Sudarsh Ya’. W jaki wyjątkowy sposób Swami ujawnia Prawdę!

SV powiedział, że w czasie recytowania mantr dla yagni: „Ja będę recytować cztery różne mantry, każdą po tysiąc razy. Módlmy się do Swamiego, aby nie było przeszkód dla konstrukcji Stupy.”

Yagna rozpoczęła się o godzinie 6.00 i była odprawiana bez przerw do godziny 16.00. SV i aszramici recytowali  mantry po 1000 razy. Po recytowaniu zakończyliśmy Yagnę medytacją i Arathi.

17 styczeń 2006 r.

Vasantha:       Swami, drukowana jest „Prema Sai Pramavatar”, wszystko powinno pójść dobrze.

Swami:              Wszystko będzie dobrze. Książka jest dowodem naszej Premy. Gdyby wszystkie książki, które dotychczas napisałaś, złożyć razem, pokaże to, że twoje życie przerasta opisy „Ramayany” i „Mahabharathy”. Co napisałaś w książkach, jest niczym w porównaniu z tym, co została zapisane w twoich pamiętnikach.

JAK SWAMI POWIEDZIAŁ, JEŻELI KTOŚ PRZECZYTA MOJE KSIĄŻKI po kolei, zobaczy różne etapy na ścieżce, aby osiągnąć Boga. Napisałam trzydzieści pięć książek. Wiele jest jeszcze w formie notatek w moich pamiętnikach. Uczucia powstają ze mnie w każdej minucie. Jak mogę pisać wszystko? Dlatego Swami powiedział, że gdybym miała wyrazić wszystkie swoje uczucia słowami, byłoby tego więcej  niż w eposach.

„Ramayana” i „Mahabharatha” napisane są w stylu narracyjnym, z wieloma postaciami i przeplatającymi się opowieściami. W mojej opowieści są tylko dwie postacie. Jedną jest Swami, a drugą ja sama; chociaż moje uczucia opisane są szczegółowo.  Nie zapisuję wszystkich zdarzeń. Od czasu moich narodzin moje uczucia skupione są tylko na Bogu. Dlatego Bóg wyraża Swoje uczucia i cała era ulega transformacji. Dlatego moje książki są eposami uczuć. One nie są narracją z wieloma postaciami, zdarzeniami i opisami. Są to dialogi między Swamim i mną oraz są to uczucia, które powstają we mnie. Wszystko to otwiera Bramy Mądrości. Mądrość jest ujawniana zgodnie z życiem osoby indywidualnej!

18 styczeń 2006 r.

W trakcie pisania niniejszego rozdziału zobaczyliśmy litery L R na mojej lewej dłoni i P M na prawej dłoni. W medytacji zapytałam o to Swamiego. Swami powiedział:

Loving Radha is My Prema.” („Kochająca Radha jest Moją Premą.”

 

Wcześniej vibuthi i kumkum ukazywały się jako dowód. Potem Natura, Słońce, Księżyc i chmury zaczynały dawać dowód. Swami daje dużo wiadomości także na sari. Dzisiaj linie na moich dłoniach zmieniły się w litery!

15

EPOS LISTÓW

 

Swami wrócił do Puttaparthi z Whitefield, przebywał jeden dzień i wrócił do Whitefield.

20 styczeń 2006 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, wczoraj wziąłeś mój list w Puttaparthi i następnie wróciłeś do Whitefield. Dzisiaj wysyłam list do Whitefield. Pobłogosław mnie, abym zaczęła pracę dotyczącą Stupy w dniu 12-go i abym przyjechała do Puttaparthi na 15 dni.

Swami:            Wezmę list.

Vasantha:      Swami, daję Tobie listy za pośrednictwem wielu. Skąd wiesz, że mój list jest u określonej osoby? Jest to bardzo zaskakujące. Ty jesteś Bogiem, Ty wiesz o wszystkim. Dlatego za każdym razem, kiedy daję komuś list, odbierasz go prawidłowo.

Swami:            Czy chcesz tej mocy?

Vasantha:      Nie, Swami, nie chcę tej mocy, chociaż chciałabym wiedzieć, co robisz. Dajesz darszanu? Interviews? Jedziesz do Brindavan? O tym wszystkim chciałabym wiedzieć. Daj mi tę moc. Byłabym w stanie widzieć tutaj, co Ty robisz! Chcę tej mocy. Nie chcę niczego innego… Proszę, Swami.

Swami:            Dam.

Vasantha:      Swami, czy widziałeś mój list?! Posłałam zdjęcie naszych zaślubin z książki o Prema Sai. Czy widziałeś je? Co z nim zrobisz? Czy spaliłeś list?

Swami:            Nigdy nie spaliłbym twoich listów ani zdjęć. Posłałem je do Vaikunty. Będziemy czytać te listy, kiedy przybędziemy następnym razem.

Vasantha:      Ty niczego nie piszesz.

Swami:            Kiedy przybędziemy następnym razem, będę pisać listy do ciebie.

Vasantha:      Napisałam do Ciebie mnóstwo listów.

Swami:             Napisałaś 578 listów!

Vasantha:       Swami, podajesz dokładną liczbę!

21 styczeń 2006 r. Medytacja poranna

Vasantha:       Swami, Swami! Powiedz coś o mich listach.

Swami:             Pokażę tobie wszystkie twoje listy, kiedy przybędziemy następnym razem.

Wizja…

Sathya Yuga

Raja wspina się po schodach, woła: „Premi, Premi, co robisz?”

Prema czyta książkę na łóżku.

Prema:         Czytam książkę, którą napisała Vasantha Sai o Sri Sathya Sai Babie.

Raja:              Teraz coś ci pokażę. Spójrz tutaj…!

Prema:          Listy! Czyje one są?

Raja:               One są twoje. Wcześniej, kiedy byłaś Vasanthą, napisałaś do Mnie. Zachowałem je starannie. Jest tylko jedno zdanie we wszystkich listach: „Kocham Ciebie, Swami, kocham Ciebie, ja chcę Ciebie.” Pisałaś tylko o jednym: „Ja chcę Ciebie, ja chcę Ciebie!” To uczucie, skupione na jednym punkcie, jest większe niż „Ramayana” i „Mahabharatha.” Przetransformowało ono cały świat.

Prema:          Teraz ja starannie przechowuję wszystkie listy, które Ty piszesz do mnie.

Raja:               Spójrzmy na twoje stare listy. W tamtym czasie byłaś smutna, że nie napisałem do ciebie. Teraz Ja piszę, ale ty Mi nie odpisujesz! Jak wiele pieśni i wierszy ty napisałaś przedtem! Teraz Ja piszę wiersze i dużo listów do ciebie. Jest to owoc, reakcja na twoje działanie. Życie oparte jest na zasadzie działania i reakcji.

Koniec Wizji

Vasantha:    Swami, powiedz o listach bardziej szczegółowo.

Swami:          Wcześniej powiedziałaś, że chcesz się wspiąć na Mount Everest i krzyknąć głośno: „Kocham Ciebie!” Chciałaś, aby te słowa odbijały się echem na całym świecie. Twoje uczucia wypełniły cały świat. Krzyczałaś: „Kocham Ciebie!” Teraz cały świat mówi tobie: „Kocham Ciebie.” Teraz wszyscy wołają: „Sai Ram Sai Ram”, bardzo rzadko mówią: „Dzień dobry”. Kiedy mówi się „Kocham Ciebie”, przychodzi to z głębi ich serc. Kiedy oni mówią te słowa, cechy takie, jak: nienawiść i zazdrość nie mogą powstać.

TERAZ SPÓJRZMY NA TO. W LISTOPADZIE 2002 r. Deepak przyjechał do Vadakkampatti, aby mnie zobaczyć. Zapytał: „Amma, dlaczego pojedziesz do Jaskini Vashista w tym roku?” Odpowiedziałam: „W tym roku pojadę na szczyt Mount Everest i jak najgłośniej zawołam: „Kocham Ciebie Swami!” Niechaj mój głos niesie się po świecie. Niech usłyszą go w Puttaparthi.”

Nie jest możliwe ukrycie moich uczuć o Swamim. Nie wiem, co powiedzieć i czego nie powiedzieć publicznie. Wiem tylko jedno: mój Pan Sathya Sai  i moja miłość dla Niego. Dlatego o nic się nie martwię. Żyję jak lubię. Mogę krzyczeć i wyrażać swoją Premę jak mi się podoba.

Powiedziałam w swoich wołaniach: „Ja kocham Ciebie Swami”, to powinno rozbrzmiewać na świecie. W ciągu trzech lat mojego pisania w taki sposób, to się dzieje. Każdy list i każda rozmowa telefoniczna, którą otrzymuję, jest rzeczywiście taka. Moje uczucia, skupione na jednym punkcie, skierowane ku Bogu, skupione na Swamim, są odbite. Życie jest naprawdę odbiciem, reakcją i odzwierciedleniem.

O O O O

Swami mówi, że ‘Sai Ram’ stało się zwyczajową ekspresją; prawdziwe znaczenie nie jest rozumiane. Mówimy ‘dzień dobry’ wszystkim, co jest formą etykiety. ‘Sai Ram’ mówi się również tak samo. Czasami głos jest gniewny i nieszczery. „Sairam’ powinno wychodzić z głębi serca jako wołanie do Pana. Powinno odczuwać się słodycz. Powinno ono dotknąć serca słuchającego jako wyraz miłości i pokory. To imię jest ucieleśnieniem Premy; jest to imię Boga. My zanieczyszczamy to święte imię naszymi uczuciami. Jaki jest pożytek z mówienia ‘Sai Ram’ jak maszyna?

Jeździmy do Puttaparthi i Brindavan na darszanu Swamiego; chociaż obecni są tylko wielbiciele, nie ma spokoju, nie ma błogości. Mówimy ‘Sai Ram’ mechanicznie. Niektórzy mówią to ze złością, przybierając minę: „Przesuń się do przodu! Sai Ram.” To jest moje miejsce ‘Sai Ram’, idź tam Sai Ram’; walczą i sprzeczają się. Nie słuchają służb Seva Dal. Kiedy wypowiada się ‘Sai Ram’ z takim uczuciem, atmosfera jest zepsuta. Proszę, wymawiajcie słowa ‘Sai Ram’ tylko wtedy, kiedy umysł jest spokojny. Do tej chwili nie macie prawa wymawiać tych świętych słów. Proszę, nie mówcie ich.

Mówię: ‘Ja kocham Ciebie’, myśląc tylko o Swamim, który połączył się w moim oddechu, uczuciach i duszy. Wskutek trwającego całe życie palącego pragnienia, aby osiągnąć Boga, pokutowałam, tęskniąc za połączeniem się z Bhagawaem razem z fizycznym ciałem. Za każdym razem, kiedy mówię: „Ja kocham Ciebie”, wypowiadam to z czystym uczuciem, skupionym na jednym punkcie. Jak dużo Miłości obfituje w tym moim zdaniu! Jak dużo oddania! Dlatego mówię, że wspięłabym się na szczyt Everestu i krzyczałabym ze szczytu, aby słowa rozbrzmiewały na całym świecie.

Moja nieskończona miłość dla Swamiego sprawia, że tak mówię. Ci, którzy czytają moje książki i znają moje uczucia, mówią: „Kocham Ciebie, Amma.” Oni mówią: „Kocham Ciebie”, kiedy rozmawiają ze mną przez telefon, widzą się ze mną osobiście albo piszą listy. Oni zrozumieli moje uczucia; dlatego słowa przychodzą z głębi ich serc. One wyrażają czystą Miłość. Słowa ‘Kocham Ciebie’, powstające u innych i we mnie, wypełniają Przestrzeń i oczyszczają powietrze. Słowa te, wypowiedziane z uczuciem, skupionym na jednym punkcie, stwarzają czyste wibracje i usuwają złe. Ta Prema rzeczywiście rozbrzmiewa na całym świecie.

23 styczeń 2006 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, powiedziałeś mi, abym napisała o listach. Powiedz mi coś.

Swami:             Czym są listy? One są odbiciem umysłu. Ujawniają one uczucia, które dotykają czytającego. List może wyrażać  uczucia miłości, afektu, atrakcji, przyjaźni oraz wiele innych uczuć. Ty piszesz listy do Mnie, wylewając wszystkie swoje uczucia i sprawiasz, że odpowiadam. Powodujesz, że jeszcze raz staję się Awatarem dla ciebie i sprawiasz, że piszę odpowiedzi na twoje listy. Sprawiasz, że piszę słowa: „Ja kocham ciebie”, które ty piszesz.

ZASADNICZO PISZEMY LISTY DO TYCH, KTÓRYCH KOCHAMY, w których odkrywamy swoje uczucia. Dlatego Swami mówi, że listy są jak lustra umysłu; one ujawniają uczucia danej osoby. Czasami łatwiej jest wyrazić siebie słowami pisanymi, niż poprzez mowę. Spójrzmy na przykład.

Nasza rodzina była duża. Miałam troje dzieci. Jeżeli któreś zrobiło błąd, karałam ich w obecności wszystkich. Pisałam list i dawałam go danemu dziecku. To pobudzało je do zmiany w nim. Jeżeli osoby starsze robią błąd, ja również piszę list do nich. To pomagało im uświadomić sobie swoje błędy. Trudno jest zaakceptować błąd, jeżeli wytyka się go publicznie; powstają sprzeczki. Zamiast tego jeżeli napiszemy list, można przeczytać go w samotności i zastanowić się nad nim.

Pisząc do dzieci, kładłam nacisk na podtrzymywanie godności rodziny, potrzebę stosowania się do Dharmy i na doniosłość własnej poprawy. Moje słowa nie raniły, ale koiły. Miałam również zwyczaj karania samej siebie za ich błąd; oni zdawali sobie sprawę z własnego błędu szybko. Pokazuje to, jak matka może zachęcić swoje dzieci, aby się zmieniły, bez bezpośredniej kary. Jest to dowód na to, jak miłość transformuje.

Pandyta Jawaharlal Nehru napisał dużo listów do swojej córki Indry. Niosły one przeslanie wolności, przywództwa i zaufania do samego siebie. Później Indira Gandhi została premierem Indii. Ona pomyślnie rządziła krajem przez wiele lat. Nie tylko to, ona poprowadziła kraj w nowym kierunku.

Swami Vivekananda nauczał w swoich listach do braci-uczniów w Zgromadzeniu Ramakrishna o oddaniu, beznamiętności i wyrzeczeniu. Kiedy Sri Ramakrishna opuścił ciało, jego uczniowie utracili wsparcie swojego ukochanego mistrza. Byli zakłopotani, nie wiedząc, w jakim kierunku zmierzać. Vivekananda wpoił im odwagę. Jego listy stały się inspiracją dla poszukiwaczy duchowych na całym świecie.

Innym przykładem są listy pisane w dzienniku Anny Frank do jej przyjaciela w czasie niemieckiej okupacji w Holandii w okresie II Wojny Światowej. Listy te były pisane, kiedy ona i jej rodzina została zmuszona do ukrywania się, ponieważ byli oni Żydami. Po upływie pewnego czasu rodzinę odszukało przez gestapo i wysłana ją do obozu koncentracyjnego. Jej ojciec były jedynym, który przeżył; po wojnie opublikował jej dziennik z listami. Listy ujawniają delikatne uczucia młodej dziewczyny, dorastającej w więzieniu.

Moje uczucia można poznać w moich listach. Jako młoda dziewczyna pisałam listy do Kryszny. Czy było możliwe wysyłanie tych listów pocztą? Dlatego miałam zwyczaj pisania w notesie, pisałam również na ścianach. Kiedy dowiedziałam się, że mój Kryszna jest Sai Babą, zaczęłam pisać do Niego codziennie. Pisałam, prosząc o darszan, sparszan i sambaszan. Pisałam 23-go dnia każdego miesiąca, pamiętając o urodzinach Swamiego i swoich. Napisałam dużo listów w notesach, ale nigdy ich nie wysłałam!

Napisałam tysiące pieśni i wierszy. Miłość Swamiego jest inspiracją dla wszystkich pieśni, które napisałam. Czy są to zwykłe wiersze? Są to listy, wyrażające wszystkie moje głębokie uczucia. Teraz piszę do Swamiego, prosząc o Powszechne Wyzwolenie i że powinnam osiągnąć Go wraz z fizycznym ciałem.

Moje dzieci zostały zmienione moimi listami. Tak samo listy, które napisałam do Swamiego, sprawiły, że obdarzył On łaską, o którą prosiłam. Moje ciche modlitwy i łzy zmieniają się w wibracje i rozprzestrzeniają się po całym świecie. Tak samo napisałam listy do swoich dzieci i sama karałam siebie; teraz piszę do Swamiego o Powszechne Wyzwolenie i bierzemy karmę na nasze ciała i cierpimy.

Piszę każdą książkę z takim uczuciem jakbym pisała list do Swamiego. Gdybym miała napisać list do Swamiego, jak napisałabym? Mam takie same uczucie, pisząc książki. Moje uczucia ujawniają ból odseparowania. Dlatego moje uczucia wchodzą w tych, którzy czytają moje książki i transformują ich. Prawda i tęsknota, wyrażone poprzez tysiące słów, dotykają serc czytelników i budzą ich z uśpienia.

Medytacja

Vasantha:       Swami, napisałam rozdział o listach. Czy jest poprawny?

Swami:             Wszystko jest dobrze. Kontynuuj pisanie. Tęskniłaś za Mną w każdej chwili swojego życia. Dlatego w okresie Prema Sai będę żyć tylko dla ciebie, zawsze myśląc o tobie, nie mając żadnych innych myśli. Tylko kiedy poślubię ciebie, świat się dowie, kim Ja jestem.

SWAMI CHCE BYĆ ZE MNĄ OD MOICH NARODZIN. Dopiero po naszych zaślubinach świat się dowie, że On jest Awatarem.

16

AGRAFKA, BEZPIECZNE ŻYCIE

 

Swami nigdy nie dał mi niczego osobiście. Często pytam: „Dlaczego nie dasz mi przynajmniej spinki do włosów Swoimi własnymi rękami?”

Przed dwoma laty otrzymałam paczkę od Daya w Ameryce. Otworzyliśmy paczkę i zobaczyliśmy piękne pudełko na biżuterię, pokryte różowym materiałem. Wszyscy się śmiali i powiedzieli, że musi być ono wypełnione klejnotami! Otworzyłam pudełko i ku ogromnemu zaskoczeniu  zobaczyłam…dwie, spinki do włosów wysadzane kamieniami. Wszyscy byli zszokowani, ponieważ wiedzieli, że zawsze proszę Swamiego przynajmniej o spinkę do włosów! Teraz dwie piękne spinki do włosów w pudełku wysadzanym kamieniami przybyły z Ameryki!

O O O O

21 styczeń 2006 r. Poranny darszanu, Puttaparthi

Matka Yamini, dr Savithri jest medycznym koordynatorem. Na darszanie Swami zapytał ją: „Czy obóz medyczny prowadzony jest dobrze?” Ona odpowiedziała: „Z Twoim błogosławieństwem obóz prowadzony jest spokojnie, Swami.” Następnie Swami zapytał: „Córka i Paapa (niemowlę) czują się dobrze?” Ona odpowiedziała: „Tak, Swami!”

Swami pojechał do Brindavan z Puttaparthi w dniu 16-go stycznia  i wrócił do Puttaparthi 19-go stycznia 2006 r. Rano, 20-go wziął On mój list od Satisha. W dniu 21-go rano rozmawiał On z matką Yamini. Ponownie wyjechał do Brindavan tamtego dnia. Wszyscy byliśmy bardzo szczęśliwi w związku z tą serią zdarzeń.

Powiedziałam: „Swami wie, że Yamini mieszka ze mną i pytał o nią. Jest to dowód dla Mukthi Nilayam, jednak Swami nie zapytał o mnie.” Byłam smutna. Swami powiedział: „Powiedziałem, że to wszystko jest tylko dla twojego dobra. Zapytałem o to, ponieważ otrzymasz Moją wiadomość, nie wiem, że Yamini jest z tobą.”

Wieczorem, 24-go Yamini zapytała: „Czy Swami nazywa ciebie Paapa?” Powiedziałam: „Nie, On nazywa mnie Vasantha albo Vasanthu.” Yamini powiedziała: „W naszym domu nikt nie nazywa Atchuthy Paapa. Zatem Swami miał na myśli ciebie, kiedy powiedział mojej matce Paapa.”

W moim domu na żadne dziecko nie wołano ‘Paapa’. Jednakże moją synową, Vijaya, rodzina i mój syn Aravindan nazywają Paapa. Yamini powiedziała: „Amma, twój wnuk Sathyan również woła na swoją żonę Paapa.”

25 styczeń 2006 r. Medytacja poranna

Vasantha:       Yamini mówi, że musiałeś mieć mnie na myśli, kiedy powiedziałeś ‘Paapa’.

Swami:              Tak. To prawda. Napisałaś w „Prema Sai”, w rozdziale ‘Poochendu’ , że nazywam ciebie Paapa. Jesteś jak małe dziecko; chcesz, abym tylko Ja dawał ci wszystko. Czujesz, że nawet agrafka albo spinka do włosów powinna przybyć ode Mnie. Jest to stan umysłu dziecka, które we wszystkim zależy od swojej matki.

Vasantha:         Swami, to prawda, że prosiłam o spinkę do włosów od Ciebie.

Swami:              Będziesz taka sama, kiedy przybędziemy ponownie. Będziesz spodziewać się wszystkiego ode Mnie. To samo się powtórzy. Jest to przykład dla świata, dla sloki w GicieAnanyachinthayanrtho…’

Po porannej medytacji powiedziałam o wiadomości od Swamiego. Yamini była bardzo szczęśliwa. Powiedziała: „Jak Swami może pytać o mnie, nie pytając o ciebie?”

O O O O

Swami obdarzył mnie Jeevan Mukthi. Powiedziałam Jemu: „Daj Jeevan Mukthi wszystkim. Nie chcę radości, którą nie mogą cieszyć się wszyscy. Jest to jak skradziona własność.” Tak samo Yamini nie była w stanie cieszyć się w pełni tym, o czym Swami powiedział, mimo iż słowa przybyły bezpośrednio z Jego ust. Ona czuła, że nie chce cieszyć się tym, że Swami pytał o nią, jeżeli Swami nie zapyta o mnie. Ona czuła, że musi być głębsze znaczenie słowa ‘Paapa’, które wypowiedział Swami. Dzisiaj, wskutek moich modlitw i kontemplacji, dowiedziałam się o innym znaczeniu.

Każde słowo, wypowiedziane przez Swamiego, ma więcej niż jedno znaczenie; zewnętrzne i wewnętrzne znaczenie. Pytanie Swamiego w sensie zewnętrznym dotyczyło Atchuthy, córki Yamini. Wewnętrzne, ukryte znaczenie, jest, że Swami pyta o mnie. Kiedy Yamini kontemplowała, prawda została ujawniona. Miłość, którą ma ona dla mnie, stała się Jnana Prema, zatem wyłania się nowa mądrość!

Nie chodzę do sklepów nawet po to, aby kupić spinkę do włosów albo agrafkę. Modliłam się do Swamiego: „Swami, czy nie dostanę przynajmniej jednej spinki do włosów z Twoich rąk?” Ostatecznie przybyły dwie spinki do włosów w pudełku wysadzanym kamieniami! Nie zatrzymałam tych spinek; jedną dałam dla Atchuthy, a drugą dla Vaishnavi.

Dlaczego spodziewam się wszystkiego od Swamiego? Swami dał przykład noworodka. Noworodek uzależniony jest we wszystkim od swojej matki; ona dogląda jego potrzeb w każdej chwili. Swami powiedział, że jestem w stanie całkowitej zależności od Niego. Ta natura jak dziecka jest jedną z cech Radhy.

Moim jedynym pragnieniem jest, aby każdą moją potrzebę zaspokajał Swami. On jest dla mnie wszystkim. Swami troszczy się o moje pożywienie, ubrania oraz inne najpotrzebniejsze rzeczy. Tylko On założył Mukthi Nilayam, wybierając kilku, aby tu byli i służyli mi.

W sloce 22, w 9. Rozdziale Gity, Kryszna Paramatma mówi:’

Ananyaascintayanto maam ye janaah paryupaasathe

   Tesham nityabhiyuktaanaam yogakshemam vahaamyaham…’

 

Tym ludziom, którzy czczą tylko Mnie,

Nie myśląc o nikim innym, którzy są pobożni

Zapewniam zysk i bezpieczeństwo.

 

Niemowlę zna tylko swoją matkę i lgnie do niej mocno. Dziecko nie wie, jak chronić swoje rzeczy i nawet nie wie, jak używać rzeczy w razie potrzeby. Ono o to się nie martwi. Matka troszczy się o wszystko.

Tak samo Bóg zapewnia bezpieczeństwo tym wielbicielom, którzy nie interesują się niczym ani nikim  innym z wyjątkiem Niego, zaspokajając ich potrzeby materialne i duchowe. Moje życie jest przykładem powyższej sloki z Gity.  Jest podstawą mojego życia. Niech to będzie spinka do włosów albo agrafka, to Swami Sam daje wszystko, czego potrzebuję.

O O O O

W czasie ślubu mojego wnuka Sathyana Swami powiedział: „Sathyan jest Moją Iskierką, Sree jest twoją Iskierką.” Napisałam o tym w swojej książce „Zasada stawania się Bogiem”. Sathyan również nazywa Sree ‘Paapa’.

26 styczeń 2006 r. Medytacja poranna

Vasantha:       Swami, czy będziesz mnie nazywać ‘Paapa’ ,kiedy przybędziemy następnym razem?

Swami:             Nie, nie będę nazywać ciebie ‘Paapa’. Ale będę droczyć się z tobą, mówiąc: „Co małe Paapa robi teraz?”  W obecnych narodzinach jesteś ukochanym dzieckiem Boga. Kiedy przybędziemy następnym razem, będziesz ukochaną wszystkich.

Vasantha:         Powiedz mi, o czym mam teraz pisać?

Swami:               Kiedy będziesz dzieckiem w wieku pięciu lat, kupię ci agrafkę. Kupię tobie parę butów, kiedy będziesz miała dziesięć lat i podkładkę do pisania na twoje egzaminy. Kiedy będziesz miała lat szesnaście, Ja Sam będę robić dla ciebie wszystko.

Swami pokazał mi Wizję…

Sathya Yuga

Pięcioletnia Prema i dziewięcioletni Raja bawią się w piasku razem z innymi dziećmi.

Prema:      Vasanth, guzik wypadł z mojej sukienki. (Raja przybiega.)

Raja:          Co się stało, Prema? Dlaczego płaczesz?

(Prema pokazuje Jemu tył sukienki, którą ma na sobie i mówi…)

Prema:      Wypadł guzki.

Raja:          Dobrze. Nie płacz. Pójdę do sklepu i kupię ci agrafkę.

Raja przynosi agrafkę i zapina sukienkę Premy. Raja mówi: „Jutro daj sukienkę Mojej matce. Ona włoży guzik dla ciebie.”

Następnie wszystkie dzieci bawią się dalej.

Dzień mija. Pięć lat upłynęło szczęśliwie w Sathya Yudze. Prema ma dziesięć lat, a Raja czternaście. Pewnego dnia wszyscy przyjaciele bawią się razem w parku, biegają wszędzie, ciesząc się. Dzień się kończy i jest czas iść do domu. Prema nie może znaleźć swoich butów! Wszyscy szukają, ale nie mogą znaleźć. Raja daje Swoje buty i mówi: „Ubierz te. Jutro kupimy nową parę.”

W drodze do domu zatrzymują się przy sklepie z obuwiem. Vijay mówi Rajy: „Weź Premę i poszukaj butów. Ja pójdę do domu i wezmę pieniądze od ojca.” Raja wybiera parę. Kiedy Vijay wraca, płacą za buty i wychodzą.

Mijają dwa dalsze lata; złoty okres w Sathya Yudze. Jest dzień przed dorocznymi egzaminami. Każdy uczy się pilnie. Raja przychodzi z podkładką do pisania, spinaczem i nowym piórem. Mówi: „Prema, weź to ze sobą jutro, kiedy pójdziesz na egzamin.”

Raja:         Tak. Wszystko to jest tylko dla ciebie. Podoba ci się to?

Prema:      Naprawdę są cudowne! Vijay Anna, czy widziałeś, co Raja dał? Spójrz na ten piękny spinacz z dwoma ptakami.

Vijay:         Tak! Te dwa ptaki to ty i Raja. Ona pokazują waszą nierozłączną miłość.

Koniec Wizji

W Sathya Yudze Raja będzie obdarzać miłością Premę. To On wybierze pierwsze sari dla Premy. Dlaczego On kupi agrafkę dla mnie? Jest to wskutek zasady odbicia, reakcji i odzwierciedlenia. Teraz zobaczmy, co dzieje się w Kali Yudze.

Pewnego dnia potrzebowałam dużej agrafki do mojego sari. Pomyślałam, że sobie z tym poradzę. Dwa dni później, w trakcie sprzątania pokoju modlitw Prabhakar znalazł dużą agrafkę. Zapytał wszystkich, jak ta agrafka się tu znalazła. Powiedziałam: „Może Swami dał agrafkę? Potrzebowałam dużej agrafki któregoś dnia.” Wszyscy byli zdziwieni. Swami troszczy się o wszystkie moje potrzeby!

Kiedy byliśmy w Delhi w ubiegłym roku, świąd skóry był okropny. Sadhu, który praktykuje uzdrawianie, dał mi lekarstwa i powiedział, abym używała mydła ‘Chandrika’. Wcześniej doktor w Whitefield powiedział mi, abym używała tylko leczniczego mydła. Byłam zakłopotana. Powiedziałam: „Swami, daj mi mydło, którego Ty używasz.” Swami powiedział: „Jak mam dać?” Powiedziałam: „Chcę tylko mydła, którego Ty używasz. Możesz zostawić je w mojej torbie.”

Po powrocie do Mukthi Nilayam używałam kawałka mydła, które znalazłam w swojej szafce. Swami powiedział: „Dałem Swoje mydło, a teraz daj Mi swoje.” Wzięłam swoje ‘Chandrika’ mydło, przekroiłam na pół, zawinęłam, napisałam list i posłałam za pośrednictwem Yamini do Puttaparthi. Swami wziął list. Napisałam o tym w „Gita Govindam Again” Cz. 2 pod tytułem ‘Soap Vidya’.

Przez długi czas prosiłam Swamiego o Jego szatę. Pewnego dnia bliski wielbiciel Swamiego przyjechał z Mumbai. Wielbiciel przywiózł żółtą szatę Swamiego, Jego dhoti i ręcznik, którego On używał. Innym razem przywiózł on prześcieradło, poszewkę na poduszę oraz buty, których używał Swami. Byłam bardzo szczęśliwa. Teraz używam Swamiego prześcieradła i poszewki na poduszkę. Buty Swamiego trzymam w swoim pokoju na ołtarzu.

Jak to wszystko się dzieje? Jest tak, ponieważ proszę o wszystko tylko od Swamiego. Miałam zwyczaj płakać, mówiąc: „Swami, niechaj będę przynajmniej parą butów twoich wielbicieli albo szczeniaczkiem w ich domu!” Dlatego Swami przysłał parę butów, które nosił. Będę miała taki sam stan umysłu, kiedy urodzę się w czasach Awatara Prema Sai. To sprawi, że On kupi spinkę do włosów, agrafkę i parę butów dla mnie. Pokazuje to, jak funkcjonuje zasada odbicia, reakcji i odzwierciedlenia.

Byłam w Puttaparthi, gdy pisałam „Gita Govindam” Cz.2. Codziennie modliłam się do Swamiego: „Swami, daj mi kwiaty z Twoich rąk, daj mi kwiaty jaśminu. Dajesz tak wiele rzeczy wszystkim. Czy nie powinieneś dać mi kwiatów?” Pewnego dnia na darszanie siedziałam w drugim rzędzie. Wielbicielka z Grecji, Galatia siedziała z grupą dwa rzędy za mną. Swami był w pokoju interview. W tym czasie Seva Dal podeszła do Galatii i dała jej sznurek kwiatów, mówiąc: „Swami poprosił mnie, abym dała to tobie.” Galatia dała to mnie, a ja włożyłam je we włosy. Następnego dnia poprosiłam Galatię, aby pokazała mi Seva Dal, która dała jej kwiaty. Chciałam ją zapytać, dlaczego dała kwiaty w trakcie darszanu. Galatia już więcej nie widziała tej pani!

Nikt nie może wejść do Sali darszanów, niosąc kwiaty. Kto może dać kwiaty Galatii i powiedzieć: „Swami powiedział mi, abym dała to tobie.” Jest to łaska Boga. Tylko On może robić to wszystko. Kiedy pisałam książkę o Prema Sai, przypomniała mi się pieśń, którą napisałam, a w której porównuję uśmiech Swamiego do sznurka kwiatów jaśminu. Wieczorem zobaczyłam świeży kwiat jaśminu w swojej łazience. Kto położył świeży kwiat jaśminu w mojej łazience o godzinie 20.30?

Kiedy byliśmy w Puttaparthi na Swamiego Urodziny w ubiegłym roku, wolontariusze rozdawali prasad z yagny, która była odprawiana w trakcie Dasara. Utworzyła się długa kolejka po prasad. Pomyślałam: „Jaką szansę mam na Twój prasad, Swami? Czy dasz mi Sam kumkum, Swami?”

Po powrocie do Mukthi Nilayam Fred otworzył pudełko na kumkum, aby je napełnić i ustalił, że jest już ono napełnione! Kumkum była zmieszana z udi i miała kilka spalonych kadzidełek, jakby to pochodziło z Yagna Kund. Możecie zapytać: „Kumkum ukazuje się w wielu domach, co w tym zaskakującego?” Poprosiłam Swamiego, aby dał Swoimi rękami prasad z Dasary i On go przysłał.

W ten sposób widzicie, jak o wszystkie moje potrzeby, niech to dotyczy świata albo duchowości, troszczy się Sam Swami. Niezależnie czy jest to zwykła agrafka, spinka do włosów, kwiat, kumkum albo mydło – wszystko On mi dał. Nawet otrzymałam prześcieradło na łóżko, którego On używał, poszewkę na poduszkę, ręcznik, chusteczkę oraz parę butów. Otrzymuję każdą rzecz niezależnie od tego, czy proszę o to, czy nie. On udowodnił, że to On poślubił mnie; dzieci, które się urodziły, są Jego własne.

Nie chcę, aby krawiec szył moje bluzki. Zatem Swami przysłał Sritathę, która szyje dla mnie.

Żyłam w stałych myślach o Bogu i pragnęłam wszystkiego z Jego rąk. Dlatego, kiedy przybędziemy następnym razem, będziemy żyć razem od urodzenia i odejdziemy razem do naszej siedziby.

O O O O

W 1992 r. miałam operację katarakty prawego oka. W czasie, kiedy mnie wypisywano, lekarz powiedział, że powinnam wrócić za trzy miesiące i mieć operację lewego oka. Dał mi parę okularów oraz zwykłe szkło na lewe oko i receptę na soczewki dla prawego oka. W ciągu następnego półtora roku widzenie w moim prawym oku pogorszyło się, ostatecznie utraciłam widzenie. Widzenie lewym okiem stało się również bardzo złe. Pojechałam do lekarza. Powiedział on, że nie ma siatkówki w prawym oku i że potrzeba jest poważna operacja. Nie chciałam jednak mieć operacji. Pomyślałam: „Jest to wola Boga; jeżeli Swami zechce, niech On da mi wzrok, w przeciwnym razie niech pozostanie jak jest. Tylko Swami powinien dać mi wzrok. Nie pójdę do żadnego lekarza.”

Modliłam się do Swamiego i napisałam do Niego list. Po paru miesiącach byłam w stanie widzieć prawym okiem normalnie. „Siatkówka wróciła!” Powiedziałam każdemu.

W dniu 3-go grudnia 1993 r. napisałam list do Swamiego, dziękując Jemu za łaskę.

Dziewięć lat po opisanym zdarzeniu Swami ujawnił: „Ja dałem Swoją siatkówkę.” Napisałam o tym szczegółowo w książce „Ponad Upaniszadami” w rozdziale ‘Sai w Oku.’ Swami mógł przywrócić mi widzenie w sposób cudowny, ale On chciał mi dać Swoje oko; zamiast tego On poddał się operacji.

Czy zdarzyło się to gdziekolwiek przedtem? Dawanie agrafki może zdawać się trywialne, ale oka! Swami dał Swoje własne oko dla mnie! Byłam stanowcza, nie chcąc iść do lekarza i że tylko On powinien dać mi wzrok. Dlatego Swami miał operację oka.

Swami powiedział w Swoim dyskursie, że nie miał widzenia prawym okiem przez dziewięć lat, dopiero teraz ma operację. Och! Prabhu! Czy musiałeś udowodnić Swoją Miłość dla mnie w ten sposób? W Bhagavad Gicie Sri Krszna mówi slokę: ‘Ananyachintayantho…’. Tu Pan mówi, iż obiecuje tym, którzy polegają na Nim, że zatroszczy się całkowicie. Ponieważ żyłam tą sloką w swoim życiu, Swami pokazuje teraz na Swoim przykładzie, jaką rolę odgrywa Pan w życiu tych, którzy podporządkowują się Jemu całkowicie. On nawet pragnie dać Swoje własne oko, aby spełnić Swoją obietnicę Swojemu wielbicielowi! Czy to się zdarzyło w jakimś czasie przedtem? Kontemplujcie i uświadomcie sobie chwałę Pana.

Pamiętam o innym zdarzeniu. W Puttaparthi Swami rozdawał ubiory wszystkim. Modliłam się do Swamiego: „Swami, dajesz sari i ubrania wszystkim. Czy nie dasz mi chociaż jednego sari? Czy nie możesz zachować jednego kompletu ubrań dla tych, którzy są ze mną? Dajesz tysiącom. Czy Twój magazyn skurczy się, jeżeli dasz tym siedmiorgu? Jest nas siedmioro z Aszramu” – modliłam się. W następnej chwili ktoś z tyłu rzucił paczkę na moje kolana. W środku było sari? Jak? Skąd przybyło? Kto dał? Wszyscy wokół mnie powiedzieli: „Czy modliłaś się do Swamiego, prosząc o sari? Czy tak ono przybyło? Dlatego sari przybyło?” Później dowiedziałam się, że było to od Bharathi. Jednak zagadką było dla mnie, jak ona była w stanie przybiec na darszan i rzucić paczkę na moje kolana, kiedy Swami siedział na werandzie. Wszyscy powiedzieli, że to Swami dał mi sari.

Wiele zdarzeń miało miejsce jak tamto. Oto jeszcze jedno! Kiedy pisałam książkę „Prema Sai”, napisałam list w dniu 10-go grudnia 2005 r. w Coimbatore. Poprosiłam w nim Swamiego, aby dał mi fotografię Prema Sai i Premy. Swamiego odpowiedź ukazała się na moim liście z 11-go, mówiąca: „Dam później. Czas jeszcze nie nadszedł.”

Wróciliśmy do Mukthi Nilayam w dniu 12-go i Prabhakar pokazał mi zdjęcie, które zostało znalezione w moim pokoju. Swami powiedział, że jest to zdjęcie Premy. Na odwrocie zdjęcia było napisane ‘P’.

Poprzez ten cud Swami pokazał, jak będę wyglądać w czasach Awatara Prema Sai. Swami powiedział mi również, abym opublikowała to zdjęcie w książce.

21 styczeń 2006 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, Swami. Czy podoba Ci się zdjęcie Premy?

Swami:             Ona rzeczywiście jest piękna! Wszystko to jest twoje Stworzenie. Poprzez swoją sadhanę, skupioną na jednym punkcie, stwarzasz swoją własną formę. Tak samo również stwarzasz Moją formę. Wszystko jest wskutek twojej pokuty. Transformacja świata jest także twoim Stworzeniem. Wszystko jest z twojej przyczyny.

Vasantha:      Swami, nie mogę niczego powiedzieć. Co mogę zrobić? Mam tak wiele Miłości dla Ciebie.

Swami:           Dla aspirantów duchowych są szkoły Yogi i centra medytacyjne. Dla tych, którzy zainteresowani są ciałem fizycznym, są siłownie, szkoły piękna i centra sztuki wojennej. Tylko ty uruchomiłaś Centrum Trenowania Premy. Ty pokazujesz ścieżkę Premy. Prema jest podstawą wszystkiego. Tak wiele inkarnacji Boga przybyło na Ziemię. Nikt nie napisał o nich tak szczegółowo, jak ty to robisz.

Vasantha:      Swami, wciąż jednak nie robisz niczego dla mnie w Swojej formie fizycznej.

Swami:           Nie płacz. Na pewno zrobię. Tak wielu Awatarów inkarnowało się. Czy ktoś napisał o życiu, które prowadzili, przed ich narodzeniem? Tutaj Sam Awatar mówi, a Jego żona pisze! Czy to zdarzyło się w jakimś czasie przedtem? Piszemy teraz o życiu, w którym będziemy żyć.

22 styczeń 2006 r.

„Prema Sai Premavatar” Cz. 1 przybyła, aby zrobić  korektę. Natychmiast położyłam ją na padukach Swamiego.

Medytacja

Vasantha:       Swami, ofiaruję tę książkę u Twoich Boskich Stóp. Proszę zaakceptuj.

Swami:             Piszesz tylko to, o czym ci mówię. Osiągnęłaś swój cel poprzez pokutę, poślubiając Boga. Jest to nagroda, którą dostałaś za swoją sadhanę. Tej sadhany nie może wykonywać nikt inny na świecie. Wyciągnęłaś Prawdę od Boga i sprawiłaś, że On ujawnia Swoje uczucia. Nikt tak nie zrobił. Sprawiłaś, że Bóg zostaje Awatarem tylko dla ciebie.

KSIĄŻKA „PREMA SAI PREMAVATAR” MÓWI o życiu Swamiego i moim, które będziemy mieli w przyszłości. Jest to skarb Mądrości. Opisuje, jak funkcjonuje Prawo Karmiczne w życiu jeevy. Książka ujawnia sekret Stwarzania.

26 styczeń 2006 r. Medytacja

Vasantha:        Swami, zdjęcie Premy w książce nie jest tak wyraźne jak zdjęcie, które dałeś. Nie jestem zadowolona.

Swami:              Tego piękna nie da się uchwycić na zdjęciu. Nie można go narysować, wyrzeźbić ani zapisać na fotografii, ani opisać słowami. Jest to Skarb Piękna, które jest ponad umysłem, inteligencją i mową człowieka! Ty sama przyniosłaś to piękno. Nie można go w niczym pomieścić.

‘Och Wielkie Piękno! Obfity Skarbie!

Tyś jest cudem Jedności

Który nie zna separacji!’

Vasantha:        Swami, moja miłość do Twojego Boskiego Piękna sprawiła, że jestem taka i inspiruje mnie, aby uczynić z tego ofiarę.

Swami:              Jest to rezultat pokuty, którą sprawowałaś dla swojego oczyszczenia, robiąc siebie piękną, młodą i kompletną.

SWAMI DAŁ FOTOGRAFIĘ PREMY I wydrukowano ją w książce. Piękno tego zdjęcia, stworzonego przez Swamiego, nie jest w pełni odzwierciedlone w książce. Artysta użył zdjęcia, aby narysować ilustrację. Jego rysunki też nie były satysfakcjonujące. Dlatego Swami powiedział, że człowiek nie może uchwycić tego piękna. Jest to Boskie Piękno, stworzone poprzez całkowitą ofiarę dla Pana. Przybyło ono poprzez nieustanny płacz i surową pokutę. Tylko Boskie Ręce Swamiego mogą ujawnić to Boskie Piękno. W „Summer Showers in Brindavan” za 1978 r. Swami mówi:

 

„…Na wzgórzu skalnym jest skala, rzeźbiarz idzie do skały i próbuje wyrzeźbić postać. Kiedy rzeźbi on postać ze skały, odpadają małe kawałki skały. Tylko świętą figurę, która została wyrzeźbiona, wstawia się do świątyni. Pozostałe kawałki skały zostają przy wzgórzu…

Chociaż małe kawałki skały i piękny idol przybyły z tego samego źródła, tylko rzeźbiarz dał piękno formie idola i jest ono czczone, jako Boskie…

Tak samo - chociaż wszystkie jeevy mają identyczną Boskość, aspekt Radhy jest jak wyrzeźbiona forma, podczas gdy gopiki są małymi kawałkami skały.”

Jak to piękno zaistniało? Oszalałam na punkcie Piękna Boga. Dlatego powódź Premy popłynęła ku Niemu. Od urodzenia uczyniłam Boga centrum swojego życia. Żyłam, jadłam, dorastałam, chodziłam, siedziałam, spałam, rozmawiałam i pisałam tylko dla Niego. Ofiarowałam wszystko Jemu. Oczyściłam swoje ciało i ofiarowałem Jemu.

Potem chciałam ofiarować organy zmysłów; pokutowałam, aby stały się one perfekcyjne i czyste. Pokutowałam dla piękna i młodości. Jako owoc tych wyrzeczeń w obecnych narodzinach ofiaruję Boskie Piękno całkowicie Swmiemu za następnego Awatara.

Dlatego Swami mówi:

‘Och Wielkie Piękno! Obfity Skarbie!

Tyś jest cudem Jedności

Który nie zna separacji!’

Nie mogę żyć w separacji od Niego. Od narodzin wszystkie moje uczucia są skupione na Nim. To Pnącze Vasantha żyje poprzez to, iż wije się wokół Drzewa Sai.

Dlatego kiedy przybędziemy po raz kolejny, będziemy żyli razem od czasu narodzin i opuścimy ten świat razem. Jest to nagroda za moją pokutę.

 

17

VAIKUNTA VIMAN

26 styczeń 2006 r. Medytacja

Vasantha:       (Płakałam…) Swami, Swami.

Swami:              Przyjdź tutaj. Co się stało? Dlaczego tak płaczesz?

Vasantha:         Chcę Ciebie. Chcę zobaczyć Ciebie. Chcę rozmawiać z Tobą, dotknąć Ciebie. Kocham tę Twoją formę, żadnej innej. Ten ból jest nie do zniesienia.

Swami:             Czy Ja też nie cierpię? Nie kocham ciebie? Musimy wytrzymać odseparowanie.

Vasantha:        Ja nie mogę.

Swami:              Dla Mnie to też jest trudne. Nie daję darszanu. Czuję się samotny. Dlatego przychodzę tutaj.

Vasantha:         Swami, co Ty mówisz?

Swami:              Tak. Dlatego przychodzę tutaj. Chociaż nasze ciała żyją oddzielnie, nie jesteśmy rozdzieleni. Zawsze rozmawiamy ze sobą. To, co ci mówię, przyjmuje formę książek.

Vasantha:       Rozmawiamy tylko od minionych dziesięciu lat. Ile lat zmarnowaliśmy w przeszłości?

Swami:             Jeżeli będziemy rozmawiać przez kolejnych 80 lat, ile książek powstanie?! Nie płacz. Kiedy przybędziemy następnym razem, wcale nie będziemy rozdzieleni. Będziemy razem od urodzenia. Opuścimy ten świat razem.

Vasantha:       Jak pójdziemy, Swami?

Swami:             Przybędzie Pushpak Viman; w obecności wszystkich opuścimy ten świat.

Vasantha:        Ile lat będziemy mieli?

Swami:              Kiedy będę miał siedemdziesiąt lat to się zdarzy. Zawsze będziemy razem, nigdy oddzielnie.

27 styczeń 2006 r. Medytacja poranna

Vasantha:        Swami, powiedz jeszcze raz o Pushpak Vimanie.

Swami:              Wszystko zdarzy się, jak powiedziałem. Opuścimy świat razem. To nie zdarzyło się w życiu żadnego Awatara. Matka Sita zniknęła w Ziemi; Sri Rama wszedł do rzeki Sarayu. Ich życie zakończyło się w rozdzieleniu i smutku. Kryszna wezwał Arjunę, powierzył jemu wszystkie królowe i opuścił Swoje ciało. Wiele królowych weszło w ogień i opuściło swoje ciała; takie było ich przeznaczenie. My opuścimy ten świat błogo. Ludzie świata podzielą naszą błogość i będą wypełnieni mądrością.

Vasantha:        Swami, jest to bardzo pocieszające. Czy mam napisać o tym?

Swami:              Pisz. Mówię tobie o tym tylko po to, abyś pisała. Pisz o wszystkim, co ci mówię.

TERAZ PRZYJRZYJMY SIĘ TEMU. OD DZIECIŃSTWA stosowałam wiele wyrzeczeń, aby osiągnąć Boga. Obecnie nie mogę Go poślubić, ani mieszkać z Nim. Chociaż akceptuję to, nie jestem w stanie wytrzymać myśli, że nie mogę widzieć Swamiego, ani rozmawiać z Nim nawet publicznie. Dlatego często wyrażam swoje uczucia do Swamiego w taki sposób. Swami mówi mi, że za następnego Awatara nie będziemy odseparowani. W naszych następnych narodzinach będziemy razem od samego początku do końca. Jest to odpowiedź na moją pokutę i cierpienie odseparowania. Będziemy dorastać razem. Pobierzemy się i będziemy mieszkać razem bez odseparowania. Moje następne życie jest odbiciem, reakcją i odzwierciedleniem uczuć, które nieustannie płyną od Swamiego i ode mnie. To również pokazuje, jak wszyscy są łapani w cykl narodzin i śmierci.

Teraz tęsknię w każdej chwili za bliskością Swamiego, dlatego, kiedy przybędziemy ponownie, będziemy żyć razem, nigdy oddzielnie. Opuścimy ten świat razem. Swami mówi, że Pushpak Viman przybędzie z Vaikunty i zabierze nas do naszej siedziby. Nie będzie to sekret ani zwyczajne zdarzenie. Wszyscy zobaczą.

W obecnych narodzinach moje ciało przetransformuje się na Płomień i połączy się ze Swamim w obecności wszystkich. Każdy będzie tego świadkiem. Taki koniec będzie świadectwem naszego  końca w czasach Awatara Prema Sai.

W obecnych narodzinach połączę się z fizyczną formą Swamiego. W następnych narodzinach wyłonię się z Niego, będę żyć z Nim i opuszczę z Nim Ziemię. Nie będzie odseparowania w następnych narodzinach. Nie będzie cierpienia.

Matka Sita była odseparowania od Ramy i żyła w lesie ze swoimi synami. Zanim weszła w Ziemię, powiedziała: „Nie chcę żyć ani chwili dłużej.” Jakie bolesne! Jak wiele smutku! Sri Rama również cierpiał. Kiedy okres Jego Inkarnacji dobiegł końca, Sri Rama wszedł do rzeki Sarayu. Ramavatar jest pełen odseparowania, bólu i smutku. Awatar i Jego małżonka opuścili świat z uczuciem: „Dosyć tego ziemskiego życia.”

W czasach Awatara Kryszny, kiedy klan Yadava został unicestwiony, nadszedł czas, aby Pan opuścił Ziemię. Sri Kryszna opuścił ciało, pozostawiając królowe pod opieką Arjuny. Poprosił Arjunę, aby odprowadził je do Indraprasthy. Dowiedziawszy się o zgonie Sri Kryszny, wiele z nich weszło w ogień. Miasto Dwaraka zatopiło morze. W ten sposób wielu zginęło w czasach Awatara Kryszny, pozostawiając świat w strachu i niepewności.

Kiedy jej synowie połączyli się ze swoim Ojcem, Sri Ramą, Matka Sita bała się wrócić i mieszkać w Ayodhyi. Wskutek cierpienia, doznanego przez złe asury i czcze gadanie, ona wolała zrezygnować z życia na Ziemi. Tak samo królowe nie chciały żyć, gdy Sri Kryszna opuścił świat.

Wszystkie klany zostały unicestwione wskutek braku Miłości w Dwapara Yudze. Życie Awatarów zakończyło się smutkiem. Prawdą jest, że Awatarzy są ponad radością i smutkiem, jednak ich życie było wypełnione odseparowaniem i zakończyło się w rozpaczy.

Nasze obecne życie jest pełne uczuć odseparowania. Musimy doświadczyć tego teraz, aby wady „Ramayany” i „Mahabharathy” nie zostały powtórzone. Jest to nasza misja. W czasach Awatara Prema Sai będziemy prowadzić życie w całkowitej błogości: bez odseparowania, bez rozpaczy. Wszystko to jest wskutek zmiany Yug. Ludzie będą mieli mądrość, rozróżnianie i spokój. Wskutek transformacji ludzi i lądu, przyszły Awatar będzie radować się błogością na Ziemi.

W medytacji Swami powiedział: „Po raz pierwszy Awatar zademonstruje idealne, rodzinne życie. Świat otrzymuje Mądrość wskutek naszego bólu odseparowania teraz.”

Związek mąż-żona jest podstawa dla Stwarzania. Jeżeli ten związek jest perfekcyjny, wtenczas wszystkie inne związki takie, jak: matka, ojciec, teściowa, teść, córka itd. , będą bez wad i perfekcyjne. Prema będzie podstawą wszystkich związków. To wzmocni więź między członkami rodziny. Swami i ja przybyliśmy, aby zademonstrować Miłość między mężem a żoną, co tworzy podstawę życia rodzinnego. Sathya Yuga zostanie ustanowiona na tym fundamencie.

W czasach obecnego Awatara odseparowanie jest nie do zniesienia. Przyciągam Swamiego do siebie wskutek tęsknoty i pragnienia. Nie będąc w stanie znieść mojego płaczu, On ujawnia mi Wyższą Mądrość. Sprawiłam, że ten Sathya topnieje w odpowiedzi na mój płacz. Daję światu te Perły Mądrości, które wyłaniają się z Niego. Są to sekrety dotyczące Stwarzania i zstępowania Awatara; jest to wiedza, która obdarza wszystkich błogością. Sathya Yuga i Powszechne Wyzwolenie są owocami zrodzonymi z naszej tęsknoty i odseparowania.

W dniu 26-go Swami powiedział mi o Pushpak Vimanie. Fred powiedział: „Amma, mówiłaś mi, że cała wieś myślała, iż Pushpak Viman przybędzie i zabierze twojego ojca do Nieba, jednak miał on niepomyślną śmierć, co wszystkich zasmuciło.”

W 1989 r. ojciec mój miał wypadek, kiedy jechał rowerem do pobliskiego miasta odebrać emeryturę. Zabrano go do szpitala i zmarł dwa dni później. Wszyscy wieśniacy byli zszokowani. Powiedzieli: „Jak on może mieć taki koniec? Był on człowiekiem, który stosował się do Dharmy i był znakomitym wielbicielem.” Niektórzy z nich krzyknęli: „Myśleliśmy, że przybędzie Pushpak Viman i poniesie twojego ojca do Vaikunty.”

Byłam bardzo zrozpaczona. Napisałam list do Swamiego…

„Do Lotosowych Stóp Bhagawana,

Koti Pranams u Twoich Lotosowych Stóp. Było mi bardzo smutno w związku z końcem ojca. Wszyscy we wsi rozpaczali.

Vaikunta Viman nie przybył, aby go zabrać,

Imię, które recytował, nie uratowało go w godzinie potrzeby

Och, Niebieski Panie! Manivanna! Wszyscy źle mówią o Tobie!”

Wszyscy mówią, dlaczego czcić Ciebie? Dzieci płaczą: „Nie chcemy Jego obrazów w tym domu.”

Czy taki jest los oddania Bogu?

Och Bhagawanie! Dlaczego taka próba? Utraciłam swojego przewodnika, guru, ojca i matkę. Utraciłam swoją drogę. Poznałam Ciebie tylko poprzez jego oddanie. Baba, pokaż mi Światło i drogę, którą iść.

Nie ma innego schronienia prócz Ciebie.

Jaka jest Twoja odpowiedź w tym trudnym czasie?

Jakie słowa otuchy masz?

Moją modlitwą było, że on powinien być u Twoich Lotosowych Stóp w Puttaparthi w swoich ostatnich chwilach. Czy powinien był umrzeć w takich okolicznościach?

Twoje ukochane dziecko

Vasantha

Utraciłam matkę w bardzo młodym wieku; mój ojciec nie ożenił się. Był on Vaishnavitem, wielkim wyznawcą Vishnu i bojownikiem o wolność. Stosował się do zasad Ghandi`ego. Służył ubogim i będącym w potrzebie poprzez Gandhi Kadhi Vidalaya. Zaangażowany był w rozliczną działalność dobroczynną taką, jak: rozdawanie darmowych lekarstw i prowadzenie biblioteki. Mój ojciec żył naukami Bhagavad Gity. Każdego wieczoru prowadził grupowe modlitwy i nauczał wiejskie dzieci slok z Gity. Prowadził obozy yogi i programy Narayana Seva. Wieśniacy mieli zwyczaj przychodzenia do niego po błogosławieństwa przy specjalnych okazjach. Aż do ostatniego oddechu recytował on imię Pana Narayana. Obchodził święta takie, jak Ramnavami i Krishna Janmashtami, z akhanda bhadjan (całonocny śpiew bhadżanów – tłum.) oraz karmił payasam Harijan`ów.

Narodziłam się tak szlachetnej duszy, która była Iskierką Periazhwara. Wszyscy we wsi myśleli, że w uznaniu za jego głębokie oddanie i bezinteresowną służbę przybędzie Pushpak Viman i zabierze go do Vaikunty. Cała społeczność była zszokowana, kiedy utracił życie w niepotrzebnym wypadku. W czasie wypadku odzyskiwał i tracił świadomość, kiedy odzyskał świadomość, recytował : ‘Om Namo Narayana’, umierając po dwóch dniach.

Mój ojciec przybędzie ponownie jako ojciec Premy. W przeciwieństwie do czasów, kiedy był on ojcem Andal i ojcem Vasanthy, doświadczy on błogości, będąc świadkiem zaślubin jego córki z Panem w czasach Awatara Prema Sai. Będzie on czerpać radość, widząc mnie żyjącą razem ze Swamim. Ten świat Kali Yugi został przetransformowany na Sathya Yugę, abyśmy mogli żyć szczęśliwie. Gleba Kali zmieniła się na piaski Sathay Yugi. Dlatego nie będzie żadnych praczy ani złych ludzi takich, jak Kooni Mantara, Nie będzie wrogości, zazdrości ani żadnych innych negatywnych cech. Miłość, uczucie i wzajemny szacunek będą wypełniać serca wszystkich; dlatego opuścimy ten świat błogo. W tym czasie przybędzie z Nieba Vaikunta Viman i zabierze Swamiego i mnie do naszej siedziby, Vaikunty. Awatarzy Rama i Kryszna w swoich czasach nie radowali się błogością. W naszym życiu nie będzie smutku ani odseparowania. Będziemy żyć w błogości i odejdziemy błogo.

W „Prema Sai Premavatar” Cz. 1 napisałam:

Najwyższa Miłość zjednoczyła wiele dusz. Mogły być między nimi małe różnice, ale my nie mieliśmy żadnych od urodzenia. Zawsze znajdujemy radość w poświęcaniu się dla siebie. Ja nie chcę tego, czego Ty nie chcesz; Ty nie chcesz tego, czego ja nie chcę. Jednoczymy się w myśli, słowie i czynie. Nawet nasz wzrok jest jeden. Moje oczy nie zobaczą tego, czego Ty nie będziesz widzieć. Moje usta będą mówiły tylko te słowa, o których Ty myślisz; będą one mówiły tylko te słowa, które Ty chcesz usłyszeć. Nasza Prema jest wyjątkowa; jest to ukoronowanie chwały Premy.”

Napisałam te słowa, aby każdy człowiek i kobieta podjęła postanowienie takie, jak powyższe w czasie ślubu. Tylko z Premą jako podstawą związek męża i żony będzie poprawny. Ten związek jest korzeniem dla wszystkich związków. Jeżeli będzie on poprawny, wtenczas wszystkie związki, które nastąpią, takie, jak: matka, ojciec, teściowa, teść, syn, córka itd. będą bez wad. Ten związek jest fundamentem, na którym oparta jest Sathya Yuga.

O O O O

Przed kilkoma dniami czułam się bardzo przybita. Nic mnie nie interesowało. Aszramici przynieśli dla mnie farbki, abym malowała. Narysowałam rysunki i namalowałam na kilku sari i koszulach. Narysowałam dużo rysunków Swamiego w różnych pozach. Narysowałam kwiat na sari Srilathy i pomalowałam go. Srilata wzięła sari, aby osuszyć farbę i zauważyła coś napisanego, co wyglądało jak wiadomość.

Wieczorem wszyscy popatrzyliśmy, aby zobaczyć, czy możemy odcyfrować wiadomość na sari. Niczego nie mogliśmy zrozumieć. Jeszcze raz popatrzyliśmy rano. Było dużo symboli, których nie mogłam zrozumieć i zapytałam o nie Swamiego. Swami powiedział: „Sama ustal.” Poprosiłam Swamiego w wieczornej medytacji, aby dał mi wskazówkę. Swami powiedział: „To wiąże się ze sztuką.” Jaki może być związek? Wyglądało to jak pismo Gujarati!

Analizowaliśmy symbole indywidualnie i znaczenie zostało ujawnione:

- Uczucia. Moje życie zaczyna się i kończy się uczuciami.

- Duchowa aktywna dynamiczna moc, która pobudza do działalności duchowej.

- Symbol Elementu Powietrze; związany z uczuciem dotyku.

- Wieczna Sathya, Prawda.

 

Od samego początku mojego życia aż do końca moje uczucia dotykały tylko Boga. Jest to sztuka życia, Wieczna Sathya, Truth.

Jeżeli chodzi o wspomniany symbol Swami powiedział, że jest to symbol Vimana Vaikuunty, który przybędzie i zabierze nas do niebiańskiej siedziby. To symbolizuje pnącze. „T” symbolizuje Drzewo Aswatta . To Pnącze Vasantha przewróciło Niebiańskie Drzewo korzeniami do góry i zasadziła je na Ziemi. „I” na sari to pokazuje.

Pierwszy symbol i ostatni są takie same i wskazują na emocje, symbol uczuć. Symbol wskazuje na duchowość, aktywną, dynamiczną. ES znaczy Eternal Sathya (Wieczna Sathya, Prawda – tłum.) Oznacza to, że działalność duchowa, która dotyka tylko Boga uczuciami, jest Wieczną Prawdą. Jest to sztuka życia i umierania.

Zapytałam Swamiego, czy moje wyjaśnienie jest poprawne.

Medytacja

Swami:            To jest twoje życie. Od narodzin do śmierci, twoje uczucia skupiały się tylko na Bogu. Jest to sztuka życia. Jest to Sankhya Yoga. Osiągnęłaś Wieczną Sathyę.

Vasantha:      Swami, czym jest ten symbol? Wygląda on jak nawias?

Swami:           Jest to Vaikunta Viman, który przybędzie i zabierze nas z powrotem do naszej siedziby.

MOJE ŻYCIE JEST ZAISTE SZTUKĄ ŻYCIA. Od urodzenia do mojego ostatniego oddechu moje uczucia dotykały tylko Boga. One nie dotykały nikogo ani niczego innego. Dlatego osiągnęłam Wieczną Sathye. Od urodzenia do swoich ostatnich chwil moje uczucia są tylko z Bogiem. Aby wskazać na to, Swami Swami wstawił symbol emocji na początku i na końcu.

Poprzez swoją sadhanę, skupioną na jednym punkcie, otrzymałam łaskę, że opuszczę Ziemię z Panem w swoim następnym życiu. Niebiański pojazd zstąpi z naszej siedziby i zabierze nas do Vaikunty. Po ustanowieniu Sathya Yugi to Pnącze-Vasantha i Drzewo Sai opuszczą Ziemię i wstąpimy do Nieba.

 

18

ZARĘCZYNY

5 luty 2006 r.

Amar powiedział: „Amma, dzisiaj w medytacji zobaczyłem zdarzenie, które przeżyłem przed laty, kiedy miałem dziewięć lat…

Jestem w Puttaparthi i idę na darszan. Nagle wrona obniża lot i łapami wyskubuje garść moich włosów. Seva Dal przybiega i odpędza wronę kijem. Wrona wyciąga garść włosów z mojej głowy i odfruwa. Płaczę, nie będąc w stanie znieść bólu. Moja głowa krwawi.”

Amar kontynuował i powiedział mi: „Następnego dnia, kiedy poszedłem na darszan, nagle przyszedł Swami; spojrzał i pobłogosławił mnie. Dlaczego pamiętam o tym po tak wielu latach? Widziałem całe zdarzenie jak film!”

Modliłam się do Swamiego.

Swami powiedział: „Wrona jest symbolem Mędrca Kagabhujandara; to on dał odczyt Nadi dla Stupy. On pobłogosławił Amara, aby był z tobą w Mukthi Nilayam.”

O O O O

Pierścień, który dał Swami z oceanu w Rameswaram, zrobił się za ciasny na mój palec. Poprosiłam SV, aby zobaczył, czy da się go powiększyć. Powiedział, że nie jest to możliwe.

6 luty 2006 r. Medytacja poranna

Swami:         Daj swój pierścień dla SV. Da mu siłę, aby mógł prowadzić pracę Aszramu, szczególnie budowę Stupy. Dam tobie  inny pierścień.

Vasantha:      Swami, Twoja forma powinna być na pierścieniu, który mi dasz.

Swami:           Dam ci pierścień z formą Prema Sai.

Vasantha:     Nie! Nie! Nie chcę mieć formy Prema Sai na swoim palcu. Daj mi Swoją formę.

Swami:           Dam.

Vasantha:        Czy naprawdę dasz mi pierścień?

Swami:            Czy nie masz wiary we Mnie? Ja dam.

 

Po porannej medytacji

Byłam zaskoczona, widząc Amara z wyłysiałą głową! Co się stało? Wszyscy aszramici śmiali się: „Amar, czy zeszłej nocy pojechałeś do Tirupathi?”

Amar wtedy opowiedział, co się stało. Chciał ogolić głowę maszynką do strzyżenia. Kiedy już zgolił połowę, zepsuła się golarka. Amar poprosił Eddy`ego, aby pozostałe włosy obciął nożyczkami. Nożyczki były tępe, zatem włosy były obcięte nierówno; ostatecznie Eddy musiał ogolić całą głowę Amarowi. Wczoraj Amar opowiedział o zdarzeniu z wroną w Puttaparthi, tego samego wieczoru jego głowa została ogolona!

O O O O

W dawnych czasach, aby rozpocząć ważne zdarzenie, dokonywano świętej ofiary dla pomyślnego zakończenia. Myśląc o tym, modliłam się do Swamiego, aby budowa Stupy została zakończona gładko, żeby nic niefortunnego się nie zdarzyło.

Budowa Stupy jest jak Wojna Mahabharatha; Mukthi Nilaam jest jak strona Pandavów, a świat zewnętrzny to Kauravowie. Przed rozpoczęciem bitwy Mahabharatha, Aravan, syn Arjuny stał się ofiarą poświęcenia. Zastanawiałam się, czy jest jakiś związek między tym, a tym, że Amar ogolił głowę.

Rukmini chciała poślubić Sri Krysznę, lecz jej brat, Rukmi, obiecał ją swojemu przyjacielowi Sishupala. Przed ślubem Rukmini posłała wiadomość do Sri Kryszny, aby ja ratował. Kiedy Rukmini weszła do świątyni, aby odprawić Gouri pudżę, Sri Kryszna przybył i ukradł ją. Odlecieli oni w Jego rydwanie. Rukmi i Sishupala ścigali ich z żołnierzami. Doszło do bitwy między Rukmi a Kryszną; Kryszna miał już zabić brata Rukmini. Ona błagała Krysznę, aby darował mu życie. Sri Kryszna upokorzył go, ścinając mu włosy. Było to równoznaczne z odebraniem mu życia. W świątyniach ludzie golą głowy, co jest ofiarą dla bogów.

W trakcie yagny poprosiłam Amara, aby zrobił zdjęcie przed Arathi. Zrobił on trzy zdjęcia.

Na pierwszym zdjęciu Mahavishnu stoi z konchą i czakrą; widać Adiseshę. Na głowie Mahavishnu ukazuje się gwiazda; nad gwiazdą widać Swamiego. Na drugim zdjęciu wielka wrona z otwartym dziobem zniża się, aby złapać zdobycz! Zdjęcia te pasują do zdarzeń z ostatnich dwóch dni. Powiedziałam: „Włosy Amara są ofiarą dla budowy Stupy.”

SV przyszedł po południu i powiedział o dwóch wizjach, które miał.

Pierwsza wizja…

„Nadzoruję pracę związaną ze Stupą. Chodzę wokół Stupy. Pręt przebija mi stopę i zaczyna ona krwawić. Jestem w basenie krwi. Tracę przytomność. Amma, przybądź i spryskaj mnie wodą z kurkumą. Wstaję.”

Druga wizja…

„Jestem bardzo głodny. Proszę Yamini, aby dała mi jedzenie. Yamini robi dosę i daje ją mnie. Chce więcej. Jem jedną dosę po drugiej. Chociaż zjadłem dziesięć dos, mój głód nie został zaspokojony. Nadal jestem głodny. Eddy gotuje garnek pełen ryżu i daje mi go. Zjadam cały garnek. W końcu Amma przychodzi i daje mi wodę z kurkumą i mój głód zostaje zaspokojony.”

Po wysłuchaniu tego pomyślałam, że moja obawa o bezpieczeństwo SV i jego wizje pokrywają się.

6 luty 2006 r. Medytacja wieczorna

Vasantha:       Swami, Amara głowa jest ogolona! SV mówi, że wszyscy tutaj, w Aszramie, powinni zgolić głowy.

Swami:           Nie ma potrzeby. Włosy są symbolem ego. Wszyscy powinni usunąć swoje ego. Tylko jeżeli ‘ja’ odejdzie, przybędzie Mukthi. Martwiłaś się o SV, włosy Amara odeszły, to wystarczy. Teraz nie będzie już przeszkód dla budowy Stupy.

Vasantha:       Swami, proszę, ochraniaj SV. Daj jemu siłę.

Swami:           Daj swój pierścień dla SV, dam tobie inny pierścień i sari. Jest to symbol naszych zaręczyn przed zaślubinami.

Vasantha:     Swami, dzisiaj Balaji przysłał sari z Kalkuty. Zobaczyłam znak w kształcie strzały, na każdym końcu sari. Co to jest, Swami?

Swami:           Zmieniasz Ramayanę i Mahabharathę  strzałami mądrości.

Vasantha:      Swami, mamy zamiar umieścić pierwszy kamień Stupy w dniu 12-go. Proszę, pobłogosław nas. Budowa powinna przebiegać dobrze.

Swami:          Wszystko będzie dobrze. W przyszłości twoje ciało stanie się Jyothi i połączy się we Mnie w Dniu Thai Poosam.  Jest to dzień, kiedy wszyscy się dowiedzą, że jesteśmy dla siebie, dzień zaręczyn dla naszych zaślubin w Sathya Yudze.

7 luty 2006 r.

Włożyłam SV pierścień na palec. Po pewnym czasie SV przybiegł, mówiąc: „W pierścieniu widać dwie formy: Twoją i Swamiego.” Zobaczyliśmy również DRZEWO ASWATTA!

Powiedziałam, że dwie formy w pierścieniu wskazują na Swamiego i mnie, ochraniających SV. Wzięliśmy zdjęcia i obejrzeliśmy je na komputerze. Na jednej fotografii było białe serce, symbol mojej czystej Miłości.

19

MEHENDI

 

Wizja…

Sathya Yuga

Dzień zaślubin Premy i Rajy jest pewny i dzień zaręczyn jest ustalony. Jutro są zaręczyny. Trwają przygotowania. Wszyscy krewni są bardzo szczęśliwi. Gromadzą się w domu Premy, gwarzą i śmieją się. Vasanth przynosi mehendi (henna – tłum.), aby rysować na rękach Premy. Raja przychodzi z Vijay. Mówi On: „Ja użyję mehendi.” Vasanth jest zdziwiona i mówi: „Bracie, to jest praca kobiet!”

Raja odpowiada: „W Miłości co jest mężczyzny, a co kobiety? Daj mi to, Ja narysuję.”

Raja bierze mehendi i rysuje na ręce Premy. Wszystkie dziewczęta obserwują ciekawie.

Na prawej ręce Premy Raja rysuje słońce na lotosie. Na lewej ręce rysuje księżyc na kwiecie księżycowym (złocieniu – tłum.).

Pisze on Swoje imię na wszystkich jej palcach. Prema czuje się zawstydzona. Dziewczęta żartują z Premy. Pytają Raję: „Co narysowałeś?”

Raja mówi: „Lotos rozkwita z chwilą gdy widzi Słońce, kwiat księżycowy kwitnie, widząc Księżyc; to ujawnia ich wewnętrzne piękno. Tak samo wewnętrzne uczucia kobiety ujawniają się po zaręczynach. Tylko Ja jestem w Premie; dlatego napisałem Swoje imię.”

Wszyscy chwalą Raję mówiąc, że jest to cudowne wyjaśnienie.

Następny dzień

Jest to dzień zaręczyn. Wszyscy krewni i przyjaciele przybyli do domu Premy. Ceremonia odbywa się w pomyślnym czasie. Jedwabne sari, klejnoty, owoce, słodycze oraz inne przedmioty do pudży są na ozdobnych tacach. Sala wypełniona jest prezentami z domu Rajy. Rodzice ustalają datę zaślubin. Wszyscy są w błogości; dzień, na który czekali przez tak długi czas, w końcu nadszedł!

Raja i Prema zostali obiecani sobie jeszcze przed narodzinami. Jednak tylko poprzez ceremonię zaręczyn ich zaręczyny zostaną zatwierdzone. Dlatego wszyscy radują się wielkim szczęściem.

Prema ubrana jest w nowe sari; Vasanth i Lakshmi nakładają pierścienie na jej palce, zakładają jej girlandę i prowadzą do Sali. Prema kłania się wszystkim i siada. Wszyscy nakładają kumkum na jej czoło i błogosławią ją.

Następnego dnia Raja i Prema są sami.

Raja pyta: „Prema, jak było wczoraj?”

Prema mówi: „Tak wiele ceremonii! Jednak bardziej niż wszystko inne tylko Twoje malowanie mehendi na moich rękach utkwiło mi w umyśle. Przedtem dotykałeś moich rąk, ale wczoraj napisałeś Swoje imię na każdym palcu. Spójrz, jak narysowałeś Słońce, Księżyc i kwiaty. Dałeś również cudowne wyjaśnienie, mówiąc: „Co jest w moim sercu, teraz jest ujawniane.”

Raja mówi: „To prawda. To imię jest w każdej twojej komórce, prawda? Twoje imię jest we Mnie. Nasze uczucia są takie same. Dzisiaj po raz pierwszy rozmawiasz ze mną tak dużo. Czy jest to wskutek pieczęci, która zatwierdziła nasze zaręczyny, że teraz czujemy, iż jest stosowne, aby rozmawiać swobodnie?

Koniec Wizji

Jaki był powód napisania o tym zdarzeniu? Spójrzmy szczegółowo.

9 luty 2006 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, jak napiszę o zaręczynach?

Swami:            Inauguracja Stupy to nasze zaręczyny; połącz to z następnym Awatarem i pisz.

Vasantha:       Co się zdarzy za następnego Awatara? Co mam napisać?

Swami:             Przed naszymi zaręczynami wezmą mehendi, aby ozdobić twoje ręce. Ja tam przyjdę i powiem, że tylko Ja powinienem tego użyć. Narysuję Słońce i lotos, Księżyc i kwiat księżycowy. Napiszę ‘Raja’ na twoich wszystkich palcach.

Vasantha:        ‘Raja’ na moich palcach!

Swami:              Dlaczego masz się czuć zażenowana? Widząc Słońce, lotos rozkwita i ujawnia swoje wewnętrzne piękno; kwiat księżycowy rozkwita, widząc Księżyc. Tak samo – jakie jest twoje wewnętrzne istnienie, ujawnione zostaje poprzez twoje palce z okazji zaręczyn.

Mehendi pokazuje twoją czystą Miłość

Stupa ujawnia twoją Boskość!

KIEDY POWIEDZIAŁAM O WIADOMOŚCI SWAMIEGO, Sri Latha rzekła: „Kiedy uczyłam się w koledżu, zaręczyła się dziewczyna. Od tamtego czasu zaczęła pisać litery na swojej dłoni. Po ślubie powiedziała mi, że były to inicjały jej męża. Kiedy ja się zaręczyłam, miałam zwyczaj pisania imienia Prabhakara w swoim notesie.”

Przypomniałam sobie: „W moim przypadku pan młody nawet nie przyszedł na ceremonię zaręczyn! Obecnie zaręczone pary swobodnie chodzą do kina, na zakupy i do świątyń!”

Dziewczyna miała uczucie bezpieczeństwa po zaręczynach wiedząc, że będzie miała kogoś, z którym będzie dzielić życie. Na przestrzeni wieków, jedna myśl została zaszczepiona u kobiety; doznają one spełnienia tylko poprzez małżeństwo, wtenczas ich życie będzie kompletne. Dlatego kobiety tego oczekują. W obecnych czasach kobiety mają możliwość żyć niezależnie. Mogą one dedykować swoje życie Bogu. Dużo kobiet udowodniło to, żyjąc w aszramach.

Zaręczyny otwierają drzwi do nowego świata dla tych, którzy oczekują życia w małżeństwie. W tym czasie żyją one w świecie wyobraźni, marząc o szczęśliwej przyszłości. Z utęsknieniem czekają na dzień ślubu. To oczekiwanie stwarza miłość między parą. Dlatego kobieta czuje się szczęśliwa, pisząc imię tego, którego poślubi. Ona raduje się szczęściem w sekrecie w ten sposób!

Z chwilą, gdy widzi imię, forma przychodzi do umysłu. Widzenie formy daje zrozumienie związku. Związek ten daje poczucie przynależności; Miłość się rodzi. Miłość dotyka duszy w błogim związku.

Imię x Forma x Związek x Uczucie przynależenia x Kwitnąca Miłość x Błogość

Pisze ona piórem jego inicjały. Te dwie litery dotykają duszy i ujawniają wewnętrzne uczucia. Jeżeli taka słodycz jest obecna w zwykłym związku, wyobraźcie sobie błogość żony Boga. Jakże wiele pokuty odprawiłam, aby osiągnąć Go jako swojego męża? Jak wiele cierpienia? Dlatego Raja pisze Swoje imię na palcach Premy i mówi jej, że tylko On jest jej.

Żyłam w myślach o Sri Krysznie i chciałam poślubić Go. Potem Pan ujawnił, że On inkarnował się jako Sri Sathya Sai w Puttaparthi. Zatem dedykowałam swoje życie Swamiemu. Moje usta recytowały Jego imię bez końca. Jego imię i forma wypełniły mnie. Znam naszą więź, zatem Prema wzrasta. Radość, która powstaje z Premy, daje najwyższą błogość.

Kobieta jest radosna, gdy pisze imię męża na swojej dłoni. Tak samo jeżeli ona traktuje Pana jako swojego Ukochanego, stale recytuje Jego imię. Jeżeli pisze to jako likita japa, czerpie większą błogość. Recytując Boskie Imię, człowiek ma wizję formy Pana. Związek powinien być ustalony z tą Formą. Można to zrobić poprzez którąś z dziewięciu ścieżek Bhakthi. Powoduje to głębokie oddanie i Miłość do Pana jest obfita. Ponieważ oddanie nasila się, doświadcza się błogości.

Najpierw człowiek recytuje Imię; potem forma Pana zostaje wyryta w sercu. Po ustanowieniu związku z Formą, człowiek obdarza czystym oddaniem. Oto jak człowiek dotyka duszy i raduje się wielką błogością.

To zdarzyło się w moim życiu. Nasza więź męża i żony jest wieczna. W dniu 12-go lutego 2006 r., Thai Poosam, pierwszy kamień został położony dla Stupy. Taki sam dzień w lutym w 2018 r. będzie dniem, kiedy połączę się jako Jyothi z fizyczną formą Swamiego. Dlatego ten dzień jest dniem naszych zaręczyn; on ustanawia nasz związek. Tylko w czasach Awatara Prema Sai nasze zaślubiny będą miały miejsce. Czterdzieści lat pomiędzy naszymi zaręczynami i zaślubinami! To może się zdarzyć tylko w moim życiu…

Zaręczona w Kali Yudze i poślubiona w Sathya Yudze.

 

20

WOŁANIE * ZWIĄZEK* MIŁOŚĆ * BŁOGOŚĆ

 

9 luty 2006 r. Medytacja wieczorna

Vasantha:       Swami, kiedy przybędziemy następnym razem, jakiego koloru sari kupisz mi na zaręczyny?

Swami:           Wybiorę dla ciebie sari w kolorze mango.

Vasantha:      Swami, sari w kolorze mango?

Swami:            Miałaś sari w kolorze mango na zaręczyny w obecnym życiu. Historia się powtarza. Ty, twój ojciec, matka i krewni nie znali prawdy, że Ja byłem w formie tego, który poślubił ciebie. Dlatego wszyscy przybędą ponownie i doświadczą prawdy.

Vasantha:      Swami! Co Ty mówisz?! Co to wszystko jest?

Swami:           Tak się zdarzy, pisz.

MÓJ OJCIEC BYŁ GHANDYJCZYKIEM, ON CHCIAŁ, abym nosiła Khadi, utkane w domu. Moje koleżanki szkolne żartowały sobie z tych ubiorów o ponurych kolorach,  z surowej bawełny. Czułam się gorsza od nich i zabiegałam o to, aby nosić ubrania różne, jak inni. Do ślubu nosiłam tylko khadi. Wyszłam za mąż, gdy miałam szesnaście lat. Pierwsze sari, które kupili mi teściowie, było jedwabne w kolorze mango. Za zgodą swojego ojca miałam na sobie to sari w trakcie ceremonii zaręczyn.

Napisałam o tym zdarzeniu w książce „Beyond the Upanishads” („Ponad Upaniszadami” – tłum.), w rozdziale ‘Żuk mango.’

O O O O

Wychowywałam się w świętej atmosferze. Moja rodzina zachęciła do gorączkowego oddania. Ogień został podsycony przez eposy „Mahabharatha”, „Ramayana”, opowieści o wielkich bhakthach w „Bhaktha Vijayam”, Bhagavad Gitę, Nalayira Divya Prapantam. Od młodego wieku chciałam poślubić Sri Krysznę. Moi rodzice, ciotki, wujowie, dziadkowie i wszyscy krewni znali moje pragnienie. Powiedzieli, że nie jest możliwe poślubienie Boga. Zatem wyszłam za mąż w zwyczajny sposób. Swami powiedział wiele lat później, że to On był w formie, którego poślubiłam. Prowadziłam życie, nie wiedząc o tym!

Swami powiedział teraz, że poślubię Go w następnych narodzinach. Powiedział On, że będę miała tych samych rodziców i krewnych, którzy będą świadkami moich zaślubin z Panem i będą radować się błogością. Swami powiedział również, że z okazji zaręczyn Prema Sai i Premy, będę miała na sobie sari takiego samego koloru. Wszystko, co miało miejsce w Kali Yudze, zostanie powtórzone w Sathya Yudze. Ponownie narodzę się w tej samej rodzinie. Mój ojciec i moja matka przybędą z takim samym imieniem.

Historia się tak powtarza we wszystkim. Stale rodzicie się wskutek przywiązania do żony, męża, dziecka, rodziców, pieniędzy i pozycji. Jesteście chwytani w opowieść bez końca; wszystkim, co tylko się zmienia, jest wasze imię i forma. Jest to prawda, ale wy nie wiecie o niej. Swami pokazuje tę prawdę na przykładzie naszego życia, abyście zrozumieli.

Po waszych zaręczynach piszecie inicjały swojego narzeczonego, RK, na swojej dłoni. Znowu się rodzicie i piszecie litery KR. Radość ta, którą się czerpie, jest tylko czasowa. Nie jest ona trwała ani prawdziwa. Pisząc na ręce, piszecie swoje własne przeznaczenie; staje się to ‘czołowym’ pisaniem i przybędzie z wami jako wrażenie w waszych następnych narodzinach. Sami piszecie swój los; to stwarza zniewolenie. Owe ‘litery’ wiążą was z narodzin do narodzin, z wieku na wiek. Ilu mężów? Ile żon? Stale cykl się powtarza. Dlatego musimy zostawić wszystkie przywiązania świata i chcieć tylko Boga.

10 luty 2006 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, powinnam napisać dobrze. Dzisiaj przyjeżdżają pierwsze kamienie dla Stupy; powinny przyjechać bezpiecznie.

Swami:               Wszystko będzie dobrze. Dlaczego się martwisz? Powiedziałem tobie, że Ja wszedłem w tego, którego poślubiłaś, jak Mnie wtedy nazywałaś?

Vasantha:          Nigdy nie wołałam Ciebie, używając imienia. Jeżeli miałam coś do powiedzenia, podchodziłam blisko i mówiłam. Nigdy nie wołałam imienia.

Swami:               Prawidłowo. Teraz wołasz Mnie ‘Raju, Raja – dlaczego?

Vasantha:          Swami, jest to wołanie duszy. Niezależnie od tego, jakie jest Twoje imię, z głębi swojego serca słowa wyłonią się: „Mój Raju, Król serca mojego.’ Teraz nazywam Ciebie Raju, zatem w następnym życiu będziesz nazywać się Raja?

Swami:               Tak, Moim imieniem będzie Raja ze względu na twoje nazywanie.

Vasantha:         Nie będę mogła nazywać Ciebie tak w obecności wszystkich w czasach Awatara Prema Sai.

Swami:                Jest to wołanie głębokiego oddania. Powiedziałaś, że wszyscy na świecie są twoimi dziećmi. Dlatego Bóg przybędzie jako twój mąż. Yamini woła wszystkich ‘bracie’, zatem Bóg przybędzie w jej następnym życiu jako jej brat.

SPÓJRZMY BARDZIEJ SZCZEGÓŁOWO. OBECNIE powszechne jest, że kobiety wołają swoich mężów, używając pierwszego imienia. Gdybym ja miała coś jemu powiedzieć, podeszłabym blisko i powiedziałabym. Swami mówi, że to jest poprawne. W czasach minionych rodzice powiadali: „Jeżeli zawołasz imię męża, jego życie się skróci.” Mówili to oni dzieciom, podsycając w nich lęk, aby nie używać imienia, to skróciłoby życie ich męża. W ten sposób wszczepiano i podtrzymywano tradycyjne wartości. Nawet dzisiaj wiejskie kobiety nie wymawiają imienia męża.

Kiedy przeprowadza się spis ludności, kobieta powinna podać imię męża bez jego obecności. Ona powie: „Imię mojego męża jest imieniem Pana Palani.” Urzędnik dokonujący spisu wyjmie listę wielu imion Pana i zapyta: „Czy to jest imię Subramaniam? Muruga? Kumara? Karthikeya? Arumugam?” W końcu, po wielkim trudzie, pozna on imię. Co za wyczerpujący proces! W obecnych, nowoczesnych czasach kobiety wołają imię męża bez wahania; jest to jakby one wołały swoje dzieci albo gońca. Co stało się z naszą starożytną kulturą? Gdzie jest lęk, pokora i wstydliwość kobiet?

Yamini jest młodym sadhaką, ona woła wszystkich mężczyzn ‘Anna’, ‘bracie’. To słowo stało się tarczą ochronną dla niej. Niezależnie od tego, czy oni znają ją, czy nie, wszyscy są braćmi. Z chwilą, kiedy ktoś usłyszy słowo ‘Anna’, braterskie uczucia powstają w nim. Ponieważ ona nazywa wszystkich bratem, wzbudza w nich tylko to uczucie. Jej uczucia zostają odbite: ‘Yath Bhavam Tat Bhavathi.’

W swoich następnych narodzinach Yamini nie wyjdzie za mąż. Jeżeli ona postrzega na świecie wszystkich jako swojego brata, kogo może ona poślubić? Dlatego Pan przybędzie jako jej Brat. Zasłużyła ona na wielkie szczęście mieć Pana jako swojego starszego Brata.

Doświadczamy Boga w taki sam sposób, w jaki postrzegamy świat i łączymy z innymi. Ponieważ chciałam, aby cały świat stał się moimi dziećmi, stanę się matką wszystkich, poślubiając Pana.

Vinobaji daje opowieść w swoim komentarzu do Bhagavad Gity.

Był kiedyś rolnik, pracujący na swojej farmie. Nagle podszedł do niego rabuś. Rolnik natychmiast powiedział: „Hej, bracie, wyglądasz na zmęczonego po długiej podróży. Chodź do domu, odpocznij przez pewien czas, a potem pójdź swoją drogą.” Vinibhaji mówi, że wskutek gościnnej natury rolnika rabuś został przetransformowany. Kiedy zatem uczucia rolnika zmieniają się, nawet złodziej staje się bratem. Tak samo Mędrzec Narada przetransformował bandytę Ratnakarę na Mędrca Valmiki. Słowo ‘brat’ przyczynia się do powstania braterskiego uczucia; nawet ktoś o złej naturze może być przetransformowany tym uczuciem. Kontemplujcie nad tym.

Zastanawiałam się wiele razy, dlaczego urodziłam się jedynaczką. Przed laty pojawił się tamilski film, zatytułowany „Paasamalar”. W filmie brat okazuje mnóstwo braterskich uczuć swojej młodszej siostrze. Film stał się bardzo popularny. Po obejrzeniu tego filmu tęskniłam za braterską miłością. Dlatego w następnym życiu SV, Fred, Eddy przybędą jako moi starsi bracia.

Spójrzmy na inny przykład. Sri Ramakrishna Paramahamsa mieszkał w Kalkucie. Jego młoda żona, Sarada Devi, była we wsi zwanej Jayrampatti. Zdecydowano, że powinna pojechać do Kalkuty, aby być z mężem. Sarada miała iść pieszo, droga wiodła przez gęsty las, zamieszkały przez bandytów. Młoda Sarada szła w grupie, ale została rozdzielona. Nagle podeszło do niej dwóch rabusiów. Sarada natychmiast powiedziała: „Ojcze, jestem twoją córką. Twój zięć jest w Kalkucie. Mam tam iść. Moi towarzysze poszli na przedzie. Jestem sama i jest ciemno.” Mężczyzna odpowiedział: „Nie boj się, moja córko. Dzisiejszej nocy prześpisz się w moim domu, jutro sam zaprowadzę ciebie do niego.” Następnie zabrał Saradę do swojego domu. Tam on i jego żona dali jej jeść, przygotowali spanie i następnego dnia zabrali ją do Sri Ramakrishny. Po tym zdarzeniu stali się oni wielkimi wielbicielami Sri Ramakrishny.

Matka Sarada Devi nazwała rabusia ‘ojcem’ i przetransformowała jego serce. Jakie wielkie szczęście miał on, że stał się ojcem Matki Powszechnej! To jedno nazwanie dotknęło go, topiąc jego serce jak masło. Uczucia tego, kto jest nazwany, wyłaniają się jako odbicie zgodnie z uczuciami tego, który nazywa.

Zwykle nazywam Swamiego ‘Raja’, co znaczy ‘król’. Czy tylko ja tak nazywam? Nie. Wszystkie kobiety nazywają tak swoich mężów. Dlaczego? Zobaczmy.

Kiedyś kobieta się zaręczyła, całkowicie podporządkowała się temu, którego poślubi. Wyobraźnią stwarzała swoje własne królestwo, w którym on jest królem, a ona królową. Jest ich tylko dwoje w królestwie. Tu ona ofiaruje siebie jemu całkowicie. Dlatego kobieta nazywa swojego męża ‘Raja’. Niezależnie od tego, czy jest ona prostą kobietą, czy wykształconą kobietą z miasta, uczucia są takie same.

Żona wymusza swój związek z mężem, nazywając go ‘Raja’, ten związek jest również nietrwały. Wskutek cyklu wielu narodzin historia stale się powtarza. Jeden ‘Raja’ odchodzi, a drugi przychodzi. Na wsi kobieta rozpacza po śmierci męża: „Mój Raasa zostawił mnie…mój Raasa, mój Raasa”. Ile ‘Rajów’ i ‘Raasów’ przybyło i odeszło? Kto jest prawdziwym królem?

Kto jest twoją prawdziwą królową? Thiruvallavar powiedział:

 

Kiedy śpimy nocą, jest to jak śmierć,

Przebudzenie się dla nowego dnia, jest jak narodzenie się.’

 

Śpimy w nocy i budzimy się rano. Z chwilą, kiedy wstajemy, ponownie podejmujemy zadanie poprzedniego dnia. Dzieci idą do szkoły, mężczyźni idą do pracy, a kobiety zajmują się gospodarstwem domowym. Czynności poprzedniego dnia trwają. Cykl narodzin i śmierci jest dokładnie taki sam.

Noc jest podobna do śmierci, a dzień do nowych narodzin. Rodzimy się tylko po to, aby kontynuować obowiązki poprzednich narodzin. Do nowego życia niesiemy karmę nagromadzoną w poprzednim wcieleniu. To, co lubimy, czego nie lubimy, niespełnione pragnienia są karmicznymi więzami, które przychodzą z nami po urodzeniu. Mąż i żona, związani więzami miłości, będą razem jako żona i mąż po narodzinach. Nazywa się to dotykiem duszy; imiona i formy mogą się zmienić, ale uczucia pozostają takie same. Ilu ‘Rajów’? Kto jest prawdziwym ‘Rają’? Kiedy uczucia te zostaną skierowane ku Bogu, zaprowadzą do wiecznej błogości i wolności.

Wszystkie związki świata są przemijające. Nic nie jest trwałe. Jeżeli pozwolicie sobie na to, aby dotknęło to wnętrza, cykl narodzin i śmierci nigdy się nie zakończy. Będziemy mogli uciec przez powtarzającymi się narodzinami tylko jeżeli oddamy siebie Panu. Musimy zrozumieć Prawo Karmy, które odpowiedzialne jest za narodziny i śmierć. Rodzimy się stale, aby zostały spełnione pragnienia. Czy kiedykolwiek doznamy zaspokojenia w życiu na świecie? Nigdy! Porzućcie wszelkie pragnienia. Powtarzajcie sobie stale: „Nie chcę żadnych innych związków prócz związku z Bogiem.” Uchwyćcie się Jego mocno. On jest waszym jedynym schronieniem.

W każdej chwili żyję, odczuwając odseparowanie od Boga. Jeżeli prowadzicie zwykłe życie na tym świecie, proszę, nie porównujcie mojego stanu ze swoim i nie dochodźcie do żadnych wniosków. Trzymam się Boga mocno.

W każdej sekundzie wołam swojego Raję. Tylko On jest wieczny. Otrzymam tylko od Niego stałe schronienie. Podporządkowałam się Jemu całkowicie. Ponieważ chciałam tylko Jego, poślubię Go za następnego Awatara i cały świat będzie naszymi dziećmi. Dlatego Awatar Prema Sai i Sathya Yuga przybędą. Jest to moja pokuta.

Po przeczytaniu książki o Prema Sai nie porównujcie jej do swojego życia. Przybyliśmy, aby pokazać wszystkim, jak prowadzić idealne życie. Nie wnioskujcie, że jest to zwykła książka z normalnymi zdarzeniami; życie ze Swamim, narodziny, Miłość, zaślubiny, narodziny dziecka. Jest to tylko treść książki. Wasze życie wypełnione jest przywiązaniem, żądzą, nienawiścią, konfliktem i zazdrością. Wasze życie jest jak kurz! Nie patrzcie na swoje własne życie i nie oceniajcie życia Boga. Czytajcie i kontemplujcie nad każdym zdarzeniem i próbujcie zrozumieć głębsze znaczenie i morał, kryjący się za słowami. Jak żyć z Bogiem? Jak Bóg nas wspiera, kiedy żyjemy tylko dla Niego. Książka ujawnia, jak możemy uciec przed cyklem narodzin i śmierci. Kontemplujcie nad tymi pytaniami i przetransformujcie się. Wykorzystajcie książkę o Prema Sai jako kamień probierczy, aby poprawić swoje życie i przetransformować siebie. Swami pokazuje wszystkim idealne życie! Skupcie całą swoją uwagę na celu Boga.

W 1995 r. pierwszymi słowami Swamiego do mnie w medytacji były: „Twoje stałe wołanie dźwięczy w Moich uszach. Nie pozwala Mi ono wykonywać żadnej pracy.”

Byłam zaniepokojona; zastanawiałam się, dlaczego Swami tak powiedział? Wielbiciel pocieszył mnie, mówiąc: „Swami zstąpił, aby odpowiedzieć na wołanie wielbicieli. Dlaczego On mówi, że twoje wołanie nie pozwala Jemu wykonywać żadnej pracy? Nie obawiaj się. Nie przestawaj wołać Go.”

Jest to mój stan aż do tej chwili. Wołam: „Swami! Raju! Kanna!” Jest to jak wołanie ptaka miłości, odseparowanego od swojego partnera. Swami mówi, że moje wołania trzęsą Nim, nie pozwalając Jemu niczego robić. Moje wołania są o Powszechne Wyzwolenie. Nie wołam dla siebie.

Pamiętam zdarzenie, które wydarzyło się w sierpniu ubiegłego roku. Byliśmy w Puttaparthi dla Varalakshmi Pudży. Dzień przed pudżą wszyscy uczestnicy otrzymali sari, bransoletki i mehendi (henna – tłum.). Wieczorem Uma narysowała mehendi wzory na mojej ręce. Narysowała wzór kwiatów na pnączu. Fred narysował piękne serce na mojej prawej dłoni. Na moich palcach napisał on litery: F, E, Y., S mówiąc, że jest to dla Freda, Eddy`ego, Yamini i Sereny. Natychmiast powiedziałam: „Nie tylko wy jesteście moimi dziećmi; wszyscy na świecie są moimi. Napisz wszystkie litery alfabetu!” Fred powiedział: „Amma, nie ma miejsca.” Powiedziałam: „Napisz wszędzie V, co jest symbolem Vasanthamayam. Pokażę rękę Swamiemu i poproszę, aby obdarzył wszystkich Mukthi.”

Pudża Varalakshmi wykonywana jest dla specjalnej łaski w umyśle. Nie wiem, o co inni się modlili.

Następnego dnia, kiedy Swami zbliżył się do mnie, trzymałam dłonie rozłożone i modliłam się: „Swami, cały świat to  moje dzieci, proszę, obdarz Mukthi wszystkich 580 crores jeev w moich dłoniach.”

Teraz rozumiem, ponieważ pokazałam Jemu swoje ręce tamtego dnia, teraz On mi pokazuje wizję z czasów Awatara Prema Sai, gdzie Raja pisze Swoje imię na moich rękach! Te same uczucia są odbite. Powiedziałam, że wszyscy ludzie świata są moimi dziećmi i poprosiłam o ich Wyzwolenie. Dlatego Swami pisze Swoje imię na moich rękach. Otrzymam Wyzwolenie dla wszystkich, stając się żoną Boga.

Ptaki miłości  (nierozłączki – tłum.) nie mogą żyć bez siebie. Swami i ja jesteśmy jak te ptaki; nie możemy żyć bez siebie. ‘Raja, Raja’ – jest wołaniem ptaka miłości, który tęskni za Nim. Jeżeli jeden ptak umrze, drugi również umrze; w moim przypadku ten ptak miłości żyje z powodu wiary, że tego dnia lub innego On przybędzie. Ta wiara trzyma go przy życiu. Wołania tęsknoty stały się jego oddechem.

Moje wołanie jest jak tęsknota ptaków miłości.

13 luty 2006 r. Medytacja wieczorna

Vasantha:       Swami, jak mnie nazwiesz? Dlaczego napisałeś ‘Kochana V’ w domu Bose?

Swami:             Imię zostało skrócone, aby wyrazić uczucie. Im większa miłość, tym krótsze imię, zatem nazwałem ciebie ‘V’. Już bardziej nie mogę skrócić twojego imienia!

Wieczorem powiedziałam o tym aszramitom; wszyscy cieszyli się wiadomością. Powszechne jest, że ludzie używają zdrobnień wobec ukochanych. To ujawnia ich wzajemną czułość. Nazwa przybywa z serca wypełnionego miłością. Kiedy używacie skróconych imion przyjaciół, braci, sióstr, żon i dzieci, widać miłość, uczucie i serdeczność. Jest to imię wypełnione miłością. Swami zazwyczaj nazywa mnie albo pisze Vasanth lub Vasanthu. Obecnie zaczął On pisać ‘Kochana V’. Ponieważ imię zostało skrócone, Miłość wzrosła. Wczoraj w domu Bose Swami napisał:

‘Jestem bardzo szczęśliwy. Fundament Stupy dzisiaj ukończony. Błogosławię Swoich wielbicieli. Kochana V spełnia Moje ambicje. Ja zawsze jestem z nim.

Love, Błogosławię, Baba’.

Dlaczego Swami odniósł się do mnie, używając rodzaju męskiego? W naszej wsi i domu, wielu odnosiło się do mnie, używając męskiego ‘Va da’ albo ‘Po da’, przyjdź tutaj, idź tam. Jest to powszechne w naszej wsi. Młode dziewczęta nazywano, używając rodzaju męskiego, a chłopców – rodzaju żeńskiego – ‘Vam ma’ albo ‘Pom ma’. Używano tego wszystkiego dla wyrażenia czułości. Jak Swami pokazuje w każdy sposób Swoją Miłość!

Wieczorem, po recytacji, Amar zawołał do Freda: „Jest martwy ptak na werandzie!” Fred, Eddy, Rishi i Prabhakar pobiegli, aby go zobaczyć. Kiedy recytowaliśmy, zobaczyliśmy ptaka na słupie. Kilka chwil później widziano go na werandzie. Fred położył vibuthi na nim i pogłaskał jego pióra. Wszyscy recytowali: ‘Om Sri Sai Vasantha Saiesaiya Namaha’. Po chwili ptak otworzył oczy! Nagle usłyszano wołanie jego towarzysza. Ptak natychmiast odfrunął!

Zdarzenie to wydarzyło się po tym, kiedy napisałam o ptakach miłości. Znowu jeszcze jeden cud w Mukthi Nilayam! Gdybym miała napisać o każdym zdarzeniu takim, jak ten, pisanie książek nie miałoby końca.

13 luty 2006 r. Medytacja

Swami:            Ty jesteś królową tego Sai. Rani Sai.

Vasantha:       Tak, Swami, w Rameswaram dałeś mi banknot dziesięciu rupii ze słowami: ‘Sai Sai Rani’. Dlaczego napisałeś na banknocie?

Swami:            Tylko jeżeli zarządca Banku Rezerw Indii podpisze banknot, uważany jest on za prawdziwy. Ja Sam podpisałem banknot, że ty jesteś Królową tego Sai.

W 1998 R. POJECHALIŚMY DO RAMESWARAM. W tym czasie morze wyrzuciło na brzeg mały posążek Sai Kryszny oraz dwa banknoty dziesięciu rupii i jeden pięciu rupii. Na jednym z banknotów dziesięciu rupii było napisane: ‘Sai Sai Rani’.

Traktowałam Swamiego jak Matkę i podążałam tym bhava na początku swojej sadhany. Swami Sam powiedział mi w medytacji, abym szła ścieżką Madhura Bhava Bhakthi, mówiąc, że to jest moją naturą. Dopiero po tym ujawnił On, że jestem Radha i zaczęłam nazywać Go ‘Raju Kanna’.

Wiele kobiet uważa, że jest Radhą. Zatem Swami Sam napisał na banknocie dziesięciu rupii oznajmiając, że ja jestem Królową Sai. Jak podpis zarządcy banku, On napisał słowa Swoją własną ręką. Na tylnej części posążku Kryszny są litery ‘SV’ dla Sai Vasanthy.

O O O O

Przedtem zobaczyliśmy, jak rabuś został przetransformowany na wielbiciela. Teraz zobaczmy, jak wielbiciel stał się rabusiem.

Król Thirumangalai spędzał większość czasu w towarzystwie młodych kobiet. Dowiedział się o młodej dziewczynie, wyznawczyni Vishnu, Kumudavalli, słynącej z urody. Pewnego dnia zobaczył ją w świątyni i chciał ją poślubić. Kumudavalli powiedziała, że poślubi go tylko, jeżeli on wytatuuje symbole Vaishnavity (wyznawcy Vishnu – tłum.), konchę i czakrę na swoim ciele i stanie się wielbicielem Pana Vishnu. Król zrobił to, o co go poproszono. Kumudavalli powiedziała, że powinien on karmić 1008 Vaishnavitów codziennie przez rok, a wtedy ona go poślubi. Król zrobił to również i poślubił Kumudavalli. Po ślubie w dalszym ciągu karmili Vaishnavitów. Całe bogactwo zostało wykorzystane w tym celu. Pożyczyli pieniądze, aby kontynuować annadhanę. W końcu król nie miał już pieniędzy, aby karmić innych i sam głodował. W tym czasie uwięziono go, ponieważ nie zapłacił daniny cesarzowi. Gdy był w więzieniu, we śnie przyszedł do niego Pan i powiedział: „Przyjedź do Kanchipuram, znajdziesz ukryty skarb.”

Król powiedział cesarzowi o swoim śnie i pojechał szukać skarbu. Znalazł skarb i zapłacił daninę cesarzowi. Pozostałe bogactwo wydał na annadhanę. Kiedy bogactwo wyczerpało się, król stał się oszustem, po to, aby prowadzić świętą działalność służebną.

Pewnego dnia król i jego szajka rabusiów natrafili na weselną grupę, przechodzącą przez las. Poprosili pana młodego o ozdoby. Pan młody nie był w stanie zdjąć pierścienia z palucha u nogi. Król zażądał, aby dał mu go. Pan młody powiedział, że pierścień jest za ciasny. „Sam go zdejmę” – powiedział król. Przeciął pierścień zębami. Król zawinął skarb, ale nie mógł go unieść. Zapytał pana młodego: „Czy jesteś magikiem? Jaką mantrę powiedziałeś? Nie jestem w stanie podnieść zawiniątka.” Pan młody natychmiast powiedział mantrę do ucha królowi: ‘Om Namo Narayana’ i ujawnił Swoją prawdziwą formę. Ukazał się jako Pan Sri Ranganatha ze Swoją Małżonką.

Mając darszanu Pana, król stał się jednym z wielkich Vaishnavitów Azhwarów – Thirumangai Azwarem. Znany jest on z tego, że otrzymał mantra diksha bezpośrednio od Pana. Ponieważ karmił wielbicieli, wykorzystując kradzione pieniądze, Pan inicjował go mantrą, aby pokazać mu właściwą drogę. Ten święty wsławił się swoimi pieśniami o oddaniu, które objaśniają chwałę imienia Pana. Zbudował on mur wokół słynnej Świątyni Sri Ranganatha w Trichy.

Alwar urodził się w Kalligudi; miejscem moich narodzin jest Badakkampatti w pobliżu Kalligudi! Ja również recytowałam ‘Om Namo Narayana’. Chwała tej mantry teraz przyniosła Vaikuntę na Ziemię.

W opowieści o Sarada Devi i Valmiki rabuś staje się wielbicielem. Tutaj oddany wielbiciel staje się rabusiem. Podstawą wszystkiego jest bhava (uczucie – tłum.).

O O O O

Zapytałam SV: „Jan nazywasz innych?” Powiedział on: „Widzę wszystkich jak matkę. Wiele dziewcząt pyta: ‘Dlaczego nazywasz mnie Amma’?! Mówię: „Jest to mój zwyczaj.” SV postrzega wszystkie kobiety, młode i stare z bhava, że one są matkami.

SV czuje wielką miłość dla mnie i zawsze nazywał mnie ‘Amma’. Swami mówi, że on jest naszym najstarszym synem. Oto jak jego bhava sprawiło, że jest on synem Pana.

Sri Ramakrishna traktował swoją własną żonę jako Boską Matkę i czcił ją. Dlatego postrzegał wszystkie kobiety na świecie jako manifestacje Boskiej Matki. Miał on darszan Matki we wszystkich. To bhava wzniosło go do stanu Paramahamsa.

Tak samo Eddy patrzy na każdego jak na przyjaciela. On oddany jest Bogu w Sankhya Bhava – uczuciu przyjaźni. Dlatego może nazywać wszystkich na świecie swoimi przyjaciółmi. Przyjaźń z Bogiem jest najwyższa ze wszystkiego. Nie ma barier ani przeszkód na drodze przyjaźni. Przyjaciele mogą dzielić się zażyłością, swobodą wyrażania się, czym nie można dzielić się nawet z małżonkami ani rodzicami. To bhava jest ekspansywne, jak ocean.

Możemy spojrzeć na przykład z „Ramayany”. Sri Rama przyjaźnił się z klanem małp. Mając tę więź przyjaźni, mógł On dokonać ogromnego zadania zdobycia Lanki!

Vinobaji podaje przykład ze swojego życia, kiedy był uwięziony jako bojownik o wolność.

„Czy po wyjściu na wolność z więzienia nie piszemy listów do tych, którzy pozostali w więzieniu? Nie, nie piszemy. Zapominamy o nich. Jednakże Atma chce się rozrastać. Chce być wolna, ale więzimy ją. Nie chcemy nowych przyjaźni. Traktując jednych jako przyjaciół, a innych nie traktując tak, jest to jak ograniczanie wiecznie wolnej Atmy.”

Vinobaji mówi, że powinniśmy być przyjacielem wszystkich, nawet więźniów. Nikt nie jest wrogiem. Nie ma w nas wrogości. To uczucie przyjaźni przetransformuje wszystko. Eddy postrzegał cały świat jako swoich przyjaciół, zatem przybędzie on w czasach Awatara Prema Sai jako przyjaciel Boga.

Kiedy ktoś nazywa matką, uczucie, które się za tym kryje, jest najważniejsze. W relacjach między mężem a żoną imię jest skracane, zatem miłość wzrasta. Już sama słodycz nazywania daje błogość. Kiedy przyjaciele wołają nas, daje to słodycz. To wołanie pociąga za sobą miłość, bliskość, przyjaźń, przywiązanie oraz zażyłość. Kiedy woła się dzieci, używa się uczuciowego języka. Dziecko również topnieje w tej miłości. Kiedy ludzie, przyjaciele i rodzice wołają, jakże wiele błogości się doświadcza. Wyobraźcie sobie wtedy słodycz wołania Boga. Wołanie Boskości topi nasze istnienie. Kiedy przybędziemy ponownie, Swami będzie nazywać mnie ‘Prema, Premi’. Na zdjęciu Premy On wyraził Swoje uczucie, pisząc ‘P’ na odwrocie; On pokazał całą Swoją Miłość. Kiedy pisałam książkę o Prema Sai, ile razy wołał On ‘Premi’. Jakie to było słodkie!

Kiedy Swami tak woła, jest to jak miód dla moich uszu. Miód płynie nie tylko do moich uszu, ale do całego ciała. Kiedy Swami woła przyjaciół – Vijay, Madhu i Kanha, On wyraża Swoją Miłość oraz ujawnia głębię Swojej Miłości i uczucie. Wołając ‘siostro Vasanth’, jakże wiele miłości wylewa się. Bóg jest Świadkiem, wszyscy wiedzą o tym; ale tutaj, aby okazać Swoje uczucia, Swami narodził się jako Awatar. Kiedy Awatarzy przybywają, aby ustanowić Dharmę, nie okazują swoich uczuć; teraz jest czas, aby ustanowić Premę, zatem tym razem On okaże Swoje uczucia. Swami jest ucieleśnieniem Premy; jako Prema Sai okaże On więcej Miłości wszystkim. Kiedy okaże On tę Miłość krewnym i rodzinie, jakie to będzie cudowne.

Chlebowiec znany jest ze swojej słodkości. Gdybyście nasączyli go miodem, wyobraźcie sobie, jaki byłby słodki! Jeżeli ten sam chlebowiec, nasączony miodem, zanurzyć w amricie, jakie to będzie? Jego słodyczy nie da się wyrazić słowami, dopiero wtedy, kiedy spróbujecie, będziecie rozkoszować się, poznacie jego smak. Da to takie same uczucie, kiedy Boskość nazywa nas krewnymi w czasach Awatara Prema Sai. Słodycz nazwania przesiąknie całe ciało i obdarzy ogromną radością i błogością. Wołanie Boga to jedno, ale kiedy On nas woła, jest ogromna różnica!

21

TATUAŻ

 

W Indiach jest sekta ludzi, którzy trudnią się zawodowo robieniem tatuażu. Wielu z nich także przepowiada przyszłość. Są oni wielkimi wielbicielami Pana Muruga, o którego małżonce Valli mówi się, że urodziła się w ich społeczności. Jak cyganie robiący tatuaż chodzą po wsiach, wołając: „Tatuaż! Kto chce tatuaż?” Oni robią tatuaż w formie obrazków i imion na ciele.

Kobiety mają wytatuowane imię męża na swoich rękach. Są kobiety, które nie potrafią czytać, ale mają imiona wytatuowane! One często patrzą na wytatuowane imię męża i czują się bardzo szczęśliwe. Mężczyźni również mają imię swojej żony wytatuowane na sobie. Riszi powiedział: „Mój wujek w Kanadzie ma wytatuowane imię żony na swojej ręce.” Imię, wytatuowane na ręce w trakcie zaślubin, nie zniknie. Zniknie ono tylko wtedy, kiedy skóra będzie spalona na popiół na polu kremacyjnym. W czasie śmierci wytatuowane imię osoby ukochanej przychodzi do umysłu. To głębokie uczucie wiąże dwie dusze do kolejnych narodzin.

Skóra jest podstawą uczucia dotyku. Uczucie dotyku jest przyczyną ponownych narodzin. Tatuaż na skórze jest imieniem tego, kto dotknął ciebie głęboko i jest przyczyną więzi. Więź kontynuowana jest z narodzin do narodzin. Riszi powiedział, że w obcych krajach niektórzy w formie tatuażu zapisują ważne zdarzenia. W Indiach niektórzy ludzie mają wytatuowane nazwiska polityków albo symbole partii politycznych w trakcie wyborów. Jest to tylko chwilowa moda.

Vaishnavici mają konchę i czakrę, symbol Pana Vishnu, na swoich ramionach i rękach. W trakcie ceremonii rodzinny kapłan recytuje mantry  i daje piętno w postaci wspomnianych symboli na obu ramionach, używając gorącego żelaza. Znaki te wskazują, że są to sługi Pana Vishnu. Kiedy dzieci są małe, rysowane  są znaki thiruman, zwane ‘Znaki kwiatów.’

W starożytnych czasach, jeżeli ktoś pragnął zobaczyć króla albo był wysłany jako posłaniec, trzeba było pokazać pierścień z królewskimi insygniami; pełniło to rolę królewskiej pieczęci. Jeżeli stawia się takie wyszukane warunki, aby zobaczyć zwykłego króla, co jest, jeżeli ktoś życzy sobie widzieć Króla Królów, Pana Uniwersum!? Dlatego koncha i czakra były jako piętno u wielbicieli Pana. Są to królewskie insygnia Władcy 14. Światów. Uważa się, że ten znak daje możliwość wejścia do Jego siedziby. Jeżeli ktoś ma takie piętno, nie powinien żyć zgodnie z tym, co dyktuje umysł. Powinien on stać się prawdziwym sługą Pana i Jego wielbicieli. Znacznie bardziej niż symbole, jego prowadzenie się powinno pokazać, że jest on prawdziwym wielbicielem Pana. Znak na skórze przypomina mu, że powinien on dotykać tylko Pana. Wskutek tego dotyku, jego więź z Bogiem trwa wiecznie.

Posłaniec może mieć audiencję u Króla tylko, jeżeli ma królewskie insygnia. Tak samo ci, którzy mają symbol w postaci konchy i czakry, mają okazję służyć Panu. Ich czas upływa na śpiewie i szerzeniu chwały Pana. Te wielkie dusze funkcjonują jako Paramahamsa i guru, pomagając ludziom przebyć ocean życia na świecie. Ten świat jest więzieniem. Kiedy już mamy boskie insygnia Boga, stan Jeevan Muktha, możemy fruwać swobodnie w tym więzieniu. Możemy poruszać się swobodnie wśród tych, którzy zostali skazani na dożywocie.

 

Jeszcze jedna myśl…

Pan jest Władcą 14 Światów, potrzebujemy Jego aprobaty, aby widzieć Jego Skarb. Tylko jego bliscy ministrowie, żona i dzieci mogą wejść do skarbca i ujrzeć Jego bogactwo. Tak samo, niektórzy będą mieli szczęście doświadczyć skarbu bycia blisko Swamiego w czasach Awatara Prema Sai. Jak uzyskać specjalny pierścień z insygniami Pana? Poprzez dotykanie tylko Boga.

22

RÓWNOWAŻNIK PREMY

10 luty 2006 r.

Dzisiaj przyjeżdżają kamienie z Chennai, aby rozpocząć budowę Stupy. Przez ostatnie półtora roku mieliśmy do czynienia z wieloma przeszkodami. Po tak długim oczekiwaniu, byliśmy pełni obaw i czekaliśmy z wielką nadzieją.

Ciężarówka wioząca kamienie przybyła i zatrzymała się przy bramie Aszramu. Czterej aszramici dmuchali w konchy. Było to tak jakbyśmy witali Samego Pana z Panchajanya, Boską Konchą. Zrobiono fotografie. Zorganizowaliśmy tradycyjne powitanie, ofiarując girlandy kwiatów, śpiewając Arathi, rozbijając orzechy kokosowe i rozrzucając cytryny w czterech kierunkach (aby odgonić złe oko).

Ciężarówka została wesoło pomalowana wieloma znakami i symbolami. Świętą Swastykę było widać nad okratowaniem, z ‘S’ w środku. Z obu stron było więcej Swastyk z gwiazdą pięcioramienną na górze. Kamienie w ciężarówce również były ułożone w kształcie Swastyki. Wszyscy byliśmy bardzo szczęśliwi, że ta święta okazja została uczczona tak wieloma pomyślnymi symbolami.  Ciężarówka została zaparkowana przy podstawie Stupy; wszyscy wspięli się, aby być blisko tyłu ciężarówki. Po zdjęciu płóciennego przykrycia, położono Swamiego fotografię i paduki na głównym kamieniu. Odprawiono małą pudże, podczas gdy wszyscy śpiewali mantrę Vasanthy Sai.

Wcześniej, rano, odprawiliśmy Prema Yagnę, recytując tę samą mantrę 108 razy. Zrobiono również fotografie.

Na fotografii, zrobionej w trakcie Arathi dla ciężarówki, widać było niebieską czakrę na niebie. Wszyscy powiedzieliśmy: „Swami przybył!” Na innej fotografii, zrobionej w trakcie Prema Yagny, widać czakrę nad głową SV. Swami powiedział, że ponieważ SV zazwyczaj odprawiał Sudarshana Yagnę, pragnąc ochrony Boskiej Czakry, ta się ukazała. Obok niebieskiej czakry widać białą. Kiedy zapytałam o to Swamiego, Swami wyjaśnił, że niebieska czakra jest również symbolem Ziemi Sathya Yugi, a biała symbolizuje zstąpienie Absolutu w tym czasie.

W czasie Arathi płomień wyglądał jak Pan Panduranga z parasolem nad głową. Kiedy zapytałam Swamiego, On powiedział: „Wszystkie religie wejdą pod jeden parasol.”

Eddy również przypomniał mi, że napisałam w eseju, jak każdy ze wspomnianych tam wielbicieli Pana Pandurangi, wymienionych w „Bhaktha Vijayam”, demonstrował różne ścieżki ustanowione przez Bhagavad Gitę. Kabirdas był przykładem Karma Yogi, Ramdev – Bhakthi Yoga, Jnanadeva – ścieżki Mądrości itd.  Powiedział on jeszcze: „Ponieważ Stupa ucieleśnia różnego rodzaju yogę, Swami pokazał Pana Pandurangę. On przyprowadza wszystkie religie pod jeden parasol. Tak samo wszyscy sadhacy, idący różnymi ścieżkami yogi, odniosą korzyść, przyjeżdżając tutaj.

Na innym zdjęciu widać Garudę z szeroko rozpostartymi skrzydłami. Na górze Swastyka, a z każdej jej strony litery ‘S’ i ‘V’ wyglądają jakby zostały napisane piórem ognia. Ostatnia fotografia pokazała kurę z kurczaczkami, wysiadującą  jaja. Napisałam o tym pod tytułem ‘Kura Vidya’ w książce „Gita Govinda”, Cz. 3.

Na innym zdjęciu z pudży widać błysk Światła na zdjęciu Swamiego.

10 luty 2006 r. Medytacja wieczorna

Vasantha:       Swami, kłaniam się Twoim Lotosowym Stopom. Niczego nie chcę od Ciebie. Żadnego sari, żadnego interview i żadnego pierścienia. Kocham Ciebie. Nie kocham Ciebie po to, aby chcieć czegoś w zamian. Nigdy nie zmuszę Ciebie, abyś dał mi coś. Możesz dawać innym to, co chcesz. Możesz robić, co Ci się podoba. Ale nie mogę przestać kochać Ciebie. Nie kochałam Ciebie, spodziewając się czegokolwiek. Kocham Ciebie i to wystarczy. Moja Miłość nie powinna zmaleć ani odrobinę. Obdarz mnie tą łaską.

Swami:           Och Królowo serca Mojego! Na jak wiele sposobów kochasz Mnie! Nie płacz. Twoja Prema nie ma sobie równej. Nikt nie może być jak ty.

Vasantha:      Niczego nie potrzebuję. Ani jednej rzeczy.

Swami:           Stale mówisz, że nie chcesz niczego; gorąco tej Premy spala i parzy Mnie. Sari i pierścień są tylko symbolem Mojej Miłości.

Vasantha:      Jeżeli dasz mi coś, Miłość zostanie skrócona o dziesięć dni. Będzie to jak płacenie mi pensji za dziesięć dni Miłości, którą Ciebie obdarzam. Bilans mojej Premy zmaleje, dlatego odmawiam tego. Kocham Ciebie bardziej niż swoje życie i po to nie pragnę, ani nie szukam niczego, aby to zrównoważyć.

Swami:           Nie ma niczego, co byłoby równie twojej Premie. Jak można zmierzyć 10 dni twojej Miłości? Daję tobie te podarki jako dowód Mojej Miłości. Jest to po to, aby wyrazić Moją Miłość, Miłość, którą mam dla ciebie. To nigdy nie może zmniejszyć ilości Miłości twojej. Czy ktoś może obdarzyć tak wielką Miłością?

12 luty 2006 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, dzisiaj kładziemy pierwszy kamień dla Stupy. Powinno pójść dobrze.

Swami:            Zorganizuję wszystko. Zrobię wszystko.

Vasantha:       Swami, muszę widzieć Twoją obecność. Nie wiem o niczym. Ty musisz robić wszystko.

Swami:            Nie martw się. Wszystko pójdzie dobrze.

RITWIKS (KAPŁANI – tłum.) PRZYBYLI O GODZINIE 5.30 RANO i recytowali Wedy. Po czym jak zwykle Abhishekam, odprawiliśmy yagnę. Zrobiono mnóstwo zdjęć. Prowadzeni śpiewem Wed, Sumangali nieśli naczynia kumbha, za nimi szli wielbiciele, niosący paduki Swamiego i zdjęcie. Całą noc Nirmala, żona Rao i Devi z Aszramu robili dekoracje mangoli. Sześć boków podstawy ozdobiono pięknymi, barwnymi wzorami. Przybyło dużo wielbicieli. Wszyscy podeszliśmy do podstawy Stupy. Umyłam pierwszy kamień wodą, a potem przemyłam wodą z Gangesu.

Moje łzy z powodu cierpienia, spowodowanego ponad półtorarocznym opóźnieniem, płynęły jako łzy radości. Prawie wszyscy byli we łzach; łzach szczęścia, podniecenia i nadziei. Och, Swami! Twoje współczucie jest ponad porównaniem! Użyłam pasty sandałowej. Po czym użyto miodu, mleka, vibuthi i kumkum. Zmieszałam swoje łzy z tym wszystkim i odprawiłam pudżę. Przyniesiono nowy młotek i dłuto.

Ponownie użyłam pasty sandałowej i kumkum. Sri Sanatana Krishan, pomocnik Sri Ganapati Stapati oraz jego kolega odprawili pudżę, recytując mantry. Rozbito orzech kokosowy. Po pudży i Arathi, formalnie zainaugurowałam robotę, uderzając uroczystą skałę młotkiem i dłutem trzy razy. Szeptałam, aby te trzy uderzenia były dla Shirdi Sai, Sathya Sai i Prema Sai, zrobione dla Ciebie.

Stupę ustawia się, aby przetransformować świat. Ponieważ robi się to jako misję trzech Inkarnacji, umieściłam ją w imię ich Trojga. Następnie stanęłam na sześciokątnej podstawie i w małym otworze zrobionym w niej położyłam 9 klejnotów. Po czym zrobiłam Abhishekam z pastą sandałową, kumkum, mlekiem itd. Pozostałe przedmioty wrzucono do wału o głębokości 19. stóp, w środku podstawy. Na koniec zamknięto mniejszy otwór sześciokątny cementem i ofiarowano Arathi. Aszramici podchodzili kolejno i trzykrotnie uderzali młotkiem i dłutem w kamień. Wszyscy goście, panowie i panie, biorący udział w ceremonii, otrzymali tę samą sposobność. Zrobiono dużo zdjęć. Uroczystość zakończyła się dobrze.

Zobaczmy teraz fotografie. Na fotografii, gdzie wykonuję Abhishekam dla kamienia, widać różową czakrę w pomarańczowym obrysie. W małej odległości od niej jest niebieskie koło. Na następnej fotografii widać niebieskie koło na skrzyni sthapati. Swami powiedział, że różowa czakra symbolizuje Radhę, podczas gdy niebieska Krysznę. Niebieska czakra, łącząca się na klatce piersiowej Santana Krishnana, była dowodem dla Swamiego, który powiedział wcześniej, że to On zrobi wszystko. W istocie Santana Krishnan był tym, który dał mi każdy przedmiot i prowadził mnie, abym odprawiła pudżę prawidłowo. To nie był Santana Krishnan, jest to Sai Kryszna w nim. Swami udowodnił, że był to Sai Kryszna. Jest to największy cud, ujawniony przez Swamiego.

Zobaczyliśmy również bukiet różowych Kwiatów Agni! Pandyta, który recytował Wedy, również zrobił trzy uderzenia młotkiem. Następnie stapathi poprosił, aby umieścić złoto i srebro w otworze. Jednakże nie mieliśmy niczego; wtenczas powiedział on, że nie ma to znaczenia, ponieważ wrzuciliśmy już dziewięć klejnotów, a one mają również jedno i drugie. Następnie otwór został uszczelniony cementem i zaprawą murarską. Nagle Sri Ganesh dał złoty pierścień, aby umieścić go wewnątrz Stupy. Sthapati powiedział, że jest za późno i że będzie można go wykorzystać w następnej pudży, w trakcie montowania różowej, lotosowej podstawy. Vidya, siostra Jay Prakasha i jej matka, obie zdjęły swoje pierścienie, a także profesor Natarajan; będzie można wykorzystać je w następnej pudży. Wszyscy poszli po wzięciu prasadu. Teraz mieliśmy cztery pierścienie dla następnej pudży.

Medytacja popołudniowa

Vasantha:       Swami, wszystko poszło dobrze, ale nie pokazałeś wielu cudów?

Swami:             Różowa i niebieska czakra to Radha i Kryszna, czy to nie jest cud? Powiedziałem tobie, że to tylko Ja wykonam wszystkie rytuały; czy nie widziałaś niebieskiej czakry na klatce piersiowej stapathi?

Vasantha:        Tak, Swami. To rzeczywiście był cud. Teraz rozumiem. To tylko Ty robisz wszystko. Co z pierścieniem zaręczynowym, który obiecałeś mi dać?

Swami:             Cztery pierścienie są dla ciebie. Stupa jest twoim ciałem. Pierścienie są umieszczane w Stupie. Dzisiejsza uroczystość jest naszą ceremonią zaręczynową. Czy nie prosiłem ciebie, abyś połączyła tę uroczystość z naszymi zaręczynami w Sathya Yudze? To jest tamtym.

Przed rozpoczęciem pudży Santana Krishnan recytował mantrę, wywołując Słońce i wyjaśnił, że cała ich praca rozpoczyna się od ofiary dla Suryi.

Swami był w Whitefield od 10-go do 14-go lutego. Tam odprawiał On Surya Narayana Pudżę przez pięć dni. W dniu 12-go mieliśmy uroczystość, kładąc pierwszy kamień Stupy. Pudża w Whitefield dla Pana Suryi, doskonale pasowała do tego, o czym powiedział stapathi! W Boskiej Obecności Swamiego Surya Narayana Pudża odbywała się dwa dni wcześniej i po naszej uroczystości w Mukthi Nilayam. Jak Swami udowadnia każde Swoje słowo, o którym mówił w medytacji. Zaiste, to On robi wszystko!

Wieczorem, po uroczystości, Amar zrobił zdjęcie pełni Księżyca. Co za wielki cud! W to święto Thai Poosam Księżyc przyjął formę ‘S’ i ‘V’. Na dole zdjęcia było widać różowe inicjały ‘S’ i ‘V’ oraz niebieskie inicjały ‘S S S’ pokazujące, że oni zostali obiecani sobie przed narodzinami. Różowa i niebieska czakra, którą widziano wcześniej, jest świadkiem ich związku w Sathya Yudze.

 

23

‘JA BEZ ja’

16 luty 2006 r.

Swami był w Whitefield. Powiedział, że powinnam pojechać bezpośrednio do Puttaparthi na Jego darszan. W Puttaparthi powiedziałam wszystkim: „Dlaczego przyjechaliśmy tutaj? Będziemy czekać tutaj dwa dni, a potem pojedziemy do Whitefield na darszanu Swamiego.”

 

Medytacja

Swami:         Nie przyjeżdżaj do Whitefield. Mówię tobie to z dobrego powodu. Przyjadę tam szybko. Nie płacz.

Vasantha:    Jestem tak blisko Ciebie, a mimo to wołam Ciebie, ponieważ nie jestem w stanie widzieć Ciebie.

Swami:          Twoje wołanie jest konieczne. Jest to również jeden sposób wołania. Teraz wołasz, wołasz z Puttaparthi. Przyjadę tam.

Vasantha:    Czy nie będę miała Twojego darszanu? Nie będę w stanie widzieć Ciebie?

Swami:         Przybędę. Nie płacz.

Vasantha:    Och, Raja! Moje życie! Jak mogę być tutaj bez Ciebie? Jest to tak smutne, że nie jestem w stanie mieć Twojego darszanu, chociaż jestem w Twoim miejscu. Czy mam przyjechać tutaj?

Swami:          Nie przyjeżdżaj tutaj. Ja Sam przyjadę do ciebie. Powiedziałem tobie z dobrego powodu, abyś przebywała w Puttaparthi. Ile trudności musiałaś znieść, aby dotrzeć do Puttaparthi? Musimy przejść przez cierpienie dla dobra świata. Nie martw się, wszystko będzie dobrze. Odjedziesz radośnie.

PŁAKAŁAM NIEUSTANNIE. Następny dzień był taki sam. Dlaczego w ogóle mam żyć? Dlaczego mam żyć, nie mając darszanu swojego Swamiego? Płakałam żałośnie: ‘Nie chcę tego ziemskiego życia. Nie chcę się już więcej narodzić na Ziemi.’ Swami i aszramici próbowali pocieszyć mnie.

 

Medytacja

Swami:        Zawsze mówisz: ‘Ja nie jestem ja’. Gdzie jest ‘ja i moje’ dla ciebie? Tylko Bóg jest twój. Twoje ‘Ja’ istnieje tylko po to, aby osiągnąć Boga.

PO POŁUDNIU CZUŁAM SIĘ BARDZO ZEZŁOSZCZONA. „Dlaczego piaski Puttaparthi odseparowują mnie od Swamiego? Co ja zrobiłam?” Zezłościłam się na piasek i także na ludzi Puttaparthi. Z wielkim trudem kontrolowałam swoje uczucia.

„Nie. Nie! Jest to ta ziemia, na której narodził się Swami. Ona dała mi Swamiego.” Płakałam nieustannie. Wszyscy próbowali pocieszać mnie. Spędziłam dwa następne dni, czując jakbym była w Ashokavanie bez Sai Ramy.

Od czasu swoich narodzin żyłam z myślą, że muszę osiągnąć Pana. Żyjąc, jak maszyna wykonywałam swoje codzienne obowiązki, a mój umysł był tylko skupiony na Krysznie.

Myślałam, że muszę osiągnąć Go tym ciałem. Chciałam poślubić Go, nie znając znaczenia zaślubin. Żyłam w ciągłym lęku przed chorobą, śmiercią i starością. Podporządkowałam całe swoje życie Panu, aby uciec od tamtego. Nie wiedziałam niczego o ciele, jednak chciałam ofiarować Bogu wszystko, co należy do mnie.

Uczucia ‘ja i moje’ są podstawowym powodem narodzin. ‘ja’ odnosi się do ciała, a ‘moje’ wskazuje na wszystko, co się z nim łączy. Rodzice, krewni, mąż, żona, dzieci, wszyscy są związani z ciałem. Tak samo mówimy: „mój dom, moja własność, mój stopień, moje stanowisko’, zatem rodzimy się ponownie. Czujemy, że to wszystko należy do nas, ale co tak naprawdę, o czym mówimy, jest nasze? Uczucia zaborczości będą tylko wtedy, jeżeli obecnie jest ‘ja’.

Jestem w stanie, w którym nie mam uczucia ‘ja’. Jest to ‘Ja bez ja’. Wszystkie moje uczucia są skupione tylko na Swamim. Mam stałe pragnienie osiągnięcia Boga. Muszę zaspokoić to pragnienie. To uczucie musi być spełnione. Przez całe życie nasze uczucia powinny funkcjonować wokół Boga. Uczucia te trzeba gdzieś pomieścić, potrzebują one miejsca. Poszukując miejsca na pomieszczenie ich, zostało znalezione odpowiednie naczynie. Samo ciało jest pojemnikiem na uczucia. Uczucia wybrały to ciało i formę i zaczęły żyć w nim. Potrzebne jest imię dla ciała; można je zidentyfikować tylko wtedy, jeżeli ma ono imię. Zatem uczucia wybrały imię ‘Vasantha’. To imię i ciało stały się domem dla uczuć, które mogą w nim przebywać. Imię i forma oznacza tożsamość. Imię i forma jest tylko po to, aby pokazać funkcjonowanie uczuć. Jest to ‘Ja bez ja’.

Ta forma i imię jest wykorzystywana tylko po to, aby pokazać, że te uczucia ‘Ja’ osiągnęły wszech przenikającego Boga. ‘Ja’ nie oznacza ego, które przywiązuje się do imienia i formy. Wskazuje ono na Wszechobecne, Wszechwiedzące, Wszechmocne Kosmiczne ‘Ja’. Tutaj imię i forma używane są, aby pokazać, że ‘Ja jestem Wszech przenikający, Ja istnieję we wszystkim.’

Jak Kosmiczna Forma ‘Ja’ może się pomieścić w formie Vasanthy o wzroście 5-ciu stóp? Wskutek tej wszech przenikającej natury, ‘Ja’, które zostało skompresowane do małej formy, przebiło się przez czaszkę i wypełniło Przestrzeń. Ono ustanowiło Siebie jako Kosmiczne ‘Ja’. To ‘Ja’ staje się teraz Przestrzenią Uniwersum, Światłem i Praną. Ustanowiło Ono Siebie w tych trzech stanach. Ono Samo jest Wszech przenikające; istnieje Ono we wszystkich miejscach i we wszystkich czasach. Jest to ‘Ja bez ja’.

17 luty 2006 r. Puttaparthi

Przykład: przed pójściem na darszan Amar i ja wykonaliśmy Abhishekam. Recytowaliśmy Ashtotram, Eddy i Rishi również recytowali w kuchni, w trakcie gotowania lunchu. Fred brał kąpiel i słyszałam, że on też recytuje. Sześcioro nas było w małym domu tylko z jedną łazienką. Było bardzo mało czasu na codzienne, rutynowe obowiązki, zatem wszyscy recytowali, wykonując swoje codzienne zadania. To jest też yagna. Powiedziałam: „Swami! Czy widzisz, jak wytrenowałam swoje dzieci w Mukthi Nilayam?”

Natychmiast pomyślałam: „Nie dałam im żadnego treningu. To moje uczucia wchodzą w nich oraz inspirują, aby wykonywali pracę w ten sposób. Ponieważ oni mieszkają ze mną w dużej bliskości, oni tacy są. Nigdy nie mówię nikomu, że to powinno być wykonywane w taki lub inny sposób. Oni są inspirowani do działania, będąc blisko mnie, obserwując moje czynności. Jest to ‘Ja bez ja’. Ja niczego nie robię. Wszystko dzieje się samo. Jak mogę ich szkolić, skoro nie mam ‘ja’. Jest to ekspansja mojego stanu ‘Ja bez ja’.

Medytacja

Vasantha:       Swami, powiedz mi więcej o stanie ‘Ja bez ja’.

Swami:             Co napisałaś w książce „Zasada stawania się Bogiem”, jest w istocie stanem ‘Ja bez ja’. Twoje uczucia funkcjonują jako ‘Ja bez ja’.

W KSIĄŻCE „THE PRINCIPLE OF BECOMING GOD” („ZASADA STAWANIA SIĘ BOGIEM” – tłum.) pokazałam różnicę między funkcjonowania moich uczuć i uczuć innych.. Wszystkie moje uczucia obracają się wokół Boga; nie ma uczucia ‘ja i moje’. Uczucia te szukały ciała, poprzez które mogłyby funkcjonować, w którym mogłyby mieszkać; aby wybrać dom zwany ciałem. Ponieważ wszystkie moje uczucia skupione są tylko na Swamim, nie ma ‘ja i moje’, lecz tylko Swami. Zatem to ‘Ja’ jest Swamim; ‘moje’ jest Swamim; wszystko jest Swamim. Wobec braku obecności ‘ja’, jak może istnieć ‘moje’? Tylko Swami jest mój. On jest mój własny. On jest moją jedyną własnością. Moim jedynym celem jest osiągnięcie Go.

Z jak wielką troską i uwagą ochraniacie swoje bogactwo i własność? Całe swoje życie spędzacie, myśląc o posiadaniu. Z życia na życie skupiacie się tylko na gromadzeniu coraz więcej; najpierw mąż, potem dzieci, synowa, zięć, wnuki i tak dalej. Umysł człowieka chce tylko skupiać się na edukacji dzieci, zdrowiu, zarabianiu bogactwa, zabezpieczeniu dobrej pracy, posiadaniu własności i zabezpieczeniu wszystkiego, co zostało zarobione. Człowiek może osiągnąć Boga tylko wtedy, kiedy zniknie to podejście posiadania ‘ja i moje’. Powiada się: „Mniej bagażu, więcej wygody. Jeżeli będziecie zwiększać stan posiadania, podróż życia stanie się coraz trudniejsza.

To ‘ja i moje’ będzie kontynuowane w każdych narodzinach. Ta opowieść trwa wieki. Co można zrobić, aby to powstrzymać? Kryszna pokazał drogę w Bhagavad Gicie. W sloce 22, rozdział 9 Sri Kryszna mówi:

 

 ‘Ananyaascintayanto maam ye janah paryupasatey

Tesham Nityaabhiyuktanam yogakshemam vahaamyaham..’

‘Tym ludziom, którzy czczą tylko Mnie,

Nie myśląc o nikim innym, którzy są zawsze pobożni,

Zapewniam zysk i bezpieczeństwo.’

 

Jeżeli Pan obiecał, że zatroszczy się On o wszystkie nasze potrzeby, niech to będą tego świata albo duchowe, wobec tego On również weźmie odpowiedzialność za ochronę tego. Dlaczego zatem to ‘ja i moje’? Jaka jest potrzeba posiadania? Spędzamy narodziny po narodzinach, gromadząc i uganiając się za rzeczami; a jeszcze większym niż to jest wysiłek zabezpieczania tego. Wskutek tego stale się rodzimy. Sri Kryszna mówi, że jeżeli będziemy myśleć tylko o Nim, On Sam zatroszczy się o wszystkie nasze potrzeby.

Bóg Sam pokazuje nam prostą drogę, mówiąc: „Ja zrobię wszystko dla ciebie.” Naszym jedynym obowiązkiem jest żyć w stałych myślach o Nim. Ale co my mówimy: „Nie chcę tej królewskiej ścieżki i życia boskim życiem. Jestem szczęśliwy, żyjąc jak żebrak. Za każdą rzecz w tym życiu muszę szczerzyć zęby jak pies, błagając i żebrząc. Jest to życie, do którego przywykłem. Zmartwienia, choroba i problemy są w porządku, przyzwyczaiłem się do nich.”

Kiedyś Mędrzec Narada został zmuszony do tego, aby ukrył się i przyjął formę świni. Chociaż wszyscy ze Świata Niebiańskiego wołali go: „Och, Mędrcu, to nie jest twoja prawdziwa forma, nie jesteś świnią.” Narada powiedział: „Idźcie! Zostawcie mnie samego; nigdy nie opuszczę kochającej żony i prosiąt. Jestem szczęśliwy, żyjąc w rynsztoku. Nie chcę Nieba ani Vaikunty.”

My również jesteśmy w takim samym stanie. Odmawiamy Boskiego Życia, które pokazał nam Bóg. Mówimy, że nie chcemy tego i że przywykliśmy do życia w rynsztoku świata.

Zacytowana sloka z Gity jest esencją mojego istnienia. Żyję nią w każdej chwili, z sekundy na sekundę.

Spójrzmy, jak funkcjonuję w tym stanie. Moje oczy są otwarte; rozglądają się dokoła. Przez całe dwadzieścia cztery godziny widzą one wiele rzeczy. Jednakże istnieje tylko jeden wizerunek w mojej świadomości; postrzegam tylko jedną formę przed swoimi oczami, formę Bhagawana Sri Sathya Sai Baby. Jest to stan ‘Ja bez ja’.

Oczy Radhy nie otworzyły się po narodzinach. Dopiero po dwudziestu sześciu miesiącach otworzyły się one po raz pierwszy. Pierwszą, co jej oczy zobaczyły, była forma Kryszny. Jej oczy widzą wszystko, jednak nie oderwały się od Kryszny. Jest to ‘Ja bez ja’.

Jej uszy są otwarte. Świat jest jak targowisko z różnymi dźwiękami, przychodzącymi z czterech kierunków. Moje uszy są połączone w Sabha Brahman, Omkar, Dźwięku Boga. Jest to ‘Ja bez ja’.

Usta mówią stale od rana do nocy. Wszyscy mówią do mnie na różne tematy i usta dają odpowiedzi jak maszyna. Jednak z głębi mojego serca wyłania się stałe wołanie: ‘Raju! Raju!’ Tym wołaniem jest ‘Ja bez ja’.

Wszystko, co się mówi, nie jest Prawdą. Co zatem jest Prawdą? Jeżeli dwuletnie dziecko nie mówi, prowadzimy je do wielu lekarzy na leczenie. Chodzimy do wielu świątyń i modlimy się. Powiedziane jest:

‘Mookam Karothi Vaachalam’

Łaska Boga może sprawić, że niemy mówi.

Jnanasambhandar i Nammazhwar zawsze milczeli, oni nigdy nie mówili. Mówili tylko o Bogu. Jadabaratha nie rozmawiał z nikim. Jest to ‘Ja bez ja’.

Życie podtrzymywane jest przez oddech, który wchodzi przez nos. Bez oddechu nie ma życia. Wdycha się tlen i wydycha się dwutlenek węgla. Ciało stanie się bez życia, jeżeli zatrzyma się oddech. Ja nie oddycham tlenem. Ja biorę Adi Pranę, Moola Pranę, Paramatma Pranę, która jest podstawą wszelkiej innej Prany. Ta Prana działa przez mnie jako Atma Shakthi, Moc Duszy. Jest to ‘Ja bez ja’.

Teraz przyjrzyjmy się skórze i wrażeniu dotyku. Uczucie dotyku jest powodem narodzin. Dotykamy umysłem, mową i poprzez nasze czynności; wszystko jest uczuciem dotyku. Współdziałam z wieloma ludźmi od rana do wieczora. Wszyscy dotykają, podróżując pociągiem albo samochodem, zatem dużo ludzi dotyka, jednak to nie dotyka mnie. Ten stan bycia dotykanym, jednak nie dotykanym jest ‘Ja bez ja’. Vishvagarbha i Vasanthamayam pokazują stan dotykania bez dotykania. Jest to ‘Ja bez ja’.

Kiedy dotykam tylko Boga, jestem w stanie ‘Ja bez ja’, w stanie Wszechobecności, Wszechmocy i Wszechwiedzy. Nie dotknęłam niczego, jednak dotknęłam wszystkiego poprzez swoje uczucia dla Boga. Dotknęłam wszystkiego, co nie jest związane z tym ciałem i imieniem. Wszyscy mówią, że tylko ci, którzy są związani z ciałem, są krewnymi. Ich ‘ja’ utożsamia się z określonym imieniem i formą oraz z tymi, którzy się z nią łącza. Nazywają oni ich ‘moi rodzice, żona, dziecko itd.’. Dlatego ich uczucie dotyku jest ograniczone tylko do nich. Wszystkich pozostałych traktuje się jak obcych. Ja dotknęłam wszystkich, nie tylko tych, którzy związani są z imieniem i formą Vasantha, ale z Uniwersum, jego 580 crore istnień, zwierząt, ptaków i wszystkiego. Jest to ‘Ja bez ja’.

Wołanie ‘Raja, Raja, Raja’ powstaje z głębi mojej Jaźni, jest to ‘Ja bez ja’. Wołanie jest nieustanne jak oddech, nie można go zatrzymać. Budzi ono każdą żywą istotę, wołając Pana. To wołanie zakończy się, kiedy ono wstrząśnie filarem świadomości wszystkich.

Tym razem, będąc w Puttaparthi, wołanie stało się bardzo nasilone w dzień i w nocy. Piękna twarz Swamiego sprawiła, że jestem szalona i płaczę z tęsknoty za Nim. Tym wołaniem i płaczem jest ‘Ja bez ja’. Swami wprowadzi zmianę Yugi poprzez to wołanie ‘Ja bez ja’. To ‘Ja bez ja’ ujawnia siebie poprzez imię i formę Vasantha w tym celu.

Jak ‘Ja’ bez imienia i formy funkcjonuje, zostało zademonstrowane poprzez to imię i formę zwaną Vasantha. Funkcjonowanie bezimiennego, bez formy, Wszechwiedzącego Parabrahmy poprzez ciało człowieka, nazywa się Prajnaną. Jest to Wewnętrzna Wiedza, Wrodzona Mądrość, zaiste Sam Brahman. ‘Ja bez ja’ ubiera szatę imienia i formy po to, aby funkcjonowała Prajnana. Jak ta Prajnana może pomieścić się w pojedynczym imieniu i formie?  Jednak Swami zawarł ją w imieniu i formie Vasantha bez wysiłku poprzez Swoją Boską Grę. Jeżeli bomba, trzymana w określonym miejscu, eksploduje, rozbije wszystko dokoła na kawałki. Tak samo jeżeli Prajnana, mieszcząca się w małej formie, eksploduje, rozbije ona karmę świata w pył. Dlatego Swami przeniósł tę formę z małego, ludzkiego ciała do wielkiego ciała z kamienia, do Stupy Mukthi. Swami zmienił Prajnanam, która była ubrana w ubiór człowieka, aby ubrać kamień zwany Stupą.

W rozdziale ‘Mehendi’ Swami pisze imię ‘Raja’ na palcach Premy mówiąc, że ujawnia On tylko to, co jest w niej.

Powiedział On:

Twoja nieskazitelna Prema odbija się w mehendi,

Twoja jaśniejącą Premę ujawnia Stupa.

Jak słowo, napisane przy pomocy mehendi ujawnia, co jest we mnie, tak samo Stupa pokaże, iż Prema sprawia, że Kundalini Shakthi funkcjonuje. Bezinteresowna egzystencja Jaźni wprowadzi tę unikatową Erę Prawdy, Sathya Yugę.

Swami powiedział: „Mahalakshmi jest naczelnym bóstwem bogactwa i pomyślności. To, że daję tobie monetę codziennie, symbolizuje Moje przyrzeczenie, abym Ja dotrzymał tobie słowa. Dotrzymam słowa, które Ja ci dałem. Odeślę ciebie do Mukthi Nilayam sprawiając, że będziesz bardzo szczęśliwa. Przestań płakać, zrobię coś dla ciebie bardzo szczególnego!” Dlatego Swami daje codziennie monetę.

Kiedy Swami był w Brindavan, stale płakałam, wzywając Go do Puttaparthi. W dniu 16-go wstałam z lóżka i wypadła moneta dwóch rupii, z datą 1999. Następnego dnia, 17-go, Rishi znalazł jeszcze jedną monetę dwóch rupii; była ona z 2000 r.!

Życie w Puttaparthi bez Swamiego było jak jałowa pustynia. Stale płakałam i wołałam Go, aby wrócił. Jednak Swami wciąż nie wracał do 18-go i wyjechałam zrozpaczona i płakałam, nie będąc w stanie kontrolować swoich uczuć. Tamtego dnia Rishi znalazł monetę dwóch rupii na stole. Była z 2000 r. Swami przyjechał tamtego wieczoru. Poszliśmy i mieliśmy cudowny darszan. Stojąc w kolejce na darszan, Rishi znalazł stary pierścień. Był ciemny i pokryty brudem. Kiedy oczyściliśmy go, okazało się, że jest on zrobiony z panchaloha i ma siedem kół na górze; jedno było czerwone, a drugie białe. Zapytałam o to Swamiego w medytacji.

Swami powiedział…:

„Siedem kół symbolizuje siedem czakr Kundalini. Czerwone i białe koło wskazuje Bindhu Shakthi. Z tych dwóch wyłania się Stupa. Posągi w świątyniach robione są z panchaloha; to wskazuje na święty stan, który osiągnęłaś.”

Następnego dnia Rishi znalazł monetę 50 paise. W dniu 22-go, po Abhishekam i Arathi, znalazłam monetę 2 rupii. Obie były wybite w mennicy w 2000 r. Kiedy zapytałam Swamiego, On powiedział…:

„Rok 2000 to nowe millennium, kiedy Sathya Yuga zaświta. Jest to czas, kiedy narodzi się Prema Sai. W 1999 r. dałem tobie dziewięcioro Boskich Dzieci. Jesteśmy obiema stronami tej samej monety.”

W nowym millennium pojechałam do Australii, zbudowałam salę medytacyjną Sai Geethalayam w  Vadakkampatti, zdjęłam swoją Mangala Sutrę i zostałam sanyasinem. To również w tym czasie Swami pobłogosławił nową Mangala Sutrę i połączyłam się z Nim jako Czysta Świadomość w Jaskini Vashista. Po czym został zbudowany Ashram i stosowałam Sharira Nivedanam dla ofiarowania ciała fizycznego. Jest to również czas historyczny ukończenia Stupy i czas, kiedy urodził się Prema Sai.

W dniu Shivarathri Eddy i Amar byli w pokoju razem. Moneta uderzyła Amara w plecy, zapytał on: „Kto pstryknął tę monetę do mnie? Co to jest Eddy?” Eddy powiedział: „To nie ja!” Była to moneta jednej rupii, wybita w 2000 r.!

23 luty 2006 r.

Swami wziął mój list od wielbiciela z Mumbai. Do listu dołączyłam trzy listy, które Swami utworzył jako epilog do niniejszej książki. Swami przyjął wszystkie listy. Ofiarowanie listów Swamiemu pocztą odwrotną, o których powiedział mi On w medytacji, jest wspaniałe; byłam bardzo szczęśliwa, że przyjął je On.

Medytacja

Vasantha:       Swami, jestem szczęśliwa, że przyjąłeś listy.

Swami:              O czymkolwiek mówię tobie, są to Moje uczucia. Kiedy piszesz to, o czym mówię tobie, niesie to twoje uczucia. Kiedy czytam połączenie ich obu, Moja błogość wzrasta. Kiedy wyciągasz Sathyę ze Mnie i ujawniasz ją wszystkim, rodzi się Jnana. Wylew twoich uczuć porusza Mnie, aby ujawnić Moje uczucia. Twoje łzy podsycają emocje i ujawniają Moje uczucia. Jest to objawienie Premy na indywidualnym, osobistym poziomie.

WSZYSTKIE MOJE KSIĄŻKI SĄ ZAPISEM ROZMÓW, które mam ze Swamim w medytacji. Jednakże w tej książce, w Epilogu, Swami ujawnił Swoje najskrytsze uczucia w formie trzech listów, które pisze On jako Raja do Vijay, Vasanth, Madhu i Kanhy.

O O O O

Kogo i co wołamy, decyduje o naturze naszego życia. Człowiek złapany przez przywiązanie do dzieci, będzie wołał ich imiona w czasie śmierci. Odchodząca dusza poniesie ciężar przywiązania w swojej dalszej podróży. Życie uczuciem do żony przywoła ją do jego umysłu w chwili śmierci. To przywiązanie jest bogactwem zgromadzonym w jego życiu. W ten sposób ‘zarobki’ naszego życia są obliczane w czasie śmierci. Niosąc ten ciężar, człowiek jest gotowy stawić czoła następnym narodzinom; jak oszczędności na koncie bankowym, jest to jego ‘zarobek’, który wnosi on do następnego życia. Ostatnie wołanie jest bardzo ważne. Twój łańcuch narodzin zależy od tego, czego szukałeś całe życie. Moje niesłabnące wołania były tylko dla Boga.

Poruszony moimi emocjonalnymi wołaniami, Swami wyraża Swoje uczucia. Wielu powiedziało, że ostatnio Swami wyraził mnóstwo emocji w Swoich mowach i dyskursach, czasami nawet był poruszony do łez. Niektórzy przypisali to Jego zaawansowanemu wiekowi! Czym jest starzenie się albo starość dla Boga?

Ale jaki wobec tego mógł być powód?

Napisałam rozdział zatytułowany ‘Pusta’ w książce „Ponad Upaniszadami”. Opisuję tam, jak w sposób rytualny ofiarowałam wszystkie swoje cechy Swamiemu: swoją Premę, współczującą naturę, wszystko, co posiadałam. Gdy stałam się pusta, On wypełnił mnie Swoją Sathyą. Płakałam za ludzi świata. Teraz Swami pokazuje Swoje uczucia i emocje, płacząc, że pomimo podejmowania wysiłków przez minionych osiemdziesiąt lat, nikt na świecie się nie zmienił. Bóg jest świadkiem wszystkich naszych działań. To Prema sprawia, że On wyraża Swoje uczucia otwarcie. Jest nurt ojcowskiej frustracji, ponieważ Jego dzieci nie naprawiły swoich sposobów, mimo Jego wysiłków.

Rozczarowanie ojca i cierpienie matki jest mocą, która rozbija karmę świata. W dniu 23-go Swami powiedział: „Dla was poświęcam Siebie, jednak nie zmieniliście się. Nie kontrolowaliście zmysłów. Moksha jest tylko moha kshaya – usunięciem przywiązania.”

Mówił On prawie godzinę o ‘ja i moje’, stwierdzając, że edukacja jest bez pożytku i że trzeba studiować Anthar Vidyę. Wszystkie badania zrobione przez naukowców są bezużyteczne. Obecnie ludzie uczą się poprzez zmysły. Wcześniej ludzie chodzili do świątyń. Boga odczuwano poprzez medytację; wewnętrzna mądrość była ujawniana.

Do tego Swami nawiązał, kiedy wspomniał On o Yoginie, widzącego formę w medytacji. Zaśpiewał On w języku tamilskim pieśń „Yaro Ivar Yaro”. Swami pyta: „Kto jest tym, który widzi?” Dziwne było słuchanie Swamiego, śpiewającego w języku tamilskim, podczas gdy Jego dyskurs był w języku telugu. Swami powiedział: „Widząc formę Boga w medytacji, ulega on złudzeniu Jego piękna. Pozostaje on zadowolony widokiem tylko samej wizji. Nie dbał on o to, aby dowiedzieć się, kto jest tym, co widzi!”

Nie ma pożytku z posiadania samego darszanu. Chociaż można radować się i doświadczać przyjemności, duchowy wzrost zatrzyma się w tym miejscu. Zamiast tego człowiek powinien dociekać Prawdy dotyczącej formy Boga, którą zobaczył. Powinien on poznać Jaźń i uświadomić sobie, kim on naprawdę jest. Narodziliśmy się tylko po to.

Często mówimy, że Bóg mówi albo pisze. Kto słyszał Boga mówiącego? Jakiego rodzaju była osoba, która była słuchającym? Jaki jest mój status? Co zrobiłem, aby usłyszeć Jego głos? Czy kontrolowałem swoich pięć zmysłów? Czy przekroczyłem trzy Guny? Czy odseparowałem pięć warstw? Czy porzuciłem uczucia ‘ja i moje’? Czy zrobiłem siebie całkowicie pustym?

Uświadomcie sobie, że tylko po wykonaniu wszystkiego, co powyżej, będziecie w stanie usłyszeć głos Sathyi. To samo dotyczy Jego pisania. Trzeba zagłębić się – kim jest piszący? Jak jestem związany z nim? Kim jest osoba, której dotyczy to, co jest napisane? Tylko kiedy zrobię siebie pustym, Jego Sathya ujawni się w pisaniu. To Swami mówi. Możesz mieć wizję Boga, On może mówić do ciebie, pisać dla ciebie – ale zanim nie uświadomisz sobie, kim jesteś, nie będziesz mieć dalszego wzrostu. Będziesz musiał mieć jeszcze wiele tysięcy narodzin.

Tylko jeżeli uświadomisz Jaźń w sobie, otrzymasz wiedzę, że ty jesteś Atma i że jeden Paramatma czyli Najwyższy Byt manifestuje się jako wielu. Póki będziesz nosić świadomość, że on, oni i ja jesteśmy różnymi jednostkami, nigdy nie poznasz Jaźni.

24

INNE WOŁANIE

21 luty 2006 r.

Rano Swami nie dał darszanu. Po południu przybył On o godzinie 15.15 i rozmawiał z wielbicielami z Ooty. Swami powiedział Swoim studentom, aby rozdali sari dla pań. On Sam nadzorował rozdawanie. Następnie powiedział On, aby trzymać dhotis w Mandirze i Sam wszedł do środka. Poinstruował wszystkich innych, aby wyszli z sali, a następnie wezwał do środka wielbicieli z Ooty. Będąc już w środku, Swami dał dhotis mężczyznom. Swami rozmawiał z nimi, zamykając wszystkie drzwi i okna. Po Arathi Swami wrócił do pokoju interview.

Wielbiciele z Ooty przyjechali trzema autobusami, aby zaprosić Swamiego na otwarcie świątyni, którą budują dla Niego. Rankiem, 22-go, Ramachandran oraz inni wielbiciele z Ooty przyszli zobaczyć się ze mną i powiedzieli mi, co się działo w Sali bhadżanów, gdzie był Swami. Swami powiedział im: „Moja prawa noga już jest dobra, lewa noga jest nadal opuchnięta.” Unosząc szatę, pokazał nogę i powiedział: „Ta również będzie zagojona w krótkim czasie. Po czym przyjadę do Ooty.” Dał On im ogólne rady odnośnie prawidłowego prowadzenia się i powiedział: „Czekaliście na Mnie trzy dni, abym porozmawiał z wami. W nocy nie spałem. Myślałem, że powinienem porozmawiać z wami.”

Głos Swamiego był zdławiony emocjami i On płakał. Wielbiciele powiedzieli mi, że wszyscy zostali wzruszeni do łez i płakali ze Swamim. Następnie Swami szedł naprzeciwko nich na czerwonym dywanie. „Wszyscy padliśmy do Jego stóp, dotknęliśmy i pieściliśmy je. Mimo iż Jego noga była opuchnięta, Swami znosił ze spokojem wylew naszego oddania.”

Ramachandran powiedział: „Czuliśmy się jakbyśmy byli złapani w Jego kochające objęcie. Unosiliśmy się w błogości.” Następnie Swami pytał o nową budowlę i powiedział, że pomieszczenie, które budujemy nie jest wystarczająco duże i że powinniśmy je powiększyć. Wszyscy powiedzieli, że doświadczyli mnóstwo miłości od Swamiego.

Trzy autobusy wypełnione wielbicielami przyjechały do Puttaparthi, aby zaprosić Go do Ooty. Swami obdarzył ich Miłością, a następnie obiecał, że przyjedzie do Ooty. Dał On sari, dhotis, specjalny intervew oraz prasad.  Wyraził On Miłość jak zażyłej rodzinie. Podzielił się Swoim cierpieniem i pokazał im opuchniętą nogę. Był On wzruszony Miłością, sprawił, że oni czuli się poruszeni. Wszyscy oni dołączyli do naszej południowej medytacji.

Medytacja

Vasantha:       Swami, dlaczego płakałeś, stając się tak wzruszonym?

Swami:             Wszyscy oni są Gopis Gopas. Obdarzyłem ich Swoją Miłością. Gdybym dał interview współmieszkańcom Mukthi Nilayam, ich Prema jest taka, że płakałbym nawet bardziej. Dlatego unikam nawet patrzenia na nich. Powiedz im, aby się nie martwili.

Och, Królowo bogactwa!

Powstrzymaj płynące łzy.

Pokazując monetę, ręczę,

Że to są słowa Prawdy!

A teraz przestań płakać. Na pewno dotrzymam Swoich słow. Miej cierpliwość. Odeślę ciebie stąd sprawiając, że będziesz bardzo szczęśliwa.

CODZIENNIE SWAMI DAWAŁ MONETY DWÓCH RUPII, ponieważ stale płakałam z powodu Jego nieobecności. Dlatego w powyższym wierszu On powiedział, że dotrzyma Swoich słów.

Swami mówił do wielbicieli z Ooty z topniejącą Miłością. Wszyscy byli wzruszeni. Kiedy usłyszałam o tym, następujące myśli przyszły do mojego umysłu. Miałam zwyczaj karania siebie, kiedy moje dzieci stale popełniały błędy, mówiąc: „To ja jestem winna. Gdybym była czysta, nie popełnilibyście błędu.”

Miałam zwyczaj płakania i stosowania wyrzeczeń dla ich dobra. Akceptując, że popełnili błędy, one płakały i mówiły, że już nie będą się źle zachowywać. Zatem transformacja miała miejsce. Swami teraz stosuje tę samą technikę, której używałam wobec swoich dzieci. Chociaż Swami mówił do wszystkich przez ostatnich osiemdziesiąt lat, nikt się nie zmienia.

Teraz On rozmawia z każdym z topniejącym sercem. Wiele razy Swami wzrusza się w trakcie rozmowy. To z kolei porusza uczucia słuchających. On powiedział: „Przyjadę do Ooty. Róbcie to w określony sposób. Moja prawa noga już jest zdrowa. Spójrzcie na Moją lewą nogę. Nadal jest tam opuchlizna. Wszystko będzie dobrze za kilka dni. Po czym przyjadę do Ooty. Przyjdę do każdej wsi pieszo.”

Następnie zapytał On o budowę centrum, które budują, mówiąc im, aby powiększyli Jego pokój. Dużo wielbicieli z Ooty doniosło mi o tym. Mówiąc w tak kochający sposób, On obdarza Miłością tysiąca matek. Swami przybędzie, po to musimy wykonywać nasze obowiązki szczerze i kochać wszystkich.

Oni wykonują wszelkie prace i czekają na przyjazd Swamiego. Transformując siebie jak Sabari, oni skwapliwie czekają na Jego przybycie. Dlatego Swami powiedział, że On przyjedzie. Teraz spójrzmy na moje doświadczenie.

W 2001 r. często jeździłam do Coimbatore. Kiedyś przyjechało trzydziestu trzech wielbicieli z Ooty, aby tam się ze mną zobaczyć. Swami powiedział, że wszyscy oni są Gopi Gopas. Płakałam, mówiąc: „Kiedy Radha jest tutaj, dlaczego Gopi i Gopasy nie przyjeżdżają do mnie?” Poprosili mnie oni, abym przemówiła i powiedziałam im to samo. Wszyscy byli wzruszeni do łez. Modliłam się do Swamiego stale, błagając: „Wszyscy oni powinni przyjechać do mnie.” Swami powiedział im, że On przyjedzie do Ooty. Wołam nich mówiąc, że powinni oni przyjechać do mnie. Oni zapraszają Swamiego mówiąc, że On powinien przyjechać do nich. Jedno i drugie jest wołaniem.

Mówię: „Wszyscy są moimi dziećmi, a ja jestem ich matką. Pokażę wam waszego Ojca.” Swami mówi: „Ja przyjadę. Najpierw poprawcie się. Pokój, który zbudowaliście dla mnie, nie jest wystarczająco duży. Powiększcie go.”

Wewnętrzne znaczenie jest, że Swami prosi ich, aby powiększyli swoje serca, zrobili je większymi. On mówi nam, abyśmy powiększyli nasze serca, wypełnili je Miłością; wtedy On przyjedzie. Ja mówię, że dla was nie jest to możliwe. Nie możecie powiększyć swoich serc i wypełnić ich Miłością. Przyjedźcie do mnie, napełnię wasze serca Premą.

W święto Buddha Poornima Swami mówił do wielbicieli ze Sri Lanki. On stale powtarzał: „Przyjadę do Sri Lanki. Naturalnie, że przyjadę do Sri Lanki.”

Podobnie powiedział On amerykańskim wielbicielom: „Wezwijcie Mnie stamtąd.” Dlatego wszyscy wielbiciele w Ameryce piszą listy do Swamiego, zapraszając Go tam. Swami odpowiada na wołania z całego świata mówiąc: „Ja przyjadę.”

Z głęboką tęsknotą ludzie na całym świecie zapraszają Swamiego. Z jednej strony Swami sprawia, że każdy tęskni coraz bardziej obiecując, że On przybędzie, a z drugiej ja mówię, że wszyscy na świecie powinni przybyć do mojego łona jako moje dzieci. Mówię, że wszyscy powinni narodzić się Swamiemu i mnie. Kiedy te dwa wołania połączą się, narodzi się Sathya Yuga. Karma świata została zmiażdżona i kwitnie Era Prawdy. Swami rozmawia z topniejącym sercem z każdą grupą wielbicieli. On mówi, że zdecydowanie przyjedzie On do nich. On Sam staje się bardzo wzruszony, co z kolei dotyka serc słuchających. Kiedy zapytałam Swamiego o to, On powiedział: „Bóg jest tylko Świadkiem. Poprzez nieustanny płacz i wylewanie twoich uczuć, ty zmieniłaś Mnie.” Żaden z poprzednich Awatarów nie ujawnił swoich wewnętrznych uczuć ani emocji; tylko Swami to robi.

Wielbiciele z Australii, Grecji, Anglii, Ameryki, Afryki Południowej oraz z innych krajów wołają mnie, abym przyjechała do ich kraju; niektórzy wielbiciele z Grecji i Faridabad chcą przyjechać do mnie; to też jest wołanie, wołanie duszy.

 

25

WOŁANIE DUSZY

24 luty 2006 r. Wieczorny darszanu.

Dostaliśmy numerek jeden i siedzieliśmy w przednim rzędzie. Fred, Eddy, Amar, Rishi też dostali pierwszy numerek i siedzieli na przedzie. Swami przybywa o godzinie 15.00. Kiedy samochód podjeżdża do Freda, On słyszy wołanie Swamiego: ‘Madhu’. Amar i Rishi też słyszą. Gdy Swami mija, obniża On okno i bierze moje listy od Eddy`ego, wszyscy mają cudowny darszanu.

Gdy Swami wraca do Poornachandra Hall, również mamy cudowny darszan.

W medytacji zapytałam Swamiego: „Czy wołałeś Madhu?” i On powiedział: „Tak.”

Wszyscy byliśmy bardzo szczęśliwi. Powiedzieli, że kiedy Swami zawołał ‘Madhu’, słodycz kapała w Jego głosie. Jeżeli Bóg woła nas, nektar Jego Boskiego Wołania zalewa całe nasze ciało i wypełnia nas boską błogością.

Kiedy wołamy Boga, to jest jedno, ale kiedy Bóg woła nas, jakie będzie to słodkie? Powiedzieli mi, że słuchając Swamiego wołania ‘Madhu’, Fred był wzruszony do łez. Kiedy rozmawialiśmy o tym, zapytałam ich: ‘Który rozdział w książce o Prema Sai podoba wam się najbardziej i dlaczego?” Eddy odpowiedział: „Jedna linijka poruszyła mnie bardziej niż coś innego. W czasie pielgrzymki do Badri Swami mówi: „Ten Kanha chciał pojechać do Badrinath w poprzednich narodzinach; chciał bawić się ze Mną na śniegu. Kanha! Będziemy bawić się śnieżkami tam, dobrze?” Bóg pamięta o moim pragnieniu i spełni je. Nie mogę zapomnieć, że zawołał mnie i powiedział mi to!”

Bóg nazywa go Kanha i mówi, że On spełni pragnienie Eddy`ego. Kiedy Fred był w kolejce na darszan, Swami spojrzał na Freda i zawołał go: ‘Madhu’. Usłyszawszy to, Fred wzruszony był do łez.

Swami zapytał matkę Yamini: „Czy twoja córka miewa się dobrze?” To sprawiło, że Yamini stopiła się jak masło. Jeżeli ktoś słyszy, że Bóg pyta o niego, daje to wielką błogość. Matka Yamini również powiedziała: „Kiedy Swami wezwał mnie i zapytał: ‘Czy córka i Paapa miewają się dobrze?’, z chwilą, kiedy usłyszałam te słowa, łzy zaczęły płynąc z moich oczu. Moje nogi zaczęły się trząść. Pan rozmawia ze mną! Niech Ziemia teraz się otworzy i zabierze mnie. Nie ma już czego doświadczać na tym świecie.”

Dlaczego ona to powiedziała? Słysząc słowa Pana, poczuła: ‘Dlaczego mam nadal żyć na tym świecie?’ Dlaczego to życie? Wystarczy. Nie ma sensu żyć życiem świata. Osiągnięcie Boga jest jedynie tym, co konieczne. Moje życie powinno opuścić to ciało natychmiast po usłyszeniu głosu Boga.’ To jest stan jej umysłu.

Z tego powinniśmy zrozumieć jedno. Swami woła ‘Kanha’. Natychmiast myśl powstaje, że Kanha jest moim imieniem. Ciało należy do tego imienia, które jest moje. Imię zostało wypowiedziane przez Boga. Kanha sugeruje tę formę ‘Ja’. To uczucie da radość. Ta radość dotyka duszy, która żyje w formie i imieniu zwanym ‘Eddy’. Wezwanie Powszechnej Duszy dotyka duszy indywidualnej.

Kiedy słowo ‘Madhu’ wychodzi z ust Swamiego, woła ono ‘Ja’, które należy do Freda. ‘Ja’, żyjące w tym imieniu i formie, zwanej Fred, doświadcza radości, a nie ciało. W czasach Awatara Prema Sai imieniem Freda będzie Madhu. „Ja’ w Madhu jest teraz Fredem. W następnych narodzinach ‘Ja’ będzie Madhu. Rozumiem związek, że ‘Ja’ jestem krewnym Swamiego. Wezwanie Powszechnej Duszy dotyka duszy, żyjącej pod przykryciem ‘Ja i moje’. Jest to stan błogości.

Yamini jest imieniem duszy, która mieszka w ciele. Z chwilą, kiedy Paramatma, Dusza Powszechna, pyta o jeevę, duszę indywidualną, doświadcza ona wielkiej błogości. ‘Ja’ Yamini i Atma, mieszka w domu zwanym ciało, kiedy zatem Swami woła Yamini, doświadcza ona błogości.

Dr Savithri jest matką Yamini. Swami wezwał ją i rozmawiał z nią. Swami pyta o jej córkę Yamini. Usłyszawszy to wołanie w danej chwili, Atma, mieszkająca w imieniu i formie dr Savithri, chce opuścić ‘Ja i moje’ i połączyć się z Paramatmą. Kiedy Swami wzywa nas Swoim własnym głosem, ‘Ja’, dr Savithri i ‘moja’ córka Yamini, łączy się z Paramatmą, zatem jej życie osiąga spełnienie. Wołanie Paramatmy jest rozpoznane tylko przez Atmę.

Tu widzimy jak wszyscy łączyli swoje ‘ Ja i moje’ tylko z Bogiem. Tylko Jeevatma rozpoznaje wołanie Paramatmy. Wiedząc o tym, zrozumiemy, że prawdziwą naturą Atmy jest tylko błogość.

Jednakże wy łączycie to ‘ja i moje’ ze związkami i rzeczami świata. Rodzicie się stale, przechodząc przez ogromne cierpienie. Jak zatem usłyszeć wołanie Paramatmy? Jest to wołanie, które usłyszy tylko dusza.

Eddy powiedział jeszcze jedno: „Swami jest moim Przyjacielem, zatem postrzegam cały świat jako swoich przyjaciół. Kobiety, mężczyźni – wszyscy są moimi przyjaciółmi. Dlatego zostałem samotny i nie ożeniłem się. Nawet nie mogłem myśleć o małżeństwie, tamto uczucie nie pozwala mi. Jest tylko jeden klucz, który otworzy moje serce; jest to klucz przyjaźni. To jest moją naturą.”

Jest to prawda. Jest dziewięć kluczy do miejsca Boga. Jest to dziewięć ścieżek oddania. Drzwi otworzą się dowolnym kluczem, którego użyjecie, jednak powinno to być twoje prawdziwe, naturalne bhava (uczucie – tłum.). Każdy powinien starać się zrozumieć swoje prawdziwe bhava wobec Boga i odpowiednio postępować. Jeżeli myślisz, że Bóg jest twoim Przyjacielem, wtenczas cały świat powinien stać się twoim przyjacielem.

Najpierw chciałam poślubić Krysznę. Następnie dowiedziałam się, że Swami jest moim Kryszną. Myślałam, że nie mogę poślubić Go, zatem okazywałam oddanie, nazywając Go ‘Amma’. Później Swami powiedział mi, że ścieżka Madhura Bhava Bhakthi najbardziej pasuje do mojej natury. Stąd też zmienił On mój umysł i pokazał mi ścieżkę. Usunął On mój lęk i powiedział mi, że tylko On jest Kryszna, a ja Radha. Zmienił On moje bhava, ponieważ Madhura Bhava jest  moją prawdziwą naturą.

Yamini traktuje wszystkich jak braci. Ona nazywa wszystkich ‘Anna’. Zatem urodzi się ona jako młodsza siostra Boga. Bóg jest’ Bratem’ dla niej, stąd też wszyscy na świecie stali się jej braćmi. Dlatego ona nie wyjdzie za mąż, kiedy przybędzie następnym razem. Kogo poślubić, skoro wszyscy są braćmi?

Wszyscy są ‘Amma’, matką dla SV. On nazywa wszystkich ‘Amma’. On również nie ożeni się, kiedy przybędzie następnym razem, ponieważ wszystkich nazywa ‘Amma’. W czasach Awatara Prema Sai oni nie zawrą związku małżeńskiego. Jakiekolwiek bhava mamy dla Boga, powinniśmy je również mieć dla świata. Powinniśmy osiągnąć Boga, wykonując sadhanę. Wtenczas doświadczymy Boga w taki sam sposób, jakim uczuciem darzymy Jego.

Teraz powinniśmy widzieć, kim jest ten, który widzi. Eddy mówi, że widzi Boga jak swojego Przyjaciela. On jest w stanie widzieć każdego jako swojego przyjaciela, ponieważ Bóg jest Mieszkańcem u wszystkich. Patrzący Eddy patrzy na cały świat jak na swojego przyjaciela, zatem jego klucz otwiera miejsce Boga. Dlatego kiedy przybędzie on następnym razem, Sam Bóg będzie jego Przyjacielem i Krewnym.

SV widzi Boga jako swoją Matkę. Tutaj ten, który widzi, zobaczył Boga nie tylko jako Matkę, ale całe Uniwersum jako Matkę. Bóg i Uniwersum są Jedno. Stwórca i Stworzenie są Jednym. Wskutek tego bhava, jego klucz otwiera miejsce Boga.

Spójrzmy teraz na przykład Yamini. Ona widzi Boga jako Brata. Wszyscy na świecie są dla niej braćmi. Dla oczu patrzącej Yamini, wszyscy, którzy są widziani, są braćmi. Nie ma różnicy.

Ich klucze do Boga otworzyły, ponieważ oni widzieli Stwórcę i Stworzenie jako Jedno. Za następnego Awatara Bóg przybywa jako jej Brat. Można stać się Jeevan Muktha i połączyć z Bogiem, idąc jedną z dziewięciu ścieżek oddania. Jeżeli ktoś obdarza oddaniem Boga poprzez jedną z tamtych ścieżek oraz jednakowo traktuje Jego Stworzenie, wtenczas będziemy mieli szczęście być blisko Pana i żyć z Nim, kiedy zstąpi On jako Awatar.

Szłam ścieżką Madhura Bhava Bhakthi. Chciałam osiągnąć Boga jako swojego Męża. Bardzo trudno jest traktować Pana jako Męża i Ukochanego i osiągnąć Go. Można to osiągnąć tylko wykonując indywidualną sadhanę. Człowiek nie powinien być tym usatysfakcjonowany! Oddanie powinno rozrastać się. Ponieważ dążyłam do tego, aby poślubić Boga, który jest Stwórcą, wtenczas powstało we mnie uczucie, że wszyscy są moimi dziećmi. Teraz mam uczucie, że ja jestem Matką całego Uniwersum. Każdy i wszystko w tym Stworzeniu to moje dzieci.

Każdy może iść dziewięcioma ścieżkami oddania, pokutować i stać się Jeevan Muktha. Człowiek może mieć wizję Boga; to jest łatwe. Nasza podróż duchowa nie zatrzymuje się tutaj. Trzeba wspiąć się wyżej i zapytać: „Kim jest ten, który widzi?” Powinniśmy szukać odpowiedzi na następujące pytania:

·        Kim jestem?

·        Jaki jest związek tego ciała i Ja?

·        Kiedy moje ciało umrze, dokąd Ja pójdę?

·        Czy Ja również umieram?

 

Trzeba sobie uświadomić, że Atma i Paramatma nie różnią się, są one Jednym. Wtenczas zaświta mądrość, że tylko Jedna Atma przeniknęła wszystko jako wielu. Ta Mądrość jest szczytem sadhany.

Ja jestem Paramatma, Ja jestem Poornam. Ja jestem Poornam, która odseparowała się od Poornam. Jeżeli ktoś uświadomi to sobie, stanie się Jednym z Poornnam. Chociaż ktoś może mieć wizję  Boga, uświadomienie sobie tego, że ty i Bóg nie jesteście oddzieleni, jest stanem ostatecznym, stanem Poornam.

Kiedy mamy związki, miłość wzrasta. Przyjaźń z Bogiem zwielokrotnia Miłość jeszcze bardziej. Kiedy obdarzamy Miłością Boga, odwzajemni On naszą Miłość. Wyobraźcie sobie jak w czasach Awatara Prema Sai ogromną Miłością będą radować się wszyscy, będąc krewnymi Boga! Kiedy doświadczymy tej Miłości osobiście, jakże wielką błogość ona da. W tamtym czasie, wszyscy, którzy będą żyli z Bogiem, jako bliscy krewni, ci bliscy i kochani, osiągną stan Poornam.

24 luty 2006 r.

Idziemy na darszan i otrzymujemy szósty los; siedzimy w czwartym rzędzie. Swami nie przychodzi. Modlę się: „Chociaż wziąłeś ode mnie wiele listów w tajemnicy, świat nie uwierzy. Nie potrzebuję niczego, jednak dałeś mi ogromną odpowiedzialność, Aszram i Stupę. Za to chcę od Ciebie stempla aprobaty. Czy nie ma związku między Tobą a mną? Czy masz jakiś związek z Mukthi Nilayam? Czy nie jesteś związany ze Stupą? Powiedz mi. Zrób coś fizycznie! Nie zmuszam Ciebie, jednak jest to istotne. Nawet jeśli świat uwierzy, czuję, że jest to konieczne dla mojego serca.” Modliłam się i płakałam bez przerwy.

Swami przybywa i wchodzi do środka. Zaczynają się bhadżany. Śpiewają dużo pieśni o Radha Kryszna. Po Arathi Swami przychodzi. Patrzy On na mnie bezpośrednio. Mam bardzo dobry darszanu.

W wieczornej medytacji zapytałam o to samo.

Vasantha:       Swami, zrób coś fizycznie. Nie mogę tego już dłużej znieść. Zrób coś fizycznie. Dzisiaj powinieneś popatrzeć na mnie i uśmiechnąć się. Co, jeżeli ujawnisz Swoją Premę poprzez oczy i słodki uśmiech? Czy to zredukuje naszą Premę o 10 dni, kiedy przybędziemy następnym razem?

Swami:            Och, swawolna! Dlaczego tak myślisz? Dobrze, spojrzę na ciebie. Zobaczysz.

 

Darszan popołudniowy

 

Dostajemy pierwszy los. Swami przybywa o godzinie 3.30. Słuchacze studiów podyplomowych dają program. Swami mówi przez godzinę o umyśle (mind – ang., tłum.): Mi – Moje, Na – nic, So – Subham, pomyślność, Najwyższy. Swami powiedział: „Jeżeli nie ma ‘ja i moje’, jest to już samo w sobie pomyślne.” Po Arathi Swami wraca do Purnachandra Hall. Ja siedzę w pierwszym rzędzie. On patrzy na mnie i uśmiecha się. Dotrzymuje Swojej obietnicy.

Rano Fred, Eddy, Amar i Rishi siedzieli w pierwszym rzędzie. Swami popatrzył na Freda i zawołał ‘Madhu’ i wziął mój list od Eddy`ego.

O O O O

Pojechałam do Ooty, mieliśmy satsang i mówiłam na ten temat. Ktoś wyraził wątpliwość, że w dziewięciu ścieżkach oddania, przedstawionych w pismach świętych, nie wspomina się o bhava matki ani brata. W czasach Wed, Puran oraz innych wielkich dzieł, bhakthi zostało zakwalifikowane do dziewięciu ścieżek.  Jest to era „Ponad Wedami”. W Mukthi Nilayam dlaczego mówić tylko o dziewięciu ścieżkach; człowiek może podążać stoma ścieżkami oddania. Możemy być oddani Bogu w dowolnym związku. Związek jest konieczny dla oddania; wyrażamy miłość tylko poprzez związki świata. Okazujemy uczucie naszym związkom tego świata, ale nie możemy mieć tego samego uczucia dla tych, którzy nie są z nami związani. Przyjaźń jest inna. Możemy być przyjacielem dla jednego i wszystkich.

Tak samo jeżeli ustanowimy związek z Bogiem poprzez bhakthi, nasze oddanie zacznie wzrastać stopniowo. Ten związek może przyjąć dowolną formę. Nie ograniczajmy tego do dziewięciu ścieżek, przedstawionych w pismach świętych. Wspinamy się do wyższych sfer Mądrości; zatem zamiast ograniczać to do Nava czyli dziewięciu ścieżek, wyrażajmy nasze oddanie w Nava czyli poprzez nowe ścieżki. Swami zaakceptuje nasze oddanie w dowolny sposób, jaki sobie wybierzemy, aby Go obdarzać. Tylko On jest naszym Krewnym. Wystarczy, jeżeli zrozumiemy to. Musimy analizować to głęboko i ustalić, jaki jest nasz związek ze Swamim i rozwinąć go, trzymając się go mocno. Na koniec powinniśmy mieć taki sam związek ze światem.

Utraciłam swoją matkę w bardzo młodym wieku. Dowiedziawszy się, że Swami jest Inkarnacją Boga, nazywałam Go ‘Amma’ i obdarzałam oddaniem. Napisałam do Niego wszystkie listy, nazywając Go ‘Amma’. Swami powiedział mi, że Madhura Bhava Bjakthi jest najodpowiedniejszą ścieżką dla mojej natury. Wybierzcie sobie zatem dowolną ścieżkę! Wszystkie, jak udowodniłam w swoim życiu, zabiorą was do Boga.

26

ARBUZ

25 luty 2006 r. Mahashivarathri

Ogromny tłum ludzi zgromadził się na przybycie Sai Shivy. Swami przybył o godzinie 15.00. W tym czasie Swami powiedział coś studentom; nagle wszyscy opuścili werandę, biegnąc do bramy. Chwilę później chłopcy wrócili, każdy z nich niósł arbuza. Każdy owoc musiał ważyć pięć lub sześć kilo. Arbuzy rozdano studentom, personelowi i VIP-om (very important persons – bardzo ważne osobistości - tłum.). Cudownie było widzieć rzędy zielonych lingamów! Yamini zapytała: „Amma, gdyby dali tobie jeden, czy byłabyś w stanie unieść je w obu rękach?” Odpowiedziałam: „Nie chcę arbuza! Daj mi kartkę, napiszę.”

Zaczęłam pisać wiersz na kartce. Jaki dobry jest Pan, który daje arbuzy wielbicielom! Ich usta wysychają, śpiewając bhadżany całą noc. Są miliony arbuzów w ogrodzie Pana; są one dowodem Jego miłosierdzia. Ja pokutuję na Shivarathri przez tysiące lat; czy było to tylko w nocy, rathri? Nie, odprawiałam pokutę nawet w ciągu dnia! Śpiewając imię Pana noc i dzień, gardło, które wyschło, nie potrzebuje arbuza. Mojego pragnienia nie można usatysfakcjonować! Tylko arbuz Sai amrita może usatysfakcjonować to nieugaszone pragnienie. Czy dasz mi ten owoc? Powódź moich łez kąpie stopy Twoje, robiąc Abhishekam każdego dnia. Czy Twoje serce nie stopnieje? Czy Sai arbuz nie zmieni Swojego umysłu? Czy mam czekać jeszcze jedną yugę na nasze zjednoczenie…

Utworzyłam wiersz w związku z tym.

Och! Panie, czekam na Ciebie z ery na erę!

Obdarz mnie Swoją łaską!

Och, ucieleśnienie miłosierdzia,

Czy nie masz dla mnie litości?

Daj mi Sai amrith, aby zaspokoić moje pragnienie.

 

Na werandzie odbywał się program kulturalny.  Poeta recytował swoje wiersze w języku telugu…Pomyślałam:

 

Moje życie jest kartką,

Łzy są atramentem,

Moje uczucia są wierszem,

Leją się leją się leją się…

Panie współczucia, dlaczego nawet nie spojrzysz na mnie?

 

Cierpienie w moim sercu wylewało się jako łzy. Inny wielbiciel zaczął mówić; jego głos zmienił się wskutek uczucia , gdy wygłaszał mowę, przechodząc z języka hindi na angielski. Na koniec nasz Boski Pan wstał i wylał Swoje uczucia i Miłość. Mówił On przez godzinę. Gdy usiadł, odebrano mikrofon, ale On nie był zadowolony i ponownie poprosił o mikrofon i mówił nadal, siadając. Sathya wylewała się z Pana! Człowieka, który nie przetransformuje się, słuchając tej nektarowej ulewy, nie można nazwać człowiekiem! Osiągnięcie Boga jest łatwe; trzeba po prostu poświęcić pragnienia i porzucić wszelkie przywiązania, a wtedy poznacie Boskość w sobie.

Swami powiedział bardzo wiele w Swoim dyskursie.

„Umysł, Manasu, M-Moje; N- nic; Su-Frangrance (woń- tłum.), pomyślność, Najwyższy. Jeżeli ktoś nie ma ‘moje’, może stać się Najwyższym, pomyślnym.” Byłam bardzo szczęśliwa, ponieważ Swami dał cudowny dowód na mój esej: „Ja bez ja”.

On mówił również o Kunti Devi powiadając, że królowa Pandu stała się królową cierpienia. Ona utraciła wszystko, męża, dzieci, teściów; ona utraciła każdego i cierpiała. Umierając, położyła głowę na kolanach Dharmarajy i zapytała o pomyślność Kryszny…Powiedział o Nim, usiadł i kontynuował opowieścią o zgonie pięciu braci Pandavów mówiąc, że po tym, gdy wszyscy padli i zmarli, jeden samotny pies szedł za Dharmarają. Kończąc Swoją mowę, powiedział On:

„Dharma Rakshati Rakshatah.”

Tego, kto ochrania Dharmę, Dharma ochroni.

Gdy wypowiadał te słowa, głos Swamiego stał się zdławiony uczuciem, łzy potoczyły się po Jego policzkach. Ten wylew emocji Swamiego miał wpływ na wszystkich, uwalniając ich od Mayi. On przechodzi przez fizyczne i mentalne cierpienie dla naszego dobra. Ktoś, kto w odpowiedzi nie stopnieje na widok Jego łez, nie może być człowiekiem. Porzućcie uczucia ‘ja i moje’, ponieważ one są niczym, tylko iluzją. Trzymajcie się tylko Boga. Czy ktokolwiek był świadkiem tego w którejś z yug?

Bóg jest tylko Świadkiem, jednak działa On jakby był On naszym bliskim Krewnym, dając interviews, mówiąc uspokajające słowa, aby nas prowadzić; On wyraża Swoje uczucia. Mówiąc wszystkim: „Dlaczego lęk, skoro Ja jestem tutaj?”, On stapia Siebie i stapia nas. Daje On nam uczucie, że On jest nasz, Ojcem, Matką, Guru i Bogiem. On obdarza Miłością Swoją poprzez taką bliskość. Wcześniejsi Awatarzy zstępowali, aby ustanowić Dharmę, ale On przybył, aby ustanowić Premę. Dlatego On obdarza Swoimi uczuciami. Interviews Swamiego są jak zebrania rodzinne. Członkowie rodziny siedzą razem w Sali i dyskutują o ważnych sprawach. Swami, działając jako Głowa rodziny, objawia Najwyższą Miłość. Jak wielu zostało przetransformowanych?

 

Shivarathri jest Sanktuarium Boga!

To nie jest Shivarathri lecz Nava, Nowa Noc,

Jest to arbuz dla wyschniętych gardeł

Które śpiewały imię Shivy całą noc.

Miliony arbuzów są w ogrodzie Pana.

Swami! Nie chcę tego arbuza

To, czego szukam, jest arbuz Amrith.

W imieniu Sai,

Niech to będzie dzień albo noc Shivy,

Moje Shivarathri trwa miliony, miliony lat.

Gardło wyschło wskutek nieustannego śpiewu

Ono nie szuka arbuza!

Ono tęskni za arbuzem,  Amrithą Sai!

Swami, czy dasz mi?

Och! Oceanie Miłosierdzia gaszący

Wyschnięte gardła arbuzami

Czy nie widzisz mojego pragnienia?

Jest to pragnienie, którego nie można ugasić!

Kąpię Ciebie w świętej rzece łez

Czy nie topi to serca Twojego?

Czy ten Sai Arbuz nie dojrzeje?

Czy nie możemy kosztować naszego połączenia się

Czy mam czekać jeszcze jedną erę?

 

26 luty 2006 Medytacja

Vasantha:       Swami, czy nie dasz mi żadnej wiadomości na Shivarathri?

Swami:              Jaką wiadomość? Odpowiem na twój wiersz.

Jest to Shivarathri także dla Shivy!

Jest to wskutek łaski dla Parvathi.

Dyskurs

Jaki jest pożytek z mówienia przez te wszystkie lata?

Ja spaliłem Kaamę, ale ona chciała Kaamę jako dziecko swoje.

Dla dobra tych, którzy szukają tylko arbuzów

Ona zrobiła ze swojego życia pokutę!

 

Słowa Swamiego wypełniły mnie radością. Przed wyjazdem z Puttaparthi narysowałam rysunek: Swamiego i siebie; moja głowa jest na Jego kolanach, łzy leją się z moich oczu. Włożyłam ten rysunek i wiersz do listu i dałam to Fredowi i Eddy`emu.

 

Darszan Popołudniowy

Swami przychodzi o godzinie 16.00. Eddy, Fred, Rishi i Amar siedzą w przednim rzędzie. Swami patrzy, ale nie bierze listu. Swami idzie na werandę i do pokoju interview. Mija kilka chwil i On wychodzi, woła On amerykańskich wielbicieli. Myślę: „Gdzie jest Fred?” Idą oni na werandę, Swami rozdaje vibuthi i bierze listy, siedząc w fotelu. Następnie Swami daje sygnał i idzie w stronę mężczyzn; pchają Jego fotel wzdłuż całego przedniego rzędu. Chłopcy biorą wiele listów, a Swami rozdaje wszystkim vibuthi. Fotel porusza się w stronę, gdzie siedzi Fred, Eddy, Rishi i Amar, Swami podjeżdża i rzuca paczkę vibuthi na kolana Freda, a następnie wyciąga Swoją rękę, biorąc mój list od Eddy`ego. Bierze go Swoimi własnymi rękoma! Wszyscy są bardzo szczęśliwi. Następnie Swami podjeżdża do strony pań i znowu bierze dużo listów od wielbicielek. Podjeżdża do grupy amerykańskiej. Ja siedzę w pobliżu. Mam bardzo dobry darszan. Swami wraca do środka.

Koniec

Teraz przyjrzyjmy się wierszowi Swamiego. Shivarathri jest nocą wyrzeczenia nawet dla Shivy. Powodem, że On daje, jest wskutek łaski, którą obdarzona została Parvathi. Czym jest ta łaska? Jest nią Powszechne Wyzwolenie. Wskutek tej łaski, On jest zmuszony do tego, aby być przebudzonym w noc Shivarathri. On wykonuje każdą czynność, traktując Powszechne Wyzwolenie jako punkt, na którym się skupia. On mówi: „Daję dyskursy przez 80 lat. Wszystko to jest bez pożytku.”

On mówi: „Ja spaliłem żądzę…”

Kiedyś Pan Shiva był w Yoga  Nidra. Dewy wiedziały, że istotne jest, aby obudzić Pana z Jego pokuty, by poślubił Boginię Parbathi. Tylko dziecko, które poczną Shiva i Parvathi, może pokonać demona Soorapadmę, który nękał świat. Devy poprosiły Kaamadevę, boga pragnienia, aby wypuścił swoje strzały – kwiaty do Pana, aby Go obudzić. Kamadeva zrobił, o co go poproszono. Pokuta Pana została zakłócona, otworzył On trzecie oko i zredukował Kaamadevę do popiołu!

Shiva zatem poślubił Parvathi i narodził się ich syn Muruga. On unicestwił asurę. Po czym Rathidevi, żona Kaamadevy, modliła się do Pana, aby przywrócił życie jej mężowi. Pan powiedział, że kiedy zstąpi w Dwapara Yudze, uczyni Kaamadevę Swoim synem. Kiedy Pan narodził się jako Sri Kryszna, On i jego żona, Rukmini mieli syna, który nazywał się Pradyumna. Pradyumna jest na nowo narodzonym Kaamadevą. W ten sposób Pan uczynił żądzę Swoim dzieckiem. Dlatego Swami mówi, że ja chcę przemienić Kaamę na naszego syna. Na tym świecie wszystkie dzieci rodzą się żądzy. Ja mówię, że wszyscy na świecie powinni narodzić się Swamiemu i mnie. Jest to Sathya Yuga.

Ludzie świata pragną tylko zwykłego arbuza. Oni chcą tylko radości świata. Złapani są przez przywiązania świata. Oni nie zrozumieli, że ten Sai - Nektar przybył tylko dla nas. Mówi On, że ja ze swojego życia zrobiłam yagnę dla dobra świata. Zrobiłam całe swoje życie yagną dla dobra Powszechnego Wyzwolenia. Ofiaruję każde swoje uczucie jako ofiarę poświęcenia, jako samith dla Boga, dla Wyzwolenia Świata.

Jest to wyjaśnienie wiersza Swamiego. Trzeba spróbować zrozumie to i kontemplować nad tym, dlaczego Bóg zstąpił na Ziemię. On przybył tylko po to, aby wyzwolić nas z cyklu narodzin i śmierci. Czy chcecie stale rodzić się i umierać na tym doczesnym świecie i nieustannie cierpieć? Ta szansa już się nie powtórzy. Awatar Jego totalności już nie przybędzie ponownie, zatem wykorzystajcie Go. Pozostało tylko szesnaście lat do końca Jego Inkarnacji, po czym Jego misja Awatara skończy się. Zdobądźcie mądrość i obserwujcie swoje myśli. Podporządkujcie się Boskości, która jest przed waszymi oczami. Proście tylko o Wyzwolenie i odmówcie arbuza. Módlcie się, aby On obdarzył Sai - Nektarowym Arbuzem, Owocem Nieśmiertelności.

 

27

NIGDY NIENAWIDZIĆ!

 

Kilka notatek z dyskursu Swamiego na Shivarathri:

 

 

…Świat i Bóg są nierozłączni. Stwórca i Stworzenie są Jednym. Jest bliski i nierozerwalny związek między tymi dwoma. Atma jest nazwą daną Zasadzie Boskości. Nie ma ona specjalnej formy. Poważnym błędem jest przydawanie szczególnego imienia i formy Atmie. Istotne jest, aby zrozumieć jedność Atmy i doświadczać jej. Wszystko jest Boskie.

Sarvam kalvidham Brahma’

Zaiste wszystko jest Brahmanem.

Ponieważ nie jesteście w stanie zrozumieć Boskiej Zasady w jej totalności, ograniczacie Boga do specyficznego imienia i formy takiej, jak: Rama, Kryszna i Vishnu i czcicie Ją. Garncarz robi posąg Ramy albo Kryszny, jednakże jest to tylko glina, która przyjmuje formę bóstwa. Ta sama glina służy do tworzenia różnych form…

Yath Bhavan Tat Bhavathi

Jak myślisz, tym się stajesz…

Błogość jest również aspektem Boskości. Bóg jest ponad przyjemnością, bólem, zasługą i grzechem. Radość i smutek są naszym własnym wytworem…

Cokolwiek się dzieje, jest dla naszego własnego dobra…

Z tym stanowczym przekonaniem powinniście zaakceptować przyjemność i ból, dobro i zło, z opanowaniem. Może być wam trudno znieść nieszczęścia, powinniście się modlić do Boga, aby obdarzył was niezbędną siłą, aby to znieść.

Trudności nie będą trwać wiecznie…

Człowiek zawsze dąży do szczęścia, ale jak je uzyskać? Szczęściem jest związek z Bogiem…

W istocie Bóg jest ponad radością i smutkiem. Cokolwiek możecie robić, Pan powie: „Tathastu’, niech tak będzie. On obdarza was Swoimi błogosławieństwami, mówiąc: „Wszystko jest dla twojego własnego dobra.’ Miejcie wiarę, że Bóg podda was próbom dla waszego własnego dobra.

Traktujcie każdego jako Ucieleśnienie Boskości. Umieśćcie to święte uczucie mocno w swoim sercu. Traktujcie nawet osobę, która was nienawidzi, jako swoją. Bądźcie przekonani, że cokolwiek oni robią tobie, jest dla twojego dobra. Wszystko, co Bóg stworzył, jest dobre. W Stworzeniu Boga wszystko jest dobre i święte. Nie ma niczego, co powoduje smutek i nieszczęście. W istocie nieszczęście powstaje w iluzji człowieka. Iluzję tę powoduje uczucie ‘ja i moje’. Dobro i zło leżą w waszym własnym umyśle, one nie przychodzą z zewnątrz. Zatem w pierwszej kolejności  skorygujcie swoje uczucia. Pozbądźcie się wszystkich cech zwierzęcych, aby człowieczeństwo mogło kwitnąć w was. Jeżeli zauważycie w sobie chociaż ślad nienawiści, wyrzućcie go od razu.

Kochacie swojego syna, ponieważ traktujecie go jako swoje odbicie. W rzeczywistości ten, kto kocha ciebie, ten, który nienawidzi ciebie, ten, który krytykuje ciebie – wszystko to są twoje własne odbicia. Prawdę mówiąc, nie macie przyjaciół ani wrogów. To tylko wasza własna miłość albo nienawiść odbija się w was. One pochodzą z was. Jednym razem ktoś może być zły, a później gniew może przemienić się w miłość. Ludzie poddają się takim kaprysom umysłu.

Forma człowieka i Boga są Jedną. Nie można osiągnąć Boga, jeżeli człowiek widzi Stwórcę i Stworzenie jako oddzielnych. Robiąc to, separujecie siebie od wrodzonej Boskości w sobie. Porzućcie uczucie ‘ja i moje’. Patrzcie na swoją żonę i dzieci jak na Ucieleśnienia Boskości. Przesłaniem Shivarathri jest, aby prowadzić życie jak istota ludzka; nie żyjcie jak zwierzęta. Patrzcie na wszystkich jak na Boskie Istoty. Pozbądźcie się uczuć ‘ja i moje’.

O O O O

Yamini zadała pytanie: „Kiedy żyje się na świecie uczucia tego, czego się nie lubi i nienawiści przychodzą w sposób naturalny, jak można ich uniknąć i usunąć? Swami mówi, aby unikać złego towarzystwa. On również mówi, że nie ma złych ludzi na świecie. Jak to jest?”

W okresie wykonywania sadhany trzeba unikać złego towarzystwa. Dyscyplina jest istotna; czystość pożywienia jest koniecznością. Jeżeli jemy posiłek, który ugotował ktoś inny, przyswajamy sobie jego uczucia. Dlatego sadhaka musi być bardzo ostrożny w związku z pożywieniem. Poprzez ścieżkę intensywnej sadhany osiąga się stany wyższe; wszystko staje się Bogiem; wszystko wypełnione jest Miłością do Boga. Sanyasi bierze jałmużnę i je posiłek, który mu dano. On wznosi się ponad stan ulegania wpływowi przez pożywienie. Mówi się, że zarówno Jezus, jak i Buddha jadali posiłek gotowany przez prostytutki.

Mnich mieszkał we wsi ze swoim uczniem. Pewnego dnia wieśniak zaprosił ich, aby zjedli w jego domu. Mnich przyjął zaproszenie i poszedł do jego domu ze swoim uczniem. Gospodarz ugościł ich obfitym posiłkiem, który smakował im obojgu. Po posiłku obaj wyszli i wrócili do swojej pustelni.

W tym czasie uczeń powiedział Guru: „Guru Maharaj, ukradłem łyżkę, którą jadłem w trakcie posiłku. Nie wiem, dlaczego to zrobiłem. Gdy jadłem, ogarnęło mnie uczucie, aby ją wziąć. Nie wiem, skąd ono się wzięło. Uświadomiłem sobie swój błąd dopiero, gdy dotarłem tutaj!”

Uczeń był bardzo przybity i pełen wyrzutów sumienia. Jego Guru szybko wrócił do gospodarza i oddał łyżkę.  Po wypytywaniu ustalił, że osoba, która gotowała posiłek, miała zwyczaj kraść. Ponieważ uczeń zjadł posiłek, przejął ten sam zwyczaj. Na tym przykładzie widzimy, jak zwyczaje tych, którzy gotują, mogą przybyć do nas. Dlaczego Guru nie miał takich samych uczuć? Było tak, ponieważ był on w wyższym stanie  i ponad wpływem cech u innych.

Będąc w stanie sadhaki, trzeba uważać na złe towarzystwo. Należy pieczołowicie stosować się do zasad i nakazów pism świętych. Pierwszym wymogiem jest kontrola zmysłów. Poprzez praktykę człowiek dojdzie do etapu, gdzie staje się on Jednym ze Stworzeniem i Stwórcą. Bóg i Universum są dwiema stronami tej samej monety. Wszystko jest zaiste Bogiem.

Jagamay sarvam Vishnu mayam.’

Boskość przenika wszystko i jest pomyślna.

 

Jeżeli Bóg jest pomyślny, wobec tego Jego Stworzenie jest również pomyślne. To wskutek waszego zafałszowania, zanieczyszczonego wzroku widzicie brak pomyślności. Człowiek powinien czuć tylko Jedność. Radha nie dążyła do tego, aby poślubić Krysznę. Ona chciała połączyć się z Nim i stać się Jednością z Nim w każdej części Stworzenia. Jest to Vasanthalayam. Jest to Stan Poornam. Swami nawiązuje do tego Poornam w liście, który utworzył On dla Epilogu…

‘Aby stać się Jednością czyli połączyć się ze wszystkim jest jej Poornam.’

Obserwując wszystko, człowiek powinien przetransformować się na to. Swami mówi w Swoim wierszu:

 

‘Czy kwiat  zmienił się w kobietę czy kobieta stała się kwiatem?’

Jest to Stan Poornam, który ma wpływ nawet na Pana. Stawanie się kwiatem w trakcie zbierania kwiatów, jest Poornam. Widzenie tylko Boga jest Poornam; znajdowanie wad w Jego Stworzeniu spowoduje tylko smutek. To tylko ujawnia negatywne cechy w tobie. Jaki jest twój wzrok, takie jest Stworzenie. Jak czujesz, tak się staje. Jeżeli widzimy dobro, wtenczas wszystko, czego doświadczamy, będzie dobre. Jeżeli widzimy coś złego lub niepożądanego, jest to nasze własne odbicie. Nasze cechy decydują o naszej wizji. Swami powiedział o tym w Swoim dyskursie.

Przykład: w oczach Duryodhany wszyscy byli źli, można zatem rozumieć, że był on pełen złych cech. Dharmaraja widział wszystkich jako dobro, pokazuje to zatem jego dobrą naturę. Swami powiedział: Poznasz Boskość w sobie, jeżeli będziesz postrzegać Jedność i Boskość wszędzie.”

Napisałam to samo w swoim wyjaśnieniu do Yoga Sutry. Jeżeli będziesz łączyć każdego i wszystko z Bogiem, zostanie ujawniona wrodzona Boskość w tobie. Nawet maleńka mrówka i komar są Bogiem, wszystko jest Brahmanem.

Napisałam o tej samej zasadzie w Vasanthamayam. Prawda jest Jedna, widzenie różnic jest ignorancją. Tylko Jeden rozrósł się jako wielu. Od maleńkiego robaka do Pana Brahmy – wszystko jest Bogiem. Zasadę tę można zrozumieć tylko jeżeli okazuje się jednakową miłość wszystkim. Prema jest zaiste Brahmanem, Ishwara. Śpiewamy:

‘Prema Ishwara Hai, Ishwara Prema Hai.’

Miłość jest Bogiem, Bóg jest Miłością.

Gdzie będzie Bóg, jeżeli okażecie nienawiść i wrogość bez miłości? Ty jesteś Bogiem, wszyscy są Bogiem. Jeżeli okażesz nienawiść swoim bliskim, będziesz szukać w nich wad, wtenczas powinieneś śpiewać: ‘Nienawiść jest Bogiem, szukanie wad jest Bogiem, Bóg jest pełen wad.’

Stworzenie Stwórcy jest perfekcyjne. Bóg przybył dla dobra grzeszników, nie świętych. Bóg przybył, aby przeprowadzić grzeszników przez ocean życia na świecie, nie dla świętych. Święci nie dzielą ludzi na dobrych i złych. Jeżeli ktoś mówi: „On jest zły”, oni nie mówią: „A ty jesteś dobry?”

Gdyby Swami powiedział: „Obdarzę Wyzwoleniem tego, kto nie popełnił żadnych błędów”, kto spełniałby warunek? Nikt! Narodziliśmy się tutaj tylko wskutek błędów popełnionych w narodzinach w przeszłości. Jeżeli będziemy czyści i będziemy żyć w Stanie Poornam, nie będzie potrzeby ponownych narodzin.” Jeśli zatem w tym tkwi problem, jak możemy szukać wad u innych i mówić o ich niedociągnięciach? Jeżeli coś się dzieje, najpierw pomyśl: „Jaki jest mój udział w tym błędzie?” Nie szukaj wad u innych, nie złość się i nie traktuj ich jak swoich wrogów. Swami mówi: „Gdy mija czas, nawet gniew zmienia się w Premę.”

Dużo ludzi szukało we mnie wad, groziło mi i źle mówiło o mnie. Nigdy nie złościłam się na nich. Zamiast tego myślałam: „Jaki jest powód tego zachowania? Jaki błąd popełniłam?”

Modląc się do Swamiego, zawsze kontempluję w ten sposób. Moja Miłość do nich nie zmieniła się i na koniec zostali oni przetransformowani.

Miłość, Miłość, żyjcie w Miłości. Jest to jedyna ścieżka. Święty Franciszek żył w lesie. Kiedy zobaczył węże, mówił: „Przyjdźcie, moi bracia.” Święty mówił do nich z Miłością i one odpowiadały, nawet pozwalając bawić się z nimi.

W opowieści o Androklesie i lwie, Androkles usuwa cierń z łapy lwa. Miłość i współczucie Androklesa było w stanie zmienić naturę lwa. Czy nie jest zatem możliwe dokonanie zmiany zwierzęcych cech człowieka na świecie? Dlaczego nie możemy zaakceptować mocy Miłości? Nie przywiązujmy wagi do małych błędów, które popełniają nasi przyjaciele.

‘Miłością możemy przetransformować każdego i wszystko. Traktuj swoich wrogów jak swoich własnych. Nie ma wad w Stworzeniu Boga.’

Niektórzy ludzie sugerowali mi: „Nie miej nic wspólnego z pewnymi ludźmi.” Jak może tak być?

Małe dziecko uderza swoją matkę; czy ona będzie zła na nie? Naadi (Liście Palmowe – tłum.) dla Stupy mówią; „Nawet niegodziwi alkoholicy zostaną wyzwoleni.” Przybyłam, aby dać Wyzwolenie wszystkim na świecie. Jak mogę pozbawić niektórych? Bóg może to zrobić, Ojciec może być surowy wobec Swoich dzieci, ale Matka nie może. Ja jestem w Stanie Matki.

Swami mówi, że źle jest czuć, iż Bóg nas zaniedbuje i że On jest odpowiedzialny za nasze cierpienie; ignorancją jest mówienie w ten sposób. Ignorancja ta powstaje z uczuć ‘ja i moje’. Dlatego Swami powiedział mi, abym napisała esej „Ja bez ja”. Myślenie: „To jest słuszne, a to złe” także rodzi się z umysłu, z naszych myśli i wyobraźni. Jeżeli nienawiść ukazuje się w naszych umysłach, jest to haniebne. Wszystkie uczucia nienawiści i Miłości docierają do Swamiego.

Swami stwierdza w Swojej mowie: „Przynajmniej teraz bądźcie świadomi.” Jeśli nawet myślicie źle o kimś i źle o nim mówicie, dociera to do Swamiego. Dlatego wszyscy są wpychani w Mayę i prowadzą życie iluzoryczne. Czy do tej pory Boska Inkarnacja przybyła i prowadziła aż w takim zakresie? Nie potrzebujemy uzyskiwać wiedzy duchowej, czytając „Ramayanę”, „Mahabharathę” albo Wedy. Potrzebujemy tylko być posłuszni wobec słów Bhagawana. Swami powiedział, że nie ma wrogów. Napisałam na ten temat w innym rozdziale. Swami to wszystko zatwierdził, co napisałam o Jego mowie. Powiedziałam, że to twoja własna, nienawidząca natura jest twoim wrogiem.

Nikogo nienawidzę, nie mam zatem żadnych wrogów. Uczucia Miłości dają przyjaźń. Wskutek mojej Miłości do całego świata, poprosiłam o łaskę Powszechnego Wyzwolenia. Dlatego ludzie na całym świecie chcą być w kontakcie ze mną. Prawdziwa radość polega tylko na osiągnięciu Boga. Bóg błogosławi wszystkie nasze wysiłki, On nie rozróżnia między świętym działaniem i grzesznym. Boskość jest ponad tym, co słuszne i złe.

Przykład: Bhasmasura otrzymał łaskę od Pana Shivy, że umrze ten albo zostanie zredukowany do popiołu na czyjej głowie położy on swoją rękę. Pan obdarzył tą łaską. Asura próbował unicestwić Samego Pana, zatem doczekał się swojego własnego unicestwienia. Jesteśmy jak Bhasmasura, jeżeli szukamy wad u innych, jest to tak, jakbyśmy kładli rękę na głowie Swamiego. Zostaniemy jedynie unicestwieni wskutek tej ignorancji.

Kiedy jeeva staje się Shivą i dwadzieścia cztery zasady w człowieku są w pełni wyrażone, wtenczas ujawniamy siebie jako Boga. Jeżeli separujemy Stwórcę od Stworzenia, nigdy nie osiągniemy Boga. Jeżeli myślimy, że inni są pełni wad i obwiniamy ich, to również jest ego. Jeżeli ktoś nie odwiedza naszego domu, nie respektuje naszych słów, nie powinniśmy szukać wad u niego myśląc, że jest to jego wina. Jest to tylko ‘ja’; jest to powód naszego odseparowania od Boga. Dlatego Swami zawsze mówi: „Jedność Czystość Boskość.”

Najpierw powinniśmy się zmienić i oczyścić, dopiero wtedy będziemy postrzegać Boskość. W taki sposób, w jaki kochamy członków naszej rodziny, powinniśmy kochać wszystkich. Powinniśmy poszerzyć naszą Miłość. Kiedy Miłość się rozrośnie, wszyscy staną się naszymi krewnymi i przyjaciółmi. Jeżeli jest w tobie złe uczucie, stwarza to wrogów i uczucia nienawiści. Jeżeli mamy wzrok Boga, wszyscy są dobrzy; nie ma złych ludzi. Bóg postrzega wszystkich tak samo. Gdyby Bóg miał karać nas za nasze małe błędy, jak bylibyśmy w tanie to znieść?! Przebaczcie zatem i zapomnijcie; jest to cecha Boskości. Jeżeli tej cechy nie ma, wtenczas człowiek nie może być Bogiem.

W Swoim dyskursie Swami mówi, że każda zła cecha, każda zła myśl dociera do Niego. Gniew, nienawiść, nasza niechęć, wszystko dociera do Boga. Ten, któremu okazujesz nienawiść, jest także Bogiem. On jest Mieszkańcem u wszystkich. Jak Bhasmasura, jeżeli będziemy próbowali trzymać rękę na głowie Swamiego, zostaniemy unicestwieni. Jeśli nawet nie będziemy okazywać uczuć otwarcie, one mimo to dotrą do Boga. Ta mądrość powinna powstać w nas.

Napisałam o tym w książce „The Principle of Becoming God” („Zasada stawania się Bogiem” – tłum.). To twoje własne uczucia robią z ciebie zwierzę albo Boskość. Rób, o co Swami prosi ciebie. Obserwuj każdą swoją myśl, myśl jasno zanim powiesz albo będziesz działać. Czas ucieka. Za każdym razem, jeżeli szukasz wady u kogoś, skracasz swoje własne życie. Skup uwagę na sobie. Wyeliminuj swoje wady i przetransformuj się. To życie dano człowiekowi, aby stał się Bogiem. Nie straćcie tej okazji. Wykonujcie wszystkie obowiązki, wszystkie czynności jako Dharma karta, bez przywiązania, ofiarując owoce Bogu. Słuchając niniejszego dyskursu Swamiego, człowiek może osiągnąć Mukthi. Życie jest tylko po to, aby osiągnąć Prawdę i Mądrość, a nie po to, aby krytykować innych.

 

28

TĘSKNOTA BOGA

10 marzec 2006 r. Medytacja poranna

Vasantha:      Swami, potrzebuję tylko Ciebie i niczego innego.

Swami:            Nie płacz. Istnieję tylko dla ciebie. Zrobiłaś z Boga poetę, On śpiewa o twoim pięknie. Określiłaś Premę; twoje życie jest eposem Premy. Otwierając szeroko drzwi Mądrości, stałaś się Jnani. Mając wizję Prawdy, stałaś się Nią.

Vasantha:     Swami! Co to wszystko jest?

Swami:           Poprzez doświadczenie swojego życia, ujawniłaś piękno w Stworzeniu jako Vidya. Sprawiłaś, że Bóg tęskni za tobą. Wołasz wszystkich w świecie niebiańskim na Ziemię, aby podzielić się swoim doświadczeniem. Kusisz każdego, aby doświadczył szczęścia, którym ty się radujesz. Polubiłem co piszesz: ‘Jedna kropla Błogości’.

Słowa nie są w stanie opisać ciebie. Sprawiasz, że Bóg tęskni, aby doświadczyć fizycznego ciała, którego doświadczył w Ciele Subtelnym, Przyczynowym i Nad Przyczynowym.

Vasantha:      Swami! Co mogę powiedzieć?

Swami:           Zamiast płakać, bądź szczęśliwa, myśląc o naszym życiu za następnego Awatara.

Vasantha:      Jak mam o tym napisać? Nie mam jasności.

Medytacja popołudniowa

Vasantha:       Swami, łaskawie wyjaśnij dalej.

Swami:            Będziemy żyć szczęśliwie, kiedy przybędziemy następnym razem…

Stanowiąc przykład Premy, stałaś się Księżycem!

Otwierając drzwi Mądrości, stałaś się Słońcem!

Widząc Wizję Prawdy, stałaś się Prawdą, Sathya, Ja!

Prema Księżyc, Jnana Słońce i Sathya, Prawda są zawsze z tobą.

Vasantha:           Swami, jest to cudowne. Teraz napiszę.

Swami:                 Tego, czego doświadczamy teraz, chcę doświadczyć, kiedy przybędziemy ponownie.

Vasantha:           Swami, tęsknię za Twoją bliskością. Czy tęsknisz za mną?

Swami:                Sprawiłaś, że tak jest. Przybyliśmy w tym celu.

 

SWAMI MÓWI, ŻE JESTEM PRZYKŁADEM PREMY. Moje życie jest w pełni kłębkiem uczuć Premy. W mojej pierwszej książce Swami powiedział, że moje życie jest przykładem, jak należy kochać Pana. Moja Prema dla Swamiego przyjmuje formę książek. Opowiadają one o moim życiu, które jest tęsknotą i topieniem się dla Boga.

Swami zawsze zwraca się do wielbicieli ‘Prema Swaroopalara’, ‘Ucieleśnienia Boskiej Miłości.’ My jesteśmy Ucieleśnieniem Miłości. Zwracając się do nas w ten sposób stale, On sprawia, że słowa te są wyryte w naszym umyśle. Powinniśmy transformować siebie stale, słuchając tych słów.

Swami mówi, że 19 Cech Radhy określa Premę:

1.      Bezgraniczna Miłość

2.     Poświęcenie konkurujące z tą Miłością

3.     Powszechne Współczucie

4.     Zmienna Uczuciowa natura

5.     Całkowity brak świadomości swojego stanu

6.     Słodycz Mowy

7.      Ekspansywna Hojność

8.     Prostota

9.     Pomagająca Natura

10.  Wyrazistość Intelektu

11.   Beznamiętność o Mocy Wulkanicznej

12.   Czystość Magnesu

13.   Serce Dziecięce

14.   Matczyna Troska

15.   Chłód Księżyca

16.   Delikatność Kwiatu

17.   Moc Woli Wielka jak Himalaje

18.  Święta Natura jak Gangesu

19.   Pogrążona w Błogości

Cechy te wypływają ze mnie w świat i wprowadzają Sathya Yugę.

Swami mówi, że otwierając nowe Bramy Mądrości, stałam się Jnani. Prema nie może stać sama; potrzebuje wsparcia Mądrości. Mądrość wie o Wszechobecności Pana. Kochać Stworzenie jest Premą. Obdarzam Miłością wszystkich, widzę wszystkich w Stworzeniu – od robaka do Pana Brahmy jako swoich guru. Stale uczę się od każdego aspektu Stworzenia, uświadamiając sobie, że Bóg jest zaiste Swoim Stworzeniem. Jeżeli Bóg jest Absolutem, wobec tego jak Jego Stworzenie nie może takim być?

Zapisałam lekcje, których nauczyłam się od Stworzenia, jako Vidyas. Napisałam o tej Mądrości pod tytułami: ‘Vidya Zegara’, ‘Vidya Szkieletu’, ‘Vidya Pnącza’, ‘Vidya Wrony’, ‘Vidya Kury’, ‘Vidya Drzewa’, ‘Vidya Lutni’, Vidya o tym, jak rozmawiać z Bogiem, ‘Vidya Stworzenia’, ‘Madhura Vidya’, ‘Nava Rasa Nayaka Vidya’, ‘Sri Dhana Vidya’ i ‘Piękno Vidya’. Te Vidye zostały zebrane w książce „Gita Govindam” Cz. 3. Swami określa to, jako ‘otwarcie nowych Bram Mądrości’. Mądrość uczy nas, aby widzieć Boga wszędzie.

Swami mówi: „Purushottama Yoga Bhagavad Gity uczy bezpośredniej percepcji Prawdy. Prawdą jest uświadomienie Boskości obecnej we wszystkim.”

Musimy najpierw oczyścić siebie. Indywidualne ‘ja’ i ‘moje’ muszą przestać istnieć. Mieczem rozróżniania powinniśmy ściąć owoce sadhany i unicestwić ego. Kiedy opróżnimy siebie w taki sposób, Bóg wypełni nas Sathyą. Celem naszego życia jest osiągnięcie Sathyę. Nim to nastąpi, brutalny cykl narodzin i śmierci będzie trwać.

Bóg nie jest ograniczony do specyficznego imienia ani formy. Celem sadhany jest czuć obecność Boga wszędzie. Ta Mądrość ujawnia Sathyę. Jest to ścieżka, aby uczynić Wszechobecną Sathyą naszą własną. Bóg jest pięknem, takie jest też Stworzenie. Czcimy Boga, zatem musimy czcić Jego Stworzenie. To oddawanie czci daje błogość.

Swami mówi: „Pokazujesz piękno Stworzenia Stwórcy. Obudziłaś Go z Yoga  Nidra, aby odkrył piękno Swojego własnego Stworzenia. Pokazujesz to piękno również światu. Jest to twoja Awataryczna Misja.”

Pan doświadcza teraz mojej powodzi Premy. Tego, co sprawiłam, że doświadczył On w medytacji, teraz On pragnie doświadczyć w fizycznym ciele. Jest to powód zstąpienia Awatara Prema Sai i mojego przybycia jako Jego żony. To pokazuje, jak moja miłość i oddanie przyciągnęły Pana tak bardzo, jak moje łzy poruszyły Go, aby wyrażał On Swoją tęsknotę otwarcie.

Wołam Niebiański Świat na Ziemię, aby doświadczył radości, której Swami i ja doświadczamy. Apeluję do Niebiańskich Istot: Brahmy, Vishnu i Shivy oraz ich małżonek, aby przybyli i doświadczyli życia na Ziemi.

W swojej pierwszej książce napisałam o swoich doświadczeniach ze Swamim w Ciele Subtelnym. Swami zabrał mnie do wielu miejsc i doświadczyłam błogości, będąc blisko Niego. On stworzył Srebrną Wyspę dla nas, abyśmy byli razem. Tu Słońce i Księżyc zawsze świecą. Jest to ścieżka Premy, którą szłam w Ciele Subtelnym.

W Jaskini Vashista połączyłam się ze Swamim jako Czysta Świadomość. Swami powiedział: „To zdarzenie jest fundamentem ceremonii dla Sathya Yugi. Teraz powinnaś pojechać i uruchomić Aszram.”

W dniu Inauguracji Aszramu Mukthi Nilayam Swami oświadczył: „To nie jest tylko inauguracja Mukthi Nilayam, lecz uroczystość inauguracyjna Sathya Yugi.” Swami powiedział: „Mukthi Nilayam jest Światem Przyczynowym i ty jesteś w Ciele Przyczynowym. Jest to Niebo na Ziemi.” Tutaj Mądrość stała się ścieżką, po której ma iść Ciało Przyczynowe. Doświadczeń w medytacji jest mniej, rozmawiam ze Swamim, a On ujawnia Mądrość. Wzniósłszy się ponad Ciało Przyczynowe, teraz jestem w Ciele Nad Przyczynowym.

Zazwyczaj po opuszczeniu Ciała Przyczynowego człowiek łączy się z Bogiem. Ja pozostaję tutaj tylko dla Misji Swamiego. Nikt nie może osiągnąć Ciała Nad przyczynowego. Ja całkowicie podporządkowałam się Swamiemu i stałam się pusta. Wtedy wypełnił mnie On Sathyą. Teraz jestem w Ciele Nad Przyczynowym, jest to Vaikunta; Sathya jest ścieżką, którą idę.

Subtelne Ciało – Prema – Księżyc

Przyczynowe Ciało – Mądrość – Słońce

Ciało Nad Przyczynowe – Sathya – Sai

 

Swami i ja doświadczamy we wszystkich trzech stanach. On raduje się moją nieograniczoną Premą w każdej chwili. Na pokutę każdej jeevy Bóg odpowiada. Jako rezultatu mojej Premy chcę, aby On doświadczył mojej Premy. Z tego powodu On przyjmie formę fizyczną w czasach Awatara Prema Sai i będzie radować się moją Miłością i bliskością. Mimo iż On jest Bogiem, jeżeli życzy sobie doświadczać, musi On zstąpić na Ziemię. Przybędzie On jako Prema Sai i będziemy razem. On zmuszony jest do tego, aby przybyć jako Awatar wskutek odbicia, reakcji i odzwierciedlenia mojej Premy.

14 marzec 2006 r. Medytacja poranna

Vasantha:       Swami, powiedz mi, o czym powinnam pisać? Czy Bóg ma uczucia? Czy On tęskni tak bardzo?

Swami:             Podam ci przykład. Hiranyakasipu zapytał swojego syna Prahladę: „Gdzie jest twój Bóg?” Kopie on filar i pyta: „Jest On tutaj? Jest On tutaj?”

Pan musi uszanować oddanie, wiarę i słowa Swoich bhakthów. Stąd też przyjął formę jako Awatar Narasimha i wyłonił się z filaru. On przybył również, aby ukarać arogancję Hiranyakasipu. Agresywna Forma Pana zabiła go. Aby uhonorować twoje oddanie, skupione na jednym punkcie oraz tęsknotę, aby poślubić Boga, trzeba było unicestwić karmę, która była przeszkodą dla naszego połączenia się. Aby osiągnąć te cele, Awatar zstępuje. Awatarzy inkarnują się tylko wskutek uczuć; w przeciwnym razie nie mogą zstąpić. Bóg jest nieruchomy; On zstępuje w odpowiedzi na uczucia.

Vasantha:      Teraz rozumiem, Swami, napiszę.

Swami:           Dlatego przybywamy ponownie; jest to za twoją Premę, dla zaspokojenia ciebie, Ja wyrażam Swoje uczucia.

 

BÓG JEST NIEZMIENNY, NIERUCHOMY; On jest w Stanie Istnienia. Aby ochraniać Swoich wielbicieli, On zstępuje jako Awatar. Hiraniyakasipu popełniał zło. On nienawidził Pana Narayana. Jako wielki wielbiciel Pana Shivy, odprawiał intensywną pokutę i uzyskał łaskę, że nie zostanie zabity przez człowieka ani bestię, za dnia ani w nocy. Jego śmierć nie mogła nastąpić ani wewnątrz ani na zewnątrz, ani wskutek broni.

Hiranyakasipu był bardzo dumny, że jest niepokonany, po uzyskaniu wielkiej łaski. Okazywał pogardę Panu. Ogłosił w swoim królestwie, że wszyscy powinni czcić go, a nie Pana Narayanę. Wydał dekret, że jego poddani powinni wymawiać tylko: „Om Hiranya Namaha”. Syn Hiranyakasipu, Prahlada,  z racji słuchania Mędrca Narady, kiedy był jeszcze w łonie matki, wiedział, że Pan Narayana jest Pierwotnym Bogiem. Kiedy jego nauczyciele wymawiali „ Om Hiranya Namaha”, on recytował; „Om Namo Narayanaya Namaha.” Zezłoszczony Hiranyakasipu zapytał: „Gdzie jest twój Narayana?” Prahlada odpowiedział: „On obecny jest wszędzie, On jest w filarze i także w pyłku kurzu.”

Hiranyakasipu, wskazując na filar, zapytał: „Jest On tam?” Prahlada powiedział, że tak. Hiranyakasipu kopnął w filar. Agresywny Narasimha Awatar, w połowie człowiek i w połowie bestia, wyłonił się i zabił Hiranyę. Był zmierzch, ani dzień, ani noc; było to na progu, ani wewnątrz, ani na zewnątrz. Pan położył go na Swoich kolanach – ani na ziemi ani na niebie i rozszarpał go pazurami, żadną bronią.

Demon uzyskał łaskę od Boga myśląc, że oszukał Go, jednak w obliczu Wszechwiedzy Boga, był on zwykłym kurzem. Aby uszanować słowa wielbiciela, Bóg ukazał się z filaru. Prahlada wierzył, że Bóg jest wszech przenikający. W odpowiedzi na jego wiarę, Bóg przyjął formę. W tym samym czasie śmierć Hiranyakasipu była nieuchronna; zatem przybył gniewny Awatar Narasimha. Silna wiara bhakthy i oddanie poruszyło Nieruchomego, aby przybyć jako Awatar. Dwa zadania zostały wykonane równocześnie.

Odprawiałam surową pokutę, aby poślubić Boga. Moja pokuta została należycie nagrodzona. Jednakże postawiłam warunek, że przez zaślubinami świat powinien być obdarzony Wyzwoleniem. Bóg przystał na moje żądanie. Awatar Prema Sai przybywa, aby spełnić te dwa zadania.

Bóg jest Nieruchomy. Jednakże pojawił się powód, aby działał, wskutek Miłości Jego wielbiciela. Ponieważ Jego uczucia zostały wzniecone, musiał On zstąpić jako Awatar Narasimha. Tak samo - czy moje łzy i tęsknota nie trzęsą Awatarem Sathya Sai? Jeżeli można było wzniecić uczucia u Boga, będącego w Stanie Istnienia, jak bardzo wznieciłyby one uczucia u Boga, który już przybył jako Awatar? Moja tęsknota i łzy rozpalają uczucia Awatara Sathya Sai, aby inkarnował się jako Awatar Prema Sai. On ujawnia Swoje uczucia w formie wielu objawień, a ja piszę o nich.

Awatarzy zstępują tylko wskutek uczuć. Odpowiedzią na moje uczucia jest, że Swami tęskni. Gdyby On zstąpił w odpowiedzi na moje uczucia bezpośrednio z Nieba, jak to zrobił dla Prahlady, świat zrozumiałby tę Prawdę. Ale On jest już tutaj jako Awatar Sathya Sai! On odpowiada na moje uczucia Swoimi uczuciami i sprawia, że piszę. Niektórym jest to trudno zrozumieć. Mają wątpliwości, czy Swami wyraziłby Swoje uczucia w ten sposób. Jeżeli mamy takie wątpliwości, ograniczamy miłość Boga i budujemy płoty wokół Jego Formy. Niektórzy myślą, że Bóg nie ma uczuć. Oni nie mogą zrozumieć. Swami mówi: „Kochaj Wszystkich, Służ Wszystkim.”

Mówią oni: „Swami tak nie mówi, On tak nie mówi.” W ten sposób próbują ograniczać i kontrolować Go.

Hiranyakasipu był potężnym demonem. Jeżeli demon miałby odprawiać pokutę, wyobraźcie sobie, jaką moc miałaby ona. Hiranyakasipu wykonywał tapas, który nazywa się demoniczną pokutą. Brahma Deva ukazał się przed nim i zapytał, jakiej łaski pragnie. Najpierw Hiranyakasipu chciał łaski, że nikt go nie zabije. Kiedy Brahma powiedział, że jest to niemożliwe, Hiranyakasipu bystrze przygotował listę warunków, zgodnie z którymi nie mógłby spotkać się ze swoją śmiercią.

Mimo iż był potężnym demonem, Hiranyakasipu bał się jednak śmierci i szukał sposobów ucieczki. Dużo ażurów było takich. Pokutowali, a celem duszy była ucieczka przed śmiercią. Narakasura zabezpieczył sobie także łaskę, że nie powinien być zabity bez zgody swojej matki. Myślał, że jego matka nigdy nie zaakceptuje, że on może być zabity. Bhasmasura uzyskał laskę, że jeżeli położy rękę na czyjejś głowie, te osoby zostaną spalone na popiół.

Na tych przykładach widzimy, że niezależnie od natury łaski, jakiej domagały się asury, wszystkie domagały się stanu bez śmierci. Myśląc, że są ciałem, domagały się łaski, że ciało nie powinno ulec zniszczeniu.

Nachiketha poszedł szukać Pana Yamy, by uzyskać wiedzę o Jaźni. Wspomniane asury też mogły dążyć do tego celu. Gdyby szukały tego, co obdarza nieśmiertelnością, jak Nachiketha Vidya, ujawniona zostałaby Mądrość jako Hiranya Vidya, Narakasura Vidya, Bhasmasura Vidya i tak dalej.

Ja miałam ogromny strach przed śmiercią, choroba i starością. W naszej wsi, jeżeli ktoś umarł, rozbrzmiewały dźwięki bębnów wszędzie. Gdy słyszałam to, będąc małym dzieckiem, biegłam do środka i chowałam się. Stale kontemplując o starzeniu się, chorobie i śmierci, znalazłam rozwiązanie. Dlaczego mam pozwolić, aby ciało padło ofiarą ziemi albo ognia? Powinnam osiągnąć Boga razem z ciałem fizycznym; z tego powodu odprawiałam ciągłą pokutę. Owocem tej pokuty jest, że moje ciało przetransformuje się na Jyothi (Światło – tłum.) i połączy się w Bhagawanie Sri Sathya Sai Babie.

W porównaniu z pokutą ausrów, moja była mniejsza. Jednakże ja skupiłam na jednym punkcie swoje myśli na Nim. Jedno pragnienie: ‘Ja chcę Swamiego’ sprawiło, że wszystko jest możliwe. Tęsknota, że powinnam podporządkować ciało Jemu, oczyściła je. Uświadomiłam sobie, że tylko Bóg jest niezniszczalny i że potrzebuję Go. Nie byłam w stanie znieść śmierci innych. Kiedy zmarł mój ojciec i babcia, żaliłam się Swamiemu: „Nie mogę znieść patrzenia na śmierć. Ja wolałabym umrzeć." Będąc w bardzo młodym wieku, kiedy zmarła moja matka, bałam się zobaczyć ją, bałam się zobaczyć martwe ciało. Czułam, że nikt nie powinien umrzeć.

Znalazłam trwałe rozwiązanie, aby przezwyciężyć śmierć; jest to Powszechne Wyzwolenie.

Nigdy nie krytykujcie nikogo ani niczego. Poszerzcie swoje postrzeganie; poznajcie Boga mądrością. On nie jest ograniczony do specyficznej formy; On jest Wszechobecny, Wszechwiedzący i Wszechmocny. Tylko Prawda jest Wieczna.

Każdy narodzony na świecie pragnie uciec przed śmiercią. Uczucia te są głęboko zakorzenione w każdej osobie. Nawet ci, którzy mają 100 lat, chcą żyć jeszcze dłużej. Oni rozpaczliwie przywierają do ciała. W rezultacie myślą, że ciało nie powinno ulec zniszczeniu i że śmierć nie powinna przybyć. Dlatego człowiek boi się śmierci; jest to instynkt samozachowawczy.

Brak śmierci jest naturalnym pragnieniem u wszystkich. Człowiek musi osiągnąć Sathyę, Wieczny Stan. Poprzez rozróżnianie świta czysta Mądrość, że śmierć jest tylko dla ciała, a nie dla Atmy – człowiek ucieka śmierci!

 

29

SKARB BOGA

15 marzec 2006 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, teraz każdy się dowie o książce o Prema Sai. Czy ktoś wyrazi obiekcje albo będzie próbować robić mi trudności? Boję się.

Swami:           Nikt nie może wyrządzić tobie krzywdy; w rzeczywistości będziesz bardziej szanowana. Objawię tobie więcej. Ty jesteś Moim Skarbem Premy. Przez te wszystkie lata nie uświadamiałem Sobie istnienia takiego Skarbu we Mnie. Pokazujesz go Mnie, po wyłonieniu się ze Mnie. Ty jesteś Skarbem Mojej Miłości. Nigdy przedtem nie doświadczyłem takiej Premy.

Vasantha:     Swami, Ty mówisz tak wiele…

KONTEMPLOWAŁAM NAD TYM, CO SWAMI powiedział. On mówi, że jestem Skarbem w Nim. On mówi, że nigdy nie uświadamiał Sobie, istnienia tego Skarbu. Bóg jest nieruchomy. Tym, co mieszka w Nim, jest Jego Chit Shakthi. Kiedy Pan jest w Stanie Yoga Nidra, ta Moc leży uśpiona, nieaktywna.

 

Medytacja popołudniowa

Vasantha:       Swami, powiedz mi więcej o tym Skarbie.

Swami:            Ty jesteś Skarbem ukrytym we Mnie. Nie uświadamiałem Sobie twojego istnienia we Mnie. Ty jesteś Ruchem Mojej Dynamicznej Świadomości. W każdym istnieje Skarb, znany jako Bóg, ale nikt nie uświadamia sobie tego. Jeżeli to się rozpozna, wtenczas nastąpi wielka radość. Skarbem, który jest w Bogu, jest Jego Chit Shakthi. Kiedy ona rusza się i wyłania, Bóg funkcjonuje jako Awatar. Teraz dokonany został wielki ruch Spandha czyli Dynamicznej Świadomości; on nie miał miejsca w żadnym czasie przedtem. Ten ogromny ruch jest przyczyną zstąpienia trzech Awatarów: Shirdi Sai, Sathya Sai i Prema Sai. Teraz napisz o tym szczegółowo.

PRZYJRZYJMY SIĘ TEMU. BÓG MIESZKA JAKO MIESZKANIEC w każdej osobie. Jednakże człowiek jest tego nieświadomy. Pan jest w komorze serca w formie maleńkiego, niebieskiego Światła, rozmiarów ogonka ziarenka ryżu. Poprzez ścieżkę sadhany  ujawniany jest Mieszkaniec.  Napisałam o tym w wielu swoich książkach. Boga, który pozostaje jako Świadek, trzeba ujawnić poprzez stałą sadhanę. Zależnie od sadhany oraz wysiłku, jaki podejmujemy, Bóg będzie nas prowadzić z wnętrza. Musimy kontrolować pięć zmysłów, wznieść się ponad trzy Guny oraz oddzielić pięć warstw, które pokrywają ciało. Powinniśmy się pozbyć uczucia ‘ja i moje’. W każdej chwili trzeba płakać, zabiegając o Jego łaskę. Używając miecza rozróżniania, musimy odciąć wszystko, co jest nieprawdą, aby ujawnić Boga. Jeżeli tak zrobimy, będziemy mogli mieć wizję Boga,  Wewnętrzny Skarb i uciec od cyklu narodzin i śmierci.

W naszym Mukthi Nilayam śpiewamy pieśń Stupy:

Och, szalony człowiecze świata

Czego szukasz?

W zewnętrznym świecie Mayi?

Czego szukasz?

Chcesz skarbu?

Chcesz przyjemności?

Idź do wnętrza! Idź naprzód! Idź do wnętrza!

Rób sadhanę, rób sadhanę…

Spraw, aby Iskra Światła Boga świeciła jasno,

Wtedy ujrzysz Skarb wewnątrz.

 

Napisałam: „Rób sadhanę, sadhanę, sadhanę”. Swami mówi to samo. Skarb Boga jest wewnątrz każdego z nas. Urodziliśmy się tylko po to, aby znaleźć i ujawnić tę Prawdę. Zanim nie osiągniemy Boga, cykl narodzin i śmierci nie zakończy się. Obudźcie się więc! Powstańcie! Zróbcie wysiłek. Ucieknijcie z oceanu życia na świecie i osiągnijcie Boga.

 

Medytacja wieczorna

Vasantha:        Swami, powiedz więcej. Co mam napisać?

Swami:             Napisz o Shirdi Sai, Sathya Sai i Prema Sai. U Awatara Shirdi Sai Shakthi nie przybyła oddzielnie i nie przyjęła formy indywidualnej. Teraz, za tego Awatara, ty odseparowałaś się ode Mnie i narodziłaś się. Teraz doświadczamy uczuć odseparowania. Ta tęsknota i odseparowanie obdarza łaską Powszechnego Wyzwolenia. Kiedy przybędziemy ponownie w czasach Awatara Prema Sai, będziemy żyć razem.

Bóg jest w Stanie Istnienia. On jest nieruchomy. On jest Jnana Poorna, Całkowitą Mądrością. Ten świat funkcjonuje zgodnie z Jego Sankalpą. W czasach, gdy zanika Dharma, moc Dynamicznej Świadomości czyli Spandha rusza się i budzi Go z Yoga Nidra. Ta Moc Świadomości jest Jego Chit Shakthi czyli Zasadą Inteligencji. Oni Dwoje są nierozłączni.

Chit Shakthi jest Mocą Dynamicznej Świadomości, która porusza Boga z Jego Stanu Absolutnego. To Chit Schakthi obdarza formą i narodzinami Najwyższy Byt, będący bez narodzin i formy. Nieruchomy Najwyższy Byt inkarnuje się dzięki Jego Chit Shakthi.

Dlatego Swami powiedział, że Sathya Sai i Prema Sai przybywają dla mojego dobra. On mówi, że przywiodłam ich poprzez swoje uczucia. Mówi On, że głębokie wrażenia Radhy przywiodły Awatara Sathya Sai, podczas gdy głębokie wrażenia Sity i Andal przywiodą Awatara Prema Sai.

Radha pragnęła Jedności, chcąc być w związku z Kryszną we wszystkich miejscach i w każdym czasie. Uczucia te są zaiste Vasanthamayam. Nie ma miejsca, gdzie nie istniałaby Vasantha i Bhagawan. Nie ma miejsca pozbawionego Sathyi i Premy. Jest to Sathya Yuga. Życzenie Sity i Andal, dotyczące małżeństwa i dzieci, zostanie spełnione poprzez każde małżeństwo w Sathya Yudze.

Kiedy Najwyższy Byt jest w Stanie Nieruchomym, On jest nieświadomy obecności Swojej Mocy, Chit Shakthi. To Swami ma na myśli, kiedy mówi On, że On jest nieświadomy Swojego Wewnętrznego Skarbu. Kiedy Bóg inkarnował się jako Sathya Sai, Światło wyłoniło się z Niego, Jego Chit Shakthi i weszło w łono mojej matki. Narodziwszy się na Ziemi, ona przyjęła imię Vasantha. Po odseparowaniu się od Awatara, ona tęskniła, aby wrócić do Niego i pokutowała przez sześćdziesiąt lat, aby Go osiągnąć. Ona czekała na Niego w każdej chwili. Poruszony tym, Inkarnacja Sathya Sai ujawniał Siebie po trochu. On doświadczył jej Premy na wiele różnych sposobów. Ta Prema teraz trzęsie Nim i zmusza Go, aby ją poślubił.

Ten Awatar mógł poznać Skarb Premy, który jest w Nim, kiedy Jego Chit Shakthi obdarzała Go Premą na wiele różnych sposobów. Awatar mógł poznać istnienie Skarbu w Sobie, kiedy obdarzony został On siłą Premy. Swami mówi, że On nigdy przedtem nie doświadczył takiego Skarbu. Mówi On, że po raz pierwszy przybyła taka Moc Dynamicznej Świadomości. Wcześniej Chit Shakthi Pana zstępowała, ale pozostawała tylko jako wsparcie w zadaniu ustanowienia Dharmy, a potem odchodziła. A teraz Inkarnacja przybyła dla ustanowienia Premy, zatem rola i zadanie Jego Chit Shakthi jest większe.

Wszyscy mówią: „Przybyłaś jako Awatar. Dlatego robisz tak dużo sadhany, my jesteśmy zwykłymi śmiertelnikami. Jak możemy wznieść się do twoich wyżyn?” Ludzie w Coimbatore powiedzieli to samo.

Urodziłam się jako zwykła wiejska dziewczyna. Osiągnęłam wspomniany stan tylko poprzez niekończącą się sadhanę. Wskutek mojej intensywnej Premy płakałam tylko z tęsknoty za Bogiem. Recytując Jego imię nieustannie, stosowałam wiele różnych wyrzeczeń. Wszystko to sprawiło, że Swami ujawnił Swoje uczucia. On mówi, że nie udało Jemu się poznać Skarbu Premy w Sobie, On zstąpi jako kolejny Awatar i doświadczy jej, będąc w formie fizycznej.

Shirdi Sai przybył i nauczał miłości poprzez Swoją Boską Grę i położył fundament. Posesja Sathya Sai jest znacznie większa. On przybył, aby przetransformować ludzi poprzez Miłość. Na przykładzie mojego życia wykonuje On Swoją misję. Pokazuje On, jak otwiera się Bindhu Shakthi; matrycę Stworzenia osiąga się, aby zwiastować świt Sathya Yugi.

Teraz, kiedy On przybędzie następnym razem, On poślubi mnie i dotrzyma Swojej obietnicy. Zadanie Shirdi Sai i Awatara Prema Sai jest małe w porównaniu z misją Sathya Sai. On i Jego Skarb mają ogromne zadanie do wykonania. Muszą doznać smutku, rozpaczy i rozdzielenia. Kiedy przybędziemy następnym razem, będzie to tylko radość.

Shirdi Sai położył fundament, orząc ziemię; Sathya Sai pracował bardzo ciężko, użyźnił glebę, zasiał nasiona i pielęgnował rośliny. Dał On wodę i ochraniał młode rośliny płotem. On Sam zbierze owoc. Prema Sai zje ten owoc, cokolwiek wyrosło na Ziemi, tylko On będzie się radować.

30

SYMBOL MIŁOŚCI

19 marzec 2006 r. Medytacja

Swami powiedział: „Pytałaś Mnie o nasze dziecko w czasach Awatara Prema Sai. Spójrz, pokażę ci.”

Wizja…

Sathya Yuga…Północ

Raja i Prema śpią w swoim pokoju. Dzieciątko Rama śpi w kołysce. Nagle dziecko płacze. Raja woła Premę: „Prema! Prema, obudź się. Dziecko płacze.”

Prema:       Czuję się senna.

Raja:            Zajrzyj do dziecka, śpij później.

Prema:       On jest z Tobą, mimo to płacze?

Prema podnosi dziecko i kładzie je na swoich kolanach.

Prema:        Mój mały Kanna, nie chce spać? Jego oczy, jego twarz…on jest akurat taki jak Ty!

Raja:            Każde dziecko rodzi się jako replika ojca. Po ślubie para pragnie mieć dziecko. Z niecierpliwością oczekują przybycia dziecka. Tęsknią za dzieckiem, symbolem swojej miłości. Powiedziałaś, że cały świat powinien stać się naszymi dziećmi. Powiedziałaś, że wszyscy powinni narodzić się nam. Symbolem naszej miłości jest Sathya Yuga.

Koniec Wizji

Swami:        Miarą naszej Premy jest Sathya Yuga. Kiedy przybędziesz za następnego Awatara, będziesz bardzo piękna, a Ja bardzo przystojny. Jakie zatem będzie dziecko, które nam się urodzi? Ono będzie piękniejsze od nas. Kaamadeva znany jest również jako Manmatha, co oznacza piękno, on jest bogiem, który ucieleśnia piękno. Chociaż nasz syn jest jego aspektem, będzie on Jnana Kaama, z pięknem Mądrości. Jego piękno przyciągnie każdego. Będzie on Chiranjeevi, wiecznie żyjącą Duszą. Napisz o tym.

PO ŚLUBIE PARA OCZEKUJE NARODZIN  pierwszego dziecka. Wielu pragnie, aby pierwsze dziecko było chłopcem i wyglądało jak ojciec. Powiada się: ‘Ojciec narodził się ponownie jako syn.’ Upaniszady’ mówią: ‘Ojciec rodzi się jako wnuk.’ Jeżeli nie urodzi się chłopiec, ludzie boją się, że linia nie będzie kontynuowana. Och, człowiecze, bez względu na twoje życzenia, twoja linia zakończy się. „Ja, moje dzieci i moje wnuki” – wszyscy rodzą się z uczuć ‘ja i moje’

Miłość, która leży ukryta w sercu, nie znajduje zadowolenia; musi w jakiś sposób wyrazić siebie. Dlatego przyjaciele, rodzina wymieniają podarki między sobą, są to symbole miłości, którą mają dla każdego.

Gdy mowa o symbolach miłości, przypomina mi się Taj Mahal. Słynny władca Mogul, Szach Jahan zbudował Taj Mahal jako pomnik dla swojej żony, Mumtaz. Pomnik ten traktuje się jako jeden z siedmiu współczesnych cudów świata. Był on w stanie wznieść go, ponieważ był wielkim władcą. Czy wszyscy mogą to zrobić?

Ubogi rolnik spędza cały dzień, pracując na polach. W drodze do domu zrywa kilka dzikich kwiatów i łagodnych warzyw dla swojej żony, Ona jest rozradowana.

Jeżeli uczucie miłości jest ukrywane, nie może znaleźć spełnienia; musi być wyrażone. Przyjaciele, mąż, żona, dzieci mają pragnienie, aby wyrazić miłość wobec siebie. Wszyscy pragną kochać i spodziewają się prezentów jako symbolu miłości. Niezależnie od tego, czy jest to Taj Mahal, czy polny kwiat, jest ogromna radość, kiedy ktoś wyraża miłość. Niedawno poślubiona para ma dziecko; wygląda ono jak ojciec i matka. Jest to symbol ich miłości.

Od młodego wieku pragnęłam poślubić Boga. Chciałam żyć z Nim. Chciałam stać się matką Jego dziecka. Teraz chcę, aby cały świat stał się moimi dziećmi. Pokutuję, aby każdy urodził się Swamiemu i mnie. Dlatego przybywa Sathya Yuga. Symbolem naszej Miłości jest Sathya Yuga. Wszyscy powinni urodzić się Swamiemu i mnie.

Poprosiłam Swamiego, aby obdarzył Powszechnym Wyzwoleniem. Jest to czymś, o co nikt nigdy przedtem nie prosił. Poprosiłam wiedząc, że tylko On jest Tym, który może nim obdarzyć. Po to stosowałam nieustanną pokutę. Swami obdarzył tą wyjątkową łaską, która wprowadzi Sathya Yugę. Jest to zaiste miara naszej Premy. Jest to symbol mojej Miłości do Niego i Jego Miłości do mnie. Tego symbolu Miłości nie widziano w żadnej yudze. To jest Sathya Yuga.

W tym roku Swami wezwał mnie do Puttaparthi na Shivarathri. Powiedziałam, że nie chcę przyjechać, ponieważ jest wtedy bardzo tłoczno. Jednak Swami powiedział, że muszę przyjechać, ponieważ oboje powinniśmy być razem w jednym miejscu.

26 luty 2006

Swami przybył o godzinie 16.00. Powitany On został przez orkiestrę i nadaswara. Rozdał ubrania studentom. Powiedziałam; „Swami, dajesz tylko studentom. A co z moimi studentami? Co z aszramitami Mukthi Nilayam>”

Potem powiedziałam: „Swami, dhoti oraz inne rzeczy są zniszczalne. Przyprowadzę swoich studentów jako Twoich krewnych za następnego Awatara. Zrobiłam tak, że będą oni bliscy i kochani dla Ciebie. Będziesz nazywać ich pieszczotliwymi imionami. Błogość, jaką to da, jest trwała.”

W czasach Awatara Prema Sai Swami wszystkich nazywa z Miłością, używając zdrobnień. Swami powie: „Premi! Vijay! Madhu! Kanha! Vasanth! Nirmala! Shanthi! Gopi!”

27 luty 2006 r. Poranny darszanu

Swami przybywa o godzinie 6.24. Siedzimy na samym końcu i nie możemy Go widzieć odpowiednio. Wielbiciele śpiewają bhadżany nieprzerwanie. Swami pije wodę. Jego głowa pochyla się na bok; wydaje się, że cierpi On bardzo z powodu dyskomfortu. Bhadżany są śpiewane z żarliwym oddaniem. Medytuję: „Swami, proszę! Dosyć już tego cierpienia, wyjmij lingam szybko albo przestań.” Modlę się nieustannie, łzy leją się z moich oczu. Swami wydobywa Lingam z ogromnym trudem o godzinie 8.25. Pokazuje On Lingam wszystkim. Nie jestem w stanie zobaczyć go z powodu tłumu. Jest to Złoty Lingam. Płaczę, myśląc jak bardzo Swami cierpi!

Medytacja popołudniowa

Vasantha:       Swami, jakie znaczenie ma ten Lingam? Jak cierpiałeś?

Swami:             Jest to Shristhi Lingam, Lingam Stwarzania. Ty budujesz Lingam Stupe; to też jest Shrishti Lingam. Trzymam Go w twoim łonie. On wyłoni się jako Stupa w Mukthi Nilayam. Dlatego prosiłem ciebie, abyś przyjechała w tym czasie.

Vasantha:       Swami, co to wszystko jest? W Brindavan w tym roku w trakcie Satchandi Yagny powiedziałeś, że jest to dla Vishwagarbha i że przyszedł on do mnie wtedy.

Swami:            Tamto było rytuałem. Teraz on wychodzi ze Mnie do ciebie. Tu jesteśmy razem na Shivarathri tylko po to; nasze zadanie jest prawie ukończone. Ty budujesz Stupa Lingam, Sristhi Lingam. Stupa wyraża funkcjonowanie twojego ciała.

Vasantha:      Teraz rozumiem, Swami.

 

POKUTOWAŁAM, ABY WSZYSCY STALI SIĘ moimi dziećmi i przyszli do mojego łona. Słuchając tej modlitwy, Swami symbolicznie dał Srishti Lingam. Jest to zaiste Vishwagarbha. Ze Srishti Lingamu, który został umieszczony w moim łonie, wyruszy moc do Stupy w Mukthi Nilayam. Rozprzestrzeni ona moje wibracje i świat zostanie przetransformowany; jest to Sathya Yuga, Nowe Stworzenie. Chciałam, aby cały świat narodził się Swamiemu i mnie. Dlatego On wyjął Lingam ze Swojego ciała i umieścił w moim.

W Brindavan w ubiegłym roku Swami wykonał Satchandi Yagnę. W tamtym czasie Swami złamał rękę. Byłam bardzo przestraszona. Odprawiono wiele yagni; ostatnią była Satchandi Homa. W tamtym czasie płakałam, aby mieć dziecko od Swamiego. Powiedział On, ze z tamtej yagny wyłoniła się Vishwagarbha. Yagna Kund było w kształcie łona. Napisałam o tym w „Gita Govindam”. Swami teraz mówi, że to był tylko rytuał i że On Sam teraz wyjmuje Lingam ze Swojego ciała i umieszcza Go w moim łonie.

Sri Kryszna powiedział w 13-tym rozdziale Bhagavad Gity:

Mamayonir mahadbrahma tasmingarbham

Dadhamyaham sambhavah sarvabhutanam tato

      Bhavathi bharatha

Moja Pierwotna Materia, Prakrithi, znana jako Wielki Brahma, znana jest jako łono wszelkich stworzeń; w łonie tym Ja  umieszczam nasienie wszelkiego życia. Narodziny wszystkich istnień biorą się z tej kombinacji Materii i Ducha.’

 

Powiedziałam: „Swami, jeżeli prawdą jest, że umieściłeś Lingam w moim łonie, uśmiechnij się do mnie.”

Darszan

Dostajemy numerek 14.  Siedzimy zupełnie z tyłu, blisko bloku pacjentów. Posuwając się cal po calu, jesteśmy w drugim rzędzie. Po bhadżanach i Arathi Swami powraca. Patrzy On na mnie bardzo mile i uśmiecha się. Yamini i ja wracamy do domu radośnie, rozmawiając o tym, jak Swami patrzył i uśmiechnął się.

4 marzec 2006 r.

Dzisiaj dano nam egzemplarz dyskursu Swamiego z dnia 23-go lutego 2006 r. Mówi On w nim:

„Wszyscy jesteście złotymi dziećmi, jednak zapomnieliście o swojej prawdziwej naturze i wiążecie się z kurzem i rdzą. Stąd szlachetne dusze urodziły się na Ziemi. One transformują was i sprawiają, że uświadamiacie sobie wrodzoną Boskość. Kiedy jednak szlachetna dusza rozpoczyna taką misję, niektórzy ludzie wątpią w jej motywy, mówiąc: „Wszystko to jest głupota. Czy Ziemia może stać się złota? Czy piasek może stać się cukrem? Współczesny człowiek jest zawsze niepewny.”

W popołudniowej medytacji zapytałam Swamiego o to, On powiedział: „Powiedziałem to tylko dla ciebie. Zbudujesz Stupę Mukthi, która przetransformuje świat na Złotą Erę.”

Swami powiedział mi, abym zacytowała to w książce „Awatar Prema”.

W medytacji o godzinie 12.00 zapytałam Swamiego: „Jeżeli przyjmiesz ten list, zacytuję.”

Swami powiedział: „Dobrze.”

O godzinie 13.30 napisałam list, Swami przyjął list po południu od Freda o godzinie 1.5.30. o godzinie 15.40 wyjechałam do Coimbatore. Napisałam przed kilkoma laty, jaka będzie dusza w Sathya Yudze. Powiedziałam: „Czy ludzie stali się wspaniali wskutek świętej gleby czy to z powodu ludzi gleba stała się święta?” Jest to Sathya Yuga, Złoty Wiek. To się zdarzy. Czy jest to wysiłek na próżno czy Boska Misja? Obserwujcie cierpliwie. Czekajcie i patrzcie. Świat zostanie przetransformowany i zobaczycie to sami w ciągu dekady.

Sathya Yuga jest owocem otrzymanym za moją sadhanę. Pokutowałam od samych narodzin. Oczyściłam swoje zmysły i ofiarowałam wszystko Bogu. Swami i ja spaliliśmy żądzę i zrobiliśmy z niej nasze dziecko. Nasz syn symbolizuje tę sadhanę. Po spaleniu żądzy, Kaamadeva stał się naszym dzieckiem. Jest to symbol naszej wzajemnej Miłości. Jest to symbol mojej pokuty i łaski Swamiego. Jest to Sathya Yuga.

 

31

ZWIERCIADŁO UMYSŁU

18 marzec 2006 r.

Dobrze znana pisarka, Sarala Joshi przyjechała dzisiaj rano z Pune. Napisała dużo książek o Swamim. Ona głęboko interesuje się tematami duchowymi. Odbyła długą podróż, aby zobaczyć się ze mną po przeczytaniu mojej książki „Miracle Maya” („Maya cudu” – tłum.). Jest dobrą wielbicielką.

We wspomnianej książce odnoszę się do zdarzenia, które zdarzyło się jednemu z sadhaków Nara Narayany. Oto fragment…

Pewnego dnia miał pójść w określone miejsce długą i wijąca się drogą, wiodącą poprzez ośnieżone wzgórza. Modlił się on i prosił Swamiego w medytacji, aby pokazał mu drogę na skróty. W tamtym czasie Swami ukazał się i powiedział o drodze na skróty. Gdy szedł ścieżką, wszedł na lód i wpadł do lodowato zimnej wody. Był już prawie w sidłach śmierci, ale wskutek łaski Swamiego został uratowany. Po kilku dniach, kiedy sadhaka pojechał do Prashanthi Nilayam, dał Swamiemu wyraz swojego niezadowolenia, mówiąc: „Swami pokazałeś mi złą drogę. Byłem bliski śmierci!” Swami zapytał go: „Czy widziałeś Mnie?” Sadhaka odpowiedział: „Tak, Swami!” Wtenczas Swami zapytał: „Czy był pieprzyk na policzku?” Sadhaka powiedział: „Nie, Swami”. Natychmiast Swami odparł: „Jak zatem mogłem to być Ja? To nie byłem Ja. Był to zły duch…”

Pani Joshi spotkała wielbicielkę w Pune, która mówi, że Swami rozmawia z nią. Sarala chciała, aby ona zapytała Swamiego o zacytowany epizod z książki. Później kobieta powiedziała; „Swami mówi, że Jego forma ma potężną moc. Nikt, nawet Brahma, Vishnu ani Shiva nie może przyjąć tej formy.”

Sarala zapytała mnie: „Czy jest to poprawne? Czy duch może przyjąć formę Swamiego? Proszę, zapytaj Swamiego ponownie.” Powiedziałam: „Jak mogę zapytać? Ja nigdy nie przekazuję uwag o innych. Nie zapytam Swamiego, kto ma rację, a kto się myli. Pomyśl i analizuj, przyjmij tylko to, co czujesz, że jest słuszne.”

Aszramici powiedzieli: „Amma, odpowiedź na jej pytanie jest w „Mayi cudu.” Wyraźnie napisałaś, że Wyższa Mądrość ujawniana jest tym, którzy osiągnęli Sathyę.”

Sarala uczestniczyła w satsangu; Yamini czytała rozdziały „Pusta” i „Sharira Nivedhan” z książki „Gita Govindam Again”, aby pomóc wyjaśnić dalej. Jeżeli ktoś przeczyta te dwa rozdziały, uświadomi sobie, jak dużo sadhany trzeba zrobić, aby została ujawniona Wyższa Mądrość.

Po satsangu Sarala chciała zadać mi pytanie o Ciało Subtelne i Ciało Przyczynowe. Napisałam o tym szczegółowo w książce „Ponad Upaniszadami”. Sarala Joshi nadal zadawała wiele pytać o cuda, a ja zastanawiałam się: „Czy to, o czym napisałam w „Mayi cudu” nie jest jasne, czy wszystko jest fałszywe? Czy napisałam bez prawidłowego rozumienia? Czy popełniłam błąd?”

Medytacja

Swami powiedział:

„Dlaczego płaczesz? Wyjaśnij jej najlepiej jak potrafisz, w przeciwnym razie zostaw to. Pozwól jej uświadomić sobie Prawdę w jej własnym czasie.”

Jednak nadal żaliłam się Swamiemu: „Czy się mylę?” Bałam się.

Po medytacji Srilatha powiedziała, że zobaczyła, iż coś jest napisane na sari Yamini; słowo ‘Mehandi’ (henna – tłum.) zostało napisane na pallu.

Dlaczego ten wyraz ukazał się na sari? Jaka była przyczyna? Nie mogłam tego zrozumieć.

Medytacja wieczorna

Vasantha:       Swami, powiedz mi o wyrazie Mehandi, napisanym na sari Yamini.

Swami:             Bałaś się mówić. Napisałaś w rozdziale ‘Mehandi’: „To, co widać na zewnątrz jest tylko odbiciem uczuć wewnątrz.” Ja jestem w tobie; Ja mówię i piszę poprzez ciebie. Dlatego napisałem wyraz Mehandi.

Vasantha:      Swami, co za cudowne wyjaśnienie. Jestem bardzo szczęśliwa.

Swami:            Dlaczego płaczesz? Dlaczego się boisz? Czy Moje słowa mogą być nieprawdziwe? Tylko Ten, który jest w tobie, może być ujawniony. Osiągnęłaś Sathyę, zatem tylko Ona może być ujawniona w tobie.

Vasantha:      Teraz rozumiem, Swami.

Swami:           Ty jesteś Moją Rani; sama twoja natura zachwyca Mnie. Ty nigdy nie złościsz się. Nigdy nie powiesz, że tylko to, co napisałaś, jest prawidłowe. Myślisz, że popełniłaś błąd. Jak możesz być taka?

Vasantha:       Swami, jestem taka z powodu lęku, że utracę Twoją Miłość. Swami, nic nie powinno odseparować nas.

W rozdziale zatytułowanym ‘Mehendi’ powiedziałam, że po zaręczynach kobieta czuje się szczęśliwa, jeżeli pisze imię narzeczonego na swojej ręce. Imię ujawnia jej wewnętrzne uczucia. W rozdziale tym mówię o wizji z czasów Awatara Prema Sai, gdzie Swami pokazuje, co jest we mnie, pisząc henną ‘Raja’ na moich palcach.

Tylko Swami jest we mnie! Oczyściłam siebie całkowicie i ofiarowałam wszystko Jemu. Stałam się pusta, a Swami wypełnił mnie Swoją Sathyą. Dlatego Swami zapytał; „Dlaczego boisz się? Ja jestem w tobie. Dlatego tylko Sathya może być ujawniona przez ciebie. Jak twoje słowa mogą być nieprawdziwe? Jak mogą być fałszywe?”

Jeżeli ktoś mnie pyta, czuję, że musiałam popełnić błąd i wypłakuję się Swamiemu. Chociaż analizuję, czy popełniłam coś złego, nadal boję się, że mogłam popełnić błąd i że Swami może mnie opuścić. Ten lęk otacza mnie i ochrania mnie jak pierścień ognia. Nie pozwala mi on zejść z drogi.

Dlaczego mam dociekać ważności słów innych? Dlaczego mam pytać Swamiego, czy to, co oni mówią, jest prawdą, czy nie? Wystarczy, jeżeli sama dokonam rozróżniania. Moją jedyną myślą jest, że powinnam osiągnąć Boga. Ja chcę tylko Jego i po to powinnam oczyścić siebie. Urodziłam się tylko po to. To jest moje życie. Nie mam czasu, aby myśleć o innych, szukać wad, przekazywać bezużyteczne komentarze albo robić osądzania. Wszystko to powstrzymałoby mnie od myślenia o Bogu. Nie chcę tracić ani chwili. Dlatego kiedy Sarada Joshi zapytała mnie, odpowiedziałam: „Nie mogę zapytać Swamiego. Ty dokonaj rozróżniania i sama znajdź odpowiedź.”

Poznamy Prawdę Swamiego tylko po osiągnięciu Sathyi; w przeciwnym razie wiadomości będą mieszaniną naszych własnych myśli. Będą one reakcją, odbiciem i odzwierciedleniem naszych własnych uczuć. To nasze uczucia przyjmują formę. Co widzimy w naszych wizjach, medytacjach albo snach, nie jest prawdziwą formą Swamiego. Jest to forma zrobiona z naszych własnych uczuć. Napisałam szczegółowo o tym w wielu książkach.

Swami powiedział, że jest bardzo zdziwiony moją odpowiedzią. Ale jest to moja natura. Ja chcę tylko Jego. Nie dbam o to indywidualne „Ja”. Ktoś może znajdować wadę, widzieć niedociągnięcia albo nawet winić mnie! Wszystko to nie będzie miało wpływu na mnie. Tylko wypłakuję się Swamiemu, mówiąc: „Swami, proszę, nie zostawiaj mnie, jeżeli popełniłam błąd, proszę, wybacz mi.”

Ja nie mam ‘ja i moje’, nie mam umysłu – niczego. Jedyne, co jest moje, to jest ‘Mój Swami.’ To ‘Ja’ istnieje tylko po to, aby osiągnąć Go.

Widzisz w lustrze brudny znak na swojej twarzy. Myjesz twarz. Teraz możesz powiedzieć: „Och, dziękuję ci lustro! Pokazałeś aleś mi moją twarz. Gdybym wyszedł z plamą na twarzy, wszyscy śmialiby się ze mnie.”

Wszyscy w życiu stają się naszymi lustrami, odbijającymi jacy my jesteśmy. Tylko jeżeli spojrzymy w lustro, będziemy świadomi brudu. Po usunięciu znaku, twarz teraz jest czysta. Powinniśmy spojrzeć w lustro i powiedzieć: „Dziękuję ci lustro, uratowałeś mnie przed wyśmianiem!”

Ale zamiast tego mówimy: „Spójrz tutaj lustro, jestem bardzo piękny! Jak śmiesz pokazywać smugi na mojej twarzy! Wyrzucę ciebie.” Myśląc w ten sposób, zapominamy, że lustro pokazuje tylko nasze odbicie.

Tak samo negatywne myśli i uczucia wyrażane są poprzez czynności, które wykonujemy. Naszym obowiązkiem jest poprawić te wady w sobie. Zamiast tego mówimy: „Jestem dobrą osobą; zezłościłem się, ponieważ zostałem sprowokowany. Nienawidzę go z powoduj jego złego zachowania. Wszyscy mi zazdroszczą.”

Skąd bierze się ten gniew, nienawiść i zazdrość? Czy przyszła z zewnątrz albo może wyłoniła się z ciebie? Wszystkie te uczucia przychodzą od ciebie, one są w tobie. Czyjeś słowa dotknęły ciebie wewnątrz i ogień gniewu pali w środku, powstaje zazdrość. Kiedy ‘ja’, czyli ego zostanie dotknięte, negatywne uczucia wyłaniają się z wielką siłą. Dlatego zamiast złościć się, powinniśmy analizować, znaleźć zasadniczy powód tych uczuć i usunąć je.

Zbadajmy, co stało się mnie. Sarala zapytała mnie: „Kto ma rację?”

Niczego nie wiem o pani, która otrzymuje wiadomości w Pune. Jak mogę osądzać, czy to, co ona mówi, jest słuszne czy złe? Dlaczego mam wiedzieć o niej? Czułam, że musiałam popełnić błąd i wypłakiwałam się Swamiemu. On powiedział: „Doceniam twoją pokorę.”

Jak mogę wyrazić swoją wdzięczność dla Sarala Joshi i wielbicielce z Pune? Miliony podziękowań. Moje wewnętrzne uczucia, które są również Swamiego, wyszły na powierzchnię, po usłyszeniu jej słów.

To zdarzenie stało się lustrem, pokazującym mój umysł i uczucia Swamiego.

 

32

WYROZUMIAŁOŚĆ

21 marzec 2096 r. Medytacja poranna

 

Za twoją niezrównaną Premę,

Za przetransformowanie kurzu w  Boskość,

Za wyrozumiałość wielu obraz

I powstrzymanie się przed karaniem,

Za całkowite ofiarowanie ciała,

Zrobienie wszystkiego świętym, świętym, świętym

Czystym, czystym, czystym

Kompletnym, kompletnym, kompletnym

Pięknym, pięknym, pięknym,

Młodzieńczym, młodzieńczym, młodzieńczym

Za niesłabnący wysiłek, aby przodować w cnocie

Za sadhanę, która uczyniła

Każdą komórkę Stworzenia Wieczną,

Za Pełnię, która chwyta Jednego

Za nieprzerwaną pokutę

Która szuka Mnie wszędzie

Czekam, aby zachwycać się radością

Połączenia się z tobą!

                             Swami

Swami zaśpiewał te linijki i poprosił, abym napisała o wyrozumiałości. Zapytałam Swamiego, jak mam napisać.

Swami:          Pozostajesz cierpliwa, jeżeli ktoś obraża ciebie. Znosisz wszystkie kłopoty od robaka po Boga. Ta twoja cecha pomogła ci osiągnąć wszystko. Napisz o tym. Będzie to przykład dla innych.

Vasantha:       Jak mam napisać?

Swami:             Jak bardzo wycierpiałaś z Mojego powodu? Powiedziałem, że przybędę do Mukthi Nilayam, ale nie przybyłem. Powiedziałem, że obdarzę ciebie interview, ale nie zrobiłem tego. Napisz o tym wszystkim.

Vasantha:      Swami, te zdarzenia odnoszą się do naszego osobistego życia. Jaki będzie pożytek z tego, że inni się dowiedzą? Zatrzymajmy to dla siebie.

Swami:            Tylko kiedy napiszesz o tym, będzie to służyć jako przykład dla innych. Gdyby to był ktoś inny, nie zniósłby tak wiele. Sri Rama poprosił Sitę, aby przeszła przez próbę ognia. Ty musiałaś mieć do czynienia z próbami wiele razy. Cierpiałaś w rodzinie i na świecie jak piłka nożna, która jest kopana.

Vasantha:      Rozumiem, Swami, Spróbuję napisać.

Swami:            Wskutek twojej wyrozumiałości i tolerancyjnej natury, będziesz żyć ze Mną w Mojej następnej Inkarnacji.

W WIERSZU SWAMI ODNOSI SIĘ DO MIŁOŚCI, która transformuje wszystkich; jest to pokuta, aby zmienić ten świat na Sathya Yugę. Pan następnie wychwala wyrozumiałość w obliczu trudności. Wyrozumiałość obejmuje cechę cierpliwość, ustępliwą naturę, elastyczność i powstrzymywanie się od znajdowania wad u innych. Wyrozumiałość jest zdolnością dostosowywania się cały czas do każdej sytuacji, miejsca i ludzi. Jest to bardzo ważna zasada. Spójrzmy, jak stosowałam się do niej.

Odwiedzam kilka miejsc i przebywam w domach wielbicieli. Stawiana jestem w rożnych sytuacjach, spotykając dużo ludzi. Dostosowuję się do wszystkiego i pozostaje to bez wpływu na mnie, Jeżeli jedziecie do nowego miasta albo domu, mogą być niedogodności. Kiedy odwiedzasz krewnych, możesz ustalić, że twoja natura i zwyczaje różnią się od ich natury i zwyczajów. Umysł zostaje poruszony, nie będąc w stanie dostosować się. Jeżeli tak jest w przypadku krewnych, co mówić o obcych? Jest to zasada wyrozumiałości.

Każdego roku odwiedzam Delhi, Faridaban oraz inne miasta w Indiach. Mogę podróżować dużo, kiedy jestem zaproszona na bhadżany i satsang. Jest zmiana codziennego planu, czasu posiłków i jedzenia. Dostosowuję się łatwo i nie uważam, że jest to niedogodne. Czuję tylko Miłość wielbicieli. Przekazuję przesłanie Swamiego im i wracam po Arathi. Nie zwracam uwagi na nic innego.

Dokądkolwiek jedziecie, tylko cel wizyty powinien zajmować wasz umysł. Ja myślę tylko o Swamim. Dlatego jestem spokojna. Nie zwracam niepotrzebnej uwagi na zwyczaje gospodarzy, ich gościnność ani jedzenie, które oferują. Gdybym zwracała uwagę na to, stałabym się świadoma niedociągnięć.

Niektórzy nawet nie potrafią się dostosować do zwyczajów członków własnej rodziny! Jak mogą oni dostosować się do innych w nowym środowisku? Główną cechą, której się wymaga, jest, aby nie znajdować wad. Jeżeli umysł twój zaangażowany jest w szukanie wad, jak możemy osiągnąć Boga? Dlaczego mamy skupiać uwagę na innych? Powinniśmy się tylko skupić na wnętrzu. To jest świadomość. Musimy być zawsze bardzo czujni, nie pozwalając, aby nasze myśli, słowa i uczynki skrzywdziły innych. Dokądkolwiek jadę, staję się jednością z danym miejscem, ludźmi i rodziną, w której przebywam. Zawsze obserwuję swoje myśli, słowa i jestem bardzo ostrożna, aby nie skrzywdzić innych. To powinno stać się naszą naturą.

Przykład: Kiedy wróciłam z Delhi, dużo wielbicieli przyszło, aby mnie odprowadzić na stację. Wszyscy byli bardzo smutni i wzruszeni. Ja też byłam wzruszona do łez. Płakałam, jakbym wyjeżdżała z Puttaparthi. Mam takie same uczucie, kiedy odwiedzam Coimbatore. Czuję się jednością z ludźmi, jakby wszyscy byli moimi własnymi. Człowiek czuje wygodę, bezpieczeństwo i wolność w swoim własnym miejscu. Czuję, że wszyscy są moimi krewnymi i że wszystkie miejsca są moje. Czuję się smutna, kiedy opuszczam dane miejsce. Czuję jedność i zapominam o starym. Dlaczego? Jest tak, ponieważ nie traktuję nikogo odmiennie. Nie kreślę linii między moją rodziną a obcymi. Jest to Poornam, Absolutna Pełnia. Dokądkolwiek jadę, cokolwiek robię, nie ma znaczenia, kogo spotykam, jestem w Jedności. Jeżeli nie widzimy różnic, zaświta mądrość, że ta sama Atma obecna jest wszędzie w każdym.

W młodym wieku nie wiedziałam, jak przebywać wśród ludzi. Zastanawiałam się, dlaczego taka byłam. Bałam się przebywać wśród krewnych, sąsiadów i koleżanek szkolnych myśląc: ‘Dlaczego oni zboczyli ze ścieżki idealnego życia?’ Prowadziłam przykładne życie; moja natura różniła się od natury innych.

W stosownym czasie zaczęłam szukać wielbicieli Sai. Myślałam, że wszyscy wielbiciele Sai stosują zasady Swamiego. Byłam zawiedziona. Miałam do czynienia z wieloma kłopotami w rodzinie i od wielbicieli. Czułam się jak samotny człowiek pośród dzikich zwierząt. Nie byłam załamana ani zła, ale tylko żaliłam się Swamiemu pytając, dlaczego jestem tak traktowana. Znosiłam wszystko dla swojego Pana.

Kiedyś, gdy byliśmy w Kodaikanal, tylko mnie wybrano i nie dano pomieszczenia z innymi wielbicielami. Nie byłam w stanie mieć darszanu Swamiego. Osamotniona wróciłam do Vadakkampatti. Później dowiedziałam się, że Swami zatrzymał się w drodze powrotnej w Madurai. Chciałam przenocować w Madurai, aby mieć Jego darszan. Ale znowu odmówiono mi noclegu. Mimo iż odrzucono mnie w taki sposób, mogłam jedynie cicho wypłakiwać się Swamiemu.

Niektórzy rozprzestrzeniali fałszywe pogłoski o mnie i grozili mi. Byłam przestraszona jak jeleń, mający do czynienia z wieloma strzałami. Nie brałam jednak odwetu. Nie miałam goryczy. Zawsze wypłakuję się Swamiemu, że była to moja wina, a nie ich, nigdy nie narzekałam na innych. Czułam, iż musiałam się zachować w sposób, który sprawił, że inni byli zazdrości i źli na mnie.

Swami sprawił, że wyszłam ze swojego wewnętrznego świata, gdzie istniał tylko On i ja. Zobaczyłam cierpienie ludzi. Kontemplowałam, chcąc znaleźć trwałe rozwiązanie na ich niedolę. Modliłam się o Wyzwolenie dla wszystkich myśląc, że jeżeli nie zostanie ono osiągnięte w czasie tego potężnego Pana, nigdy nie będzie osiągnięte.

Najpierw obdarzałam bhakthi, widząc tylko Swamiego i osiągnęłam Go. Następnie uzyskałam mądrość, że całe Uniwersum jest Bogiem. Widzę Boga wszędzie i we wszystkim. Jest to Poornam. Stałam się Jednością z każdym, jak zatem widzieć wady? Ja nawet nie uświadamiałam sobie, że nie widzę ich wad; jest to moją naturą.

Ja jestem Poornam. Jak pokazać tę Poornam, która jest ponad opisem lub porównaniem? Rysuję kwadrat i mówię, że To nie jest to, moją naturą jest Pełnia, koło. Jedynym sposobem, aby wyjaśnić, co To jest, jest mówienie, czym To nie jest. Tu koło symbolizuje Pełnię Najwyższego Absolutu. Aby umożliwić światu zrozumienie tego, Ona zstępuje, aby pokazać Swoją naturę. To robi poprzez negowanie. To mówi: „Ja nie jestem kwadratem, prostokątem ani trójkątem.”

Dopiero pisząc niniejszy rozdział ustaliłam, że posiadam takie cechy, jak: cierpliwość, tolerancję i zdolność przystosowywania się. Zapytałam Swamiego, dlaczego mam o tym pisać. Powiedziałam Jemu: „Niech moja natura będzie ze mną, dlaczego mam ją wyjaśniać innym?”

O O O O

27 maj 2003 r.

Pojechałam do Kodaikanal, aby mieć darszan Swamiego. Swami powiedział mi w medytacji, że przyjedzie do Mukthi Nilayam 27-go maja. Na przestrzeni długiego czasu On wziął trzynaście listów, potwierdzając, że On przybędzie. Powiedział nam, abyśmy poczynili wszystkie przygotowania, każdego dnia zapewniając mnie, że On przybędzie.

Uzyskawszy pożyczki, prawie ukończyliśmy budowę Aszramu w okresie dziesięciu dni. Dzień 27-go rozpoczęliśmy od Prema Yagni i kontynuowaliśmy aż do południa, do czasu, w którym Swami powiedział, że przyjedzie. Nie poinformowaliśmy nikogo, że Swami przyjeżdża; tylko mieszkańcy Aszramu i ich rodziny wiedziały.

W końcu Swami nie przyjechał. Tylko On zna męczarnię, z powodu której wycierpiałam tamtego dnia. „Dlaczego Swami tak mnie oszukał? Czyżbym była tak niegodna?” Płakałam.

Po czym nastąpiły zdarzenia wielkiej wagi. Swami przeszedł operację biodra i oka w tym okresie.

22 listopad 2005 r.

Na Swoje 80-te Urodziny Swami objeżdżał dokoła w Swoim fotelu, rozdają sari. Siedziałam na tyłach Sali. On nawet nie spojrzał na mnie. (Zazwyczaj siedzimy w miejscu, gdzie Swami przyjeżdża w Swoim samochodzie, wracając do Swojej rezydencji). Tuż przed moimi oczami Swami wyciągnął rękę do kogoś. Jak tylko pani sięgnęła, aby przyjąć sari, Swami rzucił sari do pani za nią. Widząc to, rozpaczałam, jaka jestem nieszczęśliwa.

W kolejce na darszan, kiedy siedzę w pierwszym rzędzie, Swami często umyślnie odwraca się, patrząc na wszystkich, tylko nie na mnie. Pisałam w bólu, pytając jaką jeszcze pokutę mam odprawiać, aby zyskać łaskę Jego spojrzenia. Czasami oczy Swamiego łagodnie patrzą na wielbicieli, ale odwracają się, gdy tylko On przychodzi blisko mnie. Płaczę, mówiąc: ”Jaki jest mój błąd?”

Shivarathri 2006 r.

Swami poprosił nas, abyśmy przyjechali do Puttaparthi na Shivarathri. Powiedział On, że obdarzy aszramitów  interview . Powiedział mi On również, że da mi pierścień i sari, które widać na zdjęciu Premy. Przyjechaliśmy do Puttaparthi z tymi oczekiwaniami. Modliłam się codziennie: „Jeśli nawet nie dasz interview ani nie będziesz rozmawiać ze mną, nie ma to znaczenia. Proszę, powiedz przynajmniej słowo aszramitom na darszanie.”

Było to ogromne rozczarowanie. Jednak doświadczenia te nie złoszczą mnie ani nie sprawiają goryczy. Czuję się tylko smutna, że nie jestem godna łaski. Jednakże chcę więcej pokutować. Swami jest moim życiem. Niezależnie od tego, czy On patrzy na mnie, czy nie, jeśli nawet zaniedbuje mnie, nie mogę odseparować się od Niego ani zapomnieć o Nim. Ja potrzebuję Go. Potrzebuję Go dla siebie. Nie mogę Go opuścić.

O O O O

Medytacja popołudniowa

Swami:          Jesteś nieświadoma swojego stanu. Ponieważ ‘ja’ przestało istnieć w tobie, jesteś nieświadoma. Za każdym razem pokazuję tobie twój stan i sprawiam, że piszesz. Ty jesteś diamentem. Gdybyś pozostała w Vadakkampatti, wartości tej by nie poznano. Wszystkich 19 cech to 19 faset. Wyrozumiałość to jeden faset, który został oszlifowany i świeci. W Mojej następnej Inkarnacji jako Prema Sai ten oszlifowany diament będzie ozdabiać Moją koronę. Jest to po to, aby pokazać światu, jakim bezcennym diamentem jesteś.

Vasantha:         Rozumiem, Swami, napiszę.

Swami sprawia, że piszę o swoich 19. cechach w formie książek. Istotne jest, aby posiadać te cechy, aby stać się żoną Boga.

O O O O

Od dzieciństwa miałam zwyczaj recytowania następującej modlitwy:

Och, Kryszna!

Obdarz mnie pokorą,

Pobłogosław mnie uczciwością

Brakiem przemocy i wyrozumiałością.”

Ta modlitwa płynęła przez każdą komórkę w moim ciele. Stale powtarzając ten wiersz, przyswoiłam sobie zalety.

Shirdi Baba wspomina w Sat Charitha, że służył u stóp Swojego Guru przez okres dwunastu lat. Jego umysł utkwiony był na Mistrzu, Jego jedynym Zbawicielu. Jego Mistrz domagał się dwóch paise jako Gurudakshiny – było to Shraddha, niezmienna wiara i Saburi, wyrozumiałość. Wyrozumiałość pomaga człowiekowi przekroczyć rozległy ocean życia na świecie. Jest to samo kontrola, którą człowiek posiada. Wymazuje ona grzechy, lęk i smutki. Trzyma niebezpieczeństwo na dystans. Ostatecznie zabezpiecza zwycięstwo.

Wyrozumiałość jest kopalnią złota zalet, skarbnicą dobrych myśli. Wiara i wyrozumiałość są – jak powiada tamilskie przysłowie – ‘jak czułe bliźniaczki.’ Jeżeli posiadamy te dwie cechy i wykonujemy intensywną sadhanę, możemy osiągnąć cel narodzin, urzeczywistnienie Boga. Dlatego Shirdi Baba dawał je jako Gurudakshinę. Jeżeli ktoś ma niewzruszoną wiarę w Boga, automatycznie osiągnie cierpliwość. Wyrozumiałość jest synonimem cierpliwości. Powinniśmy bezwzględnie próbować zyskać łaskę Boga.

Jeżeli posiadamy wyrozumiałość, wszystkie inne, dobre cechy przybędą do nas. Jakże wiele udręki wycierpiał Prahlada z rąk swojego ojca Hiranakasipu? Pozostał on niewzruszony i kontynuował recytowanie imienia Pana. Tak samo Pandavowie ćwiczyli ogromne poczucie powściągliwości i wyrozumiałości. Kauravowie pozbawili ich królestwa i próbowali ich zabić. Jednakże Pandavowie znosili wszystko cierpliwie. Mieli oni silną wiarę w Krysznę. Wskutek mocy tolerancji i wyrozumiałości, stworzyli historię. Zyskali Miłość Pana.

O O O O

Amar przypomniał mi o zdarzeniu w domu wielbiciela. Posiłek tam był zbyt pikantny. Odeszłam od stołu po wzięciu kilku kęsów. Amar zaoferował: „Amma, czy mam dać tobie herbatniki albo owoce?” Odmówiłam: „Nie. Gospodarz będzie urażony.” To jest moją naturą. Nie powinniśmy działać w sposób, aby kogoś obrazić. Moim jedynym celem jest osiągnięcie Swamiego. Dlaczego mam się martwić o to, co jem, jakie to było i tak dalej?

Nie powinniśmy widzieć wad u innych. Powinniśmy rozwinąć w sobie zwyczaj widzenia wad u innych jako drobnostkę i nauczyć się zapominać o nich. Powinniśmy wyolbrzymić swoje własne wady i podjąć wszelki wysiłek, aby skorygować je. Stosowałam się do tej zasady w swoim życiu. Miałam zwyczaj karania siebie za małe błędy, które popełniłam. Kiedy moje dzieci popełniły błąd, rugałam je i czasami nawet je biłam. Gdy dorosły, karałam siebie za błędy, które one popełniły. Chociaż wybaczałam błędy innym, nie mogłam tolerować błędów popełnionych przez moje dzieci. Chciałam, aby były one idealnymi przykładami. Chciałam, aby były bez skazy i czyste,

Tak samo czuję się zraniona, kiedy aszramici popełniają małe błędy albo okazują zaniedbanie obowiązków. Poświęcając wszystko, oni przybyli tutaj, szukając Boga. Chce, aby stali się idealni, aby świat brał przykład. Świat obserwuje ich uważnie. Oni są moimi dziećmi. Pragnę, aby byli oni perfekcyjni. W rezultacie nawet małe błędy powoduję we mnie cierpienie.

 

33

CECHY POORNAM

25 marzec 2006 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, wierzę, że jestem Twoja…Należę do Ciebie?

Swami:              Dlaczego znowu ta wątpliwość? Ty jesteś Moja. W przeszłości, teraz i w przyszłości ty jesteś Moją żoną. Jesteś Moja na wieki.

Vasantha:       Wobec tego dlaczego żyję oddzielona od Ciebie? Nie jestem w stanie znieść tego odseparowania.

Swami:             Nasze odseparowanie, tęsknota i Prema są dla Powszechnego Wyzwolenia.

Vasantha:        Swami, czy poprzedni Awatarzy czuli odseparowanie w taki sposób?

Swami:              Nie w taki. W Ashokavanie Sita wyrażała swoje uczucia dla Thrijady. Rama dzielił Swoje smutki z Lakssmaną. Nikt nie odczuwał odseparowania jak my odczuwamy. Tylko my doświadczamy w ten sposób, a ty piszesz o naszych uczuciach.

Vasantha:       Czy Matka Sita tak medytowała i rozmawiała z Ramą?

Swami:             Nie, oni prowadzili normalne, małżeńskie życie. Kryszna i Radha byli szczęśliwi razem przez pewien czas. Kiedy odseparowali się, Radha żyła myślami o Krysznie i zawsze czuła Jego bliskość. Tylko ty nie jesteś w stanie znieść bólu odseparowania i wylewasz swoje uczucia.

Vasantha:      Swami, dlaczego pisać o tym wszystkim?

Swami:            Ty jesteś Pooram. Sri Kryszna opisał w Gicie cechy Sthitaprajna, tego, kto jest ustanowiony w Mądrości i jest idealnym wielbicielem. Dotąd nikt nie zdefiniował cech Poornam, Absolutu. Ten, kto staje się Poornam, łączy się z Bogiem. Stąd też nie może relacjonować, co To jest. Ty jesteś Poornam. Mówię tobie o tym i sprawiam, że piszesz.

Twoje życie jest przykładem  tego, jak będzie żyć ktoś, kto jest Poornam, jak będzie mówić, działać, jeść itd….każde twoje działanie jest przykładem. Demonstrujesz poprzez prostą praktykę to, o czym wspomina się w Wedach i Upaniszadach. Pokazałaś cechy Poornam w prosty sposób, aby wszyscy mogli zrozumieć. Napisz o tym.

CZŁOWIEK WYŁONIŁ SIĘ Z BOGA. Bóg jest Poornam. On jest Absolutem, Wszechobecnym, On jest w każdym. Stąd też wszyscy są Poornam. Człowiek powinien to sobie uświadomić. Bóg jest Poornam i takie jest Uniwersum.

Każda osoba indywidualna jest Poornam. Jeevy, które odseparowały się od Poornam, są również Poornam. Tamto  i to  są Poornam. Niestety, ludzie nie uświadomili sobie, że oni także są Poornam. Póki nie uświadomią sobie tego, błędne koło narodzin i śmierci nie zatrzyma się. Człowiek rodzi się wskutek konsekwencji swoich działań. Człowiek powinien zyskać czystą wizję o narodzinach, śmierci i karmie. Po uzyskaniu tego powinien próbować wykonywać działanie w niedziałaniu, nie pozwalając, aby owoce wiązały go. Człowiek powinien przetransformować się, mając świadomość w każdej chwili. Człowiek powinien oczyścić się i stać się pustym; ‘ja i moje’ muszą odejść, dopiero wtedy można uświadomić sobie Poornam. Swami teraz mówi mi, że moje życie było Poornam od czasu narodzin.

Swami powiedział, że jestem ‘Swayambhu’, Sama uformowałam się. On oznajmił, że ponieważ przedtem nie narodziłam się jako zwykły człowiek, nie wiedziałam o życiu tutaj. Dlatego bałam się choroby, starości i śmierci i szukałam sposobu, aby uciec przed nimi. Swami powiedział, że jest to dowód na to, iż narodziłam się ze Stanu Wieczności. Ja jestem Poornam w stanie bez głodu i pragnienia. Dlatego kiedy byłam małym dzieckiem, nie byłam w stanie znać uczucia głodu ani pragnienia!

Opublikowałam dotąd 17 książek. Każda z nich jest wyrazem uczuć. Książki pokazują różne stany tęsknoty za Bogiem. Książka „Zasada stawania się Bogiem” wyraźnie pokazuje mój stan. Wyjaśniłam, jak jeeva staje się Shivą poprzez sadhanę.  Jeżeli każda jeeva będzie tak próbować, zostanie ujawniony Poornam. Wspomniana książka została napisana w tym celu. Mówi ona jak od narodzin moje uczucia skupiały się na Bogu.

Jeżeli wszystkie uczucia funkcjonują w skupieniu na jednym punkcie, na Bogu, otwiera się Bindhu. Mając otwarte Bindhu, człowiek staje się Brahmą. Jest on w stanie stwarzać Uniwersum mocą swojej woli. Moje uczucia stwarzają Sathya Yugę. Ja nie robię niczego; moje uczucia są przyczyna Nowego Stworzenia.

Jak funkcjonują uczucia z Bogiem, który jest punktem skupienia? Napisałam o tym jako ‘Yoga Sutra’. Wyjaśniłam tę  zasadę jako ‘Cięcie i łączenie’. Łączyłam wszystko z Bogiem. Jest to łatwy sposób. Nie wiem o Yodze ani o Sutrze. Wiedziałam tylko, aby łączyć wszystko z Bogiem. Dlaczego to robiłam? Nie wiem. Jak ja to robiłam? Oto przykład.

Widzicie drzwi jako zwykłe; ale ja widzę je jako drzwi do Wyzwolenia. Słyszę słowo ‘flet’ i przychodzi Kryszna do umysłu. Dlaczego? Jest to moją naturą. Poornam widzi wszystko jako Poornam. Bóg jest Poornam; Jego Stworzenie musi być Poornam!

Stwórca jest Poornam. Stworzenie jest Poornam. Ta wizja jest Poornam. Poornam nie można wyjaśnić. Kiedy to pisałam, przypomniało mi się powiedzenie Swamiego:

„Wielbiciel odurzony Bogiem nie może opisać swojego doświadczenia słowami. Ktoś, kto usiłuje to wyrazić, nie ma wcale prawdziwego doświadczenia.”

Ktoś, kto osiągnął Poornam, nie może Tego opisać.  Radości  nie można włożyć w słowa. Swami mówi, że jeżeli ktoś to wyraża, nie jest to prawdziwe. Zatem jak ja mogę w pełni wyrazić prawdziwą naturę Poornam?

Swami powiedział mi, abym napisała o jednym dniu doświadczenia błogości w czasach Awatara Prema Sai. Powiedziałam, że nie mogę. W ten sposób nie mogę także pisać o tym Poornam. Kiedy pisałam o wyrozumiałości, napisałam to samo mówiąc, że nie mogę wyjaśnić Poornam. Można posłużyć się przykładem, aby wyjaśnić ten stan, kiedy jest ekwiwalent, który można wykorzystać. Nie ma niczego, co byłoby równe Poornam. Poornam jest przykładem dla samego Siebie. Jak wobec tego można wykorzystać przykład? Co jest ekwiwalentem Boga? Jak ktoś może powiedzieć, że Bóg jest taki, On ma tę naturę, to usposobienie, określoną formę, imię itd.?

Jak możecie mówić o Jednym, który jest bez imienia i bez formy? Na przykład: posługując się imieniem Vasantha może ktoś mnie opisać jako: „Ona jest Vasantha, ma 5 stóp wzrostu, ma ona taką karnację, to jest jej natura, ma ona takie zwyczaje, to jest jej ojczyste miejsce itd.” Jak zidentyfikować Boga? Jak zidentyfikować Tego, który jest ponad imieniem i formą? Jak możemy przypisać coś Temu, kto jest ponad atrybutami?

Zasady ‘Neti, neti’ (nie to, nie tamto) używa się po to, aby wyjaśnić nie dającą się wyjaśnić Zasadę Boga. Ta Zasada neguje wszystko.

Tak samo nie można wyjaśnić Poornam. Jakie są cechy Poornam?

Kiedy powiedziałam Swamiemu, że nie mogę pisać o radości połączenia się z Awatarem Prema Sai, powiedział On, że On Sam napisze. Wtenczas Swami podyktował trzy listy, które tworzę Epilog niniejszej książki. Listy te są wyjaśnieniem Poornam. W jednym liście Swami mówi:

Ona, która uświęciła wszystko poprzez pokutę, jest Poornam. Ona jest spokojem Poornam w błogim związku ze swoim Panem. Ona nie będzie mówić, ale w jej spojrzeniu, w jednym małym ruchu, w jednym kroku, który postawi, w jednym uśmiechu, w jednym śmiechu Poornam przelewa się. Jej Poornam przyciąga wszystkich do niej. Siła przyciągania jest większa niż siła grawitacji. Ja pozostaję wokół niej wskutek tego magnetycznego przyciągania.”

Po napisaniu tego braciom Premy, Swami pyta ich:

„Pokutowaliście, chcąc dać Mi swoją siostrę w związku małżeńskim, czy byliście świadomi jej stanu Poornam?”

„Patrzę na nią przez okno. Ona zbiera kwiaty na dole, w ogrodzie. Ona jest Poornam, która sprawia, że Sam Bóg zastanawia się, czy kwiat stał się kobietą, albo czy kobieta stała się kwiatem! Ona staje się kwiatem, będąc w ogrodzie.”

„Ona patrzy ma motyla i jej rzęsy trzepoczą. Ona jest Poornam, która odurza Samego Boga, który zastanawia się, czy jest to trzepotanie motyla czy trzepotanie Mojego serca? Ona staje się motylem, patrząc na niego. Stawanie się jednym z każdym przedmiotem jest Poornam. Jej chód, jej słowa, jej słodycz, wszystko oznajmia, że ona jest Poornam, Poornam. Nawet dźwięk jej kroków pokazuje, że ona jest Poornam. Ona jest wszech przenikającą Poornam.

„Uczucie dotyku jest powodem narodzin; jej uczucie jest tylko Poornam. Dlatego To pokazuje się w niej w każdej chwili. Ona pokazuje swoją Poornam wszystkim i każdego zabiera do Poornam.”

Są to Swamiego słowa o Poornam. Poornam jest Poornam. Nie można Jej wyjaśnić. Trzeba to zobaczyć i dostrzec. Jej obecność trzeba czuć w spojrzeniu, mowie, chodzie, uśmiechu, w każdym małym ruchu.

Poornam jest prawdziwym stanem człowieka. Jednakże zasłony Mayi przykrywają Ją i zatrzymują przed Jej poznaniem. Wszystkie zasłony, które ukrywają tę Prawdę, są niezliczone. Każdą z nich z osobna trzeba rozerwać na strzępy. Rozerwijcie wszystkie zasłony zmysłów, umysłu, intelektu, ego i dumy. Prema jest prawdziwą naturą człowieka. Sathya jest jego Bytem, błogość jest jego formą, spokój jest jego imieniem, wszystko inne jest Mayą, nieprawdą. Usuwając te iluzje, człowiek uświadomi sobie, że jest on Poornam. Człowiek i Bóg są Jednym; człowiek i Bóg są Sathya; człowiek i Bóg są Poornam.

Kiedy pisałam ten tekst zobaczyłam, że Fred, Yamini i Eddy nachylają się nad komputerem. Byli oni zajęci, robiąc na komputerze zdjęcie do książki o Prema Sai. Kiedy spojrzałam ze swojego pokoju zobaczyłam trzy głowy razem! Powiedziałam: „Kiedy patrzę stąd, wy troje wyglądacie jak Dattatraye.” Dodałam: „Gdybym dołączyła do was, byłby to Brahma z czterema głowami.”

Kiedy zobaczyłam trzy głowy razem, przypomniał mi się Dattatraya. Jest to sposób widzenia Boga. Kontynuowałam: „Jeżeli pięć osób połączy się, aby pracować razem, jest to Gayatri Mata, jeżeli sześć – jest to Subramaniam.” Natychmiast Eddy zapytał: „Gdyby było dziesięć głów, czy byłby to Ravana?”

Powiedziałam: „Tak, ale nie Ravana z Treta Yugi, w Sathya Yudze wszyscy będą mieli dziesięć głów, ponieważ będzie tak dużo mądrości.”

Aszramici zgodzili się i powiedzieli, że aby zrozumieć Mądrość, o której piszę, taką jak „Ponad Upaniszadami” i „Ponad Wedami”, jedna głowa będzie niewystarczająca. Powiedziałam: „Głowy Ravanay były głowami Kaama, ale w Sathya Yudze wszyscy będą mili głowy Mądrości.” W ten sposób wszystko stanie się Jnaną; patrzenie, słuchanie, wszystko będzie łączone z Bogiem jako Mądrość.

O O O O

Spójrzmy, jak funkcjonuje Poornam. Kiedy Poornam funkcjonowała u poprzednich Awatarów, nie została ujawniona w Totalności. Poornam Ramy i Poornam Kryszny były związane królewskim kodeksem postępowania. Kiedy Awatarzy zstępują, ograniczają siebie do określonych granic. Kreślą koło wokół siebie. Stwarzają dla siebie pewne zasad Dharmy takie, jak Raja Dharma, Sanyasa Dharma, Brahmacharya Dharma albo Dharma organizacji. Poornam funkcjonuje w ramach tych ograniczeń. W okresie zstąpienia Awatarów Poornam funkcjonuje w obrębie granicy, jak w więzieniu.

Kiedy jednakże wskutek sadhany osoba indywidualna urzeczywistni Poornam, ta Poornam funkcjonuje z całkowitą wolnością. Nie jest związana Raja Dharmą ani Sanyasa Dharmą. Rozrywa ona wszelkie więzy. Rozbija Dharmę, która ją wiąże. Tłucze na kawałki Dharmę taką, jak: Sthree Dharmę, Dharmę Pism Świętych, Dharmę etyki społecznej, Purusha Dharma, Dharma gospodarza domu, Sanyas Dharma i tak dalej. Dharma jest niczym innym, lecz tylko płotem dla bezgranicznej Premy. Żadna Dharma nie może ograniczać ani wiązać jeevy. Poornam przecina wszystko, aby świecić pełną Jasnością.

Poornam jest wyzwaniem dla świata: „Och, Dharma! Och ludzkości! Jaki płot możesz zbudować wokół Mnie? Jak możesz Mnie powstrzymać?” Stawiając takie wyzwanie, Ona ujawnia Siebie w Swojej Formie Ekspansywnej. Nic nie może Jej wiązać.

Co jest granicą dla Poornam? Niebo? Ziemia? Kierunki? Czas? Poornam świeci, przekraczając Dharmę, wykorzeniając Dharmę.

Spójrzmy na przykład: na kuchence jest szybkowar. Kiedy ciśnienie podniesie się ponad pewna granicę, zaczyna działać zawór bezpieczeństwa. Jeżeli zawór bezpieczeństwa jest zepsuty, pokrywka odskakuje i szybkowar przewraca się i cała jego zawartość rozlewa się, dopiero wtedy ciśnienie spada. Podobnie ujawnia Siebie Poornam, przekraczając ograniczenia Dharmy, jak rozerwanie zaworu bezpieczeństwa, odrzucenie pokrywki oraz rozlanie zawartości na całej powierzchni. Poornam spocznie dopiero po roztrzaskaniu wszystkiego, przewróceniu wszystkiego i wypełnieniu wszystkiego. Poornam, jako Samo Świecąca Wola, przekracza granice Nieba, Ziemi i stoi w Swojej Kosmicznej Formie jako Sam Kosmos.

W podróży do ujawnienia Poornam nawet Dharma jest przeszkodą. Nawet Awatarostwo jest barierą. Wszystko to są przeszkody. Trzeba je usunąć. Trzeba przekroczyć Dharmę i wznieść się ponad Dharmę, co się nazywa Dharmateetha. Prema jest jedynym mieczem, który ścina Dharmę.

Możemy wznieść się ponad Guny, Jnana, Kala i Karma. Jednakże nie ma niczego ponad Premą. Nie ma Premateetha. Jednakże jeżeli postawi się Ateetha do Premy, staje się to Ateetha Prema, Najwyższą Premą. Stąd też Gunateetha, Karmateetha, Kalateetha, Jnanateetha są jak zero , które nie ma wartości, póki Jedno, Ateetha Prema umieszczona jest przed nimi. Poornam przebiła się przez wszystkie ograniczenia. Nie mogła jednak ściąć Premy. Prema jest Poornam. Poornam jest Prema. Prema jest Eshwara.

Poornam w formie i z imieniem jest Awatarem. Moja Prema dla tego Imienia i formy Awatara Sai rozrosła się i ujawniła Kosmicznego Sai, Zasadę Boga we wszystkim. W rezultacie ja stałam się Poornam.

27 marzec 2003 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, czy napisałam poprawnie?

Swami:             Wszystko jest poprawnie. Jest to Poornam. 

Vasantha:        Swami, napisałam, że przekroczyłam wszystko, jednak nie jestem w stanie wznieść się ponad Miłość do Twojej formy.

Swami:             Napisałaś, że Tamto, którego nie można przekroczyć, jest Jedno. To Jedno jest twoją Premą dla Mnie.

Vasantha:       Czy nie jest to moja pokuta dla Twojego imienia i formy? To nie jest to Prema dla ukrytej Zasady.

Swami:             Dla twojej Premy, skupionej na jednym punkcie, forma i imię było konieczne. Twoja bezgraniczna Prema dla tego Awatara jest przyczyną.

Vasantha:       Swami, nadal jednak nie mogę się wznieść ponad to imię i formę!

Swami:            Nie potrzebujesz. Prema, którą masz dla tej formy, jest powodem, abyśmy przybyli jako Poornam. Kontynuuj pisanie bez płaczu.

Absolutna Prema, Ateetha Prema staje się Sathya i Poornam. Bóg jest Sathya. Poprzez tę Ateetha Premę człowiek urzeczywistnia Poornam. Jest to tylko możliwe dla narodzin w ciele człowieka. Dewy, demony, zwierzęta i rośliny nie mogą osiągnąć tego stanu. Awatarzy zstępują z ograniczeniami, stąd też nie mogą ujawnić Poornam w pełni. Tylko urodzeni w ciele człowieka mają możliwość urzeczywistnić Poornam w pełni. Stąd też urodziłam się jako zwykła wiejska kobieta; obdarzałam Miłością Awatara. Ta Prema stała się powodem urzeczywistnienia Poornam.

Medytacja

Vasantha:       Swami, powiedz coś o Poornam.

Swami:              Poornam ujawnia się poprzez sadhanę osoby indywidualnej.

Vasantha:        Czy Awatarzy nie ujawniają Poornam w pełni?

Swami:             Awatarzy mają ograniczenia. Ty ujawniłaś Poornam w pełni poprzez swoją sadhanę. Napisałaś, że Awatarzy mają ograniczenia, ale poprzez indywidualną sadhanę ty robisz to wszystko. Napisałaś: ‘Brahman wchodzący w Prapancha Kundalini’ to pokazuje.

 

AWATARZY FUNKCJONUJĄ W RAMACH PEWNEGO OGRANICZENIA. Oni nie ujawniają Poornam w pełni. Tylko sadhana osoby indywidualnej może w pełni ujawnić Poornam i zostało to udowodnione na przykładzie mojego życia. Powiedziałam w wierszu, że robię Uniwersum z Kundalini i powoduję, że Brahman wchodzi w nią. Sathya Yuga jest wejściem Brahmana i funkcjonowaniem w każdym człowieku, zwierzęciu, ptaku, robaku, owadzie i we wszystkim. Aż to takiego zakresu sadhana osoby indywidualnej wprowadza nieskończoną, ekspansywną Poornam.

W Eshawasya Upaniszadzie jest sloka:

Om Poornamadah Poornamidam    

       Poornaath Poornamudacchyate

       Poornasya Poornamaadaaya

      Poornamevaavashishyate

‘Bóg jest Poornam. Ten świat też jest Poornam.

Świat Poornam wyłonił się z Boga Poornam.

Jeżeli wybierze się Poornam z Poornam, pozostaje Poornam.

 

To należałoby stosować w praktyce. Pierwsza sloka Esawasya Upaniszady mówi: ‘Esavasyam  Idham Sarvam’. Wszystko jest manifestacją Boga, ponieważ nie istnieje nic, gdzie Bóg nie byłby obecny. Boga trzeba wyobrażać sobie wszędzie. Grzechem jest oddzielania Boga od tego świata. Jest iluzją oddzielanie tych dwoje. Poornam Boga trzeba czuć wszędzie.

Jeżeli rozbije się ‘Esavasyam’ na ‘Esa’ i ‘vasyam’, oznaczałoby to: ‘Przykryj ten świat uczuciami boskości’. Jeżeli ktoś to robi, może osiągnąć Poornam.

23 marzec 2006 r. Mukthi Nilayam

Siedzieliśmy na werandzie. Eddy, Rishi oraz inni zadali mi kilka pytań. Kiedy zapytali o Poornam, odpowiedź popłynęła swobodnie. Powiedziałam: „Wyciągam Sathyę od Swamiego i ujawniam ją wam. Tylko kiedy zadajecie pytania, Mądrość może wypłynąć ze mnie. W przeciwnym razie wy siedzicie przed komputerem; ja siedzę i piszę sama. Stawiając mi pytanie, wyciągacie Mądrość.”

O O O O

Wiara i oddanie, jakie okazujemy Bogu, wraca do nas od Niego z taką samą intensywnością. Oto jak otrzymujecie Boską Energię od Boga. Okazujcie oddanie Bogu, niech to będzie dowolna forma. Teraz Swami jest przed nami jako wybrana forma. Skupcie swój umysł całkowicie na Nim. Kiedy kochacie Go, powraca to jako odbicie, reakcja i oddźwięk. Zdobywacie Boską Moc.

Widzę cały świat jako formę Boga. Okazuję Premę każdemu człowiekowi, zwierzętom, ptakom i całemu Uniwersum. Widzę Boskość we wszystkim. Odcinam znaczenie świata w przedmiotach, które widzę i łączę je z Bogiem. Gdy łączę z Bogiem w ten sposób, Boska Energia w tym zawarta, przybywa do mnie; staję się Poornam.

Kiedy czcisz Boga z jednym imieniem i formą, czerpiesz ograniczoną korzyść. Moc, osiągnięta poprzez łączenie każdego i wszystkiego z Bogiem, jest nieograniczona. Przewraca ona cały świat ‘do góry nogami’; Kali Yuga staje się Sathya Yugą. Jak ta Praniczna Energia przybyła do was? Jeżeli widzicie dobro we wszystkim, wtenczas wszystkie ich dobre cechy przybywają do was; są one zaiste Bogiem. Jeżeli widzicie dobro i łączycie wszystko z Bogiem, otrzymujecie Energię Boga. Kiedy widzicie tylko zło i postrzegacie negatywne cechy u innych, wasza energia jest marnowana.

Każdy jest Narayana. Od dzieciństwa miałam zwyczaj recytowania modlitwy: „Och Boże, daj mi wzrok, abym widziała wszystkich mężczyzn, kobiety i dzieci jako formę Narayana.” Nauczyłam się tej modlitwy od Vinobhaji. Jak zastosować to w praktyce?

Krótka opowieść…

Guru uczył swoich uczniów, że wszystko jest Narayana. Wszyscy uczniowie stosowali się do tego solennie. Pewnego dnia grupa ich szła ulicą. Nagle podbiegł do nich wściekły słoń. Mężczyzna opiekujący się słoniem ostrzegł wszystkich, aby odeszli. Wszyscy pobiegli, aby ratować swoje życie, z wyjątkiem jednego ucznia. Powiedział on, że Guru uczył, iż wszystko jest Narayana, zatem nie zszedł z drogi. Słoń schwycił go i rzucił o ziemię. Ciężko rannego ucznia zabrano do Guru.

Guru zapytał: „Dlaczego nie uciekłeś?”

Uczeń odpowiedział: „Czy słoń nie był Narayana?”

Guru rzekł: „A czy opiekun słonia nie był też Narayana? Czy nie powinieneś był go słuchać?”

Każdy jest Narayana. Kiedy jednak nie osiągniemy najwyższego stanu, powinniśmy wykorzystać swoje rozróżnianie. Niczego nie trzeba stosować na ślepo.

Inna opowieść…

Maharishi Panini instruował swoich uczniów. W tym czasie ukazał się tygrys. Wszyscy uczniowie uciekli, krzycząc: „Tygrys, tygrys!” Maharishi spokojnie przemówił do tygrysa, ale on rzucił się na niego i pożarł go. Maharishi widział Boga we wszystkim. On widział Boga nawet w tygrysie. On widział Boga wszędzie. Dlatego znany jest on jako Paanini Bhagavan.

Na ścieżce sadhany musimy najpierw wykorzystać rozróżnianie.  Kiedy osiągnie się wyższe stany, wszystko widzi się jako manifestację Boga. Człowiek widzi tylko Boga wszędzie. Ciało na pewno umrze. Czy ma to znaczenie, że śmierć przybędzie w formie tygrysa czy choroby? Śmierć nadchodzi, niezależnie czy ciało stanie się ofiarą ognia, Ziemi albo zostanie zjedzone przez tygrysa, jakie ma to znaczenie? Kiedy dusza osiągnęła Boską Świadomość, jaki jest pożytek z ciała?

Wszystko jest Bogiem. Ten, kto ma tę wizję Prawdy, osiąga Poornam. Tytuł Maharishi został nadany dla Paanini, ponieważ on osiągnął ten stan.

29 marzec 2006 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, czy istnieje stan ponad Premą, Premateetha?

Swami:             Nie ma stanu Premateetha. Kiedy Prema przenika wszystko jako Poornam, gdzie jest góra? Gdzie jest dół? Gdzie są boki? Gdzie jest ponad? Wszędzie jest Prema? Jest bezmiar Premy. Jest to Sathya Yuga.

 Jagamey Sarvam Vishnu Mayam

                          Sad Guru Sri Sathya Sai Mayam

                          Omkara Naatha Mayam

                          Om Shiva Shakthi Mayam

                          Prema Mayam Sai Nama Mayam

                          Pranavakara Brahma Mayam

Całe Uniwersum przenika Pan Vishnu

Pomyślny Najwyższy Guru Pan Sathya Sai

Dźwięk OM, Pan Shiva i Matka Shakthi

Boska Miłość, imię Sai i Źródło Pan Brahma.

 

Wszechświat przenika Sathya i Prema. Jest to Zasada Shiva Shakthi. Shiva jest Istnieniem i Boga Shakthi, Jego Moc, jest Stanem Stawania się. Znana jest również jako Chit Shakthi. Stan Istnienia jest Prawdą, Stan Stawania się jest Premą. Jest to zaiste Prema Mayam. Jest to Poornam.

34

ŁZY SAI

30 marzec 2006 r. Medytacja poranna

Vasantha:       Swami, czy mam zamieścić Twój list do mnie w tej książce?

Swami:            Nie. Dam ci inny list, zamieść tamten. Napisz o swojej całkowitej ofierze. Ofiarowałaś wszystko Mnie, jest to Samarpanam. Dałaś swój umysł, intelekt, ego, zmysły, wszystko dla Mnie i połączyłaś się ze Mną. Dedykowałaś ciało fizyczne Mnie. Ofiarowałaś wszystkie owoce swojej sadhany i stałaś się pusta. Ofiarowałaś nawet Awatarostwo. Cokolwiek było twoje, ofiarowałaś wszystko Mnie poprzez uświęconą wodę. Jednak nie mogłaś ofiarować mi ciała w ten sposób. Dlaczego? Twoje ciało dali tobie twoi rodzice. Tylko oni mogą ofiarować je Mnie. Oddałaś Mi wszystko, co było twoje. Jednakże ciało nie należy do ciebie. Zatem powinno być ofiarowane poświęconą wodą przez twoich rodziców. Teraz napisz o tym.

Vasantha:      Czy dlatego moi rodzice przybywają w następnych narodzinach?

Swami:           Tak, oni przybędą następnym razem i ofiarują ciebie Mnie w czasie zaślubin w trakcie ceremonii Kanyadam, ofiarując pannę młodą.

OD MŁODEGO WIEKU CHCIAŁAM poślubić Krysznę. Prowadziłam pokutnicze życie, aby osiągnąć Go. Tęskniłam za Nim od urodzenia. Nie mogłam żyć bez Niego. W końcu Kryszna ujawnił mi, że On przybył ponownie w formie Sri Sathya Sai Baby. Kierując swoją Miłość i oddanie do formy Swamiego, kontynuowałam sadhanę. Następnie Swami wezwał mnie do Jaskini Vashista i powiedział, że umysł, intelekt, ego i zmysły połączyły się z Nim w stanie Czystej Świadomości. Fizyczne ciało pozostało. Płakałam nieustannie myśląc, że byłam zamężna i że ciało jest nieczyste i że nie jest godne ofiarowania. W tym czasie Swami ujawnił, że Jego Boskość była w formie tego, który mnie poślubił. Następnie Swami wezwał mnie do Brindavan i pokazał w wizji zaślubiny Radha Kryszna; ja byłam Radha, Swami był Kryszną. Swami powiedział, że sadhana dla Sharira Nivedhan, ofiarowania fizycznego ciała, jest kompletna. Po czym niepowtarzalne zdarzenie miało miejsce w Świątyni Panduranga w Pandaripuram. Tu Swami potwierdził Swoją akceptację dla ofiarowania ciała fizycznego.

Wtenczas powstała myśl, że ciało powinno być ofiarowane młodzieńcze, piękne, pełne i perfekcyjne. Nie chciałam ofiarować ciała takiego, jakie było. Czułam, że jest niedoskonałe, ponieważ mój wzrok był uszkodzony, cierpię z powodu kichania, nie słyszę dobrze, skóra swędzi, wiele zębów jest złamanych, ciało jest pełne złych zapachów! Wszystkie narządy zmysłów są uszkodzone. Płakałam, że postarzałe ciało jest jak zwiędły kwiat. Jak ofiarować ciało Swamiemu w takim stanie?

Stąd też odprawiałam pokutę, aby uczynić z ciała piękną, młodą, perfekcyjną i kompletną ofiarę. Modliłam się, aby nie było żadnych defektów oczu, uszu, nosa, ust i skóry. Chciałam, aby każda część mojego ciała była czysta; nigdzie nie powinno być brudu. Wykonywałam sadhanę, aby uczynić swoje ciało perfekcyjną, godną Pana ofiarą. Napisałam o tym w wielu książkach mnóstwo razy. Dlaczego zatem piszę znowu? Jest to dla dobra nowych czytelników. Chcę, aby rozumieli moje uczucia. Chcę również to powtórzyć, przypomnieć o doniosłości tego tym z was, którzy czytali przedtem. W Jaskini Vashista połączyłam swój umysł, zmysły, ego, intelekt i świadomość ze Swamim i stałam się Czystą Świadomością. Jednakże ciało fizyczne pozostało z tyłu. Tylko poprzez małżeństwo można mieć połączenie ciała. To się stanie tylko za następnego Awatara, kiedy moi rodzice ofiarują mnie na ślubie dla Prema Sai.

Wskutek stałej sadhany zgromadziłam wiele owoców. Ofiarowano mi wiele ‘stanowisk’ takich, jak: Durga, Lakshmi, Saraswathi, Shakthi itd. Odmówiłam ich, chcąc tylko Swamiego. Swami powiedział, że ponieważ odmówiłam wszystkiego, moce mojej pokuty wzrosły.

W końcu Swami powiedział mi, że moce, które zgromadziłam dały stanowisko Awatara. Ja tego też nie chciałam. Modliłam się do Swamiego, aby zabrał wszystkie owoce i zrobił mnie pustą. Ofiarowałam Jemu wszystko poprzez uświęconą wodę i stałam się pusta. Ofiarowałam Jemu wszystkie swoje cechy, zasługi z powodu wyrzeczeń oraz owoce pokuty.

Pozostało tylko ciało; nie mogę go ofiarować. Tylko rodzice mogą ofiarować ciało. Jest to tylko możliwe poprzez małżeństwo. Moje uczucia należą do mnie, ale nie do ciało. Urodziło się ono z rodziców, tylko oni mogą je ofiarować. Dlatego moi rodzice przybędą ponownie w czasach Awatara Prema Sai; oni ofiarują moje ciało w czasie zaślubin w trakcie Kanyandaan.

O O O O

Stworzyłam swój umysł, intelekt, zmysły, ego poprzez swoje własne uczucia. Uczucia te szukały imienia i formy, aby zamieszkać i poprzez nie funkcjonować. To dają rodzice. To ciało nie należy do mnie. Oto jak imię i forma zwana Vasantha przybyła; wszystko inne jest tym, co sama zyskałam poprzez uczucia. Napisałam o tym jako ‘Ja bez ja’. Ciało i imię dają rodzice, wszystko inne my stwarzamy poprzez nasze uczucia. Podobnie jak mnie, wszyscy rodzice dają imię i formę swojej córce. Kiedy przychodzi czas ślubu, znajdują oni dla niej odpowiedniego mężczyznę. Ofiarują swoją córkę panu młodemu, ona następnie staje się jego. Od urodzenia dziecko jest własnością rodziców. Ono należ do nich. W czasie ślubu leją oni uświęconą wodę na jej ręce i mówią panu młodemu; „On dnia dzisiejszego ona jest twoją własnością, ona należy do ciebie.” W obecności wszystkich oddają dziewczynę na ślubie.

Gdy to pisałam, otrzymałam telefon od Devendree. W trakcie bhadżanów ona trzymała moje małe zdjęcie w swojej książce bhadżanów. Nagle zobaczyła pasmo kręcących się włosów, wychodzących z mojego zdjęcia! Devendree powiedziała radośnie, że są to włosy Swamiego. Zapytałam Swamiego o to w medytacji popołudniowej.

Swami powiedział: „Wykonujemy Kaamadahana, prawda? Zawrzemy związek małżeński dopiero po Kaamadahana. Ofiarowałaś  wszystko Mnie. Teraz ukończyłaś Kaamadahana. Jest to jeden z niezbędnych warunków, aby stać się żona Boga.”

W 2004 r., kiedy byliśmy w Puttaparthi, Swami poprosił mnie w medytacji o kilka moich włosów. Nie chciałam dać z uczuciem, że dawanie swoich włosów Bogu jest niewłaściwe. Swami powiedział, że powinnam je dać jako symbol dla Kaamadahana, spalenie żądzy. Cierpiąc z powodu uczucia odseparowania, Swami i ja spalamy żądzę na świecie. Napisałam o tym w książce „Gita Govinda” cz. 3.

Kiedy byliśmy w Coimbatore Swami powiedział mi, abym spędziła jedną noc w domu każdego z sześciu wielbicieli. Powiedział, że jest to dla usunięcia Kaama. W dniu, kiedy wyjechaliśmy do Puttaparthi, mnóstwo miodu wyszło ze zdjęcia Swamiego i Lingamu. Kiedy wypakowaliśmy nasz bagaż w Puttaparthi, znaleźliśmy w pojemniku spaloną zapałkę i włos. Swami powiedział, że jest to dowód na spalenie żądzy.

O O O O

Wrażenia Samskara są jedyną własnością jeevy. Idzie ona w podróży przez życie z tymi wrażeniami. Opuszczając ciało, wędruje wszędzie, szukając nowego ciała. Znajduje ciało zgodnie ze swoją karmą i wchodzi w nie. Ciało rodzi się z rodziców. Nie należy ono do niej. Jest to jak wynajmowany dom, wszystko inne jest jej własnym dorobkiem. Przebywa ona w danym ciele przez pewien czas. Czując ogromny dyskomfort, opuszcza ciało i zaczyna szukać lepszego. Umiera i przybywa ponownie w nowym ciele.

Przed przybyciem Swamiego do Kodaikanal poprosiłam SV, aby znalazł dobry dom, gdzie moglibyśmy przebywać. Przed kilkoma laty przebywaliśmy w domu, który miał podstawowe wygody. Minionego roku, kiedy Swami przyjechał, byliśmy w domu, gdzie były lepsze wygody, ale stał on na bardzo stromym wzgórzu; opłata za wynajęcie była również wysoka. Dom, który znaleźliśmy w tym roku, był dobry, za sensowną opłate, ale był trochę za daleko od Swamiego darszanu.

To doświadczenie dało mi następujący obraz. Jedziemy do Kodaikanal tylko po to, aby widzieć Swamiego. W trakcie naszego pobytu doświadczamy wiele trudności. Trudności, z powodu których cierpimy każdego roku, są powodem, że szukamy czegoś lepszego.

Tylko poprzez zamieszkiwanie w domu stajemy się świadomi uczuć. W rezultacie, szukamy lepszych warunków w następnym roku. Tam samo bierzemy narodziny tylko po to, aby mieć wizję Boga. Atma wchodzi w ciało, doświadczamy życia zgodnie z naszą dobrą i złą karmą. Wykonując sadhanę, rozwijamy świadomość. Porzuciwszy ciało podczas śmierci, Atma ponownie wchodzi w nowe ciało.

W każdych, kolejnych narodzinach przechodzimy przez ogrom cierpienia. Wskutek świadomości i beznamiętności możemy pozostawić za sobą ten świat nieszczęść. Im mocniej tkwimy w tej Prawdzie, tym lepszy będzie ‘dom’ czyli ciało. Na koniec osiągniemy Najwyższy Dom Pana i połączymy się w Nim. W tym czasie nie ma już karmicznego bagażu.

Trzeba rozwinąć świadomość i beznamiętność, aby pozbyć się smutków świata. Im większą beznamiętność ktoś ma, tym lepszy jest ‘dom’. W tym momencie nie mamy niczego, co należy do nas. Tracimy naszą tożsamość i stajemy się Jednością z Bogiem. Cykl narodzin i śmierci nie zatrzyma się do tego czasu. Trzeba wykonywać sadhanę.  Z intensywnym oddaniem powinniśmy opróżnić siebie. Po osiągnięciu Boga, nie musimy już wchodzić w ciało.

Ze wszystkiej pokuty Kaamadahana, spalenie żądzy jest najważniejsze. Można poślubić Boga tylko po wykonaniu Kaamadahana. Ofiarowałam wszystko i wykonałam Kaamadahana. Dlatego Swami dał mi imię ‘Kaamadahanayai’. Powinniśmy otrzymać to świadectwo bezpośrednio od Swamiego. Ja otrzymałam je, kiedy zatem przybędę następnym razem, moi rodzice ofiarują moje ciało Swamiemu i stanę się Jego żoną.

Aby stać się żoną Boga nie jest zwyczajnym zadaniem. Nie może tego wykonać zwykły człowiek. Byłam w stanie to osiągnąć, ponieważ jestem Jego Chit Shakthi.

Radha starała się o Jedność z Kryszną; ona chciała połączyć się z Wszechobecnym Kryszną. Chociaż porzuciła ciało, pragnienie pozostało. Czekało ono na odpowiedni czas, aby wydać owoc. Zaświtała Era Kali. Minęło wiele lat, Kali osiągnęła szczyt. Pan był w Yoga Nidra. Chit Shakthi, Dynamiczna Świadomość w Nim, trzęsła Nim; był odpowiedni czas na zejście Awatara Poorna, Sri Sathya Sai Baby.

Po czym Chit Shakthi z uczuciami Radhy szukała odpowiednich rodziców, linii, w której się narodzić. Poprzez Prajnamam, Wrodzoną Mądrość, wybrała, aby narodzić się aspektowi ojca Andal, Świętego Periazhwara. Był on synem Alavandara, aspektu guru Świętego Ramanuja, wyznawcy Vishnu.

Dążąc do Wyzwolenia, Alavandar codziennie wzywał Andal w swoich modlitwach. Napisał dużo wierszy ku chwale Bogini. Dlatego Chitshakthi wybrała tę linię. Córka Alavandara, Paapa urodziła Madhura Kavi Alwara, Iskierkę Świętego Periazhwara. Chitshakthi pragnęła urodzić się jako jego córka. Zatem ustawiła wszystkie pionki na szachownicy w pozycji przygotowania do zstąpienia; środowisko, ludzie i miejsce – o wszystkim zdecydowano przed narodzinami. (Uwaga: Zobacz drzewo rodzinne na odwrocie książki.)

Chitshakthi, przykrywając Swoją wewnętrzną Mądrość zasłoną Mayi, weszła w łono Vedavalli, żony Madhura Kavi, Vasantha się narodziła. Uczucia Radhy przyjęły imię i formę Vasantha.

Przed narodzinami istnieje Prajnana. Łono jest ekranem Mayi. Każda jeeva ma Prajnanę, ale kiedy wchodzi w łono, zostaje pokryta Mayą. Jest to stan wszystkich zwykłych jeev. Pana Chit Shakthi też przykryła Swoją Prajnanę i narodziła się jako zwykła jeeva.

Pan narodził się jako Awatar, Sri Sathya Sai Baba, Wszechwiedzący, Wszechmocny, Wszechobecny. Będąc Awatarem, związał On Siebie z pewnymi ograniczeniami. Gdyby Jego Chitshakthi również ujawniła się jako Awatar i urodziła się z całkowitą Mądrością, trzeba byłoby prowadzić życie w ramach ograniczeń. Dlatego ona narodziła się zasłonięta Mayą. Urodziła się jako zwykła, wiejska kobieta, nie wiedząc, kim jest, ale mając pragnienie, aby osiągnąć Krysznę. Urodziła się z uczuciami Radhy i wrażeniami Andal. Myśl: „Powinnam osiągnąć Boga razem z ciałem, powinnam poślubić Krysznę” rozbrzmiewała przez jej całe życie. Powiedziano jej, że nie jest możliwe poślubienie Kryszny, zatem wyszła za mąż w normalny sposób. Jej Prajnana była przykryta, zatem ona wierzyła w to, co inni jej powiedzieli; jednak jej uczucia trzęsły Awatarem. Powiedział On jej, że jest ona Radhą; ale ona nie wiedziała, ponieważ przykryła siebie Mayą.

Święty Periazhwar pragnął widzieć, że jego córka Andal żyje ze swoim Panem , Sri Ranga. On chciał ofiarować swoją córkę dla Sri Ranga w rytuale Kanyadaan. To się nie stało, ponieważ Andal połączyła się w bóstwie w Sri Rangam. W obecnym życiu wspomniany święty przybył jako Madhura Kavi Alwar i ofiarował swoją córkę Panu w rytuale Kaanyadaan, ale on nie wiedział, że ona poślubiła Pana. W swoim następnym życiu ofiaruje on swoją córkę Panu i będzie radować się wiedząc, że ona poślubiła Go.

Teraz, w związku z naszą obecną misją, Swami nie może oddać Siebie mnie całkowicie w formie fizycznej. Dlatego On odseparował mnie od Jednego i poślubił mnie, będąc w innej formie. Nie mogłam poznać tej prawdy, ponieważ przykryłam siebie Mayą.

Nasze odseparowanie rozwiązuje karmę świata. Vasanthamayam jest Jednością, której pragnęła Radha. Całe Uniwersum, wypełnione uczuciami Vasantha Radha, wprowadza Sathya Yugę. Tym razem On nie przyśle Swojej repliki. Przybędzie On jako Ranga Raja, Kompletna Inkarnacja. Swami poślubi mnie jako Prema Sai w Sathya Yudze. Ofiarowanie ciała fizycznego będzie całkowite na zaślubinach Premy. Prema będzie wyłączną własnością Pana.

O O O O

Na polu bitwy Kurukshetra Karna został śmiertelnie ranny; jego dusza nie opuszczała ciała. Kryszna poszedł do niego i powiedział: „Ofiaruj mi swoje owoce dobroczynności.” Karna bezzwłocznie wyjął strzałę, która przebiła jego klatkę piersiową. Kiedy krew wypływała z rany, ofiarował on wszystkie owoce swoich dobrych uczynków Panu. Krew, jak woda w rytuale Kanyadaan, uświęciła ofiarę. Ten sam Kryszna przybył jako Sri Sathya Sai Baba i roni łzy z tęsknoty za mną.

W odczycie mojego Naadi (Liść Palmowy – tłum.) Mędrzec Vishwamitra mówi:

Krishnaksha, łzy  Kryszny są tylko dla dwojga – Karny i Vasanthy.”

Naadi kontynuuje:

„Sai Baba mówi: ‘Najpierw ustanów pokój na świecie, a potem przybądź do Mnie…Jest nienawiść i wrogość między krajami, ustanów pokój i przybądź.’ Baba przybędzie jako Prema Sai dopiero po daniu Wyzwolenia Świata. Możesz zjednoczyć się z Prema Sai.”

Dzisiaj, kiedy to pisałam, zauważyłam, że łzy wychodzą ze zdjęcia Swamiego. W medytacji Swami śpiewał…

Sprawiłaś, że Bóg tęskni za tobą

Sprawiłaś, że roni On łzy dla ciebie.

Połączenie ciała to zaślubiny

Połączenie uczuć to błogość.

Duchowy związek jest jednością z Bogiem

Nasz jest związkiem każdego atomu

Jak to można pokazać?

Nasze łzy nie przestaną płynąć,

Póki ta Ziemia nie zostanie przetransformowana na Niebo.

Bóg inkarnował się jako Awatar Sri Sathya Sai Baba. On jest Awatarem Poorna. On zna przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Żaden inny Awatar nie ujawnił Prawdy do takiego zakresu, jak On to zrobił. On ujawnia Swoją chwałę poprzez Swoją Boską grę na całym świecie i objawia, że On jest Najwyższym Panem.

Nadszedł czas, aby usunąć różnice między kastą, religią, kolorem itd. Dlatego On objawia wszystkim, kim On jest. On pokazuje Swoją wszech przenikającą naturę, jednak nie ma nikogo, kto posiadałby moc rozumienia Go całkowicie; nie ma nikogo, kto pociągnąłby za spust Mądrości od Niego i ujawnił Ją światu.

Dlatego Jego Chit Shakthi urodziła się jako zwykła, wiejska kobieta i tylko pragnęła poślubić Pana. Poprzez intensywną sadhanę była ona w stanie ogarnąć Mądrość i dać ją ludziom świata. Odmówiłam stanu Awatarostwa; dlatego Poornam ujawnia Siebie w totalności. Poornam jest ujawniana bez przeszkody, którą są płoty Dharmy, organizacje, przepisy itd. Moc Awatara ujawnia Prawdę tylko w ograniczonym zakresie.

Mimo iż Prajnanam była przykryta Mayą, Chitshakthi Pana nie mogła poślubić zwykłego człowieka. To Swami ujawnił, że tylko On przybył w formie jej męża. W odpowiedzi na jej uczucia Sai Kryszna stworzył Swoją replikę, z uczuciami i formą i poślubił ją. Ona należy tylko do Niego. Jednakże, ponieważ była ona przykryta Mayą, nie wiedziała, kogo poślubiła. Urodziło się jej troje dzieci, po czym Boskość opuściła tamtą formę, pozostawiając jedynie małą Iskrę. Obie formy zostały ‘odlane’ z tej samej gliny. Ona poznała prawdę o swoim ślubie dopiero po śmierci tego, którego poślubiła. Swami ujawnił tę prawdę. To tylko jej uczucia przynoszą Sai Krysznę i Jego replikę światu. Ona, która odseparowała się od Niego, jest zaiste Ogniem. Nikt nie może jej dotknąć.

Dużo ludzi modli się, aby uzyskać pomoc w związku z chorobami lub trudnościami. Modlitwy te są jedynie czasowymi rozwiązaniami. Czy Awatar Poorna przybył tylko po to? Powinniśmy prosić o trwałe rozwiązanie, Mukthi. Powinniśmy wiedzieć, o co prosić; Pan ma Najwyższą Moc, ab obdarzyć Wyzwoleniem. Czy nie powinniśmy zrobić użytku z Jego Najwyższej Mocy?

Dlatego przybyłam jako prosta, wiejska kobieta, odprawiałam surową pokutę i otrzymałam łaskę poślubienia Pana. Oto jak osiągnęłam Go. Czy moja sadhana powinna na tym się zatrzymać? Chciała, aby On dał Wyzwolenie światu. Stosowałam sadhanę i poświęciłam wszystkie owoce. Pan obdarzył łaską Powszechnego Wyzwolenia; Yuga się zmieni. W ten sposób tylko w tym czasie Moc Awatara jest ujawniana w swojej Całości. Być może w erach, które nadejdą, Moc Pierwotnej Duszy zostanie jeszcze bardziej objawiona.

Dlaczego poprosiłam o Powszechne Wyzwolenie?

Dopiero teraz rozumiem. Chociaż przykryłam siebie Mayą, wieczna Mądrość we mnie sprawiła, że poprosiłam o wspomnianą łaskę. W czasach Awatara Prema Sai podróż duszy zakończy się życiem z Bogiem. To nie jest tylko dla mnie, cykl narodzin i śmierci zakończy się dla tych wszystkich, którzy przybywają jako nasi krewni. Tęsknota i pragnienie wszystkich zostanie spełnione. Swami pokazuje to na przykładzie tych, którzy są z mojej linii. Mój ojciec, matka, dziadek, babcia, pradziadek i prababcia, wuj ze strony ojca, ciotka ze strony ojca, ja i moje dzieci – wszyscy urzeczywistnią Poornam żyjąc z Panem. Będzie to doświadczenie wszystkich w Sathya Yudze. Cykl narodzin trwa póki osiągniemy Poornam. Przynajmniej teraz próbujcie to zrozumieć i trzymajcie się tylko Boga!

35

KAMFORA

5 kwiecień 2006 r. Medytacja poranna

Vasantha:       Swami, zakończyłam pisanie książki.

Swami:            Bardzo szczęśliwy!

Vasantha:        Swami, cokolwiek piszę, czuję, że jest to na marne bez Twojej fizycznej akceptacji. Kto mi uwierzy, albo w to, o czym piszę?

Swami:           W dawnych czasach mędrcy otrzymywali mądrość od Bezforemnego w taki sam sposób, jak ty otrzymujesz ode Mnie. Oni ujawniali Prawdę i nauczali swoich uczniów. Ty przykrywasz siebie Mayą. Usuń zasłonę Mayi!

Vasantha:      Swami! Nie, nie usunę! Ty też nie powinieneś usunąć Mayi ze mnie. Jeżeli Maya zostanie usunięta, już nie będę Ciebie potrzebować. Nie mogę żyć, nie myśląc o Tobie!

Swami:           Mówisz tak ze względu na Premę, którą masz dla tej formy. Jeżeli usuniesz ostatnie ślady Mayi, uświadomisz sobie swoją Wszechwiedzę, Wszechobecność i Wszechmoc. Wskutek twojej Premy dla tej formy, ty odmawiasz. Ty związałaś siebie ze Mną, jesteś tylko szczęśliwa, gdy jest imię i forma. Ta czystość, skupiona na jednym punkcie, staje się Powszechnym Wyzwoleniem. Dlatego Bindhu otwiera się i stwarzana jest Sathya Yuga.

Vasantha:      Swami, chcę Ciebie. Wiem tylko to.

PRZYJRZYJMY SIĘ DOKŁADNIEJ TEMU, CO SWAMI POWIEDZIAŁ Myślałam, że po zakończeniu rozdziału ‘Cechy Poornam’ książka została ukończona i policzyłam strony. Następnie Swami powiedział mi, aby pisać ‘Łzy Sai’. Znowu myślałam, że książka została zakończona i zaczęłam układać strony. Dzisiaj Swami prosi mnie, abym napisała na nowy temat!

Najpierw napisałam o Upaniszadach, potem „Ponad Upaniszadami”. Teraz piszę „Ponad Wedami”. Wszystkie te książki wyjaśniają Wyższą Mądrość. Dlatego chcę błogosławieństwa dla nich od fizycznej formy Swamiego. Teraz, w szczycie Kali, ludzie nie uwierzą w moje doświadczenia; moc ogarnięcia Wyższej Mądrości również zmalała. Piszę, utrzymując siebie przykrytą Mayą.

Swami mówi to samo:

„Cienka zasłona Mayi przykrywa ciebie. Jeżeli zostanie usunięta, staniesz się Wszechobecna, Wszechwiedząca i Wszechmocna.”

Moja Prema dla tego imienia i formy Sathya Sai jest niewymierna. Jak mogę być bez Jego imienia i formy? Jak mogę nie myśleć o Nim, który połączył się w każdym atomie mojego ciała? To ciało utrzymuje się na świecie tylko dzięki myślom o Nim. W przeciwnym razie ono odejdzie. Dlatego mówię Swamiemu, aby nie usuwał cienkiej zasłony Mayi, ja też nie usunę. Wszyscy modlą się, aby usunąć Mayę; ja modlę się, aby nie usunąć Mayi. Jest to bardzo dziwne. Moje życie jest dziwne. Prema, którą obdarzam tego Awatara Sathya Sai, też jest dziwna!

Swami mówi, że urzeczywistnię Wszechwiedze, Wszechmoc i Wszechobecność. Jaki jest pożytek z tych mocy? One są pyłkiem kurzu dla mnie w porównaniu z moim Swamim, moim Panem. Pragnę tylko Jego. Co zrobię, znając przeszłość, teraźniejszość i przyszłość? Nie chcę tych mocy. Odmówiłam stanu Awatarostwa, ponieważ Awatar musi żyć w ramach ograniczeń. Gdybym była Wszechwiedząca, Wszechmocna i Wszechobecna, byłoby to dla mnie przeszkodą. Będzie to przeszkodą w osiągnięciu mojego Swamiego. Nie będę w stanie obdarzać swoją Premą otwarcie; moja wolność będzie ograniczona. Będzie płot wokół mnie. Zostanie utworzona organizacja, zbiorą się wielbiciele. Są to przeszkody dla mojej wolności. Teraz jestem całkowicie wolna.

To zgodnie z instrukcją Swamiego ten Aszram zaczął istnieć; ale to też nie może uniemożliwić mi wolność. Jestem wolnym ptakiem. Nic nie może mnie wiązać. Ja jestem ’Ja bez ja’. Dlatego nic nie może mnie zatrzymać.

Medytacja wieczorna

Vasantha:       Swami, powinnam z Tobą zawsze rozmawiać. Nie chcę niczego innego.

Swami:             Będziemy rozmawiać jak zwykle. Wszystko pozostanie tak, jak jest.

Vasantha:        Nie chcę Wszechobecności, Wszechwiedzy, Wszechmocy; powinnam zawsze z Tobą rozmawiać. Jak mam to napisać?

Swami:             Sama pomyśl. Napiszesz dobrze.

 

KONTEMPLOWAŁAM. WIELE TEMATÓW PRZYSZŁO do mojego umysłu. Jeżeli tamte trzy stany położyć na szali jednej wagi, a moje myśli o Swamim, skupione na jednym punkcie, na drugiej, ta druga będzie cięższa. Szla zawierająca trzy moce będzie ważyć mniej; one są jak kurz w porównaniu z tamtą.

Dlaczego tak myślę? Jest tak z powodu mojej Premy dla Swamiego. Są to uczucia, które zapewnią Powszechne Wyzwolenie. Stan Wszechobecności, Wszechwiedzy i Wszechmocy nie może tego osiągnąć. Zastanawiacie się, dlaczego?

Gdybym osiągnęła tamte trzy, stałabym się Awatarem, Bogiem. Będę nosić wagę karmy w rękach. Następnie ten Awatar nie może ingerować w karmę innych; będę w Stanie Świadka. Będę musiała stosować się do praw i zasad. Nie będę w stanie swobodnie zmienić biegu przeznaczenia. Awatarzy nie ingerują w Prawo Uniwersum.

Nie jest ważne, czy jestem przykryta Mayą, czy nie. Ważne jest, że jeżeli usunę swoją Mayę, stanę się Awatarem. Nie będę w stanie obdarzyć Wyzwoleniem Świata wskutek ograniczeń nałożonych na mnie. Mogę to zrobić tylko poprzez Premę. Dlatego nie usunę zasłony Mayi; tylko moja Prema jest wszystkim, co jest dla mnie ważne. Tylko te uczucia są mocą, aby obdarzyć Wyzwoleniem Świata.

Zadanie, które jest niemożliwe do osiągnięcia dla Awatara, może być wykonane przez wielbicielkę z oddaniem skupionym na jednym punkcie. Można zrozumieć z opowieści o Ambarishy, że moc oddania, Prema Shakthi jest większa niż Pana Icha Shakthi, Boska Wola. Oto opowieść…

Ambarisha, wielki wielbiciel Pana Vishnu, przestrzegał postu z okazji Ekadasi. Mędrzec Durvasa przybył do niego. Powiedział Ambarishy, że wykąpie się i wkrótce wróci, ale nie wracał przez długi czas. Nadszedł czas, ab zakończyć post, zatem kapłani powiedzieli królowi, aby wziął prasad. Król chciał zaczekać na Durvasę. Kapłani zasugerowali, aby przynajmniej wypił szklankę wody, aby zakończyć post. Ambarisha zastosował się do rady. Jednakże Durvasa pomyślał, że jest to obraza i chciał przekląć króla. W tym czasie pojawiła się czakra Vishnu, aby zabić Dyrvasę, ponieważ źle osądził króla. Mędrzec zaczął uciekać, a czakra podążała za nim. Szukał schronienia u Pana Brahmy, Vishnu i Shivy. Wszyscy powiedzieli, że są bezradni. Vishnu Bhagavan powiedział: „Wróć do Ambarishy i proś o ochronę.” Wtenczas Durvasa poprosił Ambarishę, aby ochronił go. Ambarisha pokłonił się Czakrze i poprosił, aby nie zabiła Durvasy. Czakra wróciła do rąk Vishnu.

Swami mówi w „Summer Showers” w Brindavan w 1995 r., str. 53:

„Och, mędrcu, czy widziałeś Mój bezradny stan? Jestem bardzo potężny; jednak nie mogę rozbić więzi, którą jestem związany z wielbicielem, a który dał wszystko dla Mnie. Daję jemu, czegokolwiek on pragnie. Nie mogę zaniedbać jego całkowitego podporządkowania się.”

Zadanie, którego nie mógł wykonać Pan, zostało wykonane przez oddanie wielbiciela. Sam Pan Vishnu nie był w stanie zatrzymać Swojej czakry; została ona zatrzymana przez Jego wielbiciela! Jeżeli owoc karmy danej osoby jest taki, wyobraźcie sobie rachunki 580 crore ludzi. Jak Bóg może pomóc? On nie może złamać Prawa Karmicznego, ale ja mogę wskutek mojego oddania dla Niego, skupionego na jednym punkcie. Moje życie tego dowodzi.

Swami mówi: „Prema Shakthi Mojego wielbiciela jest potężniejsza niż Moja Icha Shakthi.” Dlatego obdarza On Wyzwoleniem Świata, którego zapragnęłam.

O O O O

Wykonując zadanie Powszechnego Wyzwolenia, Stupa wchłonie wibracje tutaj i rozprzestrzeni je po świecie. Aby wibracje były czyste, ci, którzy przebywają ze mną, powinni mieć takie same pragnienie. Ten Aszram nie jest jak inne aszramy. Podstawową troską nie jest działalność służebna. Naszym jedynym celem jest Powszechne Wyzwolenie. Często mówię, że wystarczy, jeżeli będzie dziesięciu aszramitów z myślą skupioną na jednym punkcie. Ludzie, których uczucia różnią się, nie będą przydatni. Jaki byłby pożytek z setek i tysięcy ludzi, którzy przebywaliby tutaj?

Jakość jest ważna, a nie ilość. Tylko ci, którzy poświęcili wszystko dla Powszechnego Wyzwolenia, mogą być tutaj. Może powstać pytanie: „Jak moja natura i ich natura może być taka sama?”

Piszę swoje uczucia w języku tamilskim; tłumaczenie na język angielski robią aszramici. Następnie wchodzi to do komputera i wykonywana jest praca, aby wydrukować książki. Wszyscy stali się całkowicie pochłonięci pracą, dając książkom formę moich uczuć. W tym procesie moje uczucia stopniowo stają się częścią ich; nie ma szansy na inne zainteresowania. Oni nawet nie interesują się jedzeniem ani snem. Dlatego ich uczucia i moje uczucia stają się jednym. Od rana do nocy nasze umysły są skupione na jednej myśli Powszechnego Wyzwolenia.

SV wykonuje całą robotę związaną ze Stupą. Jest to ogromne zadanie wyłącznie dla Powszechnego Wyzwolenia. Przez wszystkie 24 godziny SV pracuje dla jednego celu. Dlatego ten Aszram różni się od innych aszramów.

W książce „The Messenger” („Posłaniec” – tłum.) mowa jest o tym, że skupiona myśl czterech osób porusza stołem. Tak samo, kiedy my skupiamy nasze umysły tylko na jednej myśli Powszechnego Wyzwolenia, niemożliwe staje się możliwym. Tak samo, jeżeli dziesięć osób z tą samą myślą, skupia swoje umysły na jednej myśli Powszechnego Wyzwolenia, trzęsie to Drzewem Aswatta, przewraca się ono i zostaje przyniesione na Ziemię. Jest to zniesienie Nieba na Ziemię. Jest to Sathya Yuga.

 

Medytacja

Vasantha:       Swami, czy moje myślenie i pisanie jest dobre?

Swami:             Jest poprawne. Twoja Prema jest tak potężna; tylko to może dać Powszechne Wyzwolenie.

6 kwiecień 2006 r. Medytacja poranna

Vasantha:        Swami, napisałam o Stanie Wszechobecności, Wszechwiedzy i Wszechmocy w rozdziale ‘Ja bez ja’. Dzisiaj mówię, że nie chcę tego. Czy nie jest to zaprzeczeniem?

Swami:            Posiadasz wszystkie trzy. Ale nie jesteś świadoma swojego własnego stanu. Nie jesteś w stanie wiedzieć, kim jesteś, ponieważ  nie ma w tobie ‘ja’, nie masz tożsamości. Kamfora to pokazała. Leżała na tkaninie, płonąc, ale nie pozostawiła śladu. Wszystko przypisujesz Mnie, ponieważ nie ma ‘ja’ w tobie. Wiesz tylko: ‘Mój Swami.’

Vasantha:        Dlaczego nie mam świadomości stanu?

Swami:             Mówisz, że nie chcesz wiedzy o przeszłości i przyszłości. Nie chcesz wiedzieć, jaką karmę ludzie wykonali. Mówisz, że wszyscy powinni być twoimi dziećmi. Nie chcesz wiedzieć o ich karmie z przeszłości i czego doświadczą w przyszłości. Chcesz być w teraźniejszości. Mówisz: „Wszyscy oni są teraz moimi dziećmi.” Gdybyś znała ich przyszłość, nie powiedziałabyś wszystkiego. Nie potrafisz utrzymać  niczego w sekrecie.

W ROZDZIALE ‘JA BEZ ja’ NAPISAŁAM, że Wszechwiedzące, Wszechmocne, Wszechobecne ‘Ja’ nie może mieścić się w tym ciele. Dlatego Swami poprosił mnie, abym zbudowała Stupę. Wszystkie moje uczucia i moce są przeniesione do Stupy. Jest to zaiste moje ciało w kamieniu.

Swami poprosił mnie, abym usunęła Jego imię i formę mówiąc, że wtenczas uświadomię sobie wszystkie trzy stany: Wszechobecność, Wszechmoc i Wszechwiedzę.

Powiedziałam Swamiemu: „Nie chcę być świadoma swojej Wszechobecności, Wszechmocy i Wszechwiedzy. Nie chcę również opuścić Twojego imienia ani formy. Wydaje się, że jest to sprzeczność.”

Wczoraj wieczorem zdarzenie miało miejsce w domu SV. W trakcie wieczornej medytacji SV rozłożył moje stare sari na macie. Chciał, abym usiadła na tym w medytacji. Po medytacji i bhadżanach, w czasie Arathi, mały kawałek kamfory spadł na matę. Szybko usunęłam płonącą kamforę, ale nie było śladu spalenia na sari! Jak jest to możliwe? Zapytałam Swamiego.

Swami powiedział: „Ty jesteś Wszechobecna, Wszechmocna i Wszechwiedząca. Mądrością tego stanu jest, że przypisujesz wszystko tylko Mnie.  Nie masz utożsamiania się z ‘ja’, nie ma ‘ja’, które by wiedziało. Kamfora, która paliła się na macie, nie pozostawiając śladu, to pokazuje. Ty nie masz ‘ja’, lecz tylko ‘Mój Swami’.

Stare sari - ‘ja’

Płonąca kamfora – Mądrość Wszechobecności, Wszechmocy, Wszechwiedzy

Arathi – Ofiarowanie wszystkich stanów Bogu; przypisywanie całej Mądrości Jemu.

Brak śladu spalenia na materiale – Brak obecności ‘ja’

 

Jeżeli paląca się kamfora spada na sari, powinna spalić cały materiał albo przynajmniej zostawić czarny ślad; ale nie było znaku, nawet znaku spalenia. Wszyscy byliśmy świadkami tego cudu. W ten sposób Swami pokazuje, że nie ma ‘ja’, tylko mój Swami jest tam. Nie mam ‘ja’, ale mój Swami jest tam. On jest moim jedynym Skarbem.

Moją jedyną własnością jest Swami. Uchwyciłam się tylko Jego. Swami wyjaśnia to poprzez palącą się kamforę, która nie pozostawiła śladu na tkaninie. Był to cud ujawniający Wielką Mądrość.

Przyjrzyjmy się czasowi. Powiedziałam Swamiemu, że nie chcę wiedzy o trzech rodzajach czasu: przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Modliłam się za wszystkich ludzi na świecie, aby były moimi dziećmi. Powinny one przyjść do mojego łona. Nie wiem, które są dobre, a które są złe; wszystkie powinny odnieść korzyść. Ich karma powinna być usunięta. Nie ma znaczenia, czy zrobiły one złą karmę w przeszłości, nie powinny mieć do czynienia z konsekwencjami karmy.

Często mówię Swamiemu, że nie chcę wiedzy o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości; chcę żyć tylko w teraźniejszości. Wszystkie dzieci powinny żyć jak ja, dla Swamiego. Nie chcę znać ich przeszłości, a zdecydowanie ich przyszłości! Gdybym wiedziała z wyprzedzeniem, co się zdarzy, powiem im. Nie mogę być w Stanie Świadka, jak Swami.

Dlatego odmawiam Wszechobecności, Wszechmocy i Wszechwiedzy. Nie mogę siedzieć cicho, jeżeli wiem z góry, że ktoś zachoruje albo będzie mieć do czynienia z nieszczęściem. Będę stale płakać o nie.

Możecie zapytać, jak byłam w stanie napisać o Prema Sai i tych, którzy przybędą za następnego Awatara. Skąd wiem o ich przeszłości? W medytacji Swami zadał mi to samo pytanie.

Medytacja

Vasantha:        Wiem tylko, ponieważ Ty mi mówisz.

Swami:              Ty sprawiasz, że ci mówię!

 

Czym jest czas?

Czas mija w każdej chwili. Zegar zaznacza mijanie czasu. Kiedy Słońce wschodzi, wstajemy, kiedy zachodzi, wiemy, że mija kolejny dzień. Dzisiejsze dziecko jest jutrzejszym młodzieńcem. Czy możemy zatrzymać dzień? Czy możemy zapobiec przemijaniu czasu?

To, za czym tęskniliśmy wczoraj, doświadczamy dzisiaj. Czego pragniemy dzisiaj, doświadczymy jutro. Są to trzy fazy czasu: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.

Wiedza o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości jest w naszych rękach. To, co zrobiliśmy wczoraj, tego doświadczymy dzisiaj. Czynności, które wykonujemy dzisiaj, staną się owocem przyszłości. Wczoraj jest przeszłością, dzisiaj jest teraźniejszością, a jutro jest przyszłością. Wszystkie trzy są w naszych rękach. Czas jest formowany zgodnie z naszymi działaniami. Każdy z nas posiada wiedzę o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Powinniśmy kontemplować nad tym i wykorzystać czas prawidłowo.

Wczoraj byłam Radhą, dzisiaj jestem Vasanthą, a jutro będę Premą. Odkryłam to i zrozumiałam zasadę czasu. Jeżeli ktoś wykonuje sadhanę, aby osiągnąć Boga, może stać się świadkiem mijającego czasu. Wykorzystując czas właściwie, człowiek pokonuje czas. Każda chwila, każda czynność, którą wykonujemy, powraca do nas jako reakcja, odbicie i odzwierciedlenie. To, co robiliśmy wczoraj, doświadczamy dzisiaj. Jak spędzamy każdą chwilę dzisiaj, doświadczymy jutro. Czas działania i owoc karmy stanowią jedno. Działania, które wykonywałam w przeszłości, są Sanchitha Karma. To, co robię dzisiaj, Prarabdha Karma i co robię jutro, jest Agaamya Karma. Jeżeli ktoś nie chce doświadczy tych trzech rodzajów karmy, powinien wykorzystywać czas prawidłowo. Musimy wykonywać każdą czynność z pełną świadomością, ofiarując wszystkie owoce Panu, wtenczas karma nie dotknie nas. Tylko jeżeli wykonujemy dedykowane działania, będziemy ponad przeszłością, obecnością i przyszłością.

W każdej chwili na Ziemi rodzą się i umierają setki ludzi. Jaki jest pożytek? Czy coś oni osiągają? Gdyby coś osiągnęli, pamiętano by o nich. Ich imiona staną się nieśmiertelne. Są oni zwycięzcami czasu.

7 kwiecień 2006 r. Rama Navami

SV powiedział, że powinniśmy odprawić yagnę i ofiarować wdzięczność moim przodkom. Odprawiliśmy yagnę, recytując Sai Gayatri, mantrę Vasantha Sai i wspominaliśmy przodków mojej linii.

Eddy rzucił duży kawałek kamfory do ognia, ale ona nie zapaliła się! Pchnęłam ją do środka ognia patykiem. Mimo to, nie chwyciła ognia. Przeniosłam ją w inne miejsce; jednak kamfora nie paliła się. Wszyscy patrzyli na to bardzo zdziwieni! Kamfora nie paliła się, ale topiła się powoli, po trochu.

W medytacji zapytałam Swamiego. Swami powiedział: „Pomyśl sama i poznasz odpowiedź.”

….’Spalam karmę świata, ale pozostaję bez wpływu, jak niespalona kamfora.’

Spójrzmy ponownie, co zdarzyło się w opowieści. Aby rozpocząć yagnę, położyliśmy kamforę na kadzidełku i zapaliliśmy ogień. Kawałek kamfory zaświecił i spalił się całkowicie. Druga kamfora nie spaliła się, ale rozpuściła się; została włożona do palącego się ognia, ale nie spaliła się. Co to znaczy? Poprzez topniejące oddanie spalam wszystką karmę, ale pozostaję bez wpływu.

W moich ostatnich chwilach moje ciało nie będzie zdobyczą ognia, lecz stanie się małym Płomieniem. Kamfora również pokazuje tę prawdę. Spalam wszystko i topię się, ale ogień mnie nie spala. Co za cudowny dowód dał Swami dla niniejszego rozdziału.

Jeżeli włożycie kamforę do ognia, spali się ona czy stopi? Czy kiedykolwiek przedtem słyszeliście takie pytanie? Swami pokazuje te wszystkie cuda jako dowód na to, o czym piszę. Dał On ten cudowny przykład w czasie kiedy pisałam rozdział ‘Kamfora’.

Rodzimy się wskutek uczucia dotyku. W moim obecnym stanie dotykam każdego swoimi uczuciami, jednak pozostaję nietknięta. Zazwyczaj ludzie są dotykani albo wpływ na nie wywiera taka czynność. Czegokolwiek dotykamy umysłem, ciałem i mową, jest powodem ponownych narodzin. On narodzin dotykałam tylko Boga, niczego innego. Jest to stan nie dotykania niczego. Moje uczucia miłości dla Boga dotknęły wszystkich. Jest to stan dotykania każdego. Ujawniła to płonąca kamfora. Jeden kawałek kamfory dotknął wszystkiego, wzniecając wszystko; inny kawałek kamfory, chociaż był w ogniu, był nietknięty, ale stopił się.

36

KROPLA BŁOGOŚCI

 

31 styczeń 2006 r. Medytacja poranna

Vasantha:       Swami, podaj mi nowy temat do pisania.

Swami:             Napisz o błogości, której doświadczymy w czasach Awatara Prema Sai. Napisz o doświadczeniu jednego dnia Awatara Premy.

Vasantha:       Jak o tym napisać? Doświadczyłam odseparowania. Napisałam książki, wylewając swój ból. Jak napisać o błogości związku? Jak mogę pisać bez doświadczenia?

Swami:           Pisz, wszystko wyjdzie dobrze. Piszesz książki oparte o rozmowy, które mamy w medytacji, a które zapisujesz w swoim pamiętniku. Tak samo pisz o doświadczeniu jednego dnia tak, jakbyś pisała pamiętnik.

Vasantha:      Swami, spróbuję. Proszę, pobłogosław mnie.

MYŚLAŁAM O TYM, CO SWAMI POWIEDZIAŁ pod innym kątem. Jak pisać o błogim doświadczeniu życia razem z Nim? Gdyby powiedziano mi, abym napisała o bólu odseparowania, mogłabym napisać nawet sto książek więcej. Jak napisać o błogim doświadczeniu życia z moim Swamim? Napisałam w książce „Gita Govindam Again” dialog ze Swamim.

Proszę, przeczytajcie to i poznacie moje uczucia…

16 wrzesień 2004 r. Medytacja wieczorna

Swami:           Zawsze mówisz, że powinienem doświadczyć ciebie. Jak chciałabyś, abym doświadczył ciebie?

Vasantha:      Swami, kiedy przybędziesz jako Prema Sai…

Rano, kiedy wstajesz

Powinnam być kwiatem, ofiarowanym u Twoich Boskich Stóp

Powinnam być pastą na Twojej szczoteczce

Powinnam być wodą Twojej kąpieli

Mydłem, którego używasz.

 

Powinnam być pastą sandałową na Twojej skórze

Powinnam być oliwą w Twoich włosach

Powinnam być vibuthi i kumkum, które zdobią Twoje czoło

Powinnam być wzrokiem oczu Twoich, Miłością w sercu Twoim

Powinnam być duszą Twojej duszy.

 

Powinnam być cieniem chroniącym Ciebie przed Słońcem

Powinnam być zasłoną, chroniącą Ciebie przed deszczem

Powinnam być ciepłem w zimie, butami na Twoich stopach.

 

U Twego boku zawsze, od rana do nocy

Powinnam doglądać Ciebie w każdej chwili i służyć

Powinnam znać wszystkie Twoje potrzeby i ofiarować swoją Premę u Twoich Stóp

Będę gotowała Tobie różne wyborne posiłki,

Służąc tylko zgodnie z Twoim gustem,

Od najmniejszej rzeczy, Och mój Panie,

Powinnam doświadczyć mojej Miłości i czystości!

 

TO SĄ MOJE UCZUCIA. KONTEMPLOWAŁAM, jak Swami powinien doświadczyć mnie. Napisałam, że powinnam stać się wszystkimi rzeczami, których On używa! Teraz spójrzmy na doświadczenie jednego dnia w Sathya Yudze.

Wizja…

Kuku, kuku, przychodzi słodkie wołanie ptaka. Otwieram oczy i widzę małego ptaka, siedzącego w kącie okna. Słodki, wczesny poranek, wschodzące Słońce blisko mnie, jaka jasność i niewinność! Jakie Boskie Piękno Pana! Wstaję powoli i cicho i szukam Jego Boskich Stóp. Usuwam delikatnie prześcieradła i dotykam swoje oczy do Boskich Stóp. Czuję jak Lotosowe Boskie Stopy rozkwitają w chwili, gdy widzą twarz jak Słońce. Trzymam Mangalyę i dotykam nią swoich oczu. Jego ręce pieszczotliwie ciągną mnie za warkocz. Odwracam się zdziwiona.

Prema:        Och! Co to jest, postępujesz jakbyś był we śnie?

Raja:             Kiedy nie ma wcale snu, czym jest prawdziwy sen i czym jest działanie?

Pośpiesznie idę się kąpać. Myśli zaczynają płynąć. Och, co za słodki poranek. Powstają wspomnienia z poprzednich narodzin.

…Niespokojna, wiercąc się na łóżku, nie będąc w stanie zasnąć w środku nocy, płacząc, wołając: ‘Swami, Swami!’, przypominam sobie Yamini, wołającą mnie: „Amma”, obudź się. Miała w rękach przygotowaną pastę i szczoteczkę, myję twarz i zęby i idę do pokoju pudży. Siadam z innymi do medytacji. Głęboka cisza spowija nas, jakże cudowne wibracje! Zaświta słodki poranek. Pawie wołają, jakby zapraszając wszystkich do medytacji. Jest godzina 4.00.

Mój Pan Sai będzie czekać. Przywykłam rozmawiać z Nim przez godzinę. Kiedy wstaję, moje nogi są chwiejne, doświadczając błogości nektaru Sai. Fred zazwyczaj stał gotowy i szedł ze mną do mojego pokoju. Program Mukthi Nilayam następował, poczynając od Abhishekam, Archany, a potem Ganesh Pudża i yagna. Ja oraz inni aszramici chętnie wykonywali swoje obowiązki, przygotowując się na przybycie Sathya Yugi.

Nasz świat był szczególny. Wykonywaliśmy nasze zadania z usilną tęsknotą za nektarem Sai. Dlatego dzisiaj wszyscy mają szczęście żyć z nektarem Prema, zwanym Prema Sai...

Nagle moje myśli zostały zakłócone; kończę kąpiel i przychodzę. Teraz nie muszę medytować! Przedmiot mojej medytacji jest przede mną!

Padam u Jego Stóp i mówię; „Nałóż kumkum Swoimi rękami.” Podaję jemu pudełko z kumkum. Kładąc kumkum na moje czoło, On mówi: „Jaka jesteś piękna! Chcę stale patrzeć na ciebie. Czy mam nakładać kumkum na tobie codziennie?”

Prema:       Tak! Tylko Ty masz kłaść na mnie. Ty jesteś Tym, do którego należy kumkum.

Raja:            Jakże bardzo kochasz Mnie!

Prema:        Weź kąpiel i przyjdź. Appa odprawia pudżę, powinniśmy pójść, zanim on skończy.

On bierze kąpiel. Zanim On skończy, zaplatam włosy i czekam na Niego. On przychodzi natychmiast, daję Jemu ubrania. Nakłada On białą koszulę i dhoti. Zapinam guziki Jego koszuli.

Przedtem miałam zwyczaj myśleć: „Czy nie będę guzikiem Twojej koszuli?” Jakże bardzo tęskniłam, myśląc tak. Dzisiaj mam szczęście zapinać ten guzik!

On wkłada jaśmin w moje włosy. Jakże tęskniłam za jednym kwiatem z Jego ręki. Schodzimy na dół. Appa i Amma są w pokoju pudży. Po oddawaniu czci, wszyscy wychodzimy.

Pomagam matce w obowiązkach kuchennych. Dźwięk huśtawki dobiega z hallu. Patrzę na Niego, On kładzie się jak Sri Ranganatha. Patrzy On na mnie figlarnie i promienieje. Chociaż pomagam matce, mój umysł krąży wokół Niego. Oczy są szczęśliwe, spoglądając na Niego od czasu do czasu. Jaka jest to Miłość? Jest to Miłość, która nie rozdzieli ani na chwilę. Śniadanie jest gotowe. Vijay nakrywa do stołu. Wszyscy siadają. Moi rodzice przybywają z ciocią Amrita. „Chodźcie, chodźcie!” Wszyscy od razu wołają.

Moja matka stawia na stole duże naczynie z tiffin.

„Dzisiaj zrobiłam słodycze i przyszłam, aby wam dać.”

Mówiąc to, matka Premy stawia potrawy na stole. Mój teść rozmawia z moim ojcem i mówi: „Mam pomysł, aby Prema i Vijay byli z nami. Dlaczego masz mieszkać sam, oddzielony od wszystkich? Ty też przyjdź tutaj i mieszkaj z nami. Czasem przyjdź tutaj albo my pobędziemy w twoim domu. Dałeś nam swoich dwoje dzieci, które są dla nas jak nasze oczy.”

Mój ojciec patrzy na swojego zięcia i mówi mimochodem: „Tak, jest to dobry pomysł, Appa. Bądźmy wszyscy razem.” Wszyscy są bardzo szczęśliwi.

Podają posiłek. Siedzę blisko Niego. Zanim zaczniemy jeść, przychodzi rodzina Vasanth oraz Madhu i Kanhy, wszyscy przybywają. Shanthi i Nirmala przychodzą ze swoimi rodzicami. Wszystkim smakuje śniadanie. Jest wiele potraw z różnych domów. Bierzemy małe porcje każdej potrawy.

Bardzo mi smakuje halva z domu Vasanth. On bierze kęs jej i kładzie na moim talerzu, kiedy nikt nie patrzy. Jakie smutne! On zapomniał o jednym, wskutek Swojej nieskończonej Miłości do mnie, jak nikt nie spojrzy na Niego? Wszystkie oczy utkwione są na żywym Bogu, który jest wśród nich. Ich spojrzenia nie opuszczą Go, prawda? Madhu i Kanha nie mogą opanować śmiechu. Myśląc o Jego Miłości, jestem szczęśliwa, ale również czuję się onieśmielona.

Po śniadaniu idziemy na górę, osoby starsze zostają na dole. Z chwilą, gdy idziemy na górę, wszyscy robią wielki hałas. Vasanth ma trochę halvy w ręce. Mówi: „Premi, ugryź kawałek i daj dla Anny. Biedny Anna, on też lubi halvę.” Wkłada ona halvę do moich ust i gryzę odrobinkę, resztę wpycha ona do Jego ust. Wszyscy śmiejemy się mówiąc, że są to wrażenia z poprzednich narodzin.

Wszyscy wychodzą, a ja jestem zagubiona w myślach. On podchodzi blisko i pyta: „Czy halva smakowała?”

Przypominają mi się słowa Andal i mówię:

„Czy koralowe usta mają woń kamfory czy kwiatu lotosu?”

Jakże wiele pokuty odprawiłam, aby radować się tym nektarem?

On mówi: „Ja również raduję się twoim nektarem.”

Każda chwila w Jego obecności jest innym doświadczeniem błogości.

Och, Bogini Lakshmi, Parvathi i Sarasvathi! Czy doświadczyłyście tej błogości przynajmniej przez jeden dzień? Będziecie miały te doświadczenia tylko jeżeli urodzicie się na Ziemi. Och, Bogini Mahalakshmi, czy wiesz tylko o tym, aby służyć u Stóp Pana? Jakie jest to życie? Ty narodziłaś się z nektaru. Ty wyłoniłaś się z nektaru. Ty żyjesz z nektarem, jednak nie znasz jego smaku. Poznasz smak tylko, jeżeli doświadczysz. Teraz mam większe szczęście niż Ty. Pogrążona jestem w nektarowej błogości. Żyjąc z Bogiem, raduję się Jego Miłością w każdej chwili, od rana do nocy. On doświadcza mojej Miłości. Nie masz ojca ani matki, nie znasz zatem miłości rodziców; nie masz braci ani sióstr, nie doświadczyłaś zatem miłości rodzeństwa. Nie znasz miłości rodziny.

Przybądź zatem, doświadcz życia z Panem.

Och, Bogini Parvathi! Co robisz na Kailash? Co robi Ojciec Shiva? Rodziliście się na Ziemi wiele razy i doświadczyliście jego miłości i bliskości. Kiedy przybyłaś jako Daakshayini, twój ojciec nie troszczył się o Tego, którego poślubiłaś, tak więc cierpiałaś. Jeżeli będziecie żyć na Ziemi przynajmniej jeden raz razem, doświadczycie Miłości. Spójrz, Pan obdarza Swoją Miłością mnie w każdej chwili. Spróbuj i żyj jak ja chociaż raz. Doświadczenie życia z Panem na Ziemi jest bardzo wyjątkowe. Jesteśmy pogrążeni w Miłości, śmiejąc się, radując, doświadczając każdej chwili…jak ci opowiedzieć?

Poproś Pana: „Pozwól nam iść i żyć na Ziemi w Sathya Yudze. Czy nie powinniśmy doświadczyć tylko dlatego, że jesteśmy bogami?”

Matko Saraswathi! Siedzibo Mądrości! Amma, ty jesteś Bogactwem Mądrości. Jesteś w niej pogrążona. Ale czy wiesz jak Mądrość smakuje? Tylko Mądrość, która łączy się z Premą, daje błogość. Doświadczenie Miłości Boga jest Mądrością. Brahma deva jest stale zajęty Zadaniem Stwarzania. On jest jak garncarz, który lepi garnki. Niech na pewien czas przerwie swoją pracę i narodzi się na Ziemi w Sathya Yudze. Prowadzicie zwykłe życie na Ziemi. Widzicie, jak oboje radujemy się tutaj. Gdybyście doświadczyli tego błogiego życia raz, wtenczas Brahma deva pomyślałby, że wystarczy stworzyć tylko Sathya Yugę. Kiedy Sathya Yuga się zakończy, przybędzie Pralaya (Potop – tłum.), wszyscy połączą się. Po pewnym czasie Brahma deva obudzi się i stworzy ponownie Sathya Yugę.

Bóg może inkarnować się w każdej Sathya Yudze i doświadczyć błogości. Inni bogowie też biorą narodziny i doświadczają Jego bliskości. Nie ma potrzeby ustanawiania Dharmy. Dharma nie zmaleje. My ustanawiamy Preme, my doświadczamy Premy. Będziemy radować się Premą.

Koniec Wizji

Medytacja

Vasantha:         Spójrz Swami, jakie są moje uczucia?

Swami:               Ty zawsze masz różne uczucia. Zawsze chcesz, aby wszyscy doświadczyli tego, co masz.

Vasantha:           Czy nie powinni oni doświadczyć błogości, której ja doświadczam, żyjąc ze swoim Panem? Dlatego im powiedziałam.

Wizja…

Wieczorem Prema i Raja udają się do swojego Swarga (Raj – tłum.). Świat funkcjonuje na zewnątrz, wewnątrz jest błogi spokój.

Siedzimy na huśtawce, delikatny, łagodny wietrzyk przynosi woń kwiatów i słychać melodyjne brzęczenie pszczół. Ptaki śpiewają słodkie melodie; dwa pawie tańczą błogo. W pobliżu siedzi złoty jeleń.

Jak długo pragnęłam Jego bliskości? Czy On nie wie, za czym tęskni moje serce? On trzyma mnie z Miłością. Siedzimy, jedno zagubione w drugim. Jest to dzień czy noc? Nie wiem o niczym. Nie rozmawiamy ani nie poruszamy się. Czy jest to połączenie się w błogości? Siedzimy bez ruchu jak posągi. Gdzie jest czas? Nie pracy dla czasu w teraźniejszości Tego, kto jest ponad czasem.

Konie Wizji

31 styczeń 2006 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, powiedz mi, czy jest jakiś temat dla książki o Prema Sai?

Swami:            Napisz o zdarzeniach jednego dnia w Sathya Yudze. Napisz o naszej błogości.

Vasantha:       Mam pisać tylko o tym, co wyobrażam sobie, prawda?

Swami:             Dlaczego nazywasz to wyobraźnią? To nie jest. Są to uczucia. Czy nie piszesz wszystkiego swoimi uczuciami? Napisz o tym tak samo.

Vasantha:      Znam swoje uczucia. Mogę je wyrazić. Ale jak napisać o Twoich uczuciach?

Swami:            Twoje uczucia i Moje uczucia są Jednym, niech zobaczę, jak pisać.

(Ponownie w Medytacji…)

Vasantha:       Swami, nie jestem w stanie pisać w cudowny sposób taki, jak Ty napisałeś. Chciałam napisać o swoim doświadczeniu z Tobą w czasach Awatara Prema Sai, w sposób wzruszający, ale nie mogłam.

Swami:           Nie będziesz w stanie napisać o osobistym doświadczeniu, ponieważ nie chcesz doświadczać sama i dla siebie. Chcesz, aby inni również doświadczyli razem z tobą. Chcesz się dzielić ze wszystkimi. Kiedy mówię tobie, abyś napisała o swoim własnym doświadczeniu, ty nie możesz, wołasz wszystkich, aby doświadczyli z tobą. Jest to twoją naturą.

Vasantha:      Swami, co mam zatem zrobić?

Swami:           Chcesz, aby wszyscy doświadczyli z tobą. Nie możesz radować się błogością sama. Gdybym obdarzył ciebie Wyzwolenie, powiesz, że będziesz radować się tylko wtedy, jeżeli wszyscy zostaną obdarzeni Wyzwoleniem! Kiedy powiem tobie, że dam ci dziecko, ty mówisz, że wszyscy na świecie powinni stać się twoimi dziećmi.

Vasantha:      Swami, napisałeś tak pięknie!

Swami:           Napisałem, skupiając całą Swoją uwagę tylko na tobie. Ale ty jednak chcesz dzielić się ze wszystkimi.

Vasantha:      Swami, Ty mówisz w liście: „Jest ona dzieckiem…’ Jakiego rodzaju oddanie mam dla Ciebie?

Swami:            Twojego oddania nie można w niczym zawrzeć ani ująć w kategoriach. Jest to mieszanina wszystkich ścieżek oddania. Przez trzydzieści dwa lata czciłaś Mnie jak Matkę. To Ja powiedziałem tobie, abyś zmieniła ścieżkę na Madhura Bhava. Na początku obawiałaś się, Ja zachęciłem ciebie. Jednakże ty chciałaś, aby wszyscy doświadczyli tak samo, jak ty doświadczasz. Czujesz, że ponieważ zawrzemy związek małżeński w okresie Aatara Prema Sai, wszyscy powinni się pobrać. Powiedziałaś, że wszyscy mężczyźni powinni był wypełnieni Sathyą, a wszystkie kobiety Premą. Nie tylko stworzenia na Ziemi ale również i te ze Świata niebiańskiego. Chciałaś nawet, aby bogowie przybyli na Ziemię i podzielili nasze doświadczenie.

Vasantha:      Wobec tego Swami, nie będę w stanie doświadczyć błogości z Tobą?

Swami:           Nie będziesz w stanie doświadczać sama.  Twoja natura taka jest.

PONIEWAŻ UTRACIŁAM MATKĘ W BARDZO MŁODYM WIEKU, czciłam Swamiego jak Matkę. Nazywałam Go ‘Amma’ i adresowałam listy w ten sposób, podpisując: ‘Twoje kochające dziecko’. Pisałam listy w wielu notesach, które wciąż mam. Listy te są zapisem moich uczuć. Działają one jako świadectwo moich uczuć. Nawet teraz nawiązuję do nich, ponieważ one są moim skarbem Prawdy moich doświadczeń i uczuć. Chociaż wysłałam setki listów do Swamiego, to, co napisałam w tamtych książkach, jest bardzo wyjątkowe i dopiero teraz całkowicie rozumiem przyczynę.

To Swami powiedział mi, abym zmieniła swoje bhava i szła ścieżką Madhura Bhava Bhakthi. W młodym wieku chciałam poślubić Sri Krysznę, ale powiedziano mi, że nie jest to możliwe. W pierwszej wizji, którą miałam, Swami pokazał mi scenę zaślubin: On jako Kryszna, a ja jako Meera. Byłam przestraszona i nie medytowałam przez wiele tygodni bojąc się, że wizja może wrócić. Po trochu Swami usuwał moje lęki i zachęcił mnie, abym szła ścieżką Madhura Bhava. Teraz osiągnęłam szczyt Madhura Bhava i poślubię swojego Pana, Prema Sai. Po to powiedziałam, że wszyscy na świecie powinni być przetransformowani na Sathyę i Premę. Zaprosiłam więc wszystkie dewy – Brahmę, Vishnu i Shivę na Ziemię z ich małżonkami; powiedziałam: „Przybądźcie na Ziemię, zawrzyjcie związek małżeński i doświadczcie Premy Pana!”

Czuję, że szczęścia, którego doświadczam, powinni wszyscy doświadczyć. To jest moją naturą.

 

EPILOG

1 luty 2006 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, nie mogę pisać.

Swami:            Napisz o tym, co się zdarzyło od rana do wieczora. Ja napiszę od wieczora do rana. Pisz powoli, bez stawania się uczuciową. Nie napiszę tego jako dopisek do pamiętnika, napiszę list do twojego brata. Pisz, co ci mówię.

Vasantha:      Swami, Ty?

Swami:           Tak. Nie śpię o północy i piszę.

Swami zaczął dyktować list. Powiedział On w cudownym, poetyckim stylu. Nie byłam w stanie pisać. Potem…

Vasantha:      Dosyć, Swami, nie mogę znieść wylewu Twoich uczuć.

Swami:           Powiem tobie powoli. Pisz. To jest Mój epilog.

Vasantha:      Swami, bardzo prawidłowo.

KSIĄŻKA „PREMA SAI PREMAVATAR” ROZPOCZĘŁA SIĘ od Premy i skończyła się Mądrością. Niniejsza książka zaczyna się Mądrością i kończy się na Premie. Ja nie jestem w stanie wyrazić siebie tak, jak On to zrobił.

3 luty 2047 r. Niedziela, godzina 12.00

Drogi Vijay, Mój Najdroższy Przyjacielu,

Czy wiesz, która jest teraz godzina? Jest godzina 12.00 w nocy, północ. Piszę do ciebie o uczuciach, które wzbierają we Mnie. Twoja siostra, Prema, leży cicho przede Mną, śpiąc spokojnie. Jej twarz jak Księżyc spoczywa pośród chmury włosów. Ona śpi zadowolona jak dziecko. Ona tęskniła za Moją bliskością przez yugę.

Dziecko czuje się bezpieczne i kochane ze swoją matką. Prema czuje się tak samo ze Mną. Ona tęskniła za Moją Miłością wiedząc, że Miłość i bezpieczeństwo, którego chciała, może otrzymać tylko ode Mnie. Stąd też prowadziła życie pokuty, chcąc tylko Mnie. Teraz, kiedy jej pragnienie jest spełnione, śpi ona w spokoju. Ile bezsennych nocy miała, myśląc o Mni? Jej twarz przypomina Mi o niewinnym noworodku.

Jest ona Moją żoną czy Moim dzieckiem?

Ona dążyła do Mojej bliskości, nie dla przyjemności fizycznej. Było to dla zadowolenia Jaźni. Ona tęskniła, aby usłyszeć Moje delikatne słowa. Ona wiedziała, że otrzyma tę radość tylko ode Mnie i od nikogo innego ani od niczego innego. Ona wyraziła ten tumult uczuć jako wiele książek.

Dzisiaj walka zakończyła się.

Teraz w Mojej bliskości,

Ma ona związek uczuć, o które zabiegała.

 

Ona złotym posągiem jest,

Nie wyrzeźbionym przez rzeźbiarza.

Ona jest odlana z czystego uczucia,

Ona, ta w której tylko Ja jestem!

 

Ona jest cudem, który przybył na świat, aby odkupić wszystkich. Natężenie jej Miłości sprawiło, że chce wszystkich w swoim łonie. Będąc Matką, pokazała drogę Mukthi wszystkim. Jednak stała się dzieckiem, chcącym Miłości dzieci swoich.

Jest ona Moją żoną czy Moim dzieckiem?

Jest ona Matką Uniwersum czy dzieckiem Uniwersum?

 

Ona aspirowała do małżeństwa, ale w istocie aspirowała do połączenia się z Jaźnią. Jest to tęsknota za zadowoleniem Jaźni. Jej życie jest doświadczaniem Miłości Boga. Kali zmieniła się wskutek jej współczucia. Współczucie Jadabaratha stało się nasieniem narodzin, jej współczucie stało się nasieniem Mukthi! Ona odnowiła Mądrość czterech Yug. Ona jest Mądrością czterech Er.

 

Czy jest ona dziewiętnastoletnią dziewczyną?

Albo niemowlęciem w ramionach?

Nie rozumiem!

Ona czciła piękno

Teraz piękno czci ją.

Niespokojna leżała nocami

Czekając na Mnie,

Dzisiaj troszczę się o nią

Układając ją do snu.

 

Ona przedstawiła swoje oczekiwanie w wierszach; ona wyryła swoje uczucia w rysunkach i zatopiła Mnie Miłością swoją. Ogień jej bezsennych nocy spalił Mnie. Dzisiaj siedzę obok niej, obserwując jak śpi. Laksmana ochraniał, gdy Rama i Sita spali. Tak samo Ja pilnuję jej, jest ona źrenicą oka Mojego. Nawet pyłek kurzu nie powinien zakłócić jej snu. Napisała ona epos swoimi łzami. Piszę epilog Swoimi łzami. Ocean jej Premy zalewa cztery kierunki, lądy Prawdy.

Och, Mój Przyjacielu, dałeś Mi rzadki klejnot. Spójrz! Po wykonaniu Zadania Stwarzania ona śpi jak kropla rosy na kwiecie! Jej umysł niewinny jak u dziecka, niewiedzący o niczym, przyciąga mnie. Jej Prema przewróciła świat ‘do góry nogami’, a teraz ona odpoczywa jak dziecko. Jej niewinne serce zmieniło przeznaczenie.

Obserwowałem śpiące piękno, lok wijących się włosów miał już musnąć jej policzek; myśląc, że może on zakłócić jej sen, delikatnie odsunąłem go Swoim palcem. Delikatny dotyk, och! Powieki rozchylają się delikatnie i widzi Mnie, usta uśmiechają się. Ten dotyk światła, dotknął jej serca i sprawił, że wie, kto dotknął jej. Ona zna tylko ten jeden dotyk. Noworodek zna dotyk matki; ona też zna tylko Mój dotyk. Tylko ten dotyk może dotknąć jej i nic innego. Ona też nie chce dotykać niczego innego.

Ujrzałem Siebie w delikatnie otwartych powiekach; jej dziecięcy uśmiech zna Jednego. Ona przyciągnęła rękę, która dotknęła jej, przycisnęła do swego policzka i ponownie zasnęła. Chociaż ręka dotknęła jej policzka, czułem jej dotyk. Dotknęło to struny lutni w Moim sercu. Mój Przyjacielu, teraz nucę tobie słodką melodię, która powstała z tego słodkiego dotyku!

Ona surowo pokutowała, aby pomóc im przebyć Ocean Samsara,

Oboje usunęliśmy karmę, która stała między nami.

Czy ona cierpiała mniej, mając ciało jak kwiat?

Całe cierpienie zraniło je,

 

Och! Jak to powiedzieć? Ona prosiła o jedno słowo, jeden dotyk ode Mnie jak o balsam na jej rany. Jakże pragnąłem, aby dać jej, czego chciała, ale bezradny byłem. Dzisiaj stałem się jej panaceum. Mój Przyjacielu, jeszcze jedno…

Ona dała nowe znaczenie Miłości Samemu Bogu. Powiedziała: „Czystość jest ponad Boskością.” Miłość jest związkiem uczuć, dotykiem duszy, będącym ponad ciałem. Pokazała ona światu, że dzieci mogą narodzić się poprzez dotyk duszy. Moje uczucia dają odpoczynek jej, która pracowała niestrudzenie. Moja słodka Bogini śpi dzisiejszej nocy, a Ja tchnę świeżość w nią Swoim oddechem. Mój oddech daje jej nowe życie, a jej oddech odświeża i odnawia Mnie. Obiecuję Mój Przyjacielu! Nie pozwolę, aby roniła łzy z żadnego powodu, w żadnym czasie.

Ona jest Moim życiem, Ja jestem jej życiem.

Z Miłością, Raja

3 luty 2006 Medytacja

Vasantha:       Swami, zupełnie nie jestem w stanie pisać o doświadczeniu błogości!

Swami:            To dla ciebie będzie niemożliwe…

Vasantha:      Co mam zatem zrobić, Swami?

Swami:            Dlaczego nie jesteś w stanie pisać? Odprawiałaś tak intensywną pokutę, aby osiągnąć ten stan, nieustannie płacząc. Dzisiaj nie jesteś w stanie opisać tej błogości; ty stałaś się Jednością z nią! Czy teraz rozumiesz? Sam napiszę drugi list…

Drugi list….

4 luty 2047 r. Poniedziałek, godzina 9.00

Moi Kochani Przyjaciele Madhu i Kanha!

Dzisiaj piszę wam o Swoich uczuciach. Waszej kochanej siostrze, tej, którą pielęgnowaliście ulewami uczucia, mówię tutaj o Swoich uczuciach do niej.

Ona tęskniła przez tak długi czas, aby rozmawiać ze Mną. Ona pokutowała, aby usłyszeć jedno słowo ode Mnie. Ona posyłała was do Mnie jako posłańców. Dzisiaj jest ona blisko Mnie, jak złoty posąg. Dlaczego?

Ona miała zwyczaj wylewać słowa poprzez ocean łez. Dzisiaj ona nie ma żadnych słów do powiedzenia. Dlaczego?

Tęsknię, aby usłyszeć od Mojego maleńkiego ptaszka. Dlaczego ona nie wypowiada nawet jednego słowa?

Ona nie rozmawia ze Mną, nawet wtedy, kiedy jesteśmy sami. Ona kładzie głowę na Moim ramieniu w ciszy. Ta, która tęskniła, aby siedzieć i rozmawiać ze Mną, dzisiaj milczy.

Dlaczego?

Kładąc głowę, zamyka ona swoje oczy jak kwiaty. Kładzie ona głowę na moich kolanach i zamyka oczy. Te oczy tęskniły, aby Mnie zobaczyć przynajmniej raz w jej życiu. Dzisiaj ona zamyka oczy. Dlaczego?

Zmysł dotyku nie daje miejsca dla oczu i słów,

Ona spaliła wszystkie swoje zmysły w ogniu pokuty

Ona kąpała się w świętych łzach-Gangesie

 

Ona uczyniła wszystko czystym swoją pokutą i jest w Stanie Poornam.

Spokój Pełni jest połączeniem się w wielkiej błogości.

Ona nie będzie rozmawiać; jednak Pełnia przelewa się z jednego spojrzenia, jednego ruchu, jednego kroku, jednego uśmiechu, jednego śmiechu. Wszyscy jesteśmy przyciągani do niej z powodu Poornam. Moc przyciągania Poornam jest większa niż siła grawitacji. Krążę wokół niej bez powodu; jest to również przyciąganie magnesu. Pokutowaliście z tęskniącymi sercami, aby ofiarować swoją siostrę Mnie. Czy znacie Poornam tej młodej kobiety?

Piszę to, siedząc przy oknie. Widzę, jak ona zrywa kwiaty w ogrodzie. Czy kwiat stał się kobietą albo czy kobieta stała się kwiatem? Ona jest Poornam, która nawet Mnie zwodzi. Spójrzcie! Motyl zbliża się do niej, patrzy na niego zaciekawiona, powieki trzepoczą. Czy jest to ruch skrzydeł motyla czy jej powiek?

Ta Poornam zbija z tropu. To nie jest trzepotanie skrzydeł ani trzepotanie powiek. Jest to trzepotanie serca Pana. Jest to Poornam, która sprawia, że nawet Ja padam dla niej. Poornam, która staje się Jednym ze wszystkim.

„Prema!” Matka woła,

Idzie ona żwawo: „Tak! Idę….”

Słodycz w jej głosie jest jak ‘rozsypywanie się pereł’, oznajmia bębniąc, że ona jest Poornam,

Poornam. Po pewnym czasie słyszę jej kroki. Dźwięk jej kroków ma również wrodzony rytm, który pokazuje jej Poornam.

Wyglądałem jakby nieświadomie. Jedwabiste dłonie zamknęły Moje oczy. Dotyk twardego złota przepłynął przeze Mnie. Wyskoczył słowami: „Moja Prema!”

„Na co patrzysz przez okno?”

Zobaczyłem przez okno błyskawicę i zobaczyłem w niej Poornam. Jest to Poornam, cecha doświadczania Poornam wszędzie. Uczucie dotyku jest powodem narodzin, jej uczucie dotyku jest Poornam. Dlatego każda czynność ujawnia Pooram. Ona pokazuje Poornam wszystkim i zabiera ich ze sobą do Poornam.

Z Miłością,

Raja

Trzeci list…

5 luty 2047 r. Wtorek godzina 17.30

Moja Kochana Siostro,

Twoja przyjaciółka Prema cierpiała tak bardzo w ostatnich narodzinach. Pragnąłem zawołać ją: ‘Vasanth, Vasanth’ i przynieść jej ulgę. Dlatego teraz nazywam ciebie tym imieniem. Byłaś świadkiem jej cierpień. Dzisiaj dzielę się z tobą Swoimi myślami o niej.

Ona zrobiła Mój portret, nie używając rąk! Byłaś balsamem dla ciała, które doświadczyło tak wiele bólu.

Jest pora wieczorowa, ona rysuje barwny kolam przy drzwiach

Ona jest tym barwnym kolam

Gdy schyla się i rysuje kolam

Jej warkocz kołysze się jak kobra

Ona schyla się i stoi, rysując kolam

W talii może ją boleć! Nie! Nie!

Jest to błogi taniec Ida i Pingala!

Ona jest Tilakiem Sahasrary w skarbnicy czasu.

 

Ona robi kropki i łączy je liniami, od niższej do wyższej

Jest to sztuka magiczna, wykonywana delikatnymi rękami

Ona łączy kropki z różnych miejsc

Piękno jest ujawniane przez taśmę linii kropkowanych

Jest to magia jej ręki!

 

Ona nagle wstaje i widzi Mnie. Kładzie proszek kolam, przybiega piękny paw do Mnie.

Siedząc przy Mnie, trzyma ona głowę na Moich kolanach. Delikatnie pieszczę jej włosy jak kwiat.

Mówię: „Zatrzymałaś się w połowie drogi, dokończ i przyjdź.”

Otwierając oczy jak kwiaty: „Nie chcę kontynuować ani kończyć…wystarczy być z Tobą.”

Posyłam ją na dół, mówiąc kojące słowa. Rysuje ona wzory kolorową paletą barw. Mając Mnie w swoich myślach, robi złoty portret. Jest to piękna kombinacja kolorów. Ona jest tym pięknem koloru. Patrzy ona na Mnie, błagając oczami.

Odpowiadam, gestykulując: „Nie przychodź. Dokończ kolam i przyjdź.”

Jej dziecięca twarz nadal gorąco prosi: „Pozwól mi przyjść do Ciebie!”

Schodzę i siadam na stopniach. Jest to mieszanina kolorów! Patrzyłem jak świadek. Ona narysowała, patrząc na Mnie. Ujrzałem Nowe Stworzenie, które wyszło z jej jedwabistych rąk. Jest to piękno jej sztuki, z mieszaniną kolorów, mających jej myśli o Mnie.

Jest wiele nowatorskich wzorów w jej pięknym Stworzeniu. Ona jest ekspertem Nowego Stworzenia, prawda? Żaden Brahma nigdy tak nie stworzył. Ona ukończyła Nowe Stworzenie, tę Nową Kobietę. Odrzuciła paletę i przybiegła do Mnie. Nasza praca jest zakończona, misja została spełniona. Idziemy do środka.

Twój kochający Brat,

Raja

NIE JESTEM W STANIE RADOWAĆ SIĘ BŁOGOŚCIĄ Z NIM SAMA. Tylko gdybym wiedziała, miałabym doświadczenie; tylko jeżeli mam doświadczenie, mogę pisać. Dziecko się rodzi; pierwsze wrażenie, które powstaje, jest wrażeniem dotyku. Noworodek może poznać różnicę między dotykiem matki i innych. On wie, że ochrona i miłość przybędzie tylko od jego matki. Najpierw dziecko odpowiada na uczucie dotyku, potem na wzrok, na to, co słyszy i w końcu na mowę.

Uczucie dotyku jest powodem narodzin. Ponieważ dotykałam tylko Boga, Swami mówi w pierwszym liście, że jestem jak dziecko, chcące ochrony i Miłości tylko od Niego. Opisuje On, jak ja leżę, niezakłócana, w stanie błogiego zadowolenia, jak dziecko.

W tym życiu bałam się świata i ludzi. Dlatego szukałam schronienia i ochrony w Bogu. Stąd też moje myśli były skupione tylko na Nim. Ponieważ otrzymuję Jego fizyczną bliskość, nie ma lęku, osiągam stan całkowitej satysfakcji; zatem śpię spokojnie.

Ponownie mówię Swamiemu, że nie mogę pisać o błogości, zatem On pisze kolejny  list. W drugim liście mówi On, jak topnieję i łączę się w Nim, zatem nie mogę doświadczyć błogości. Jak pisać?

Błogość jest prawdziwą naturą człowieka, zanim nie osiągnie on Boga, będzie stale rodzić się, cierpiąc, łzy, walki i rozdzielenie. Po osiągnięciu Boga istnieje tylko całkowite połączenie się w Oceanie Błogości. Tu nie ma doświadczania. Dlatego nie jestem w stanie włożyć w słowa mojego stanu.

Osiągnęłam Stan Poornam, Totalności, Całkowitej Pełni; tu jest tylko spokój. Nie ma nic ponad tym.

W drugim liście Swami mówi, jak tęskniłam za jednym spojrzeniem, za jednym słowem od Niego. Jak tęskniłam za Jego darszanem, sparszanem i sambaszanem…ale teraz nic.

…W każdej chwili pokazuje ona stan Poornam…

Podaje On przykład zrywania kwiatu, widzenia motyla, chodzenia, rozmawiania, wszystkie czynności wyrażają Stan Poornam. U tego, kto osiąga ten stan, każdy moment jest Poornam. Tego stanu nie można opisać. To jest mój stan. Swami pokazuje mój stan, kiedy Sam pisze list. Pokazuje On jak jestem pogrążona w uczuciach o Nim.

W trzecim liście pisze On do siostry Vasanth jak rysuję rangoli proszkiem kolam. Porównuje On zwykłą czynność robienia wzorów przy pomocy kolam, łączenia wielu kropek i linii do aktu Stwarzania. Widząc moje zaplecione włosy, kołyszące się tam i z powrotem, przypomina się jemu Ida i Pingala oraz Kundalini Shakthi. Następnie Swami opisuje jak otwiera się  Sahasrara. Gdy linie kolam połączone są z dołu do góry – mówi On, że z Ziemi została zrobiona Vaikunta. Nazywa się to Vidya.

Poprzez wspomniany list Swami pokazuje, jak moc osoby, która jest w stałych myślach o Bogu, może stwarzać nową yugę. Pokazuje On, jak Kundalini funkcjonuje i dlaczego ja się narodziłam. Jaka jest misja Awatara i Jego Shakthi?

Jakże cudownie Swami wyraża Swoje uczucia w trzech listach!

W pierwszym liście pokazuje On mój stan na przykładzie noworodka, który jest całkowicie uzależniony od matki. W drugim liście On pokazuje jak u tego, kto osiąga Poornam, nie ma doświadczania, tylko połączenie w błogości i spokoju. W trzecim liście mówi On, jak przybywa Nowe Stworzenie poprzez moc Kundalini osoby i jak świta Sathya Yuga. On kończy list i Swój Epilog, oznajmiając o naturze Naszej Misji.

4 luty 2006 r.

SV przyszedł i powiedział…

SV:                Amma, liczba sześćdziesiąt cztery stale przychodzi do mojego umysłu. Przyszedł pomysł, aby podzielić grunt na 64 części i dać każdemu działkę; mogą oni hodować kwiaty i krzewy jakie im się spodobają. Będzie to ogród wokół Stupy.

Vasantha:  Sześćdziesiąt wskazuje na sześćdziesiąt cztery sztuki.

 

WIECZOREM EDDY POWIEDZIAŁ MI TO SAMO i poprosił, abym zapytała Swamiego. Rano zobaczyliśmy znaki vibuthi na krześle Swamiego. Była prosta linia i dwie kropki, jedna mała i jedna duża. Był także żółty znak zrobiony pyłkiem z kwiatu, który spadł. Wyglądało to jak liczba sześćdziesiąt pięć. Zrobiliśmy zdjęcie.

Medytacja

Vasantha:        Swami, na co wskazuje liczba sześćdziesiąt pięć na Twoim krześle?

Swami:           Nie ma pożytku z opanowania sześćdziesięciu czterech sztuk. Jest tylko jedna sztuka, sześćdziesiąta piąta, którą wskazuje Stupa. W fundamencie Stupy położyłaś kawałki przędzy, kamień i złoto, na których były wpisane sześćdziesiąt cztery kwadraty. Są dwie kropki; mała wskazuje na jeevę, a duża na Shivę. To jest jedyna sztuka, sztuka stawania się Bogiem. Wszystkie inne sztuki są bezużyteczne.

CO SWAMI POWIEDZIAŁ ZGADZAŁO SIĘ Z TYM, CO NAPISAŁAM dzisiaj. Nie ma pożytku z opanowania sześćdziesięciu czterech sztuk. Jedyną sztuką, którą znam, jest Bóg. To wystarczy.

Stupa pokazuje, jak funkcjonuje moje ciało. Teraz Swami powiedział, dlaczego trzy czakry zostały umieszczone w krypcie fundamentu i dodał, że jedyną sztuką, która jest potrzebna, jest sztuka stawania się Bogiem, indywidualna dusza osiągająca Kosmiczną. Jest to jeeva stająca się Shivą. Jeżeli ktoś opanuje tę sztukę, wtenczas inne sześćdziesiąt cztery sztuki, które są wrodzone w człowieku, a ich symbolem są czakry w fundamencie Stupy, automatycznie przybędą do niego.

15 marzec 2006 r.

Vasantha:       Swami, napisałeś list do wszystkich. Napisz list od Rajy do Premy. Każdy tutaj prosi Ciebie.

Swami:             Dobrze, napiszę, ale nie piszę do Premy. Napiszę do ciebie…

Oto list, który Swami powiedział w medytacji…

Patrząc na przelęknione oczy

Czy mam nazwać ciebie jeleniem?

Radując się nieskończoną słodyczą

Czy mam nazwać ciebie miodem?

Mój słodki Aniele, jak mam nazwać ciebie?

Jak pszczoła jestem upojony tobą, Mój miodzie!

Ten Madhava, który Oczarowuje Sam, jest

Oczarowany przez ciebie Mohini!

 

Królowo serca Mojego

Słodki nektarze!

Złoty Kwiecie!

Napisałaś nowy Epos!

Kali stała się Złota czekając, czekając długo!

Ty uczyniłaś wszystko z najwyższa troską!

 

Twoje życie określa Miłość!

Tyś jest eposem Miłości!

Sprawiłaś, że Sam Bóg roni łzy tęsknoty.

 

Połączenie ciał – Małżeństwo!

Połączenie uczuć – Błogość!

Połączenie dusz – Połączenie!

Połączenie atomów – Jak to nazwać?

 

Moje serce, nie starzy atramentu, aby wypełnić słowami tak…

Mój miodzie! Moja Kochana! Moja Perło!

Póki nie zrobimy z Ziemi Nieba

Płynące razem nasze łzy nie wyschną!

Nie wyschną!

 

W każdej chwili dotykasz i pieścisz swoją Mangala Sutrę,

Pieścisz duszę Moją!

Każde uczucie, które całuje Mangala Sutrę

Wiąże Moje życie z twoim!

Mangala Sutra każdej kobiety jest życiem jej męża.

On wiąże swoje życie wokół jej szyi.

Kiedy jego życie kończy się, Mangala Sutra zostaje zdjęta

Ale twoja Mangala Sutra wiąże twoje życie ze Mną.

Pokazuje to, że jesteśmy Nierozłączni

My jesteśmy Panem i Jego Chitshakthi.

Moja Vasantha Królowa!

Czeka, aby żyć z Tobą!

Co powiedzieć?

Jak powiedzieć?

Tylko Łzy…!

Twój Ukochany,

Sai Krishna

Kiedy pisałam ten list, łzy płynęły ze zdjęcia Swamiego w moim pokoju. Zrobiliśmy zdjęcie tego.

Ta książka jest eposem naszych uczuć. Pokazuje ona również uczucia następnego Awatara, prowadzącego rodzinne życie. On wyraża Swoje uczucia do mnie teraz, a ja piszę o nich w książkach.

Jestem tylko narzędziem. Wszystkim jest tylko Swami. To On sprawia, że ja piszę, to On zaiste pisze. Jest to epos pisany przez ‘Ja bez ja’. Modlę się, aby wszyscy, którzy to czytają, otrzymali błogosławieństwa Swamiego. Jai Sai Ram!

 

„Swami wziął egzemplarze Swoich pierwszych trzech listów w Puttaparthi od wielbiciela w dniu 24-go lutego 2006 r.

·       13-go kwietnia 2006 r. na porannym darszanie w Kodaikanal wziął On egzemplarz ostatniego listu od Geethy. Byłam bardzo szczęśliwa.