Sri Vasantha Sai
Wydawca
i Prawa autorskie:
SRI VASANTHA SAI BOOKS AND PUBLICATIONS TRUST
MUKTHI NILAYAM
Royapalayam Village B.O.
Tirumangalam S.O.
Madurai-Vinudhunagar Road,
Madurai Dt. 625-706
Tamil Nadu, India
Email: mukthinilayam@gmail,com
DRUK:
PRAKASH FINE ARTS
7C/28, N.P.S.N. Arumangaadar Road
SIVAKASI 626 123
Ph: 954562 223713
Komórkowy: 094433 25543
SHIVA
SUTRA
CZĘŚĆ
PIERWSZA
Sri
Vasantha Sai
TREŚĆ - Część Pierwsza
1.Agni
Vishwagarbha…………………………………………………….9
2.Nowy
liść Mądrości…………………………………………………….16
3. Sathya lekceważona……………………………………………………19
4. Prema
samą Pralaya…………………………………………………..24
5. Stan
Świadka…………………………………………………………….27
6. Boskie
Spotkanie……………………………………………………….34
7. Jam jest
Ziemia…………………………………………………………40
8. Jam jest
Wiatrem………………………………………………………43
9. Jam jest
Przestrzenią………………………………………………….51
10. Trzy
rodzaje Mocy……………………………………………………...54
11. Jam jest
Ogniem………………………………………………………..58
12. Jam jest
Wodą……………………………………………………………61
13. Shiva
Sutra…………………………………………………………………65
14. Dlaczego
małżeństwo?.........................................................73
15. Błogi
Taniec……………………………………………………………….79
16. Bidża
Mantra……………………………………………………………...87
17. Virat
Purusha………………………………………………………………97
Epilog
Swamiego…………………………………………………………107
Mój
Epilog…………………………………………………………………..112
Drodzy
Czytelnicy
Zastanawiałam
się, czy mam wydać tę książkę czy nie. Nieliczni powiedzieli, że już więcej nie
powinnam pisać książek. Powiedzieli, że jeżeli napiszę, nie powinnam używać
imienia Swamiego.
Nie piszę
niczego nowego. Jest dwadzieścia książek już napisanych, czekających na
publikację. Zakończyłam pracę nad Yoga Sutra, Prema Sutra, Shanthi Sutra.
„Brahma Sutra” została ostatnio wydana. Niniejsza książka, zatytułowana „Shiva
Sutra” jest całkowicie o Zasadzie Shiva i Shakthi.
Co
powinnam teraz zrobić? Pisanie to jest pożyteczne dla wszystkich. Ludzkość może
odnieść z niego korzyść. Moje życie jest demonstracją Sutr w praktyce. Wskutek
mojego oddania Swamiego, skupionego na jednym punkcie, Swami oświetla i ujawnia wszystko. Rozmawia On ze mną w
medytacji, a ja piszę o tych objawieniach w formie książek. Wszystkie książki
są o Wyższej Mądrości.
Nie mogę
napisać ani jednej linijki bez użycia słowa ‘Swami’. Jak mogę pisać? Jestem
niczym bez Swamiego.
^ ^ ^
Shiva
Sutra mówi jak i kto może stwarzać.
Moc
stwarzania powstaje naturalnie z wnętrza, kiedy związek Świadomości z Boskością
został doświadczony przez Jogina.
Sutra 3
Wers 37
Kiedy związek
pojawia się w sferze doświadczania, moc, aby stwarzać, powstaje bez wysiłku.
Wyłania się ona jako cisza z wnętrza. Taka istota nie musi podejmować żadnego
odrębnego wysiłku, aby stwarzać. W stanie związku z Bogiem wszystkie
doświadczenia, jakie ktoś ma, stają się same stwarzaniem.
Demonstruję
tę prawdę poprzez swoje życie i doświadczenia. Wspomniany wers odnosi się do
Jogina; nie należy pytać, czy Jogin jest mężczyzną, czy kobietą. Ważne jest
tylko, aby wiedzieć o mocy, która przebywa w człowieku. Jest to o Shakthi
Jogina. Wyłania się ona jako cisza. Jest to moc, która robi wszystko. Nie ma
znaczenia, czy jest to mężczyzna, czy kobieta, która osiągnęła ten stan.
Krytykują mnie za moje pisanie, ponieważ postrzega się Swamiego jako mężczyznę,
a nie jako Boga, a mnie widzi się jako kobietę, a nie jako Jogina.
Kiedy nie
byłam pewna, czy opublikować niniejszą książkę, Swami przysłał posłańca z
bezpośrednią wiadomością od Siebie. Swami również wziął egzemplarz tej książki
w dniu 16-go maja 2008 r. w Aszramie Brindavan Whitefield. Poniżej jest
wspomniana wiadomość:
„Każdy
list, który wysyłany jest od tej formy, oświeci świat najpełniejszym Światłem
Pełnej Najwyższej Boskości. To pisanie Prema rozprzestrzeni niewymierną Miłość,
Spokój i pomyślność na świecie.
Nieuchronne są powiewy dla owocu danego za
darmo. Moją odpowiedzialnością jest pielęgnować i ochraniać owe trzy: Prema
Moorthy. Ja Sam pojawiłem się tutaj jako Saraswathi, aby wyjaśnić głębsze
sekrety kosmicznych tekstów Vedanty i Sutr śpiewanych przez Brahmę, Eshware i
Naradę.
Każda sylaba, wypowiedziane przez Te usta nie
jest tego ciała. Są to słowa Mieszkańca, Prematmy w tamtym ciele. Nie ma
różnicy między Prematmą a Prema Moorthy.”
To
wyjaśniło całe moje zakłopotanie.
Przed
kilkoma dniami Swami fizycznie wziął niniejszy list na darszanie. Kiedy
zapytano, czy list ten umieścić w niniejszej książce, powiedział On: „Tak.”
Sri Vasantha Sai
Rozdział pierwszy
AGNI VISHWAGARBHA
Nikt nie
może zrozumieć sekretu, świętości Vishwagarbha. Kiedy łączy się to z ciałem
fizycznym, powstaje zakłopotanie. Powiedziałam Swamiemu w książce o Prema Sai:
„Nikt nie powinien widzieć mojego ciała po ukończeniu piątego roku życia.”
Dlaczego
poprosiłam o taką rzecz? Jest tak, ponieważ nie chcę mieć żadnej świadomości
ciała. Swami powiedział, że ponieważ nie mam ‘ja’, nie byłam w stanie właściwie
wyrazić słowami tego, czego chciałam.
Atma jest
ponad ciałem. Ci, którzy nie rozumieją, krytykują, mówiąc:
„Radha Krishna, Kosmiczne Łono”. Miłość między Kryszną i Radhą jest ponad wszelkimi związkami ciała. Czy ciało człowieka może dźwigać Kosmiczne Łono?
„Radha Krishna, Kosmiczne Łono”. Miłość między Kryszną i Radhą jest ponad wszelkimi związkami ciała. Czy ciało człowieka może dźwigać Kosmiczne Łono?
Przed
kilkoma dniami człowiek odwiedził Aszram i poprosił: „Moi przyjaciele z Madrasu
powiedzieli o twoim Kosmicznym Łonie, przyjechałem więc, aby zobaczyć.”
Jest to
ignorancja. Jak mogę pokazać Kosmiczne Łono? Z ery na erę człowiek gromadzi
coraz więcej nieczystości w umyśle. Nie może wznieść się ponad fizyczny
związek: ‘Mąż, żona i łono.’ Czy można to porównać do Łona Kosmicznego? Czy
zwyczajny człowiek może znać czystość Kosmicznego Łona? Jest ono Boskie. Jest
ono związane tylko z Atmą. Nie ma związku z ciałem.
Człowiek
stosuje sadhanę i osiąga wyższe
stany. Otwiera się bindu i krople amrity wpadają do ust, obdarzając
nieśmiertelnością. Wewnątrz bindu jest moc, aby stwarzać cały Kosmos. Poprzez
tę moc, ‘ja’ stwarza i daje mu imię, sławę oraz następców. Ponieważ nie mam
‘ja’, krople amrity wyłaniają się i stają się Nowym Stworzeniem. Jest to Zasada
Vishwagarbha.
Związek
męża i żony związany jest z ciałem; ich dziecko rośnie w łonie. Bóg i wielbiciele
związani są Atmą, jest to więź czystej Boskości. Moc tej więzi wyłania się ze
szczytu głowy, poprzez Sahasrarę. Jest to moc, która może stwarzać Kosmoc, ten
świat oraz światy, które są ponad.
Vishwagarbha
znaczy Prakrithi. W Bhagavad Gicie, rozdział 14, wers 3 Sri Kryszna mówi:
„…Moja Pierwotna Materia, Prakrithi, znana
jako Wielki Brahma, jest łonem wszystkich stworzeń; w łonie tym Ja umieszczam
nasienie wszelkiego życia.”
To
Stworzenie jest Nasieniem Boga. Nie ma ono związku z łonem człowieka. Swami
wyjaśnił, że zamieszanie powstaje, ponieważ ludzie myślą na poziomie ciała. W
ciele człowieka Deva Loka to region powyżej brzucha, a niższe regiony to Patala
Loka.
7 LOK WYŻSZEGO ŚWIATA – 7 LOK NIŻSZYCH
ŚWIATÓW\
DEVA LOKA (WYŻSZY ŚWIAT)
1
|
GARUDA LOKA
|
Nos
|
2
3
|
GANDHARVA LOKA
|
Dwoje oczu
|
4
|
YAKSHA LOKA
|
Język
|
5
6
|
KINNARA LOKA
|
Dwoje uszu
|
7
|
KIMPURUSHA LOKA
|
Skóra
|
PATALA LOKA (NIŻSZY ŚWIAT)
8
|
PATALA LOKA
|
Brzuch
|
9
10
|
PATALA LOKA
|
Dwie ręce
|
11
12
|
PATALA LOKA
|
Dwie nogi
|
13
|
PATALA LOKA
|
Odbyt
|
14
|
PATALA LOKA
|
Narządy rodne
|
Łono
człowieka ukazuje się w Patala Loce, w brzuchu. Deva Loks nie jest z tym
związana. Vishwagarbha wyłania się poprzez koronę głowy. Osiąga się ją poprzez
oddanie, Prawdę i Mądrość. Związana jest z boską energią. Jest święta.
Jak otwiera
się bindu dla Nowego Stworzenia? Dzieje się to poprzez skupienie energii z
myślą skupioną na jednym punkcie. Wewnątrz bindu są moce, aby stwarzać Kosmos.
Zawiera ono matrycę dla całego Stworzenia.
^^^
Nasienie
zawiera moc, aby formować korzenie, pień, gałęzie, kwiaty, owoce i nasiona.
Zasiewamy nasienie i podlewamy je. Staje się ono drzewem i daje wiele nasion.
Taka sama
moc istnieje w człowieku. Jest on jednak schwytany w świecie ‘ja i moje’. Z ery
na erę rodzi się on i umiera. Pomyślałam: „Powinnam zrobić coś, aby uwolnić
człowieka.” Moje myśli całkowicie skupiły się na tym. W tamtym czasie,
kogokolwiek zobaczyłam, chciałam zrobić ich swoją.
Żaliłam
się Swamiemu i powiedziałam: „Nie tylko
ci, którzy są ze mną tutaj, lecz cały świat powinien przybyć do mojego łona.
Będę nosiła ich wszystkich. Wszyscy są moimi dziećmi. Pożywienie Sai, które
jem, powinno iść do nich. Sai rasa, który piję, powinien iść do nich.”
Były to
uczucia, które wylewały się ze mnie. Kto będzie tak płakać za świat? Jeżeli wy
będziecie, Kosmiczne Łono wyłoni się z was. Wszyscy na świecie staną się
waszymi dziećmi i będą tęsknić za Bogiem. Płakałam z tą mentalną udręką przez
wiele dni. Ta myśl, skupiona na jednym punkcie, otworzyła bindu. W punkcie tym
mieści się niewymierna moc. Tu znajduje się matryca dla Nowego Stworzenia. Mogę
stwarzać wszystko, od robaka po Brahmę w sposób, jaki wybiorę. Bindu decyduje o
naturze każdego aspektu Stworzenia.
Moc
zawarta w bindu daje formę moim uczuciom. Wszyscy będą mieli tylko moje
uczucia. Zazwyczaj Stworzenie różni się od tego; wszyscy rodzą się zgodnie ze
swoimi własnymi uczuciami, które przyjmują różne formy. W Nowym Stworzeniu wszyscy
wezmą formę zgodnie z moimi uczuciami – od maleńkiego robaka po Brahmę.
Przez
minionych siedemdziesiąt lat moje uczucia były tylko dla Boga. Uczucia te były
skupione na bindu. Stąd wyłoni się Nowe Stworzenie. Jest to Vishwagarbha.
Demonstruje to Zasadę Purusha Prakrithi. Jednak ludzie nie rozumieją właściwie.
Mówią z poziomu ciała fizycznego i powiadają kpiąco: „Swmai jest Kryszna, ona
jest Radha, Kosmiczne Łono.”
Pomyślałam:
„Co za ignorancja! Normalne jest, że
ciężarna kobieta ma wielki brzuch. Jeżeli miałabym Vishwagarbha, miałabym
brzuch rozmiarów beczki i siedziałabym cały czas w jednym miejscu. Ludzie
przybywaliby, aby mnie zobaczyć!”
Tacy
ludzie plamią chwałę Swamiego.
Jak
wspomniałam wcześniej, niektórzy
przybyli do Aszramu i pytali: „Gdzie jest Vishwagarbha?” Sprawiało mi to wielki
kłopot. Powiedziałam: „Napisałam 39 książek w ciągu ostatnich dziesięciu lat.
Wielokrotnie wyjaśniałam swój stan, jednak ludzie widzą tylko ciało.”
W tym
czasie posłaniec przybył od Swamiego i przywiózł Jego wiadomość.
„…W tym
Kosmicznym Dramacie, który zachowuje się jak łono ognia, charakter Premy,
rozbrzmiewa jako Nowa Główna Rola Reżysera, płacząc i tęskniąc z błogością. Podczas
gdy człowiek, którego ciało konsumowane jest przez pozbawione świętości uczucia
pragnienia, gniewu i łakomstwa oraz przywiązania, atakuje i zabija, niszcząc
Premę; jak może on dokonać postępu? Aby dzielić się Premą, inkarnowałem się w
Puttaparthi. Czy możliwe jest poznanie tego Boskiego Sekretu?
Jam jest
Tym w imieniu i formie Vasantha, blisko Madurai Meenakshi. Wypełniam świat
Światłem Premy, odsuwając całkowicie ciemność ignorancji, stwarzając formę Premy.
Ja stałem się Tamtym, aby wypełnić Uniwersum Premą i Shanthi.
Każdy
list, który wysyłam od tej formy oświeci
świat Najpełniejszym z Najpełniejszej Najwyższej Światłości. To pisanie Premy
rozprzestrzeni niewymierną Miłość, spokój i pomyślność na świecie. Jest to
podróż z Ziemi do Niebios. Nie. Nie. Jest to wysiłek Premy, aby przynieść
Niebiosa na Ziemię.”
Wybrałam
ten fragment z wiadomości Swamiego, aby dopomóc lepiej zrozumieć niniejszy
rozdział. Swami powiedział, że to On jest Reżyserem Kosmicznego Dramatu, w
którym gram główną rolę jako Prema. Kim jest Vasantha? Vishwa Agni Garbha jest
w tej formie zwanej Vasantha. Vishwa Agni Garbha zawsze woła, płacze i błogo
tęskni za Bogiem. Napisałam rozdział pod tytułem „Vishwagarbha”, a teraz Swami
nazywa go „Vishwa Agni Garbha”. Moją formą jest Vishwa Agni Garbha. Nieustannie
płaczę z tęsknoty za Swamim i światem. Swami powiedział, że zstąpił On w
Puttaparthi, aby dzielić się Premą ze wszystkimi, których ‘ciała spożywane są
przez uczucia, które nie są święte’. Jak mogą oni dokonać postępu?
W Kali
Yudze nie ma miłości. Nie ma miłości w rodzinie. Jeżeli nie ma miłości w
rodzinie, jak wobec tego miłość może rozprzestrzenić się w społeczeństwie i
świecie? Wszyscy się kłócą ze sobą, biją się i zabijają siebie. Jak wobec tego
można osiągnąć Boga? Dlatego Swami naucza Premy. Mówi On, że jest On Tym z
imieniem i formą Vasanthy. Wypełniam świat Światłem Premy. Przybyłam, aby wypełnić
Uniwersum Premą i Shanthi.
Każd
list, który jest wysłany przez tę formę, jest Premą. To pisanie Premy
rozprzestrzeni niewymierną miłość, spokój i pomyślność na świecie. Jest to
wysiłek Premy, aby sprowadzić Niebiosa na Ziemię. Wiadomość powyższa przybyła
od Swamiego bezpośrednio, aby usunąć wszelkie wątpliwości i wady.
Nie
spędzajcie czasu, analizując, jak ta wiadomość przybyła do mnie i za czyim
pośrednictwem przybyła. Nie marnujcie czasu, próbując znaleźć odpowiedź na te
pytania. Z każdą minutą ubywa waszego życia. Nie marnujcie więc czasu. Uświadomcie
sobie prawdę moich słów i wykorzystajcie je dla swego dobra.
Jak dotąd
nikt nie odprawiał takiej pokuty, aby przynieść Nowe Stworzenie. Jest to nowe
dla świata. Nikt nie może spełnić takiego zadania.
Swami
jest Bogiem. Zanim nie ujawni On mojej prawdy, wiele sekretów będzie ukrytych.
Może On wysłać każdego z wiadomością dla mnie w dowolny sposób. Mamy wielu
posłańców w tajemnicy. Będziemy wymieniać listy i wiadomości za ich
pośrednictwem. Nikt nie może zrozumieć planu Boga. Stąd też nie marnujcie
czasu, próbując ustalić, kim oni są, jak wiadomość nadeszła i jak to się stało.
Jeżeli przez 70 lat, nie marnując nawet sekundy, będziesz płakać z tęsknoty za
Swamim i światem. Jeżeli będziesz płakać o Wyzwolenie Świata, wtenczas otworzy
się bindu. Wyłoni się Vishwagarbha. Jest to Zasada Vishwagarbha. Nie ma znaczenia, czy jesteś mężczyzną, czy
kobietą.
^^^
Dzisiaj
rano, przed Abhishekam, Yamini pokazała ślad odciśniętej dłoni z czterema
palcami na moich drzwiach. Wszyscy zobaczyli ten ślad i zrobiono zdjęcie. Ślad
dłoni wyglądał tak, jakby był zrobiony z vibuthi zmieszanego z wodą. Wtenczas
zaczęłam pisać niniejszy rozdział. Obejrzeliśmy inne drzwi, ale nie znaleźliśmy
niczego. Pisałam nieprzerwanie, kiedy zobaczyliśmy ślad odciśniętej dłoni na
innych drzwiach. Dotknęłam obydwu śladów i zarówno bawełna, jak i udi pojawiły
się na moim palcu. Wcześniej taca z Abhishekam Swamiego była pełna udi i
bawełny. Zatrzymaliśmy to. Wszyscy rozmawialiśmy, porównując odcisk dłoni i
tacę.
26 wrzesień 2008 r. Medytacja w
południe
Vasantha: Swami, napisałam o Vishwagarbha i
połączyłam z Twoją wiadomością.
Swami: Ty jesteś Agni Vishwa Garbha. Uczucia
wychodzące z ciebie stają się Vishwagarbha.
Vasantha: Na dwóch drzwiach zobaczyliśmy odciski
rąk z udi i bawełny, odcisk czwartego palca dłoni i piątego. Co to znaczy?
Swami: Odcisk czwartego palca symbolizuje
ciebie, ‘Ja bez ja’. Odcisk piątego palca jest dla Mnie, ‘Ja jestem Ja’.
Wykonaliśmy Kaamadahana, aby ten Kosmos mógł stać się Stworzeniem Kaamadahana.
Koniec medytacji
Bóg jest
Tym, który wykonał Kaamadahana, spalenie pragnienia. Ja również to zrobiłam.
Kamadahanę wykonuje się, kiedy jeeva (dżiwa, dusza – tłum.) staje się Shivą.
Kundalini w ciele jest magazynem mocy. Shakthi ta mieści się w Muladharze. Wznosi się ona poprzez
każde centrum Kundalini i łączy się z Shivą w czakrze Adźnia. Związek Shiva
Shakthi otwiera bindu i wyłania się Nowe Stworzenie. Jest to Vishwagarbha.
Zawsze
płaczę, myśląc o Sai Shiva. Wypłakiwałam się za świat i Powszechne Wyzwolenie.
Moc tej pokuty otwiera bindu. Ta Vishwagarbha tworzy się między Mieszkańcem a
wielbicielem poprzez połączenie Atmiczne. Shiva
Sutra to wyjaśnia. Agni symbolizuje Kaamadahanę. Agni Vishwagarbha stwarza
Uniwersum Kaamadahana. Moim życiem jest Agni, nie jest ono dotykane przez nic
ani przez nikogo. Niniejsza Shiva Sutra
pokazuje, jak Vishwagarbha wyłania się z Agni.
Zasadą,
która rządzi moim życiem, jest ‘płacz z tęsknoty za Bogiem i płacz za ten świat
nieustannie przez siedemdziesiąt lat, bez marnowania ani jednej chwili.’ Stąd
też każda chwila mojego życia jest bezpośrednim doświadczaniem Boga (Pratyaksha pramana). Jest to
demonstracją prawd duchowych. W przyszłości stanie się to Shastra pramana, dowodem z pism świętych. Jest to nowe dla świata,
nie zdarzyło się to przedtem.
Rozdział drugi
NOWY LIŚĆ MĄDROŚCI
12 kwiecień 2008 r. Medytacja
Vasantha: Swami, Swami, mój Prabhu, jak piękna jest
Prema w czasach Awatara Prema Sai?
Swami: Czy wiesz, jak to piękno
przybywa? Pragniesz ofiarować Mi piękno całego Uniwersum. Chcesz również
uczynić siebie piękną, jako ofiarę dla Mnie. Zatem piękno całego Uniwersum
przyjmuje twoją formę jako Prema. W owym czasie będziesz zadowolona od
urodzenia. Będziesz miała bliskość Pana, którego pragnęłaś. Ponieważ zawsze
będziesz ze Mną, będziesz zadowolona i w błogości. Stąd też zawsze będziesz
miała szesnaście lat. Aż do końca, do chwili kiedy będę miał siedemdziesiąt
lat, ty pozostaniesz w wieku szesnastu lat.
Vasantha: Swami, czy mówisz, że moje ciało
teraz się nie zmieni?
Swami: Od urodzenia szukałaś Boga.
Nie znajdując Go, utraciłaś spokój. Po ukończeniu szesnastego roku życia
uzyskałaś Moją bliskość w życiu małżeńskim. Przez kilka lat prowadziłaś błogie
i zaspokojone życie. Twoje poszukiwania rozpoczęły się ponownie, ale nie znalazłaś
tego, czego szukałaś. Chcesz Mi ofiarować piękno całego Uniwersum. Chcesz
również uczynić swoje ciało pięknym i ofiarować je Mnie. Teraz, po ukończeniu
siedemdziesiątego roku życia, osiągasz Moją bliskość, twoje ciało przestanie
się starzeć. Proces starzenia się zostanie odwrócony. Twoje ciało stanie się
jak szesnastolatki.
Vasantha: Swami, czy wezwiesz mnie do
Kodaikanal?
Swami: Na pewno wezwę. Ofiarujesz
Mi całe Uniwersum. Miasto Madurai, siedziba złotej Stupy Gopura, jest stolicą
Sathya Yugi. Statąd wezmę ciebie. Obracasz nowy liść Mądrości, zwany Sharira
Nivedhan, który nie jest znany światu.
Koniec medytacji
Minionego
wieczoru, w trakcie satsangu, przeglądałam książkę „Prema Sai Avatar’, cz. 1 i
zobaczyłam zdjęcie Premy. W porannej medytacji zapytałam o nie Swamiego. Awatar
Prema Sai i ja narodzimy się jako Raja i Prema. Od narodzin aż do ostatnich
chwil Prema zawsze będzie z Rają. Będą razem dorastać. Poprzez Prajnanę,
wrodzoną Mądrość, wiedzą oni kim są, będą zatem żyli zadowoleni. Zawsze będą
razem, nigdy nie doświadczając rozdzielenia; prowadzą oni błogie życie, pełne
radości.
Teraz
widzę piękno całego Uniwersum. Czczę je i chcę ofiarować je Swamiemu. Uczynię
siebie piękną, młodą i całkowitą ofiarą dla Niego. Ta nieustanna tęsknota za
Bogiem staje się pokutą, która dokonuje transformacji świata. Dlatego Swami
powiedział, że piękno Uniwersum przyjmuje formę Premy. Stąd też ona zawsze
będzie w Stanie Purnam, całkowicie zadowolona. Samo zadowolenie jest Purnam.
Wskutek pokuty Sharira Nivedhan ciało staje się ofiarą dla Pana, gdy będzie On
następnym Awatarem. Czynię swoje ciało pięknym, całkowitym i dziewiczym, aby
ofiarować je Bogu. Sprawi to, że Prema zawsze będzie mieć szesnaście lat i
będzie piękną ofiarą dla Pana. Dlatego Swami powiedział: „Zawsze będziesz miała
szesnaście lat.”
Młodzieńczość
aż do końca!
Od czasu,
kiedy się narodziłam, miałam niechęć do świata i jego ludzi. Żyłam tylko dla
Boga. Chciałam tylko Boga. Wyszłam za mąż bardzo młodo i nie zdawałam sobie sprawy,
zanim Swami nie ujawnił mi tego, że Jego Boskość była w formie tego, którego
poślubiłam. Jednakże moja Prajnana wiedziała o tym, stąd też było zadowolenie w
życiu małżeńskim. Kilka lat upłynęło błogo. Kiedy Boskość Swamiego opuściła
tamtą formę, pozostawiając małą iskierkę, moje poszukiwanie Go zaczęło się
znowu. Chciałam ofiarować siebie Swamiemu. Chciałam, aby ta ofiara stała się
wszystkim, aby stała się Uniwersum. Ale jak mogę ofiarować ro postarzałe ciało
Bogu? Dlatego stosuję sadhanę. Chcę
zrobić to ciało pięknym i młodym na ofiarę. Teraz pokuta dobiega końca. Proces
starzenia powoli odwraca się; to siedemdziesięcioletnie ciało staje się
młodzieńcze. Swami powiedział, że powróci ono do ciała szesnastoletniego.
Ponieważ
całe moje życie było wyłącznie dla Swamiego, odbicie, reakcja i
odzwierciedlenie przychodzi od Niego. Jest to Yat bhavam tat bhavathi. Bhava,
z jakim żyłam, przyjmuje formę w rzeczywistości. Wysiłek, jaki podejmuję w każdej minucie, ab ofiarować ciało Swamiemu,
jest moją pokutą. Siedemdziesiąt lat stopniało na odprawianiu tej pokuty.
Ludzie
nieustannie biorą narodziny i umierają. Myśli, które mają w tym życiu, decydują
o ich następnych narodzinach. Ofiaruję siebie i Uniwersum Vasanthamayam
Swamiemu. Stąd też Swami nazwał Madurai stolicą Sathya Yugi. Złota Stupa, która
zmienia Yugę, jest tu usytuowana. Swami powiedział:
„Przybędę do Madurai i wezwę ciebie.”
„Przybędę do Madurai i wezwę ciebie.”
Wieczorem
Nirmala nagle zawołała: „Chodźcie, spójrzcie na Stupę!” Gwiazda na szczycie
Stupy Mukthi świeciła jasnością. Światło promieniowało wszędzie!
Stupa
potwierdziła słowa Swamiego.
Rozdział trzeci
SATHYA LEKCEWAŻONA
Wieczorem
Sri Latha powiedziała, że kumkum ukazała się pod pojemnikiem. Gopal zrobił
zdjęcie. Kumkum była w formie Awatara Varaha z ogonem w kształcie ‘v’; dwie postacie
stały na Jego grzbiecie. Łza spływała z Jego oka.
Dzisiaj
przestały płynąć łzy Pralayi (Potopu – tłum.), które
ukazywały się na zdjęciu Swamiego i odprawiliśmy Abhishekam dla zdjęcia
Swamiego. W dniu 2-go kwietnia łzy zaczynały płynąć ze zdjęcia i przestały w
dniu 13-go, na Nowy Rok Tamilski. Modliłam się do Swamiego, aby Ziemia nie
została unicestwiona przez Pralayę.
Swami wysłuchał moich modlitw, pokazując Awatara Varahę pod pojemnikiem z
kumkum. To Awatar Varaha uratował Ziemię.
Wieczorem
odprawiliśmy Shanti Homę.
14 kwiecień 2008 r. Medytacja
poranna
Vasantha: Swami, Swami, mój Panie…dlaczego Prawda
jest zaniedbana? Proszę, powiedz mi.
Swami: Kiedy Dharma zanika, zstępuje
Awatar. Ustanawia On Dharmę, unicestwiając zło i ochraniając dobro. Ci, którzy
lekceważyli Awatara, zostaną unicestwieni.
Na przykład Kamsa, Jarasadha, Shisupala lekceważyli Sri Krysznę, zostali
zatem unicestwieni. Duryodhana zawsze robił złe uczynki. Najpierw myślał, że
zatriumfuje, posyłając Pandavów do lasu. Ale w końcu dobro odniosło zwycięstwo.
Ci, którzy byli dobrzy i dołączyli do złych, zostali unicestwieni. Była to
bardzo wielka bitwa.
Vasantha: Swami, teraz, jak Gita opisuje, jest to
wojna Dewa Asura, wojna między dobrymi a złymi cechami.
Swami: Narodziłaś się, aby ustanowić dobro w całym
Uniwersum. Kiedy Sathya jest lekceważona, wszystko jest unicestwiane. Teraz
pokazałem Pralayę poprzez Swoje
uczucia. Widać to jako łzy na Moim zdjęciu. Teraz napisz o tym.
Koniec medytacji
Kiedy
Dharma zanika, zstępuje Awatar. Unicestwia On złych ludzi i przywraca prawość.
Sri Rama i Kryszna przybyli i rozgromili asurów i złych królów. Wielu
indywidualnie przeciwstawiło się Sri Krysznie. Z tej przyczyny tacy, jak Kamsa,
Jarasadha i Shisupala zostali unicestwieni. Obrazili oni, okazali nienawiść i
opór przeciwko Awatarowi, zatem zginęli. Duryodhana dokonał wielu nieprawych
uczynków. Odniósł zwycięstwo nad Pandavami w grze w kości i odprawił ich do
lasu. Gra została wygrana wskutek oszustwa. Na koniec, wszyscy zostali
unicestwieni, a Pandavowie odnieśli zwycięstwo. W Mahabharacie dobrzy dołączyli
do oddziałów złych i także doczekali się ruiny. Była to wielka wojna, w której
wielu utraciło życie.
Szesnasty
rozdział Bhagavad Gity mówi o bitwie
między dewami a asurami. Stwierdza on, że w każdym człowieku toczy się bitwa
między dobrymi i złymi cechami. Bitwa ta rozgrywa się na poziomie subtelnym. Wojna
Mahabharata była na poziomie fizycznym. W wewnętrznej bitwie złe cechy zawsze
triumfują, wpychając człowieka stale do cyklu narodzin i śmierci. Wzięliśmy
narodziny wskutek wielu negatywnych cech z przeszłości w nas. Fakt, że
narodziliśmy się dowodzi, że nie osiągnęliśmy czystości.
Każde
uczucie, które powstaje w człowieku, decyduje o życiu, jakie on prowadzi. Jego
następne narodziny są stwarzane poprzez uczucia, które posiada on w tym życiu.
Istnieje nieustanna bitwa w umyśle między dobrymi i złymi cechami. Człowiek nie
powinien pozwolić, aby złe myśli weszły w umysł. Zawsze powinien być pokorny.
Kto wie,
kiedy bitwa się skończy? Człowiek rodzi się i umiera. Nie jest łatwo uciec z
cyklu narodzin i śmierci. Dopiero po wielu tysiącach narodzin człowiek uwalnia
siebie.
Przed
wieloma laty dziwna myśl powstała we mnie: „Dlaczego nie powinnam odczuwać
wszystkich?” Chciałam, aby wszyscy osiągnęli Wyzwolenie; stąd też zaczęła się moja pokuta dla Powszechnego
Wyzwolenia. Moja pokuta osiągnie cel. Usunę samskary wszystkich i zrobię
wszystkich jak siebie.
Złe cechy
znajdują się w każdym. Pragnienie, aby je usunąć, nie jest Wojną Mahabharata,
lecz Wojną Maha. Wskutek mocy mojej pokuty stworzę Nowe Uniwersum, gdzie
wszyscy będą mieli moje cechy, czystą miłość dla Boga.
W książce
„Gita Govinda” cz. 2, napisałam rozdział zatytułowany „Zwierzęta lasu”.
Powiedziałam tam, jak bałam się ludzi i rzeczy świata; nic nie pasuje do mojej
natury. Stąd też boję się przebywania pośród innych.
Prawdą
jest stwierdzanie o rzeczach takimi, jakie one są. Jednakże ludzie zmieniają
prawdę. Dlaczego? Od dzieciństwa aż do chwili obecnej nie mogę zrozumieć tej
natury ludzi. Jest to jak życie z dzikimi zwierzętami w lesie. Napisałam wiele
pieśni o tym. Myślałam: „Moi krewni są tacy, wielbiciele Sai będą inni. Będą
oni jak Swami.” Jednakże byłam zawiedziona. Swami powiedział: „Po raz pierwszy
narodziłaś się na tym świecie. Ponieważ twoja natura różni się od innych, nie
jesteś w stanie tu żyć.”
Ponieważ
nie mogę żyć na takim świecie, Swami uwolnił mnie od tego i poprosił mnie, abym
żyła w aszramie. Jest to uwzględnienie moich uczuć przez Swamiego. Opuściłam
świat i przyjechałam do Mukthi Nilayam. Ten Aszram różni się od świata. Tu jest
tylko Swami i ja. W każdej chwili dzielę się z Nim swoimi uczuciami. Używa On
kojących słów, mówiąc do mnie, a ja piszę je w książkach jako Wyższą Mądrość.
Zrealizowane
dusze budują aszramy. Jak prosta, wiejska kobieta, która nie wie, jak przebywać
z ludźmi świata, może zbudować aszram? To tylko Swami zrobił wszystko. W
trakcie pierwszych lat życia w Aszramie, zostało napisanych i opublikowanych
wiele książek. Ludzie zaczęli mieć wiarę w słowa, które pisałam i otrzymałam
pieczęć duszy zrealizowanej.
Po czym
kilkoro przybyło, aby żyć ze mną w Aszramie. Wierzą oni w moją Prawdę i
przybyli, aby być ze mną. Żyję z nimi tak, jak żyłam ze swoją rodziną w
Vadakkampatti. Zostawiłam tamtą rodzinę i dołączyłam do rodziny myśląc, że
Swami to dał.
18 kwiecień 2008 r.
Vasantha: Dlaczego niektórzy znajdują wady i mówią o
mnie?
Swami: Inne, zrealizowane dusze, które mają
aszramy i organizacje, nie pozwalają na dużą bliskość. Wydaje się, że ty jesteś
zwyczajna. Kiedy jesteś z ludźmi, myślą oni o tobie, że jesteś zwyczajną osobą.
Dlatego argumentują oni i sprzeczają się z tobą. Ponieważ nie masz ‘ja’, nie
reagujesz. Ich działania spowodują, że będą cierpieli.
Koniec medytacji
Inne,
zrealizowane dusze są świadome swego stanu. Mają oni aszram i organizację.
Ludzie boją się podchodzić blisko nich i rozmawiać z nimi. Święci pozostają w
swoim pokoju, dokąd ludzie nie mogą wejść swobodnie i rozmawiać z nimi. Może do
nich podejść tylko jeden uczeń albo dwóch, którzy zawsze są blisko świętego. Tu
tak nie jest. Ponieważ nie mam ‘ja’, nie myślę o sobie jak o kimś szczególnym
albo o tym, że jestem w stanie wzniesionym. Nie okazuję żadnej stronniczości,
rozmawiam ze wszystkimi jednakowo. Ponieważ rozmawiam z nimi swobodnie, oni
rozmawiają ze mną zwyczajnie. Dzielą się emocjami i uczuciami o swojej rodzinie
i sprawach świata. Nie przywiązuję do tego wagi i nie ma to na mnie wpływu. Mówię
tylko wszystkim o Swamim i płaczę.
Wielu
znalazło wadę we mnie; jednak ja proszę ich o wybaczenie, mówiąc, iż jest to
moja wina. Swami teraz powiedział, że ci, którzy mi to zrobili, będą cierpieć.
Kiedyś mędrzec Durvasa zezłościł się na króla Ambarishę. Natychmiast ukazała
się czakra Pana Vishnu i zaczęła gonić mędrca. Mędrzec szukał pomocy u Pana
Brahmy, Shivy i Vishnu; jednak oni nie mogli mu pomóc. Na koniec poprosił on o
wybaczenie Ambarisy, który pokłonił się czakrze, błagając o uratowanie życia
mędrcowi. Gdyby czakra Pana ukazała się teraz w taki sposób, ludzie
zrozumieliby swój błąd. Jednak teraz jest inaczej; czakra Pana nie ukazuje się,
jednak konsekwencje wciąż istnieją.
Kiedyś,
gdy byłam w Whitefield, wielbiciel cierpiał ogromnie, modliłam się więc za
niego. Swami powiedział: „On sprawił, że płakałaś, teraz on cierpi.” Żaliłam
się Swamiemu, mówiąc: „Swami, ktokolwiek skrzywdzi mnie albo spowoduje, że będę
płakała, niech nie cierpi wskutek swoich działań. Proszę, obdarz mnie tą
łaską.”
Teraz
wszystkie Nadis (Liście Palmowe – tłum.) pokazują, że jestem Prawdą. Wielcy
mędrcy mówią o więzi między Swamim a mną.
„Wielu wie o tym wszystkim, jednak ich natura
nie zmieniła się. Jaki jest pożytek? Sathya jest lekceważona. Kiedy Sathya jest
lekceważona, Pięć Elementów złości się. Nikt nie może uciec przed ich furią.
Swami dowiódł tej Prawdy na przykładzie Jarasandhy, Shishupali i Kamsy.”
Rozdział czwarty
SAMA PREMA PRALAJĄ
16 kwiecień 2008 r.
Vasantha: Swami, kiedy będę radować się Tobą tutaj?
Czy moja Prema jest jednokierunkowa? Czy nigdy nie otrzymam Premy od Ciebie? Czy
jest to tylko ślub Gandharva?
Swami: Nie, nie jest ona jednokierunkowa,
nasza Prema jest Boska. Przybyliśmy, aby obdarzyć Premą siebie. Obawiałaś się,
że świat nie będzie w stanie znieść naszego straszliwego rozdzielenia. Tak samo
nie może on znieść związku naszej Premy.
Vasantha: Zawsze proszę o Twoją bliskość. Ta
bliskość jest niczym, lecz Twoją akceptacją. Czy mam rację?
Swami: Kiedy zyskasz Moją akceptację,
wszystkie przeszkody dla naszej Premy zostaną usunięte. Siłą naszej Premy
będzie powódź całego świata. Jednak świat nie może znieść tej Premy. Ludzie
świata muszą dojrzeć. Czekam tylko na to. Wszystko będzie dobrze.
Koniec medytacji
Medytacja popołudniowa
Vasantha: Swami, rano powiedziałeś, że świat nie może
znieść naszej Premy?
Swami: Oblewasz Mnie Premą, a Ja ciebie
również. Piszesz o tym wszystkim w książkach. Teraz muszę pokazać Swoją
akceptację; jest to jedyna przeszkoda. Kiedy wezwę ciebie, przeszkoda będzie
usunięta i Moja Prema popłynie do ciebie jeszcze bardziej. Jednakże zwykły
człowiek nie będzie w stanie znieść jej siły.
Ten świat nie może znieść naszej Premy, która
może go zalać i zniszczyć. Nie tylko Pralaya, ale nawet Prema może zniszczyć!
Bądź cierpliwa, zanim Ziemia nie dojrzeje.
Koniec
medytacji
Płaczę
nieustanie, nie będąc w stanie znieść odseparowania od Swamiego. Po powrocie z
Pune bardziej płakałam. Swami powiedział mi o wielu rzeczach, aby mnie
pocieszyć. Przysłał wiele zdjęć. On nawet wysłał list z Prashanthi Nilayam. On
zrobił to wszystko. Jednakże bez Jego bezpośredniej akceptacji, moje łzy nie
ustaną. Teraz Swami mówi, że ludzie świata nie są jeszcze dojrzali.
Przez
jedenaście dni łzy płynęły ze zdjęcia Swamiego. Swami powiedział, że
symbolizuje to Pralayę (Potop – tłum.). Żaliłam się Swamiemu, że nie powinien
unicestwiać świata. Teraz On mówi, że świat nie może znieść związku naszej
Premy.
Ponieważ
nie mam bezpośredniej akceptacji Swamiego, boję się, że niektórzy będą mówić o
mnie źle. Chociaż napisałam „Brahma Sutrę”, świat pamięta tylko, że fizyczna
forma Swamiego nie zrobiła niczego dla mnie. Dlaczego Swami nie powiedział o
mnie niczego otwarcie? Gdyby Swami zaakceptował mnie przed światem, Jego miłość
płynęłaby bez zakłóceń. Istnieje jednak mała przeszkoda. Kiedy już zostanie
usunięta, nasza Prema wypłynie z siłą. Swami powiedział: „Ziemia nie jest
wystarczająco dojrzała, aby znieść tę siłę.”
Ponieważ
Ziemia nie jest w stanie udźwignąć całej siły Gangesu, Shiva pozwolił, aby ta
rzeka spływała po Jego zmatowiałych lokach. Nasza Prema jest jak czysta Ganges.
Świat musi dojrzeć, aby znieść jej siłę. Tylko wtedy świat się stanie
Premamayam.
19 kwiecień 2008 r.
Vasantha: Swami, czym jest Prema Pralaya?
Swami: Boisz się, że nie otrzymasz Mojej
akceptacji…zatem nie jesteś wolna. Chcę zrobić coś dla ciebie, ale nie mogę.
Kiedy już wszystko zostanie ustawione prawidłowo, będziesz wolna. Dopiero wtedy
poczujesz się zadowolona i również będziesz wolna. Ci, którzy nie są jeszcze
wystarczająco dojrzali, nie będą w stanie zaakceptować naszego związku. Kiedy
czas nadejdzie, wszystko będzie dobrze. Nasza Prema będzie płynąć poprzez Stupę
Mukthi i przeniknie wszędzie.
Vasantha: Swami, znowu mówisz o Czasie. Gdzie jest
Czas, skoro jestem ponad Nim?
Swami: Ty jesteś Kalajit. Jesteśmy ponad
Czasem. Pokazałaś stany, które osiągnęłaś.
Rozdział
piąty
STAN
ŚWIADKA
Wszyscy
powiedzieli, że Swami jedzie do Kodaikanal. Zapytałam Swamiego w medytacji, czy
mogę przyjechać, aby Go ujrzeć. Potem płakałam, mówiąc: „Będę musiała siedzieć
na słońcu i deszczu przez wiele godzin. Jak mogę przybyć?”
Swami
powiedział: „Przyjedź.”
Następnie
zapytałam Swamiego: „Czy mam napisać o tym w liście?”
Swami
powiedział: „Napisz i wyślij. Odbiorę.”
Napisałam
list i wysłałam go do Puttaparthi. W dniu 4-go kwietnia była rozmowa
telefoniczna z Puttaparthi, że Swami wziął mój list.
Swami
prosił mnie codziennie, abym przyjechała do Kodaikanla. Odmówiłam, mówiąc: „Nie
przyjadę, nie przyjadę…Jeżeli nie
wezwiesz mnie bezpośrednio, nie przyjadę do Kodaikanal.”
^ ^ ^
Płakałam
cały ranek.
Nirmala
zapytała: „Amma, co Swami może teraz zrobić?”
Powiedziałam:
„W minionym roku w Kodaikanal modliłam się do Swamiego, że powinien przybyć
przez drzwi na balkonie, stanąć naprzeciwko mnie i pobłogosławić mnie, w
przeciwnym razie oznaczać to będzie, że nie jestem kobietą czystości.
Natychmiast drzwi się otworzyły , On przybył i pobłogosławił. On powinien
zrobić coś takiego teraz! Może wezwać mnie do Kodaikanal, telefonując do mnie.
On powinien coś zrobić.”
Nagle
spojrzałam na podłogę i zobaczyłam dziesięć małych fotografii Swamiego, na
ziemi. W medytacji zapytałam: „Dlaczego ukazały się te zdjęcia?” Swami
odpowiedział: „Przysłałem je, aby pocieszyć ciebie. Spójrz na odwrotną stronę
zdjęć, są wiadomości.”
Po
medytacji popatrzyłam na zdjęcia. Na pierwszym była wiadomość:
„…Przyjedź
tam, będzie porządek na świecie…Poprzez przywrócenie Miłości, Prawdy…wewnętrzna
transformacja …i poświęcenie…
….Każdy….prowadzi
przykładne życie…
…Jego
zadania wzniesienia…świata…jest ponad 5000 lat….”
Jest to
jedna z wielu wiadomości na zdjęciach. Wszyscy przeczytaliśmy je i byliśmy
bardzo szczęśliwi.
9 kwiecień 2008 r.
Po
wieczornej medytacji i Arathi wyszłam na zewnątrz i usiadłam na werandzie.
Nagle pojawił się ogromny podmuch wiatru, rozrzucając krzesła i trzaskając
drzwiami. Kosze, talerze oraz inne rzeczy pofrunęły. Wszyscy powiedzieli: „Jest
to wielka burza!” Drzewa kołysały się do tyłu i przodu. Cała weranda była
pokryta pyłem ze strzechy. Po dziesięciu minutach burza minęła. Wszyscy
czuliśmy, że zdarzyło się to z jakiegoś powodu.
Poszłam
się kąpać, myśląc:
‘…Sathya jest lekceważona. Dharma jest
unicestwiona. Nie ma akceptacji dla mojej Prawdy. Jeżeli ta Purna Shakthi,
która przybyła, aby oczyścić świat, jest lekceważona. Pięć Elementów złości
się. Wiatr pokazuje ten gniew. Słońc pali z gniewem. Deszcz się leje…’
W czasie
recytacji, pomyślałam:
…’Swmai, jeżeli nie zaakceptujesz mnie, Pięć
Elementów połknie Ziemię...’
Kiedy
ofiarowałam prasad Swamiemu, zauważyłam Jego małe zdjęcie na swojej macie.
Swami miał na Sobie białą szatę i miał uniesione obie dłonie. Powiedziałam:
„Jest to tak, jakby Swami mówił: ‘Bądź spokojna, bądź spokojna’.”
Wieczorem
ukazało się na Padukach dużo vibuthi w kształcie lwa.
10 kwiecień 2008 r. Medytacja
Vasantha: Dlaczego dałeś zdjęcie, boję się.
Swami: Dlaczego lęk? Wczoraj myślałaś, że
Pięć Elementów połknie i zniszczy świat. Za pomocą zdjęcia pokazałem, że to się
nie zdarzy. Na pewno zaakceptuję ciebie.
Vasantha: Swami, jakie pocieszenie może mi dać
zdjęcie i vibuthi? Musisz wezwać mnie bezpośrednio.
Swami: Wezwę ciebie.
Koniec
medytacji
Popatrzyliśmy
na zdjęcie Swamiego i było ono pełne amrity. Zadzwoniłam do SV, Kodai i Kaveri
i zapytałam je, czy była burza w miejscu, gdzie oni są. Wszyscy powiedzieli, że
nie. Przed czterema dniami było wiele grzmotów i błyskawic, stąd też było wiele
przerw w dostawie prądu. Madhu powiedział: „Nigdy nie słyszałem takiego
grzmotu!”
W trakcie
naszej wyprawy do Pune deszcz zalał ziemię Aszramu, sprawiając, że budynek
Sudha Sathwa wyglądał jak wyspa. Teraz wiatr, deszcz, grzmot i błyskawica
pokazują swoją furię. Zapytałam Swamiego o przyczynę.
Swami
powiedział: „Wszystko jest ze względu na ciebie. Pięć Elementów pokazuje, że
jeżeli nie zostaniesz zaakceptowana, unicestwią one świat. Teraz nadszedł czas,
wszystkie dewy modlą się, aby twoja Prawda została ujawniona światu. Nie mogą
one znieść twoich łez.”
Pewnego
dnia, w czasie budowy Aszramu była wielka burza i obfity deszcz. Nowo zbudowany
dach został zmyty. Wiatr uniósł pojemnik z wodą na odległość stu stóp, rzucając
go na drogę. Swami powiedział, że dewy i Pięć Elementów stawiają przeszkody na
naszej drodze.
Odnieśliśmy
zwycięstwo nad tymi wszystkimi próbami i jesteśmy na progu Sathya Yugi. Teraz
wszystkie dewy modlą się za mnie do Swamiego. Jeżeli nie zostanę zaakceptowana.
Pięć Elementów unicestwi świat.
15
kwiecień 2008 r.
Powiedziałam
Swamiemu: „Jeżeli czujesz, że nie jest to odpowiedni czas, aby mnie wezwać,
wobec tego, nie przyjeżdżaj do Kodaikanal.”
Swami
powiedział: „Wezwę ciebie.”
Po
południu w poczcie przyszło „Sanathana Sarathi” razem z listem. List był z
Prashanthi Nilayam. Kilka zdań zostało podkreślonych piórem na czerwono i
brzmiały one następująco:
„…Bliscy przyjaciele powiedzieli coś Swamiemu,
co było przeciwko Jego misji. Chcieli oni, aby stał się On niewolnikiem ich
słów. Swami im powiedział: ‘Usunę cierpienia i zmartwienia. To jest nie tylko
Moja ścieżka, jest to Moje działanie’.”
Na górze
listu Swami napisał piórem dwie linijki: „Miłość znaczy dawanie i przebaczanie,
ego znaczy dostawanie i zapominanie.” Swami podpisał: ‘Baba’. List ten został
wysłany z Prashanthi Nilayam.
W wielu
domach ukazują się wiadomości Swamiego. W przeciwieństwie do tych wiadomości,
Swami bezpośrednio napisał list i wysłał go pocztą. Zapytałam Swamiego: „Czym
jest ten list?” Powiedział On: „Poprosiłaś mnie o dowód.”
Wieczorem,
w drodze do Stupy zapytałam Swamiego: „Jeżeli jest to Twój list, wobec tego
pokaż mi jeszcze jeden dowód.” Kiedy spojrzałam w górę, zobaczyłam formę Garudy
w chmurach.
Po
ofiarowaniu Arathi naprzeciwko Stupy, poszliśmy w stronę tronu Paduków
Swamiego. Garudę wciąż było widać na niebie. Gopal zrobił zdjęcie i było widać
‘S’ na brzuchu Garudy. Wszyscy byli zdziwieni, że forma Garudy pozostawała w
chmurach przez tak długi czas. Później, wieczorem, otrzymaliśmy wiadomość, że
Swami nie jedzie do Kodaikanal.
Medytacja
Vasantha: Dlaczego oszukałeś mnie?
Swami: Cokolwiek się dzieje, pozostań w
Stanie Świadka.
Vasantha: Jednak wszystko to spowodowało we mnie wielki
niepokój.
Swami: Słowa mędrców staną się prawdziwe.
Pokój powinien przeważyć na Ziemi, wszystko będzie dobrze…czy nie odprawiłem
Yagni Athi Rudra za pokój?
Vasantha: Swami, powiedziałeś, że nie nadszedł czas
na nasze spotkanie. Co to oznacza?
Swami: Napisałaś pokazując, że jesteś ponad
Czasem. Po tym, jak stałaś się Brahmą, podjęłaś Sankalpę. Wszystko zdarzy się
zgodnie z tą Sankalpą. Ponieważ nie masz ‘ja’, nie jesteś w stanie uświadomić
sobie prawdy, że podjęłaś Sankalpę.
Vasantha: Dlaczego powiedziałeś o Kodaikanal i nie
przyjechałeś?
Swami: Wszystko zdarzy się zgodnie z twoją
Sankalpą. Podjęłaś Sankalpę, że powinniśmy się spotkać w dniu 27-go mama w
Prashanthi Nilayam. Wszystko to się zdarzyło, aby pokazać, że nawet gdybym
powiedział, że przyjadę do Kodaikanal, to się nie zdarzy.
(Usłyszawszy to, byłam zszokowana…)
Vasantha: Mój Prabhu, co Ty mówisz?
Swami: Twoja Sankalpa się zdarzy.
Koniec medytacji
Wieczorem
poszliśmy zobaczyć, czy Swami pobłogosławił sari, które dała Atchutha. Było
wiele wiadomości na sari. Swami narysował dwoje oczu, trójząb oraz cyfrę 2 i
liczbę 27. Wszyscy byli szczęśliwi, widząc to. Rano zapytałam o to Swamiego.
Medytacja
poranna
Vasantha: Swami, co oznaczają dwoje oczu, 2 i 27?
Swami: Oboje zobaczymy się ze sobą w dniu
27-go maja. To jest twoja Sankalpa.
Vasantha: Wobec tego nie spotkamy się przed tym
dniem? Dlaczego powiedziałeś, że spotkamy się w Kodaikanal?
Swami: Osiągnęłaś Stan Brahmana i pokazałaś
wszystkie stany na ścieżce. Dowiodłaś, że jesteś ponad Czasem i miejscem.
Pokazałaś te wszystkie różne stany. Teraz, po podjęciu Sankalpy, jesteś w
Stanie Świadka. Wszystko zdarzy się zgodnie z twoją Sankalpą, którą podjęłaś.
Dlatego wszystko to miało miejsce. Po podjęciu Sankalpy, wyznaczeniu Czasu i
miejsca, będziesz w takim samym stanie jak Ja. Musisz pozostać w Stanie Świadka
zanim nadejdzie Czas.
Koniec medytacji
Swami
powiedział mi, abym napisała „Brahma Sutrę”, aby sprawić, że uświadomię sobie,
iż jestem w Stanie Brahmana i przekroczyłam Czas. Dał On wiele dowodów, aby
dopomóc mi zrozumieć, że jestem ponad Czasem, miejscem, imieniem , napisała,
jak Brahman pragnie Nowego Stworzenia. To Swami sprawił, że podjęłam Sankalpę,
abyśmy się spotkali w dniu 27-go maja w Puttaparthi. Tylko jeżeli to spotkanie
będzie miało miejsce, wyłoni się Nowe Stworzenie.
Brahman
podejmuje Sankalpę dla stwarzania i pozostaje jako Świadek. Swami chce, abym
była w tym Stanie i to wskutek tego pewne zdarzenia miały miejsce w Pune. Kiedy
wróciliśmy z Pune, Swami powiedział mi, że powinnam przyjechać do Kodaikanal i
że się tam spotkamy. Swami powiedział, że wezwie mnie do Kodaikanal. Byłam
bardzo szczęśliwa myśląc, że wszystko zdarzy się zgodnie ze słowami Swamiego,
powiedzianymi mi w medytacji. Byłam zdecydowana nie jechać bez fizycznego
wezwania. Sprawiło to, że byłam bardzo szczęśliwa, iż Swami Sam wezwie mnie do
Kodaikanal.
Powiedziałam
Swamiemu: „Jeżeli nie wezwiesz mnie, nie powinieneś przyjeżdżać do Kodaikanal.”
Ostatecznie Swami nie pojechał do Kodaikanal. Kiedy zapytałam o przyczynę,
Swami powiedział, że wszystko zdarzy się tylko zgodnie z moją Sankalpą. Kiedy
data została ustalona przez Brahmę, nie zmieni się ona z żadnego powodu. Dramat
Kodaikanal zdarzył się, aby pokazać tę prawdę. Możecie zapytać: „Czy nie
wszystko odbędzie się zgodnie z planem Swamiego; tak jak On powiedział?” Nowe
Stworzenie jest zgodnie z moją Sankalpą, przybywa ono jako moje Stworzenie.
Stąd też wszystko się zdarzy zgodnie z moją Wolą.
Zobaczę
Swamiego tylko w dniu, który ustaliłam. Jednakże powiedziałam Swamiemu: „Nie
podejmę Sankalpy sama. Ty również powinieneś podjąć ją ze mną.” Gdy to
powiedziałam, Swami położył rękę na mojej i powiedział: „Gdyby nawet Słońce
miało wzejść na Zachodzie, nasza Sankalpa nie zmieni się.” Swami kontynuował,
mówiąc: „Do tego czasu musisz być w Stanie Świadka.” Wiele zdarzeń miało
miejsce w trakcie naszej wyprawy do Pune. W tamtym czasie Swami powiedział:
„Pozostań w Stanie Świadka.” Swami Sam powiedział, że powinnam przyjechać do
Kodaikanal. Jednakże Jego wyprawa została odwołana. Zdarzyło się to po to, abym
pozostawała w Stanie Świadka.
Rozdział szósty
BOSKIE SPOTKANIE
18 kwiecień 2008 r.
Vasantha: Swami, chcę Ciebie, chcę Ciebie.
Swami: Jak nasze dziecko w czasach Awatara
Prema Sai, ty tak samo chwytasz się Mnie, mówiąc: „Chcę Ciebie, chcę Ciebie.”
Vasantha: Swami, chcę tylko Ciebie.
Swami: Twoja tęsknota trzęsie Mną. Ta
tęsknota wchodzi we wszystkich i trzęsie Mieszkańcem w nich. Wskutek tego
nieustannego ataku Premy Mieszkaniec budzi się. Moc mędrców i świętych
pozostaje wewnątrz, zatem oni wznoszą się. Jednakże ponieważ ty płaczesz z
tęsknoty za Mną, moc ta wychodzi i trzęsie wszechobecnym Bogiem.
Vasantha: Swami, spotkamy się wkrótce. Proszę,
obdarz to łaską. Chcę widzieć Ciebie. Chcę widzieć Ciebie! Kiedy wezwiesz?
Swami: Zawsze płaczesz, że powinniśmy się
spotkać. Osiągnęłaś Boga, połączyłaś się z Bogiem, jednak płaczesz, mówiąc to.
Ta siła wyłania się z twojej Sahasrary i wychodzi i uderza Shakthi w każdym. Tak
Kundalini Shakthi budzi się u wszystkich i spotyka Shivę w czakrze Adźnia.
Dlatego tęsknisz, mówiąc: „Powinniśmy się
spotkać, powinniśmy się spotkać.” Ponieważ ta tęsknota i płacz nasila się
coraz bardziej, moc wchodzi we wszystkich.
Koniec medytacji
Od
narodzin do chwili obecnej pragnienie Swamiego i myśl ‘Chcę Swamiego’ była we mnie.
To pragnienie wypełnia moją krew, stąd też zawsze mówię: ‘Chcę Swamiego, chcę Swamiego.’ W medytacji siedzę blisko Swamiego i
rozmawiam z Nim. Wciąż jednak pragnę Go. To pragnienie powstaje naturalnie, jak
oddech. Dlatego Swami pokazał wizję z czasów Awatara Prema Sai, w której
powiedział, że nasze dziecko również będzie jak ja.
Mój
nieustanny płacz nie tylko trzęsie Swamim, ale również Mieszkańca, który mieszka
u wszystkich. Te nieustanne myśli o Bogu wchodzą i trzęsą Mieszkańcem we
wszystkich.
Zazwyczaj
moc zrealizowanych dusz zatrzymuje się wewnątrz, zabierając ich do wyższych
stanów. Chociaż zawsze jestem ze Swamim, wciąż płaczę z tęsknoty za Nim. Moja
energia nie pozostaje wewnątrz, lecz wyłania się poprzez Sahasrarę i trzęsie
wszechobecnym Bogiem.
Zrealizowane
dusze widzą Boga wewnątrz. Ich moc trzęsie Mieszkańcem i osiągają oni Mądrość.
Poprzez moc swojej pokuty zobaczyłam Boga wewnątrz, rozmawiałam z Nim i
osiągnęłam Mądrość. Jednak wciąż nie byłam usatysfakcjonowana. Moja nieustanna
tęsknota za nim, pragnienie Go coraz bardziej, spowodowało, że moc wypłynęła i trzęsie Mieszkańcem we
wszystkich. Nie jestem usatysfakcjonowana zjednoczeniem się Mieszkańcem we
mnie. Stąd też moc wychodzi na cały świat i budzi Mieszkańca we wszystkich.
Budzi wszechobecnego Boga.
Jeżeli
ktoś stosuje sadhanę, budzi
Mieszkańca, osiąga Mukthi. Jednakże mój stan był inny. Nie byłam
usatysfakcjonowana. Coraz bardziej płakałam z tęsknoty za Bogiem. Ta niezaspokojona
Prema trzęsie wszechobecnym Panem. Budzi Zasadę Boga we wszystkich.
Płaczę:
„Chce spotkać Swamiego. Chcę spotkać Swamiego.” Po powrocie z Pune pragnienie
wzrosło.
Jeżeli
przeszkoda uniemożliwia komuś uzyskanie przedmiotu, który pragnie, zwiększa to
tylko pragnienie. Jeżeli powiemy komuś: „Nie chodź tam”, on myśli: „Dlaczego
nie powinienem iść? Pójdę.” Siła ta przychodzi z jego wnętrza.
Inny
przykład: ogłoszenie w prasie stwierdza: ‘Nie
czytaj tego, co w ramce.’ Natychmiast wszyscy czytają. Takie ogłoszenia są
tworzone po to, aby złapać uwagę czytelników. Pokazuje to naturę umysłu
człowieka. Jeżeli mówi się komuś, aby czegoś nie robił, on na pewno to zrobi. Tak
samo przeszkody, na które napotykam, sprawiają, że bardziej pragnę darszanu
Swamiego. Czekałam na akceptację Swamiego siedemdziesiąt lat.
Teraz
postawiłam Swamiemu warunek: „Jeżeli nie wezwiesz mnie bezpośrednio, nie
przyjadę, aby Ciebie zobaczyć. Jeżeli nie wezwiesz, nie przyjadę do Puttaparthi,
Bringavan ani do Kodaikanal.” Sama zbudowałam ten płot, zatem moje pragnienie,
aby spotkać Swamiego, wzrasta. Modlę się i wołam Go: „Wezwij mnie.”
Stosowałam
sadhanę, urzeczywistniłam Boga i
osiągnęłam Mukthi. W 2002 r. w Jaskini Vashista połączyłam się ze Swamim jako
Czysta Świadomość, jednak zawsze mówię: „Chcę
spotkać Ciebie, chcę spotkać Ciebie.” Święci i mędrcy stosują sadhanę, osiągają urzeczywistnienie i
opuszczają ciało, łącząc się z Bogiem. Jednakże ja nie opuściłam fizycznego
ciała. Jestem tutaj płacząc, aby spotkać Swamiego. Siła tej intensywnej
tęsknoty wychodzi i uderza Kundalini Shakthi we wszystkich. Uśpiona moc leży
zwinięta jak wąż w Muladharze. Kiedy już zostanie obudzona, Shakthi przechodzi
przez czakry, aby spotkać Shivę w czakrze Adźnia, Trzecim Oku. Tu ma miejsce
połączenie Shivy i Shakthi. Jest to stan błogiego związku. Osiągnęłam ten stan.
Jednakże pragnienie, aby spotkać Swamiego stale wzrasta i wyłania się z mojej
Sahasrary. Budzi do Kundalini Shakthi we wszystkich i Shiva i Shakthi łączą
się. Oba te stany pokazują, jak jest stwarzana Sathya Yuga.
Pragnienie
‘Chcę Swamiego, chcę Swamiego’ wychodzi,
trzęsąc wszechobecnym Bogiem, Mieszkańcem, który mieszka u wszystkich. Teraz
Shiva, którym się trzęsie i przebudzona Shakthi obudzą Kundalini Shakthi u
wszystkich. Teraz Shiva, którym się trzęsie i przebudzona Shakthi spotykają
się i łączą się w czakrze Adźnia.
To zdarzy
się wszystkiemu i każdemu. To spotkanie wszechobecnego Boga i wszechobecnej
Shakthi jest zaiste Sathya Yugą. To indywidualne przebudzenie oraz przebudzenie
powszechne ma miejsce w tym samym czasie. Kiedy występuje przebudzenie
indywidualne, powszechne zacznie funkcjonować w inny sposób. Póki co jest to
Uniwersum Kali Yugi. Po przebudzeniu będzie ono funkcjonować jak Sathya Yuga.
Medytacja w południe
Vasantha: Chcę widzieć Ciebie…Chcę widzieć Ciebie.
Swami: Dlaczego zawsze tak płaczesz? Jesteś
Awatarem Maha Shakthi. Do tej pory ten Awatar nie przybył na ten świat.
Przybywam jako centralny punkt dla twojej Premy. Odprawiałaś surową pokutę, aby
poślubić Boga. Nie zostało to spełnione, zatem powiedziałaś; „Stworzę Nowe
Stworzenie.” W tym Nowym stworzeniu wszyscy będą jak my i pobiorą się. Zatem
tutaj Shakthi ma więcej mocy. Przybyliśmy jako Awatar Shiva Shakthi. Pokuta
Shakthi zmienia świat.
Posiadasz
moc, aby zmienić Yugę, ale mówisz: „Ja nie jestem…Ja nie jestem.” Zatem
wszystkie twoje moce wychodzą i wypełniają każdego. Zatem ludzie myślą, że jesteś zwyczajna i są
wprowadzani w błąd. Święci mówią: „Ja…Ja”, stąd też ich energia pozostaje
wewnątrz. Ludzie obawiają się podchodzić do nich blisko.
20 kwiecień 2008 r. Medytacja
Vasantha: Swami, co to jest Prema Pralaya?
Swami: Przykład: dziecko, które było w
łonie matki dziesięć miesięcy, będzie w pełni rozwinięte. Jeżeli dziecko
narodzi się wcześniakiem, będzie niedojrzałe. Kiedy przychodzi odpowiedni czas,
rozpocznie się Nowe Stworzenie. W przeciwnym razie będzie to jak ‘Wcześniak’.
Gdyby Nowe Stworzenie przybyło przed odpowiednim czasem, nie byłoby totalności.
Nie byłoby prawidłowo, gdyby nasza Prema wypłynęła na powierzchnię przed naszym
spotkaniem.
Vasantha: Ale moje pragnienie wzrasta coraz
bardziej, chcę widzieć…chcę widzieć, co mogę zrobić?
Swami: Na tym świecie nikt nie wykonywał
Sharira Nivedhan. Po Atma Nivedhan życie dobiega końca. Dlaczego tylko ty
tęsknisz za Sharira Nivedhan? Nasz sparszan jest Sharira Nivedhan. Ponieważ
jesteś Prakrrithi, również ofiarowujesz Kosmiczne Ciało Mnie. Dlatego mówię, że
zanim nie będzie kosmicznej totalności, musimy być cierpliwi.
Vasantha: Swami, czy wezwiesz mnie na dzień 27-go
maja?
Swami: na pewno, tego dnia spotkamy się.
Wylewasz swoje uczucia. Ja również mam takie same uczucia, ale nie mogę niczego
powiedzieć. Kiedy nie będzie więcej przeszkód, nasze uczucia wyłonią się z
siłą. Tylko wtedy Uniwersum się zmieni.
Vasantha: Swami, jak mogę to napisać?
Swami: Osoba indywidualna stosuje sadhanę i łączy się z Bogiem. Jednakże
kiedy twoja Sahasrara otworzyła się, ty nie połączyłaś się. To trzęsie
wszechobecnym Bogiem. To trzęsie Zasadą Boga. Inne urzeczywistnione dusze demonstrują, jak osoba indywidualna osiąga
Boga. Ty pokazujesz, jak całe Stworzenie staje się Bogiem.
Koniec medytacji
Poczekamy
na czas wyznaczony przez Sankalpę. Gdyby Swami i ja spotkalibyśmy się
wcześniej, byłoby to nie w czasie, niekompletne, jak ‘Wcześniak’. Swami i ja pragniemy, aby w Sathya Yudze nie było
niedociągnięć. W Nowym Stworzeniu każdy i wszystko będzie całkowite, czyste i
perfekcyjne. Swami powiedział, że musi na to nadejść prawidłowy czas. Ci,
którzy urzeczywistniają Boga, kończą życie w Atma Nivedhan. Jednakże kiedy moja
Sahasrara otworzyła się, nie połączyłam się z Bogiem. Pozostałam tęskniąc i
płacząc z tęsknoty za Bogiem. Dlaczego różnię się od innych?
Nie
połączyłam się ze Swami, zatem stale mówię: ‘Chcę Boga, chcę Boga.’ Ta
nieustanna tęsknota trzęsie Wszechobecną Zasadą Boga, Uniwersum. Stąd też nie
jest to ‘Przedwczesna’, lecz dojrzała
Prema.
Rozdział siódmy
JAM JEST ZIEMIA
20 kwiecień 2008 r.
Dzisiaj
jest pomyślny dzień pełni Księżyca, miesiąc Chitra (czyt. czitra – tłum.). SV
powiedział: „Dziś wieczorem odprawimy Vaastu Shanti Yagę.” W dzień aszramici
pojechali do Madurai i rozdawali pożywienie oraz maślankę tłumowi pielgrzymów.
Wszyscy wrócili do Aszramu o godzinie 18.00. Zaczęliśmy yagnę o godzinie 20.00, a zakończyliśmy o godzinie
9.30.
Kiedy
byliśmy w Pune, Dinesh powiedział, że chciał odprawić Radha Kalyan w swoim
nowym domu w dniu 27-go maja. W tamtym czasie chciał obdarować wielbicieli
świętą nicią, kumkum i kurkumą. SV zakupił wszystkie rzeczy i położył je przed
yagna kund (święte palenisko – tłum.). Po Purnahuthi zobaczyliśmy, że wszyscy
zostali pobłogosławieni vibuthi. Vibuthi ukazało się również na Padukach.
Wszyscy byli bardzo szczęśliwi. W trakcie yagny kawałki dogasającego żaru
spadły na moje sari, zostawiając ślady spalenia. Moja noga też została
poparzona. Było to sari, które Swami pobłogosławił w Kodaikanal na dzień
naszych zaślubin w 2005 r. W tamtym
czasie pobłogosławił On również nową świętą nić i pierścienie na palce stóp,
dotykając ich Swoją Boską Ręką. Ponieważ dotknął On sari, trzymałam je
bezpiecznie i nosiłam tylko przy specjalnych okazjach.
Ze
względu na uszkodzenia, zrobione przez kawałki dogasającego żaru, bardzo się
zaniepokoiłam i modliłam się, aby nic niepomyślnego nie przydarzyło się
Swamiemu. Nie byłam w stanie zasnąć całą noc i płakałam bez przerwy.
24 kwiecień 2008 r. Medytacja
Vasantha: Swami, dlaczego to się stało? Sari, którego
dotknąłeś i które pobłogosławiłeś spalił ogień. Nic złego nie powinno Ci się
stać z tego powodu.
Swami: Nie martw się. Nie płacz. Nic
się Mi nie stanie, ani tobie. Kto może wyrządzić nam krzywdę>
Vasantha: Dlaczego to się stało?
Swami: Odprawiłaś yagnę za pokój na Ziemi.
Ziemia jest symbolem uczuć dotyku. Dotknąłem sari, a ty je nosiłaś. Symbolizuje
to Moje uczucie dotyku i twoje uczucie dotyku. Stało się to, aby oczyścić
uczucie dotyku na Ziemi. Teraz wszystko będzie dobrze.
Vasantha: Czy zobaczymy się w dniu 27-go maja?
Swami: Na pewno zobaczymy się.
Dlaczego płaczesz? Dlaczego lękasz się? Kontempluj, a potem będziesz wiedziała,
kim jesteś.
Koniec medytacji
Kontemplowałam.
Wiele myśli powstało we mnie.
‘…..Jam jest Ziemia. Rozrosną się jako
wszystko. Będę niosła wszystko. Obdarzę wszystkich skarbami i bogactwem
naturalnym, które jest we mnie. Jam jest Ziemia. Rozdam za darmo wszystkim moje
cenne skarby. Obdarzę wszystkich spokojem. Rozprzestrzenię się wszędzie. Żadna
krzywda nie powinna się stać nikomu ani niczemu, kto mieszka we mnie. Zniosę
wszystko, dobro lub zło.’
Ziemia
jest Karma Bhoomi, lądem działania. Ludzie biorą narodziny na Ziemi
wielokrotnie wskutek karmy, którą nagromadzili. Narodziliśmy się teraz wskutek naszej minionej karmy. Czym jest karma? Jest
to uczucie dotyku. Działania, które nas dotykają i mają wpływ na nas, są karmą.
Czym jest dotyk? Zdarzenia i rzeczy to ‘dotyk’, uczucie dotyku. To uczucie
dotyku stwarza dualizm w postaci smutku i radości, tego co się lubi i nie lubi
oraz miłości i nienawiści. Stąd też człowiek rodzi się stale. Wskutek uczucia
dotyku rodzi się on na Ziemi. Ponieważ Ziemia jest areną dla uczucia dotyku,
nazywamy ją Karma Bhoomi. Moje uczucie dotyku jest tylko dla Boga.
Miałam na
sobie w trakcie Shanti Homa sari, którego Swami dotknął. Yagnę odprawiono, aby
oczyścić Ziemię. Ogień yagny podpalił sari, aby pokazać oczyszczenie Ziemi.
Reprezentuję
Prakrithi. Prakrithi znaczy Ziemia. Ogień, który dotknął zarówno moje sari,
jaki i ciało, symbolizuje oczyszczenie Ziemi. Sama rozrastam się jako Ziemia.
Na tej nowej Ziemi- Vasantha nie ma owocu działania, zatem pokój przenika
wszędzie. Wszyscy odniosą korzyść. Ziemia jest symbolem cierpliwości i
wyrozumiałości.
Święty
Thiruvalluvar powiedział: „ Jak Ziemia
nosi wszystkich, którzy ją plądrują, powinieneś znosić wszelkie obrazy
cierpliwie.” W taki sam sposób cierpliwie znoszę tych, którzy mnie obrażają
i krzywdzą mnie. Proszę o Powszechne Wyzwolenie. Nie mam nienawiści do nikogo,
stałam się więc Ziemią.
^ ^ ^
Pewnego
dnia znaleziono naklejkę na moim sari. Naklejka miała kształt kwadratu. Miała
ona czerwone X i białe tło. Zastanawialiśmy się, kto ją tam umieścił. Dlaczego
ona tu jest? Co to znaczy? Potem zapytałam Swamiego. Powiedział On: „Twoje
ciało jest skarbnicą amrithy. Kiedy twoje ciało staje się Ziemią, wszystko
staje się amrithą.” Następnie zajrzeliśmy do książki z symbolami. Tam X określa
się jako związek wyższych i niższych światów. Poprzez moją pokutę stwarzam Niebo
na Ziemi.
Następnego
dnia Geeta zobaczyła vibuthi na sari, które miałam na sobie w trakcie Shanti
Yagny. Byłam bardzo szczęśliwa, mówiąc: „Och, Swami pobłogosławił moje sari.”
Medytacja popołudniowa
Vasantha: Dlaczego Agni dotknął moje sari?
Swami: To sari ma Moje uczucie dotyku i twoje
uczucie dotyku. Agni spala uczucia dotyku u wszystkich. Nasze uczucia
pozostają.
Koniec medytacji
W Sathya
Yudze wszyscy będą mieli moje uczucie dotyku i uczucie dotyku Swamiego.
Wszystkie inne uczucia dotyku będą spalone przez Agni. Wszystkie te zdarzenia
pokazują to.
Rozdział ósmy
JAM JEST WIATREM
Na lunch
wszyscy dostali Mysore pak. Znalazłam coś napisanego na kawałku, który
dostałam. Poprosiłam Nirmalę, aby zbadała inne kawałki, niczego nie znaleziono.
Wszyscy
zobaczyli pismo, wyglądało ono jak wiadomość SMS. Na górze było pięć liter: I U
S Y V oraz słowo ‘fear’ (lęk – tłum.). Na dole zostało napisane: M ay V. Na
pozostałych bokach było widać literę ‘s’. Znaczenie SMS było następujące:
‘Ja i ty zobaczymy się, dlaczego Vasantha
lęka się.
Moja V.’
Byłam
bardzo szczęśliwa, widząc tę wiadomość. Bałam się, ponieważ moje sari zostało
podpalone w trakcie Shanti Yagny. Pomyślałam: „Czy coś Jemu się nie stało? Czy
zobaczę Go?”
Ponieważ
zawsze jestem lękliwa, Swami napisał: „Dlaczrgo V lęka się?”
Wieczorem
poszliśmy do Stupy na Arathi. Naprzeciwko Stupy znaleziono udi (popiół z yagny – tłum.) w dwóch miejscach. Jak on się pojawił?
Zaledwie wczoraj odprawiliśmy Bhoomi Pudża Yagnę. Stupa przynosi Sathya Yugę.
Udi wskazuje, że Ziemia będzie oczyszczona.
22 kwiecień 2008 r. Medytacja
poranna
Vasantha: Chcę przyjechać i zobaczyć Ciebie w dniu
27-go maja.
Swami: Zobaczysz Mnie. Jak mędrcy byli w
stanie napisać prawdy przed 5000. laty? Wszystko zdarzy się zgodnie z tym.
Dlaczego płaczesz? Podjęliśmy naszą Sankalpę 5000 lat temu. Nie lękaj się, nie
martw się, bądź szczęśliwa.
Vasantha: Swami, dlaczego wiatr wiał z taką siłą?
Swami: Kontempluj, będziesz wiedziała.
Koniec medytacji
Kontemplowałam. Dlaczego wiatr wiał tak rozszalały? Jaki jest
powód? Aby przynieść pokój na Ziemię, sama stałam się Ziemią. A teraz, aby
uspokoić wiatr, stanę się wiatrem…
…Hej, wietrze, dlaczego jesteś taki zły?
Biedny jaśmin, jaki błąd popełnił?
Dlaczego tak bardzo trzęsiesz tym małym
dzieckiem? Powróciłeś z powodu modlitw Madhu? Nie bądź taki zły. Teraz ja wiatrem
się stanę. Teraz zacznę funkcjonować w tobie. Jednak nie będę rozszalałą burzą.
Będę łagodnym wietrzykiem. Później tylko ten wietrzyk będzie wiał wszędzie.
Rozrosłam się jako Ziemia, a teraz wiatrem się stanę. Mając ten słodki, łagodny
powiew, uczynię Ziemię spokojną. Uczucie wietrzyku-Vasantha dotknie tylko Boga.
Ponieważ uczucie, które dotknęło tylko Boga, stało się wiatrem, wejdzie ono w
każdego i będzie funkcjonować jako uczucie dotyku…
Moje
myśli zaczęły płynąć w taki sposób.
Powodem
uczucia dotyku jest skóra. Jest ona podstawą uczucia dotyku. Z Pięciu Elementów
Powietrze staje się skórą ludzkiego ciała. Skóra daje uczucie dotyku. Nazywa
się to sparszan. Wiele różnych
doświadczeń uzyskuje się poprzez sparszan. Na przykład: uczucie dotyku między
mężem i żoną daje uczucie intymności. Uczucie dotyku między rodzicami i dziećmi
staje się afektem. Uczucie dotyku między przyjaciółmi owocuje więzią. Uczucie
dotyku tych, których kochamy, nazywa się miłością. W ten oto sposób mamy wiele
uczuć związanych z uczuciem dotyku. Wszystkie te uczucia i doświadczenia są
wskutek uczucia dotyku. Jak możemy usunąć uczucie dotyku? Głównym powodem
uczucia dotyku jest skóra. Nikt nie może urodzić się bez skóry. Napisałam o tym
wcześniej. Człowiek może urodzić się niewidomy, niemy albo głuchy, może urodzić
się bez kończyn, jednak nikt nie może urodzić się bez skóry. To skóra daje
okrycie ciału.
Ten, kto
się nie rodzi, jest połączony w Bogu. Jak ci, którzy się narodzili, mogą żyć
bez uczucia dotyku? To jest moje życie. Moje uczucia dotykały tylko Boga.
Wyłoniło się to jako Nowe Stworzenie. W tym Nowym Stworzeniu samo Powietrze
będzie Vasanthą. Jest to Powietrze Prema. Powietrze to wejdzie w każdego i
sprawi, że każdy będzie dotykać tylko Boga. Trąba powietrzna, tornado, burza,
huragan, cyklon, burza z wyładowaniami, burze piaskowe już nie będą wiać. Będą
one tylko słodkim, łagodnym wietrzykiem Vasantha.
Odprawiliśmy
Vaastu Shanti Yagnę, abym mogła stać się Ziemią. Burza pojawiła się przy dwóch
okazjach i wstrząsnęła Mukthi Nilayam. Dlatego mówię, że stanę się wiatrem. Jak
Pięć Elementów staje się Vasanthamayam? Jak Pięć Elementów stwarzanych jest od
nowa? Swami pokazuje to poprzez moje uczucia i sprawiając, że piszę o tym.
Dzisiaj wiele kropli amrithy pojawiło się na zdjęciu Swamiego. Swami dał
również wiadomości na czterech kawałkach Mysore pak!
Na
pierwszym kawałku zostało napisane ‘Maj’
Na drugim
słowo ‘Va’ w języku tamilskim.
Na
trzecim ‘Aa’ w języku hindi.
Na
czwartym ‘Ra’ w telugu.
Va, Aa i
Raa znaczy przybyć. Swami dał wiadomość ‘przybądx’ w trzech językach –
tamilskim, hindi i telugu. Powiedziałam: „On mówi mi, abym ‘Przyjechała w maju
na 7 dni.’”
^ ^ ^
W trakcie
konferencji młodzieżowej w Puttaparthi w 2007 r. jednej z uczestników dano
szatę Swamiego. Przywiozła ją ona do Mukthi Nilayam i dała mi ją. Położyliśmy
szatę na Padukach dla błogosławieństwa. W V, Yieczorem popatrzyliśmy i
zobaczyliśmy na szacie formę jak waz dokoła szyi Swamiego; pod spodem były
litery ESA. Widziano również litery MY, V, Y, V. Zrobiono zdjęcia. Po czym
wzięliśmy szatę na zewnątrz i popatrzyliśmy dokładniej, szukając
błogosławieństwa Swamiego. Znaleźliśmy wiele czarnych i białych włosów na
szacie. Zebraliśmy je do kartki papieru. Włosy znaleziono po obu stronach
szaty. Na satsangu powiedziałam wszystkim o zdarzeniu i powiedziałam, że wąż,
którego widziano na kołnierzu szaty, owiniętego wokół szyi Swamiego, pokazuje,
że On jest Shivą. Trzy litery ESA oznaczają Esha czyli Shivę. Włosy symbolizują
Kaamadahana. Poszłam spać bardzo szczęśliwa w związku z wiadomością.
23 kwiecień 2008 r. Medytacja
Vasantha: Swami, znaleziono wiele włosów na szacie.
Czy są one Twoje? Czy mam je zatrzymać?
Swami: Nie przechowuj ich. Włóż je do yagna kund razem ze swoimi włosami. Jest to dla
Kaamadahana. Kiedy powszechna Kamadahana będzie kompletna, spotkamy się.
Vasantha: Na Twojej szacie widziano formę węża i
litery ESA. Co to znaczy?
Swami: Wąż wokół szyi na szacie pokazuje, że
Ja jestem Shiva. Kiedy obudzę się z Nishta, wykonam Kaamadahanę. Teraz ty
ukończyłaś pokutę. Wykonamy Kaamadahanę. Potem się spotkamy.
Koniec medytacji
Na
szacie Swamiego widziano wokół szyi formę zwiniętego węża; trzy linie
wyłaniające się z liter E,S i A. Wskazuje to, że Swami jest Shiva.
Shiva
jest w stanie Nishta. Parvathi odprawiała pokutę, aby poślubić Shivę. Teraz
pokuta jest kompletna. On budzi się z Nishta i wykonuje Kaamadahanę. Włosy,
które ukazały się na szacie Swamiego, wskazują na to.
Przed
dwoma laty Swami prosił mnie, abym dała Mu swój włos i wziął Go on na
darszanie. Od zredukowal go do popiołu i
wysłał w Przestrzeń. W tamtym czasie powiedział On, że jest to dla Kaamadahany.
Napisałam o tym w książce „The Establishment of Prema” („Ustanowienie Premy” –
tłum.). Teraz poprosił On, aby włosy, które znaleziono na szacie, ofiarować w
yagni. Jest to dla powszechnej Kaamadahany. Wcześniej było to dla indywidualnej
Kaamadahany.
Gdy
uzyskałam Stan Brahmana, napisałam „Brahma Sutrę”. Teraz zrobię każdy Element
perfekcyjnym. Najpierw staję się Ziemią. Teraz stanę się wiatrem. Wiatr jest
przyczyną uczucia dotyku.
Uczucie
dotyku musi być oczyszczone. Swami i ja wykonailiśmy Kaamadahanę, aby oczyścić
uczucie dotyku u wszystkich. Słowo kaama obejmuje każdą formę pragnienia. W
drugim rozdziale Bhagavad Gity mowa
jest, że myślenie o osobie lub przedmiocie podsyca pragnienie. Kiedy porzucisz
wszelkie pragnienia, nazywa się to Kaamadahana. Dotykanie tylko Boga jest Kaamadahana.
Spalenie włosów w yagni symbolizuje to.
Golenie
głowy jest , powszechną praktyką w klasztorach, u sanyasinów i aszramitów.
Symbolizuje to wyrzeczenie się wszelkich pragnień. Tu, w Mukthi Nilayam, Swami
poprosił mnie, abym spaliła włosy dla Kaamadahany. Shiva Poślubił Parvathi
dopiero po Kaamadahanie.
W
dniu 20-go kwietnia odprawiliśmy Shanti Homę, aby Ziemia stała się spokojna.
Orzech kokosowy, który umieszczono w kumbha w dniu 20-go, pękł 21-go. Zdarzyło
się to, kiedy pisałam o Ziemi.
W
dniu 22-go, kiedy pisałam o wietrze, maleńkie włosy znaleziono na szacie
Swamiego. Rozbicie orzecha kokosowego to Karmasamhara. Włosy z szaty Swamiego
to Kaamadahana.
Po
uzyskaniu Stanu Brahmana, podjęłam Sankalpę dla Nowego Stworzenia. Po podjęciu
Sankalpy zmieniam Ziemię, jest to Karmasamhara; zmiana wiatru jest Kaamadahaną.
Teraz moja pokuta jest zakończona. Kiedy Swami obudzi się ze stanu Nishta i
wykona Kaamadahanę, wezwie mnie On w dniu 27-go maja. Są to zaślubiny Shivy i
Parvathi. Tylko po powszechnej Kaamadahanie i Karmasamharze rozpocznie się Nowe
Stworzenie i Sathya Yuga.
Dzisiaj,
na zakończenie yagny włożyłam włos do ognia jako ofiarę. Modliłam się: „Swami,
niech to spali kaamę całego świata. Niech cały świat odwróci się od kaamy i
skieruje ku Bogu.” To jest moja modlitwa.
Gopal
zrobił dwie fotografie. Na pierwszym zdjęciu widziano formę Varahy i Hanumana
powożącego rydwanem oraz wielkiego węża z podniesionym kapturem.
Awatar
Varaha wskazuje, że Ziemia jest ochroniona przed Pralayą (Potopem – tłum.).
Hanuman powożący rydwanem symbolizuje celibat. Wąż wskazuje, że Shiva wykonał
Kaamadahanę. Po Kaamadahanie nowa Ziemia będzie święta i czysta.
Drugie
zdjęcie pokazało formę dwóch węży przeplatających się, wznoszących się w
płomieniach. Kiedy dwa węże się spotkały, widziano księżyc w Nowiu. Powiedziałam:
„Są to dwa węże Kundalini. Łączą się one w czakrze Adźnia. Jest to połączenie
Shivy i Shakthi. Księżyc w Nowiu symbolizuje Shivę.
Twarz
Ganeszy ukazała się również na tym samym zdjęciu. Powiedziałam: „Pokazuje On,
że wszystkie przeszkody będą usunięte.”
Formę
Swamiego również można było zobaczyć, mającego na sobie różową szatę. Jego
błogosławiąca ręka wskazywała na cyfrę 2, podczas gdy cyfra 7 też została
podkreślona w ogniu. Powiedziałam: „Swami pokazuje 27.”
Ukazała
się inna forma węża, pokazującego jego rozwidlony język. Na jednym z języków
było V. Pokazuje to, że Vasantha dokona transformacji wszystkich i że wszyscy
będą mówić tylko Prawdę i Miłość.
Zobaczyliśmy
również trzy S i jedno V. Na koniec widać było duże litery S,A,I. Kundalini
każdego podniesie się do czakry Adźnia i połączy się z Shivą. Nazywa się to
Ananda Laya. Dwa węże oraz księżyc Shivy demonstrują to. Jest to powszechna
Kaamadahana.
W
minionym roku, w dniu 22-go maja zmarła Sai Geeta w Puttaparthi. Swami pokazał,
że symbolizowała Kaamadahanę. Napisałam o tym w książce „Shiva Shakthi
Principle” („Zasada Shiva Shakthi” – tłum.).
W
dniu 23-go maja 1998 r. narodziła się mantra Vasanthy Sai, a 27-go maja 2001 r.
jest dniem naszych zaślubin. Napisałam w taki sposób.
W
tym roku w dniu 22-go kwietnia znaleźliśmy włosy na szacie Swamiego. Włożyliśmy
je do ognia yagny. Swami powiedział, że jest to Kaamadahana.
W
dniu 23-go kwietnia wielki cud miał miejsce. Przez wiele lat SV cierpiał z
powodu kamienia pęcherzyka żółciowego. Lekarze zalecali przeprowadzenie
operacji.
Kiedy
byłam w Vadakkampatti, modliłam się do Swamiego za SV. Swami powiedział, że
operacja nie jest wymagana. W ubiegłym roku SV cierpiał bardziej. Zatem lekarze
zrobili badanie ultrasonograficzne i powiedzieli: „Kamień jest bardzo duży,
musimy przeprowadzić operację natychmiast.” Niemniej jednak SV przyjechał do
Mukthi Nilayam i powiedział: „Amma, ty zoperuj.” Kiedy zastanawiałam się, jak
to zrobić, SV udał się do pokoju modlitw i leżał na podłodze. Aszramici usiedli
wokół niego, śpiewając Mantrę Vasanthy Sai, a ja nałożyłam vibuthi na miejsce,
gdzie mieścił się kamień.
Po
kilku dniach miał objawy zawrotów głowy. Udał się do swojego lekarza i
powiedział mu, aby zrobił jeszcze jedno badanie ultrasonograficzne. Tym razem
nie było śladu kamienia w pęcherzyku żółciowym. Lekarz porównał poprzedni wynik
badania z nowym i powiedział: „Jest to wielki cud! Jak to się stało?” Wtenczas
SV opowiedział lekarzowi o mnie i o Mantrze. W ten sposób rachunek karmiczny
każdego zostanie zamknięty. Kaamadahana zostanie wykonana i wszyscy będziemy
świętować dzień naszych zaślubin 27-go maja.
W
dniu 22-go kwietnia – Kaamadahana, 23-go kwietnia – chwała Mantry, 26-go
kwietnia – Swami przyjeżdża do Brindavan, 27-go kwietnia – Swami daje poranny
darszan. Wszystkie zdarzenia, które miały miejsce w maju ubiegłego roku,
zdarzyły się w kwietniu tego roku. Dlaczego Swami przyjechał do Brindavan?
Dlatego, ze w Brindavan Swami dal Mangalya Sutrę w dniu 27-go. Przyjechał na
pięć dni i wyjechał tylko po pokazaniu tego.
Dzisiaj,
przed medytacją w południe, zauważyłam vibuthi na swoim biurku. Vibuthi
przyjęło wiele form. Jedną był wąż z zębem jadowym. Swami pokazał tego węża
jako dowód na to, o czym napisałam w niniejszym rozdziale. Napisałam jak ludzie
o dwóch-językach również zmienią się i staną się Vasanthamayam.
Wraz
z wężem ukazały się dwie V – jedno na górze drugiego. Zdawało się, że wznoszą
się one, pokazując obudzenie się Kundalini każdego. Na górze V było siedem
kropek, symbolizujących moje czakry. Na koniec widać było stopę, pokazującą,
jak wszystko ma miejsce, ponieważ chwytam się stóp Swamiego.
Tak
wiele dowodów potwierdziło Swamiego wezwanie.
Rozdział
dziewiąty
JAM JEST
PRZESTRZENIĄ
24
kwiecień 2008 r.
Dzisiaj
zastanawiałam się, dlaczego był grzmot i błyskawica bez deszczu. Nigdzie nie
było prądu. Dlaczego ta ciemność?...Wszystko wyłania się tylko z
Przestrzeni…skąd przybyła Przestrzeń?
Kontemplowałam
dalej…
Przed
stwarzaniem pierwszym dźwiękiem, który się wyłonił, było OM. Omkar to Sabdha
Brahman. Dźwięk ten rozprzestrzenia się jako Przestrzeń. Pierwszym dźwiękiem,
wyłaniającym się z Boga, stało się Przestrzenią. Dopiero po tym Ogień, Ziemia,
Woda i Powietrze się ukazało.
Oryginalna
Przestrzeń była czysta. Stworzenie zaczęło funkcjonować, stała się ona zanieczyszczona
wskutek działania demonów i królów. Z każdą następującą kolejno Erą
zanieczyszczenie wzrastało. Jak przybywa zanieczyszczenie? Dzieje się to
wskutek naszych złych myśli. W Kali, ostatniej z czterech Er, zanieczyszczenie
jest szczytowe. Z tego względu złe i nikczemne myśli wypełniają Przestrzeń i
zostaje utracona czystość.
Rozwścieczony
krąg wyłania się; człowiek zanieczyszcza Przestrzeń i Przestrzeń zanieczyszcza
człowieka. Myśli człowieka są przyczyną splamienia Przestrzeni. Przestrzeń
utraciła swoją oryginalną naturę, swoją Boskość.
Dlaczego
błyskawica i grzmot pojawił się bez deszczu? Co to niezwykłe zjawisko w naturze
oznacza? Kontemplowałam…
‘…Sama stanę się Przestrzenią. Jam jest
Przestrzenią. Jak? Swami powiedział, że Agni, pierwszy dźwięk Wed, przybył jako
moja forma. Jam jest Przestrzenią, która wyłoniła się z pierwszego dźwięku Wed,
dźwięku Boga. Najpierw Przestrzeń przyjmuje formę, potem ja staję się
Przestrzenią. Wszystkie dźwięki, które zawarte są w Wedach są wypełnione mną.
Zatem głos Boga wypełnia moją formę, Przestrzeń.
Rozmawiam
ze Swamim od rana do nocy, 24 godziny na dobę. Moje uszy słyszą tylko Jego
głos. Uszy, które słyszą tylko Jego głos, stają się Przestrzenią. Moje zmysły
stają się Pięcioma Elementami. W tej nowej Przestrzeni, słychać tylko dźwięk
Boga. Nie ma zanieczyszczenia od złych myśli, ponieważ Przestrzeń jest
całkowicie Boska. Ponieważ słyszę tylko głos Boga, jestem w stanie pisać
wszystko. Kto wie, co jest ponad Upaniszadami
i Wedami? Swami ujawnia mi to, a ja
piszę. Jak mogę pisać o Brahma Sutrze? Jest tak, ponieważ słyszę głos Boga i
mogę wyjaśnić wszystko. Teraz wszyscy są w stanie zrozumieć słowa Swamiego. „Dźwięk
Boga narodził się, przyjmując twoją formę.”
Pierwszy
dźwięk Boga rozrósł się jako Przestrzeń. Pierwszy dźwięk Wed staje się moją
forma, zatem moja forma rozrasta się jako Przestrzeń. Oznacza to, że moje uszy
rozrastają się jako Przestrzeń. Tu nie powstaje żaden inny dźwięk. W młodym
wieku napisałam następujący wiersz:
W chłodnym świetle Księżyca wszystkie gwiazdy
grają,
Pytanie im stawiam:
‘Och, gwiazdy dlaczego takie błogie
jesteście?’
Jest tak dlatego Kryszna przybywa?
Czy słyszałyście śpiew Wed?
Wszyscy królewscy święci i mędrcy paradują
ulicami
Ich śpiew rozbrzmiewa echem w oceanie.
Wszędzie Jego imię słychać.
Napisałam
ten wiersz w dzieciństwie, posługując się wyobraźnią, a teraz to stało się
prawdą. W Sathya Yudze nie ma wstąpienia ani zstąpienia, ponieważ obecność Boga
stale istnieje. Ponieważ On jest wszechobecny. Śpiew Wed będzie słyszany we
wszystkich miejscach. Na ulicach święci i mędrcy śpiewają chwałę Boga. Nie
tylko żywe stworzenia, ludzie, ptaki i zwierzęta, ale również góry, skały i
każdy piach będzie śpiewać imię Boga. Jest to zaiste Sathya Yuga.
‘Yath
Bhavam tat Bhavathi’. Wizja Prawdy, którą miałam, stanie się prawdziwa.
Ponieważ moje uszy przenikają jako Przestrzeń, słychać tylko głos Boga. Jam
jest Przestrzenią, zatem wszędzie słychać tylko ten dźwięk. Tylko imię Boga
wypełnia wszystko i jest wszędzie. Jest to Vasanthamayam. Moje wyobrażenia
teraz rodzą się jako Vasanthamayam, Nowe Stworzenie.
Pewnego
dnia czytałam z podręcznika fizyki Atchuthy i odwróciłam na stronę o dźwięku.
Napisane tam było:
„To, co
słyszy się uszami, jest dźwiękiem. Dźwięk sprawia, że słyszymy. Dźwięk jest
formą energii. Wytworzona zostaje fala przez wibracje cząsteczek medium, przez
które ona przechodzi. Kiedy fala przechodzi przez medium, samo medium nie
porusza się, tylko cząsteczki medium wibrują w swojej ustalonej pozycji.”
Dźwięk jest
formą, którą bierze uczucie. Przestrzeń wypełniona jest atomami. Fale dźwiękowe
wprowadzają cząsteczki w wibracje. Fale przechodzące przez medium nie powodują
ruchu medium. Moje uczucia przechodzą przez Stupę i wypełniają Przestrzeń.
Medium – Stupa nie porusza się. Wibracje, które przekazywane są przez Stupę,
docierają do wszystkich. Wibracje nie powodują żadnych zmian na poziomie
fizycznym, ale wchodzą we wszystkich i dokonują transformacji ich uczuć.
Rozdział dziesiąty
TRZY RODZAJE MOCY
24 kwiecień 2008 r.
Vasantha: Swami, czy wezwiesz mnie w dniu 27-go maja?
Czy powiesz coś, aby mnie pocieszyć? Chcę Twojego darszanu. Dlaczego tak
robisz?
Swami: Na pewno zobaczymy się. Jakże bardzo
tęsknisz! Ta fala tęsknoty zalewa Mnie. Gdybym zaakceptował ciebie, dając ci
dom w Prashanthi Nilayam, co by się zdarzyło? Poostawałabyś tam, biegając na
darszanu i z powrotem. Siedziałabyś na miejscu dla VIP. A wówczas, co by się
stało? Ponieważ nie akceptuję ciebie, twoja tęsknota i łzy wyłaniają się z
siłą, ale nie jest to na marne. Ja wciąż nie odpowiadam. Ty jesteś zawiedziona.
Przykład:
jest forteca, otoczona murami z wszystkich stron. Powódź uderza w mury,
próbując znaleźć dojście. Nie będąc w stanie przedostać się, woda powodziowa
odbija się, wypełniając wszelką dostępną przestrzeń. Jest to opis twojego
stanu. A teraz powiem ci o innych.
Moc
niektórych wysokich dusz pozostaje wewnątrz. Stają się oni guru i głowami
aszramu. Nauczają ścieżki i gromadzą się zwolennicy. Potem są ci, którzy są na
niższym poziomie. Moc w nich wyłania się w postaci lingamów, vibuthi i
posążków. Przedmioty te ukazują się w ich domach oraz w innych miejscach.
Ludzie przyciągani są do nich jak ktoś na wystawę. Jak powiadasz ‘Ja nie
jestem, ja nie jestem’, moce te wypełniają ciebie wewnątrz i Przestrzeń na
zewnątrz.
Vasantha: Teraz rozumiem. Czy to dlatego nie
wezwałeś mnie? Chcę widzieć Ciebie.
Swami: Czekaj. Zobaczymy się. Bądź
cierpliwa.
Koniec medytacji
Moja
udręka i tęsknota stale wzrasta. Swami powiedział, że wezwie mnie na dzień 7-go
lutego, ale nie wezwał. Moje łzy nie ustały. W tym czasie czytano kilka tekstów
Nadi (Liście Palmowe – tłum.). We wszystkich odczytach wyraźnie opisany jest
związek między Swamim a mną. Nadis również stwierdziły, iż Swami zapowiedział,
że w dniu 7-go lutego zostanie ustawiony Zegar Uniwersum. Odczyty powiedziały,
że Swami wezwie mnie i zaakceptuje w obecności świata. To jednakże pocieszyło
mnie na kilka dni. Po czym zaczęłam płakać, mówiąc: „Chcę widzieć Swamiego,
chcę widzieć Swamiego.” W tamtym czasie Swami poprosił mnie, abym pisała
„Brahma Sutrę”. Jednak wciąż nie byłam usatysfakcjonowana. Tęsknię tylko za
Jego darszanem.
Swami
potem powiedział, że przyjeżdża do Kodaikanal.
Powiedziałam:
„Jeżeli nie wezwiesz, ja nie przyjadę.”
Odpowiedział
On: „Wezwę.”
Odparłam:
„Jeżeli myślisz, że nie jest to odpowiedni czas, aby wezwać, wobec tego nie
przyjeżdżaj”.
Swami nie
przyjechał. Wtenczas moja tęsknota wzrosła. Swami powiedział: „Ta tęsknota jest
jak powódź.” Wyjaśnił On za pomocą przykładu.
Jest
fort. Powódź szaleje. Uderza w mury fortu. Nie będąc w stanie przedostać się,
zawraca, wylewając się i wypełniając pozostałą przestrzeń.
Ponieważ
powódź Premy nie może wejść do fortecy Awatara, wypełnia wszechobecnego Boga. Przykład:
Mędrzec Suka pozostawał w łonie matki, nie chcąc się narodzić. Jego ojciec,
Mędrzec Vyasa, błagał go, aby się narodził. W końcu Suka ukazał się w biegł do
lasu, wołając: „Bóg, Bóg, Bóg!” Drzewa, rośliny, niebo – wszyscy odpowiadali,
wołając; „Dlaczego, dlaczego, dlaczego?” Był to głos wszechobecnego Boga.
Wszystko było wskutek tego, że Suka pragnął Boga. Kiedy zawołał: „Bóg, Bóg!”,
wszystko odpowiedziało na Jego wołanie.
To jest
mój stan. Od urodzenia pragnienie, jakie mam dla Boga, skierowane jest ku
Swamiemu. Jednakże On nie otworzył fortecy Swego serca. On nie zaakceptował
mnie. W rezultacie powódź Premy trzęsie wszechobecnym Bogiem, budząc Mieszkańca
we wszystkich. Wszędzie Bóg się budzi i odpowiada na moje wołanie. Wszędzie
jest darszanu Boga. Teraz powódź Shakthi Premy łączy się z Nim. Jest to połączenie
Shiva Shakthi. Jest to związek Sathyi i Premy. Ta zmiana stwarza Nową Yugę.
Gdyby
Swami pozwolił, aby moja Prema zalała Jego fortecę, znalazłabym miejsce
wewnątrz. Miałabym siedzenie VIP, a wody powodziowe wycofałyby się. Byłoby to
jak pomieszczenie powodziowego Gangesu w studni i zbudowanie wokół niej muru.
Woda pozostałaby tam, gdzie była. Dlatego Swami nie zaakceptował mnie. Zalewu
Premy nie można pomieścić w studni. Przelewa się ona i wypełnia całe Uniwersum.
Powodziowa Prema sunie przez Uniwersum, zmywając wszelkie nieczystości. Stąd
też Uniwersum jest oczyszczane i uwolnione ze śmieci Samskary.
Moce
innych osób, urzeczywistnionych dusz, są zachowywane wewnątrz. Znają oni prawdę
o Jaźni i są z tego zadowoleni. Stąd też ich moce pozostają. Stają się oni guru
i głowami aszramów, pozyskując zwolenników i wielbicieli. Pokazują ścieżkę,
którą sami podążali. Dusze te osiągają swój potencjał i urzeczywistniają cel
swojego życia. Linia guru jest kontynuowana; jednakże ostatecznie jej czystość
zostaje utracona i wzrost duchowy zatrzymuje się.
Ostatnia
grupa sadhaków osiąga moc wskutek sadhany
albo zasługi z poprzednich wcieleń. Są oni w stanie manifestować przedmioty
takie, jak lingamy, vibuthi oraz małe posążki. Czasem przedmioty wyłaniają się
z ich ciał albo w miejscu, gdzie przebywają. Po czym, przyciągane przez takie
rzeczy, zaczynają się gromadzić tłumy. Swami powiedział: „Jest to jak wystawa.”
Kiedy
byłam w Vadakkampatti wiele przedmiotów ukazało się w taki sposób. Wielu
wielbicieli zaczynało przyjeżdżać, aby zobaczyć te cuda. Modliłam się do
Swamiego: „Proszę, przestań, zatrzymaj to. Chcę być sama. Nie chcę tego tłumu.”
Powinniśmy się wznieść ponad fascynację cudami i manifestację. Kiedy tłum się
gromadzi, powstaje ego i człowiek zaczyna myśleć, że jest lepszy od innych.
Kiedy taka myśl powstaje, duchowy wzrost zatrzymuje się. Myśli o ‘ja i moje’
wpychają człowieka do cyklu narodzin i śmierci.
Ponieważ
uciekłam od tej pułapki Mayi, stwarzam nowe Uniwersum. Jednakże z drugiej
strony tamci ludzie są w pułapce stwarzania vibuthi, vigrahy (formy – tłum.)
oraz całą gamę rzeczy. Moc stwarzania istnieje wewnątrz. Owe trzy rodzaje
stwarzania pokazują, jak moce są wykorzystywane.
Na
pierwszym etapie ukazało się wiele przedmiotów i cuda miały miejsce w
Vadakkampatti. Modliłam się do Swamiego, aby to zatrzymał. Nie chciałam, aby
gromadziły się tłumy i aby działy się cuda. Ponieważ odmówiłam owych rzeczy,
dokonał się postęp w zakresie mojego wzrostu duchowego i przeniosłam się do
następnego etapu – życia aszramowego.
Mojego
pragnienia Boga nie można było pomieścić. Zaczęło ono wzrastać coraz bardziej.
Moc tej Premy zmienia teraz całą Yugę. Jest to powód, dla którego Swami nie
zaakceptuje mnie w obecności świata. Prema ta jest konieczna, aby wnieść
zmianę.
Rozdział jedenasty
JAM JEST OGIEŃ
Swami
powiedział, że pierwszy dźwięk Wed, ‘Agni’, przyjął moją formę, tak więc moje
ciało jest Agni. Swami powiedział również, że Światło wyłoniło się z Jego ciała
i przyjęło moją formę. Światło od Boga i pierwsze słowo Wed – ‘Agni’ przyjęło
moją formę. Napisałam o tym w pierwszym rozdziale „Brahma Sutry”.
Agni jest
Światłem. W brzuchu Światło to jest w formie spalającego Ognia i nazywa się
Vaisvanara Agni.
Agni jest
światłem Słońca. Dzięki temu światłu możemy widzieć wszystkie przedmioty na
świecie. Gdyby nie było światła słonecznego, wszystko byłoby w ciemności. Nic
nie byłoby widoczne. Tak samo bez oczu nie moglibyśmy widzieć. To poprzez oczy
i Słońce znane są przedmioty na świecie. Jest to funkcja Agni.
Sama
stałam się Agni i Światłem, oświetlając wszystko. Stałam się Światłem Mądrości,
które ujawnia Prawdę mieszkającą we wszystkich i wszędzie. Wszyscy pogrążeni są
w ciemności ignorancji. Stałam się Agni i pokazuję Boga we wszystkim. Staję się
Światłem oczu. Moje oczy, które widzą tylko Boga wszędzie, rozrastają się jako
Agni. Moje oczy widzą piękno Boga na przestrzeni całego Uniwersum.
Widząc
Boga wszędzie i we wszystkim, napisałam wiele rozdziałów Wyższej Mądrości.
Byłam w stanie to zrobić dzięki oczom Mądrości. Moje oko Mądrości staje się
Agni. To Agni wchodzi w oczy każdego i pokazuje Boga wszędzie. Napisałam to
jako „Brahma Sutrę”. Teraz piszę jak Brahman staje się Stworzeniem.
25 kwiecień 2008 r. Medytacja
Vasantha: Swami, piszę o oczach. Proszę, powiedz mi
coś.
Swami: Twoje oczy widzą tylko Prawdę. Pokazujesz
tę Prawdę wszystkim. Jest to wzrok Prawdy.
Vasantha: Swami, teraz napiszę.
Koniec medytacji
W „Sutra
Vahini” Swami pisze o dwóch rodzajach darszanu. Ku darszanu i Sat darszanu.
Ku darszanu oznacza zaburzone widzenie. Tu człowiek nie
widzi ponad imieniem i formą, tylko to co jest widoczne na zewnątrz. Wszyscy
ludzie świata mają taki wzrok. Aby mieć Sat
darszan oznacza widzenie wszystkiego w świetle Prawdy. Kto miał Sat darszanu? Ten, kto widzi Prawdę wszędzie.
Widzę
Prawdę wszędzie. Widzę wszechobecną Prawdę. Widzę wszechobecną Prawdę i
pokazuję ją całemu światu. Piękno Boga rozrasta się jako Uniwersum. Bóg jest
piękny i Uniwersum również jest piękne. Kiedy widzimy Swamiego w Puttaparthi,
jakże wiele satysfakcji i radości czerpiemy. Tak samo kiedy widzicie Uniwersum
w świetle tej Prawdy, osiągacie tę radość i satysfakcję. Jest to Sat darszan. Kiedy myślicie o Swamim
tylko jak o Swamim, a wszystkich innych postrzegacie jako wrogów, jest to
zaburzone widzenie. Jest to Ku darszan. Kiedy
nie ma prawdziwej miłości w żadnej rodzinie, jak możecie widzieć innych w
świetle miłości? Tylko kiedy widzimy oczami Premy, zobaczymy Boga we
wszystkich.
Miłość
jest wszystkim. Kiedy macie miłość, ujrzycie Swamiego i świat w tym samym
świetle. W młodym wieku napisałam pieśń:
Gdziekolwiek spojrzałam, zobaczyłam tylko
formę Kryszny
W wietrze, kroplach rosy, ogniu, wodzie…
Wszędzie widziałam tylko formę Jego.
W płynącym oceanie, toczących się falach,
kwitnącym kwiecie
O świcie każdego dnia wszędzie widzę tylko
Jego.
Wszędzie serce moje widzi Krysznę.
Nasza więź trwa nieprzerwanie w każdym
aspekcie Stworzenia.
Obdarz łaską Swoją!
W każdej chwili serce to powinno łączyć się z
Tobą!
W wierszu
tym napisałam, że związek między Swami a mną kontynuowany jest poprzez
Stworzenie. Jeżeli ktoś rozpoznałby ten związek, znałby Prawdę o istnieniu.
Jaki jest związek między Bogiem a Stworzeniem? Jeden staje się wieloma. Bóg
rozrósł się jako Stworzenie.
Od bardzo
młodego wieku widziałam Krysznę wszędzie. W tamtym czasie prosiłam o łaskę
połączenia się z Nim. A teraz stałam się wszech przenikająca. Pragnę, aby
gdziekolwiek, gdzie On jest, tam ja tam będę. Moje oczy są Światłem Uniwersum.
Wszystko, co widać dzięki temu Światłu, to formy Boga. Jest to Bathi,
Świetlistość. Cokolwiek widz, chcę pokazać światu. Jedynym sposobem na to, aby
każdy widział Boga wszędzie, jest to, a bym ja stała się Agni. Ten Ogień
Mądrości pokazuje tylko Boga.
Rozdział dwunasty
JAM JEST WODĄ
Element
Woda staje się ustami w ciele człowieka. Usta mają dwie funkcje: mówienie i
jedzenie. Inne zmysły posiadają tylko jedną funkcję; oczy – widzenie, uszy są
po to, aby słyszeć, a nos jest dla węchu. Słowa, które wypowiadamy powinny być
prawdą i nie krzywdzić nikogo w żaden sposób. Nie mówcie do nikogo szorstkimi
słowami w żadnym czasie i z jakiegokolwiek powodu, ani w żadnych
okolicznościach. Mówcie tylko słodkimi słowami. Wszystkie słowa, które
wypowiadamy, wracają do nas.
Pożywienie,
brane ustami, staje się naszą naturą. Pożywienie jest istotną częścią ludzkiego
życia. Jeżeli spożywamy pożywienie satwiczne, nabywamy satwicznych cech. Jeżeli
jemy pożywienie radżasowe i tamasowe, powoduje to pojawienie się takich cech.
Stąd też powinniśmy być bardzo ostrożni w związku z tym, co spożywamy.
Jeżeli
ustami wypowiadamy negatywne cechy, ma to wpływ na naszą naturę. Woda staje się
zanieczyszczona. Usta utworzone są z Elementu Woda. Woda zanieczyszczana jest
przez niepożądane cechy. Człowiek, zwierzę, ptaki, drzewa i rośliny nie mogą
żyć bez wody. Kiedy woda jest zanieczyszczona, życie człowieka staje się
bestialskie.
Jak można
sprawić, że woda będzie czysta? Jeżeli usta każdego staną się czyste poprzez
słowa oraz pożywienie, które jemy, woda zostanie oczyszczona.
O
moim pożywieniu…
Moim
pożywieniem jest Bóg. Jem tylko Boga. Piję Boga, pożywienie Sai, Sai Rasa jest
moim pożywieniem. Możecie zapytać: „Jak ktoś może jeść Boga?” Jako wyjaśnienie
tego napisałam „Food Vidya” w książce „Beyond the Upanishads” („Ponad
Upaniszadami” – tłum.). Następnie w książce „Sai Digest” napisałam, jak jeść i
trawić Boga. Wszystkie słowa, które piszę i wypowiadam, są Prawdą. Od młodego
wieku czułam, że ludzie muszą mówić prawdę i stwierdzać o rzeczach tak, jakimi
one są. Jednakże ludzie zmieniają prawdę i ukrywają rzeczy. Dlaczego? Do tej
chwili nie znalazłam odpowiedzi. Ponieważ nie ma prawdy w nikim, nikt nie
osiągnął perfekcji. Jeżeli tacy jesteśmy, jak woda może być oczyszczona?
Dlatego moje usta rozrastają się jako woda. Moją naturą jest mówienie tylko
prawdy i jedzenie tylko Boga. Ta natura staje się wodą. Czyni ją czystą i
Boską. Kiedy wszyscy będą pili tę wodę, moja natura wejdzie we wszystkich i
wszyscy będą mówili tylko Prawdę i jedli tylko Boga.
Jak jeść
Boga? Poprzez uzyskanie mądrości, że Bóg jest wszechobecny w stanie Istnienia,
wtenczas człowiek będzie wiedzieć, że Bóg przebywa w każdym ziarenku piasku i w
każdym nasieniu. Przykład: nasienie zasiano w ziemi. Używając składników
odżywczych w glebie, nasienie kiełkuje. Roślina rośnie o wydaje owoc. Owoc ten jest
naszym pożywieniem. Ten owoc jest Bogiem.
26 kwiecień 2008 r.
Vasantha: Swami, piszę o tym jak moich pięć zmysłów
rozrosło się jako Pięć Elementów. Czy jest to poprawne?
Swami: Teraz jesteś w Stanie Brahmana.
Kiedy zapragniesz stwarzać, twoich pięć zmysłów stanie się Pięcioma Elementami.
Jest to stwarzanie. Wskutek tych elementów ludzie rodzą się z pięcioma
zmysłami. Pięć Elementów jest podstawą dla stwarzania. Kiedy Pięć Elementów
łączy się, ciało człowieka przyjmuje formę. Gdy człowiek umrze, Pięć Elementów
oddziela się od ciała i łączy się z powrotem w swoim źródle. Uczyniłaś swoje
zmysły doskonałymi i stałaś się Brahmanem. Teraz twoich pięć zmysłów stało się
Pięcioma Elementami.
Vasantha: Swami, nie mogę medytować…co się ze mną
dzieje?
Swami: Dlaczego medytować? Osiągnęłaś Stan
Brahmana. Dlaczego medytujesz? Czy Ja medytuję? Dlaczego medytacja? Wszyscy
medytują, kontemplują i nabywają Mądrość. Kontemplują, aby wyciągnąć Mądrość z
Prawdy. Ty jesteś wszechwiedząca. Ty jesteś Brahmanem. Wszelka wiedza jest w
tobie. Ujawnia się ona, kiedy jest wymagana.
Vasantha: Swami, chcę rozmawiać z Tobą w medytacji.
Dlatego pytam.
Swami: Czy rozmawiamy tylko w medytacji? Cały czas umysł twój rozmawia ze Mną.
Vasantha: Ale
Swami, chcę widzieć Ciebie.
Koniec medytacji
Przed
stwarzaniem wyłania się Omkar. Pięć Elementów zaczyna istnieć. Z tych elementów
rodzi się człowiek.
Pięć
Elementów staje się pięcioma zmysłami, kiedy dziecko formuje się w łonie.
Człowiek rodzi się i umiera. Wtenczas Pięć Elementów rozdziela się od niego i
powraca do swego źródła.
Pięć
Elementów jest przyczyna stwarzania. Bóg jest Pierwotną Przyczyną Pięciu
Elementów. Jest On przed istniejącą Przyczyna, Upadana Kaarana, jak stwierdzono
w Brahma Sutrze. Jego Moc Woli jest Efektywną Przyczyna, Nimitta Kaarana. Z
chwilą, gdy powstaje Wola, Pięć Elementów zaczyna istnieć.
Pierwszym
Elementem była Przestrzeń, a z Przestrzeni wyłoniły się inne Elementy. Wskutek
połączenia Elementów człowiek się rodzi. Po jego śmierci Elementy oddzielają
się od niego. Zatem związek Pięciu Elementów tworzy ciało i powoduje, że
człowiek się rodzi. Kiedy Pięć Elementów oddziela się, przybywa śmierć i ciało
pada. Robię swoje zmysły doskonałymi i ofiaruję je Bogu. W ten sposób robię z siebie
doskonałą ofiarę dla Niego.
Teraz, w
końcu, osiągnęłam Stan Brahmana. Chcę stworzyć Uniwersum takie jak ja. Jedna
Vasantha jest ofiarowana Bogu. Stąd też chcę stworzyć Stworzenie takie jak ja i
ofiarować je Bogu. Osiągnęłam Stan Brahmana, będąc w tym ciele. Moich pięć
zmysłów staje się Pięcioma Elementami. Jak Stworzenie wyłania się z
Parabrahmana? Jak ukazało się Pięć Elementów? Nikt nie wie. Demonstruję na
przykładzie swojego życia, jak człowiek staje się Brahmanem i stwarza nowy
świat. Napisałam o Pięciu Elementach przy różnych okazjach i na rozmaite
sposoby. Pi raz pierwszy piszę, wiedząc jak moich pięć zmysłów staje się
Pięcioma Elementami.
Przez
ostatnich kilka dni nie mogłam medytować. Zapytałam Swamiego o powód, a On
powiedział: „Osiągnęłaś Stan Brahmana, dlaczego zatem medytujesz? Dlaczego
medytować?”
Dlaczego
każdy medytuje? Jest to po to, aby wyciągnąć prawdziwą Mądrość z Prawdy.
Poprzez medytację osiąga się urzeczywistnienie Jaźni; zwykli ludzie stają się
świętymi, mędrcami oraz ludźmi Mądrości.
Stan
Brahmana jest wszechwiedzą. W tym stanie Mądrość ujawnia się sama, kiedy jest
to konieczne. Stąd też Swami powiedział, że nie ma potrzeby medytowania. To
Swami pokazuje każdy stan osiągnięcia. Teraz pokazuje On Stan Wszechwiedzy.
Tylko ten, kto osiąga ten stan, może stwarzać.
Rozdział trzynasty
SHIVA SUTRA
W trakcie
pisania niniejszych rozdziałów otworzyłam książkę o Shiva Sutrach. Książka
podaje wyjaśnienia o aforyzmach, które zawarte są w starożytnych tekstach.
Wiele Sutr mówi o mocy stwarzania.
Sutra
3 Wers 30
Z
prawdziwej wiedzy Jaźni powstaje moc, aby stwarzać całe Uniwersum.
Wiedza o
Jaźni jest mocą. Kiedy świadomość jogina jest zjednoczona z Shivą, moc Shakthi
nie ma ograniczenia.
Sutra
1 Wers 19
Wiedza o
stwarzaniu wszystkich ciał powstaje z medytacji i połączenia z Boską Mocą, która jest Źródłem zamanifestowanego
Uniwersum.
Ponieważ
Źródłem stworzenia jest Bóg, ci, którzy łączą się z Nim, otrzymują moc, aby
stwarzać.
Ponownie
stwierdza się:
Istotnym,
niezbędnym warunkiem dla manifestacji mocy dla stwarzania, jest osiągnięcie
doskonałego połączenia między Świadomością Shivy a Joginem. Kiedy ten stan
zostaje osiągnięty, Jogin nie potrzebuje żadnego, dodatkowego wysiłku, aby
zamanifestować te moce, które powstają cicho z wnętrza.
Jogin
jest w stanie formować albo transformować Pięć Elementów w stanie
zamanifestowanym poprzez praktykowanie duchowej alchemii. Cechy
charakterystyczne formy fizycznej może Jogin wybrać, medytując nad stwórczymi
mocami Boskości. Moce te dają Joginowi kontrolę nad Pięcioma Elementami, z
których utworzone jest ciało, ciało może być rzeczywiście stworzone dla
spełnienia określonego zadania.
Czytając
niniejszą Sutrę zrozumiałam, w jaki sposób jestem w stanie zmienić Pięć
Elementów.
Generalnie
po zakończeniu czterech yug przybywa Pralaya (Potop – tłum.). Dopiero po tym
cykl czterech yug zaczyna się znowu, poczynając od pierwszej yugi. Teraz Swami
i ja nie dokonujemy destrukcji, lecz transformujemy. To jest alchemia. Stwarzam
Nowe Stqorzenie, które jest odpowiednie dla nadchodzącej Sathya Yugi.
Codziennie modlę się do Swamiego o to Nowe Stworzenie. Modlę się o to, aby
wszyscy byli młodzi, aby ich fizyczne ciało było doskonałe i zdrowe, czyste i
dziewicze. Pragnę, aby całe Stworzenie było jak moje ciało. Ta jedna Vasantha
staje się Stworzeniem Vasanthamayam. Stworzenie to oparte jest na moich
uczuciach i na tym, jaka chcę być. Przykład: pragniemy, aby zrobiono złotą
ozdobę. Składamy zamówienie u złotnika, wyszczególniając nasze wymagania.
Mówimy, które wzory, jaki projekt, jak wiele kamieni, kolor i rodzaj kamienia,
ile gramów złota trzeba zużyć. Tak samo ja dałam swoją specyfikację Swamiemu.
Mówię, jak każdy aspekt Nowego Stworzenia powinien być uformowany.
Sutra
1 Wers 20
Z
kontemplacji nad Pięcioma Elementami w naturze powstaje zdolność analizowania i
oddzielania ich oraz rozumienia ich funkcjo w budowie Uniwersum.
Pierwotną
Prawdą o Stworzeniu jest, że Pięć Elementów są jego podstawą. Gdy nadszedł czas
dla Boskiej Woli, aby Nowe Stworzenie powstawało, odseparowałam i analizowałam
Pięć Elementów. Kontemplowałam nad każdym Elementem i wyciągałam Prawdę, aby dowiedzieć się o
każdym z nich.
Napisałam
sporo o Pięciu Elementach w wielu książkac i h. Wyjaśniłam związek między
pięcioma zmysłami a Pięcioma Elementami. Kiedy pięć zmysłów nie jest pod
kontrolą, Pięć Elementów traci harmonię, naturalny cykl w stwarzaniu zostaje
zakłócony i Pięć Elementów ‘złości się’.
Swami
powiedział wcześniej, że reprezentuję Prakrithi i kiedy moich pięć zmysłów
zostanie oczyszczonych, Pięć Elementów oczyści się. Stąd też w każdej minucie
obserwuję swoje zmysły i oczyszczam je. Zawsze modlę się do Swamiego, aby
uczynił moje zmysły czystymi i zdrowymi.
Teraz
nadszedł czas na Nowe Stworzenie. Stwarzam Pięć Elementów ze swoich pięciu
zmysłów. Każdy mój zmysł funkcjonuje tylko dla Boga. Podobnie Pięć Elementów
będzie funkcjonować dla Boga. Jest to budowanie nowego Uniwersum.
Spójrzmy
na Pięć Elementów Sathya Yugi.
Ucho związane jest z Przestrzenią
Moje uszy
słyszały tylko głos Boga. Uzyskałam moc stwarzania poprzez słyszenie Jego
głosu. Uszy te stają się Przestrzenią Sathya Yugi.
Skóra związana jest z Powietrzem
Skóra
jest podstawą uczucia dotyku. Od narodzin do chwili obecnej dotykałam tylko
Boga. Ten dotyk staje się Powietrzem w Nowym Stworzeniu. Zatem poprzez
wdychanie tego Powietrza wszyscy trzymają dotyk Boga.
Oczy – Ogień
Moje oczy
widzą tylko Boga. One nie potrafią
widzieć niczego innego prócz Boga. Oto jak moje oczy stały się Agni w Nowym
Stworzeniu. To Agni pokazuje Boga światu.
Usta – Woda
Moje usta
mówią tylko o Prawdzie i Bogu. Nie jedzą one niczego innego prócz Boga. Usta te
stały się Wodą w Nowym Stworzeniu. Woda ta jest Boska i czysta jak Ganges.
Nos – Ziemia
Nos jest
dla wdychania i wydychania. Wdycham tylko Swamiego. Zarówno wdech, jak i wydech
to tylko Swami. Węch również może wiązać się z ‘vasaną’, co oznacza tendencję
albo wrażenie narodzone z doświadczenia. Od narodzin do chwili obecnej
wszystkie moje doświadczenia były tylko o Bogu. Oto jak mój nos stał się Ziemią
w Nowym Stworzeniu i wszyscy doświadczają Boga.
Ludzie
rodzą się na Ziemi, aby doświadczać. Kiedy jednak doświadczenie związane jest
tylko z Bogiem, obdarza ono stanem nieśmiertelności. Jest to stan Jeevan Muktha
doświadczany przez wszystkich w Nowym Stworzeniu.
Aspiranci
podążają ścieżką medytacji i uzyskują Mądrość. Ta praktyka umożliwia im stanie
się świętymi, mędrcami albo ludźmi Mądrości. Zaczynają oni nauczać tego, czego
urzeczywistnili. Na koniec opuszczają ciało i łączą się z Bogiem. ciało nie
pozostaje. Moje ciało nadal jest tutaj. Chcę stwarzać Nowe Stworzenie takie jak
ja i po to muszę osiągnąć wszechwiedzę. Urzeczywistnienie Jaźni nie wystarcza,
aby zmienić yugę; trzeba stać się wszechwiedzącym. Jest to różnica między
innymi a mną. Swami pokazuje to poprzez moje życie. Moje ciało jest małym
modelem Uniwersum, Mikrokosmosem. Ciało, które wyłoniło się z Boga, musi
ponownie połączyć się w Bogu. Dlatego dokonuję transformacji swojego ciała.
Ponieważ
moje ciało ulega transformacji, Uniwersum również się zmienia. Dlatego moje
ciało wciąż pozostaje.
Sutra
1 Wers 22
Głęboka
kontemplacja nad mocą, która jest Wolą Boskości, Najwyższą Shakthi, prowadzi do
rozumienia stwórczej siły dźwięku, wyrażonego w mantrze.
Dalej
zostało wyjaśnione:
Pisane
słowo nie jest w stanie przekazać pełnej tajemnicy życia i Stworzenia, najmniej
zaś językiem, który ewoluował poprzez konkretną, racjonalną myśl. Parashakthi,
Najwyższa Shakthi jest być może kluczem do zrozumienia związku pomiędzy
opisanymi siłami, ponieważ ucieleśnia ona całą Zasadę Boskiego Tworzenia Idei i
Kreatywności.
23-go
maja 1998 r. był dniem, w którym Swami ujawnił mantrę ‘Om Sri sai Vasantha Saiesaiya Namaha’. Powiedział On, że jest to
mantra Shiva Shakthi, która połączyła Jego imię z moim. Dopiero po napisaniu o
Sutrze uświadamiam sobie jej większe znaczenie. Jest to mantra stwarzania. Jest
to połączenie Shiva Shakthi. Jest to Parashakthi, klucz do otwarcia mocy Boga.
Mocą Woli Boga jest Parashakthi czyli Chitshakthi. Wspomniana mantra pokazuje
związek Swamiego i mój. Jest ona podstawą, na której musi przybyć Nowe
Stworzenie. W tym Nowym Stworzeniu wszyscy mężczyźni są Sathya Sai a kobiety
Vasantha Sai. Omawiana mantra wyłania się poprzez połączenie naszych imion. Na
początku stwarzania pierwszym dźwiękiem, który się wyłania, jest Omkar.
Następnie pojawia się Pięć Elementów. W tym Nowym Stworzeniu dźwięk mantry ‘Om Sri Sai Vasantha Saiesaiya Namaha’ wyłania się najpierw. Teraz Nowa
Era zaświta bez destrukcji, poprzez moc Boskiej Alchemii.
23-go
maja jest dniem narodzin mantry. 27-go maja, dzień w którym Swami i ja
spotykamy się, zacznie się Nowe Stworzenie.
Sutra
1 Wers 13
Moc woli
jogina posiada wielką siłę, chociaż w istocie nie nieskończoną, chyba że
zostanie całkowicie oddana tej, która jest nieodłączna w Świadomości Shivy.
Kundalini
Shakthi wznosi się z Muladhary i łączy się z Shivą w czakrze Adźnia, Trzecim
Oku. Oto jak Świadomość Shivy w ciele człowieka budzi się. Kiedy moc jogina,
Kundalini Shakthi, łączy się ze Świadomością Shivy, doświadcza się całkowitej
błogości. Mówi się, że moc Shivy jest destrukcyjna. W istocie moc destrukcji
toruje droge dla oczyszczania i czystości. Prowadzi do nowego życia i
regeneracji.
Omawiana
książka daje więcej światła, mówiąc:
Moce
Shivy są absolutne, jednak jogin, aby mógł czerpać z ogromnego rezerwuaru siły
nieodłącznej w Świadomości Boskości, musi mieć doskonały związek między swoim
umysłem a stanem niezamanifestowanej perfekcji właściwej Świadomości Shivy. Jest
to moc woli, która jest instrumentalna, mająca wpływ na ten stan związku w
chwili, gdy jogin jest przyciągany bliżej ku Jednemu Najwyższemu ja
Tym
związkiem są zaślubiny Shivy i Shakthi. Wszyscy jogini osiągają ten stan.
Jednakże mój stan różni się. Jestem Chitshakthi Boga. Narodziłam się z Niego,
aby zademonstrować ten stan. Swami jest Sai Shiva, Najwyższy Byt. Narodziłam
się z Niego jako Parashakthi czyli Stwórcza Moc. Naszym połączeniem jest
związek Shiva Shakthi. Te zaślubiny są transformacją Kali Yugi na Nową Erę.
Mantra Vasanthy Sai jest narzędziem w tym zadaniu. Kiedy mantra jest recytowana,
wibracje, które wyłaniają się ze związku Shivy i Shakthi wypełniają Przestrzeń.
Ta alchemia zmienia stare Uniwersum na nowe.
Poziom
doskonałości aspiranta ma bezpośredni wpływ na ten związek. Parashakthi, która
jest w najwyższym stanie doskonałości, osiąga najwyższy stan połączenia, dający
Jej zdolność dokonania perfekcyjnego Stworzenia.
Sutra
2 Wers 5
Ta
wiedza, która charakteryzuje się brakiem obecności ego, prowadzi poprzez
prawidłowe zastosowanie do zrozumienia Ostatecznej Rzeczywistości, która
istnieje w stanie próżni Shivy.
Ten, kto
chce osiągnąć Boga, musi siebie opróżnić całkowicie. Shiva wypełnia pustą
przestrzeń. Opróżniłam siebie, a Sai Shiva wypełnił Sobą mnie.
Żaliłam
się Swamiemu: „Nie chcę mocy ani owoców pokuty…zabierz wszystko, uczyń mnie
pustą, zrób mnie pustą!” Kiedy ktoś osiąga stan urzeczywistnienia, owoce sadhany pojawiają się w wielu formach. Moce
te stale manifestują się na różne sposoby. Swami powiedział mi, że jestem
Radha, Durga, Saraswathi itd. Wszystko to odepchnęłam, chcąc tylko Boga. Gdybym
była usatysfakcjonowana, moja podróż dobiegłaby końca.
Powiedziałam,
że nie jestem ani Radha, ani Parvathi i wszystko odepchnęłam. Chcę tylko Boga.
Swami wtenczas obdarzył mnie stanem Awatara. Wypłakiwałam się Swamiemu i
powiedziałam: „Nie chcę tego. Zabierz to. Nie chcę żadnej mocy. Zrób mnie
pustą…Zrób mnie pustą!”
Jest to
stan „Ja bez ja” Tu istnieje tylko obiekt, a nie przedmiot.
Swami
wypełnił Sobą jako Prawdą to puste naczynie, zwane Vasantha. Jest to stan
urzeczywistnienia Absolutnej Prawdy. Tu nie ma ‘ja’, zatem cała uwaga skupiona
jest na Jednym. Kiedy indywidualne ego jest nieobecne, uwaga jest skupiona na
przedmiocie ze wszystkich stron, ze wszystkich miejsc i w tym samym czasie.
Jest to wszechobecność. Tu nie ma ‘ja’, moja cała uwaga skupiona jest tylko na
Swamim.
Kiedy nie
ma Mayi, ten kto wie, poznanie i znane stają się Jednym. Tutaj cienie świata
nieprawdziwego nie ukazują się. Oświecenie jaźni pojawia się, kiedy aspirant staje
się czysty i absolutny, jak Bóg. Swami powiedział mi w Jaskini Vashista: „Ty
jako Czysta Świadomość połączyłaś się ze Mną, Czystą Świadomością.”
W tym
stanie nieskończona wszechmoc, moc, aby stwarzać wszystko, jest obecna.
Sutra
3, Wers 37
Moc, aby
stwarzać powstaje w sposób naturalny z wnętrza, kiedy związek Świadoości z
Boskością został doświadczony przez Jogina.
Sutra
3, Wers 38
Trzy
niższe stany Świadomości są ożywione przez czwarty, w którym spoczywa Stwórcza
Zasada czyli Moc Kreatywności.
Kiedy
połączenie przybywa w sferę doświadczenia, moc, aby stwarzać powstaje bez
wysiłku. Wyłania się ona jako cisza z wnętrza. Taka osoba nie musi podejmować
żadnego oddzielnego wysiłku, aby stwarzać. W stanie połączenia z Bogiem,
wszystkie doświadczenia, które ktoś posiada, stają się światem stwarzania same.
Spójrzmy
na przykład z mojego życia. Powiedziałam Swamiemu: „Nie wystarczy doświadczać
Ciebie w jednym ciele. Chcę tysiąc rąk, oczu, ust.” Jednak nadal nie byłam
usatysfakcjonowana i powiedziałam: „Powinnam stać się wszystkim na świecie.” To
niezaspokojone pragnienie staje się Nowym Stworzeniem. Wskutek tej Premy dla
Boga Stworzenie wyłania się samo.
Rozdział 14
DLACZEGO ZAŚLUBINY?
27 kwiecień 2008 r. Medytacja
Vasantha: Swami, chcę medytować. Chcę rozmawiać z
Tobą. Proszę Swami…Nie będę w stanie rozmawiać z Tobą, jeżeli nie będę mogła
medytować prawidłowo.
Swami: Czy rozmawiasz ze Mną tylko w
medytacji? Usta mogą rozmawiać z innymi, ale umysł jest stale ze Mną.
Vasantha: Swami, chcę widzieć Ciebie.
Swami: Zobaczymy się ze sobą na pewno. Czy
wiesz, dlaczego daję ci więcej cierpienia? Aby pokazać światu, jak bardzo Mnie
kochasz. Nikt nie okazał Premy Awatarowi takiej jak twoja.
Vasantha: Swami, mój Prabhu…
Swami: Dlaczego zawsze płaczesz? Jakże
wiele Premy posiadasz! Dewy dziwią się, jak ktoś pokorny, kto służył tylko
stopom Pana, wyraża tak wiele Premy. Ta Prema trzęsie Dewa Loką, sprowadzając
Aswatta Drzewo na Ziemię. Wiem, jak wiele Premy masz dla Mnie. Czuję to. Aby
pokazać twoją Premę światu, wszystkie te zdarzenia mają miejsce teraz.
Vasantha: Swami, czy wezwiesz mnie na dzień 27-go
maja?
Swami: Na pewno wezwę.
Vasantha: Chcę widzieć Ciebie, chcę widzieć Ciebie.
Nie mogę znieść rozdzielenia.
Swami: Dlaczego od młodego wieku miałaś
pragnienie, aby poślubić Krysznę?
Vasantha: Chociaż niczego nie wiedziałam o
zaślubinach, kiedy po raz pierwszy usłyszałam opowieść o Andal, powstała myśl
we mnie, że powinnam poślubić Krysznę.
Swami: Uczucia te trwają. Nie wiedząc, kogo
poślubiłaś, udałaś się na poszukiwanie Boga. Uczucia te wychodzą, podsycając
uczucia u wszystkich, aby poślubić Boga. Twoje uczucia wychodzą do wszystkich i
sprawiają, że Moje uczucia w nich wchodzą. Dopiero wtedy zaślubiny mają
miejsce. Są to Powszechne Zaślubiny.
Vasantha: Nie mogę znieść odseparowania…Nie mogę!
Dlaczego żyję? Nie chcę żyć.
Swami: Świat nie jest w stanie wytrzymać
twoich uczuć, stąd też przewraca się ‘do góry nogami’. Potok twoich łez zmienia
Yugę. Jest to nasze Awataryxzne zadanie, bądź cierpliwa przez pewien czas.
Vasantha: Swami, chcę tylko Ciebie.
Swami: Jestem tylko dla ciebie. Każde
ziarno piasku, każda kropla wody powie o sile twojej Premy. Z Ery na Erę
wszyscy będą mówili o twojej Premie.
28
kwiecień 2008 r. Medytacja
Vasantha: Swami, sanyasini nie zawierają związku
małżeńskiego. Dlaczego ja wyszłam za mąż?
Swami: Ty nie jesteś zwyczajnym
sanyasinem. Ty jesteś Awatarem. Przybyliśmy dla zadania Awatarycznego. Od
młodego wieku słuchałaś wielu opowieści o wielkich wielbicielach. Dlaczego
tylko opowieść o Andal przyciągnęła Ciebie? Dlaczego chciałaś poślubić Boga?
Vasantha: Swami, wszyscy powiedzieli, że nie jest
możliwe poślubienie Boga, zatem czciłam Ciebie jako Matkę. To Ty powiedziałeś,
że ścieżka Madhura Bhakthi jest dla mnie najbardziej odpowiednia.
Swami: Ponieważ nie masz ‘ja’, to Ja
pokazałem tobie wszystko. Nie rozumiesz swojej własnej natury. Nie masz ‘ja’,
zatem powiedziałem ci, że madhura Bhakthi jest najodpowiedniejsza dla ciebie.
Święci i
mędrcy nie przywiązują wagi do ciała. Tylko ty pokutujesz, aby osiągnąć Boga
razem z fizycznym ciałem. Sprawiasz, że twoje ciało staje się młode, piękne,
zdrowe, dziewicze i że jest ofiarą dla Boga.
Pragnęłaś
być blisko fizycznej formy Boga. Nikt nie tęsknił w ten sposób. Jeśli nawet
ktoś poprosił, nie byłoby to możliwe. Na ścieżce sadhany Atma łączy się z Paramatmą u wszystkich aspirantów. Tylko
ty prosisz o bliskość z fizycznym ciałem Boga. Ty zmieniłaś świat, aby usunąć
ograniczenia Awatarów. Dlatego tęsknisz za fizyczną bliskością. Tęsknisz za
Moim darszanem, sparszanem i sambaszanem. Jest to powód transformacji Ziemi.
Inni święci i mędrcy nie tęsknią za fizycznym darszanem, sparszanem i
sambaszanem Boga.
Ich
związek jest z Atmą. Twój związek jest z Ciałem. Ponieważ chcesz fizycznej
bliskości, Ziemia się zmienia.
Vasantha: Teraz rozumiem, Swami. Czy to dlatego mój
ślub miał miejsce?
Swami: Poślubiłaś tylko Boga, ale nie
uświadamiałaś sobie tego. Nie wiedząc o tym, pragnęłaś poślubić Boga i mieć
dziecko. Dlatego stosowałaś sadhanę.
Wskutek tego Ziemia się zmienia. Tylko na Ziemi można poślubić Boga i mieć
dziecko.
Koniec medytacji
Swami
powiedział: „Czy rozmawiasz ze Mną tylko w medytacji? Usta mogą mówić do
innych, ale umysł zawsze jest ze Mną.”
Umysł mów
rozmawia ze Swamim w każdej chwili dnia. Jakąkolwiek czynność wykonuję, umysł
utkwiony jest tylko na Bogu. Nie mogę zapomnieć o Nim nawet przez ułamek
sekundy. Dlatego Swami powiedział, że nie ma różnicy między czasem, kiedy
medytuję i kiedy nie medytuję.
Moje łzy
i myśli trzęsą Dewa Loką. To przynosi na Ziemię Drzewo Aswatta, którego
korzenie są w Niebiosach. Drzewo symbolizuje życie wieczne. Ponieważ drzewo to
sprowadzane jest na Ziemię, życie tutaj ma korzenie w Bogu.
Swami
jest nasieniem Nowego Stworzenia. Moja Prema dla Swamiego sprawia, że wszystko
to się dzieje. Czy ktoś okazał tak wiele Premy w którejkolwiek yudze? Siła tej
Premy przywiodła Drzewo Aswatta z niebios na Ziemię. W 15-tym rozdziale Bhagavad Gity stwierdza się, że korzenie
tego Drzewa są w Niebiosach. Mówi się dalej, że gałęzie tego drzewa,
symbolizujące życie ziemskie, powinny być odcięte mieczem beznamiętności.
Teraz
Awatar Purna jest tu, na Ziemi, Nowe Stworzenie wyłania się z Niego. Korzenie
Nowej Ziemi wyłaniają się z Boga. Życie wszystkich na Ziemi ma korzenie w Bogu;
stąd też nie ma potrzeby odcinania gałęzi. Tu wszystko jest Bogiem. Każdy jest
Bogiem. Bóg jest nasieniem, Beeja (czyt. bidża – tłum.). Prakrithi jest Matką.
Wszyscy urodzili się Bogu i Prakrithi. Jest to sathya Yuga.
Shiva i
Shakthi łączą się w czakrze Adźnia; jest to stan błogości. W tym stanie otwiera
się bindu i wyłania się matryca dla Nowego Stworzenia. W tym Nowym Stworzeniu
wszyscy rodzą się jako Shiva i Shakthi. Tylko linia Boga kontynuowana jest dla
stwarzania. Wszyscy rodzą się w linii Shiva i Shakthi. Nie jest to Drzewo
Samsara; jest to Drzewo Shiva Shakthi.
Od
młodego wieku słuchałam opowieści o oddaniu, które opowiadali mi moi rodzice i
babcia. Ze wszystkich opowieści opowiadanie o Andal przyciągnęło mnie bardziej;
chciałam poślubić Boga jak ona. Opowieść ta podsycała uczucia we mnie i stała
się niezaspokojonym pragnieniem, aby osiągnąć Boga. Chociaż poślubiłam Boga,
nie byłam świadoma tej prawdy. Moje poszukiwanie Go było kontynuowane. Ponieważ
przybyłam na Ziemię, oddzielając się od Boga, moje serce tęskniło, aby połączyć
się z Nim. Ponieważ nie mam ‘ja’, nie wiedziałam, że Bóg mnie poślubił. Tylko
stale szukałam tamtej błogości. Dopiero po wielu latach Swami sprawił, że
dowiedziałam się o prawdzie swoich zaślubin i wyjaśnił mi mój stan. Mimo to
nadal płakałam myśląc o swojej wiecznej więzi z Bogiem i o swoim oddzieleniu
się od Niego teraz na Ziemi.
Chcę
ofiarować to ciało Bogu jako Sharira Nivedhan. Jak dotąd nikt nie wykonywał takiej
sadhany. Życie aspiranta kończy się
na Atma Nivedhan. Jednakże ja chcę wykonywać Sharira Nivedhan, całkowicie nową sadhanę. To ciało jest dla mnie nowe.
Należę do Boga. Ponieważ narodziłam się na Ziemi po raz pierwszy, tęsknię, aby
powrócić do Niego. Przybyłam tutaj, opuszczając bliskość; stąd też chcę Jego
bliskości teraz. Moja rodzina powiedziała mi, że poślubienie Boga jest
niemożliwe. Ponieważ powiedziano mi o tym, gdy byłam w młodym wieku, obdarzałam
oddaniem Swamiego, traktując Go jako Matkę. Wtenczas Swami powiedział mi:
„Twoją naturą jest Madhura Bhava Bhakthi”. Ponieważ nie mam ‘ja’, Swami wskazał
mi, jaka jest moja natura. Później uświadomiłam sobie prawdę, że należę do
Niego.
Wszystko,
co jest moje, jest tylko Jego. Powstała myśl: „Dlaczego zostawić ciało na ziemi? Ono również należy do Niego.”
Stąd też chcę ofiarować to ciało Jemu.
To
fizyczne ciało chce Jego bliskości. Fizyczną bliskość do fizycznej formy Boga
można osiągnąć na Ziemi tylko wtedy, kiedy mają miejsce zaślubiny z Awatarem. Muszę
poślubić Awatara. Jednakże nie chcę ograniczeń poprzednich Awatarów. Dlatego
dokonuję transformacji świata mocą swojej pokuty i łez. Dlatego płaczę z
tęsknoty za darszanem, sparszanem i sambaszanem Swamiego. Generalnie jnani i
sanyasi słyszą glos Boga wewnątrz. Pogrążeni są w tej błogości i na koniec
opuszczają Ziemię, łącząc się z Najwyższym Bytem. U mnie jest inaczej. Ponieważ
przybyłam, oddzielając się od Jednego, tęsknię za Jego darszanem, sparszanem i
sambaszanem. Swami nie daje mi tego, podsycając moją tęsknotę. Wszystko to jest
dla transformacji Ziemi.
Swami
powiedział, że związek innych urzeczywistnionych dusz jest Atmiczny, podczas
gdy mój jest poprzez fizyczne ciało. Wszyscy rodzą się stale na Ziemi i
umierają. Jest to wskutek powiązania na tym świecie. Jednakże mój związek jest
związkiem duszy z Bogiem. Narodziłam się dla Boga. Żyłam tylko dla Niego i
połączę się z Nim. Wyłoniłam się z Jego Ciała jako Światło i z powrotem połączę
się w Jego Ciele jako Światło. Jest to związek Ciała.
Ponieważ chcę
poślubić Boga, zmienimy ten świat, narodzimy się ponownie, zawrzemy związek
małżeński i będziemy żyli razem.
Rozdział 15
BŁOGI TANIEC
27 kwiecień 2008 r. Medytacja
Swami: Nie płacz. Bądź zawsze szczęśliwa. Po
naszym boskim spotkaniu, będzie tylko błogość. Połączenie Shiva Shakthi jest
stanem błogości. Po to wezwę ciebie, a ty przybędziesz. Nasze spotkanie jest
konieczne dla stanu błogości, który jest połączeniem Shiva Shakthi. Bądź
szczęśliwa. Przybyliśmy tutaj dla wielkiego zadania. Nie jest to jak za
poprzednich Awatarów. Ciężko pracujemy dla tego zadania. Teraz przez siedem dni
będziemy mieli bliskość i radość; nasze uczucia przyjmą formę działania.
Uczucia Radha Kryszna są podstawą.
Vasantha: Teraz rozumiem. Będę szczęśliwa.
Swami: Tych siedem błogich dni wypełni cały świat.
Koniec medytacji
Napisałam
rozdział, zatytułowany „Boskie spotkanie” i powiedziałam, jak połączenie Shiva
Shakthi zdarzy się u wszystkich. Połączenie to ma miejsce w czakrze Adźnia,
dając doświadczenie błogości. Aby osiągnąć to połączenie, trzeba wykonać
Kaamadahanę. Swami i ja spotkamy się tylko po Powszechnej Kaamadahanie. W
czasie naszego spotkania Mieszkaniec, Shiva i Kundalini Shakthi u wszystkich
się połączą. Dlatego znaleziono wiele włosów na szacie Swamiego. Włożyliśmy
włosy Swamiego i moje do Ognia yagny dla Kaamadahany.
Dzisiaj
poprosiłam Swamiego: „Swami, powinieneś dać mi amritę na Swoich padukach, aby
dać dowód na to, że słowa, które wypowiedziałeś w medytacji, są prawdziwe.” Nie
ukazała się amrita. Kiedy wyszłam na werandę, Atchutha pokazała kroplę amrity
na zdjęciu Swamiego. Powiedziałam: „Swami daje odpowiedzi amritą. Jest to język
amrity.”
Przed
medytacją w południe znaleźliśmy udi (popiół z yagny – tlum.) na tacy
Abhishekam. Wszyscy byli szczęśliwi i zdziwieni. Zapytałam o to Swamiego w
medytacji. Powiedział On: „Poprosiłaś o
amritę. Zawsze wątpisz w swoją czystość, mimo iż upewniam ciebie o tym wiele
razy. Zawsze pytasz Mnie, czy twoja Prema dla Mnie jest zanieczyszczona
przywiązaniem do ciała. Moja miłość dla ciebie i twoja miłość do Mnie jest
czystą, nieskażoną Prawdą. To nie jest kaama; jest to Kaamadahana. Kaama świata
zostanie spalona w trakcie siedmiu dni, kiedy się spotkamy, aby wprowadzić Nowe
Stworzenie.”
Po
południu zebrałam udi i zawinęłam je w papier. W tym czasie wzięłam trochę, aby
dać Yamini. Nagle poczułam nić jak materiał w udi. Odłożyłam to na bok. Yamini
powiedziała, że jest to bawełna, której się używa do wypychania materacy.
Przyglądając się dokładniej zauważyłam, że była to nić bawełniana.
27 kwiecień 2008 r. Medytacja
Vasantha: Dlaczego udi, Swami?
Swami: Jest to dowód na Powszechna
Kaamadahanę.
Koniec
medytacji
Wcześniej
napisałam, że Kaamadahana oznacza czystość. Umysł Ramy i Sity nigdy nie zboczył
ze ścieżki Dharmy. Ta czystość jest Kaamadahana. Swami i ja przybyliśmy na
świat, aby to pokazać. W Nowym Stworzeniu umysły mężczyzn i kobiet nigdy nie
zboczą ze ścieżki Dharmy.
Związek
między mężem i żoną jest podstawą stwarzania. Związek ten staje się
stwarzaniem. Gdyby nikt nie zawierał związku małżeńskiego, związek między mężem
i żoną przestałby istnieć, stwarzanie zostałoby zatrzymane. Człowiek rodziłby
się i umierał, a stwarzanie by ustało. Bez małżeństwa i narodzin dzieci,
nastąpiłby kres ludzkości. Dlatego Bóg zapragnął małżeństwa, dla dobra
stwarzania. W Nowym Stworzeniu wszyscy mężczyźni będą Sathya Sai, a wszystkie
kobiety Vasantha. Ich linia jest założono na bazie Kaamadahany.
^ ^ ^
Za dnia
ciało biega tu i ówdzie, zawsze wędruje. W nocy odpoczywa. W ciągu dnia, gdy
wykonujemy wiele czynności, myśli jest mniej. Nasze umysły całkowicie skupiają
się na działaniu. Jednakże w nocy, kiedy zmniejsza się działalność, powstaje
wiele myśli. Człowiek staje się bardzo niespokojny i nie ma dobrego snu. Kiedy
sen nadchodzi, wiele snów zakłóca, stanowiących odbicie zakłopotania.
Jedynie
jogini doświadczają głębokiego snu. Kto jest joginem? Joginem jest ten, kto ma
równowagę umysłu. W drugim rozdziale Bhagavad
Gity Sri Kryszna mówi w sloce:
„To, co jest nocą dla wszystkich istnień,
stan samokontroli jaźni utrzymuje daną osobę przebudzoną, ten stan, który
utrzymuje wszystkie istnienia przebudzonymi, jest nocą dla oświeconego
proroka.”
Co to
znaczy? Jogin śpi dla świata i zawsze jest przebudzony w myślach o Bogu. Nie
zwraca uwagi na przedmioty świata.
Od
piątego roku życia nie miałam dobrego snu. W tym czasie w Vadakkampatti
napisałam wiele pieśni i wierszy o Krysznie.
Teraz, w
Mukthi Nilayam, medytuję na łóżku. W trakcie medytacji Swami i ja rozmawiamy ze
sobą. W ten sposób materac jest pełny naszych uczuć.
Człowiek
sypia sześć godzin, jego uczucia stale mu przeszkadzają. Rano budzi się on z
takimi samymi uczuciami i zaczyna działać. Życie, będące walką, trwa. Śpiąc,
niesie on swoje uczucia ze sobą i budzi się z takimi samymi uczuciami rano. Podobnie
– kiedy ktoś umiera, jego uczucia idą za nim do jego kolejnych narodzin.
W czasach
Mahabharaty i Ramayany za dnia królowie walczyli z demonami i zabijali je.
Dlatego nocą demony miały więcej siły. Podobnie, demoniczne cechy są potężniejsze
w nocy. Swami i ja przybyliśmy tutaj, aby usunąć te wszystkie negatywne cechy i
dać spokój wszystkim. Najpierw wykonaliśmy Powszechną Karmasamharę i
Kaamadahanę. Kiedy karmiczne rachunki ludzi zostaną zamknięte, Kaamadahana
będzie zakończona, Swami wezwie mnie blisko Siebie. Wtenczas świat będzie pełen
spokoju i błogości.
Moja
babcia zwykła mawiać: ‘Bawełna pali się,
jeżeli jest zbyt blisko ognia’. Dlatego młodzi mężczyźni i kobiety nie
powinni przebywać blisko siebie; to nie powinno dać powodu do intymnej rozmowy,
która podsyca myśli pożądliwe. Swami i ja wykonujemy Kaamadahanę, aby ‘ogień nie spalił bawełny.’ Swami dowiódł
tego, pokazując bawełnianą nić w udi.
Rano
byłam zakłopotana, nie wiedząc, czy mam pisać o tym, czy nie. W tym czasie
Atchutha znalazła zdjęcie Swamiego pod moim łóżkiem. Na odwrocie zdjęcia była
wiadomość:
‘Troska o
zdrowie wzniesienie wsi…
Atma w
całym stworzeniu…
Shanti i
pokój…
Wszystkie
ludzie związki…
Co
oznacza ta wiadomość? Ci, którym brakuje umiejętności rozróżniania i są
ignorantami, również powinni być wzniesieni. Stupa Mukthi zajmie się ciałem,
umysłem i duszą. Jedna Atma przenika całe Stworzenie, dając pokój. Będzie pokój
we wszystkich ludzkich związkach. Jest to zadanie osiągnięte poprzez połączenie
naszych uczuć w Sathya Yudze. Wiadomość, którą dał Swami, jest bardzo stosowna
do tego, o czym piszę.
W książce
„Tapovana”, Swami mówi:
„Jak
przemienić złe myśli w dobre? Gdy zaczynają narastać pożądliwe myśli, zajmują
one całe ludzki byt. Jeżeli skierujecie tę żądzę ku Bogu, przemieni się ona w
tęsknotę za Jego darszanem i a wysiłki, aby osiągnąć Jego łaskę. Te uczucia
kaama będą usilnie zabiegać, aby osiągnąć Boga.
Następnie
jest Moha. Moha jest rodzajem pragnienia. Nie ma ono rozróżniania. Jeżeli
zostanie ono skierowane ku Bogu, zaczną powstawać różne myśli takie, jak: nie
mogę żyć bez Boga, nie ma radości, nie ma zadowolenia, nie ma sensu życie tym
światem. Tego rodzaju myśli ukazują się. Wtenczas umysł nie słucha żadnego
argumentowania. Nie ma zainteresowania niczym ani nikim. Uczucie Moha staje się
szaloną tęsknotą za Bogiem. Jeżeli Moha jest ślepą i wyraźną miłością dla Boga,
staje się to Bhakthi.
Sześcioma
cechami, które rujnują człowieka, są: pragnienie, gniew, łakomstwo,
przywiązanie i duma. Moje życie pokazuje, jak moc pragnienia i przywiązania
obraca się ku Bogu. Nic ani nikt na świecie mnie nie interesuje. Nie jestem
zainteresowana pochwałą, ani obwinianiem, honorem ani dyshonorem. Zawsze mówię,
że byłabym szczęśliwa, będąc służącą albo pieskiem w domu VIPa, który odwiedza
Swami. Płaczę tylko i tęsknię za Jego darszanem.
W lutym
SV konsultował wiele tekstów Nadi (Liście Palmowe – tłum.) dla mnie. Wszystkie
objawienia w Nadis ujawniają więź między Swamim a mną. Nadis również ogłaszają:
„Cały
świat będzie ją czcić. Przybyła ona, aby usunąć smutki świata.”
Wszyscy
mędrcy dokonali podobnych objawień. Jednakże umysł mój nie jest zainteresowany
tymi rzeczami. On kontynuuje wołanie ślepo: „Chcę tylko U
SV
kontynuował poszukiwanie objawień Nadi. Myślałam, że w najmniejszym stopniu nie
jestem zainteresowana. Chcę tylko Swamiego. Jaki jest pożytek z tych objawień? Wszyscy
mogą mnie czcić; cały świat może tu przybyć, ale jaki jest pożytek? Umysł mój
nie jest zaabsorbowany niczym innym niż Swami.
Medytacja
Vasantha: Swami, to, co powiedziałeś o skierowaniu
przywiązania ku Bogu jest odpowiednie dla jego stanu.
Swami: Twoja Prema jest tak
intensywna…bez powodu. Dlatego powiedziałaś: „Jeżeli nie osiągnę tego jednego
Sathya Sai, sprawię, że wszyscy będą jak Sathya Sai i Vasantha. Dlatego
stwarzasz Nową Yugę. Przywiązanie jest potężniejsze niż pragnienie.
Przywiązanie do życia tym światem marnuje człowieka, staje się on szalony.
Jednakże ty obróciłaś się ku Bogu. Prema, która nie mogła osiągnąć, czego
chciała, stwarza miliony Sathya Sai i
Vasant. Ponieważ jest ona całkowicie skupiona na jednym punkcie, ma moc, aby
zmienić erę. Jest ona w stanie usunąć u ludzi pragnienie świata i przywiązanie .
obdarza pokojem. Mohakshaya jest Mokszą. Unicestwienie przywiązania jest Wyzwoleniem.
Teraz wykonujemy Powszechną Kaamadahanę.
Koniec medytacji
Wczoraj
wieczorem nadeszła wielka burza, kiedy wszyscy siedzieli na werandzie. Drzewa
trzęsły się z gniewem, kosze na śmieci fruwały wszędzie, łóżko zostało
przewrócone. Był głośny grzmot i błyskawica. Silny wiatr zatrzasnął wszystkie
drzwi. Nawiało piasku i kurzu do każdego pokoju. Zamknęliśmy wszystkie drzwi i
usiedliśmy wewnątrz. Nirmala zrobiła zdjęcie burzy.
Po
godzinie uspokoiło się. Wróciliśmy na werandę i popatrzyliśmy na zdjęcie, które
zrobiła Nirmala. Zobaczyliśmy wiele krążków jak czakry, wyłaniających się ze
Stupy. Siedem czakr było wokół Stupy. Na ziemi zobaczyliśmy formy dwóch
tańczących postaci. Wyglądało to jak taniec Shivy i Shakthi. Powiedziałam, że
jest to dobry dowód na to, o czym piszę.
Moc z
siedmiu czakr mojej Kundalini przechodzi przez Stupę i wychodzi na świat
zewnętrzny. W Sathya Yudze Mieszkaniec Shiva i Kundalini Shakthi łączą się u
wszystkich w czakrze Adźnia. Cały świat będzie radować się blogim tańcem Shiva
Shakthi.
1 maj 2008 r. Medytacja poranna
Vasantha: Czym jest stan błogości? Proszę, powiedz
mi.
Swami: Chodź. Pójdziemy do domu w czasach
Awatara Prema Sai.
W naszym pokoju Swami otwiera drzwi do Swargi
i mówi:
„Otworzymy
drzwi do Niebios dla każdego. W Sathya Yudze ziemia będzie taka. Wszyscy będą
radować się wszystkimi przyjemnościami Niebios na Ziemi. Ludzkość będzie
sprawiać przyjemność dewom. Dewy będą spełniać jej życzenia i wszyscy będą
radośni. Cały świat będzie szczęśliwy i po to my powinniśmy być w błogości.”
Koniec
medytacji
W czasach
Awatara Prema Sai wszyscy będą prowadzić życie zgodne z Dharmą. Naturą każdego
człowieka będzie Prema; obfitować będzie pokój i miłość. Wszyscy na świecie
będą prowadzili dharmiczne życie i będą wykonywać czynności w połączeniu z
Bogiem. Ponieważ wszystkie czynności będą wykonywane jako akty oddawania czci,
dewy będą szczęśliwe i usatysfakcjonowane, obdarzając wszystkim, czego ludzie
zapragną. W Sathya Yudze dewy uczynią ludzi szczęśliwymi, a ludzie sprawią, że
dewy będą szczęśliwe. Świat będzie pełen niebiańskiej błogości. Wszyscy na
Ziemi doświadczą spokoju Vaikunty oraz błogości Niebios. Dlaczego? Dlatego, że
nie będzie ignorancji. Wszyscy będą posiadać umiejętność rozróżniania i
beznamiętność. Mądrość przeniknie wszędzie. Mądrość ta ujawni wrodzoną Prawdę u
wszystkich. Stąd też Sathya, Dharma, Shanthi, Prema i Ahimsa będą głównie
panować.
W dniu
29-go kwietnia wielka burza przetoczyła się przez Aszram. Burza ta była
znacznie silniejsza od poprzedniej. Kosze na odpadki i krzesła fruwały
wszędzie. Łóżko przewróciło się nogami do góry. Zadzwoniliśmy do wielu osób
pytając, czy jest u nich burza, ale wszyscy powiedzieli, że nie ma. Zapytaliśmy
również SV, który był w Świątyni Vaideeswaran; powiedział, że nie ma tam burzy.
W dniu
30-go kwietnia przyjechała Thirupurasundari z Whitefield. Powiedziała: „Wczoraj
była burza w Whitefield.” Byłam zdumiona, że burza była tylko w Mukthi Nilayam
i Whitefield.
Wieczorem
zapytałam Swamiego, a On powiedział: „Burzę w naszych sercach widać na
zewnątrz.”
Przy
kilku okazjach, kiedy Swami pojechał do Whitefield, coś kłopotliwego zdarzyło
się nam. Dlatego powiedziałam: „Swami, proszę, nie jedź do Whitefield. Nie
jedź…Boję się.”
Nagle,
wieczorem, w dniu 26-go Swami pojechał do Whitefield. Bałam się i płakałam.
Swami powiedział: „Nasze uczucia są takie same. Zawsze myślisz o Mnie. Ja myślę
o tobie. Tęsknisz za Moim darszanem. Ja również tęsknię, ale niczego nie mogę
zrobić.”
Burzę,
która szaleje w naszych sercach, widać na zewnątrz. Gdyby Pięć Elementów stało
się Bogiem, one tylko odzwierciedlałyby Jego uczucia. Codziennie otrzymywaliśmy
telefony z Whitefield mówiące: „Swami dał rano darszanu tylko przez kilka
minut” albo: „On wcale nie przybył.” Rankiem 1-go maja Swami dał dobry darszanu
przez pół godziny i dał dyskurs wieczorem.
W dniu
2-go maja Swami wyjechał do Puttaparthi. Otrzymaliśmy wiele telefonów
mówiących: „Swami wraca do Puttaparthi”. Jedna osoba powiedziała: „Swami
przyjeżdża, ale ma kaszel i wydaje się, że nie czuje się dobrze.” Płakałam
jeszcze bardziej. Pomyślałam: „Łaską Swamiego jest, że wrócił do Puttaparthi po
pięciu dniach i zakończył wizytę w Whitefield.”
Rodział szesnasty
BIDŻA MANTRA
1 maj 2008 r.
SV wrócił
ze Świątyni Vaideeswaran we wczesnych godzinach porannych. Był tam, aby
zobaczyć Nadis (Liście Palmowe – tłum.). Później, tego samego ranka, słuchaliśmy
kasety z odczytem Nadis. W Vashista Nadi Vashista prosi mnie, abym przyjechała
do Vaideeswaran Koil. Vashista powiedział: „Masz wszelkie moce. Przybyłaś, aby zmienić
świat. Zmieniasz karmiczne rachunki Yamy. Jesteś całkowitą inkarnacją Shakthi.
Jednak istnieje ból w twoim sercu, ponieważ Swami nie wezwał ciebie. Jaki jest
powód? Przedtem byłaś Radha, a Swami był Kryszna. Oboje przybyliście, aby
ustanowić Dharmę. W tamtym czasie Kryszna powiedział:
„Kiedy zstąpimy ponownie, dokonamy
transformacji Ery Kali.”
Vashista
kontynuuje i mówi:
„Ale
zapomniałaś recytować mantrę. Dlatego Swami zwleka z wezwaniem. Dam ci mantrę,
recytuj ją dwadzieścia jeden razy przez dwadzieścia cztery dni. Po zakończeniu
przybądź tutaj i podam ci Boski Sekret. Nie mogę powiedzieć nikomu innemu,
przybądź sama. Nie jesteś zwyczajnym człowiekiem. Zstąpiłaś na Ziemię jako
Boskie Światło.”
29 kwiecień 2008 r. Medytacja
wieczorna
Vasantha: Swami, Mędrzec Vashista chce zainicjować
mnie mantrą. Czy powinnam jechać?
Swami: Nie. Nie. Nigdzie nie jedź.
Vasantha: Swami, chcę Ciebie. Po to pojadę
wszędzie, do każdego…Dostanę inicjację mantrą. Proszę, Swami.
Swami: Jestem tylko dla ciebie. Nigdzie nie jedź.
Koniec medytacji
1
maj 2008 r. Medytacja w południe
Vasantha: Swami, czy mam jechać do Vashisty i mieć
inicjację?
Swami: Nie, nie powinnaś jechać.
Vasantha: Chcę widzieć Ciebie. Chcę, abyś mnie
wezwał. Dlatego chcę mantrę. Chcę inicjacji.
Swami: Gdybyś nie zobaczyła Nadi, co byś
zrobiła?
Vasantha: Jacy są ci, którzy wiedzą wszystko, tacy
jak wielki Vashista mówiący mi, abym recytowała mantrę?
Swami: Zawsze modlisz się: „Och,
święci, mędrcy, jnani, bhaktowie proszę, pobłogosławcie mnie, abym spotkała
Swamiego.” Ta modlitwa dotyka wszystkich i chcą oni zrobić coś dla ciebie. SV
jeździ w twoim imieniu do mędrców, którzy mówią wszystko. Powiem o mantrze
później.
Koniec medytacji
Rozpaczliwie
chciałam widzieć Swamiego, jednak mówiłam Mu: „Jeżeli nie wezwiesz, nie
przyjadę.” Potem zapytałam: „Czy mam przyjechać do Brindavan, aby zobaczyć Ciebie?” Swami
powiedział: „Nie teraz.”
Mędrzec
Vashista powiedział w Nadi: „Kiedy byłaś Radha, Kryszna dał ci mantrę, ale
zapomniałaś. Kiedy przybędziesz, powiem ci Boski Sekret.” Chciałam pojechać,
aby usłyszeć Boski Sekret myśląc, że dopiero wtedy Swami mnie wezwie. Swami
powiedział, że nie powinnam jechać.
Od
młodego wieku modliłam się: „Wszyscy święci, Jeevan Mukthas, Chiranjeevis,
bhakthowie, oddaję wam wszystkim cześć. Proszę, pobłogosławcie mnie, abym
połączyła się z Bogiem.” Swami powiedział: „Ponieważ prosiłaś wszystkich w ten
sposób, teraz wszyscy chcą zrobić coś dla ciebie.”
W dniu
5-go maja wielbiciele zadzwonili i powiedzieli: „Odprawimy yagnę modląc się,
abyś ty i Swami spotkali się wkrótce.”
Jakże
cudowne są ich uczucia. Wszystkie ich uczucia obracają się wokół spotkania
Swamiego ze mną. Modlę się do wszystkich, modlitwa dociera do każdego
sprawiając, że wyrażają oni swoje uczucia na różne sposoby.
1 maj 2008 r. Medytacja wieczorna
Vasantha: Swami, proszę, powiedz coś o mantrze.
Swami: Chodź, pokażę ci.
Wizja z
Dwapara Yugi
Radha i
Kryszna siedzą pod drzewem i rozmawiają.
Kryszna
powiada: „Radha, nadchodzi czas naszego rozdzielenia…’
Radha
odpowiada: „Jakie rozdzielenie? Jak oddzielić się od Ciebie?”
„Radha,
będziemy musieli znieść rozdzielenie, ponieważ musimy zstąpić ponownie dla
wielkiej misji.”
„Co ja
zrobię? Chcę tylko Ciebie.”
„Zawsze
mówisz: ‘Chcę Ciebie. Kocham Ciebie.’ To stale dźwięczy w Moich uszach.
„Mój
Prabhu, niech to wołanie stanie się moim oddechem.”
Radha
kładzie glowę na podołku Kryszny i śpiewa mantrę. Rozbrzmiewa ona wszędzie.
Koniec wizji
Swami: To zdarzyło się w Dwapara Yudze.
Narodziłaś się, pogrążona w tych myślach. Od narodzin pielęgnowałaś myśl: ‘Chcę Boga, chcę Boga.’ Jest to bidża
mantra dla Sathya Yugi. Przez te wszystkie lata mantra ta zanurzyła się w
twoich łzach. Od tej mantry Drzewo Aswatta bierze korzenie na Ziemi. Mantra ‘Om
Sri Sai Vasantha Saiesaiya Namaha’ jest mantrą stwarzania. Ta mantra będzie
rosnąć jako gałęzie tego Drzewa.
Vasantha: Swami, co to wszystko jest? Dlaczego
Vashista dał mantrę? Dlaczego jeździmy, aby widzieć Nadis?
Swami: Wszystko się zdarzyło, aby
wyciągnąć ten sekret ode Mnie; aby sprawić, że powiem ci o tym Swoimi własnymi
słowami.
2
maj 2008 r. Medytacja poranna
Vasantha: Swami, powiedz mi prawdę, mam jechać do
Vashisty czy nie?
Swami: Nie jedź.
Vasantha: Zatem powiedz jeszcze raz wyraźnie, co
zdarzyło się przedtem…
Swami: Chodź, pokaże ci znowu.
Wizja z Dwapara Yugi
Radha i
Kryszna siedzą pod drzewem.
Kryszna
powiada: „Radha, nadchodzi czas naszego rozdzielenia. Spotkamy się znowu w
następnej yudze.”
Radha
lamentuje: „Och, Kali jest bardzo zła. Jak zniosę odseparowanie od Ciebie?”
Kryszna
pociesza ją, mówiąc: „Kiedy już dokonamy transformacji yugi, połączymy się.
Pokażę światu miarę twojej Premy.”
Radha
płacze: „Niczego nie wiem o Kali. Boję się. Proszę, nie zostawiaj mnie.”
Kryszna
zapewnia: „Moja Radha Rani, kocham ciebie bardzo. Pod koniec Kali spotkamy
się.”
Radha
krzyczy: „Chcę Ciebie!”
Kryszna
pociesza ją i mówi: „Radha, nie obawiaj się. Cokolwiek powiesz teraz, stanie
się mantrą, która będzie ochraniać ciebie i zabezpieczać.”
Koniec wizji
Swami: W ten sposób rozdzieliliśmy się. Twoje
wołanie: „Chcę Ciebie, chcę Boga” stało się mantrą, która ochrania i
zabezpiecza ciebie i świat. Jest to Bidża Mantra.
Vasantha: Swami, chcę widzieć Ciebie. Chcę
błogosławieństw Mędrca Vashisty i Matki Arundhathi, której czystość sprawia, że
jesteś ich córką.
Swami: Jak skórka nasienia, twoja czystość
ochrania Bidżę. Zawsze mówisz: „Kocham Ciebie.” Ta Prema dla Boga jest
nasieniem. Z tego nasienia przybylo Drzewo Aswatta. Jeżeli zasiejesz nasienie
drzewa mango, drzewo neem nie wyrośnie. Jest to Drzewo Prema. Prema dla Boga
jest nasieniem. Skórką, która pokrywa to nasienie, jest czystość. Z tego nasienia
rodzi się słodkie Drzewo Aswatta. Owocem tego drzewa jest Bóg.
Koniec medytacji
3
maj 2008 r. Medytacja
Vasantha: Swami, kiedy zobaczę Ciebie? Czy zobaczę
Ciebie znowu? Swami, chcę Ciebie.
Swami: Na pewno zobaczymy się.
Vasantha: Powiedz coś komuś, aby mnie pocieszyć albo
napisz list…albo powiedz więcej o Mantrze Bidża.
Od
narodzin nigdy nie miałaś uczucia głodu. Chciałaś tylko Boga. Nie lubiłaś
niczego prócz Boga i powiedziałaś: ‘Chcę
Ciebie, chcę Ciebie.’ To jest twoja mantra. Wszyscy na świecie biegają tu i
ówdzie, mówiąc: „Chcę to, chcę tamto”, gromadząc wiele rzeczy. Ty miałaś tylko
jedna myśl w swoim życiu: ‘Potrzebuję tylko Boga’. Od samych narodzin myślałaś,
że jedyne, co jest niezbędne w życiu, to Bóg. To, czego chciałaś, to, co lubisz,
twoje potrzeby, to tylko Bóg. Ta skupiona na jednym punkcie myśl jest Bogiem,
Prawdą. Dążyłaś do osiągnięcia Prawdy; podejmując wielki wysiłek, znalazłaś
wiele nowych ścieżek. Ścieżki te reprezentują różne rodzaje Mądrości.
Pragnienie,
że chce się tylko Boga, jest twoją Premą i oddaniem. Jest to Bidża, Nasienie. ‘Chcę Boga, chcę Boga’ – to nie kończące
się pragnienie jest Bidżą. To stwarza Nowy Świat.
Vasantha: Rozumiem, Swami. Zatem na 27-go maja
wezwiesz mnie? Powiedz coś albo napisz coś…bez tego jak będę żyć?
Swami: Nie płacz. Zrobię coś dla ciebie.
Koniec medytacji
W
czasie rozdzielenia Radhy i Kryszny, Radha bała się Kali Yugi mówiąc: „Jakie
będzie życie w Kali Yudze? Jak będę żyć bez Boga? Jak mogę być oddzielona od
Boga?” Takie były jej lęki.
Kiedy
nierozłączne ptaki miłości – Radha i Kryszna rozdzieliły się, ptak płci
żeńskiej, Radha, bała się Kali Yugi. Płakała, myśląc o Krysznie: „Chcę Ciebie.”
Ta tęsknota i lęk związały się z nią i narodziła się ponownie z tymi myślami.
Miałam taki sam lęk z powodu rozdzielenia i pragnienie Boga, będąc w obecnym
wcieleniu. Nie chcę nikogo ani niczego na tym świecie.
Swami
dał przykład noworodka, aby wyjaśnić mój stan. Nawet noworodek ma potrzeby. Ja
nie miałam niczego. Na tym świecie potrzebuję tylko jednego i jest to Bóg.
Potrzeba wiele rzeczy, aby żyć na tym świecie. Potrzebuję tylko Boga. Moje
potrzeby, pragnienia i to, co lubię, to tylko Swami. Dlatego mówię: „Chcę
Ciebie, chcę Ciebie” jak mantrę. Ludzie świata biegają tu i ówdzie, zbierając wiele
rzeczy. Czuję, że Swami jest moją jedyną potrzebą. On jest moim życiem. Chcę
Boga, chcę Boga, chcę Swamiego. To pragnienie, ten głód jest nasieniem Nowego
Stworzenia.
Jakże
wiele sadhany i wysiłku musiałam
podjąć po to. Wiele sposobów, które znalazłam, są nowymi ścieżkami mądrości.
Moje, skupione na jednym punkcie, myśli o Bogu, są czystością. Ta czystość jest
skórką nasienia. Moja mantra ‘Kocham Ciebie Swami, chcę Ciebie Swami’ jest
nasieniem. Jakie będzie Stworzenie z tego nasienia? Wszyscy będą jak ja, chcąc
tylko Boga, kochając tylko Boga.
Dzisiaj
rano płakałam: „Kiedy zobaczę Swamiego? Kiedy zobaczę Swamiego?” Potem Raj
Kumar przysłał e-mail o darszanie Swamiego. czytając go, zaczęłam płakać i
natychmiast napisałam list do Swamiego…
„…Chcę
widzieć Ciebie w Prashanthi w dniu 27-go maja. Proszę, powiedz coś Raj
Kumarowi. Weź list od niego.”
Gopal
zeskanował list napisany odręcznie i wysłał pocztą mailową. Zadzwoniłam do Raj
Kumara i powiedziałam: „Proszę, daj ten list Swamiemu i poproś o coś dla mnie.”
Płakałam, nie mogłam dłużej mówić. Raj Kumar odpowiedział: „Amma, proszę, nie
płacz, dam to Swamiemu.” Widząc, że płaczę, Gopal zaczął płakać i powiedział:
„Amma, pojadę do Puttaparthi natychmiast i poproszę, aby Swami dał ci
wiadomość.”
Woeczorem
zadzwonił Raj Kumar z cudowną wiadomością. Powiedział: „Wylosowałem pierwszy
rząd i siedziałem w pierwszej linii. Swami przybył w fotelu i wziął list.
Dotknąłem Jego kolana i powiedziałem: „To jest list Vasanthy Amma”. Swami
uśmiechnął się i powiedział: „Och, Vasantha.”
Trzymał On list przy Sobie i nie dał go chłopcom. W tym czasie śpiewano bhadżan
„Radhika jeevana”.
Wszyscy w
Aszramie byli w ekstazie, mówiąc, że Swami po raz pierwszy wymówił fizycznie
moje imię.
4 maj 2008 r. Medytacja
popołudniowa
Na
zdjęciu Swamiego ukazało się dużo amrity.
Vasantha: Swami, kiedy wypowiedziałeś moje imię, jak
się czułeś?
Swami: Słodko, jak amrita…twoje imię
wypowiedziane po raz pierwszy. Ta wibracja uświęca miejsce. Wołam wielu i
wypowiadam ich imię. Wołanie ciebie jest inne. Jest ono równoznaczne z
akceptowaniem ciebie. Okazuję Swoje uczucia oraz nasz związek, wypowiadając
twoje imię. Zawsze wypłakujesz się: „Czy powiesz moje imię Swojemu posłańcowi,
który przybędzie, aby mnie wezwać?” Ponieważ zawsze pytasz, powiedziałem.
Vasantha: Swami, Twoje usta wypowiedziały moje imię.
Jest to bardzo szczególny dzień.
Swami: Tak, jest to dla Sathya Yugi.
Koniec medytacji
W
odpowiedzi na moich siedemdziesiąt lat łez, Swami wypowiedział moje imię po raz
pierwszy. W swoim mailu Raj Kumar napisał, że był to złoty dzień w jego życiu.
Powiedział: „To nie jest tylko dla ciebie, jest to złoty dzień dla Sathya
Yugi.” Jakże wiele razy żebrałam i błagałam o dwa słowa od Swamiego. Dopiero
dzisiaj wypowiedział On moje imię, słowo ze Swoich własnych ust! Ile dni
płakałam, mówiąc, że nie jestem godna. Nie odprawiłam dość pokuty dla Swamiego,
aby powiedział moje imię. Dopiero kiedy wykonałam Jego zadanie, wypowiedział On
moje imię.
Swami
powiedział: „Pierwszy dźwięk Wed,
Agni Meeley, przybył od Boga i przyjął twoją formę.” Od samych narodzin ten
Agni Meeley stosował sadhanę i
osiągnął Stan Brahmana, Stan Sankalpa, Stan Stwarzania. Pokazuje to, że wszyscy
osiągną to samo. Teraz nasienie dla tego osiągnięcia zostało zasiane u wszystkich.
Po zakończeniu rozdziału o Bidży, Swami powiedział: „Och, Vasantha”. Od
pierwszego dźwięku Boga przybyła Vasantha, potem utworzył ona Nowe Stworzenie
Vasanthamayam. W liście napisałam o Mantrze Bidża, napisałam: "Swami,
j„żeli odbierzesz ten list, będę bardzo szczęśliwa.” Stąd też dla Nowego
Stworzenia Vasantha jest Bidża.
6 maj 2008 r. Medytacja
Vasantha: Swami, zakończyłam pisanie o Bidża.
Swami: Wołasz:
‘Kocham Ciebie, kocham Ciebie’, jest to nigdy nie kończący się list. Piszesz na
‘Przestrzeni’ swoim piórem uczuć, używając łez jako atramentu. Jak by to było,
gdyby to stało się Przestrzenią?’ Kocham Boga’. Tylko to jest Przestrzenią.
Twoja jest Ogniem Czystości. Twoje dotykanie tylko Boga jest Powietrzem. Twoje
mówienie Prawdy jest Wodą. Twoje Vasany stają się Ziemią. Jak to będzie? Bóg
przenika cały Kosmos.
Koniec
medytacji
W dniu
2-go listopada 2006 r. napisałam
rozdział w książce „Prema sai Awatar”, cz. 4, zatytułowany „Stworzenie uczuć
Bidża” Napisałam tam, jak uczucia stają się nasieniem stwarzania. Teraz to
staje się czynem. Swami wyjaśnił, jak Pięć Elementów funkcjonuje poprzez moje
uczucia.
Dzisiaj
jest 5-go maja. Jest to dzień Nowiu Księżyca. Wieczorem odprawiliśmy yagnę. Po
Arathi zobaczyliśmy vibuthi w formie nasienia w dwóch miejscach. Powiedziałam,
że Swami pokazał to jako dowód. Rankiem, 6-go maja, w trakcie drogi na Ganesha
Abhishekam zobaczyliśmy, że chmury były w formie drzewa z gałęziami. Gałęzie
sięgały czterech stron gwiazdy Stupy. Zrobiliśmy zdjęcie. Na jednym zdjęciu
zobaczyliśmy litery S i V na gałęziach drzewa.
Vibuthi
pod padukami Swamiego, w kształcie trzech nasion, były dowodem na to, co
napisałam. Drzewo z gałęziami, sięgającymi nieba, stanowią dowód, że korzenie
Drzewa Aswatta rosną na Ziemi. Litery S i V na gałęziach pokazują, że jest to
tylko linia Swamiego i Vasanthy. To jest znaczenie Drzewa Aswatta zasadzonego
na Ziemi.
Rozdział 17
VIRAT PURUSZA
29 kwiecień 2008 r. Medytacja w
południe
Swami: Dlaczego masz tak wiele Premy dla tej
Formy?
Vasantha: Nie wiem. Shiva, Rama, Kryszna, wszyscy są
Bogiem, ale dlaczego jestem przywiązana do Twojej Formy? Ty jesteś Adi Mula,
Pierwotną Duszą, Najwyższym Awatarem. Ty jesteś Awatarem Purna, który nie
zstąpił na Ziemię przedtem. Ponieważ jestem Twoją Shakthi, chcę Ciebie.
Pierwotna Dusza należy do mnie.
Koniec medytacji
W tym
czasie zadzwonił SV ze Świątyni Vaideeswara, gdzie konsultował nadi Vashisty
(Liście Palmowe Vashisty – tłum.). W Nadi zostało napisane: „Ty jesteś Adi
Shakthi, wszystkie dewy są w tobie.”
Nadi potwierdziły
wszystko, co Swami powiedział.
27 kwiecień 2008 r. Medytacja
Płakałam
z tęsknoty za Swamim…
Swami: Dlaczego tak płaczesz? Czy mam ci coś
powiedzieć? Kiedy ktoś zapytał ciebie: „Jak to jest być w Stanie Świadka?”, jak
odpowiedziałaś? Powiedziałaś: „Zawsze jestem w takim samym stanie…tylko
płaczę.” W taki sam sposób, chociaż jestem w Stanie Świadka, martwię się,
myśląc o tobie. Tylko dla dobra innych pozostajemy w Stanie Świadka. W stanie
tym nie ma działania, jednak uczucia wciąż istnieją. Jest tak, ponieważ Prema
jest naszą naturą. Jak może Premy tam nie być?
Zawsze
myślisz o Mnie i płaczesz? Tak samo, gdziekolwiek jestem, zawsze myślę o tobie.
Nie możemy żyć bez obdarzania siebie Premą.
Koniec
medytacji
Swami
poprosił mnie, abym pozostawała w Stanie Świadka. Ktoś zapytał mnie: „Jak to
się odczuwa, kiedy jest się w Stanie Świadka?” Odpowiedziałam: „Zawsze jestem w
takim samym stanie, płacząc.”
Od swojej
pierwszej książki do chwili obecnej, Swami pokazał wiele różnych stanów, jakie
osiągnęłam. Wcześniej powiedział On, że jestem Radha, Mahalakshmi, Saraswathi,
Parvathi, Durga i Brahma. Teraz pokazuje On Stan Brahmana, Stan Sankalpa i Stan
Świadka.
W taki
sam sposób wiele się zdarzyło w moim życiu, lecz nic nie mogło mnie zmienić. Od
narodzin do chwili obecnej płaczę i tęsknię tylko za Bogiem. To jest mój stan.
Istnieje tylko jeden stan, jedno pragnienie: ‘Chcę Boga’. Nikt nie mógłby przetrwać, będąc w tym stanie. Siła
życia opuściłaby życie takich osób albo oszaleliby. Nikt nie mógłby znieść nie
kończącego się cierpienia, jakiego doświadczyłam na przestrzeni
siedemdziesięciu minionych lat. Wskutek tego cierpienia i niepokoju, nie mogę
jeść właściwie.
Jeżeli
ktoś byłby w Stanie Świadka, pozostawałby w spokoju. Ten, kto jest w tym
stanie, może być tylko Świadkiem. Ja nie jestem w stanie być taka.
Swami
jest w Stanie Świadka dla innych. W moim wypadku uczucia Swamiego wyrażane są
tylko wewnętrznie, nie ma działania na zewnątrz.
W Stanie
Świadka uczucia Premy nie mogą funkcjonować, ani urzeczywistniać się. Pozostają
one takimi, jakimi są, częścią naszej natury. Uczucia Premy są prawdziwą naturą
Swamiego i mojej. Jesteśmy w Stanie Świadka, podczas gdy inni są zatroskani;
nie ma zewnętrznej ekspresji między nami. Nie możemy zrobić niczego dla siebie.
Jednakże nie możemy powstrzymać uczuć Premy, które mamy do siebie, które
wylewają się z naszego wnętrza.
‘…Och, serce! Teraz jestem w Stanie Świadka,
w Stanie Boga, nie myśl o Swamim.
Och, oczy! Teraz jestem w Stanie Świadka, nie
płaczcie, gdy myślę o Swamim…”
Nie mogę
rozkazać swemu sercu ani oczom w ten sposób! Prema jest naszą naturą. Obdarzam
Premą Swamiego, a Swami obdarza Swoją Premą mnie. To jest nasza natura. Swami
często pyta mnie: „Dlaczego lubisz tylko tę Formę?” Nie mogę powiedzieć
dlaczego.
W Dniu
Easwarammy, Swami poszedł do Samadhi Swojej Matki. Wszyscy jego krewni
przybyli. Popatrzył On na każdego i dał im Padanamaskar (Dotykanie Stó Pana –
tłum.). Kiedy te wiadomości nadeszły z Puttaparthi, zaczęłam płakać.
Dlaczego
nie jestem członkiem Jego rodziny? Dlaczego nie narodziłam się w Jego rodzinie/
Wszyscy próbowali pocieszyć mnie. W medytacji zapytałam Swamiego: „Dlaczego nie
narodziłam się w Twojej rodzinie? Dlaczego nie jestem służąca albo
szczenięciem wdomu Twojego krewnego? Czy
nie mam żadnego związku z Tobą? Powiedz! Jaki jest mój związek z Tobą?! Nie mam
nikogo na tym świecie, dlaczego zatem mam żyć?” Płakałam, pytając w ten sposób.
6 maj 2008 r. Medytacja
Swami: Wszystkie związki tego świata są
zniszczalne. Nasz związek jest nieśmiertelny. Ten związek przyniesie Nowe
Stworzenie.
Vasantha: Nie, nie…nie mam żadnego związku z
Tobą…tylko zaniedbanie.
Swami: Nie płacz. Wkrótce ujawnię całemu
światu, kim jesteś.
Vasantha: Nie, nie…nie mogę znieść tego
rozdzielnia dłużej. Nie mogę.
Swami: Nasz związek nie jest zwyczajny.
Nie jest to związek od narodzin do narodzin i z ery na erę, jest on trwały.
Jesteśmy nierozerwalnie związani.
Vasantha: Nie mogę znieść cierpienia. Nie mogę.
Swami: Nie płacz. Co mam zrobić….powiesz?
Vasantha: Chcę kilka słów od ciebie…napiszę
list…Nie, nie, nie, nie napiszę. Ty odbierasz tysiące listów…jaki jest pożytek?
Jakakolwiek jest Twoja Sankalpa, rób.
Swami: Nie, pisz, pisz, wezmę. Pisz i
wylej swoje uczucia. Tylko wtedy będziesz spokojna.
Koniec medytacji
Wieczorem
poszliśmy do Stupy na Arathi. Kiedy ofiarowałam Arathi, zobaczyłam kwiat, który
leżał na literze tamilskiej V i pokazałam wszystkim. Poprosiłam Gopala, aby
zrobił zdjęcie, ale było to za wysoko. Wtenczas cofnął się on kilka kroków do
tyłu i zrobił zdjęcie. Zdjęcie było bardzo dobre. Zobaczyliśmy czerwony kwiat,
z zieloną łodygą i liściem. Pytaliśmy wszystkich, ale nikt go nie położył. To
był tylko Swami.
Sześć
liter w języku tamilskim Sa th ya ba va zostało wyrytych na
Stupie pionowo. Kwiat był na literze ‘Va’. Żaden ptak ani człowiek nie mógł
tego tam położyć.
Wieczorem
znaleźliśmy vibuthi na całej podłodze w pokoju modlitw.
7 maj 2008 Medytacja poranna
Vasantha: Swami, znaleźliśmy kwiat na sylabie ’Va’
na Stupie. Co to oznacza?
Swami: Wczoraj płakałaś: „Jaki jest nasz
związek?” Dałem kwiat, aby pokazać nasz związek.
Vasantha: Swami, pokazałeś nasz związek w piękny
sposób.
Koniec medytacji
Medytacja
wieczorna
Vasantha: Swami, proszę, weź mój list.
Swami: Dlaczego tak płaczesz? Na pewno wezmę
go.
Vasantha: Dlaczego robisz mnie taką szaloną? Powiedz
mi prawdę, kim Ty jesteś? Kim Ty jesteś? Dlaczego tak robisz? Powiedz…proszę,
powiedz.
Swami: Gdybym nagle stał się zwyczajnym człowiekiem,
co byś zrobiła?
Vasantha: Byłabym bardzo szczęśliwa, gdybyś był
zwyczajnym człowiekiem. Wtenczas nikt nie mógłby powstrzymać Premy, którą mam
dla Ciebie. Kocham Ciebie.
Swami: Co zrobisz, jeżeli stanę się
demonem?
Vasantha: Stanę się demonicą. Chcę Ciebie. Chcę
Ciebie. Jakąkolwiek formę przyjmiesz, nie interesuje mnie to.
Swami: Dlaczego masz tak wiele Premy dla
tej Formy?
Vasantha: Jaki magnes masz?
Swami: Przybyliśmy od Jednego, jako dwoje.
My oboje jesteśmy Jedno.
Vasantha: Swami, jaki jest nasz związek? To nie są
tylko uczucia…jest to zagadkowe. Jest to coś innego. Proszę, powiedz mi…
Swami: Jesteśmy Virat Purusza. Jesteśmy
Jedno, które staje się dwojgiem. Teraz napisz o tym. Musimy zmienić tę Erę na
Nową Yugę. Jesteśmy Virat Purusza, tak tęsknisz.
Koniec medytacji
Bóg
pragnął stwarzania. Bezzwłocznie po tej Sankalpie wyłonił się dźwięk OM. Po
czym przybył Virat Purusha.
Czym jest
Virat Purusha? Są to męskie i żeńskie aspekty Boga w stanie obejmowania się.
Następnie Virat Purusha podzielił się na indywidualnego mężczyznę i kobietę i narodziło się Stworzenie.
W Upaniszadzie Brihadaranyaka wykorzystuje
się orzech ziemny, aby wyjaśnić formę Virat Purusha. Dwie części orzecha
ziemnego symbolizują Virat Purusha.
Wcześniej
w tym, co pisałam o Virat Purusha posłużyłam się przykładem walki między Bhimą
a Jarasandhą. W trakcie tej walki Bhima rozerwal ciało Jarasandy na dwie części
i rzucił je na ziemię. Natychmiast dwie części zaczęły toczyć się ku sobie i
połączyły się. W ten sposób Swami i ja jesteśmy dwiema połowami, tęskniącymi,
aby się połączyć. Jednakże związek ten nie jest tylko poprzez uczucia.
We
wcześniejszej książce napisałam, że chociaż forma Swamiego i moja różni się,
nasze uczucia pozostają takie same. Uczucia Sri Kryszny, Sathya Sai, Prema Sai
i uczucia Radhy, Vasanthy i Premy są takie same. Formy mogą się różnić, ale
uczucia są takie same. W moim wypadku nie jest to tylko bliskość uczuć. Swami i
ja jesteśmy formą Virat Purusha. Dzielimy uczucie Virat Purusha dla stwarzania.
Radha i Prema nie mają tych uczuć, zatem różnię się od nich.
9 maj 2008 r. Medytacja poranna
Vasantha: Powiedz coś o Virat Purusha.
Swami: Jest to jak dwie połowy orzecha
ziemnego. Dal ma dwie połowy i nasiona z drzew i roślin. Jeżeli nasienie dzieli
się na dwoje, nie zakiełkuje. Siła życia jest tam, gdzie dwie połowy spotykają
się. Ta moc powoduje, że nasienie kiełkuje. Tak samo Virat Purusha ma dwie
części, aspekt męski i żeński. Stworzenie wyłania się z nich.
Vasantha: Swami, dlaczego powiedziałeś: „Gdybym
stał się zwyczajnym człowiekiem, demonem albo Bogiem…”
Swami: Niezależnie od tego, którą formę
przyjmę, chcesz być tylko ze Mną. Chcesz być wszystkim, czym Ja jestem,
gdziekolwiek Ja jestem. Jest to siła życia i energia, Shiva Shakthi. Jest to
moc Mieszkańca i Kundalini. Jest to Sathya i Prema. Jest to Bóg i jego
Chitshakthi. Jest to wszechobecność i wszechmoc. Radha pragnęła tej Jedności.
Vasantha: Teraz rozumiem. Jeżeli Ty jesteś oczami,
ja jestem światłem tych oczu. Jeżeli Ty jesteś oceanem, ja jestem falą.
Gdziekolwiek Ty jesteś, ja jestem.
Swami: Zademonstrowałaś, że Bóg i
Stworzenie są tacy sami. Nie ma różnicy. Są oni tacy sami.
Koniec medytacji
Swami
zapytał: „Gdybym nagle stał się zwyczajnym człowiekiem, co byś zrobiła?”
Chcę
tylko Boga. Jednakże jeżeli Bóg, którego czczę, stanie się zwyczajnym
człowiekiem, chciałabym tylko Jego. Gdyby On stał się demonem, chciałabym być jak
On, demonicą. Oto jak bardzo kocham Swamiego. Gdyby On był Bogiem, człowiekiem
albo demonem, chcę tylko Jego. Gdyby był on pawiem, byłabym pawicą. Gdyby On
był lwem, byłabym lwicą. Niezależnie od tego, jaką formę On przyjmie, ja też
przyjmę tę formę.
Istnieje
coś w Nim, co całkowicie obezwładnia mnie. Cóż mogę począć? Swami podsyca mnie,
abym ujawniła moje najskrytsze uczucia. Gdzie,
gdzie Swami jest, tam chcę być. Jest to sekret Stworzenia Vasanthamayam. On
jest wszechobecny. Ja jestem jak Jego wszechmoc. Siła życia i moc działania nie
różnią się. Jest to Istnienie i Stawanie się. Jest to wszechobecność Sathya i
Prema. Jest to wszechobecność Boga i Jego wszechmocna Shakthi, stan, gdzie
Mieszkaniec i Kundalini Shakthi funkcjonują wszędzie.
Ta
tęsknota, że nie powinnam być oddzielona od Niego, jest Stanem Jedności. Gdzie, gdzie Swami jest, tam, tam ja chcę
być. Jest to funkcjonowanie Nowego Stworzenia.
Lentils,
dal, fasola, orzechy, migdały, orzechy ziemne, groch, nasiona tamardynowca
indyjskiego, nasiona mango mają dwie połowy, jak bliźnięta. Siła życia między
dwiema częściami kiełkuje. Nazywamy to kiełkowaniem. Jeżeli rozdzielimy dwie
części, nie zakiełkuje. Tylko jeżeli dwie części będą razem, dojdzie do
kiełkowania. Jest to jak dwie części Virat Purusha.
Od
męskiego i żeńskiego całe stworzenie rozpoczyna się. Zawsze mówię: „Chcę
Swamiego, kocham Ciebie” – jest to nasienie. Z tego nasienia kiełkuje siła
życia Premy. Mantra ‘Om Sri Sai Vasantha
Saiesaiya Namaha’ tworzy pień, gałęzie i liście. Oznacza to, że jest to
roślina ‘Om Sri Sai Vasantha
Saiesaiya Namaha’. ‘Om Sri Sai Vasantha Saiesaiya Namaha’ liść. Uczucia
Swamiego i moje są siłą życia, która stwarza rośliny, gałęzie i liście. Ta
mantra jest mantrą Virat Purusha. Stąd też wszędzie rodzi się Sathya Sai i
Vasantha.
Medytacja popołudniowa
Vasantha: Swami, powiedz coś o Virat Purusha.
Swami: Czy wiesz, dlaczego masz tak wiele
tęsknoty? Zstąpiłem na Ziemię jako Światło i narodziłem się. Światło wyłoniło
się ze Mnie i ty się narodziłaś. Ponieważ wyłoniłaś się ze Mnie, pragniesz
połączyć się z powrotem. Dlatego płaczesz. Od narodzin tęskniłaś, jest to z
powodu Nowego Stworzenia. Dokonasz transformacji swojego ciała w Jyothi i
połączysz się we Mnie ponownie. Natychmiast Ja opuszczę Ziemię. Wszystko dzieje
się, ponieważ przybyliśmy jako forma Virat Purusha.
Koniec medytacji
Kontemplowałam.
Rama i Sita opuścili ciało w różnym czasie i w innych miejscach. Radha i
Kryszna również opuścili w innym czasie i miejscu. Sita ani Radha nie
przemieniły swojego ciała w Jyothi i nie połączyły się z Awatarem. Rama i
Kryszna zstąpili dla ustanowienia Dharmy. Swami i ja przybyliśmy, aby ustanowić
Premę. Po to stwarzamy Nowe Stworzenie i zmienimy Yugę. Ból z powodu
odseparowania stwarza moc, niezbędną dla zakończenia tego zadania.
Rama i
Sita, kryszna i Radha żyli w odseparowaniu. W lesie Sita mieszkała ze swoimi
synami – Lava i Kusha, zatem nie doświadczyła dotkliwego bólu odseparowania.
Ponieważ Radha pragnęła Jedności, jej uczucia odseparowania były mniejsze.
Radha
narodziła się z połączenia uczuć. Sita narodziła się z Ziemi; one nie wyłoniły
się bezpośrednio z fizycznej formy Awatara. Dlatego nie odczuwały one bólu z
powodu odseparowania tak jak ja odczuwam. Obie żyły z myślami o Bogu.
Ja
odseparowałam się od ciała Swamiego, wyłaniając się jako Światło i przyjęłam
formę. W swoich ostatnich chwilach zmienię swoje ciało na Światło i połączę się
z powrotem ze Swamim. Dzieje się to dla dobra Stworzenia. Swami i ja
przybyliśmy jako forma Virat Purusha. Stąd też cierpię z powodu ogromnego bólu
odseparowania od Niego.
Swami
jest Awatarem Purna, Adi Moola, Pierwotną Dusza. Ja jestem Moola Prakrithi,
Pierwszym Stworzeniem, które wyłania się z Niego. Kiedy zakończyłam pisać
niniejszy rozdział, na chybił trafił otworzyłam książkę „Sathya Sai Speaks”
(„Sathya Sai Mówi” – tłum.), tom 35, str. 106. Tam Swami powiedział:
„Bóg lśni świetliście w Uniwersum
i tak świeci Uniwersum w Bogu. Związek między Bogiem a Uniwersum jest bliski i
nierozłączny. Uniwersum pełne jest żyjących stworzeń. Każde stworzenie jest
ucieleśnieniem Ramy. Nie ograniczajcie Ramy do określonego imienia i formy.
Wszystkie istnienia są Jego formą. Rama oznacza tego, który zachwyca. Obecny
jest On we wszystkim.
‘Eshvara Sarva Bhoothaanaam’. Bóg
jest Mieszkańcem wszystkich istnień.
Isavasyam Idam Jagat, cały świat
przenika Bóg. Ten świat jest samą formą Boga.”
^ ^ ^
Kiedy
zakończyłam pisać tę książkę, był
telefon z Puttaparthi. „Dzisiaj Swami wziął twój list o godzinie 16.25.”
Wszyscy byliśmy bardzo szczęśliwi.
PROLOG
SWAMIEGO
10 maj 2008 r.
Vasantha: Czy przeczytałeś mój list?
Swami: Jak dobrze piszesz. Jest to jak
patrzenie w kalejdoskop. Twoja Prema stwarza wiele dobrych wzorów. Każdy list
tkany jest wokół Mnie, wiążąc mnie na wiele różnych sposobów.
Vasantha: Swami, ukończyłam książkę. Proszę,
powiedz coś dla epilogu.
Swami: Poprzez Shiva Sutrę znajdujesz
różne sposoby, aby Mnie związać i przywiązać. Shiva Sutra jest rękodziełem
Premy Parvathi. Czy może być kres tego? Shiva Sutra ozdabia szyję Parvathi.
Twoja pokuta i Prema wiążą Kaamadahana Shiva. Jest to Shiva Sutra. Na koniec
osiągnęłaś połowę ciała Shivy, stałaś się więc Ardhanahari. Jedną połową jest Shiva, drugą jest Shakthi. Najpierw
pokazałem ciebie światu jako współczesną Parvathi. Ujawniłem, kim jesteś, kiedy
miałaś 12 lat. My jesteśmy Shiva Shakthi. Jesteśmy dwiema połowami tego samego
Ciała. Dlatego chcesz bliskości z Moją fizyczną formą. Nowe Stworzenie jest
owocem połączenia Shiva Shakthi, która wykonała Kaamadahana. Dlatego
przybyliśmy jako Virat Purusha. Teraz Virat Purusha i Ardhanareswara są tacy
sami.
Koniec medytacji
Wczoraj
żaliłam się Swamiemu: „Jaki jest nasz związek?” Swami powiedział mi, że gdybym
napisała list do Niego i wylała wszystkie swoje uczucia, stałabym się spokojna.
Swami powiedział, że wylanie moich uczuć na piśmie jest jak kalejdoskop. Co
było w liście?
„…Mój Kochany Swami, poprosiłeś mnie, abym
napisała. Co napisać? Nie chcę niczego innego prócz Twoich stóp. Nie chcę
niczego na tym świecie. Kiedy pomyślisz, że czas jest odpowiedni, wezwij mnie,
a ja przybędę. Do tego czasu przywiąż to życie do Swoich stóp, abyśmy nie byli
rozdzieleni. Napisałam wiersz, pytając: ‘Kto będzie naszym posłańcem?’
Pobłogosław ten wiersz, Swami. Wypowiedziałeś moje imię: ‘Och, Vasantha’
Swoimi Boskimi ustami. Powiedz coś więcej! Tylko Twoje słowa mogą uratować moje
życie, które powoli odchodzi. Mój Panie, kocham Ciebie, kocham Ciebie, kocham
Ciebie.
Tylko Twoja
Agni Malar
Jest to
kopia mojego listu. Całe moje życie jest jak kalejdoskop. Moja Prema jest jak wstążka, owijająca Swamiego
kolorowymi, lśniącymi wzorami. Wszystkie moje książki ujawniają głębię mojej
Premy. Pokazują one jak oplatam Swamiego na rozmaite sposoby. Swami zamienił
Siebie na ‘moją dwunastoletnią formę’ jako współczesną Parvathi. Na fotografii Swamiego, będącego jako
Parvathi, miała ona nawet okulary!
Wszyscy to zobaczyli.
Zstąpienie
Awatara Shiva Shakthi jest najbardziej odpowiednie dla Nowego Stworzenia,
narodzonego z Kaamadahany. Ardhanareswara jest zaiste Virat Purusha.
Oddzieliłam się od Swamiego i odprawiałam pokutę.
Kiedy
zakończy On Kaamadahanę, nasze zaślubiny odbędą się dla Nowego Stworzenia.
‘Shiva Sutra’, która jest wokół mojej szyi, umożliwia mi pisanie o Shiva
Sutrze. Shivam znaczy Mangala czyli pomyślny. Shiva Sutra znaczy Mangala Sutra.
Kiedy to pisałam, amrita ukazała się na zdjęciu Swamiego. Zobaczyliśmy również
vibuthi i kurkumę w trzech miejscach. Gopal i ja wzięliśmy te błogosławieństwa
od Swamiego, a ja powiedziałam: „Vibuthi symbolizuje Kaamadahana, a kurkuma
wskazuje na Mangala Sutrę. Amrita jest dla Nektarowego Stworzenia.”
Po
zakończeniu „Shiva Sutry” i Epilogu Swamiego, nadszedł e-mail od Suresh Rao,
zatytułowany: „Dziwny Darszan”…
„Tego wieczoru Swami przybył o
godzinie 16.30 w Swoim fotelu. Tuż przed wejściem do Sali rozmawiał On z dwoma
chłopcami, którzy byli z Jego obu stron. Powiedział On również coś do Sri
Chakravathi. Następnie Swami wszedł do Sali. Chociaż Swami nie dał im żadnego
sygnału, chłopcy pracowicie brali listy wielbicieli. Być może Swami powiedział:
‘Dzisiaj chcę wszystkie listy!’ Swami pobłogosławił wszystkich, którzy się
zgromadzili. Chociaż Swami nie wypowiedział ani jednego słowa, uśmiechał się
cały
Zdawało
mi się to bardzo dziwne. W dniu 9-go maja, po zakończeniu „Shiva Sutry”, Swami
wziął mój list. Zdarzenie miało miejsce 10-go maja, kiedy zakończyłam pisać
Epilog Swamiego. W medytacji zapytałam Swamiego.
10 maj 2008 r. Medytacja
Vasantha: Swami, czy wczoraj był szczególny
dzień…byłeś bardzo szczęśliwy? Dlaczego poprosiłeś chłopców, aby wzięli list od
każdego?
Swami: Wczoraj ukończyłaś pisanie. Teraz
nie ma już przeszkód, aby każdy otrzymał Moją łaskę. Pokazałem to poprzez
zbieranie wszystkich listów.
Koniec medytacji
„Shiva
Sutra” pokazuje dopełnienie mojego życia. Po ukończeniu pisania, napisałam
wieczorem wiersz. Pisałam linijkę:
‘Ta, która była świadkiem tamtego, teraz
znowu jest świadkiem zaślubin Radha Kryszna.’
Spójrzmy
teraz na doświadczenie z darszanu, które mieli wszyscy w Puttaparthi.
…’Jest godzina 16.30. Swami przybywa w Swoim
fotelu. Wszyscy siedzą wyprostowani, ich oczy utkwione są w Nim. Wszyscy dzielą
tę samą myśl: ‘Jeżeli Swami odbierze dzisiaj mój list, moje problemy zostaną
rozwiązane…Napisałem o swojej chorobie, czy moja choroba zostanie wyleczona?’
Ile setek zmartwień w setkach umysłów? Swami mówi coś do dwóch chłopców.
Wchodzą oni do Sali. Dwaj chłopcy zaczynają zbierać wiele listów po każdej
stronie. Swami przybywa powoli i uśmiecha się. Dwaj chłopcy zbierają wszystkie
listy. Wszyscy dziwią się:’ Co to jest? Swami nie mówi chłopcom, aby zbierali,
ale oni zbierają wszystkie listy!’
Są to pytania, które powstają w umyśle
każdego. Wszyscy doświadczają wielkiej radości. ‘Dzisiaj daliśmy wszystkie
ciężary Swamiemu.’ Wszyscy są bardzo szczęśliwi i błodzy. Nikt nie myśli:
‘Swami odebrał wszystkie listy, z wyjątkiem mojego.’
Widząc sceny darszanu okiem swojego umysłu,
przypomniałam sobie o zdarzeniu z „Ramayany”. Po wielu przeszkodach i
trudnościach, Mędrzec Vashista koronuje Ramę. W tym czasie dewy obsypują Pana
kwiatami. Wszyscy obywatele są bardzo szczęśliwi i czują, że to oni sami są
koronowani. To jest „Ramayana”. Każdy czuje się jak król.
Ponownie
moje myśli wracają do darszanu…
‘…Swmai jest Władcą 14. Światów. Purna Awatar
przybywa w procesji w Swoim fotelu. Jest to błoga scena. Wszystkie twarze
rozkwitają szczęściem, gdy składają swoje petycje do Swamiego, Pan przyjmuje
je. Wszyscy czują: ‘Jestem wolnym człowiekiem, nie mam zmartwień. Purna Awatar
stoi przede mną i prosi: ‘Oddaj swoje problemy Mnie. A teraz, ponieważ jestem
uwolniony od wszystkiego, jestem również królem.’
W Sathya
Yudze wszyscy będą królami. Kiedy zakończyłam pisanie o Zadaniu Awatarycznym,
Swami pokazał, jak tam będzie. W Mukthi Nilayam ukończyłam pisanie, a w
Prashanthi Nilayam Swami zademonstrował za pomocą działania. Cokolwiek dzieje
się tutaj, ujawniane jest poprzez działanie tam.
MÓJ EPILOG
Bhagawan
Sathya Sai Baba zstąpił na Ziemię i oświadczył, że jest On Inkarnacją Shiva
Shakthi. On jest Awatarem Shiva Shakthi. Ten Awatar przybył tylko dla
ustanowienia Premy. Dla tego zadania ten Awatar podzielił Siebie na dwoje,
jedna połowa tęskni, aby połączyć się z drugą. To jest moje życie. Mądrość
wyłania się, znajdując nowe sposoby, aby połączyć się z Nim.
Opowieść…
Shiva
jest w Stanie Nishta. Parvathi pokutuje, aby Go poślubić. Dewy cierpią z powodu
asury, który nazywa się Soorapadma. Dewy wiedzą, że jeżeli Panu Shivie narodzi
się syn, unicestwi on asurę. Aby jednak to się stało, Shiva musi poślubić
Parvathi. Dewy posyłają Kaamadevę, aby przeszkodził Shivie w Stanie Nishta. Shiva
budzi się ze Stanu Nishta i spala Kaamadevę. Poślubia Parvathi, aby dopomóc
dewom. Po zaślubinach Parvathi siedzi blisko Shivy. Gdy Parvathi dotyka Shivy,
natychmiast kula Światła wyłania się z Niego. Zostaje ona umieszczona w
Jeziorze Sarvana. Kula Światła dzieli się na sześć części, rodzi się sześcioro
dzieci. Parvathi obejmuje te dzieci i stają się one jednym. Dziecko to nazywa
się Subramanian. Zabija ono Soorapadmę.
W taki
sam sposób dewy proszą teraz Sai Shivę, aby obudzić Go ze Stanu Nishta. Musi
narodzić się nam dziecko. Tym dzieckiem jest Sathya Yuga, która zabija Kali Yugę, Soorapadmę. Dewy nie mogą znieść
cierpienia w Kali. Modlą się do Swamiego, aby obudzić Go z Nishta.
Teraz
moja pokuta jest ukończona, a On obudził się z Nishta, teraz On wezwie mnie.
Kiedy nadejdzie Jego wołanie, zbliżę się do Niego. Poprzez nasz darszanu,
sparszan i sambaszan nasz syn narodzi się jako Sathya Yuga. Jest to Zadanie
Awataryczne Swamiego. Po czym Kali Yuga zniknie. Dlatego Swami powiedział, że
jest On Awatarem Shiva Shakthi.
Wypełniona
jestem niepokojem, myśląc: „Kiedy Swami obudzi się z Nishta, kiedy wezwie mnie
On?”
Mędrzec Vashista dał mantrę z
mojego Nadi (Liść Palmowy – tłum.). Mówi on: „Codziennie recytuj tę mantrę 21
razy przez 24 dni i dopiero wtedy Swami przybędzie.” Codziennie recytujemy tę
mantrę w trakcie Prema Yagny. W dniu pierwszego maja przeczytano Nadi. W dniu
drugiego maja rozpoczęliśmy recytować mantrę i zakończymy 23-go maja. Mantra
jest następująca:
Omkar
Pranava Shakthi Jnana Jyothi
Chinmayamai
Enadhullay Siddhikka
Shiva Vasiya Shakthi Sri Sai Baba
Sarvanaantha Jyothi Vasiya
Sollum, Seyalum, Mandiramum, Enakkul Vasiya
Vittadhum Thottadhum, Poorthi Seyya
Jeeva oliyaai, Sudar olyaai, Atma
Jothiyaai
Param oliyaai Siddhikka Swahaa
Spójrzmy
na znaczenie:
Omkar,
pierwsza Pranava Shakthi,
Światło
Mądrości,
Niech
wejdzie ono we mnie i połączy się ze mną.
Po
to potrzebuję łaski Sai Shivy.
Niech
Światło Saravana, Subramanian,
Przybędzie
i wypełni mnie wewnątrz,
Po
to moje słowa, działanie i mantra
Muszą
przybyć we mnie.
Niech
niespełniony dotyk znajdzie spełnienie
Niech
Najwyższe Światło duszy wypełni mnie.
Istnieje
przysłowie w języku tamilskim: „Związek
jest kontynuowany z powodu dotyku poprzednich narodzin.” Nasz związek nie jest z narodzin do
narodzin lecz z Yugi do Yugi; jest on trwały i wieczny. To jest nasz jedyny
dotyk.
Jest
to uczucie dotyku dwojga w jednym ciele. Jeden oddzielił się i narodził się
jako dwoje. Muszą się ponownie połączyć i ponownie stać się jednym, aby
ukończyć Zadanie Awataryczne. Niech Najwyższe Światło Atmy obdarzy Swoją łaską
dla tego połączenia.
Mantra
ujawnia, że Światło Mieszkańca w sercu jeevy (dżiwy, duszy – tłum.) powinno
połączyć się z Najwyższym Światłem Paramatmy. Dlaczego Mędrzec Vashista prosił
mnie, abym recytowała tę mantrę? Dlatego, że ta mantra ujawnia, iż Swami i ja
jesteśmy Shiva Shakthi. Po Kaamadahanie, rodzi się ‘Subramanian’, Sathya Yuga. Dlaczego
recytowano mantrę przez dwadzieścia cztery dni? Dlatego, że ciało człowieka,
które ma 24 zasady, staje się Shivą. Po to wszyscy w Sathya Yudze narodzą się
jako nasze dzieci. Wszyscy są Boskimi dziećmi Kaamadahana.
Wszyscy
zostali dotknięci przez Boga, ale zapomnieli. Wszyscy narodziliśmy się z Boga i
zakończymy, łącząc się z powrotem z Nim. Jest to Zadanie Awataryczne. Dlatego
napisałam „Shiva Sutrę”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz