niedziela, 10 stycznia 2016

"ARTYKUŁY O ŚWIADOMOŚCI" (2)










Sri Vasantha Sai






Prawa Autorskie 2016 r. Sri Vasantha Sai Trust & Publications Trust

PRAGNIENIA

 Swami prosił, abym napisała więcej „Artykułów o Świadomości”. Jest sześć złych cech, które dają człowiekowi narodziny i śmierć. Są to:

1.       Żądza
2.      Gniew
3.      Łakomstwo
4.      Przywiązanie
5.      Duma
6.      Zazdrość

Spójrzmy najpierw na Kamę. Kama obejmuje wszelkie pragnienia. Ravana jest tego przykładem. Słyszał o pięknie Matki Sity, a potem uprowadził ją. Matka Sita była uwięziona w Ashokavanie przez 10 miesięcy. Na koniec Rama przybył uratować ją i unicestwił cały klan demonów. Jego żądza była powodem upadku całego klanu. Nasze pragnienia wpychają nas do cyklu narodzin i śmierci.

Najpotężniejszy Bóg przybył tu na 84 lata. Jakże wiele On nauczał. Jednak ludzie podchodzili do Niego, prosząc Go o rzeczy zniszczalne takie, jak: praca, ślub, dzieci, bogactwo itd. Przybyli, aby spełnić swoje materialne pragnienia. Swami nauczał, że wszystko to jest zniszczalne. Nauczał, że ty nie jesteś ciałem, lecz Atmą. Urodziłeś się z pustymi rękoma i umrzesz z pustymi rękoma. Dlaczego marnujesz życie, gromadząc rzeczy zniszczalne? Mówił w taki sposób.

Swami powiedział, że powinniśmy wykonywać służbę. Jednakże najpierw powinniśmy służyć sobie. Jaki jest pożytek ze służby innym? Wchodzisz i jesteś ściągany w dół przez szybki piach pragnień. Najpierw pomóż sobie. Ty sam przywarłeś, zatem najpierw uwolnij siebie. W przeciwnym razie wciągniesz innych w szybki piach razem z sobą. Jaki jest pożytek ze służenia innym, zanim nie uświadomisz własnej jaźni? Dokonaj własnej transformacji, wtedy staniesz się bezinteresowny. W przeciwnym razie będzie tam ‘ja’, to znaczy „ja i moje” czyli ego. Najpierw uświadom w sobie jaźń. Jeżeli urzeczywistnisz w sobie jaźń, wtenczas będziesz mógł wykonywać bezinteresowną służbę. Takie jest znaczenie służby.

Swami mówi, aby „Kochać Wszystkich, Służyć Wszystkim.” Najpierw kochaj siebie i służ sobie, a potem służ innym. Na 90-te urodziny Swamiego stosuj się do Jego dziewięciu nauk, a jeżeli to niemożliwe, przynajmniej do jednej Jego nauki. Podejmij jedno postanowienie i wykonuj je. Prawidłowo i starannie stosuj się do niego przez rok; w przeciwnym razie jaki będzie pożytek ze śpiewania 90-ciu domowych bhadzanów z 90-ciu bhadżanów? Każdy ma tak wiele mocy, jeżeli dokonasz własnej transformacji, możesz dokonać transformacji wszystkich. Pokazuję to w swoim życiu. Nie mam pragnienia, ani ‘ja i moje’. Jedynie pragnę Boga. Poprzez swoje, nie kończące się pragnienia, marnujesz życie. Twoje zepsucie daje ci nie kończące się śmierci. Obudź się więc, powstań ze swych pragnień. Uchwyć się stóp Swamiego.

Matka Sita i złoty jeleń

Matka Sita zapragnęła złotego jelenia. To pragnienie oddzieliło ją od Pana Ramy. Swami powiedział, że kiedy jest Rama, nie ma Kamy. To samo stało się z Ravaną. Ujrzał on piękną dziewczynę, Vadavalli, która odprawiała yagnę dla Boga, pragnąc poślubić Boga. Ravana zobaczył ją i chwycił ją za rękę. Wówczas ona skoczyła w ogień i zmarła. Narodziła się ponownie jako Matka Sita i poślubiła Pana Ramę. Potem Ravana zapragnął Matki Sity, tak więc cały klan Ravany unicestwił Sri Rama. Jedno pragnienie zabiło cały klan.

Pragnienie Matki Sity jest tylko dla zadania, za pomocą którego Rama unicestwił cały klan. Moje pragnienie jest inne. Sam Bóg dał mi różne stanowiska: Radha, Lakszmi, stan Awatara itd. Odepchnęłam wszystko. Moim jedynym pragnieniem jest poślubić Bhagawana Sathyę Sai i połączyć się z Nim. Pragnienie to przynosi Nowe Stworzenie, w którym każdy mężczyzna będzie Sathya Sai, a każda kobieta Vasanthą. Pobiorą się oni i narodzą się im dzieci mądrości. Wszystko to jest dla zadania Swamiego.

Ze względu na dług wobec mojej Premy, Sam Bóg przybywa ponownie jako Awatar. Awatar Prema Sai musi spłacić Swoje długi, a co ze zwykłymi ludźmi, co z twoim długiem? Wszyscy mają długi karmiczne. Aby usunąć te długi, człowiek rodzi się wiele razy. Każde narodziny są z powodu długu. Tego Swami nauczał: zobacz, uświadom sobie i dokonaj własnej transformacji. Zadaniem Swamiego jest oczyścić z żądzy, oczyścić małżeństwo i narodziny dzieci. Po to przybyliśmy tu. Spalamy żądzę, a potem wchodzimy w każdego. Poprzez to działanie oczyszczamy z żądzy, oczyszczamy małżeństwo i narodziny dziecka.

Moc Ostatniego Atomu

Przykład. W wierszach Alwarów mowa jest o tym, aby używać imion Boga przy nadawaniu imion swoim dzieciom. Wtenczas w ostatnich chwilach, gdy ich zawołasz, będziesz wołać Boga. Jeżeli ktoś wezwie imię Boga w swoich ostatnich chwilach, nie narodzi się ponownie.

Pewien człowiek stosował się do tej sugestii Alwarów. Miał czworo dzieci. Nazwał je: Govinda, Narayana, Madhava i Kryszna. Miał fabrykę. Na łożu śmierci wezwał swoje dzieci: Govindę, Marayanę, Madhavę i Krysznę. Wszyscy powiedzieli: „Appa, jesteśmy tu.” Następnie powiedział on: „Wszyscy czworo przybyliście tu! Kto będzie troszczył się o fabrykę?” Następnie zmarł. Jaki jest wiec pożytek z nazwania dzieci imionami Boga, kiedy to ostatnim atomem myśli była fabryka? Narodził się on zatem ponownie.

Tak więc każdy musi być ostrożny. Zacznij teraz i praktykuj myślenie o Bogu. Wtenczas na koniec będziesz pamiętać o Bogu. Taka jest przyczyna narodzin. Zatem każdy musi się obudzić i przebudzić z Mayi. Nie możesz zabrać ze sobą niczego: swoich dzieci, fabryki, materialnych, zniszczalnych rzeczy; wszystko to pozostaje. Jedynie twoje myśli i uczucia dla Boga odkupią ciebie z cyklu narodzin i śmierci. Tego nauczał Swami przez minione 84 lata; kiedy pojawia się jedno pragnienie, wówczas czeka następne. Przetnij więc swoje pragnienia, ustaw pułap dla swoich pragnień.
 






3

WYROZUMIAŁOŚĆ

Wyrozumiałość jest najlepszą cechą. Cierpliwość to inne określenie wyrozumiałości. W języku tamilskim jest przysłowie:

Cierpliwość jest jak Bhoomi Devi, cokolwiek przychodzi, jest cierpliwa.

„Jeśli nawet ci, którzy kopią i plądrują ją, Matka Ziemia zawsze jest cierpliwa. Tak samo ty byłaś cierpliwa wobec tych, którzy znajdowali winy w tobie. Cierpliwie wszystko znosiłaś, dzieląc się wyrozumiałością swoją…”

Swami nauczał tego 84 lata. Wszyscy powinni stosować w praktyce cechę cierpliwości i wyrozumiałości. Ktokolwiek obwinia albo oskarża ciebie, myśl: „Nie jestem ciałem, imieniem ani formą, jestem Atmą.” Powinniśmy myśleć w taki sposób i pozwolić, aby to minęło. Przywiązanie do ‘ja i moje’ jest powodem wszelkich trudności. Tak więc wszyscy powinni obudzić się z tej ignorancji. Rodzimy się z pustymi rękoma i umieramy z pustymi rękoma. Nie zabieracie ze sobą niczego, gdy opuszczacie życie, dlaczego zatem zawsze myślicie o mężu, żonie, dzieciach i pieniądzach? Wszystko to jest zniszczalne. Narodziliśmy się tu, aby osiągnąć Boga. Jest to cel naszego życia. Jeżeli zapomnicie o tym, stale będziecie chwytani w cykl narodzin i śmierci. Stosujcie zatem sadhanę; kontemplujcie. „Czym jest to życie? Jak święci i mędrcy osiągnęli Boga?” Jakże wiele Swami nauczał: ‘Kochaj Wszystkich, Służ Wszystkim.’ Ale wy nie kochacie wszystkich. Niezależnie od tego, co mówią inni, bądź cierpliwy i analizuj siebie samego.

Moje życie jest tego przykładem. Od urodzenia boję się ludzi świata i tego świata. Wskutek tego lęku, zawsze jestem pokorna wobec wszystkich. Niezależnie od tego, co ktoś mówi, zawsze jestem cierpliwa. Prosiłam o wyrozumiałość wobec innych. Cokolwiek mówią inni o mnie, znajdując wady we mnie, proszę ich o wybaczenie. Wskutek tej wyrozumiałości rozprzestrzeniam się jako Prakrithi. Ze względu na swoją wyrozumiałość stałam się Ziemią; wszyscy chodzą po mnie. Jakiś czas temu napisałam, że chcę być miotełką z piór do odkurzania, abym mogła oczyścić stopy każdemu i aby każdy mógł iść ścieżką dharmiczną. Wskutek mojej wyrozumiałości i Premy, sama stałam się ścieżką z Ziemi do Nieba. Teraz wszyscy chodzą po mnie.

24 listopad 2015 r.

Dziś w medytacji Swami powiedział mi:

„Stałaś się Koniem Premy. Pokazałem to na zdjęciu yagny w dniu Vaikunta Ekadasi. Mój rydwan przejeżdża przez tylną część konia. Ty jesteś tym Koniem Premy.”

Za moją pokutę i współczucie Vaikunta zstępuje na Ziemię.

Uczę się lekcji od każdego. Zły, dobry – nigdy nie myślę w ten sposób. Cokolwiek ktoś mówi, analizuję to sama. W ten sposób uczę się lekcji od każdego. Moje oczy nigdy nie widzą złego. Od wszystkiego i od każdego uczę się lekcji. Myślę, że wszyscy są moimi guru. Wskutek tego poprosiłam o Wyzwolenie Świata dla wszystkich, co byłoby moją Guru Daksziną (Zapłatą dla Guru – tłum.). Poprzez wyrozumiałość i cierpliwość moja Kundalini wyszła na zewnątrz jako Stupa. Jest to Kosmiczna Kundalini. Stupa ma pięć prakaramów czyli dróg. Piąty prakaram symbolizuje Ziemię. Wyrozumiałość robi ze mnie Ziemię i rozprzestrzeniam się.

Opowieści Jayadevy

Jayadeva był wielkim wielbicielem Pana. Napisał o lilach Radha Kryszna. Kiedyś napisał, że Kryszna powiedział: „Och Radha, połóż stopy na Mojej głowie.” Potem przekreślił tę linijkę i poszedł się kąpać; wtedy to Kryszna przybył w formie Jayadevy i ręką posmarowaną oliwą jeszcze raz napisał tę samą linijkę. Jayadeva wrócił po kąpieli. Zobaczył, co zostało napisane i zapytał żonę Padmavathi: „Czy napisałaś to?” Odparła: „Nie, ty przyszedłeś i napisałeś; spójrz, papier poplamiony jest oliwą.” Następnie powiedział on: „Nie, sam Kryszna przybył i napisał: ‘Ona jest bardzo szczęśliwa, Kryszna jest w twojej formie.’ Książka, w której on to napisał, ma tytuł „Gita Govindam”. Codziennie nauczał on o „Gicie Govindam”.

Oto jeszcze jedna opowieść o Jayadevie. W pobliskiej wsi był kupiec. Chciał instrukcji Jayadevy. Swego czasu Jayadeva udał się nad rzekę, aby się wykąpać i wszedł w stan samadhi. Tam zobaczył go kupiec. Gdy Jayadeva wyszedł z samadhi, kupiec poprosił, aby przyszedł do jego domu. Kupiec miał rydwan i zabrał w nim Jayadevę ze sobą. Tam kupiec odprawił Pada Pudżę. Po czym Jayadeva zaczął wygłaszać naukę. Po dyskursie kupiec odesłał go w swoim rydwanie z wieloma klejnotami i dużą ilością złota. W nocy, gdy przejeżdżano przez las, pojawiło się wielu złodziei, którzy obrabowali Jayadevę, obcięli mu ręce i nogi i wrzucili do suchej studni. Jayadeva zaczął recytować i na koniec utracił świadomość. Gdy to się zdarzyło, przejeżdżał tamtędy król, zobaczył Jayadevę i zabrał go do swego pałacu. Król wezwał lekarzy, którzy obandażowali Jayadevę. Potem Jayadeva opowiedział o Padmavathi. Wezwali ją i oboje przebywali w pałacu.

Pewnego dnia król zaczął rozdawać podarki sadhom. Wtedy to złodzieje przybyli do pałacu, przebrani za sadhów. Zerwali się na nogi, aby otoczyć króla i Jayadevę. Wtenczas rozpoznali Jayadevę. Ujrzawszy Jayadevę, zaczęli ulatniać się, ale Jayadeva przywołał ich i dał im wszystkie klejnoty.

Potem poprosił króla, aby swoim rydwanem zawiózł ich, tam gdzie przebywają. Król wezwał żołnierzy i poprosił, aby wywiózł ich do lasu, gdzie mieszkali i aby zostawił ich tam. Żołnierze zapytali złodziei: „Skąd znacie Jayadevę? Dał on wam tak wiele.”

Złodzieje odparli: „Tak, znamy go, jest on wielkim złodziejem. Przybył tam, gdzie mieszkamy i udawał, że jest wielkim jnani, ale zabrał wszystkie klejnoty. Wtedy to król polecił, abyśmy go zabili, ale nie zabiliśmy go, odcięliśmy mu ręce.”

W tym czasie natychmiast usłyszano głośny dźwięk. Bhoomi Devi, Matka Ziemia utraciła cierpliwość i Ziemia otworzyła się, a złodzieje wpadli w przepaść. Ujrzawszy to, żołnierze wrócili do pałacu i opowiedzieli o wszystkim królowi. Jayadeva powiedział, że pojawili się oni to ze względu na niego, ale wpadli w przepaść. Powinniśmy pojechać i ratować ich. Nie byli jednak w stanie pomóc złodziejom. Wtenczas Jayadeva rzekł: „Z mego powodu utracili ciała. Ja skoczę w przepaść.” Król powiedział: „Jeżeli skoczysz, ja też skoczę.”

Usłyszawszy te słowa, Jayadewa stracił przytomność. Król modlił się szczerze do Pana Sziwy. Pan Sziwa ukazał się bezzwłocznie i oddał ręce Jayadevie. Jayadeva odzyskał przytomność i ujrzał Sziwę. Sziwa spojrzał na niego i zapytał, czego chce. Jayadeva odparł: „Daj Mukthi złodziejom. To mi wystarczy.”

Bhoomi Mata utraciła cierpliwość, gdy usłyszała, jak źle o Jayadevie mówili złodzieje. Tak samo ja poprosiłam, aby Wyzwoleniem Świata obdarzeni zostali wszyscy. Swami powiedział, że jest to przykład na ‘Pomagaj Wszystkim, Nigdy Nie Krzywdź.’ Nie mamy wrogów, ponieważ wszyscy są Bogiem.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz