wtorek, 25 kwietnia 2023

"REMEDIUM PRAWA KARMICZNEGO"

 

 

REMEDIUM  PRAWA KARMICZNEGO

 



 

Sri Vasantha Sai

 

Publisher & Copyright:

                               

SRI VASANTHASAI BOOKS & PUBLICATIONS TRUST

Mukthi Nilayam

Royapalayam Village B.O.

Tirumangalam S.O.

Madurai-Virudhunagar Road,

Madurai Dt. 625 706

Tamil Nadu, India

Email: mukthinilayam@gmail.com

 

Pierwsze wydanie:  © 2009

 

Cena: Rs 100

 

D e d y k a c j a

Swami,

Ofiaruję u Twoich Lotosowych Stóp remedium dla Prawa Karmicznego. Proszę, przyjmij i obdarz Łaską dla Odkupienia Świata.

                                                                                       Żyjąca tylko dla Ciebie,

                                                                                        Vasantha Sai

 

Swami akceptuje książkę

„Karmic Law Remedy”

W dniu 11. czerwca 2009 r. Swami zaakceptował ofiarę w postaci tej książki, biorąc od wielbiciela na wieczornym darszanie w Sai Kulwant Hall. Swami natychmiast z entuzjazmem spojrzał na nią, a następnie dał pierwszy egzemplarz do udostępnienia, wręczając ją prorektorowi Uniwersytetu.

Unicestwianie Karmy, które zaczęło się od mojej pierwszej książki „Liberation Here Itsefl Raight Now!” („Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” – tłum.) zakończyło się tą książką. Wszystkie moje książki publikowane są wtedy, kiedy Swami je zaakceptuje.”

                                                                                               VS

 

TREŚĆ

             Prolog……………………………………………….i

Rozdziały

  1. Ja Separuję Się……………………………………1
  2. Karma Joga – Remedium……………………5
  3. Pokuta………………………………………………14
  4. Awatar Lalka……………………………………..21
  5. Antidotum…………………………………………30
  6. Naczynie Amrithy Rozbite…………………..34
  7. Karmiczny Rachunek Zamknięty………….40
  8. Sahasrara…………………………………………..48
  9. Kosmiczna Wdzięczność………………………55
  10. Dług………………………………………………….65
  11. Ukryte Uczucia…………………………………..70
  12. Miłość Tysiąca Matek………………………….78
  13. Guru Niebo……..…………………………………87

Epilog……………………………………………….92

19 Cech Radhy…………………………………..94

Remedium na Prawo Karmiczne…………95

 





Prolog


Po napisaniu książki „Sathya Yuga and Karmic Law”  („Sathya Yuga i Prawo Karmiczne” – tłum.) umysł mój nieustannie myślał: ‘Jaki jest sposób na usunięcie Karmy? Jakie jest remedium?’ Napisałam rozdział zatytułowany „Kosmiczna Wdzięczność”. Myślałam, że to jest remedium.



Po zobaczeniu Swamiego w Muddanahalli 14. lutego 2009 r., byłam bardzo szczęśliwa. Swami rozpoczął Swoją mowę dwoma słowami: „Madhura bhava, Maatru bhava.”

Moja Madhura Bhava dla Boga rozrosła się jako Maatru Bhava. Prema dla Boga, skupiona na jednym punkcie, rozrosła się do matczynych uczuć i Miłości. Pragnienie: ‘Chcę poślubić Krysznę’ jest przykładem Madhura Bhava. Dlaczego to uczucie powstało we mnie, kiedy byłam w wieku pięciu lat? Jest tak, ponieważ jestem Jego Shakthi. Swami i ja przybyliśmy tutaj tylko dla Zadania Awatarycznego. Kiedy moje Madhura Bhakthi dojrzało, wyłoniła się myśl we mnie: ‘Cały świat powinien narodzić się Swamiemu i mnie.’ To pragnienie jest Maatru Bhava. Maatru Bhava jest ekspansją Madhura Bhava. Bóg separuje Siebie na Dwoje: Purushę i Prakrithi. Jedna Połowa zstępuje jako Awatar, Sathya Sai Baba. Drugą Połową jest Shakthi Awatara, w tym przypadku ja, która staje się Stworzeniem. Przybyliśmy na Ziemię, aby przetransformować Yugę. Jest to Zadanie Awataryczne, dla którego Bóg odseparował Siebie od Siebie - na Dwoje.

W młodym wieku bałam się choroby, starości i śmierci. Chciałam od nich uciec. Ustaliłam, że jedynym sposobem jest osiągnięcie Boga. Zaczęłam tęsknić i płakać za Bogiem i w końcu osiągnęłam Go. Widząc wiele trudności na świecie, chciałam coś zrobić, aby przynieść ulgę od cierpienia. To w tym czasie zdobyłam wiele różnych Mocy od wielu bogów i bogiń. Wykorzystałam te Shakthi, aby pomóc wielu ludziom. Dałam Durga Shakthi dla unicestwienia Karmy. Setki ludzi odniosły korzyść. Dałam Prema Shakhti dla tysięcy ludzi, rzekom i morzom. Moja Prema rozprzestrzeniła się wszędzie i Karma została zredukowana. Swami powiedział: „Twoje życie pokazuje, jak Prema rozprzestrzenia się i jak wskutek tego Karma jest redukowana.” Powiedział On, że nawet moje przebywanie w niektórych domach, unicestwia Karmę tamtejszych ludzi.

Miłość, jaką obdarzałam Boga, rozrosła się, aby objąć wszystkich na świecie. Obdarzam Miłością każdego, nawet tych, którzy krzywdzą mnie. Z jednej strony obdarzam Miłością, a z drugiej próbuję usunąć całą Karmę. Te dwie czynności zmieniają świat. Moje Współczucie dla tych, którzy cierpią, zmienia świat. Kto może napisać o remedium na Prawo Karmiczne? Prawo Karmiczne jest Prawem Boga. Jako Awatar On Sam nie może go złamać, zatem przybył On w mojej Formie. Poprzez moją Pokutę, skupioną na jednym punkcie, daje On remedium, wyjaśnione w tej książce.

Urodziłam się tutaj, aby wyrazić Maatru Bhava, Uczucia Matczyne. Jestem Matką Świata. Przybyłam tutaj wskutek Współczucia. Ludzie świata nie znają prawidłowej ścieżki i wpadli w ciemność. Nie wiedzą, co jest prawdziwe. Po to wzięłam narodziny.

Swami powiedział: „Ty jesteś Moją Daya Devi”. Współczucie Boga przybiera Formę i zstępuje na Ziemię. Odprawia ona Pokutę przez siedemdziesiąt lat. Swami powiedział: „Przybyłaś tutaj, aby wykonywać Pokutę, aby usunąć cierpienie świata. Najpierw pokutowałaś przed Lingamem w Jaskini Lakshmi nad Rishikesh. Przybyłem do tej jaskini i powiedziałem tobie, że zstąpię jako trzech Awatarów, aby odkupić ludzi świata. Po czym przybyłem jako Shirdi Baba, zabierając ciebie ze Sobą. W czasach Awatara Sathya Sai ty odseparowałaś się ode Mnie w formie Jyothi i weszłaś w łono swojej matki. Następnie narodziłaś się.”

W dniu 1. marca 2009 r. w Puttaparthi Swami dał mi Lingam z Jaskini Lakshmi. Napisałam o tym w dwóch rozdziałach książki „Brilliance of a Million Suns”(„Światłość Miliona Słońc” – tłum.). Jeżeli jestem Bogiem, jaka jest potrzeba pokutowania? Nawet przed narodzinami w obecnym ciele fizycznym, odprawiałam Pokutę. Od narodzin do chwili obecnej całe moje życie jest tylko Pokutą.

Bóg nie może ingerować w konsekwencje działań człowieka. On nie może złamać Prawa Karmicznego. Stąd też Jego Shakthi, narodzona jako kobieta, zmienia Prawo Karmiczne poprzez swoje łzy, tęsknotę i pokutę. To dla tego Zadania moja rola jako Shakthi Boga została ukryta.

                                               

                                               Vasantha Sai

 

1

JA  SEPARUJĘ  SIĘ

 

Będąc w wieku czternastu lat Swami oświadczył, że On jest Bogiem. Wykonał On wiele cudów i lil w młodości. Ujawnił On przeszłość, teraźniejszość i przyszłość wielu, którzy przybyli do Niego. Ludzie zaczęli gromadzić się wokół Niego, tworząc małe grupy. Ponieważ słowo o Jego Boskości zaczęło się rozprzestrzeniać, te małe grupy stały się wielkim tłumem. Ochotnicy służby przybyli, aby zarządzać tłumem. Utworzono organizację. Rozpoczęły działalność grupy bhadżanowe; utworzone zostały Samithis w ważnych miejscach. Liczba ochotników służebnych wzrosła. Rozrosły się Samithis; najpierw istniały one w każdej wsi, a potem w całym kraju. Teraz istnieją one w każdym kraju na świecie. Swamiego akceptuje się jako Boga na całym świecie, Inkarnację Pana. Ja jestem w stanie wielbiciela.

Moje oddanie rozpoczęło się od bardzo młodego wieku i wzrastało, jak ja dorastałam. Dla Swamiego zwiększyła się liczba wielbicieli; u mnie wzrosło oddanie.

Zanim dowiedziałam się o Swamim, miałam intensywne oddanie dla Kryszny. Płakałam z tęsknoty za Nim codziennie. Chciałam poślubić Go. Dlaczego? Nie wiedziałam. Bóg ukrył tę wrodzoną Mądrość. Wędrowałam, szukając Boga. Wędrowałam z miejsca do miejsca.

W końcu Kryszna powiedział mi, że On przybył w Puttaparthi jako Sathya Sai Baba. Zaczęłam obdarzać Go oddaniem. Następnie Swami zaczął rozmawiać ze mną w medytacji. Powiedział mi: „Ty jesteś Radha”. Napisałam o tym w swojej pierwszej książce „Liberation Here Itself Right Now!” („Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” – tłum.).

Kontynuowałam sadhanę, obdarzając oddaniem Swamiego. Dał mi On wiele doświadczeń, ale nie byłam usatysfakcjonowana. Kontynuowałam sadhanę. Chciałam doświadczać Jego Miłości coraz bardziej i bardziej. Tęskniłam, aby zjednoczyć się z Nim. Dlaczego? Dlatego, że od Niego przybyłam.

Gdy tęskniłam i płakałam z tęsknoty za Swamim, On zaczął ujawniać Wyższe Prawdy o tym, kim My jesteśmy. Powiedział: „Ja jestem Purusha, ty jesteś Prakrithi.”  Napisałam szczegółowe wyjaśnienia o tych Prawdach, które On ujawnił w „Beyond the Upanishads” i „Beyond the Vedas” („Ponad Upaniszadami” i „Ponad Wedami” – tłum.). W książce „Sai Digest” („Trawienie Sai” – tłum.) napisałam, jak ‘jem i trawię’ Boga. Jednak moje pragnienie Boga nie zostało ugaszone, a moja sadhana nie zatrzymała się. Moje pragnienie jest nieugaszone, ponieważ jestem tą, która została odseparowana od Niego, aby zstąpić na tę Ziemię. Nie mogę zapomnieć o Nim nawet przez ułamek sekundy, tęsknię, aby zjednoczyć się z Nim. Czy może być ktoś na tej Ziemi, kto ma takie oddanie?

Swami pokazuje dowody na to, kim jestem, poprzez etapy mojego życia. Swami powiedział, że połączyłam się z Nim w Jaskini Vashista w kwietniu 2002 r. Pokazał On dowód na to za pomocą jednego ze Swoich zdjęć miesiąc później w Whitefield. Na jednej połowie Jego fotografii ukazały się różowe kształty płatków. Swami powiedział: „Osiągnęłaś Połowę Mojego Ciała.” Odparłam: „Nie jestem usatysfakcjonowana. Chcę Twojej Formy całkowitej.” Ta tęsknota pokazuje, że jestem Jego Chitshakthi.

Czym jest Chitshakthi? Teraz zobaczmy.

Bóg jest w Stanie Niezmiennym. On jest w Stanie Świadka. Jego Chitshakthi jest Jego Mocą Działania czyli Dynamiczną Świadomością. Kiedy nadchodzi czas, aby zstąpił On jako Awatar, Chitshakthi trzęsie Nim. Najwyższy Absolut budzi się i zstępuje jako Awatar z Imieniem i Formą. Obecnym Awatarem jest Bhagawan Sathya Sai Baba. Jego Chitshakthi zstępuje jako zwyczajna, wiejska kobieta. Sathya Sai reprezentuje Byt w Stanie Świadka. Vasantha Sai reprezentuje Stan Stawania się, Stan Działania. Jej życie pokazuje, jak wyrażać oddanie dla Boga. Pokazuje ona, jak zwyczajny człowiek może osiągnąć Boga. Chitshakthi Pana pokazuje życie wielbiciela z jednej strony i Boga z drugiej. Pan Sam pokazuje tylko Stan Boga.

Pokazuję, jak człowiek powinien prowadzić przykładne życie. Życie Swamiego pokazuje Zasadę Purushy; moje życie pokazuje Zasadę Prakrithi. Razem tworzą Oni Zasadę Stwórcy i Stworzenia.

Jak Stworzenie przybywa od Stwórcy? Stworzenie jest Uniwersum. Kiedy Uniwersum łączy się w Bogu, nazywa się to Pralaya, Unicestwieniem. Kiedy wyłania się ono z Boga, nazywa się to Stworzeniem. Jest to naturalny cykl, który dzieje się na koniec Ery Kali. Ten Awatar przybył, aby ustanowić Premę. Stąd też na koniec obecnej Ery Kali nie będzie Pralayi. Ja reprezentuję Uniwersum, Prakrithi, Stworzenie. Swami jest Purusha. Połączę się w Swamim. Pralaya jest połączeniem mojego ciała w formie Światła w Swamim. Po czym wyłoni się Nowe Stworzenie. Po moim połączeniu się Swami również zniknie. Stan, kiedy Swami i ja nie objawiamy się, jest Pralayą. Dzieje się to, ponieważ przybyliśmy, aby zademonstrować Zasadę Purusha Prakrithi. To przynosi Nowe Stworzenie. Sathya Yuga jest Nowym Stworzeniem i rodzi się bez Pralayi.

Moje połączenie się ze Swamim jest symbolem unicestwienia Uniwersum w czasie Pralayi. Stąd też to polaczenie wystarczy; nie ma Pralayi prócz tego.

Kiedy Swami ujawnił tę Prawdę, nie dało mi to żadnej satysfakcji. Nie jestem zadowolona, pisząc o tych wielkich Prawdach. Odseparowałam się od Niego. Zanim nie powrócę i nie spocznę w Nim, nie będę usatysfakcjonowana. Umysł, intelekt, ego i zmysły – wszystko to połączyło się z Nim. Pozostaje tylko ciało. Muszę przetransformować je na Jyothi i połączyć się w Nim. Dopiero wtedy będę miała spokój i satysfakcję. Tylko ostateczne połączenie się pokaże, iż przybyłam od Niego.

Kiedy Bóg przybywa jako Awatar, ma On wiele ograniczeń. Prawo Karmy wiąże Jego działania. On obdarza Łaską zgodnie z karmą ludzi. To jest Jego ograniczenie. Teraz Bóg w Formie Awatara odseparował Siebie i przybyłam jako zwyczajna, wiejska kobieta. Ona kocha Boga. Przybyła ona ze Stanu Czystej Świadomości, Stanu Boga, Stanu Czystej Miłości, Świętego Stanu. Zstąpiła ona z Góry i teraz żyje na świecie, gdzie nie ma Prawdy, Czystości ani Uczciwości. Ona nie jest w stanie zaakceptować jego brudu i nieczystości. Ona nie może zrozumieć, dlaczego ludzie są, jacy są.

Rozumiałam tylko Miłość, nic innego. Lamentowałam i płakałam: „Dlaczego narodziłam się tutaj? Gdzie jest mój Pan, chcę wrócić do Niego, poślubić Jego.” Ta tęsknota jest Czystą Premą.

Dlaczego pięcioletnie dziecko pragnęło poślubić Boga? Od dzieciństwa nie wiedziałam, jak wyrazić swój stan. Odseparowałam się od Boga i chciałam zjednoczyć się z Nim. Nazwałam to pragnienie połączenia się zaślubinami. Użyłam słowa, które świat mógł zrozumieć i zastąpiłam małżeństwem połączenie się. To dziecko walczyło o sposób, aby osiągnąć cel. W końcu znalazła ona ścieżkę sadhany i po wielu latach zjednoczyła się ona z Połową, od której odseparowała się. Podjęła ogromny wysiłek, aby osiągnąć ten cel i sprawić, aby Powszechne Wyzwolenie było możliwe.

 

U szczytu sadhany Moc Pana Chitshakthi ujawnia Siebie w pełni, w swojej Całości. W tym czasie łamie Ona Prawo Karmiczne i zmienia świat.

 

Ponieważ Swami ujawnia Siebie jako Boga, On działa w granicach Prawa; ale kiedy człowiek staje się Bogiem, nie ma ograniczeń. Może on robić wszystko. Może on usunąć karmę świata Miłością i Współczuciem.

Jaką sadhanę robiłam? Jest to tylko Miłość. Wiem tylko, jak kochać Boga. Ta Prema sprawiła, że poprosiłam Boga o wiele Łask. Łaski te również oparte są na uczuciu, że nigdy nie powinnam odseparować się od Niego.

Pracz odseparował Ramę i Sitę. Kryszna i Radha ujawnili światu Czystość Swojej Miłości, mimo to świat nie zrozumiał. Dlatego poprosiłam Swamiego, aby nie było na świecie ludzi ignorantów, tylko Dusze Mądrości. One nie powinny ingerować w życie Awatara. Łaska Powszechnego Wyzwolenia prawdziwie usuwa ignorancję na świecie. Proszę o Powszechne Wyzwolenie, ponieważ nie chcę być znowu odseparowana od Boga.

Gdybym wiedziała, że jestem Bogiem, wtenczas też miałabym ograniczenia Awatara; byłyby płoty wokół mnie, nie mogłabym działać swobodnie. Dlatego Swami ukrył przede mną Prawdę o tym, kim jestem. Działania Boga mają ograniczenia, ale działania człowieka, który stał się Bogiem, nie mają żadnych. Kiedy Jego Prema przybiera Formę Kosmiczną, Karma jest spalana i Nowy Świat wypełniony jest Miłością.

 

2

KARMA JOGA – REMEDIUM

 

Czym jest Prawo Karmy? Wszyscy muszą doświadczyć Odbicia, Reakcji i Odzwierciedlenia za czynności wykonane w przeszłości i teraźniejszości. To jest Prawo Boga, które panuje na Ziemi.

Bhagavad Gita daje człowiekowi wiele dróg, aby zrównoważyć Karmę i uwolnić siebie od rezultatów działania. Ten rozdział jest fragmentem z nieopublikowanej książki o Gicie, zatytułowanej „Jnana Gita – Ukryty Skarb”. Uwzględniłam ją tutaj, ponieważ czuję, że Karma Joga jest udowodnionym środkiem zaradczym na Prawo Karmiczne.

Czym jest Karma? Każda czynność, którą wykonujemy, jest Karmą. Na przykład: mówienie, pisanie, siedzenie, odpoczywanie – wszystko to jest Karmą. Człowiek nie może być w stanie bezczynności ani przez chwilę. Wszyscy są zaangażowani w taką lub inną działalność. Czynność oddychania w czasie snu jest również Karmą. Joga znaczy łączenie z Bogiem, dosłownie – ‘przyłączanie się do Boga’.

Karma Joga przemienia zwyczajną czynność na jogę. Czym jest przemienianie czynności na jogę? Jest to wykonywanie czynności wolnej od ciężaru konsekwencji. Zakłócenia, które powstają w umyśle w trakcie wykonywania czynności, powodują ciężar. Są to uczucia radości, smutku, zmartwienia, tego, co się lubi i nie lubi, co powoduje stres w umyśle. Uczucia te są wiążące; one rejestrują się w nas jako Samskary, Głębokie Wrażenia. Stwarzają one uczucie ‘ja’, poczucie wykonywania czynności. Jeżeli ‘ja’ jest nieobecne, będziemy wolni od zmartwienia i lęku; czynności płyną łatwo przy nieobecności ‘ja’. Takie czynności są czyste i perfekcyjne. Jest to joga. Równowaga umysłu jest jogą. Uczucie, że to my wykonujemy czynność, zakłóca nasz spokój.

Jesteśmy zaangażowani w wykonywanie czynności od rana do nocy. Nasze życie biegnie w szybkim tempie przy małym odpoczynku. Co zarabiamy za tę całą ciężką pracę? Za małą własność, żonę, dzieci i pozycję tracimy spokój umysłu i musimy zmierzyć się z nieszczęściem i walką. Życie nie ma spokoju. Aby doznać ulgi, człowiek idzie do kina, odwiedza przyjaciół, czyta powieści i czasopisma. Wszystko to są tylko czasowe rozwiązania. Człowiek może zapomnieć o swoich kłopotach na pewien czas, ale po powrocie do domu one ukazują się ponownie. Trzeba szukać trwałego rozwiązania. Poprzez głęboką kontemplację można znaleźć odpowiedź. Prawdziwy spokój umysłu można znaleźć tylko, jeżeli wszystkie czynności będą wykonywane jako akt oddawania czci Bogu.

Urodziliśmy się tylko po to, aby uwolnić się od przywiązania. Przemieniając wszystkie czynności na jogę, możemy osiągnąć tę wolność. Kto jest z kim spokrewniony? Życie rodzinne można porównać do podróży pociągiem. Pasażerowie podróżują razem, rozmawiają i śmieją się; każdy wysiada na swojej stacji. Jak pasażerowie pociągu, tak samo wszyscy łączą się w rodzinie; połączeni są Karmą. Po spłaceniu długów karmicznych wobec siebie, idą swoimi drogami. Do tego czasu członkowie rodziny muszą wykonywać swoje obowiązki bez przywiązania, jako ofiarę dla Boga. Wtenczas umysł nie będzie obciążony. Jeżeli ktoś w rodzinie cierpi, powinniśmy pomyśleć: ‘Dlaczego spokój mojego umysłu ma być zakłócony? Każdy doświadcza smutku i radości zgodnie ze swoją Karmą. Pozostanę spokojny i będę się modlić za niego.’

Wszystkie związki są iluzoryczne. Tylko Bóg jest trwały. Tylko On jest naszym prawdziwym związkiem. Wykonywanie czynności, traktowanie Go jako swojego jest Karma Jogą. Działanie, wykonywane z poczuciem, że to ja wykonuję, staje się ciężarem; kiedy wykonuje się z uczuciem ofiarowania wszystkiego Bogu, staje się to jogą. Zatem uczucia są powodem naszego przywiązania albo wolności.

Karma jest lustrem, które odbija nasz umysł. Kiedy jesteśmy sami, wydaje się, że umysł jest spokojny. Ukryte uczucia wychodzą na powierzchnię, kiedy pracujemy razem z innymi. Może to być w rodzinie, szkole, w miejscu pracy albo w aszramie. Kiedykolwiek ktoś się nie zgadza z naszą opinią, powstaje gniew i niechęć. Gdzie jest spokój, którego doświadczyliśmy, będąc w odosobnieniu?

Widzimy w lustrze czarny znak na swojej twarzy  i myślimy: ‘Dziękuję, lustro. Gdybym wyszedł, wszyscy śmialiby się z mojej twarzy.’ Zmywamy znak. Nie tłuczemy lustra i nie krzyczymy: ‘Hej, lustro! Moja twarz jest piękna, dlaczego pokazałeś sadzę na niej?’

Tak samo nie powinniśmy się złościć na tych, którzy odzwierciedlają złe cechy w nas. Zamiast tego podziękuj im: ‘Wyczyść swój umysł, zmień się.’ Nie pozwól, aby zdarzenia, ludzie lub cokolwiek dotknęło ciebie i podsyciło uczucia w tobie. Pragnienia są powodem powstawania uczuć. Powinniśmy być ostrożni i nie pozwolić umysłowi skupiać się na pragnieniach.

W swojej książce „Yoga Sutra” dałam prosty sposób, aby zmienić zwyczajne czynności i przedmioty na jogę. Jeżeli ktoś zna Prawdę, że tylko Bóg jest Mieszkańcem we wszystkich, będzie czerpać błogość łączenia z Bogiem wszystkiego, co widzi. Jeżeli widzi się drzwi jako zwyczajne drzwi, nie czerpie się błogości z tego. Jeżeli połączycie ten sam przedmiot z Bogiem myśląc, że są to Drzwi do Wyzwolenia, będziecie czerpali z tego błogość. Możecie łączyć każdą osobę, przedmiot albo sytuację z Bogiem. Jako dziecko siedziałam w pokoju i łączyłam tamtejsze przedmioty z Bogiem. Kolumna w naszym hallu stała się filarem, z którego Pan Narasimha wyłonił się, aby uratować Prahladę. Huśtawka na środku pokoju była dla Radhy i Kryszny. W ten sposób wytrenowałam siebie, aby łączyć wszystko z Bogiem.

Możecie nawet łączyć domowe obowiązki z boskimi i nie czuć ciężaru nużącej pracy. Napisałam w książce „Sai Gita Pravachanam” o tym, jak czynność gotowania staje się jogą. Zapalając w piecu, myślałam: ‘Jest to Yagna Kund’, pożywienie jest ofiarą.’ Modliłam się, aby wszyscy, którzy zjedzą posiłek, przyswoili sobie cechy satwiczne. W ten sposób każda czynność może być przemieniona w jogę.

To odcinanie znaczenia świata i łączenie z Bogiem wciąż jest moim zwyczajem. Jeżeli wybieram się w podróż, zawsze szukam reklam nad sklepami, wiadomości na ciężarówkach i autobusach i łączę je z Bogiem. Na przykład: jeżeli zobaczyłam ogłoszenie ‘Moon Super Market’, natychmiast pomyślałam: ‘Kryszna jest Księżycem (Moon – Księżyc. tłum.); jeżeli pojedziemy do Kryszny, możemy dostać wszystko.’ W ten sposób wytrenowałam siebie, aby odcinać znaczenie świata i łączyć wszystko z Bogiem. Trzeba praktykować ‘cięcie i łączenie’, aby zrobić z tego zwyczaj bez wysiłku. Po czym, cokolwiek się widzi, słyszy albo zrobi, łączy się z Bogiem w sposób naturalny.

Spójrzmy teraz pod innym kątem. Kiedy wykonujecie taką samą czynność gotowania z negatywnymi uczuciami, marnuje to tylko waszą energię. Są dwie kobiety w domu; każda myśli ze złością: ‘Czy tylko ja mam zrobić tę pracę, czy ona nie może przyjść i tego zrobić?’ Wykonują one swoją czynność z poczuciem ciężaru i winy. Jest to ciężar czyli Karma. Niezdolność dostosowania się do innych stwarza sytuacje stresujące, które dodają do ciężaru Karmy. Kiedy wszystko robione jest w myślach o Bogu, bez uczucia, że jest się obciążonym, staje się to Karma Jogą.

Najistotniejszą cechą dla praktykowania tej jogi jest nie widzenie wad u innych. Jeżeli patrzymy na wady innych, marnowana jest nasza energia. Te wady przychodzą do nas. Jeżeli cenimy dobre cechy u innych, otrzymujemy te cechy. Kiedy widzimy dobro, te Boskie Energie przychodzą do nas.

Z drugiej strony, jeżeli nie akceptujemy wad, jakie inni pokazują nam, stajemy się uwiązani w cyklu narodzin i śmierci. Jeżeli nie zaakceptujemy i nie zmienimy się, jak staniemy się wolni? Jeżeli ktoś pokazuje nam nasze błędy, ego odmawia zaakceptowania ich. Narzeka i sprzecza się w związku z nimi.

Jak ja się różnię? Zamiast szukać wad u innych, powinnam myśleć, jakie są moje niedociągnięcia. W konsekwencji zmieniam się i koryguję. Jeżeli powstaje trudna sytuacja, zacznij myśleć: ‘Jaki jest mój udział w tym?’ Wtedy ciężar Karmy nie będzie mieć na nas wpływu. Jest to sekret Karma Jogi.

Swami powiedział mi: „Ty nie możesz dotknąć niczego, nic nie może dotknąć ciebie. Ty jesteś Kwiatem Ognia.” Moje czynności nie dotykają mnie, ani nie mają na mnie wpływu. Ponieważ nie czuję swojego ciężaru, jestem w stanie wykonywać swoje czynności bez wysiłku. Mój umysł jest spokojny, w równowadze. Idę przez życie swobodnie, jak kłoda, która płynie po rzece. Nie dotykam niczego, nie ma wrażeń pozostawionych w umyśle. Jest to natura wolnego ptaka, nie złapanego już w cykl narodzin i śmierci.

Kiedy wykonujemy działania bez zakłóceń w umyśle, jest to joga.

Dzisiaj Swami powiedział, jak uczucia są związane z formą i działaniem.

 

25 czerwiec 2006 r. Medytacja poranna

Vasantha:       Swami, chcę widzieć Ciebie. Potrzebuję tylko Ciebie. Nie chcę niczego innego.

Swami:             Zawsze płaczesz: ‘Chcę widzieć Ciebie, chcę widzieć Ciebie.’ Jest to tylko Forma. Ja jestem z tobą. Jesteśmy we wszystkim jako Mieszkaniec i Shakthi. Jesteśmy wszędzie, we wszystkim jako wszystko. W Mukthi Nilayam Ja jestem z tobą. Ta Prawda da tobie radość. Forma nie może dać tobie satysfakcji. Kiedy przybywasz na Mój darszan, wiele różnych uczuć powstaje w tobie: ‘Swami przybył dzisiaj, ale nie mogłam Go widzieć. Miałam dobre miejsce, ale On nie przybył…’ Wyrażasz uczucia, martwisz się, płaczesz i jesteś zawiedziona. Jest to jak opowieść o płaczących sari. Tutaj wszystko jest szczęściem i radością. Nie ma odseparowania. Nie ma Formy. Jest tylko Zasada. Dlatego zawsze jest radość. Mukthi Nilayam jest ‘Zasadą’. Prashanthi Nilayam jest Formą.

Koniec medytacji

 

CO SWAMI POWIEDZIAŁ w medytacji, jest bardzo stosowne dla tego rozdziału. Kiedy jadę, aby widzieć Swamiego w Puttaparthi, wiele uczuć powstaje we mnie, ponieważ jestem blisko Formy Swamiego. W swojej książce John Hislop mówi, jak Swami wybrał 96 sari ze stosu stu, odrzucając cztery. Hislop zauważył jakiś czas później, że stół, na którym były zostawione sari, był mokry. Swami wyjaśnił, że sari płakały, ponieważ nie zostały wybrane przez Niego.

Człowiek może doświadczyć wiele uczuć, będąc blisko Fizycznej Formy Swamiego. Stajemy się uczuciowi i płaczemy; jesteśmy rozczarowani, zaniepokojeni, marudni, umysł jest załamany. Tak samo ci, którzy utożsamiają się z ego, formą ‘ja’, doświadczają różnych uczuć w trakcie wykonywania czynności. Mówią: ‘Ja zrobiłem to. To jest moja praca, moja żona, moje dzieci, moja rodzina’; uczucie ‘ja i moje’ powstaje. Uczucia są wyryte w umyśle jako Samskary. Musimy usunąć ego, ‘ja’, i stać się ekspansywną, powszechną ‘Ja’.

Przykład: Kiedy mówię: ‘Ja jestem Vasantha’, ograniczona jestem do imienia i formy; powstają różnice. Myślę, że tylko ci, którzy związani są z tą formą, są moi, a reszta jest odseparowana ode mnie. Separowanie jest powodem Karmy. Jeżeli uświadomimy sobie, że jesteśmy we wszystkich i że Jedna Atma stała się wieloma, staniemy się wolnymi ptakami.

SV wniósł wątpliwość i zapytał: „Mówisz, że żadne zdarzenie, osoba ani rzecz nie powinna dotknąć nas i wzbudzać uczuć pragnienia w umyśle. Czy oznacza to, że powinniśmy być jak Jadabaratha?”

Bharatha, król, żył jako pustelnik w lesie;  zlitował się nad osieroconym jelonkiem. Na przestrzeni czasu czynność współczucia przemieniła się w przywiązanie. W swoich ostatnich chwilach Bharata zmarł w myślach o swoim ukochanym jelonku. W rezultacie urodził się ponownie jako jeleń. Wskutek sadhany w poprzednim wcieleniu wiedział, że jego narodziny są spowodowane przywiązaniem. W kolejnym życiu urodził się jako pustelnik i nie był przywiązany do niczego. W rezultacie znano go jako Jadabaratha, obojętny. Wszyscy sądzili, że jest on mało rozgarnięty, zanim król nie odkrył, że jest on wielkim Jnani.

Musimy żyć w społeczeństwie. Nie możemy mieć tępego wyrazu twarzy. Inni baliby się przebywać z nami i rozmawiać z nami. Jeżeli uśmiechamy się, ludzie odwzajemniają uśmiech. Jeżeli masz uśmiechniętą twarz, inni są zadowoleni. Słodkie wibracje wypełniają powietrze. Nie masz prawa mieć twarzy ponurej. Nie miej natury pustelnika. Wyjdź ze swojego osamotnienia. Nie masz prawa zanieczyszczać środowiska swoimi uczuciami.

Jeżeli jesteśmy posępni, inni również wydają się być posępni. Ten świat jest lustrem. Odbija ono jakim jesteś. Jeżeli jesteśmy szczęśliwi, otrzymujemy w zamian radość. Jeżeli jesteśmy załamani, środowisko staje się żałosne. To rozumiemy przez nie dotykanie niczego. Nie pozwalanie na to, aby coś nas dotykało oznacza, że powinniśmy nauczyć się żyć na tym świecie jak kropla wody na liściu lotosu.

Zobaczmy jak na przykładzie. Ziemniaków używa się do gotowania rozmaitych potraw: smażonych ziemniaków, sambhar, frytek. Jednego warzywa używa się na wiele różnych sposobów. Tak samo Bóg jest Pierwotnym Źródłem całego Stworzenia. Człowiek może być dobry albo zły, ale tylko Pan jest Mieszkańcem u wszystkich. Jeżeli będziemy znali tę Prawdę, nic nas nie dotknie. Wszystko jest Jego lilą, Jego grą. Jeżeli uświadomimy to sobie, poczujemy słodycz, rasę Pana wszędzie przez cały czas.

Balakrishna był bardzo psotny. Chadzał ze Swoimi kompanami do domów gopik, wykradał masło i rozbijał garnki. Gopiki nie były zaniepokojone, ponieważ one radowały się psotami Pana. Ta Bala lila, zabawa dziecięca Pana, dawała im błogość. Musimy widzieć wszystko jako grę Pana. Musimy uświadomić sobie, że Uniwersum jest grą Najwyższego, który stał się wieloma. Wewnętrznym znaczeniem Rasalila jest  widzenie Słodyczy Pana we wszystkim. Jeżeli ktoś w rodzinie sprawia tobie kłopoty myśl, że jest to lila Kanny. Raduj się złym nastrojem danej osoby, jak gdyby to było Pana. Jeżeli jesteś rozczarowany czyimś zachowaniem, zapamiętaj następujące linijki poety Bharatyiara:

 

…’Dałeś pyszny owoc do zjedzenie Kanna

Kiedy rozkoszowałem się nim, Ty wyrwałeś mi go.’

 

Nie zapominajcie, że to Kryszna robi wszystko. Dlatego Radha i gopiki radowały się tak bardzo. Widziały one Krysznę wszędzie i we wszystkim. Cały świat jest nektarową grą Kryszny. Napisałam przed wieloma laty wiersz z tym związany:

 

Świat jest Krishna Leelamritha

Jakże wiele błogości tu jest

Śpiewające ptaki, tańczące pawie

Fruwające motyle, harcujące jelenie

 

Wysokie szczyty, niskie doliny

Wiele cienistych drzew, kwiatów

Równin wyłożonych zielonym dywanem

Czy to wszystko błogości tobie nie daje?

 

Pośród ludzi widzimy Wielkie Dusze

Jak wysokie góry

Potem są podli

Jak nisko położone lądy

Są niespokojni

Jak fale oceanu

 

Są o sercach twardych jak skały

Są delikatne Dusze, jak pnącza

Kołyszące się na wietrze.

Jak ptaki są wolne Dusze

Fruwają po niebie duchowym

Są również ludzie samolubni

Uwięzieni jak kraby w swoich skorupach.

 

Wiele różnych ludzi!

Naucz się radować ich naturą

Skup się na jedności wszystkich,

To jest Prawda.

Widzenie różnic robi wrażenia

I zasiewa nasiona dla odrodzenia się.

 

Jak wiele różnego rodzaju stworzeń!

Jak wiele różnych natur?

Och, mój Sai! Wszystko pokazuje Łaskę Twoją

Znajdowanie w tym bliskich krewnych

I wiązanie umysłu Ignorancją jest!

 

Wszystko w Stworzeniu należy do Boga. Jeżeli pozwolimy, aby nasz umysł stał się wplątany w związek – ojciec, matka, siostra, brat itd., prowadzi to do zniewolenia. Usunięcie przywiązania jest Wyzwoleniem. Jest to Błogość.

W książce „Yoga Sutra” powiedziałam, że Pranayama jest absorpcją Pranicznej Shakthi z wszystkich. Jak możecie to zrobić? Łączcie każdego i wszystko z Bogiem. Postrzegajcie tylko dobro we wszystkim; wtedy ich Siła Życia popłynie do was. Nigdy nie szukajcie wad u innych. Z drugiej strony, jeżeli inni znajdują wadę w tobie, badaj, analizuj i skoryguj się. Wtenczas nie zostaniemy złapani w cykl narodzin i śmierci.

 

3

 

P O K U T A

 

Otworzyłam książkę Swamiego „Vidya Vahini” na stronie 20 i przeczytałam, co następuje:

 

„…Parvathi, córka władcy Himalajów, była szczytem piękna. Pomimo tego musiała uzyskać cechę Satwa, unicestwiając dumę z osobistego piękna oraz swój rodowity egotyzm poprzez intensywny ascetyzm. Musiała lśnić pięknem ducha! Legenda głosi, że Manmatha, Bóg Miłości, który zaplanował chronić tylko osobisty urok Parvathi, aby zwrócić uwagę Shivy, został spalony na popiół. Zdarzenie to symbolizuje fakt, że Boskiej Wiedzy, Vidya, nie uzyska się tak długo, jak długo ktoś będzie schwytany przez ego. Kiedy ktoś wyposaży siebie w Vidyę, duma znika…

 

…Boskość, Eshwara, nie ulegnie fizycznemu czarowi, autorytetowi świata, mocy muskułów, intelektowi ani finansom. Takie jest wewnętrzne znaczenie epizodu Manmatha…

…Parvathi przeszła przez ekstremalne wyrzeczenia i poddała się, to znaczy jej świadomość ego – Słońcu i deszczowi, zimnu i głodowi i tak przetransformowała się. W końcu Shiva zaakceptował ją jako Swoją Połowę! Jest to etap duchowego postępu, zwany Saayujya, Połączenia się. Jest to tym samym, co Moksza i Mukthi, Wyzwolenie i Uwolnienie się. W istocie Vidya dotyczy pokory, tolerancji i dyscypliny. Unicestwia arogancję, zazdrość oraz wszystkie związane z tym wady. Taka Vidya jest Prawdziwą Atmiczną Vidyą..”

 

O O O

Parvathi, córka Himavana, była obdarzona naturalnym pięknem i uderzająco pięknym obliczem. Była młoda i bardzo piękna. Odprawiała pokutę, aby osiągnąć Shivę: pokutę, aby unicestwić ego, dumę z powodu bycia piękną, młodą oraz córką króla. Chciała usunąć wszystko poprzez sadhanę. Kamadeva chciał pokazać Shivie Jej młodość i piękno, ale Shiva spalił go na popiół.

W ten sposób Pan nauczył lekcji. Uwaga Boga nigdy nie kieruje się ku naturalnemu pięknu, autorytetowi światowemu, sile ciała ani finansowej sile. Nic z tego nie przyciągnie uwagi Boga. Parvathi miała pieniądze, młodość, piękno; wszystko przybyło do Niej w sposób naturalny. Chcąc usunąć Swoją dumę i ego, zaczęła odprawiać surową pokutę. Przetransformowała się, pokutując w zimnie, na deszczu, przy grzmotach i na słońcu. Shiva został przyciągnięty przez tę Pokutę, skupioną na jednym punkcie i zaakceptował Ją jako Połowę Siebie.

Ze wszystkich Bogiń tylko Parvathi odprawiała pokutę, aby poślubić Shivę i stać się Jego Połową.

Urodziłam się w zamożnej rodzinie. W młodym wieku wyrzekłam się wszystkiego i odprawiałam surową pokutę. Podjęłam dużo postanowień i stosowałam wiele wyrzeczeń. Zmieniłam się. Moje życie było również pełne burz, deszczu, powodzi, obraz oraz opozycji. Jednakże znosiłam wszystko. Całe moje życie jest tylko jedną surową pokutą. Zawsze miałam do czynienia z opozycją, więc walczyłam. Nie zważając na przeszkody, kontynuowałam pokutę: mając głód Boga oraz pragnienie Mądrości.

Od młodego wieku miałam pragnienie, aby poślubić Boga i połączyć się w Nim razem z fizycznym ciałem; jest to główny powód mojej pokuty. Te dwa cele usuwają Karmę wszystkich i przynoszą Nowe Stworzenie.

Po osiągnięciu 21. roku życia, odnowiłam pragnienie swojego serca, aby osiągnąć Boga. Zastosowałam w praktyce następujące postanowienia, skupione na jednym punkcie oraz wyrzeczenia modląc się, że pomogą mi one osiągnąć cel.

 

Postanowienia i wyrzeczenia

 

Postanowienia

1)     Przestać nosić kosztowne sari i nosić tylko za 30 rupii.

2)     Przestać nosić biżuterię.

3)     Przestać chodzić do kina.

4)     Nigdy nie czytać czasopism ani powieści. Czytałam tylko książki duchowe.

5)     Nie oglądać telewizji.

6)     Nie patrzeć w lustro.

7)     Nie wychodzić na zewnątrz i nie rozmawiać z innymi.

8)    Nigdy nie chodzić do lekarza, bez względu na to jaka choroba dotknie mnie.

9)    Mówić zawsze prawdę.

 

Wyrzeczenia

 

1)     Jadłam posiłek bez soli.

2)     Jadłam tylko jeden albo dwa posiłki dziennie.

3)     Nie jadłam słodyczy.

4)     Nie jadłam kwaśnych posiłków; owoców tamaryndowca ani pomidorów.

5)     Nigdy nie jadłam pikantnych posiłków. Ojciec uczył, że powinniśmy jeść tylko posiłki sawiczne.

6)     Codziennie recytowałam ‘’Om Namo Narayana’  50 000 razy.

7)     Mantrę Gayatri recytowałam 108 razy rano, w południe i wieczorem.

8)    Vishnu Sahasranama recytowałam codziennie.

9)     Codziennie moja rodzina i ja recytowaliśmy z Gity.  Wieczorem czytałam „Bhaktha Vijayam, „Ramayanę, „Mahabharatę” i „Bhagavatham” osobom starszym w naszej wsi. Wszyscy przychodzili o godzinie 14.00 i czytałam do godziny 15.30 albo 16.00. Będąc dzieckiem, słuchałam opowieści osób starszych z eposów „Ramayana” i „Mahabharata”.

10)  Zawsze pisałam pamiętnik samo analizy; było to praktyką, nauczoną przez mojego ojca. Nauczyłam swoje dzieci, aby robiły to samo.

11)   Wytrenowałam umysł i zmysły, aby widziały Boga wszędzie. Nauczyłam się ‘ciąć i łączyć’; odcinałam znaczenie świata i łączyłam je z Bogiem.

12)  Ponieważ wykonywałam intensywną sadhanę, odepchnęłam wyższe stany duchowe jako zwyczajne ‘stanowiska’: Radha, Durga, Mahalakshmi.

13)  Wykonywałam dwukrotnie Panchaagni Tapas.

14)  Przez 15 lat nie mogłam spać. Całą noc pisałam pieśni i wiersze o Krysznie. Trzymałam pamiętnik i pióro przy poduszce. Kiedy wszyscy poszli spać, zaczynałam pisać.

 

Kara

Jeżeli moje dzieci popełniły błąd, wymierzałam karę sobie. Nie jadłam ani nie brałam posiłku z solą. Nauczyłam się tej praktyki, studiując życie Gandhiji`ego. Przeciwstawił się on brytyjskiemu rządowi poprzez praktykę braku przemocy. Dzieci płakały: „Amma, prosimy, jedz! Nie popełnimy już błędów ponownie. Prosimy jedz.” Powodowało to wyrzuty sumienia u tych, którzy popełniali błąd i oni zmienili się. Jeżeli osoby starsze popełniły błąd, również karałam siebie.

Teraz jest tak samo. Jeżeli ktoś popełni błąd, mówię, że jest to moja wina. Mówię, że gdybym postępowała poprawnie, nie popełniliby oni błędu. Modliłam się i płakałam do Boga, aby mnie zmienił. Jeśli nawet nie zrobiłam niczego złego, wciąż mówiłam, że jest to mój błąd. Płakałam do Swamiego i mówiłam: „Gdybym była czysta, oni nie popełniliby błędu..” To jest moją naturą. Jednak niektórzy znajdują wady w moich książkach. Nie mówię niczego w odpowiedzi. Wyjaśniłam wyraźnie poprzez pisanie, że nie chcę niczego – Aszramu, Stupy ani książek; tylko chcę Swamiego. Nie mam innego pragnienia prócz Boga. Odprawiałam dużo pokuty, zanim dowiedziałam się o Swamim; teraz ten sam trening trwa.

Dlaczego odprawiałam tak dużo pokuty? Swami powiedział, że zanim się narodziłam, odprawiałam pokutę w Jaskini Lakshmi. Mimo iż jestem Shakthi Boga, dlaczego tak dużo pokutowałam? Bóg nigdy nie pokutuje ani przed ani po zstąpieniu jako Awatar. Dlaczego ja? Ponieważ nie mam ‘ja’. Nie wiem, kim jestem, zatem odprawiałam pokutę, aby osiągnąć Boga. Jeżeli Bóg przybywa jako Awatar, funkcjonuje On w ramach ograniczenia. On nie może pokazać Swojej pełnej Mocy. On jest w Stanie Świadka. On nie może złamać Swojego Prawa Karmicznego. Kiedy jednak Shakthi Boga bierze narodziny w formie człowieka, nie ma takiego ograniczenia. Łamiąc wszelkie zasady i przepisy, obdarza ona Boga Premą. Prema nie ma ograniczeń i niszczy wszystko, co blokuje jej ścieżkę. Przybyłam tutaj, aby pokazać, jak wiele mocy jest w ciele człowieka. Po to muszę pokutować tak dużo. Ta książka pokazuje, jak poprzez swoją pokutę łamane jest Prawo Karmiczne.

Kiedy Bóg przybywa jako Awatar, On nie może w pełni pokazać Swoich Mocy. Dlatego ja przybyłam. Jest to ciągnięcie Jego Mocy i danie korzyści ludziom. Poprzez swoją pokutę usuwam od Niego zobowiązania Prawa Karmicznego.

 

Pokuta i Czystość

 

Pokuta i czystość są jak dwoje oczu. Czym jest Pokuta? Jaką pokutę odprawiam? Moja Czystość jest moją Pokutą. Czym jest Czystość? Moja Pokuta jest moją Czystością. Te dwie są nierozłączne. Są one dwiema stronami tej samej monety; one się nie różnią. Sama moneta jest poświęceniem. Jestem głęboko świadoma, aby obserwować każdą myśl, słowo i uczynek. Moja Czystość nie pozwala na ani jedno słowo, które nie jest o Bogu. Jest to powód wylewu Mądrości. Mądrość, Czystość i Pokuta nie różnią się. Moja Pokuta i Czystość zmieniają Yugę. Postanowienia i wyrzeczenia, które praktykowałam od urodzenia, stały się Pokutą. Moja natura nie myślenia o niczym innym niż o Swamim staje się Czystością.

 

Nie zapominam o Bogu nawet na chwilę. To jest Pokuta.

Zawsze myślę o Bogu, bez żadnej innej myśli. To jest Czystość.

 

Są wielkie kobiety Czystości, które traktują swojego męża jak Boga. Osiągnęły one wielkość wskutek mocy swojej Czystości. Moja jest Czystością, która taktuje Boga jak Męża. To spala Karmę świata i obdarza Powszechnym Wyzwoleniem.

 

Swami powiedział wiersz…

 

Moja Kochana,

Prosisz Mnie o definicję Czystości

Jest dużo wielkich kobiet Czystości

Ale żadna nie widziała Ucieleśnienia Czystości.

Przybyłaś na Ziemię jako cudowne wyjaśnienie

Moja Siła Życia topnieje, myśląc o twojej Miłości.

Nie mogę tego dłużej znieść.

Wskazówka zegara kosmicznego pokazuje tylko Czystość twoją.

To stwarza Nową Erę!

Cokolwiek oczy twoje widzą, jest to tylko twój Kochający Bóg.

Jeżeli oczy tego nie widzą, wtedy powiedziałbyś, że oczy utraciły Czystość.

O czymkolwiek mówisz, mówisz tylko o swoim Prabhu.

Jeżeli mowa taka nie jest, powiedziałbyś, że mowa utraciła Czystość.

O czymkolwiek myślisz, wszystko jest o twoim Kochanym Bogu.

Gdyby tak nie było, powiedziałbyś, że myśli utraciły Czystość.

Cokolwiek usłyszałaś, wszystko jest Głosem Boga twojego.

Jeżeli nie udałoby się usłyszeć, powiedziałbyś, że uszy utraciły Czystość.

Czegokolwiek dotykasz, jest to tylko Bóg.

Jeżeli nie dotkniesz, powiedziałbyś, że uczucie dotyku utraciło Czystość.

Widzisz więc swojego Kochanego Boga w całym Stworzeniu.

Nauczyłaś się zatem sztuki zmieniania Stworzenia na Boga.

 

 

4

AWATAR  LALKA

 

27 czerwiec 2007 r. Medytacja poranna

 

Vasantha:       Chcę zrobić to fizyczne ciało perfekcyjnym i kompletnym dla ofiarowania.

Swami:             Zrobisz wszystko. Rób. Przybierz Kosmiczną Formę.

 

Wizja

…Zrobię wszystko. Ja jestem Wszechobecna, Wszechwiedząca i Wszechmocna. Przybiorę Formę Kosmiczną, rozrastając się jako Uniwersum. Jestem Nieskończoną Shakthi. Ja jestem Powszechną Kosmiczną Shakthi. Nadi mówi, że miejsce, w który żyję, stanie się Jeeva Samadhi.

 

Moja Siła Życia wyłoni się poprzez każdy aspekt  Stworzenia. Po moim ostatecznym Połączeniu się, będę nadal żyła w całym Stworzeniu. Moja Siła Życia będzie zatapiać i przepełniać wszędzie. Awatarzy są jak lalki w dłoniach mojej Kosmicznej Formy. Awatarzy zstępują w każdej Erze dla specyficznej misji. Zadania, które Oni wykonali, są niczym. Ustanawianie Dharmy jest stratą. Wszyscy Awatarzy są jak lalki przed Awatarem Shakthi. Kiedy Shakthi przybywa w formie człowieka, ona nie może pomieścić. Ona nie ma ograniczeń. Nieograniczona Shakthi przybiera Kosmiczną Formę, przynosi na dół Drzewo Aswatta i sadzi je na Ziemi. Jest to Nieograniczona Wszechprzenikająca Najwyższa Moc. Stwarza ona wszystko z Siebie…

 

Vasantha:       Swami, ja nie jestem, ja nie jestem. Dlaczego mówię to wszystko? Dlaczego taka wizja?

Swami:               To samo  ‘ja nie jestem’ jest przybieraniem Kosmicznej Formy. Tym ‘ja nie jestem’ Shakthi przewraca świat ‘do góry nogami’. To staje się Kosmiczną Formą Człowieka. Kiedy Kosmiczna Forma Boga zstępuje jako Awatar, funkcjonuje w ramach pewnych ograniczeń. Kiedy Kosmiczna Shakthi Boga przybiera formę człowieka, Chwała Boga ukazuje się jak nic wobec niej…

 

Wizja trwa…

…Ja jestem Prawdą. Kiedy święty opuszcza ciało, umieszczane jest ono w samadhi. Jeżeli Boskie Energie wyczuwa się z ciała świętego w samadhi, dając korzyść ludziom, nazywa się to Jeeva Samadhi.

Ponieważ nie mam ciała, jak można je pochować? Moje ciało stanie się Światłem i zniknie. Nie mogę być pochowana. Jest to Ciało Promieniejącego Światła. Po połączeniu ‘wyłonię się ponownie’ poprzez każdą cząsteczkę kurzu, przedmiot ożywiony i nieożywiony, to życie zostanie wskrzeszone poprzez każdą kroplę wody, każdy ruch powietrza i każdą iskrę ognia. Całe Uniwersum jest moim gruntem rezurekcji. Tej Kosmicznej Shakthi nieskończona Moc łamie ograniczenia Awatarów.

…Widzę ten błogi taniec Shakthi w Przestrzeni Kosmicznej. Awatar Sathya Sai jest w jej prawej dłoni, inni Awatarzy w jej lewej. Chitshakthi Awatara może dokonać zadań, których nie mogą wykonać Awwatarzy. Chitshakthi Awatara wyłania się z Niego w formie człowieka z nieograniczonymi Mocami. Ustanowienie Dharmy, osiągnięte przez Awatarów, jest niczym wobec tej Shakthi; Ich osiągnięcia wydają się zwyczajne. Ona trzyma Ich na dłoni swoich rąk. Ta Shakthi przyniosła Drzewo Aswatta na Ziemię; jest to Moc Prawdy, wielka Kosmiczna Forma Premy, Ocean Mądrości z niewidocznymi brzegami. Ta Prema nie zatrzyma się, zanim nie wprowadzi i nie ujawni wszystkiego.

Ta Wszechprzenikająca, Wszechobejmująca, Wszystkowiedząca, Wszechmocna Shakthi stworzy Nowy Świat. Każdy atom w tym Nowym Świecie będzie odlewem z Jej Niewymiernej Premy, Mądrości i Prawdy. Awatarzy funkcjonują w ramach ograniczeń; związani są czasem, miejscem, Formą, Imieniem i okolicznością. Człowieka Kosmicznej Formy nie można pomieścić w czasie, miejscu, imieniu i formie. Ona nie ma żadnych płotów, przeszkód ani organizacji. Nie jest związana żadnymi zasadami ani przepisami, prawami ani dyscypliną. Jest to Moc do pokonania praw natury i złamania wszelkich przepisów Pism Świętych oraz kodeksów Dharmy. Jest to Stan Purnam, Stan Całkowitej Mądrości, całkowitej Premy i całkowitej Prawdy.

 

Medytacja popołudniowa

 

Vasantha:       Swami, Swami, co to jest? Powiedziałam, że jesteś na dłoni mojej ręki. Nie! Nie, Ty powinieneś być nade mną. Żona zawsze powinna być niżej męża. Dlaczego miałam taką wizję? Dlaczego napisałam w ten sposób?

Swami:            Nie płacz. Nie płacz. Wszystko jest poprawne. Jakże wiele napisałaś o mocy Czystości. Moc Savithri przywiodła jej męża od Pana Yamy, Boga Śmierci. Nalayini powstrzymała Słońce przed wschodzeniem. Danmayanthi również miała ogromną moc Czystości. Wszystko jest dowodem, że Czystość ma ogromną moc. Pokazuje to moc twojej Czystości.

Vasantha:      Swami, powiedziałam, że zrobię wszystko i że Ty jesteś na dłoni mojej ręki. Jak kobieta Czystości może kiedykolwiek tak pomyśleć?

Swami:           Co napisałaś? Napisałaś, że zobaczyłaś swoją Kosmiczną Formę, taniec Kosmicznej Shakthi. Zobaczyłaś Awatarów w swoich rękach. Powiedz Mi: kto jest tym, kto widzi, co jest widziane?

Vasantha:      Nie wiem, Swami.

Swami:            Ty widzisz. Zobaczyłaś Kosmiczną Formę swojej Shakthi. Twoja Shakthi osiągnie wszystko. Twoja Shakthi jest Mocą twojej Czystości. Jest to Moc twojej bezgranicznej Premy dla Mnie. Ty jesteś Moja.

Vasantha:      Swami, nie separuj mnie od Siebie.

Swami:            Jak to może być? Tylko Moc twojej Premy dla Mnie osiągnie wszystko. Pokaże, iż Shakthi jest potężniejsza niż Awatarzy.

Koniec medytacji

 

INTENSYWNA MIŁOŚĆ KOBIETY DO JEJ męża jest w istocie jej Czystością. Czysta kobieta stwarza ogromną moc. Takie kobiety dokonały swoją Czystością wielkich wyczynów. Kannagi spaliła do gruntu miasto Madurai. Savithri sprzeczała się z Panem Yamą i przywróciła życie swojemu mężowi. Nalayini zatrzymała Słońce, aby nie wzeszło. Wszystko to było możliwe poprzez moc Czystości. Jeżeli te kobiety poślubiły zwykłych śmiertelników i miały tak wielką moc, wyobraźcie sobie zatem Moc Czystości kobiety, która poślubiła Boga!

Od młodego wieku miałam silne pragnienie, aby poślubić Krysznę. Płakałam nieustannie w myślach o Nim. Płakałam, nie wiedząc, że to Jego poślubiłam. Żyłam z tą myślą, skupioną na jednym punkcie. Ta moc obudziła moją Kundalini i otworzyła Sahasrarę. Z Sahasrary wyłoniła się Niebieska Matryca, Niebieska Matryca dla Nowego Stworzenia. Ta Shakthi przybrała Kosmiczną Formę i przewraca świat ‘ do góry nogami’. Drzewo Aswatta zostało przyniesione na Ziemię. Bóg zstąpił na Ziemię z pełnymi Mocami. Prawda będzie miała korzenie na Ziemi. Nowe Stworzenie wyłoni się z tych korzeni. Pnącze Shakthi trzęsie mocnym Drzewem Aswatta i ściąga je na dół, sadząc na Ziemi.

 

Bóg = Prawda = Sathya Sai

Prakrithi = Prema = Vasantha Sai

 

To Pnącze Vasantha związała Prawdę swoją Premą, zniosła ją na dół i zasadziła na Ziemi. Stąd Nowe Stworzenie, narodzone na Ziemi, wyłania się z Tych Dwojga. Zobaczyłam swoją Fizyczną Formę, przenikającą Kosmos. Jest to moja Shakthi. Zobaczyłam Awatara Sathya Sai w jednej ręce, a w drugiej innych Awatarów. Zobaczyłam, że Moce tych Awatarów są niczym w zestawieniu z Kosmiczną Formą Shakthi. Zobaczyłam, że wszystko, żyjące i nieożywione wypełnione jest Prawdą, Premą i Mądrością. Wszystko jest ponad czasem, miejscem, imieniem i formą.

Teraz powstaje pytanie: „Kto jest widzącym?” Najpierw Vasantha, forma o wzroście pięciu stóp ma wizję. Kto był widziany? To również była Vasantha. Kim jest więc prawdziwa Vasantha? Jest to cicha, nieśmiała Vasantha, zawsze tęskniąca i zmartwiona, czy ktoś lub coś odseparuje ją od Swamiego; ta z oczami pełnymi łez, zawsze wołająca: ‘Raju, Raju!’. Ta gotowa poświęcić wszystko dla innych? Czy jest to ta pierwsza Vasantha? Czy jest to druga Vasantha, widziana w wizji?

Ta, z Kosmiczną Formą, której nie można zobaczyć fizycznymi oczami. Jej ręce długie, jak Kovandana. Ona swobodnie trzyma wszystkich Awatarów w dłoniach swoich rąk; wydają się Oni jak małe lalki w rękach dziecka. Błogość wypływa z jej twarzy. Jej oczy błyszczą Mądrością. Jej taniec jest jak panien niebiańskich.  W każdej części Jej Ciała płynie Amritha. Jest zwycięski uśmiech na Jej Ustach. Jest Ona Światłem Prawdy, które jest ponad horyzontem Ziemi i Niebios. Jest Ona Światłością Miliona Słońc. Czy jest to ta Vasantha?

Pierwsza Vasantha, mała i bojaźliwa, z załzawionymi oczami, widzi drugą Vasanthę: Kosmiczną Vasanthę. Druga Vasantha jest Shakthi pierwszej Vasanthy, jej Mocą, jej Energią, Mocą Pokuty. Ta Shakthi jest Ucieleśnieniem Mocy Pokuty Vasanthy.

Na przykład: wlewa się wodę do silnika pociągu. Jest ona podgrzewana i przemienia się na parę. Para, której nie widać oczami, jest w stanie ciągnąć ciężki pociąg z wieloma wagonami. Fizyczne oczy widzą zbiornik z wodą, ale nie parę. Forma Vasanthy jest jak zbiornik z wodą, w którym Bóg, Sathya Sai, wypełniony jest jako woda. Jej Moc Pokuty jest parą. Tylko ta Moc będzie ciągnęła cały świat do Boga. Jak zobaczyć tę Moc Pokuty? Tej Shakthi i wszystkich Mocach nie można zobaczyć fizycznym okiem. Nikt nie może zobaczyć. Jednak jej Moc można poczuć i doświadczyć. Jest to Sathya Yuga. Świat stworzony bez unicestwiania.

Pary nie możemy zobaczyć, ale możemy widzieć poruszający się pociąg. Tak samo Kosmiczna Forma Vasanthy pokazuje Jej niewidzialne Moce Pokuty.

Dlaczego zobaczono Awatarów w rękach tej Shakthi? Misja poprzednich Inkarnacji była ograniczona, niekompletna. Prawdy nie ujawniono w całości. Została ona ujawniona zgodnie z możliwościami ludzi, okolicznościami oraz Yugą. W ten sposób Prawda została ukryta. Teraz ta Vasantha przybyła i chce usunąć oczywiste defekty Awatarów. Prosi ona Swamiego, aby wyjaśnił i ujawnił Wyższą Prawdę. Wyciąga ona Wyższą Mądrość od Niego i daje ją światu. Ona wyciąga Prawdę od Awatara Sathya Sai i ujawnia ją światu. Ona jest w stanie zrobić wszystko wskutek swojej bezgranicznej Premy dla Niego.

W czasach wcześniejszych Awatarów objawienie Prawdy było niekompletne. Obecny Awatar funkcjonuje w ramach ograniczeń. Ona odprawia Pokutę, aby usunąć te ograniczenia. Jej Moc Pokuty przybiera Formę Kosmiczną. Pokazuje ona Awatarów na dłoniach Swoich Rąk, jak lalki. Jest to Moc jej Boskiej Czystości. Jest to Moc Nieskończonej Wszechprzenikającej Shakthi.

 

19 marzec 2009 r. Medytacja

 

Vasantha:       Swami, jak ‘lalka Awatar’ staje się remedium?

Swami:             Kiedy Bóg przybywa jako Awatar, robi On wszystko, aby pokazać, że On jest Awatarem. Jednakże nie może On ingerować w Prawo Karmiczne. Ty możesz to zrobić swoją Mocą. Ty mówisz: ‘Ja nie jestem’. Ponieważ nie masz ‘ja’, Moce pozostają w tobie. One wyłaniają się, wychodzą i robią wszystko. Kontempluj nad tym.

Koniec medytacji

 

KONTEMPLOWAŁAM. AWATAR JEST w Stanie Świadka. On robi wszystko, aby pokazać, że On jest Bogiem. Jednakże On nie może ingerować w Prawo Karmiczne. Może On obdarzyć niektórych Specjalną Łaską, ale nie może On usunąć Karmy świata. Moje pragnienie, tęsknota za Bogiem, skupiona na jednym punkcie, jest Mocą Pokuty. Kiedy jednak mówię ‘Ja nie jestem’, ‘Ja nie jestem’, Moce nie przychodzą do mnie. One wychodzą i obdarzają Powszechnym Wyzwoleniem. Gdybym uświadomiła sobie, kim jestem, byłabym w Stanie Boga.

Awatarzy nie mogą obdarzyć Wyzwoleniem Świata. Dlatego Awatarzy ukazują się jako lalki w porównaniu z Kosmiczną Shakthi.

Na przykład: himalajski szczyt w Shimli jest ‘ja’; potężna Shakthi z jego głęboką doliną jest ‘Ja nie jestem.’ Ponieważ Moce wzrastają, dolina pogłębia się. To ‘ja’ na szczycie wzgórza w Jaskini Shimla jest wepchnięte do doliny. To ‘ja’ wpada do doliny, stając się niczym. Traci ono tożsamość. Wyjaśnię dalej, abyście mogli zrozumieć szczegółowo.

W mojej pierwszej książce Swami powiedział, że jestem Radha. Odepchnęłam to, mówiąc: „Nie chcę tego stanowiska, ja nie jestem. Jest to jak małe wzgórze.” Spadłam z tego wzgórza i uciekłam z drobnymi okaleczeniami. Następnie Swami powiedział, że jestem Durga. Odepchnęłam to, mówiąc: „Ja nie jestem, to jest stanowisko”. Jest to jak mała góra. To ‘ja’ ucierpiało z powodu poważnego urazu, spadając.

Wiele ‘stanowisk’ przybyło: Lakshmi, Saraswathi, Gayatri, Danvanthri, Dattatraya. Odmówiłam wszystkiego, mówiąc: „Ja nie jestem, Ja nie jestem.” W ten sposób ‘ja’ padło z najwyższych szczytów. Stoczyłam się dotkliwie do doliny, łamiąc ręce i nogi; jednak życie pozostało. W końcu Swami nazwał mnie ‘Awatarem’. Odmawiając tego, ‘ja’ spadło ze szczytu Himalayów i zostało unicestwione; nic nie pozostało, nie ma tożsamości. Odmówiłam bycia Awatarem mówiąc, że jest to także ‘stanowisko’.

Są to Moce, które osiągają zadanie, jakiego Awatarzy nie mogą wykonać. Dają one Powszechne Wyzwolenie. W Sathya Yudze nikt nie będzie miał ‘ja’. To nie jest moc istnienia indywidualnego człowieka. Zadanie osiągnięte jest przez Shakthi Boga, która odseparowała się od Niego.

W książce Johna Hislopa „Seeking Divinity” („Szukanie Boskości”  - tłum.) na stronie 50. przeczytałam, co następuje:

„Jakiś czas temu matka przyniosła małe dziecko, chłopca, do Aszramu, aby zobaczyć Swamiego płacząc, że rabusie oślepili chłopca. W tym czasie miał on rodzinną biżuterię i rabusie przybyli i okradli go, aby jednak chłopiec nie rozpoznał ich, oślepili go. Matka płakała: „Och, Swami, zrób coś dla mojego syna. On jest takim niewinnym chłopcem. On niczego nie zrobił, aby na to zasłużyć.” Swami powiedział: „Poczekaj, widzę to, czego ty nie widzisz. Ten młody, niewinny chłopiec w minionym życiu był bardzo okrutnym człowiekiem i wydłubał oczy kilku osobom. Stąd też nie mogę teraz niczego dla niego zrobić. Musi on cierpieć z powodu rezultatów tamtej karmy. Teraz, kiedy dorośnie, gdy uświadomi sobie, że musiał zrobić coś niedobrego w poprzednim życiu, aby zasłużyć na karę, jeżeli będzie pełen skruchy za to, że zrobił coś okropnego, może wtedy Swami zrobię coś dla niego.”

 

Spójrzmy na inny przykład. W czasie, kiedy najpierw otrzymałam Danvanthri Shakthi, rodzina przywiozła do mnie swojego syna Kartika. Był on głuchoniemy i niemalże niewidomy, nie mógł widzieć. Modliłam się do Swamiego. Powiedział On: „Daj jemu Danvanthri Shakthi i napisz mantrę ‘Om Sri Sai Vasantha Saiesaiya Namaha’ na jego języku. Stosując się do tego, często przyjeżdżali oni do Vadakkampatti. W ciągu miesiąca chłopiec odzyskał wzrok i mógł mówić. Zaczął uczyć się w szkole i otrzymał krajową nagrodę z Delhi.

Ponieważ Swami widzi Karmę z naszych poprzednich narodzin, On nie ingeruje w Pawo Karmiczne. Chociaż jestem Jego Shakthi, nie mam ‘ja’, nie znam więc poprzednich narodzin Kartika. Mogę więc łatwo usunąć Karmę. Awatarzy nie mogą wejść w Karmę, ja mogę. Dlatego Awatarzy widziani są jak lalki w zestawieniu z Mocą ‘Ja bez ja’. W ten sposób usuwam Karmę świata.

Jakie jest remedium na Prawo Karmiczne? W poprzedniej opowieści Swami powiedział matce, że chłopiec musi cierpieć z powodu kary za swoje minione działania. On cierpi całe życie. Jeżeli w starszym wieku uświadomi sobie, że jest to kara za to, co zrobił w poprzednich narodzinach, jeżeli uświadomi to sobie całym sercem i będzie płakał do Boga o litość, wtenczas Swami będzie mógł coś zrobić. Ale nawet wtedy Swami powiedział: „Może.”

Napisałam w książce „Sathya Yuga and Karmic Law” („Sathya Yuga i Prawo Karmiczne” – tłum.), że pozostało tylko 28 lat do przetransformowania się. Swami daje wszystkim tę szansę. Jeżeli uświadomicie to sobie, przejdźcie przez cierpienie i zmieńcie się, będziecie uwolnieni od Prawa Karmicznego. Swami powiedział: „Może”, On nie powiedział, że na pewno. Jednakże ja mogę zrobić to na pewno. Uczucia Mojej Kosmicznej Wdzięczności wypełniają świat poprzez Stupę.

Jeżeli prosicie o pomoc, płaczcie do Boga i zmieńcie się, wtenczas na pewno moje uczucia Wdzięczności pomogą wam. To nie jest ‘Może’; to jest na pewno, na pewno, na pewno. To jest remedium.

5

 

ANTIDOTUM

 

Napisałam jak wiele bóstw przybyło w mojej wizji i dało swoje Shakthi. Otrzymałam Shakthi od Danvanthri, Gayatri, Saraswathi, Hanumana, Hayagrivy, Dattatraya itd. Kilka lat później Swami powiedział mi: „Nikt tobie nie dał tych Mocy, one wyłoniły się z twojego wnętrza. Ukryte Moce w tobie przybrały różne formy i dały tobie ‘ich’ Shakthi. Ponieważ nie masz ‘ja’, powiedziałaś, że bogowie dali tobie swoje Moce.

Ponieważ nie mam ‘ja’, zobaczyłam wielu różnych bogów i bogiń, dających mi swoje Moce. Prawdę mówiąc, były to formy Mocy, które leżą we mnie. Dowiedziałam się o tym dopiero, kiedy Swami Sam powiedział mi w medytacji.

 

27 czerwiec 2007 r.

 

Zobaczyłam wizje swoich Shakthi, przenikających cały Kosmos. Zobaczyłam błogi taniec Nieskończonej Kosmicznej Shakthi. Myślałam, że Moce różnych dewów zostały dane indywidualnej, pozbawionej ego Vasancie, ale prawdę mówiąc, wszystkie te Moce były we mnie.

Spójrzmy teraz na tabelę i zobaczmy dokładniej o tych różnych Shakthi.

 

Shakthi

Poziom indywidualny

Ekspansja

Savithri Shakthi

Małżeństwo i problemy małżeńskie

Wszyscy mężczyźni stają się Sathya, wszystkie kobiety Prema i pobierają się w Nowym Stworzeniu

Saraswathi Shakthi

Edukacja

Dzieci Mądrości

Gayatri Shakthi

Oświecenie

Powszechne przebudzenie

Hayagriva Shakthi

Wiedza o Jaźni

Wiedza o Jaźni w całym Stworzeniu

Danvanthri Shakthi

Zdrowie

Powszechne dobre samopoczucie

Durga Shakthi

Unicestwienie Karmy

Destrukcja Karmy świata

Hanuman

Siła w sadhanie

Zjednoczony wysiłek dla skupienia na jednym punkcie na Misji Awatara – brak ignorancji

Dattatraya Shakthi

Stwarzanie, podtrzymywanie i destrukcja

Ochrona Prawdy – bez unicestwiania – wszyscy są w Stanie Połączenia, Purnam.

 

Jest to zaiste antidotum na trucizny Kali, które istnieją jako złe wibracje w Przestrzeni. To antidotum jest tchnięte w świat na poziomie kosmicznym poprzez Stupę Mukthi. Pestycydami spryskuje się rośliny. Tak samo Stupa Mukthi spryskuje antidotum mojej Premy w Przestrzeń. Wypełnia ona cały Kosmos. Nie ma potrzeby unicestwiania niczego ani nikogo. Antidotum wypełnia przestrzeń jako Czysta Świadomość. Teraz nie będzie zaniku Dharmy. Swami i ja zmieniliśmy uczucia, nasiona. Wszystko narodzi się na nowo. Uczucia tej indywidualnej Vasanthy wypełniły całe Uniwersum, aby stało się Vasanthamayam.

Inną, bardzo ważną Shakthi, którą Swami prosił, abym dała, jest Atma Sanyas. Jest ona pomocna aspirantom, którzy prowadzą życie jako gospodarze domu. Kiedy przybiera ona Kosmiczną Formę, wszyscy stają się wolni od przywiązania. Wszyscy będą żyli jako sanyasini. To ‘Ja bez ja’ zmieni na ‘Ja staję się Ja’. Wszyscy będą żyli jako Karma Jogini. Swami powiedział, że Jego Imieniem jest Prema, Jego Naturą jest Prema.  Otrzymam Imię Prema za następnego Awatara wskutek swojej surowej pokuty. Natura mojej Premy staje się fundamentem Uniwersum Vasanthamayam. Ten świat stanie się wypełniony Premą. Wszyscy będą żyli bez przywiązania jak Karma Jogini.

Cały świat jest Vasanthamayam. Jest to również Premamayam. Świat będzie wypełniony ogromną ekspansją Miłości, bez śladu przywiązania. Wobec absencji przywiązania, ‘ja’ zniknie ze świata.

Pan Kryszna pokazał Arjunie Swoją Kosmiczną Formę. Była to Kosmiczna Forma Czasu, straszliwa Forma, która unicestwia wszystko. Arjuna zobaczył życie wszystkich istnień miażdżone między Zębami Pana. Było dla niego przerażające widzieć śmierć i trząsł się on ze strachu. Ja zobaczyłam swoją Kosmiczną Formę. Był to Błogi Taniec Nowego Stworzenia. Ta Forma transformuje wszystko bez unicestwiania. Nie powstaje lęk, kiedy widzi się tę Formę. Ta Forma rozprzestrzenia wszędzie błogość. Nie można jej pomieścić w Czasie ani Przestrzeni. Jest to Stan Nieśmiertelności.

 

28 czerwiec 2007 r. Medytacja w południe

Vasantha:       Swami, proszę, powiedz mi więcej o Kosmicznej Formie Kryszny i Kosmicznej Formie Shakthi.

Swami:               Kryszna ujawnił Formę Czasu Boga. Pokazuje ona destrukcję. Shakthi pracuje dla transformacji. Kryszna nauczał Arjunę Gity, aby usunąć jego przywiązanie. Ty transformujesz wszystkich na swoją Błogą Formę. Kryszny Forma Czasu była zgodna z Prawem Karmicznym. Połknęła ona wszystkie istoty żywe. Twoja jest Formą Błogą. Nie jest związana z karmicznymi rachunkami. Jest to Forma Samoutworzona; widzisz swoje własne Stworzenie wszędzie.

 

Koniec medytacji

 

Moja Kosmiczna Forma jest Formą Błogości. Ta Forma nie trzyma karmicznych rachunków. Ludzie nie rodzą się wskutek długu karmicznego. Rozpuściłam ich wszystkie karmiczne rachunki. Jestem Samo-Utworzona. Wyłoniłam się z Siebie. Wszyscy są moimi kopiami. Ja jestem wszystkim. Każdy jest repliką tej Vasanthy. Jestem Samo-promieniejąca – Formą Satchitananda. Jestem Pięknem, Pomyślnością i Prawdą – Sathyam, Shivam, Sundaram na Poziomie Kosmicznym. Jestem Wiecznie Zielonym Ucieleśnieniem Premy. Prema jest najsłodszym Nektarem, który wypełnił wszystko i przepełnia się. Jest to Stan ‘Kochaj Wszystkich.’

 

6

 

NACZYNIE AMRITHY ROZBITE

 

 Specjalista skóry powiedział, że powodem alergii mojej skóry są zęby i że natychmiast powinnam skonsultować się z dentystą. Byłam kompletnie zakłopotana, czy powinnam pójść, czy nie. Modliłam się do Swamiego mówiąc, że nie pójdę.

 

Medytacja wieczorna

Vasantha:       Swami, czy mam pójść do dentysty?

Swami:             Nie.

Vasantha:        Swami, moje ciało powinno stać się kompletne.

Swami:              Tak będzie. Nie ma potrzeby chodzenia do lekarza. Zrobisz wszystko sama.

 

19 lipiec 2007 r. Medytacja

 

Vasantha:       Swami, powiedz mi o moim pisaniu.

Swami:             Jesteś kamieniem filozoficznym, wykorzystywanym przez alchemika, aby przetransformować wszystko na złoto. Przemieniasz nieszlachetny metal na złoto. Era Żelaza staje się Erą Złotą.

Vasantha:         Nie pójdę do lekarza. Ty mnie wylecz.

Swami:              Wszystko zrobisz sama. Ty jesteś Danvanthri.

 

Koniec medytacji

Kontemplowałam nad tym, co Swami powiedział.

 

’Nie powinnam iść do dentysty. Niechaj Swami wyleczy mnie. On robi tak dużo dla wielu ludzi. Dlaczego nie może On zrobić dla mnie? Czy Swami nie może mnie zmienić w jednej chwili? Jednak On niczego nie robi dla mnie. Jeden cud i moje zęby będą w porządku!’

 

Mój umysł był niespokojny.

 

20 lipiec 2007 r. Medytacja poranna

Vasantha:       Swami! Mój Panie! Czy moje ciało stanie się kompletną ofiarą dla Ciebie?

Swami:             Wszystko ty zrobisz.

Vasantha:        Swami! Naprawdę? Czy moje zęby staną się całe?

Swami:              Dlaczego wątpliwość? Kiedy twoje uczucia mogą przetransformować świat, czy one nie mogą zmienić ciebie?

Medytacja wieczorna

Vasantha:        Swami! Mój Prabhu! Daj mi nowe zęby, oczy…wszystko.

Swami:              Wszystko stanie się dobre. Czy nie powiedziałem, że ty zrobisz wszystko?

Vasantha:        Nie. Ty tylko powinieneś dać. Ja tego nie zrobię.

Swami:              Dobrze, Ja Sam zrobię wszystko. Nie płacz.

Vasantha:        Zęby, oczy, ciało, wszystko powinno być kompletne i ofiarowane Tobie. Ja nie pójdę do lekarza. Dlaczego jest tak wiele chorób na tym świecie?

Swami:            Wylecz siebie. Ty sama możesz zrobić wszystko.

Vasantha:       Swami, Pan Danvanthri leczy choroby ciała, umysłu oraz Duszy.

 

Wizja

…Ja jestem Danvanthri. Ja jestem Danvanthri, Lekarzem Uniwersum. Usunę potrójną chorobę ciała, umysłu i Duszy z człowieka. Ja zrobię wszystko. Kiedy wyłoniłem się z Oceanu Mleka, naczynie Amrithy również się narodziło. Ja jestem Danvanthri – wszyscy są Jednym. Będę niosła naczynie Nektaru w rękach. Rozdam go wszystkim. Mohini przybyła i dała je tylko dewom. Asurom odmówiono. Dlaczego tylko dewy? Asury są również moimi dziećmi. Dam Nektar wszystkim. Rozbiję naczynie z Nektarem i wyleję Nektar na Ziemię, na niebo, do wody, powietrza i Ognia. Dam Nektar wszystkim. Niechaj demoniczne cechy staną się nektarowymi. Ja to wszystko zrobię. Ja jestem Danvanthri. Zrobię cały świat nektarowym.

 

Zobaczyłam tę wizję w dwóch medytacjach.

 

Koniec medytacji

 

Taniec Mohini

 

Mahalakshmi ukazała się, kiedy ubijano Ocean Mleka. Po czym przybył Danvanthri i naczynie Amrithy. Ponieważ zarówno dewy, jak i asury chciały osiągnąć nieśmiertelność, ubijały one Ocean Mleka. Kiedy Danvanthri ukazał się z naczyniem Nektaru w rękach, asury schwyciły je i uciekły. W tym czasie Mahavishnu przybrał formę Mohini, pięknej kobiety. Wszyscy byli oczarowani jej pięknem. Zaoferowała ona, że sama rozdzieli Nektar i poprosiła, aby wszyscy usiedli w rzędzie. Dewy i asury usiadły w dwóch różnych rzędach. Mohini oszukała asury i dała Nektar tylko dewom.

Danvanthri jest Iskierką Vishnu. Jest On lekarzem dewów. Mahalakshmi również przybyła z Oceanu Mleka. Mahalkshmi, Danvanthri i naczynie Nektaru urodzili się razem. Mahavishnu przybrał formę Mohini, oszukał asury i dał Nektar tylko dewom. Ja przybyłam jako Matka wszystkich. Ojciec może rozróżniać między dobrym a złym dzieckiem, ale oczy Matki są dla wszystkich takie same. Zmienię się na Danvanthri. Dam Nektar wszystkim. Nikt nie powinien pozostać jako asura. Zrobię wszystkich nektarowymi i wiecznymi. Przetransformuję wszystkich na dewy.

Zafascynowani pięknem tańca Mohini, asury zapomniały o Nektarze. Tej Vasanthy-Mohini taniec oczaruje świat, ale ona podzieli Nektar Nieśmiertelności równo dla wszystkich. Vishnu Mohini niesie Wagę Sprawiedliwości w Swoich rękach. Od robaka do Brahmy – da ona Amrithę jednakowo dla wszystkich. Jej taniec nie jest po to, aby kusić asury, ale aby oczarować Sai Vishnu i unicestwić rachunki karmiczne, które trzyma On w Swoich Rękach. To nie jest taniec iluzji. Jest to Taniec Premy, aby obudzić wszystkich z ignorancji. Ona rzuca Nektar wszędzie. Ziemia nasączona jest Nektarem. Od teraz nasiona będą rozsiewane na nektarowej glebie. Nektarowe rośliny wyrosną z tych nasion. Z tych roślin wyrośnie nektarowe pożywienie i owoce. Ci, którzy zjedzą te owoce, osiągną Nieśmiertelność. Nie będzie demonicznych plonów. Nasiona, korzenie, kiełki, rośliny, owoce – wszystko będzie nektarowe.

Ta Mohini fruwa po niebie i rozprzestrzenia ten Nektar wszędzie. Jak? Poprzez Stupę moje Nektarowe uczucia wypełniają Przestrzeń. Wejdą one w chmury i rozleją się jako Nektarowy Deszcz. Nektarowe Powietrze obdarza błogim spokojem. Poprzez napływ powietrza, podsycany jest Ogień. Nektarowe Jyothi staje się Ogniem i rozprzestrzenia Świętość wszędzie dokoła. Na tym świecie, wypełnionym Nektarem, choroby ciała, umysłu i Duszy przestaną istnieć. Jeżeli Pięć Elementów stanie się Danvanthri, gdzie jest choroba? Gdzie jest starzenie się? Gdzie jest śmierć? Gdzie jest umysł? Gdzie jest Maya? Jest to Błogi Kosmiczny Taniec. Jest to Błogi Kosmiczny Taniec Mohini, Nektarowy Taniec.

W tym zagorzałym tańcu Mohini zobaczyłam jak ona rozbija naczynie, biega wszędzie, rozrzucając Nektar. Jej pasja nie maleje. Ona zanurzyła w Nektarze każde ziarno piasku. Rozrzuciła krople Nektaru wszędzie. Była uważna, aby nie pominąć niczego ani żadnego miejsca.

Kiedy to pisałam, przypomniało mi się coś. Fred zawsze mówi, że w trakcie wykonywania Yagny, wkładam do ghee każdą gałązkę, która ofiarowana jest w Ogniu, nie pozostawiając żadnej. Kąpię każdą gałązkę w ghee, robiąc ją świętą i wieczną. Ofiarując gałązki mówię, że posyłam każdą do Wyzwolenia. Jest to przykład najwłaściwszy dla Wizji.

 

21 lipiec 2007 r. Medytacja popołudniowa

 

Vasantha:       Swami, jeżeli nie wszystko stanie się prawidłowe, nie chcę tego ciała. Weź je. Nie pójdę do lekarza. Nie potrzebuję tego życia. Urodzę się ponownie, wykonam sadhanę, aby dedykować ciało Tobie, robiąc z niego kompletną ofiarę. Nie mogę nawet rozmawiać z Tobą prawidłowo.

Swami:              Nie płacz. Dla kogo Ja przybyłem tutaj? Dla ciebie. Widząc smutek na świecie, przybyłaś, aby dać im Wyzwolenie. Ja poszedłem za tobą. Czy mamy przybyć ponownie? Dosyć tego. Zmieńmy Ziemię i odejdźmy.

Vasantha:        Jak jeszcze wiele dni mamy tutaj cierpieć? Jak dałeś mi Swoje oko, daj mi Swoje zęby.

Swami:              Ty zrobisz wszystko perfekcyjnym na świecie. Rób wszystko nektarowym. Jesteś kamieniem alchemika, który transformuje żelazo na złoto. Wchodzisz we wszystkich i transformujesz ich uczucia na złoto. Przemieniasz Erę Żelaza na Złotą Erę Prawdy.

Vasantha:        Czy to naprawdę się zdarzy? Napiszę o tym jako ‘naczynie Nektaru rozbite’.

Swami:              Pisz. Czym jest Amrith Kalash? Ubijałaś swoje serce i przybył Nektar. Nektar Premy w twoim sercu rósł i osiągnął Sahasrarę. W Sahasrarze jest pęknięcie i wypływa on, wypełniając świat. Stupa to pokazuje.

Koniec medytacji

 

7

 

KARMICZNY RACHUNEK ZAMKNIĘTY

 

Zawsze wierzę w to, co mówi mi się. Nie mogę rozeznać się,  jeżeli ludzie mówią opowieści o ukrytym znaczeniu. Ponieważ ten świat taki jest, zastanawiam się: „Czy mój Pan, Swami również tak mówi?” Powiedział On, że da mi zielone sari w unikatowy sposób. Najpierw powiedział On, że przybędzie ona z Dewa Loki, potem, że poprzez pracownika biurowego…czekałam. W końcu nie przybyło ono w unikatowy sposób. Mój prosty, wiejski umysł może zrozumieć tylko bezpośrednie znaczenie rzeczy. W czasie ceremonii otwarcia Stupy Mukthi Swami powiedział, że da pieniądze, aby kupić niebieskie sari. Przybyło do mnie 3000 rupii od Niego pośrednio. Dlaczego Bóg nie robi dla mnie niczego bezpośrednio? Dlaczego ta zasłona tajemniczości? Nie rozumiem. Na tym świecie rozumiem tylko uczciwą, otwartą Miłość.

Ubijałam swoje serce jak Ocean Mleka. Ponieważ kontynuowałam ubijanie, wyłoniło się wiele rzeczy. Radha, Durga, Mahalakshmi, Sita i Sathyabama – wszystkie przybyły. Mieszkaniec, maleńka, niebieska Iskierka rozmiarów koniuszka ziarna ryżu, powiększała Swój rozmiar. W czakrze Adźnia związek Radha Kryszna, Shiva Shakthi miał miejsce. Ubijałam dalej. Amrith Kalash wyłoniło się z lotosu o tysiącu płatkach. Teraz Niebieska Iskierka urosła, stanowiąc wielkość odpowiadającą promienistości miliona Słońc i dotknęła Naczynia z Amrithą. Jak tylko dotknęła go, Naczynie z Amrithą rozbiło się poprzez Sahasrarę. Nektar rozlał się na wszystkie strony. Płynął jak rzeka w powodzi, pełnym nurtem. Stupa otrzymuje te Nektarowe Uczucia i wypełnia świat.

Do tego Swami nawiązał jak do ‘ubijania mojego serca’, rozbicia Naczynia z Amrithą. Piaski Kali Yugi zostaną przetransformowane poprzez ten wylew Amrithy. Zrobi to Nektarową Yugę. Piasek stanie się złoty. Moje Życie! Mój Swami! Mój Kochany Bóg przywiedzie cały świat pod jeden parasol. Tylko najwyższa Miłość będzie panować.

 

22 lipiec 2007 r. Medytacja poranna

Vasantha:       Swami, jak napisałam o Mohini?

Swami:             Powiedziałaś, że Vishnu przybył jako Mohini. Ja odseparowałem Siebie na Vasanthę Mohini.

Vasantha:     Prawidłowo, Swami.

Swami:           Ta Mohini ubijała Mnie i wyrwała z Moich Rąk rachunek karmiczny.

Koniec medytacji

 

MAHAVISHNU PRZYBYŁ JAKO MOHINI. Vishnu odseparował Siebie od Siebie i  

Przybrał formę Mohini. Oboje są tacy sami. Swami stworzył mnie z Jego Formy. Zobaczmy, jak? Jak tylko Vishnu przybył jako Mohini, Swami zmienił Siebie na ‘Współczesną Parvathi’. Ta forma jest taka sama jak ja w wieku dwunastu lat. W 1950 r. Swami pokazał Siebie jako ‘Współczesną Parvathi’ w okularach, a potem z powrotem zamienił się w Formę Baby.

Vishnu przetransformował się na Mohini, a potem znowu stał się Vishnu. Swami przetransformował się na ‘Współczesną Parvathi’, a potem stał się znowu Babą.

·     (Patrz: „ Liberation Here Itself Right Now!”„Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” – tłum.), Cz. 3)

Swami mówi: „Oddzieliłem Siebie od Siebie po to, aby kochać Siebie.”

Mohini wyłoniła się z Niego – Vasantha Mohini jest Swamim- Swami jest Vasantha Mohini – Swami jest Współczesną Parvathi – Współczesna Parvathi jest Vasanthą. Tych Dwoje jest Jednym. Tylko Parvathi pokutowała i uzyskała połowę Ciała Shivy. Tak samo  - po połączeniu się w Nim w Jaskini Vashista zdobyłam połowę Jego Ciała – prawą stronę.

Dla mnie wszyscy są tym samym; niech będzie to robak albo Brahma. Stąd staram się o Wyzwolenie dla wszystkich. Od dzieciństwa miałam uczucie, że wszyscy są równi. Jest to waga w rękach Mohini – myśl, aby dzielić się Nektarem jednakowo ze wszystkimi. Vishnu trzyma rachunki karmiczne w Swoich Rękach. On obdarza owocami zgodnie z czyjąś karmą. W ten sposób nikt nie może uciec przez owocami działania.

Dlatego Vasantha Mohini próbuje ukraść Pana Wagę Karmiczną poprzez ‘ubijanie’ Go. Jak? Poprzez swoją Premę, Pokutę i łzy ona próbuje zmiękczyć Jego Serce. Widząc to, On rzuca Wagę Karmiczną i godzi się obdarzyć Powszechnym Wyzwoleniem.

On nie odłożył tej Wagi za nic. Bóg nie złamie Swojego własnego Prawa. Waga jest Wagą. Karmiczne rachunki każdego są niewymierne. Trzeba je zrównoważyć. Położyłam Moc swojej Pokuty, swoją Premę na jednej szali, aby to zrównoważyć. Karmiczne rachunki wszystkich są wyrównane. Obdarza się Powszechnym Wyzwoleniem.

Spójrzmy na przykład. W Dwapara Yudze była dysputa między Mędrcem Naradą a Sathyabamą, dotycząca tego, do kogo Kryszna należy. Ktokolwiek mógł zrównoważyć wagę, używając swojego bogactwa na jednej szali i Kryszny na drugiej, Pan uznałby, że jest jego. Przyniesiono ogromną wagę i Kryszna usiadł na jednej szali. Sathyabama położyła całą swoją biżuterię, wszystkie cenne klejnoty, ozdoby, złote sztabki oraz wszystkie wartościowe przedmioty na drugiej szali. Waga nie poruszyła się nawet o jeden cal. Sathyabama nie miała już niczego, co mogłaby dołożyć. Co robić? Kryszna należałby do Narady. Odszedłby z Nim. Sathyabama poczuła lęk. Usłyszawszy o tym, Rukmini przyszła z małym listkiem tulsi (bazylii – tłum.). obeszła wagę dokoła trzy razy, pomodliła się do Kryszny i położyła listek tulsi  na drugiej szali. Teraz obie szale były w równowadze. Liść, położony z prawdziwym oddaniem, zrównoważył wagę Kryszny. Pokazuje to światu, że biżuteria i złoto są bez pożytku, aby zabezpieczyć sobie Łaskę Pana. Jaki jest ciężar Boga? Kto może Go zmierzyć? Gdyby nawet Uniwersum położono z jednej strony, czy mogłoby ono być równe Jego ciężarowi?

Można Go zważyć jedynie naszą Premą i oddaniem. Liść tulsi, położony przez Rukmini, był pełen oddania; pokazał, że jej Miłość jest prawdziwa. Nikt nie może zmierzyć ciężaru Boga. Tak samo nikt nie może określić ilościowo karmicznego rachunku osoby indywidualnej. Nie jest możliwe obliczenie karmicznego rachunku jednej osoby; a jaka jest suma karmy ogółu 580 crores ludzi? Umieściłam to na jednej szali wagi oraz położyłam swoje oddanie, Premę i tęsknotę na drugiej tak jak liść tulsi, który ofiarowała Krysznie Rukmini. Tylko to jest równe Karmie świata. Obie szale wagi zrównoważyły się. Rachunek karmiczny jest zrównoważony. Swami wyrzucił karmiczne rachunki wszystkich. Ja rozdzielam Nektar z mojej wagi jednakowo.

Bóg trzyma Wagę Karmiczną. On nie może ignorować Swojego własnego Prawa. Ja trzymam Wagę Sprawiedliwości w swojej ręce. Wszyscy dostaną jednakową sprawiedliwość.

Prawa, ustanowione przez Boga, nie mogą być ignorowane nawet przez Niego. Nie ma więc On mocy, aby zrobić cokolwiek z karmicznymi rachunkami. Karmiczne rachunki trzeba zrównoważyć. Oddanie i Prema, którą wyrażałam od dzieciństwa, równoważą wszystko. Biorę Karmę i cierpienie na swoje ciało.

Przykład: wyobraź sobie, że wziąłeś duży kredyt z banku, ale nie jesteś w stanie spłacić go. Czy bank umorzy twój dług? Brat widzi twoją trudną sytuację, przelewa pieniądze ze swojego konta na twoje. Teraz jesteś wolny. Twój dług został spłacony.

Tak samo poprzez moją Premę reguluję karmiczne rachunki wszystkich. Karmiczne rachunki są zamknięte.

 

23 lipiec 2007 r. Medytacja popołudniowa

 

Vasantha:       Swami, napisałam, że równoważę Karmę świata poprzez Moc swojej Pokuty. Czy jest to poprawne?

Swami:              Tak, pisz. Twoje nieustanne modlitwy, twoje pragnienie, aby wszyscy byli zrobieni jak ty, przybrały formę Stupy Mukthi. Ta Moc daje Nowe Stworzenie. Spala starą Karmę. Imiona i formy wszystkich pozostaną takie same. Ponieważ każdy rachunek jest zamknięty, twoje uczucia wchodzą i wypełniają ich.

Koniec medytacji

 

PRZYJRZYJMY SIĘ TEMU. Poprzez moją Premę równoważę Karmę świata. W książce  „Beyond the Upanishads”(„Ponad Upaniszadami” – tłum.) napisałam rozdział zatytułowany „Operacja Samskara”. Samskary, głębokie wrażenia wielu narodzin, są długami karmicznymi. Wszyscy urodzili się z powodu tych długów. Gdybyśmy nie mieli długu, nie urodzilibyśmy się ponownie. Za każdą wykonaną czynność jest konsekwencja, której trzeba doświadczyć. Jest to przyczyna naszego cierpienia. Musimy naprawić te działania, które wykonaliśmy w poprzednich narodzinach. Gniew, nienawiść, zazdrość oraz inne złe cechy stają się głębokimi wrażeniami w umyśle. Aby usunąć ten ‘dług’, biorę ze swojego własnego rachunku. Przekazuję swoją Premę, pokorę, tęsknotę za Bogiem oraz wszystkie korzyści 19. Boskich Cech Radhy, na konta ludzi. Ich dług jest spłacony i zabezpieczają sobie oni Wyzwolenie.

Jaki jest mój rachunek? Moc mojej Pokuty; jest to moja nieustająca tęsknota za Bogiem, moja Prema. Ponieważ stale odmawiam owoców sadhany,  Moc Pokuty wzrasta. Jest to Moc, która może zabezpieczyć Powszechne Wyzwolenie. Reguluje ona karmiczne rachunki każdego. Karmiczne długi są uregulowane poprzez oszczędnościowy rachunek mojej Pokuty.

 

Nowe Stworzenie nie może ukazać się bez Mahapralayi, Wielkiego unicestwienia, które niszczy karmiczne rachunki wszystkich. Teraz unicestwienie karmicznych rachunków zdarzy się bez unicestwienia i destrukcji życia.

Wcześniej Awatarzy przybyli i unicestwili asury oraz złych królów po to, aby ustanowić Dharmę. Chociaż ich ciała zostały zniszczone, ich uczucia pozostały. One z kolei stały się nasionami dla następnej Yugi. Jaki jest pożytek z unicestwienia ciała bez unicestwienia uczuć? Teraz ja niszczę nasiona Samskary poprzez moje Czyste Uczucia. Wyrywam z korzeniami ważenia Samskar i sadzę na nowo wszystko swoimi Samskarami. Spójrzmy na przykład.

Na szczycie Stupy Mukthi jest Gwiazda wyrzeźbiona w kamieniu. Praca zaczęła się od tego, aby zrobić powłokę ze złota dla Gwiazdy. Obserwowałam ten proces. Najpierw robiono formę odlewniczą z miedzi dla Gwiazdy. Następnie pokryto formę miedzianą złotem. Małe kawałki złota wbijano, tworząc cienką warstwę, złoty liść. Użyto rtęci dla miedzianego odlewu i złotego listka. Przylega on do rtęci, która łączy się z miedzią. Następnie odlew podgrzewano. Rtęć paruje i pozostaje złoto na miedzianym odlewie. Jak alchemicy przemieniają żelazo na złoto, Gwiazda z miedzi staje się złotem.

Ta miedziana Era Kali jest pokryta Złotem moich Uczuć. Sathya Yuga jest nałożona na Kali Yugę. Rtęć rozlano na miedź i użyto złotego listka na wierzchu. Swami i ja lejemy ‘rtęć Naszej Premy’ na Kali Yugę, wklejając na wierchu Złotą Yugę.

Oto tabela dla lepszego zrozumienia tego:

 

Gwiazda Mukthi

Moje Ciało

Najpierw czyści się miedź

Tamaryndowcem.

Zrobiłam samo analizę i skorygowałam siebie.

Rozlano rtęć i rozprowadzono równo. Gwiazda staje się srebrna.

Ponieważ czciłam Stopy Swamiego, moja Prema wypłynęła. Kiedy płakałam, tęskniąc za Nim, On obdarzył Srebrną Wyspą. Piasek, ścieżka, po której szłam, była srebrna.

Najpierw wbijano kawałki złota do złotej folii. Następnie ten złoty liść użyto na Gwieździe i podgrzano. Gorąco przykleiło złoto do Gwiazdy, zmniejszając je i dając Gwieździe żółty kolor.

 

 

Po połączeniu w Jaskini Vashista Swami powiedział mi, aby uruchomić Mukthi Nilayam. Ogień odseparowania palił mój umysł i ciało. Swami dał mi Mangala Sutrę i poprosił mnie, abym nosiła żółte sari, ponieważ jestem ‘Nithya Kalyani’, wiecznie zamężna. Ubijałam siebie, oczyszczając się, robiąc siebie czystą. Te ciosy pochodziły również od innych.

Na koniec zastosowano więcej złotych liści i Gwiazdę wypolerowano specjalnymi kamieniami sprawiając, że błyszczy jasno.

Na koniec budowa Stupy jest kompletna; przybrała formę. Moje Ciało jest Stupą, która przynosi Sathya Yugę.

 

 

25 lipiec 2007 r.

W poprzednim rozdziale zapytałam Swamiego: „Czy dasz mi zęby?” Powiedział On, że da, ale nie powiedział kiedy. On mówi: „Ja oddzielam Siebie.” Jeżeli On stworzył mnie, oddzielając Siebie od Siebie, powinnam być zatem jak On. Dlaczego nie wiem, kiedy zęby się ukażą? Ukażą się czy nie? Dlaczego nie wiem? Jeżeli Swami wie, dlaczego ja mam nie wiedzieć? Ponieważ gdybym wiedziała, znaczyłoby to, że jestem w Stanie Świadka. Nie mogę być w Stanie Świadka. To nie jest moją naturą.

Kiedyś bardzo bogaty mężczyzna i jego żona przyprowadzili do Swamiego swojego jedynego, niewidomego syna. Rodzice płakali ze względu na syna w obecności Swamiego i modlili się, aby przywrócił chłopcu wzrok. Swami powiedział, że chłopiec jest niewidomy z powodu działań w poprzednich narodzinach, gdzie wydłubał dwoje oczu pewnemu człowiekowi. Wtenczas Swami zapytał: „Powiedzcie Mi, co mam zrobić? Gdybyście byli na Moim miejscu, co zrobiliście?” W ten sposób Swami ich uspokoił i odesłał. Gdybym jak Swami wiedziała o wszystkim, czy pozostałabym jak On? To nie zgadza się z moją naturą.

Z tego powodu starałam się o Wyzwolenie dla wszystkich. Zapytałam: „Jakąkolwiek Karmę mają, jakikolwiek wielki grzech, niechaj wszyscy mają Wyzwolenie.” Swami jest w Stanie Boga. Jestem odseparowana od Niego w stanie wielbiciela. Pokutuję, aby osiągnąć Go poprzez ścieżkę oddania. Pokazuję poprzez przykład swojego życia, jak oddanie osoby indywidualnej unicestwia Karmę świata. Awatarzy zstępują, wykonują Swoją Misję i opuszczają Ziemię. Rama i Kryszna przybyli jako Królowie. Teraz Swami nie inkarnował się jako Król, wszyscy mogą podejść do  Niego. On odpowiada na pytania, rozwiązuje problemy, oświeca wszystkich. On swobodnie przebywa wśrod zwykłych ludźmi.

Wydaje się jednak, że są pewne ograniczenia nałożone na Niego przez tych, którzy są wokół Niego. Swami trzyma ich w tej Mayi.

Mój stan jest inny niż ten. Ja nie mam ograniczeń. Nie mam organizacji, która nakłada restrykcje. Nie mam płotów, praw, zasad, nakazów Pism Świętych ani Dharmy, wiążącej mnie. Uwolniłam się od wszelkiej Dharmy. To wskutek Premy, jaką mam dla tej Inkarnacji, mogłam uwolnić się od Dharmy. To wskutek Mocy tej Premy mogłam zamknąć karmiczny rachunek. Powszechne Wyzwolenie jest moim celem i osiągnę go.

 

8

 

SAHASRARA

 

Swami powiedział w książce „Shiva Shakthi Swarupa”:

 

…Umysł jest jak lotos o tysiącu płatkach, każdy płatek skierowany do określonego przedmiotu lub celu. W środku tego lotosu jest Płomień, który symbolizuje świadomość ‘Ja’. Kiedy Płomień skłania się do jednego z płatków, motywowany przez ego przedmiot lub cel, wtedy ulega on wpływowi sukcesu bądź porażki, smutku lub radości lub podobnych dualizmów. Jeżeli Płomień jest skierowany ku górze i jest nieruchomy, nigdy nie chwieje się ku żadnemu z 1000. przedmiotów, pozostaje z dala od samego ciała i nie ulega wpływowi bez względu na to, co się dzieje z ciałem lub umysłem albo z którymś z zewnętrznych lub wewnętrznych narzędzi człowieka…”

 

Lotos o tysiącu płatkach to człowieka wiele Vasan. Vasany są pragnieniami, tradycjami, tendencjami oraz niespełnionymi życzeniami. Światło w środku lotosu to Atma Jyothi. Narayana Suktha mówi, że jest to maleńkie Niebieskie Światło rozmiarów koniuszka ziarna ryżu. Jest to Atma, Mieszkaniec, który mieszka u wszystkich. To Światło Atmy nie powinno być dotykane przez nic. Nie powinno ono migotać, lecz być nieruchome.

Atma jest ‘Ja’, Jaźń we wnętrzu. Tego ‘Ja’ nie powinien dotykać ‘ja’, które wiąże się z naszym imieniem i formą. Lotos o tysiącu płatkach wskazuje, że małe ‘ja’ związane jest z ciałem, z imieniem i formą. Tysiąc płatków jest tym, co ‘ja’ lubi lub nie lubi. To ‘ja’ to proces myśli, które zapewniają, że ‘Ja jestem tym imieniem i formą, mam troje dzieci, żonę i dom. Powinienem otrzymać awans. Moja córka powinna wyjść za mąż. Nie powinienem przyjaźnić się z sąsiadem…i tak dalej.’ Każdy płatek lotosu odpowiada naszym upodobaniom, temu, czego się nie lubi i niespełnionym pragnieniom.

Jeżeli pragnienia te są podsycane, płatki tego małego ‘ja’ dotykają dużego ‘Ja’, Jaźni, czym jest Jyothi w środku lotosu. Kiedy płatki dotykają Małego Płomienia, płatek otrzymuje moc Światła. Płatek zwiększa swoją moc.

Przykład: Ravana odprawiał wielką pokutę. Światło Atmy zaczęło wznosić się do góry. Aby wskutek pokuty przebłagać Pana Shivę, Ravana kolejno ścinał swoje głowy. Otrzymał on tak wielką moc, że cała Kailash drżała.

W umyśle Ravany powstało uczucie żądzy. Przyszła do niego myśl, że powinien uprowadzić Sitę. Ta myśl dotknęła Światła Atmicznego w środku lotosu; wielka moc przyszła do płatka. Ten płatek całkowicie wchłonął moc całej pokuty Ravany. Jego żądza wzrastała. On śmiał uprowadzić Żonę Boga! Poprzez oszustwo i sztuczki porwał Boską Matkę. W rezultacie cały klan Asurów musiał ulec zagładzie.

U tych, którzy osiągnęli duchową moc poprzez pokutę, istnienie śladu złej natury spowoduje upadek. Osoba może osiągnąć wielką moc pokuty. Jeżeli ma ona ego, ściągnie ono moc pokuty powodując, że ego będzie jeszcze potężniejsze. Wtenczas człowiek będzie miał do czynienia z upadkiem. Jest to ciężkie położenie ‘Yogabrashta’ – tego, który upadł na ścieżce jogi. Wskutek sadhany moc pokuty tylko rośnie. Jednakże nie powinniśmy być przez nią przyciągani. Powinniśmy kontynuować, dokonując samoanalizy i rozróżniania. Nie powinno być śladu żadnej złej myśli.

U tych, którzy nie mają ‘ja’, nie będzie płatków. Tylko Światło będzie świecić. Brak obecności płatków wskazuje na brak pragnienia, upodobań i braku upodobań. Jeżeli nie ma ‘ja’, jak mogą być pragnienia? Na tym etapie nie ma ‘ja i moje’, jest tylko Bóg, tylko Światło. Idzie Ono do góry, przebija się przez Sahasrarę i wznosi się do wysokich wyżyn. Świeci Ono nieustannie jako Światło Promieniejącej Jaźni. Ono nie dotyka niczego. Pozostaje ono jako Jyothi Promieniejącej Jaźni.

Płatki reprezentują myśli i pragnienia umysłu. Stan bez jaźni czyli ego jest taki, gdzie nie ma pragnień ani myśli. Jest to lotos o otwartych płatkach, umysł w pełni kwitnący. Znane jest to jako otwarcie Sahasrary. Kiedy lotos jest zamknięty, płatki dotykają Światła.

Sahasrara jest otwarta kiedy płatki są nierozwinięte. Swami powiedział: „Nie dotykaj niczego i niechaj nic ciebie nie dotyka.” Jyothi Promieniejącej Jaźni nie dotykają płatków. Nie mam przywiązania do niczego na tym świecie. Nie mam upodobań ani braku upodobań. Zatem to ‘ja’ nie dotyka niczego ani nikogo. Zdarzenia na świecie nie dotykają mnie ani nie mają na mnie wpływu. Nic ani nikt nie może mnie dotknąć. Jest to stan, gdzie nic innego prócz Swamiego nie może mnie dotknąć. Jest to stan ‘Ja bez ja’. Jest to stan bez myśli, stan bez pragnień, stan Promieniejącej Jaźni, Stan Miłości.

Tylko Miłość jest moją naturą. Jestem w stanie, gdzie jestem świadoma tylko Miłości. Dlatego płatki Sahasrary na Stupie Mukthi pokazane są otwarte. Gwiazda na szczycie reprezentuje Światło Atmy. Gwiazda rezonuje z wibracją, która przenika cały świat i transformuje wszystkich.

Kiedy jeden płatek kaamy Ravany dotknął Jyothi, otrzymał on moc swojej pokuty i był powodem destrukcji całego klanu. Jak ten jeden płatek otrzymał tak dużą moc? Jest to z tego powodu, że dotknął on Światła. Jeżeli płatki nie dotykają Światła, wtedy moc jest zachowana. Jeżeli jeden płatek zachowuje tak wielką moc, jak by to było, gdyby moc 1000. płatków była zachowana?  Jest to Moc, która wyłania się z Formy Gwiazdy. Jedna myśl żądzy miała moc, aby unicestwić cały klan Asurów. Gdyby Ravana nie uprowadził Sity, klan Asurów nie zostałby unicestwiony. Oni byli bardzo silni; ale uczucie żądzy Ravany przyniosło ich unicestwienie.

Moim jedynym pragnieniem jest dać Wyzwolenie światu. Modlę się do Swamiego o to. Nie ma w tym samolubstwa. Zaoszczędzona moc 1000. płatków, które nie dotykają niczego, niszczą Karmę świata. Transformuje ona Kali Yugę na Erę Złota. Jedna myśl Ravany przyniosła destrukcję klanu Asurów. Z drugiej strony, moja jedna myśl unicestwia demoniczną naturę u wszystkich. Unicestwia demoniczne cechy 580 crore ludzi.  Pomaga wszystkim osiągnąć Stan Jeevan Muktha.

W Bhagavad Gicie Atma jest opisana:

 

‘Woda nie może Jej zmoczyć, powietrze wysuszyć, a Ogień nie może spalić Jej.’

 

Jest to Stan nie bycia pod kontrolą Pięciu Elementów; Stan bycia nie dotykanym przez pięć zmysłów, Stan, gdzie pięć wewnętrznych narzędzi jest bezwładnych. Jest to Stan pozostawania nie dotykanym przez żadną czynność, przez to, co jest powiedziane, usłyszane, widziane albo pomyślane. Jest to Stan Absolutny. Jest to Stan, do którego Swami odnosi się jako Shakthi. Ta Energia jest ukryta w każdej osobie indywidualnej. Aby to zademonstrować, Swami wykorzystuje przykład mojego życia.

Mówiłam o Chitshakthi, ale co to jest? Jest to Żywotna Energia Shivy. Jest to Kreatywna Moc Woli Shivy. Na przykładzie mojego życia Swami pokazuje Zasadę Shiva Shakthi. Ta Zasada istnieje we wszystkich. Czerwone Bindu reprezentuje Shakthi, która leży zwinięta w Muladharze, Czakrze Podstawy. Ta Shakthi powinna wznieść się od Muladhary i dołączyć do Białego Bindu w Czakrze Adźnia. Ich związek uwalnia ogromną Moc. Ta Moc jest Siłą, która może osiągnąć wszystko.

Atmiczne Światło rezyduje w przestrzeni serca jako Niebieska Iskierka wielkości koniuszka ziarna ryżu. Kiedy kontynuujemy nasz duchowy wysiłek, Shakthi podnosi się, przebija się przez Sahasrarę i wyłania się. Jest to ‘Ja bez ja’. Tutaj nie ma ‘ja’, jaźni ego, tylko Światło. Bóg jest wszędzie. Ponieważ nie ma ‘ja’ w 1000. płatkach, nie ma Vasan rzeczy świata. Jest tylko Bóg. Tylko On istnieje jako Światło Promieniejącej Jaźni. Indywidualne ‘ja’ zmarło, tylko Shiva pozostaje. Jeeva traci poczucie indywidualności i staje się Shivą; stąd też osiąga Moc, aby przetransformować Erę. Jest to Moc, która umożliwia Chitshakthi osiągnąć to, czego nie może Awatar.

Ravana odprawiał pokutę i zabezpieczył wiele łask od Shivy. Był on w stanie podnieść rękami całą Górę Kailash. Jak ten wielki sadhaka, pełen mocy, doszedł do tego, aby zapragnąć Matki Sity? Było to wskutek żądzy w nim, co zmarnowało jego moce. Ten mały ślad żądzy dotknął mocy jego pokuty i stał się powodem destrukcji klanu Asurów.

Hiranyaksha pokutował i miał wizję Boga oraz zabezpieczył wiele Łask. Jednakże jego ego urosło do gigantycznych rozmiarów, iż pomyślał, że on sam jest Bogiem. Nawet ujrzawszy Boga twarzą w twarz, po rozmowie z Nim i zabezpieczeniu Łask, ego doprowadziło do jego destrukcji. Zarówno Ravana, jak i Hiranyaksha zostali unicestwieni wskutek śladów negatywnych cech.

To ‘ja’ ma moc sprawienia, że wszystkie inne moce są bezużyteczne. Nawet ci, którzy osiągnęli wyżyny w duchowości i mieli wizję Boga, mogą być unicestwieni. Pokazuje to jak trzeba być ostrożnym na ścieżce duchowej.

Ravana i Hiranyaksha odprawili tak wiele pokuty, że byli w stanie rozmawiać z Bogiem i zabezpieczyć Łaski. Jednak wszystkie te moce przyniosły im jedynie destrukcję, ponieważ mieli w sobie ślady negatywnych cech. Gdy osoba indywidualna wznosi się coraz wyżej i wyżej w sadhanie, potrzebna jest większa świadomość. Trzeba rozpoznać nasze złe cechy i zmienić. Jeżeli nie zostaną zmienione, moc pokuty zwielokrotni je i spowoduje destrukcję.

Oto przykład: jeżeli osoba wejdzie na cztery stopnie schodów i spadnie na dół, jej urazy nie będą poważne. Jednakże jeżeli osoba wejdzie na sto stopni i spadnie, jej życie będzie w niebezpieczeństwie. Tak samo jest, jeżeli zwykła osoba popełni błędy, konsekwencje mogą nie być poważne. Jednakże ci, którzy zgromadzili ogromną Moc Duchową, a popełnią błąd, jeśli nawet jest on mały, przyniesie on pokaźne konsekwencje. Moc pokuty tych, którzy nie mają wad, wykorzystywana jest dla dobra świata.

Zadanie, którego nie może osiągnąć Awatar, jest dokonane przez Światło Sahasrary przez tego, kto ma bezgraniczną Premę dla Boga. Ponieważ Awatarzy są w Stanie Świadka, funkcjonują tylko w ramach pewnych ograniczeń. Okrywają Siebie zasłoną Yoga Maya i ukazują tylko ograniczoną Formę. Na przykład: kiedy Ziemia nie mogła znieść siły Gangesu, spadającej z Niebios, Pan Shiva pozwolił, aby spadła ona na Jego Głowę poprzez zmatowiałe loki. Tak samo Ziemia nie może znieść Absolutnej Mocy Boga; stąd też Awatarzy przykrywają Siebie Yoga Mayą i ujawniają mało Swojej Chwały. Awatar Sri Sathya Sai nie ujawnia w pełni Swojej Absolutnej Formy. On pokazuje mało od czasu do czasu, ale nie ujawnia sekretów Swojego Stworzenia.

Moje oddanie wyciąga wiele Prawd i Objawień od Boga. Kiedy człowiek osiąga Stan Boskości, ujawniane są jemu Najwyższe Sekrety. Używane są one dla dobra świata. Jak ktoś może stać się Bogiem? Jak Kundalini człowieka może stworzyć Nową Yugę? To pokazuję światu. Moja Prema dla Swamiego, skupiona na jednym punkcie, moja tęsknota, aby osiągnąć Go, ujawnia teraz sekrety Stworzenia.

Sri Rama żył jako człowiek z Boskimi Cechami. Żył On jako Książę. Żył, aby pokazać cechy współczucia, poświęcenia oraz jednakowej Miłości dla wszystkich. Jako Rama Bóg prowadził życie człowieka.

Sri Kryszna ujawnił Siebie jako Boga. Poprzez Gitę nauczał On jak ludzie powinni żyć. Pokazał On poprzez Wojnę Mahabharata konflikty powstające w umyśle człowieka. Jest to bitwa między dobrą i złą naturą człowieka. Sri Kryszna mówi w Gicie, jak człowiek powinien żyć. Jednak nikt nie stosował się do nauk Kryszny.

Bhagawan Sri Sathya Sai Baba zstąpił jako Awatar w szczycie Ery Kali. Swami również naucza o tym, aby człowiek przetransformował się. Wydaje się jednak, że nikt się nie zmienia. Stąd też On pokazuje przeze mnie i poprzez Moc mojej Pokuty, że człowiek posiada Moc, aby zmienić świat i zmienić Yugę. Wcześniej napisałam wiersz:

 

W lotosie o tysiącu płatkach mojego serca

Siedzisz tam na tronie

Śpiewam tysiące wierszy kuszących Ciebie

Czy przybędziesz, och Partheesha?

 

W czasie, kiedy napisałam ten wiersz, niczego nie wiedziałam o lotosie o tysiącu płatkach ani o Sahasrarze i Kundalini. Wiedziałam jedno: tylko Swami powinien mieszkać w moim sercu.

 

9

 

KOSMICZNA WDZIĘCZNOŚĆ

 

30 styczeń 2009 r. Medytacja

 

Vasantha:       Swami, jest wielu świętych i wielkich Dusz. Niektórzy dają darszan, niektórzy dają błogosławieństwo poprzez dotyk, niektórzy dają mantra deeksha. Po co to wszystko?

Swami:           Wszyscy idą różnymi drogami. Ja stwarzam łańcuszki, pierścienie, vibuthi…dużo rzeczy. Ty nie możesz tego robić, ponieważ nie masz ‘ja’. Twoje Moce wychodzą na zewnątrz i wypełniają Przestrzeń. Cokolwiek inni robią albo Ja robię, zgodne jest z Prawem Karmicznym. Twoje Wszech Przenikające Moce idą do tych, którzy mają pełną wiarę i niewzruszenie wierzą w ciebie. Ta Moc obdarza Mukthi. Unicestwia Karmę. Wszystko jest wskutek twoich Uczuć Wdzięczności. Ty chcesz dać Wyzwolenie wszystkim z powodu swojej Wdzięczności.

Vasantha:      Swami, niektórzy mogą całkowicie wierzyć we mnie, jednak nie są wolni od Mayi. Jak to jest?

Swami:            Oni chcą się wyrzec, ale wciąż mają przywiązanie.

 

Koniec medytacji

JEST WIELU ŚWIĘTYCH, KTÓRZY mają dużą liczbę zwolenników. Ich aszramy mogą mieć różne filie w tym kraju i na świecie. Oni inicjują swoich zwolenników w różny sposób; jest to zgodnie z zasługami ich przeszłych czynów.

Swami stwarza łańcuszki, pierścienie, wisiorki oraz wiele różnych rzeczy dla wielbicieli. Owocami obdarza się zgodnie z Karmą.

Ponieważ nie mam ‘ja;, moje Moce wyłaniają się i wypełniają Przestrzeń. Jest to Kosmiczna Energia, moje Kosmiczne Boskie Uczucia. Tym, którzy mnie znają, nie wątpiąc w to, kim jestem, ta Kosmiczna Energia pomaga. Ta Kosmiczna Energia to moje Uczucia Wdzięczności. Ponieważ nauczałam się lekcji od każdego i wszystkiego na tym świecie, chcę okazać swoją Wdzięczność. Proszę o Powszechne Wyzwolenie. Tak wyrażam swoje Uczucia Wdzięczności wszystkim.

Moce mojej Pokuty przenikają wszędzie. Dla tych, którzy całkowicie wierzą we mnie, ta Moc idzie do nich i pomaga im. Nie mogę niczego bezpośrednio zrobić dla ludzi. Gdybym zrobiła, ujawniłoby to moją Moc na zewnątrz. Nie chcę ujawniać sama swoich Mocy. Gdybym miała to zrobić, tłumy ludzi zgromadziłyby się wokół mnie. Nie chcę tłumu, imienia ani sławy. Jestem tylko Narzędziem, Swamiego Narzędziem. Czegokolwiek On chce, ja robię. Nie chcę tych wszystkich Mocy, zatem odpycham je. Wypełniają one Przestrzeń. Moim jedynym pragnieniem jest Powszechne Wyzwolenie i osiągnięcie Swamiego. Moce, które wyłaniają się ze mnie, są dla Wyzwolenia Świata. Tu nie ma potrzeby, abym robiła cokolwiek. Wszystko samo się dzieje.

Ja nie jestem. Gdybym miała ‘ja’, wtedy mogłabym działać swoją wolą. Ponieważ nie mam ‘ja’, nie jestem świadoma, czy mam Moce, czy nie. Wiem tylko jedno i jest to Swami. Tylko Swami. Nie wiem o niczym. Przyrzekam, że nie wiem o niczym. On mówi mi, abym pisała. Piszę coś. Ja jestem niczym. Jestem niczym, jestem niczym. Jestem tylko pyłem kurzu Jego Stóp. Kiedy to piszę, nie mogę kontynuować. Płaczę i nie mogę pisać. Płaczę i płaczę. Nie mogę wytrzymać swoich uczuć. Dlaczego napisałam to wszystko? Jaki jest pożytek? Czy da mi to Swamiego…? Nie jestem w stanie pisać dalej.

 

Medytacja

Vasantha:       Swami, nie wiem jak kontynuować.

Swami:            Dlaczego tak płaczesz? Twoje Uczucia Wdzięczności są wszech przenikające. Pomaga to tym, którzy modlą się gorliwie.

Vasantha:      Swami, nie mogę pisać..ja nie jestem, ja nie jestem.

Swami:           Nie płacz. Mówiąc: ‘ja nie jestem, ja nie jestem’, tylko Ty jesteś wszystkim. Ty stałaś się Mną.

Vasantha:      Nie chcę niczego. Chcę tylko Ciebie.

Koniec medytacji

 

NIE CHCĘ NICZEGO. Moje ciało jest tutaj. Piszę, tłumaczę i czytam rozdziały na satsangu. Ludzie przychodzą i odchodzą. Mój umysł jest utkwiony tylko na Swamim. Dlaczego ta więź? Czym jest ta więź?

 

1 luty 2009 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, nie mogłam zrozumieć tego, co powiedziałeś. Jak świat odnosi korzyść z mojej Wdzięczności?

Swami:              Zawsze mówisz: ‘ja nie jestem, ja nie jestem.’ Yath bhavam tat bhavathi, ty stajesz się Mną. Bóg jest Wszechobecny, Wszechwiedzący; jednakże On jest tylko w Stanie Świadka. Tak samo twoja Energia i Moce są Wszechobecne i Wszechwiedzące; ale one nie są w Stanie Świadka. Czegokolwiek ludzie potrzebują, ona im daje. Jest to wskutek twoich Uczuć Wdzięczności. Ta Kosmiczna Energia funkcjonuje w ten sposób.

Vasantha:         Jeżeli usuwa ona Karmę, dlaczego piszemy o Prawie Karmicznym?

Swami:              Prawo Karmiczne działa, aby zrównoważyć Karmę. Każdy miał tysiące narodzin wskutek Karmy, jeżeli to tam pozostaje, jak oni zatem mogą stać się naczyniami dla Uczuć Boga?

Koniec medytacji

 

MÓWIĘ: ‘Ja nie jestem, tylko Swami robi wszystko.’ Z tego powodu ‘ja’ nie istnieje we mnie. Tylko Swami wypełniony jest we mnie. Żyję w tych Uczuciach, zatem ‘ja’ nie istnieje. Zawsze płaczę w myślach o Swamim. Moje ciało wypełnione jest tylko Swamim; wszystko jest tylko Jego Wszechwiedzą.

Bóg jest w Stanie Świadka, Jego Wszechwiedza i Wszechmoc funkcjonują odpowiednio. Osiągnęłam ten Stan, ale również nie mam ‘ja’, Uczucia Wdzięczności stają się Wszech Przenikające i pomagają ludziom.

Jak powstają Uczucia Wdzięczności? Jest to z powodu pokory. Jeżeli ktoś znajduje wadę we mnie, płaczę, mówiąc: „Tak, to jest moja wina.” Ponieważ nie mam ‘ja’, mówię, że jest to mój błąd. Nie mogę stanowczo argumentować: „Co mówię, jest poprawne.” Nie jestem w stanie mówić w ten sposób. Zawsze jestem pokorna wobec każdego. Zawsze boję się każdego. To jest moją naturą. Jeżeli jestem taka wobec zwykłych ludzi, jak zatem będę się zachowywać wobec wielbicieli Swamiego? Ktoś zagroził mi, mówiąc: „Dlaczego Nadis (Liście Palmowe – tłum.) tak mówią? Nie pisz książki w taki sposób. Ty nie widzisz Swamiego.” Nie mówię im nawet ani jednego słowa. Powinnam im powiedzieć: „Zapytajcie Swamiego albo Riszich!” Zamiast tego jestem cicho. Po tym, kiedy Swami powiedział imiona tych, którzy są przeciwko mnie, napisałam wiersze mówiące im, aby żyli długo. Czy ktoś na świecie taki jest? Napisałam list do organizacji, stwierdzając: „Weźcie wszystkie książki, Aszram i pieniądze. Pozwólcie mi żyć w myślach o Swamim.” To jest moją naturą.

Te Uczucia Wdzięczności i pokora dają Kosmiczną Energię. Ci, którzy znają moją Prawdę, otrzymują pomoc. Moja Kosmiczna Energia jest w Przestrzeni. Moje Boskie Kosmiczne Uczucia są Wszech Przenikające. Ktokolwiek modli się do Boga, skupiony na jednym punkcie, ta Moc pomaga jemu. Nie tylko ci, którzy znają mnie, ale i ci, którzy modlą się do Boga w formie Buddhy, Jezusa, Allaha, Kryszny, Ramy, Murugi itd. otrzymują tę Moc. Usuwa ona ich trudności. Biegnie ona z pomocą do wierzących. Jest to Moc mojej Wdzięczności. Czeka, aby usunąć mój dług Wdzięczności. Jej Wszechwiedza wie. Ktokolwiek potrzebuje pomocy, pomaga jemu. Nie ma ona ‘ja’, nie ma zatem imienia ani formy.

Inne aszramy i święci nie są tacy. Tu nie ma imienia, rekomendacji, nie ma czekania, nie ma wydatków, nie ma podróżowania. Ktokolwiek modli się głęboko, pomoc przybędzie z Przestrzeni. Bądź tylko w swoim domu i módl się. Nie ma znaczenia, do jakiego wizerunku Boga modlisz się, ta Moc przybędzie, biegnąc ku tobie z pomocą.

W książce „Sathya Yuga and Karmic Law” („Sathya Yuga i Prawo Karmiczne” – tłum.) powiedziałam, że równoważenie Karmy jest na karmicznym rachunku. Kiedy Sathya Yuga zakończy się, wszystkie Dusze przybędą ponownie, aby zrównoważyć Karmę. Ludzie mają wiele karmicznych rachunków, zebranych na przestrzeni tysięcy narodzin. Jednakże ta Karma zostanie zredukowana o połowę. Jak? Jest to poprzez Moc mojej Pokuty. Gdyby to się nie zdarzyło w ten sposób, wtedy w Sathya Yudze ciała nie byłyby naczyniami dla Boskich Uczuć Swamiego.

Przykład: Jest osoba, która nazywa się Rama, ma wiele Karmy z tysięcy poprzednich narodzin. W Sathya Yudze Uczucia Swamiego, Prawda, muszą funkcjonować w jego ciele. Gdyby miał on zbyt wiele Karmy, wtedy on nigdy nie mógłby przybyć w Sathya Yudze.

Dlatego Swami powiedział, że Kosmiczna Energia unicestwi Karmę po to, aby wszyscy stali się naczyniami Boskich Uczuć Swamiego i moich.

 

Analiza Przypadków Prawa Karmicznego

 

Vijaya Lakshmi mieszkała w Paryżu, kiedy najpierw przeczytała moją książkę „Liberation Here Itself Right Now!” („Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” – tłum.). Zaczęła kontaktować się ze mną. Po pewnym czasie jej rodzina wróciła do Indii i osiadła w Madurai. Przyjechali oni do mojego domu w Vadakkampatti i poprosili mnie, abym modliła się o małżeństwo ich córki. Swami pobłogosławił małżeństwo. Napisałam o tym w rozdziale: „Małżeństwo ustalone w Vadakkampatti.” Wszyscy w jej rodzinie mają całkowitą wiarę we mnie. Jeżeli jakaś uroczysta ceremonia ma miejsce w ich domu, Vijay Lakshmi zadzwoni do mnie i poprosi o błogosławieństwa Swamiego. Rok temu rodzina jechała samochodem do Chennai w deszczową, ciemną noc. Nagle ich dżip wyskoczył z drogi, przekoziołkował trzy razy, zanim nie wpadł do głębokiego dołu. Cała rodzina była uwięziona w dżipie i wołała o pomoc. Po godzinie ukazał się inny pojazd i wyciągnął ich przy pomocy liny. Wezwano pogotowie i zabrano ich do szpitala. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń z wyjątkiem matki w starszym wieku, która miała nieduże, cięte rany.

Wczoraj Vijay Lakshmi przybyła do Aszramu ze swoim mężem. Ponieważ kończyliśmy pisanie tej książki, prosiliśmy ją o wiadomość z pierwszej ręki o tym, co się zdarzyło w nocy. Powiedziała: „Kiedy pojazd pędził, mój syn zawołał: „Baba, proszę pomóż!” Zaczęłam mdlić się i recytować Mantrę Ammy. Pojazd przekoziołkował trzy razy i wylądował z kołami na dole, w przeciwnym kierunku, kilka stóp od jeziora! Później powiedziano nam, że kilka dni wcześniej tragiczny wypadek zdarzył się w tym ciemnym miejscu. Wszyscy w szpitalu byli zaskoczeni, że nie mieliśmy poważnych obrażeń.”

Sri Kalanidhi, mąż Vijaya Lakshmi dodał: „Kiedy wypadek miał miejsce, wszyscy otrzymaliśmy wyraźną wiadomość. Nasze umysły zarejestrowały dwa zdania: ‘Bądźcie pewni, ze jesteście w bezpiecznych rękach. Tego wypadku nie można było uniknąć.’ Pojazd był bardzo uszkodzony, ale nikt nie odniósł poważnych obrażeń!”

Vijay Lakshmi dodała: „Zazwyczaj recytuję, kiedy dokądkolwiek podróżujemy, ale tym razem nie mogłam, ponieważ moja siostra mówiła do mnie cały czas. Jesteśmy żywi dzięki Ammie i Swamiemu.”

V

 

Odwiedziłam dom Harisha w Bombaju trzy razy. Za każdym razem, kiedy jadę do kogoś, w domu cierpią z powodu choroby albo innego problemu. W trakcie mojej pierwszej wizyty Harish był bardzo chory. Przyjęto go do szpitala i otrzymał kroplówkę; jego ojciec i siostra Reeta przybyli i zawieźli mnie samochodem do ich domu. Czułam, że będzie to dla nich trudne, ponieważ Harish był chory, ale oni zmusili mnie, abym pojechała. W ich domu był sam Harish, aby mnie przywitać. On wypisał się ze szpitala po to, aby mnie przyjąć; sączek był jeszcze w jego ręce.

Kiedy odwiedziłam jego dom po raz drugi, jego ojciec nie czuł się dobrze. Tym razem, kiedy pojechałam do Bombaju, Harisha teść, Jit, miał bardzo ostry ból w nerkach, że nie mógł mówić. Dałam vibutthi i zabrali go do szpitala. Przyjęto go. Harish wrócił do domu o godzinie 11.00. O godzinie 12.00 zabrał nas na stację, abyśmy wsiedli do pociągu do Madurai. O godzinie 13.00 Jit nagle przybył na stację, aby nas odprowadzić. Powiedział, że czuje się dobrze. Wszyscy zastanawialiśmy się, jak go tak szybko wypisano ze szpitala.

Rodzina Harisha całkowicie wierzy we mnie. Jeżeli ktoś cierpi z powodu choroby, oni zawsze biorą vibuthi i recytują Mantrę. To ich wiara i oddanie leczy ich. Swami powiedział: „Za każdym razem, kiedy jedziesz do ich domu, unikają wielkiego niebezpieczeństwa.” To jest remedium – Karma usuwana wskutek wiary.

 

V

Rodzina Jayprakasha zna mnie od 2000 r. Kiedykolwiek jechałam do Delhi, zapraszali mnie do swojego domu. Po otwarciu Mukthi Nilayam, jego rodzina przeniosła się z Delhi do Madurai. Jayprakash pracował w Ministerstwie Obrony, zajmując wysokie stanowisko. Zrezygnował, chcąc przyjechać i służyć w Aszramie. Inni członkowie rodziny również zajmowali dobre stanowiska, ale  i oni również wyjechali i przyjechali do Madurai. Teraz kupili działkę w pobliżu Aszramu, aby zbudować dom. Jayprakash mieszka w Aszramie, wraca do domu na dwa dni w tygodniu.

W dniu 10. listopada 2008 r. mieliśmy odprawić ceremonię otwarcia budynku ‘Świat Przyczynowy’. Rodzina Jayprakasha przygotowała prasad dla ofiarowania. W drodze do Aszramu ich ciężarówka miała wypadek; pojazd przewrócił się i wypadł z drogi. SV przyjechał i zabrał ich do szpitala, udzielono im pierwszej pomocy. Następnie wszyscy przyjechali do Aszramu, aby uczestniczyć w uroczystości, przynosząc również pożywienie! Wszyscy odnieśli tylko drobne obrażenia i przyjechali, mając tylko plastry i bandaże na sobie. Powiedzieli, że pojemniki z żywnością wypadły z ciężarówki, ale niewiele się zmarnowało. Tylko ciężarówka była uszkodzona. Powiedziałam, że ich mocne oddanie i wiara uratowały ich.

Napisałam w książce „Prema Nivarana Sai” jak wiele ludzi zostało wyleczonych z chorób poprzez moje modlitwy. Chociaż nie ma już więcej egzemplarzy tej książki, teraz dokonujemy jej przedruku. Poproszono mnie, abym napisała o dodatkowych przypadkach, ale nie zrobiłam tego. Ile książek mogę napisać? Nie daję teraz Shakthi. Swami powiedział, że jeżeli ludzie wezwą mnie stamtąd, gdzie są, z wiarą i oddaniem, moje Uczucia Wdzięczności pomogą im.

 

V

 

Wielbicielka, która nazywa się Neha, cierpiała z powodu choroby zwanej Myastheniagravis. Lekarze poradzili jej, aby miała operację, ale ona bała się podjąć działania. SV prosił mnie, abym modliła się za nią. Zastosowałam vibuthi na jej ciele i recytowałam: ‘Om Sri Sai Ram’. Modliłam się do Swamiego, aby ją wyleczył. Recytowałam z głębi serca. Łzy zalewały moje oczy. Zaczęliśmy medytację. Miałam wizję.

 

Wizja

Swami leje Amrithę z naczynia na głowę Nehy; Amritha płynie po jej ciele.

Vasantha:          Swami, proszę, pobłogosław Nehę, aby została całkowicie wyleczona.

Swami:                Twoje ręce są Rękami Amrithy, ona na pewno zostanie wyleczona.

Vasantha:          Ty lejesz Amrithę, ale mówisz, że ja?

Swami:                Ty zawsze myślisz o Mnie, wołając Mnie, zatem twoje Moce przybierają Moją Formę i robią wszystko.

Vasantha:           Proszę, niechaj Neha będzie całkowicie wyleczona.

Swami:                 Ona będzie.

Vasantha:           Nikt na tym świecie nie powinien cierpieć. Przybyłam tutaj tylko po to.

 

Koniec medytacji

 

NIE MOGŁAM WYTRZYMAĆ WYLEWU uczuć i nadal płakałam. Neha położyła głowę na moich kolanach i płakała, mówiąc: „Amma, kiedy medytowałam, czułam wibracje na całym ciele. One krążyły i krążyły, wypełniając całe moje istnienie.” To zdarzyło się 24. marca 2008 r.

E-mail przyszedł od Nehy w listopadzie:

 

Amma,

Prosiłaś, abym nadal brała lekarstwo przez kilka dni, zatem robiłam to. SV powiedział: „Pewnego dnia twój głos wewnętrzny powie tobie, aby przestać brać lekarstwo.” Kontynuowałam do 25. października 2008 r. W dniu 26. października pojechaliśmy na pielgrzymkę do Pandaripur Tuljapur Akkalkot, a potem do Bombaju. Przestałam brać lekarstwo  od tamtego dnia. W dniu 1. listopada 2008 r. wróciliśmy z Bombaju. Modliłam się: „Baba, proszę uwolnij mnie od lekarstwa.” Położyłam karteczki na Jego Padukach dla Jego zgody. On dał zgodę. Byłam ogromnie szczęśliwa.

Od 24. marca 2008 r. , Gurukripa Dzień, brała tabletki zaimurine razem z vibuthi Vasanthy Sai. Teraz biorę ‘saimurine’ zamiast zaimurine. Czuję się lepiej.

Dziękuję Amma Baba za uwolnienie mnie od lekarstwa.

                                        Tylko Twoja

                                         Neha

 

V

SV cierpiał z powodu kamieni pęcherzyka żółciowego. Lekarze poradzili jemu, aby miał operację. On przyszedł tutaj i zastosowałam vibuthi na jego żołądku i modliłam się. Kiedy wrócił on do lekarza na kolejny skan, kamienie zniknęły.

Wszystkie te przykłady ujawniają, jak funkcjonują Uczucia Kosmicznej Wdzięczności.

 

10

 

DŁUG

 

W Treta Yudze umysł Ramy i umysł Sity nigdy nie zboczył z Dharmy. Wszyscy zastanawiali się, jak jest to możliwe. Odpowiedź na to pytanie przyszła od Uczuć Kosmicznej Boskości: ‘Z pewnością jest to możliwe’. Ta odpowiedź krążyła w Przestrzeni i w Dwapara Yudze Pan Shiva i Matka Parvathi dali Formę tym Uczuciom. Tą Formą była Radha. Swami ujawnił mi tę Prawdę i napisałam o tym przedtem. On również dał dowód na to, pisząc na dhoti: ‘Shiva Datta’ (Shivy adoptowane dziecko).

Czytając teraz również „Sathya Yuga i Prawo Karmiczne”, niektórzy mogą się zastanawiać: ‘Jak możemy uciec przed Prawem Karmicznym? Zostało tylko 28 lat!’ Każdemu, kto jest zmartwiony i modli się szczerze, Kosmiczne Boskie Uczucia pomogą. Zredukują ich Karę.

Swami i ja jako Shiva i Shakthi odpowiadamy na ich modlitwy i dajemy ‘formę ich uczuciom’. Oto jak Uczucia Kosmicznej Wdzięczności ludzkości pomagają.

Yamini zadała pytanie: „Czy Uczucia Wdzięczności są ponad Miłością?”

Moją naturą jest obdarzać Miłością wszystkich. Miłość i Współczucie są moją naturą. Jeżeli otrzymamy pomoc od kogoś, czujemy wobec niego wdzięczność. Jakże szczęśliwi czujemy się, kiedy ktoś nam pomaga! Natychmiast myślimy: ‘Co możemy im zrobić w zamian?’ Są to uczucia wdzięczności.

Kiedy powstaje ta wdzięczność? Kiedy otrzymujemy słowo, przedmiot albo pomoc od kogoś, czujemy, że chcemy się odpłacić. To jest wdzięczność. Kiedy dostajemy pomoc, doświadczamy Miłości. Miłość, jaką wyrażamy w zamian, poprzez naszą wdzięczność jest naszą zapłatą. Jest to wzajemna Miłość. Miłość, pomoc i wdzięczność są nierozłączne. Jeżeli jedno jest, wtenczas pozostałe dwa też muszą być.

W 17-tym rozdziale Gity mowa jest o Yoga Yagna, dhana i tapas – poświęceniu, dobroczynności i pokucie. Narodziliśmy się tutaj tylko po to, aby spłacić nasze długi. Dzieci zadłużone są u rodziców, rodzice zadłużeni są u dzieci. Mąż ma dług u żony, żona u swojego męża. Długi te są spłacane poprzez narodzenie się, łączenie wielu członków jednej rodziny. Prawo Karmiczne funkcjonuje zgodnie z tym długiem. Dług zgodny jest z Karmą. Nigdy nie będziemy w stanie opuścić cyklu narodzin i śmierci, zanim całkowicie nie spłacimy naszych długów.

 

Dług – Miłość – Pomoc – Wdzięczność

 

Przykład: Poprzez zadłużenie miłość mężczyzny powstaje do jego żony, jego dziecka itd. Miłość powstaje wskutek tego długu i z kolei przybywa przywiązanie. Wskutek tego przywiązania wszyscy w rodzinie pomagają sobie. Rodzice pomagają dzieciom, dzieci pomagają rodzicom. Za tę pomoc powstaje wdzięczność.

Spójrzmy na yagnę czyli poświęcenie. Yagna to również jest dług. Jak? Jest to dług, jaki mamy wobec Stworzenia. Jakąkolwiek pracę wykonujemy, musimy wykonywać ją z uczuciem zadłużenia; to się nazywa yagna.

Przykład: codziennie rano i wieczorem mój ojciec nosił dwa wiadra wody, aby dać ją krzewowi jaśminu i roślinom tulsi  (bazylii – tłum.) w naszym ogrodzie. Jeśli nawet miał gorączkę albo był chory, ciągle podlewał rośliny. Moi dwaj synowie – Aravindan i Manivannan proponowali mu, że zrobią to za niego, ale on powiedział: „To ja zrywam tulsi i jaśmin codziennie dla pudży, zatem ja podleję rośliny codziennie, aby spłacić ten dług.” On praktykował ten zwyczaj aż do ostatniego oddechu.

W ten sposób spłacamy nasz dług Stworzeniu. Jest to yagna. Codziennie mój ojciec prządł bawełnę; on nigdy nie opuścił ani jednego dnia w swoim życiu. Powiedział: „Codziennie nosimy ubrania. Za to będę prządł codziennie bawełnę.” Nazwał on to ‘yagna przędzenia’.

Cokolwiek otrzymujemy od Stworzenia, musimy spłacić nasz dług. Jest to yagna, którą spłacamy poprzez fizyczny wysiłek. Nie powinniście mówić swobodnie: „Płacę pieniędzmi za swoje ubrania.” Nie mówcie w ten sposób. Cokolwiek robimy, powinniśmy robić to jako yagnę. Jest to mentalne podejście. To nasze mentalne podejście i uczucie, które robi z tego yagnę. Człowiek podlewa swój ogród; jest to Karma, działanie. Mój ojciec dawał wodę roślinom tulsi z wdzięczności dla nich. To jest yagna.

Wszyscy odnosimy wielką korzyść z Pięciu Elementów. Wdychamy tlen, wydychamy dwutlenek węgla. Czy możecie powiedzieć, że kupiliście tlen za swoje pieniądze? Zależymy od Natury w każdej chwili. Bierzemy tlen w każdym oddechu. Jak spłacimy ten dług Powietrzu? Ten dług spłaca się poprzez dobre myśli. Jeżeli będziemy to robili, nasz dług wobec Przestrzeni będzie spłacony. Ta samo zadłużeni jesteśmy wobec Pięciu Elementów. Wszyscy używamy wody. Jak zrównoważymy wagę? Jeżeli każdą czynność będziemy wykonywali jako yagnę, wtenczas deszcze będą padały w odpowiednim czasie i we właściwej ilości, w ten sposób równoważąc nasz dług. Deszcze przychodzą jako rezultat naszego wykonywania yagny. To równoważy nasz dług za używanie wody. Oto jak spłacamy dług Stworzeniu.

Zobaczmy teraz, jak spłacić nasz dług społeczeństwu. Kiedy rodzimy się, nie jesteśmy w stanie zrobić niczego dla siebie, jesteśmy bezradni i uzależnieni we wszystkim od innych. Rodzice wychowują dziecko, karmią je, ubierają i pielęgnują. Rodzice i nauczyciele edukują dziecko, ucząc je wielu rzeczy. W taki sam sposób inni członkowie rodziny, sąsiedzi i przyjaciele – wszyscy pomagają dziecku wzrastać. Jak spłacić ten dług? Gita mówi, że ten dług spłaca się dobroczynnością. Pomoc, jakiej udzielamy innym, jest dobroczynnością.

 

Annadhana – dobroczynność poprzez dawanie pożywienia.

Jnanadhana – dobroczynność poprzez przekazywanie mądrości.

Shraamadhana – dobroczynność poprzez udzielanie fizycznej pomocy innym.

 

Wszystko to jest dobroczynnością. Jednak nie powinniśmy myśleć: ‘Daję dobroczynność!’ Dobroczynność jest tylko długiem, jaki mamy wobec innych. Jeżeli nie będziemy tak myśleć, powstanie ego. Będziemy oczekiwali od nich czegoś w zamian i powstanie karmiczny dług. Powinniście myśleć, że każdy akt dobroczynny jest okazją, aby okazać naszą wdzięczność.

 

Tapas czyli Pokuta

 

Pokuta jest dla ciała. To ciało dało nam wiele korzyści. Codziennie wykonujemy wiele czynności ciałem fizycznym. Rezultatem tych wszystkich niezliczonych czynności jest to, że ciało zaczyna pogarszać się; zużywa się. To ‘zużywanie się’ trzeba zrównoważyć poprzez czynności Pokuty. Czym jest Pokuta? Namasmarana, japa, pudża, satsang, czytanie Pism Świętych, poszczenie – wszystko to jest Pokutą.

Ponieważ starzejemy się, nasze członki zaczynają się zużywać, kości stają się kruche, wzrok ubogi, słuch pogarsza się, zęby wypadają i włosy stają się białe. Wszystko to pokazuje, jak wiele pracy wykonaliśmy tym ciałem przez całe życie. Pokazuje to miarę pracy, którą wykonaliśmy ciałem. Teraz musimy to zrównoważyć. To nazywa się Pokutą.

Nie powinniśmy brać lekarstwa, aby na starość wzmocnić ciało, żeby dać jemu więcej energii. Powinniśmy to zignorować, energetyzować je Pokutą. Nie można zrównoważyć długu wobec ciała lekarstwami ani tabletkami! Należy to zrobić Pokutą.

 

Yagna  znaczy wyrównanie długu wobec Stworzenia.

Dobroczynność znaczy spłacenie długu społeczeństwu.

Pokuta znaczy spłacenie długu fizycznemu ciału.

 

Poprzez harmonię naszej myśli, słowa i uczynku możemy oczyścić ciało. Narodziliśmy się tutaj tylko po to, aby spłacić nasz dług owym trzem strukturom. Jeżeli nie spłacicie tego długu, będziecie musieli stale rodzić się i umierać. Ten związek ‘dług, Miłość, pomoc i wdzięczność’ jest ciągłym łańcuchem. Jeżeli zostanie on spłacony, cykl narodzin i śmierci zakończy się.

Od urodzenia do chwili obecnej doświadczam tych Uczuć Wdzięczności. Dlatego Swami powiedział: „Twoje życie jest Yagną, twoje uczucia – Samiths.” Nauczyłam się lekcji od każdej rzeczy i od każdego, kogo zobaczyłam. Napisałam o Vidya takich, jak: Kura Vidya, Zegar Vidya, Drzewo Vidya itd. Napisałam o lekcjach, których one mnie nauczyły. Traktuję wszystkich jak swojego guru, ponieważ wszyscy nauczyli mnie. Aby spłacić ten dług wszystkim, poprosiłam o Powszechne Wyzwolenie. Moje Uczucia Wdzięczności wypełniają Przestrzeń. Ta Wdzięczność nie jest mechaniczna, bez uczucia. Obdarzam Uczuciami Wdzięczności z Miłością całego serca. Jak wiele Pokuty odprawiłam tym fizycznym ciałem sprawiając, że ono cierpi? Moje życie jest Yagną. Za całą Moc swojej Pokuty daję Powszechne Wyzwolenie jako swoją Wdzięczność. Te Uczucia Wdzięczności krążą w Przestrzeni. Zatem ktokolwiek chce pomocy, otrzymuje ją.

Swami powiedział: „Vyasti, Samasthi, Sristhi, Paramesthi…”

 

Vyasti – Indywidualne ciało – Pokuta

Samasthi – Społeczeństwo – Dobroczynność

Sristhi – Stworzenie – Yagna

 

Kiedy spłacimy te trzy długi, osiągniemy Paramesthi – Boga.

Jakąkolwiek Pokutę wykonałam od urodzenia, jest dla ciała, Vyasthi. Cokolwiek robię dla społeczeństwa, jest dobroczynnością, Samasthi. Jest to poprzez wiele Shakthi, które dałam innym: Prema Shakthi, Durga Shakthi, Hayagriva Shakthi, Danvanthri Shakthi itd.

Dla Stworzenia, Sristhi, Yagna. Proszę o Wyzwolenie Świata. Kiedy zakończę owe trzy, połączę się z Bogiem, Paramesthi.

 

11

 

UKRYTE UCZUCIA

 

13 luty 2009 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, czy zobaczę Ciebie jutro?

Swami:             Na pewno, przybądź.

Vasantha:       Powiedziałeś, że Nasze życie nie jest życiem ciała fizycznego. Boję się więc okazywać swoje uczucia.

Swami:           To są Uczucia ponad ciałem fizycznym. Twoja natura pozostanie taka, jaka jest. Życie poprzednich Awatarów jest jak opowieści, trzecia osoba relacjonuje zdarzenia z Ich życia. Nasze Życie jest ‘Życiem Uczuć, nie fizycznym życiem’. To przybiera formę konwersacji pisanych przez ciebie. My wyrażamy Nasze Uczucia. Ty ujawniasz swoje, aby wszyscy widzieli. Za następnego Awatara będziemy doświadczali. Doświadczanie oznacza fizyczne życie.

Vasantha:      Swami, czy zobaczę Ciebie jutro?

Swami:            Na pewno zobaczymy się, przybądź…idź za Mną.

Vasantha:      Dlaczego widujemy się w ukryty sposób?

Swami:            Jest to natura Awatara w Kali Yudze. Jest dyskrecja, wiele rzeczy jest ukrywanych. Poprzez dyskretnych posłańców biorę książki i listy. Kiedy przyjdzie odpowiedni czas, Ja ujawnię ciebie. Teraz, ponieważ płaczesz, nie będąc w stanie znieść odseparowania, robię dużo, aby pocieszyć ciebie. Zanim nie nadejdzie czas, nasze życie będzie takie.

Vasantha:      Czy to dlatego powiedziałeś przedtem, że Awatarzy nie zstępują w Kali Yudze?

Swami:            Tak, dlatego jesteśmy tutaj, cierpiąc tak bardzo. Minionego, 27. maja przybyłem do Whitefield i powiedziałem, że zobaczę ciebie tam.

Vasantha:      Swami, boję się podążać za Tobą, nie powinno być kłopotu od nikogo.

Swami:            Mówię tobie, abyś przyjechała…nikt nie sprawi ci kłopotu.

Vasantha:       Swami, prosisz mnie, abym pisała…ale jak pisać o tym wszystkim?

Swami:             Ponieważ zawsze boisz się i wątpisz, biorę listy i książki, aby upewnić ciebie.

Vasantha:        Dlaczego Awatar robi wszystko w ukryty sposób, w sekrecie?

Swami:              W Kali Yudze jest to natura Awatara. Ty piszesz o tym wszystkim. Posyłanie dyskretnych posłańców, wiadomości, branie listów, książek – wszystko robione jest w ukryty sposób. Nie nadszedł czas, aby ujawnić ciebie. Do tego czasu robię wszystko, ponieważ nie mogę znieść twoich łez. Dlatego wzywam ciebie tutaj za każdym razem, aby pocieszyć ciebie. Kiedy jesteś tutaj, wielu przybywa, aby zobaczyć ciebie, daje to tobie trochę pocieszenia. Rozmawiasz z nimi i jesteś bardzo zadowolona.

Koniec medytacji

 

PO TYM, KIEDY SWAMI WZIĄŁ KSIĄŻKĘ  „Last 7 Days of God”(„Ostatnich 7 Dni Boga” – tłum.) na moje urodziny, poproszono mnie, abym nie wchodziła ponownie do Prashanthi Nilayam. Płakałam, nie mogąc się opanować i wyrzuciłam pióro. Za kilka dni przybył posłaniec. Pokazał on moją książkę „Liberation Here Itself Right Now!”(„Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” – tłum.)i rozmawiał ze mną w języku telugu. Pokazał datę, kiedy kupił książkę: 22 listopad 2007 r. Następnie zaprosił mnie, abym przyjechała do Puttaparthi i powiedział: „Kiedy przyjedziesz, zabiorę ciebie do swojego domu.” Przyjechał on o godzinie 17.00 i wyjechał o godzinie 19.30. Nazywa się on Rajaya. Dwa dni później wolontariusz ze Służby przyjechał z Puttaparthi, mówiąc, że miał wiele problemów. Niektórzy powiedzieli jemu: „Musisz odejść. Jesteś za stary, aby sprawować służbę!” Pokazał on swoją kartę identyfikacyjną i powiedział, że on niczego nie wie o życiu poza przebywaniem w Prashanthi Nilayam. On przyjechał, mówił, jadł i wyjechał. Powiedział on: „Przyjechałem bezpośrednio z Prashanthi Nilayam i wrócę tam.” W taki sam sposób przybyło wielu posłańców.

Swami pocieszył mnie i powiedział: „Kiedy Arjuna był na polu walki Kurukshetra, zobaczył swoich krewnych i odmówił walczenia, stwierdzając: ‘Nie chcę zwycięstwa, które przybywa poprzez zabijanie moich krewnych.’ Arjuna rzucił łuk Gandiva. Ty masz takie same uczucie jak Arjuna; czujesz, że ci, którzy odesłali ciebie, są twoi. Nie jesteś w stanie pisać i rzuciłaś Gandivę, swoje pióro. Pisz. Napisz o wszystkim, co się zdarzyło, tylko wtedy twoje uczucia ucichną. Weź do ręki swoje Gandiva.”

Dopiero po tym wzięłam pióro i zaczęłam pisać. Napisałam wiele książek. On przysłał dużo posłańców. Swami również przysłał list, napisany Swoją Ręką i przysłał go do mnie. W liście podkreślił On, co następuje: „Niektórzy przyjaciele chcą zrobić ze mnie niewolnika. Jednak zrobię, co muszę.”

Napisał On znacznie więcej rzeczy. Ten list został wysłany pocztą w Prashanthi Nilayam. W tym czasie płakałam i tęskniłam za darszanem Swamiego. Przedtem zatrzymano mnie przed wejściem do Prashanthi Nilayam. Jeździłam na darszan Swamiego co dwa miesiące. Teraz wszystko to zostało zatrzymane. Cierpię ogromnie. Potem w ubiegłym roku Swami powiedział: „Zobaczymy się w dniu 27. maja.” Zapytałam Swamiego: „Jak zobaczę Ciebie w Puttaparthi? Oni zatrzymają mnie?”

Jak przeżyję bez widzenia Swamiego? Płakałam więcej. Następnie wysłałam SV i Eddy`ego do Puttaparthi. Wzięli oni nowe sari, Mangala Sutrę oraz pierścienie na palce stóp dla błogosławieństwa Swamiego. Pojechali tam 20-go i dotarli do Bangalore w dniu 21. maja. Czekali na autobus do Puttaparthi. Nagle otrzymałam kilka rozmów telefonicznych mówiących, że Swami wyjechał do Whitefield. Natychmiast zadzwoniłam do SV i Eddy`ego i poprosiłam ich, aby nie jechali do Puttaparthi, lecz udali się do Whitefield. Było to w tym czasie, kiedy Swami wziął książkę „Brahma Sutra.” Ja również pojechałam i miałam Swamiego darszan. Wtedy po raz pierwszy od siedmiu miesięcy zobaczyłam Swamiego. Kiedy zobaczyłam Go, On płakał i ja płakałam. Napisałam o tym w książce „Shiva Sutra.”

Dopiero teraz rozumiem powód, dla którego Swami pojechał do Whitefield i poprosił mnie, abym tam przyjechała. Nie był to odpowiedni czas, aby wezwać mnie bezpośrednio do Puttaparthi. On pojechał do Bangalore i wezwał mnie tam. Z jednej strony Swami czeka na właściwy czas, aby wezwać mnie, a z drugiej On nie może znieść moich łez i tęsknoty. Wyjechał On z Puttaparthi i dał mi darszan.

Zanim ja wejdę do środka, Swami przychodzi na zewnątrz i daje mi darszan. Jest to natura Kali Yugi. Zatem Awatarzy nie zstępują w tej Erze. Gdyby przybyli, sposób, w jaki działaliby, byłby odbicie Ery.

Życie poprzednich Awatarów jest jak opowieści. Trzecia osoba zapisuje zdarzenia z Ich życia w formie opowieści. Ja piszę o Naszych Uczuciach w formie rozmów. Ten Awatar przybył, aby pokazać Swoje Uczucia. Upaniszady są w formie rozmów guru i ucznia. Ten Awatar przybył, aby pokazać Prawdy, które są ponad Upaniszadami.  Napisałam o niedociągnięciach Awatara. Dlaczego widzi się Awatarów jako mających niedociągnięcia? Co jest korzeniem Awatara? Jaki powód kryje się za Ich Imieniem i Formą? Jaka jest natura Awatara? Jakie są Ich Uczucia i powód dotyczący Ich rodziny?

Są to pytania, o których piszę. Mówię, jak przybywa Sathya Yuga i jak funkcjonuje Prawo Karmiczne. Wyciągam Wyższe prawdy od Swamiego poprzez swoje łzy. Są to Prawdy, których przedtem nie objawiono światu. Te objawienia przychodzą poprzez rozmowy, które mamy w medytacji. To nie jest w formie opowieści; piszę tylko o Naszych Uczuciach. Chociaż piszę tylko to, co Swami mówi mi, zawsze istnieje wątpliwość, czy napisałam prawidłowo. Czy to Swami mówi mi albo czy to mój umysł wmieszał się? Ponieważ boję się tego, Swami bierze wszystkie moje listy, rozdziały i książki bezpośrednio, dowodząc ich Prawdy.

Swami potem wezwał mnie do Puttaparthi na Guru Purnima, ale jeszcze nie do środka Prashanthi Nilayam. Ostatniego dnia poprosił mnie On, abym weszła do środka na darszan i powiedział, że jest to ‘Niewidzialne Ciało’. Napisałam o tym w jednym rozdziale. Płakałam więcej i więcej o Jego darszan. Następnie poprosił mnie On, abym przyjechała na swoje urodziny. Chociaż nie widziałam Go przez ten cały czas, pocieszył mnie On na moje urodziny poprzez wielu posłańców. On pobłogosławił wiele rzeczy bezpośrednio. Byłam bardzo szczęśliwa. Swami następnie wezwał mnie na 7-go lutego. On nie wezwał mnie do środka Prashanthi Nilayam. Za każdym razem, kiedy On prosi mnie, abym przybyła, nie wzywa mnie do środka. Ludzie mogą zapytać: „Dlaczego nadal jeździsz do Puttaparthi? Nikt tego by nie robił!” Myślę, że On jest Awatarem Purna, jest specjalny powód Jego działań. Tak więc zawsze przybędę.

Dopiero teraz Swami ujawnił powód i poprosił, abym napisała o tym. Kiedy Awatar Kali Yugi zstępuje, zmuszony On jest do wykonywania wielu ukrytych czynności; dlatego Awatar zazwyczaj nie przybywa w tej Erze.

Najpierw poproszono mnie, abym wyjechała z Prashanthi Nilayam, a potem powiedziano mi: „Nie pisz już więcej książek. Nie łącz Swamiego Imienia ze swoim.” Wielu znalazło wady w moich książkach. Co mogłam zrobić? Nie pisać? Wszystko to spowodowało we mnie ogromną udrękę. Dlaczego narodziłam się tutaj? Urodziłam się tylko z jedną myślą: ‘Muszę osiągnąć Boga’. Gdy dorastałam, był to mój cel, skupiony na jednym punkcie. Sam Bóg powiedział mi, że jest On w Puttaparthi. Powiedział On kim jestem i jaki jest Nasz związek. Poprosił mnie, abym pisała książki. Wiele Nadis (Liści Palmowych – tłum.) ujawniło wieczny związek, który istnieje między Swamim i mną. Wszystkie one powiedziały, że moje narodziny są tylko dla Zadania Awatara.

W tym czasie Swami przysłał innego posłańca. W tej wiadomości wyraźnie stwierdza się, kim Swami i ja jesteśmy. Mowa jest, że słowa, które piszę, są tylko Jego. Swami prosił mnie, abym napisała tę wiadomość. Bałam się. Swami powiedział mi, abym dała Jemu kopię tej wiadomości przez posłańca. Swami wziął ją na darszanie i posłaniec zapytał: „Czy Amma powinna opublikować tę wiadomość?” Swami powiedział: „Tak”.

Ten posłaniec zapytał Swamiego bezpośrednio. On zapytał Swamiego, czy powinnam opublikować książkę „Shiva Sutra” i czy mogę przyjechać do Puttaparthi. Swami powiedział „Tak” nowemu posłańcowi.

„Shiva Sutrę” ofiarowano Swamiemu poprzez posłańca, którego On wskazał. Potem Swami poprosił mnie, abym napisała „Sathya Yuga i Prawo Karmiczne”. Tę książkę również dano Swamiemu na darszanie. Tym razem pewna osoba przyjechała z Puttaparthi do Mukthi Nilayam. Dałam jemu książkę i poprosiłam, aby dał tę książkę posłańcowi, którego Swami wskaże. Swami wziął książkę następnego dnia, 3. lutego, 2009 r.

Dlaczego to wszystko dzieje się w sekrecie, w ukryty sposób? Swami dal zgodę na upublicznienie mojej pierwszej książki otwarcie, Swoimi Rękami i poprosił ich, aby umieścili ją w księgarni Prashanthi. Urzędnicy odmówili. Co Bóg powinien był zrobić? Człowiek Kali Yugi nie słucha Jego słów. Potem inny człowiek pokazał mi moją książkę i powiedział, że nie powinnam przychodzić już do Prashanthi Nilayam; co wtedy Bóg może zrobić? W ukryty sposób, posłał On posłańców, aby wezwać mnie do środka. On bierze moje listy, książki, wszystko. Gdyby Bóg zażyczył sobie, czy nie mógłby On odepchnąć tych ludzi i wezwać mnie? Dlaczego On tego nie robi?

Jest to kwestia czasu. On czeka na właściwy moment. Z jednej strony On czeka na to, aby narosły grzechy tych, którzy działają przeciw Zadaniowi Awatara. Wskutek tego świat ma do czynienia z dużym kataklizmem. Wszystko to jest Plan Boga. Nie uświadamiając sobie tego, człowiek próbuje mieć swój własny plan.

Wiele razy pytałam Swamiego, czy powinnam przyjechać do Muddenahalli. Bałam się, że ktoś może próbować zrobić coś. Wiele razy On pocieszał mnie.

W medytacji Swami powiedział:

Swami:             Kto może tobie coś zrobić? Kiedy nadejdzie odpowiedni czas, wezwę ciebie do środka i pokażę, kim jesteś. Do tego czasu, nie chcę, abyś przychodziła na darszan, siedząc w kolejce. Nie chcę tego. Przybędziesz jako Moja Shakthi, z całym szacunkiem należnym tobie. Do tego czasu będziemy widywali się tylko w ukryty sposób.

Vasantha:           Swami, czy istnieje na to dowód Pisma Świętego?

Swami:                 One wszystkie zademonstrowały poprzez działanie, że przybyliśmy, aby pokazać Nasze Uczucia. Dlaczego napisałaś tak wiele listów do Kryszny? Jak ktoś może dać list Krysznie? Dlaczego ten pomysł przyszedł do ciebie? Czy ktoś napisze list do Boga jak ty? Wszystko zdarzyło się dla Zadania Awatara. Całe twoje życie jest tylko pisaniem o Uczuciach. Przybyliśmy, aby to pokazać.

Koniec medytacji

 

BĘDĄC W WIEKU 21. LAT, MIESZKAŁAM  w Dindigul. Dwoje dzieci – Manivannan i Kaveri było z moją babcią. Starszy syn, Aravindan był ze mną. Moje poszukiwanie Kryszny zaczęło się. W tamtym czasie pisałam listy do Kryszny na ścianach domu. Dlaczego to robiłam? Nie wiem. Najpierw pisałam na ścianach; potem pisałam w notesach. Jeżeli ktoś pisze list do Boga, jak go wysłać pocztą? Więc pisałam w notesach. Zazwyczaj wielbiciele piszą pieśni i wiersze. Na tym świecie kto pisze listy do Boga? W Dwapara Yudze Rukmini napisała list do Kryszny. Jej ślub z Sisupalą był ustalony. Poprosiła ona Krysznę, aby ją ratował i posłała dyskretnego posłańca z listem. Kryszna przybył w sekrecie, uratował ją i poślubił.

Zaczęłam pisać listy do Boga, nie wiedząc, że poślubiłam Go. Kiedy On odszedł, zaczęłam pisać listy. Kiedy dowiedziałam się o Swamim, codziennie pisałam listy do Niego w notesach. Każdego miesiąca w dniu 23-go pisałam list i wysyłałam pocztą do Puttaparthi. Jego Urodziny i moje są  dniu 23-go. Wysyłałam te listy niezawodnie. Dlaczego pisałam listy codziennie? Tylko ci, którzy mają problemy, piszą do Swamiego. Dlaczego piszę codziennie do Swamiego? Ponieważ wylewam swoje Uczucia. Nie pisałam o problemach. Codziennie pisywałam o swoich Uczuciach. Możecie zastanawiać się, czym były te Uczucia? Były one tylko tęsknotą z powodu odseparowania od Boga. Pisałam na wiele różnych sposobów, nie będąc w stanie znieść Uczuć, które wyłaniały się ze mnie. Całe moje życie jest tylko pisaniem o Uczuciach. Uczucia te przybierają formę książek. On narodzin do chwili obecnej Uczucia odseparowania od Boga i tęsknoty za Bogiem stały się książkami, które piszę. Uczucia te zmieniają świat.

Kiedy Rama i Kryszna zstąpili, oni nigdy nie brali listów od zwykłych ludzi. Tylko ten Awatar odbiera listy od wszystkich. Jest to bardzo dziwne. Dlaczego On miał ten pomysł? Żaden Awatar nie zrobił tego w przeszłości. Dokądkolwiek On jedzie, darszan znaczy tylko listy. Codziennie na darszanie są tysiące listów i również tysiące przysyłanych pocztą. Jak wiele listów dla tego Awatara? Są to miliony, miliony! W Awatarycznej Misji Swamigo listy odgrywają ważną rolę. Dlaczego? Czy moim zadaniem jest tylko pisanie listów?

Pisywałam listy przez około pięćdziesiąt lat. Oznacza to 30 x 12 x 50 = 18 000 listów. Kiedy byłam w Puttapathi w ciągu jednego tygodnia Swami odebrał dziewięć listów. To jest mój rachunek. Ale nie tylko to, codziennie piszę po trzy strony dla książek. Wszystko to są tylko nasze Uczucia. Listy są bardzo ważne dla Zadania Awatarycznego. Posłańcy i listy są bardzo ważne w tym czasie. W Dwapara Yudze Kryszna pokazał ważne znaczenie listów ich posłańca poprzez Rukmini. Czy będzie to kontynuowane w Naszym następnym Życiu?

 

 

12

 

MIŁOŚĆ TYSIĄCA MATEK

 

14 luty 2009 r.

 

Po tym, kiedy zobaczyłam Swamiego w Muddenahalli, byłam bardzo szczęśliwa. Dużo wielbicieli przybyło wieczorem i rozmawialiśmy o książce o Prawie Karmicznym i o podróży ze Swamim do Muddenahalli.

 

15 luty 2009 r.

 

Vasantha:       Swami, wczoraj, kiedy powiedziałeś o Abrahamie Lincolnie, zacząłeś płakać, dlaczego?

Swami:                  Było to tylko dla ciebie. Oni również ciebie wypędzili. Siedziałaś w rogu jak sierota. Nie mogąc tego znieść, ujawniłem Swoje Uczucia w formie opowiadania.

Vasantha:            Swami, ta książka „Sathya Yuga i Prawo Karmiczne” przyciąga każdego.

Swami:                  Przyślij książki dla Mnie.

Vasantha:             Swami, bardzo się boję. Jeżeli ktoś zobaczy, zagrożą mi. Nie Swami…nie przyślę.

Swami:                  Dlaczego się boisz? Przyślij Mi je.

 

Koniec medytacji

 

RANO BYŁAM ZAKŁOPOTANA i płakałam. Jak ja to zrobię? Przez kogo dam list? Nie mogłam niczego zrozumieć. Co mam zrobić? Nie powiedziałam Eddy`emu ani Yamini. Byłam zbyt przestraszona. Dzisiaj jest niedziela i wielu przyjedzie, aby ze mną się zobaczyć. Z jednej strony jestem bardzo zadowolona, a z drugiej bardzo przestraszona. Mój umysł nieustannie myślał: ‘Jak to się wszystko zdarzy?’

 

Medytacja popołudniowa

 

Vasantha:       Swami, nie przyślę tych książkek. Kiedy skończę „Autobiografię”, wyślę. Tej książki nie.

Swami:            Czy nie wierzysz Moim słowom?

Vasntha:        Jak je wysłać, Swami? Boję się. Najpierw napiszę list. Jeżeli go weźmiesz, wyślę książki.

Swami:           Daj, wezmę.

Koniec medytacji

 

JAK DAĆ? ROZMAWIAŁAM  z Eddy`m. On i ja dyskutowaliśmy, jak moglibyśmy zrobić to, o co Swami prosił. Napisałam list do Swamiego. Przez kogo go posłać? Wspomnieliśmy o 5. lub 6. posłańcach; w końcu wybraliśmy posłańca. Dałam list Eddy`emu, a on przekazał go posłańcowi. Yamini wróciła i powiedziałam jej o wszystkim, co się zdarzyło.

 

Medytacja wieczorna

 

Vasantha:      Swami, posłałam list do Ciebie, proszę przyjmij go.

Swami:            Nie płacz. Na pewno, przyślij książki.

Vasantha:       Jeżeli ktoś to zobaczy, zrobią coś oni? Nie mogę tego znieść.

Swami:              Dlaczego tak płaczesz? Nic się nie zdarzy. Przyślij książki. Poproszę ich, aby umieścili je w księgarni.

Vasantha:      Nie, nie Swami…oni coś mi zrobią. Nie chcę tego.

Swami:            Myśl pozytywnie, nic się nie stanie. Obiecuję.

Vasantha:      Jeżeli coś się sanie, nie będę w stanie żyć bez Ciebie.

Swami:            Nikt nie może nas rozdzielić. Wszystko będzie dobrze. Kiedy się zobaczymy, wszystko będzie dobrze. Nadchodzi czas, że będziemy blisko Siebie.

Vasantha:       Jeżeli weźmiesz list, przyślę książki.

 

Koniec medytacji

 

….Wieczorem przybyło dużo ludzi. Moje serce szybko biło. Mój umysł tylko myślał: ’Co zdarzyło się na darszanie?’ W końcu przybywa posłaniec. Wchodzi, siada i mówi: „Swami wziął list i dał Padanamaskar.” Byłam rozradowana, ale nie mogłam podzielić się radością z tymi, którzy się zebrali. Przybyło więcej ludzi. W końcu, o godzinie 21.00 poprosiliśmy wszystkich naszych gości, aby odeszli i zawołałam SV, aby powiedzieć jemu o wszystkim, co się zdarzyło…

 

Poprosiliśmy SV, aby wysłał pięćdziesiąt książek. Był on bardzo zadowolony i powiedział, że odwoła swój wyjazd do audytora, aby zakończyć swoje zadanie. Napisaliśmy list i wysłaliśmy mailem do Mukthi Nilayam. Następnie odesłali oni sformatowaną wersję. Poprawiliśmy ją i odesłaliśmy im. W ten sposób spędziliśmy dużo czasu na rozmowach telefonicznych i wysyłając maile. W końcu poszliśmy spać….leżałam przebudzona, myśląc przez kogo dać książki. Jak on je weźmie? Co On zrobi, kiedy już je otrzyma? To były moje myśli przez całą noc.

 

16 luty 2009 r. Medytacja

Vasantha:       Poprosiłam ich, aby wysłali pięćdziesiąt książek; w środku jest list.

Swami:             Powiedziałaś im, aby wysłali książki. Ja zrobię wszystko inne.

Vasantha:        Kiedy ludzie, będący wewnątrz, przeczytają książkę, ich umysły będą bardzo cierpiały.

Swami:              Uświadomią sobie swój błąd. Dlaczego martwisz się. Wezwę ciebie poprzez te książki. Poproszę ich, aby umieścili książki w księgarni.

Vasantha:              Naprawdę, Swami?

Swami:                   Naprawdę. Wezwę ciebie poprzez nich. Ta książka jest terapią szokową dla wszystkich.

Vasantha:              Swami, cokolwiek mówisz, napiszę w liście i wyślę go Tobie.

Swami:                    Pisz, przyślij go Mnie, a Ja go wezmę.

Koniec medytacji

 

NA WIECZORNYM DARSZANIE SWAMI WZIĄŁ moje listy, cztery rozdziały oraz stronę dedykacyjną książki „Sathya Yuga i Prawo Karmiczne.” W dniu 16. stycznia posłałam stronę dedykacyjną posłańcowi dla podpisu Swamiego. Teraz, po miesiącu oczekiwania, Swami wziął ją. Tego samego dnia wysłaliśmy książki o Prawie Karmicznym do Swamiego, On wziął stronę dedykacyjną. Wszystko to jest częścią Boskiego Planu.

W książce o Prawie Karmicznym Swami powiedział imiona siedmiu ludzi, którzy są przeciwko mnie. Nie tylko ich działania są przeciwko mnie, ale również oni opóźniają świt Sathya Yugi, o który proszę. Swami powiedział mi, abym zostawiła ich los w rękach Prawa Karmicznego. Przedtem poprosiłam Swamiego o Łaskę, że wobec tego kto działa przeciwko mnie albo próbuje skrzywdzić nie, Prawo Karmiczne nie powinno funkcjonować. Powiedział On, że ta Łaska związała Prawo Karmiczne sprawiając, że nie jest ono w stanie funkcjonować i opóźniło to przybycie Sathya Yugi. Swami ponownie powiedział: „Ty również ochraniałaś ich, pisząc wiersze, aby żyli długo. Ochraniasz ich na dwa sposoby. Prawo Karmiczne nie może dla nich funkcjonować. Włóż te wiersze w Yagnę w dniu Vaikunta Ekadasi i unicestwij wszystko swoimi Uczuciami.”

Zrobiłam wszystko tak, jak Swami prosił.

 

17 luty 2009 r.

 

Vasantha:       Czy umieścisz książki w księgarni?

Swami:             Na pewno. Nadszedł teraz czas, abyśmy pokazali światu kim My jesteśmy.

Vasantha:        Swami, teraz nie mam lęku ani zmartwienia. Jestem wolna. Jeżeli ktoś przeczyta książkę i uświadomi swój błąd, proszę wybacz im. Kiedy wejdę do środka, muszę powiedzieć wszystkim: ‘Żyjcie długo’.

Swami:              Jak jest to możliwe dla tych, którzy popełnili grzech? Czy nie powinni oni być ukarani?

Vasantha:         Swami, Kaikeyi i Mantara również zgrzeszyły, jednak były one tylko narzędziami w Boskim Dramacie. One są jak pionki szachownicy. Gdyby nie działały, jak działały, jak przybyłby Rama? Biedni ludzie, Swami.

Swami:             Kto na świecie jest jak ty? Jak taka jesteś? Pokazuje to, że ty jesteś Matką Świata.

Vasantha:        Swami, Mantara jest Trivakra Dwapara Yugi?

Swami:             Mantara zmieniła serce i umysł Kaikeyi. Po tym, gdy Kaikeyi uświadomiła sobie swój błąd, zmieniła się Po czym Mantara nie próbowała robić nic innego.

Vasantha:         W Dwapara Yuidze, kiedy dała pastę sandałową Krysznie, On wyprostował jej pokręcone ciało. Ponieważ pomogła ona Bogu, On wybaczył jej…ale ty teraz chcesz wszystkim wybaczyć. Jest to jedna z cech Boga.

Koniec medytacji

 

W TRETA YUDZE, SŁUŻĄCA Mantara zmieniła umysł Kaikeyi. Nakłoniła Kaikeyi, aby poprosiła Dasarathę o dwie łaski. Jedną – Bharata ma być koronowany; drugą – Sri Rama musi być wydalony do lasu. Wszystko zdarzyło się w ten sposób. Kiedy Dasaratha zmarł, Bharatha wrócił do Ayodhyi i Kaikeyi zmieniła swój umysł. Ona również udała się do lasu i próbowała nakłonić Ramę, aby wrócił do Ayodyi. Jednakże przeznaczeniem Ramy i Sity było udać się do lasu. Tylko wtedy Misja Awataryczna się zaczęła i demony zostały zabite. Mantara i Kaikeyi są tylko narzędziami, aby można było posłać Ramę do lasu. Gdyby to się nie zdarzyło, nie byłoby Ramayany.  One są narzędziami wielkiego Zadania Awatarycznego. I to wszystko. Teraz świat obraża ich, ale one były tylko pionkami szachownicy w Rękach Boga. One natychmiast uświadomiły sobie swój błąd.

Zobaczyliśmy, że Mantara działała przeciwko Bogu. W następnej Yudze ta sama Mantara narodziła się ponownie jako Trivakra. Chociaż była służącą Kamsy, dała pastę sandałową Sri Krysznie. W jednej chwili Kryszna wyprostował jej wykrzywione ciało i uczynił ją piękną.

Tak samo siedem osób działa przeciwko mnie. Swami powiedział, że wezwie 7-go lutego 2008 r. W tamtym czasie napisałam wiele wierszy „Żyj długo”. Teraz Swami poprosił mnie, abym wszystko włożyła do Ognia Yagny, ponieważ oni utrudniają funkcjonowanie Prawa Karmicznego. Napisałam o tym w książce „Sathya Yuga i Prawo Karmiczne”. Umieściłam wszystkie ich złe cechy w Ogniu, nie ludzi. Chcę usunąć złe cechy ze świata. Ta czynność umieszczenia wszystkiego w Yagni była unicestwieniem złych uczuć, nie unicestwianiem ludzi.

Za tych, którzy przeczytali tę książkę i uświadomili sobie swój błąd, modlę się do Boga, aby im wybaczył. Co ci biedni ludzie zrobili? Oni są jak Kaikeyi i Mantara; oni są tylko narzędziami. Nie mam gniewu ani nienawiści wobec nich. Kiedy przybędę do Swamiego, wszyscy będą szczęśliwi. Nie będę przyczyną niczyjego cierpienia. Inni mogą powodować, że cierpię, ale ja nie będę powodem niczyjego cierpienia. Cały świat to są moje dzieci. Narodziłam się tutaj dla dobra świata. Nikt na świecie nie powinien cierpieć. Tylko wskutek naszego odseparowania Zadanie Awataryczne może się zdarzyć. Łzy, które ronię z tęsknoty za Nim, usuwają Karmę świata.

Swami powiedział, że ci, którzy zgrzeszyli, muszą być ukarani. Ja mówię: „Oni nie są grzesznikami, oni są tylko narzędziami dla Zadania Awatarycznego.” Gdyby tak nie było, jak oni mogliby być blisko Boga? Zawsze sprzeczam się ze Swamim, roniąc łzy za nich. Manthara popełniła błąd, za następnego Awatara, kiedy Bóg zstąpił, pomogła Jemu i została uwolniona od grzechu. Manthara popełniła błąd, kiedy była blisko Ramy. Potem za Awatara Kryszny otrzymała Łaskę Kryszny. Teraz ci, którzy są blisko Swamiego, którzy popełniają błędy, (jeżeli uświadomią je sobie), otrzymają Jego Łaskę.

Ta natura była moją naturą od urodzenia. W młodym wieku pisywałam dramaty dla dzieci, oparte na „Ramayanie”, „Mahabharaci” i „Bhagavantham”. W tamtym czasie napisałam: „Kaikeyi i Mantara nie są winne, wszystko zdarzyło się dla Awatarycznego Zadania. Jednakże świat obwinia Kaikeyi. Nikt nie daje dziecku imienia Kaikeyi. Wszyscy nazywają swoje dzieci Kousalya i Sumitra, nigdy Kaikeyi; świat nienawidzi ich aż w takim zakresie.” Napisałam ten dramat pod innym kątem, przedstawiając Kaikeyi jako męczennicę. Nie byłoby Ramayany bez Kaikeyi. Ona poświęciła swoje życie dla Chwały Ramy. Świat patrzy na Kaikeyi jak na okrutną kobietę. Ona tylko poświęciła się dla Zadania Awatarycznego. Ktoś musi ‘nieść krzyż’ w imię Zadania Awatarycznego. Tamtych siedem osób jest jak Kaikeyi. Jak walczyłam w sprawie Kaikeyi, tak samo walczę teraz o tamtych ludzi.

 

W dniu 29. grudnia 2008 r. Swami przysłał wiadomość, nie mogąc znieść mojego cierpienia. Powiedział On:

 

Niechaj strumień Miłości Kochającej Matki pędzi jak rzeka

Niechaj strumień Miłości Tysiąca Matek pędzi jak rzeka

Pokazałem tobie Ostateczną Siedzibę,

Dlaczego wciąż rozpaczasz?

Podzielmy się ze wszystkimi Naszą Prema Vahini

Jesteśmy zjednoczeni dla pięciu Awatarów…

Dlaczego cierpisz jak Panchavati Sita?

Ja jestem w Sercu twoim jako Rama, Atma Rama

Ty jesteś Światłem oczu, kwitnącym jak lotos

Ty słodkim eposem jesteś, darem dla Życia Swamiego

Graj Sai Sama Veda na lutni Serca

Nie ma początku ani końca

Wszyscy ze Źródła łączą się w nim z powrotem

Ty jesteś Światłem stóp Swamiego!

 

To jest natura mojej Miłości. Jest to Miłość, którą obdarzyłam wszystkich na świecie. Dlatego chcę dać dobro tym za zło, które mi wyrządzili. Chcę ich uwolnić z karzących rąk Prawa Karmicznego. Jest to demonstracja Maatru Bhava.

Swami powiedział: „Manthara popełniła błąd za czasów Awatara Rama, wybaczono jej za czasów Awatara Kryszny. Pytasz nawet teraz?” Będzie prawidłowo, jeżeli otrzymamy przeprosiny, kiedy ten najpotężniejszy Awatar jest na Ziemi. Kto wie, co zdarzy się za następnego Awatara? Dlatego proszę teraz!

Dostanę tak wiele korzyści, jak tylko mogę dla świata od tego Awatara. Narodziłam się tylko dla tego Zadania. Nie opuszczę tego Awatara. Chcę w pełni Go wykorzystać dla dobra świata.

 

 

13

 

GURU NIEBA

 

1 marzec 2009 r. Puttaparthi

Spojrzałam na niebo na zewnątrz.

Jak wiele kolorów!

Różowy, pomarańczowy, niebieski, indygo, biały, czarny…

Tak wiele kolorów!

Wszyscy wiemy o Niebiańskim Architekcie,

Ale kto jest Niebiańskim Artystą?

Jak On namalował wszystko z tak wieloma kolorami?

 

Och, niebo! Czy wschodzące Słońce nie pali ciebie?

Jesteśmy wiele tysięcy mil od niego,

Jednak ono pali nas.

 

Nocą Księżyc w pełni obdarza chłodnymi promieniami,

Czy nie czujecie tego?

Jesteśmy tysiące mil od Księżyca,

Jednak wciąż czujemy jego chłód.

Wiele chmur przychodzi i odchodzi,

Ale nauczyliście się, że są to Boga mijające chmury.

 

Widzicie moich 57 lat płaczu,

Śmieję się sama z moim Bogiem.

Dlaczego Bóg ujawnił mnie światu zewnętrznemu?

Przyszłam na zewnątrz i cierpię

Na słońcu, w chłodzie i na deszczu;

Chmury są wszędzie dokoła mnie.

Jest tylko ciemność.

Nie mogę zobaczyć ścieżki.

Och, niebo, czy nie boisz się tej ciemności?

Wszystko to jest tobie znane,

Gorąco Słońca, chłód Księżyca,

Mijające chmury, ciemność i światło.

Wszystko tobie jest znane. Jesteś spokojny jak Stithaprajna.

Być samą jest mi znane.

Boję się tego wszystkiego.

Jak znosisz gorąco Słońca?

 

Kunthi miała pragnienie, aby zobaczyć Surya Dewę, ale kiedy On zbliżył się do niej, ona nie mogła znieść gorąca. Usha poślubiła Słońce, Surya Dewę. Po narodzinach dwojga dzieci, ona również nie mogła znieść gorąca, tak więc stworzyła Chaya Ushę i poszła do lasu pokutować. Ja również chciałam poślubić Boga, ale nie myślałam, że będzie to takie trudne. Gdybym wiedziała o tym przedtem, wycofałabym pragnienie, kiedy ono zakiełkowało i wyrzuciłabym je.

 

Gdybym tylko wiedziała jak Kunti,

Po narodzinach dzieci

Zapomniałabym o Bogu;

Jak Usha, spędziłabym życie, pokutując

Gorąco z Promieni Słońca Sai zaatakowało mnie.

Są to Promienie czy zaćmienie?

Czy to dziewięć planet atakuje mnie?

Fort dziewięciu planet jest wokół Boga.

Nie mogę znieść ataku.

Czy gorąco Boga nie ma wpływu na nie?

Co za cudowny Bóg!

On ich nie spala,

Więc one nie spalają mnie.

Bóg jest bardzo chłodny.

 

Och..czy to wszystko jest z powodu natury Kali?

Tak, tak, to prawda.

Dlatego Awatar nie zstępuje w Kali Yudze.

Tu nie ma Miłości, nie ma miejsca na prawdziwą Premę.

Sathya jest lekceważona.

Dharma trzęsie się, stoi na jednej nodze.

Dlaczego Awatar przybył w Kali?

Dobrze, On przybył…

Aby unicestwić Kali…ustanowić Dharmę i odejść.

Dlaczego ten nowy eksperyment?

On chce ustanowić Premę.

Po to potrzebował On niewinnej, wiejskiej kobiety,

Ofiarne jagnię.

Och, Boże, czy jest to Wolą Twoją?

Dobrze, włóż mnie do Ognia Ofiarnego jak Aravan;

Ale proszę, nie dawaj tej trucizny działającej powoli,

Niechaj stanie się to szybko i zabije mnie.

 

Z jednej strony Swami obdarza Sathyą i Mądrością. Z drugiej pozwala On grupie, która odrzuca moje Prawdy, argumentować, że wszystko, co piszę, to kłamstwa. Moja prosta natura nie rozumie ich sposobów. Jako wiejska kobieta, nie wiedziałam, którą drogą iść i w jakim kierunku, drżę, wahając się. Jak wiele przeszkód, deszcz, grzmot, błyskawica…jednak umysł wciąż szuka czegoś. Sathya meva jayathye – ‘Tylko Prawda zatriumfuje.’ Na pewno to się zdarzy! Jest to deklaracja Wed.

 

Och, niebo!

Naucz mnie sztuki, którą praktykujesz.

Czy możesz nauczyć mnie?

Cokolwiek się dzieje, ty jesteś spokojne,

Ty zawsze spokojne jesteś.

Czy jest to Stan Świadka?

Och..czy jest to Stan Boga?

Czy to tak jest?

Teraz wydaje się, jakbym rozumiała trochę.

Czy jest jakiś dowód z Pism Świętych?

Och, niebo, proszę…powiedz,

Nikt nie zatrzyma mnie, jeżeli napiszę o tobie.

 

Sri Kryszna zniósł sto obraz Sishupali. Pan uciekł od planu Duryodhana, aby uwięzili Go. Uciekł On przed wieloma strzałami, wypuszczonymi przez Kamsę. Pokazał On od urodzenia, że On jest Bogiem. Ponieważ On jest Bogiem, zabił On wszystkie demony. On jest w Stanie Boga, Stanie Mądrości; pokazał On Swoje Moce na zewnątrz.

Nie wiem, czy mam jakieś moce. Gdybym wiedziała, pokazałabym je na zewnątrz. Nie mam ‘ja’. Jest to lalka, funkcjonująca w ciele człowieka. Ta lalka funkcjonuje tylko wtedy, kiedy kluczyk jest przekręcony. Kluczyk tej lalki jest u Boga. Ona sama nie będzie funkcjonować. Nie może zrobić niczego. Jeżeli On sprawia, że się śmieje, śmieje się. Jeżeli On sprawia, że ona płacze, płacze. Ona nie ma oddzielnych uczuć. Jest to ciało-lalka, Sam Bóg tam jest jako Uczucia i Siła Życia.

 

Tylko Bóg się śmieje, będąc w lalce tej.

Tylko On płacze w lalce tej

I to On bije lalkę tę.

Dobrze, jest to więc Bóg

Który bije i jest bity.

Ja niczym jestem.

 

Och, niebo, teraz rozumiem twoją sztukę.

Ciemność, światło, Księżyc, Słońce, chmury,

Cokolwiek się dzieje,

Niebo pozostaje jako niebo w stanie spokoju.

Tak samo ta lalka pozostanie jak lalka.

Cokolwiek przychodzi, to tylko On jest dotknięty,

Wszystko idzie do Niego.

Sława idzie do Niego,

Wina idzie do Niego,

Jeżeli jestem przepędzana,

To Jego przepędzają,

Jeżeli sprawią, że usiądę na tronie,

To On będzie siedział.

Teraz rozumiem.

 

Nieba nic nie dotyka,

Ani ono niczego nie dotyka.

Na horyzoncie

Wydaje się, że dotyka gór,

Ale kiedy tam się dostaniemy, tak nie jest.

Nikt nie może dotknąć nieba,

Ono rozprzestrzenia się i rozrasta wszędzie.

Jest to stan lalki.

Ta Prema rozrasta się

Rozprzestrzenia wszędzie.

Jest zawarta w tej formie lalki.

Ponieważ nie ma ona ‘ja’,

Nie może i nie funkcjonuje sama

I tak rozprzestrzenia się wszędzie jak niebo.

 

Kompas statku pokazuje, w jakim kierunku płynąć. Igła zawsze wskazuje na prawdziwą północ. Jeśli nawet morze wzbiera i wielka burza trzęsie statkiem we wszystkie strony, igła pokazuje tylko prawdziwą północ. Jeśli nawet powstaje wiele przeszkód, ona nigdy nie ruszy się z tego punktu. Statek może być targany na cztery strony, ale igła kompasu nigdy się nie porusza. W każdym czasie pokaże tylko północny kierunek. Kapitan, widząc kompas, steruje statkiem odpowiednio.

W swoim życiu miałam do czynienia z wieloma zmaganiami, burzami i falami. Statek był targany w górę i w dół na wysokim morzu i przybyło wiele różnych stanów. Umysł mój jest jak kompas, trzymający się tylko Stóp Boga. To jest kierunek, który zawsze widzę wyraźnie  przed oczami. Czasami umysł jest targany, kiedy ma do czynienia z wieloma przeszkodami; jednak nigdy nie opuszcza Stóp Boga. On nigdy nie odchodzi od Boga. Idę ponad te wszystkie doświadczenia. Stoję mocno na ścieżce Trwałej Prawdy. Jest to stan nieba, nie chwiejący się, obejmujący wszystko. Jest to Stan Shanta.

 

Wielki Święty Tyagaraja, śpiewał w języku telugu:

 

Shantamu leda, Saukyamu ledu.’

Jeżeli nie ma spokoju, nie ma dobrego samopoczucia.

 

Bez Shanthi, Spokoju, nie ma dobrego samopoczucia. Shanthi jest ostatnim stanem. Jedynym przykładem Shanta Bhakthi jest Bhisma. Leżał on na łożu strzał, czekając spokojnie na Uttarayana. W tym czasie, w Puttaparthi nauczyłam się lekcji od nieba. Ja też leżę na łożu strzał. Muszę być spokojna, zanim nie przybędzie Uttarayana. Uttarayana znaczy czas wezwania przez Swamiego. Jest to początek Sathya Yugi.

 

 

EPILOG

 

3 kwiecień 2009 r. Medytacja

Vasantha:       Swami, proszę powiedz coś dla książki „Remedium Prawa Karmicznego.”

Swami:             Wszyscy sprzeczają się o sprawiedliwość, ale ty argumentujesz, aby zmienić Prawo Karmiczne dla grzeszników. Chcesz nieść ciężar Karmy każdego i wyrównać karmiczne rachunki wszystkich. Nie tylko to, prosisz również o remedium na Prawo Karmiczne…

 

Niektórzy mogą kłócić się o sprawiedliwość

Ty sprzeczasz się o sprawiedliwość dla wszystkich

Czy słyszeliśmy albo widzieliśmy kogoś, kto sprzeczałby się

Tak współczująco za grzeszników?

Ty sprzeczasz się o Kaikeyi, Kooni,

Kamsę i Shakuni

Ja mówię, że oni są grzesznikami,

Ty mówisz, że oni są kostkami w grze.

 

Po raz pierwszy świat widzi taką Czystość

Kto współczuje grzesznikom?

Ty sprzeczasz się z Bogiem o grzeszników

Ty niesiesz Karmę

Wyrównując Prawo Karmiczne.

Karma to tajemnicza, zawiła pułapka prawa

Tylko na to ty dajesz remedium, lekarstwo

Ta Karma jest Marma, tajemnica.

 

V V V

Swami powiedział:

„Kto będzie sprzeczał się z Bogiem dla dobra tych, którzy działają przeciwko Niemu?”

 

Sprzeczam się z Bogiem mówiąc, że Kamsa, Kooni, Kaikeyi i Shakuni nie są grzesznikami przeciwko Bogu, lecz narzędziami dla Awatarycznej Misji. Dlatego prosiłam Swamiego, aby im wybaczył.

Jai Sai Ram

 

 

19 Cech Radhy

 

Swami mówi, że 19 Cech Radhy  definiuje Premę. Są one remedium Prawa Karmicznego.

 

1)   Bezgraniczna Miłość

2)  Poświęcenie konkurujące z tą Miłością

3)  Powszechne Współczucie

4)  Zmienna, Uczuciowa Natura

5)  Całkowita nieświadomość własnego stanu

6)  Słodycz Mowy

7)   Rozległa Hojność

8)  Prostota

9)  Pomocna Natura

10)  Klarowność Intelektu

11) Beznamiętność Mocy Wulkanu

12)  Magnetyczna Czystość

13)  Serce jak Dziecka

14)  Matczyna Troska

15)  Chłód jak Księżyca

16)  Delikatność Kwiatu

17)  Moc Woli wielkości Himalajów

18)  Święta Natura Gangesu

19)  Pogrążona w Błogości

 

Remedium dla Prawa Karmicznego

 

Oto zwięzłe podsumowanie sposobów, aby przezwyciężyć Prawo Karmiczne, jak opisano w niniejszej książce. Możesz natychmiast skupić swoje życie na wartościach duchowych, co może dać ci wielką korzyść i wyleczyć z choroby narodzin i śmierci.

 

·     Moc Pokuty Vasanthy oznacza automatyczne redukowanie Karmy wszystkich.

·     Kosmiczne Boskie Uczucia, krążące w przestrzeni, zredukują Karmę.

·     Przyswój sobie 19 Cech Radhy. Cechy te płyną ode mnie w świat i wprowadzają Sathya Yugę.

·     Praktykuj Karma Yogę.

·     Wzmocnij wiarę. Karmę można usunąć poprzez wiarę.

·     Rozprzestrzeniaj Premę, w ten sposób redukując Karmę. Okazuj Miłość każdemu.

·     Akceptacja odpowiedzialności za minione działania. Znieś ich konsekwencje i uświadom, że cierpienie jest za to, co zostało zrobione w minionych narodzinach. Okaż skruchę całym sercem i płacz do Boga o miłosierdzie. Uczucia Kosmicznej Wdzięczności pomogą tobie… na pewno, na pewno, na pewno.

·     Madhura Bhava to Maatru Bhava – Poprzez uczucia dla Boga, skupione na jednym punkcie, odkryj czyste, matczyne uczucia w sobie i poszerzaj je, aby objąć wszystkich.